'Dzika żądza' zakupów . - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Moda

Notka

Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-19, 20:49   #1
alwaystogether
Przyczajenie
 
Avatar alwaystogether
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 25

'Dzika żądza' zakupów .


Piszę tu o dość częstym problemie, ponieważ sama często mam takie coś i czasem już nie wiem jak sb z tym radzić . Mam jakąś w sobie taką 'dziką żądzę' zakupów. Gdy oglądam np. coś w sklepie czuję taką wewnętrzną potrzebę kupienia tego i tego i tego i tego , i to fajne i to świetne i to achhh ... MUSZĘ TO MIEĆ !!! Jak radzicie sobie w takich sytuacjach ? Co sobie mówicie, żeby tak jakby odechciało wam się ?
alwaystogether jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-19, 20:56   #2
ytkjtk
Raczkowanie
 
Avatar ytkjtk
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 387
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Spoglądam na metkę z ceną i już mi się odechciewa hehe
__________________
ytkjtk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-19, 21:14   #3
echme
Zakorzenienie
 
Avatar echme
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez ytkjtk Pokaż wiadomość
Spoglądam na metkę z ceną i już mi się odechciewa hehe
Dokładnie! Albo zastanawiam się, że przecież już mam identyczną sukienkę, tylko inny kolor i taka sama nie jest mi potrzebna... Na szczęście w sklepach, w których bywam jest możliwość zwrotu
echme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-19, 21:29   #4
alwaystogether
Przyczajenie
 
Avatar alwaystogether
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 25
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Tu właśnie zaczyna się problem . Sama najchętniej wykupiłabym pół Stradivariusa , tylko za co ? ;o
alwaystogether jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-19, 21:54   #5
Stace
Zakorzenienie
 
Avatar Stace
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 12 040
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez ytkjtk Pokaż wiadomość
Spoglądam na metkę z ceną i już mi się odechciewa hehe
ja też
głównie przechodzi jak widzę cenę i wiem, że nie mam na to kasy .
Albo wracam do domu, wiem że przez kilka dni nie będę mogła po daną rzecz pojechać i samo mi przechodzi, stwierdzam, że już mi się nie podoba

ach, gdybym tak wygrała w lotto..
__________________
Narysuj mi coś

Cytat:
Wszystko sprowadzasz do "bo ja": "bo ja zawsze czytam", "bo ja umiem ocenic ryzyko". A poza toba jest multum spoleczenstwa, wiec lepiej zalozyc jego glupote, niz przecenic geniusz
No tengas miedo a volar

Edytowane przez Stace
Czas edycji: 2012-02-19 o 21:56
Stace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-19, 22:07   #6
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez alwaystogether Pokaż wiadomość
Piszę tu o dość częstym problemie, ponieważ sama często mam takie coś i czasem już nie wiem jak sb z tym radzić . Mam jakąś w sobie taką 'dziką żądzę' zakupów. Gdy oglądam np. coś w sklepie czuję taką wewnętrzną potrzebę kupienia tego i tego i tego i tego , i to fajne i to świetne i to achhh ... MUSZĘ TO MIEĆ !!! Jak radzicie sobie w takich sytuacjach ? Co sobie mówicie, żeby tak jakby odechciało wam się ?
Mam parę patentów. Przede wszystkim zastanawiam się czy dana rzecz jest mi na pewno potrzebna - najważniejsza jest dla mnie właśnie użyteczność. Przykłady:
- kupuje tylko bardzo pojemne torebki na co dzień lub kopertówki na wieczór. Średnie torby są dla mnie kompletnie nieprzydatne - mam takie dwie i noszę zaledwie parę razy w roku.
- kupuję dużo basicowych topów, bo są niezastąpione pod żakiet, kocham białe koszule i noszę na okrągło więc dla każdej kolejnej też znajdzie się miejsce w szafie

Druga sprawa - rzecz musi pasować do wielu innych ubrań które już mam. Coś co jest piękne, ale całkiem "od czapy" nie kwalifikuje się do zakupów.

Po trzecie - przełożenie ceny do jakości. Tutaj wiele ciuszków odpada, bo nie są warte swojej ceny. Mówię nie plastikowym butom za 2 stówy i cieniutkim szmatkom które mechacą się od samego patrzenia.

Po czwarte - robię co miesiąc listę zakupów i staram się jej trzymać. Raz na pół roku robię porządek w szafie i ciuszki które nie noszę oddaję lub sprzedaję na portalach aukcyjnych.

Po piąte - czasem jak mam chcicę i czuję że mogłabym dużo wydać albo wcale nie wchodzę do galerii, albo zostawiam kartę w domu i problem z głowy
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-19, 22:48   #7
alwaystogether
Przyczajenie
 
Avatar alwaystogether
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 25
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość
Mam parę patentów. Przede wszystkim zastanawiam się czy dana rzecz jest mi na pewno potrzebna - najważniejsza jest dla mnie właśnie użyteczność. Przykłady:
- kupuje tylko bardzo pojemne torebki na co dzień lub kopertówki na wieczór. Średnie torby są dla mnie kompletnie nieprzydatne - mam takie dwie i noszę zaledwie parę razy w roku.
- kupuję dużo basicowych topów, bo są niezastąpione pod żakiet, kocham białe koszule i noszę na okrągło więc dla każdej kolejnej też znajdzie się miejsce w szafie

Druga sprawa - rzecz musi pasować do wielu innych ubrań które już mam. Coś co jest piękne, ale całkiem "od czapy" nie kwalifikuje się do zakupów.

Po trzecie - przełożenie ceny do jakości. Tutaj wiele ciuszków odpada, bo nie są warte swojej ceny. Mówię nie plastikowym butom za 2 stówy i cieniutkim szmatkom które mechacą się od samego patrzenia.

Po czwarte - robię co miesiąc listę zakupów i staram się jej trzymać. Raz na pół roku robię porządek w szafie i ciuszki które nie noszę oddaję lub sprzedaję na portalach aukcyjnych.

Po piąte - czasem jak mam chcicę i czuję że mogłabym dużo wydać albo wcale nie wchodzę do galerii, albo zostawiam kartę w domu i problem z głowy
Pomocne Dzięki ogromne
alwaystogether jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-20, 00:29   #8
Olcia
Zakorzenienie
 
Avatar Olcia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Niestety znam to...
Najlepiej wychodzic bez karty (jesli pieniadze trzymasz na koncie), a miec przy sobie tylko potrzebna gotowke - wtedy masz pewnosc, ze chocbys nie wiem jak chciala cos kupic to po prostu nie mozesz

Sama wpadam w taki "szał" podczas wyprzedazy, do tego dochodza mysli, ze przeciez takiej okazji nie mozna przegapic... no i zazwyczaj kupuje. W wiekszosci sklepow mozna zwracac - wiec jesli czegos sie faktycznie nie potrzebuje, to jak ochlonie sie w domu i przyjdzie tzw. żal podecyzyjny bez problemu mozna oddac i miec pieniadze spowrotem
Inne rozwiazanie, juz wspomniane, to wlasnie robienie listy zakupow czy relacja cena/jakosc
Olcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 05:18   #9
joanna453
Wtajemniczenie
 
Avatar joanna453
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 2 758
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość
Mam parę patentów. Przede wszystkim zastanawiam się czy dana rzecz jest mi na pewno potrzebna - najważniejsza jest dla mnie właśnie użyteczność. Przykłady:
- kupuje tylko bardzo pojemne torebki na co dzień lub kopertówki na wieczór. Średnie torby są dla mnie kompletnie nieprzydatne - mam takie dwie i noszę zaledwie parę razy w roku.
- kupuję dużo basicowych topów, bo są niezastąpione pod żakiet, kocham białe koszule i noszę na okrągło więc dla każdej kolejnej też znajdzie się miejsce w szafie

Druga sprawa - rzecz musi pasować do wielu innych ubrań które już mam. Coś co jest piękne, ale całkiem "od czapy" nie kwalifikuje się do zakupów.

Po trzecie - przełożenie ceny do jakości. Tutaj wiele ciuszków odpada, bo nie są warte swojej ceny. Mówię nie plastikowym butom za 2 stówy i cieniutkim szmatkom które mechacą się od samego patrzenia.

Po czwarte - robię co miesiąc listę zakupów i staram się jej trzymać. Raz na pół roku robię porządek w szafie i ciuszki które nie noszę oddaję lub sprzedaję na portalach aukcyjnych.

Po piąte - czasem jak mam chcicę i czuję że mogłabym dużo wydać albo wcale nie wchodzę do galerii, albo zostawiam kartę w domu i problem z głowy
Bardzo rozsądne podejście do tematu, będę musiała wprowadzić do swojego życia.
__________________



Bloguję
joanna453 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 06:24   #10
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

ja zawsze mam liste... przychodzi czy zima czy lato...

przegladam szafe i zastanawiam sie co mi jest tak na prawde potrzebne....

i trzymam sie listy

albo zastanawiam sie czy mi to potrzebne nawet na tej wyprzedazowej cenie....
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 08:44   #11
alwaystogether
Przyczajenie
 
Avatar alwaystogether
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 25
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
ja zawsze mam liste... przychodzi czy zima czy lato...

przegladam szafe i zastanawiam sie co mi jest tak na prawde potrzebne....

i trzymam sie listy

albo zastanawiam sie czy mi to potrzebne nawet na tej wyprzedazowej cenie....
No właśnie ja chyba też tak zacznę robić
alwaystogether jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-20, 08:47   #12
Dotka81
Zakorzenienie
 
Avatar Dotka81
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 305
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Ja robię spis co mi potrzebne a i tak przy okazji przytargam coś nieplanowanego
__________________
Z wierzchu anioł, w oczach diabeł


Dotka81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 08:49   #13
alwaystogether
Przyczajenie
 
Avatar alwaystogether
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 25
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Acha D hahhahahahh
alwaystogether jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 09:44   #14
201605020943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Ja też tak mam, zwłaszcza po wypłacie Jedynym sposobem który na mnie działa to lista zakupów na dany sezon. Przeglądam nowe pokazy, zdjęcia ulubionych gwiazd, gazety, i zastanawiam się co mi się przyda, potem sumiennie kupuję rzeczy głównie z listy.

Zdarzy mi się kupić coś poza listą, ale wtedy są to rzeczy dość tanie, a nie nowy płaszczyk za 350zł
201605020943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 09:48   #15
kunia1
Zakorzenienie
 
Avatar kunia1
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 733
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Ja też robię listę Niestety jest to lista rzeczy które podbily moje serce (typu: 50ta torba, kosmetyczka w ptaszki) więc nie wiem czy to taki doskonały sposób jak dla mnie
Na szczęście wyczytałam w Fakcie, że pod Krakowem powstaje oddział () dla osób uzależnionych od zakupów Także wizażanki przybywajcie
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie mam tysiąca par butów i tylko 2 marynarki, szaleję tylko z torbami, choć ostatnio mniej, rozsądek sam się włącza
__________________



Edytowane przez kunia1
Czas edycji: 2012-02-20 o 09:49
kunia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 10:13   #16
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez kunia1 Pokaż wiadomość
Ja też robię listę Niestety jest to lista rzeczy które podbily moje serce (typu: 50ta torba, kosmetyczka w ptaszki) więc nie wiem czy to taki doskonały sposób jak dla mnie
Na szczęście wyczytałam w Fakcie, że pod Krakowem powstaje oddział () dla osób uzależnionych od zakupów Także wizażanki przybywajcie
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie mam tysiąca par butów i tylko 2 marynarki, szaleję tylko z torbami, choć ostatnio mniej, rozsądek sam się włącza
hahahaha chyba tam przyjadę
Ja ostatnio staram się odzwyczajać od zakupów, ale właśnie się przeprowadziłam i teraz kupuję do domu
Jedynym sposobem dla mnie jest przekonywanie siebie że już to mam, a jeśli kupuję to tylko rzeczy bardzo oryginalne, dobre jakościowo i w rozsądnej cenie, a ta kombinacja nie zdarza się często.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 11:02   #17
friable
Raczkowanie
 
Avatar friable
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 432
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Ja chyba też powinnam iść na jakiś odwyk :P
Bo ostatnio przyłapuję się na tym, że kupuję bardzo podobne rzeczy do tych które mam
I ostatnio znowu popełniłam ten błąd - zamiast kupić to, co naprawde jest mi potrzebne kupiłam koszulę, która 'podbiła moje serce' Co z tego, że 10ta z kolei...
friable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 11:25   #18
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez alwaystogether Pokaż wiadomość
Tu właśnie zaczyna się problem . Sama najchętniej wykupiłabym pół Stradivariusa , tylko za co ? ;o
Ja czasami mam kasę, ochotę coś kupić, ale nic nie wpada w oko, w efekcie wracam do domu z pustymi rękoma

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość
Mam parę patentów. Przede wszystkim zastanawiam się czy dana rzecz jest mi na pewno potrzebna - najważniejsza jest dla mnie właśnie użyteczność. Przykłady:
- kupuje tylko bardzo pojemne torebki na co dzień lub kopertówki na wieczór. Średnie torby są dla mnie kompletnie nieprzydatne - mam takie dwie i noszę zaledwie parę razy w roku.
- kupuję dużo basicowych topów, bo są niezastąpione pod żakiet, kocham białe koszule i noszę na okrągło więc dla każdej kolejnej też znajdzie się miejsce w szafie

Druga sprawa - rzecz musi pasować do wielu innych ubrań które już mam. Coś co jest piękne, ale całkiem "od czapy" nie kwalifikuje się do zakupów.

Po trzecie - przełożenie ceny do jakości. Tutaj wiele ciuszków odpada, bo nie są warte swojej ceny. Mówię nie plastikowym butom za 2 stówy i cieniutkim szmatkom które mechacą się od samego patrzenia.

Po czwarte - robię co miesiąc listę zakupów i staram się jej trzymać. Raz na pół roku robię porządek w szafie i ciuszki które nie noszę oddaję lub sprzedaję na portalach aukcyjnych.

Po piąte - czasem jak mam chcicę i czuję że mogłabym dużo wydać albo wcale nie wchodzę do galerii, albo zostawiam kartę w domu i problem z głowy
O, część Twoich "patentów" też stosuję, najważniejsze
  1. ciuch musi pasować do reszty mojej garderoby
  2. muszę potrzebować danego ciucha - jak coś mi się bardzo podoba to sama siebie pytam - czy naprawdę potrzebujesz 3-ciego granatowego żakietu, który wygląda jak to, co już masz w szafie..?
  3. musi być dobrej jakości i ładnie wykonany - wolę 1 żakiet z dobrej tkaniny i ładnie zrobiony niż 5 tanich, byle jak zrobionych, które szybko będą wyglądać jak szmaty, bo się frustruje, jak mi się niszczy, mechaci, traci kolor
  4. nie kupuję ciuchów z innej bajki niż mój styl, choćby nie wiem jak bardzo mi się podobały i jak piękne były, bo wiem, że nie będę miała tego z czym zestawić i nie będę nosić.
  5. muszę wiedzieć, że TO JEST TO, nie zdarza mi się kupić i się rozmyślić, nigdy nie kupuję, jak mam wątpliwości. Wole odpuścić i później wrócić, niż kupić, a później oddawać, wymieniać itd itp.
  6. kupuje dużo rzeczy klasycznych, które będą do wszystkiego pasować i na tej bazie tworzę resztę - jak mi się podoba zielono - niebieska sukienka to zanim ją kupię analizuję czy mam do tego buty i żakiet
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 12:11   #19
luciasabogal
Zakorzenienie
 
Avatar luciasabogal
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 844
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez alwaystogether Pokaż wiadomość
Piszę tu o dość częstym problemie, ponieważ sama często mam takie coś i czasem już nie wiem jak sb z tym radzić . Mam jakąś w sobie taką 'dziką żądzę' zakupów. Gdy oglądam np. coś w sklepie czuję taką wewnętrzną potrzebę kupienia tego i tego i tego i tego , i to fajne i to świetne i to achhh ... MUSZĘ TO MIEĆ !!! Jak radzicie sobie w takich sytuacjach ? Co sobie mówicie, żeby tak jakby odechciało wam się ?
Ten problem jest mi baardzo znajomy zakupami czesto odstresowuje zly humor, dolek, stres albo po prostu szaro-bura pogode

Prawie cala ciaze spedzilam na zakupach, wiekszosc nawet nie mierzac bo brzuch przeszkadza.

Kiedys bylo gorzej, teraz stosuje sie do regul wyzej wymienionych przez dziewczyny, ale i tak zdarza mi sie zaszalec i potem zalowac.

- od razu kupuje tylko majac 100% pewnosci ze akurat tego szukam/dobra cena/jakosc, w innym przypadku ide do domu i za dzien/dwa juz sie ochladzam

- zaczelam zwracac uwage na sklad ubran/butow, postanowilam wiekszosc rzeczy miec z naturalnych materialow, czesto o to ciezko wiec tez duzo rzeczy odpada

- mysle z czym bede to nosic, jezeli tylko z jedna bluzka/spodniami/spodnica od razu odpada, bo bede musiala cos dokupic do tego by nie miec wrazenie ze chodze ciagle w tym samym

Oczywiscie najgorzej jest na wyprzedazach, bo czesto kupuje na zasadzie "jaka okazja", "nie moge nie kupic za taka cene"

Zdarza sie ze majac kase nic nie moge znalezc, wtedy tez bardzo sie wkurzam i moge kupic byle co, tylko zeby wydac ta kase, nie umiem jej oszzcedzic na lepsza okazje
luciasabogal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-20, 12:16   #20
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Mnie najczęściej powstrzymuje wyrzuty sumienia, ze mój mąż utrzymuje nasza cała rodzine sam, cieżko pracuje by zapewnić Nam wygodne życie a ja przepuszczam kase na ubrania, których i tak nie mam gdzie nosić bo siedzę z dzieckiem w domu

No ale poza tym staram sie jeśli już to wybierać tylko dobrej jakości rzeczy, rzeczy sezonowo modne wybieram tańsze a w klasyki lubię inwestować.

No i zauważyłam ze przesiadywanie na wizazu napędza mój zakupocholizm, który oczywiście dotyczy mnie rownież.
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 13:23   #21
luciasabogal
Zakorzenienie
 
Avatar luciasabogal
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 844
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Mnie najczęściej powstrzymuje wyrzuty sumienia, ze mój mąż utrzymuje nasza cała rodzine sam, cieżko pracuje by zapewnić Nam wygodne życie a ja przepuszczam kase na ubrania, których i tak nie mam gdzie nosić bo siedzę z dzieckiem w domu

No ale poza tym staram sie jeśli już to wybierać tylko dobrej jakości rzeczy, rzeczy sezonowo modne wybieram tańsze a w klasyki lubię inwestować.

No i zauważyłam ze przesiadywanie na wizazu napędza mój zakupocholizm, który oczywiście dotyczy mnie rownież.
mam tak samo, sama na razie nie pracuje i czuje sie jak swinia jak chce cos kupic

w ogole siedzenia w necie jeszcze bardziej pogarsza tozwlaszcza artykuly o wiosennych kolekcij, wydaje sie ze kupujac cos wiosennego przyspiesze ladna pogode
luciasabogal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 14:01   #22
adellacy
Raczkowanie
 
Avatar adellacy
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 79
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

przeczytaj Wyznania zakupoholiczki jestem swiezo po lekturze , ku przestrodze;

sama ulegam niestety szałowi np. wyprzedaży w sklepach , w których nie kupuję ubran w regularnych cenach, bo są wygórowane i ciuchy maja nieadekwatną jakość do ceny-zara, stradi, bershka, mango; czasem kupie coś niepotrzebnego i wtedy albo oddaję, jesli zdażę, albo leci na allegro

moje rady;

nie wchodzic na wizaz moda i blogi modowe no no no to zachęca do komsumpcji, wzmaga pozadanie nabycia nowych szmatek, butów i dajemy się oszołomić, że skoro ta zarowa torebka lub marynarka to taki hit, ja też koniecznie muszę to mieć !!! tzw owczy pęd ; niestety sama tak mam, gdybym nie wchodziła na wizaz nie miałabym nawet pojecia o istnieniu takowej pieknej torebki czy marynarki i byłabym sobie spokojna

nie chodzic do ch częsciej niz potrzeba i faktycznie brać tylko okresloną ilość gotówki na to co planujemy kupić-nie wydamy wówczas za dużo, no i planować zakupy; na mnie jeszcze cena z metką działa jak zimny prysznic zwłaszcza chore ceny w Zarze, niestety albo i stety jestem urodzona sknera i dość rozsadną zakupoholiczka , nie kupuję ubrań i dodatków, które nie są warte swojej ceny np. zakiet za 400 zł to dla mnie przegięcie albo cieniutka bluzeczka za 200 zł , nie daję sie robić w bambuko, pukam się w czoło i idę dalej
adellacy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 14:09   #23
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Wizaż sprzyja pielęgnowaniu nałogu, ale mnie zawsze studzi myśl że... pieniądze nie rosą na drzewach Na pieniądze ciężko pracujemy (lub ktoś nam bliski, rodzice/partner), czy warto je bez końca trwonić na szmatki tylko dlatego że np. jakaś wizażanka wstawiła zdjęcie nowej bluzki? Dość pusta pobudka.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 15:03   #24
Olcia
Zakorzenienie
 
Avatar Olcia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez adellacy Pokaż wiadomość
przeczytaj Wyznania zakupoholiczki jestem swiezo po lekturze , ku przestrodze;

sama ulegam niestety szałowi np. wyprzedaży w sklepach , w których nie kupuję ubran w regularnych cenach, bo są wygórowane i ciuchy maja nieadekwatną jakość do ceny-zara, stradi, bershka, mango; czasem kupie coś niepotrzebnego i wtedy albo oddaję, jesli zdażę, albo leci na allegro

moje rady;

nie wchodzic na wizaz moda i blogi modowe no no no to zachęca do komsumpcji, wzmaga pozadanie nabycia nowych szmatek, butów i dajemy się oszołomić, że skoro ta zarowa torebka lub marynarka to taki hit, ja też koniecznie muszę to mieć !!! tzw owczy pęd ; niestety sama tak mam, gdybym nie wchodziła na wizaz nie miałabym nawet pojecia o istnieniu takowej pieknej torebki czy marynarki i byłabym sobie spokojna

nie chodzic do ch częsciej niz potrzeba i faktycznie brać tylko okresloną ilość gotówki na to co planujemy kupić-nie wydamy wówczas za dużo, no i planować zakupy; na mnie jeszcze cena z metką działa jak zimny prysznic zwłaszcza chore ceny w Zarze, niestety albo i stety jestem urodzona sknera i dość rozsadną zakupoholiczka , nie kupuję ubrań i dodatków, które nie są warte swojej ceny np. zakiet za 400 zł to dla mnie przegięcie albo cieniutka bluzeczka za 200 zł , nie daję sie robić w bambuko, pukam się w czoło i idę dalej
dokladnie nie wiem ile tysiecy musialabym zarabiac, zeby nie bylo mi szkoda, zwlaszcza jak widze np. wykonczenie niektorych ubran w Zarze... ale od stradiego jakosc jest na pewno lepsza, dlatego wlasnie kupuje na wyprzedazach. Bo gdybym miala kupic np. marynarke za 350zl wiedzac, ze za jakis czas bedzie za 130 to zwyczajnie mnie to zniecheca jesli nie jest mi cos na gwalt potrzebne, mam 5 innych marynarek, to nie ma sensu przeplacac. co innego gdybym zarabiala te kokosy
Olcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 18:28   #25
201605020943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Potwierdzam, że patent "na cenę" działa - szalałam za koronkowymi szortami ze Stradivariusa od kiedy zobaczyłam je na Zeberce (bodajże), dziś akurat byłam w galerii więc podeszłam zobaczyć jak prezentują się na żywo. 80zł za cieniutkie, króciutkie szorty to zdecydowanie za dużo
201605020943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 20:40   #26
alwaystogether
Przyczajenie
 
Avatar alwaystogether
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 25
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

To prawda wizaz mnie w ostatnim czasie tylko pobudził nałogowo . Dlatego w sumie wolę nie czytać między innymi 'Nasze lutowe zakupy' , bo po wczorajszym zaczęło to na mnie działać niekorzystnie .

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

A już przede wszystkim jak wczoraj weszłam na sklep internetowy Bershki i Stradivariusa . Masakra niektóre ceny są kosmiczne :O .
alwaystogether jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 21:09   #27
Mariah
Zakorzenienie
 
Avatar Mariah
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 050
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Wprawdzie całe szczęście nie obserwuję u siebie czegoś takiego jak 'dzika żądza zakupów' ale zdarza mi się mieć durne zachcianki, które leżą potem nienoszone Poza tym mam słabość do butów i sukienek i w tym temacie potrafię być nieobliczalna

U mnie sprawdzają się takie patenty:

# przespać się z 'problemem' - zanim coś kupię zastanawiam się na spokojnie w domu czy naprawdę danej rzeczy potrzebuję, z czym ją będę nosić + ewentualnie czy nie mam w szafie już czegoś podobnego. Zazwyczaj kończy się brakiem powrotu do sklepu

# z w/w punktem łączy się wyjęcie wszystkiego z szafy i przejrzenie dokładnie jej zawartości. Mam wyrzuty sumienia wyciągając ciuchy, które od paru miesięcy wiszą jeszcze z metkami. To mnie studzi. Ze wstydem muszę też przyznać, że zdarza się czasem, iż odkrywam w swojej szafie coś, o czego istnieniu kompletnie zapomniałam ale ma to też taką zaletę, że jestem wtedy tym odkryciem tak podniecona, że odechciewa mi się nowego zakupu, bo odkrycie wywołuje ten sam szał endorfin co nowy nabytek

# staram się nie chodzić na zakupy jak mam doła. Owszem, zdarza się, że kupię sobie coś na pocieszenie albo w nagrodę za przetrwanie trudnego okresu/uporanie się z problemem ale są to z reguły wcześniej upatrzone rzeczy, które i tak bym wcześniej czy później kupiła. Całe szczęście zachciewajki kończą się u mnie z reguły na pierdołach typu lakier do paznokci

# przeczytałam ostatnio w jakiejś gazetce (chyba w TS) fajny patent: zastanów się jakie wydatki czekają Cię w najbliższym czasie (naprawa auta, kupno mieszkania, opłacenie kursu językowego czy wyjazdu urlopowego). Wyobraź sobie teraz, że spontanicznie wydajesz pieniądze na ciuchy i nie starcza Ci ich już na sfinansowanie tego większego wydatku (najlepiej jeśli jest on marzeniem, na którym Ci zależy). Jak się czujesz? Narysuj na małej karteczce swoją smutną buźkę i włóż ją do portfela. Za każdym razem gdy go otworzysz by zapłacić za zachciankę, spojrzysz na smutną buzię w portfelu i odechce Ci się zakupu.
Czeka mnie w tym roku kosztowna operacja oczu, która jest nie tyle marzeniem co w przypadku mojej wady wzroku wręcz koniecznością jeśli za parę lat nie chcę stracić wzroku, więc narysowałam swój autoportret w grubaśńych okularach ala denka od butelek ze smutną miną i kapiącymi łzami. Działa

# wydaje mi się, że ważna i pomocna jest świadomość własnej figury i typu urody. Dzięki niezliczonym godzinom spędzonym w przymierzalniach wiem, w jakich fasonach wyglądam dobrze, w jakich kolorach mi do twarzy a czego powinnam unikać. Co z tego, że bluzka ma przepiękny burgundowy czy ciemnofioletowy kolor, skoro będę wyglądała w niej jak zombie, bo takie kolory tylko wydobywają mi zmęczenie z twarzy Jak już coś kupuję, to chcę w tym korzystnie wyglądać. Często robię sobie fotki w przymierzanych ciuchach. Oglądając je na spokojnie po paru dniach dostrzegam, że w tej 'super pięknej spódnicy' wyglądam grubo albo że marynarka źle się na mnie układa. Na gorąco, podczas przymiarki, szczególnie kiedy dana rzecz bardzo nam się podoba nie dostrzegamy tych mankamentów.

Zgadzam się z poprzedniczkami, że dobrym patentem jest mała ilość gotówki przy sobie i brak karty płatniczej. Akurat u mnie się to nie sprawdza, bo ja kartę zawsze muszę mieć przy sobie ale u innych może zadziałać. Sporym ułatwieniem jest też możliwość zwrotu w wielu sklepach. W domu, kiedy emocje opadną i stwierdzimy, że to jednak nie to możemy spać spokojnie, bo następnego dnia rzecz pójdzie do zwrotu. Ja się tylko pilnuję w Pretty Girl, bo kupuję u nich praktycznie tylko podczas wyprzedaży ewentualnie jakichś weekendów zniżkowych etc. a tam rzeczy przecenione nie podlegają ani zwrotom ani wymianie
__________________
Każdego poranka dostajemy szansę na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zaświeci słońce. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nimi.
Mariah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 08:51   #28
Bezaq
Raczkowanie
 
Avatar Bezaq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 135
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Ja mam taki właśnie problem, gotówki nie używam praktycznie nigdy, jest mi ona zupełnie zbędna, i wszędzie płacę plastikiem. Wymyśliłam sobie, że aby nie mieć dostępnych wszystkich pieniędzy, wypłatę przelewam na konto oszczędnościowe, a "na karcie" zostawiam tyko kilka stówek (karty kredytowej nie noszę ze sobą), z początku to działało, ale odkryłam, że mogę robić przelewy przez telefon i hulaj dusza... W sylwestra zrobiłam sobie postanowienie noworoczne, że nie będę kupować niczego w pierwotnej cenie, ale miałam naprawdę zły dzień, a przypadkiem znalazłam piękną fioletową koszulę... dodam, że nie miałam w szafie niczego co by do niej pasowało, więc od razu dokupiłam spodnie, sweterek i marynarkę... Nic na mnie nie działa, potrzebuję pomocy!
Bezaq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 10:27   #29
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Cytat:
Napisane przez Bezaq Pokaż wiadomość
Ja mam taki właśnie problem, gotówki nie używam praktycznie nigdy, jest mi ona zupełnie zbędna, i wszędzie płacę plastikiem. Wymyśliłam sobie, że aby nie mieć dostępnych wszystkich pieniędzy, wypłatę przelewam na konto oszczędnościowe, a "na karcie" zostawiam tyko kilka stówek (karty kredytowej nie noszę ze sobą), z początku to działało, ale odkryłam, że mogę robić przelewy przez telefon i hulaj dusza... W sylwestra zrobiłam sobie postanowienie noworoczne, że nie będę kupować niczego w pierwotnej cenie, ale miałam naprawdę zły dzień, a przypadkiem znalazłam piękną fioletową koszulę... dodam, że nie miałam w szafie niczego co by do niej pasowało, więc od razu dokupiłam spodnie, sweterek i marynarkę... Nic na mnie nie działa, potrzebuję pomocy!
Może bądź bardziej krytyczna i wymagająca w stosunku do ubrań? U mnie dużo ubrań odpada poprzez dysproporcje pomiędzy jakością wykonania a ceną. Ponadto, to że coś jest piękne nie znaczy że trzeba to od razu kupować
Pomyśl jeszcze ile innych rzeczy mogłabyś kupić zamiast ubrań - może zbierać na szałowe wakacje albo na kurs językowy?
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 10:36   #30
Dotka81
Zakorzenienie
 
Avatar Dotka81
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 305
Dot.: 'Dzika żądza' zakupów .

Na mnie najbardziej działa świadomość własnej figury
Miłość do ciuszka automatycznie się kończy gdy widzę jak w nim źle wyglądam
__________________
Z wierzchu anioł, w oczach diabeł


Dotka81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Moda


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:34.