Odchudzanie:) Zapraszam!!

[lookka]

Witam kobitki Zakładam nowy wątek o odchudzaniu ponieważ wątki w których sie udzielałam zamarły Bardzo pomogło mi takie wspólne odchudzanie i już zgubiłam 6kg ale gdy wątki zamarły moja motywacja zmalała
A no więc na samym początku drogi mojego odchudzania ważyłam 68kg przy wzroście 163cm obecnie waga spadła do 62kg ale dąże do 54kg Chciałambym też na stałe zmienić swoje nawyki żywieniowe na nie co zdrowsze. Od stycznia kategoryczne odstawiłam napoje gazowane i czuje sie z tym bardzo dobrze żadnego obrzarstwa wieczorami ,och może raz na jakiś dłuższy czas
Czy jest ktoś chętny aby sie przyłączyć??

[Caprie]

Przyłączę się, mam nadzieję, że razem będzie nam raźniej ja chciałabym zgubić aż dziesięć kg zobaczymy jak to będzie, idzie wiosna więc i chęci większe

[mmona24]

ja chce ja chce!!;D mam 165cm waze 64kg a chcialabym tak hmmmm.... 58
Problem w tym ze jestem strasznie zalatana (studia, praca, praktyki...) i nie mam czasu sama dla siebie gotowac wiec wcinam wszytkie specjały mojej mamy i babci;D z racji tego ze jestem na pelnych obrotach prowadze nieregularny tryb zycia;/ posilkow tez nie jem regularnie gdyz jest to niemozliwe;/ ostatnio zaprzestalam tez wszelkich sportow chociz planuje zapisac sie na zumbe

[Caprie]

Napisane przez mmona24

ja chce ja chce!!;D mam 165cm waze 64kg a chcialabym tak hmmmm.... 58
Problem w tym ze jestem strasznie zalatana (studia, praca, praktyki...) i nie mam czasu sama dla siebie gotowac wiec wcinam wszytkie specjały mojej mamy i babci;D z racji tego ze jestem na pelnych obrotach prowadze nieregularny tryb zycia;/ posilkow tez nie jem regularnie gdyz jest to niemozliwe;/ ostatnio zaprzestalam tez wszelkich sportow chociz planuje zapisac sie na zumbe

ja ze sportów tylko rower, a no i ostatnio.... skakanka

[lookka]

Miło że znalazł się ktoś chetny
Ja też nie jadam regularnie:/ Ziemniaczki z sosikiem mmmm jadam tylko w niedziele udało mi sie powstrzymać w ciągu tygodnia od tego typu obiadków ale gdybym babcie miała blisko to było by cięzkoheh

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez Caprie

ja ze sportów tylko rower, a no i ostatnio.... skakanka

Ja też skakanka ale hula hop jest tez dobre na boczki i mam zamiar nie długo zacząć "kręcić" :P
Wieczorem robiłam też brzuszki i kilka ćwiczeń z 8ABS ale ostatnio zaniedbałam ćwiczenia

[Caprie]

Napisane przez lookka

Ja też skakanka ale hula hop jest tez dobre na boczki i mam zamiar nie długo zacząć "kręcić" :P
Wieczorem robiłam też brzuszki i kilka ćwiczeń z 8ABS ale ostatnio zaniedbałam ćwiczenia

ja jakoś nie mogę się zmusić do robienia brzuszków wiesz... zrobię kilka i odpuszczam

[lookka]

Napisane przez Caprie

ja jakoś nie mogę się zmusić do robienia brzuszków wiesz... zrobię kilka i odpuszczam

Ja zaczynałam od 25 dziennie na drugi dzień 30 i tak coraz więcej ostatni etap był 100
No ale chyba będe musiała od początku zacząć bo przez jakiś czas nie ćwiczyłam

[Caprie]

Kochana, w takim razie, powalczymy... za każdym razem jak będę mówiła co to ja bym nie zjadła, proszę mnie pacnąć

[lookka]

Napisane przez Caprie

Kochana, w takim razie, powalczymy... za każdym razem jak będę mówiła co to ja bym nie zjadła, proszę mnie pacnąć

Ha ha dobra nie ma sprawy Ja tez proszę zimy kubeł wody jak bede miała ochote zgrzeszyć:P

[Caprie]

Napisane przez lookka

Ha ha dobra nie ma sprawy Ja tez proszę zimy kubeł wody jak bede miała ochote zgrzeszyć:P

dobra, masz to jak w banku.. a teraz lecę pod prysznic. Dziś mój M. ma urodzinki więc świętujemy

Pozdrawiam

[lookka]

Napisane przez Caprie

dobra, masz to jak w banku.. a teraz lecę pod prysznic. Dziś mój M. ma urodzinki więc świętujemy

Pozdrawiam

O no proszę Pamiętaj alkohol jest kaloryczny z umiarem

[mmona24]

Napisane przez lookka

Ja zaczynałam od 25 dziennie na drugi dzień 30 i tak coraz więcej ostatni etap był 100
No ale chyba będe musiała od początku zacząć bo przez jakiś czas nie ćwiczyłam

ja chyba tez zaczne od poniedzialku

[lookka]

Napisane przez mmona24

ja chyba tez zaczne od poniedzialku

Ach te magiczne poniedziałki ja też zaczne od nowa od poniedziałku

[mmona24]

Napisane przez lookka

Ach te magiczne poniedziałki ja też zaczne od nowa od poniedziałku

super kto sie dolacza?
ja od poniedzialku:
-bede robila brzuszki (zaczne od 25)
-nie bede dojadala miedzy posilkami (tzn. postaram sie)
-nie bede jadla slodyczy w przyplywie slabości jedna kostke gorzkiej czekolady
-wyrzekam sie chipsow, napojow gazowanych i kawy;(
-bede wstawala wczesniej zeby zjesc sniadanko przed wyjsciem z domu
-w miare mozliwosci zaprzestane korzystania z komunikacji miejskiej na rzecz spacerkow
-wiecej wyjazdow w plener z moim tż
-dłuzsze spacery z sunią

[lookka]

Napisane przez mmona24

super kto sie dolacza?
ja od poniedzialku:
-bede robila brzuszki (zaczne od 25)
-nie bede dojadala miedzy posilkami (tzn. postaram sie)
-nie bede jadla slodyczy w przyplywie slabości jedna kostke gorzkiej czekolady
-wyrzekam sie chipsow, napojow gazowanych i kawy;(
-bede wstawala wczesniej zeby zjesc sniadanko przed wyjsciem z domu
-w miare mozliwosci zaprzestane korzystania z komunikacji miejskiej na rzecz spacerkow
-wiecej wyjazdow w plener z moim tż
-dłuzsze spacery z sunią

Dalczego kawy???? Ja pije kawę codziennie !!
Rano przed śniadaniem dobrze jest wypić szklanek ciepłej wody pomaga w trawieniu czy coś w tym stylu

[mmona24]

no ale kawa z cukrem i smietanka (taka jaka lubie najbardziej) to bomba kaloryczna;/ tez wlasnie pije kawe codziennie, ale to w koncu uzywka wiec chyba nie jest tak do konca zdrowa.
A ja czytalam ze dobrze jest tez wypic szklanke wody gazowanej po posilku bo przyspiesza trawienie (pobudza ukl.pokarmowy)

[lookka]

Napisane przez mmona24

no ale kawa z cukrem i smietanka (taka jaka lubie najbardziej) to bomba kaloryczna;/ tez wlasnie pije kawe codziennie, ale to w koncu uzywka wiec chyba nie jest tak do konca zdrowa.
A ja czytalam ze dobrze jest tez wypic szklanke wody gazowanej po posilku bo przyspiesza trawienie (pobudza ukl.pokarmowy)

Gazowaną?? nawet nie wiedziałam No kawka ze śmietanką i cukrem to faktycznie kaloryczna jest Ja pijam tylko z mleczkiem bez cukru

[Kathy22]

Ja też chcę dołączyć
Schudłam już 4kg i mam teraz 61kg przy wzroście 174cm, a moją upragnioną wagą jest 55kg
Też potrzebuję wsparcia bo ostatnio ciągnie mnie jakoś do słodyczy i trochę przeginam z jedzeniem szczególnie wieczorami (to moja słabość).

[mmona24]

Napisane przez Kathy22

Ja też chcę dołączyć
Schudłam już 4kg i mam teraz 61kg przy wzroście 174cm, a moją upragnioną wagą jest 55kg
Też potrzebuję wsparcia bo ostatnio ciągnie mnie jakoś do słodyczy i trochę przeginam z jedzeniem szczególnie wieczorami (to moja słabość).

ale jestes wysoka i sadzac po Twojej wadze szczuplutka

[Caprie]

Dzień dobry dziewczynki lookka- melduję posłusznie, że zachowałam wczoraj umiar i wstrzemięźliwość

Napisane przez Kathy22

Ja też chcę dołączyć
Schudłam już 4kg i mam teraz 61kg przy wzroście 174cm, a moją upragnioną wagą jest 55kg
Też potrzebuję wsparcia bo ostatnio ciągnie mnie jakoś do słodyczy i trochę przeginam z jedzeniem szczególnie wieczorami (to moja słabość).

Witaj w takim razie, przypilnujemy Cię

[Kathy22]

Nie jestem taka szczupła jak to się może wydawać.
Poza tym, że mam pulchną twarz no i grube nogi to nawet byłoby ok, ale niestety tak nie jest. Dlatego jeżdżę prawie codziennie rowerkiem, bo chcę w końcu pozbyć tego tłuszczyku z nóg, no i jak wiadomo ćwiczenia trzeba wspomóc dietą, którą jednak nie jest tak łatwo trzymać....

[mmona24]

oj tak wiem cos o tym w takim razie witamy

[kundzia_snk]

cześć dziewczyny !! i ja bardzo chętnie się dołączę muszę zgubić kilka kilogramów do lata, marzy mi się tak minus 5,6 kg. Obecnie waże 58kg przy 165cm wzrostu, jednak patrząc w lustro na moje uda, które są moją życiową udręką mam ochotę coś zrobić. moje postanowienie realizuję przez chodzenie na siłownie, ponad to rower no i ćwiczenia w domu "na zgrabne nogi" poza tym trzymam dietę, zero słodyczy, alkoholu i ostatni posiłek do godziny 18
Tak więc witam was

[Caprie]

Napisane przez kundzia_snk

cześć dziewczyny !! i ja bardzo chętnie się dołączę muszę zgubić kilka kilogramów do lata, marzy mi się tak minus 5,6 kg. Obecnie waże 58kg przy 165cm wzrostu, jednak patrząc w lustro na moje uda, które są moją życiową udręką mam ochotę coś zrobić. moje postanowienie realizuję przez chodzenie na siłownie, ponad to rower no i ćwiczenia w domu "na zgrabne nogi" poza tym trzymam dietę, zero słodyczy, alkoholu i ostatni posiłek do godziny 18
Tak więc witam was

Witaj w naszym gronie, widzę ostro się wzięłaś do roboty będziesz dla nas dodatkową mobilizacją, trzymamy kciuki

[201801191006]

przyłączę się

ostatnio niby byłam na diecie, ale tu pyszny obiad współlokator zrobił, tam impreza u znajomych i tak to wszystko stało w miejscu.
w zeszłym roku udało mi się fajnie schudnąć, ale przez zimę się jakoś zaniedbałam i teraz ledwo się mieszczę w wiosenne ciuszki.

zaczynam od diety oczyszczającej jelita wg Tombaka, a potem po prostu MŻ

[Candy_lips]

Witam.
U mnie waga dobiła do 86 kg przy 170 cm wzrostu głównie przez moje obżarstwo (jadłam dużo ,niezdrowe rzeczy raczej) i dodatkowe problemy hormonalne. Kiedyś jadłam też dużo, lecz nie tyłam - super metabolizm. Odchudzam się z 2 tygodnie i schudłam z 3-4 kg. Jak na razie OK. 5 posiłków regularnie, ostatni przed 21, bo póxno chodzę spać i z tego co wiem nie powinno to zagrozić mojemu odchudzaniu, zero słodyczy, dużo wody , biorę tez tabletki na moje schorzenie, na zbyt wysoką insulinę. Także moja dieta przeciwdziała tez cukrzycy (bo jednak przy złej insulinie jest ryzyko). No i staram się ćwiczyć Ale na razie mało (z 30 min dziennie ) , bo kondycja kiepska. No i szukam pracy, bo studiuję zaocznie i koniec byczenia (tak, wcześniej brak mi było motywacji do szukania pracy, lenistwo, a tu 20 lat ju.ż mi leci ). Newralgiczne miejsce to mój brzuch, tam najwięcej się odłożyło, bo mam figurę jabłka. Mój ostateczny cel to tak 60 kg przy 170 cm wzrostu, kiedyś ważyłam podobnie i bardzo spoko wyglądałam, byłam szczupła i było OK. Pozdrawiam.

[Caprie]

Dzień dobry dziewczyny

Napisane przez Candy_lips

Witam.
U mnie waga dobiła do 86 kg przy 170 cm wzrostu głównie przez moje obżarstwo (jadłam dużo ,niezdrowe rzeczy raczej) i dodatkowe problemy hormonalne. Kiedyś jadłam też dużo, lecz nie tyłam - super metabolizm. Odchudzam się z 2 tygodnie i schudłam z 3-4 kg. Jak na razie OK. 5 posiłków regularnie, ostatni przed 21, bo póxno chodzę spać i z tego co wiem nie powinno to zagrozić mojemu odchudzaniu, zero słodyczy, dużo wody , biorę tez tabletki na moje schorzenie, na zbyt wysoką insulinę. Także moja dieta przeciwdziała tez cukrzycy (bo jednak przy złej insulinie jest ryzyko). No i staram się ćwiczyć Ale na razie mało (z 30 min dziennie ) , bo kondycja kiepska. No i szukam pracy, bo studiuję zaocznie i koniec byczenia (tak, wcześniej brak mi było motywacji do szukania pracy, lenistwo, a tu 20 lat ju.ż mi leci ). Newralgiczne miejsce to mój brzuch, tam najwięcej się odłożyło, bo mam figurę jabłka. Mój ostateczny cel to tak 60 kg przy 170 cm wzrostu, kiedyś ważyłam podobnie i bardzo spoko wyglądałam, byłam szczupła i było OK. Pozdrawiam.

To zaczynamy bardzo podobnie, mój wzrost to 171cm, ważyłam tyle co Ty, teraz mam 82kg, ale waga ciągle spada w dół, także przyjmuję hormony, ze względu na stan zdrowia (problemy natury kobiecej). Wiem, jednak ze damy radę

lookka, zamelduj się tu u nas, ciekawi mnie co u Ciebie

Miłego dnia Kochane

[lookka]

Witam nowe kobitki Mam nadzieje że bedzie nam łatwiej razem schudnąć) Caprie ja też mam czym sie pochwalić po 18 nic nic nie jadłam mój mąż kusił mnie zimnym piwkiem i chipsami ale nie dałam się!!:P Bardzo dobrze że też byłaś grzeczna bo na dupsko by dało Dziś rano stanełam na wagę i widze kolejny kg w dółaż miło zacząć dzień

[kundzia_snk]

Napisane przez lookka

Witam nowe kobitki Mam nadzieje że bedzie nam łatwiej razem schudnąć) Caprie ja też mam czym sie pochwalić po 18 nic nic nie jadłam mój mąż kusił mnie zimnym piwkiem i chipsami ale nie dałam się!!:P Bardzo dobrze że też byłaś grzeczna bo na dupsko by dało Dziś rano stanełam na wagę i widze kolejny kg w dółaż miło zacząć dzień

Kochana tak trzymaj nie dawaj się namawiać I Gratuluje -1kg

Ja mam o tyle dobrze, że mój chłopak też aktualnie jest na diecie i wspólnie nic nie podjadamy i to on fundnął mi karnet na siłownie, żyć nie umierać

[lookka]

Napisane przez kundzia_snk

Kochana tak trzymaj nie dawaj się namawiać I Gratuluje -1kg

Ja mam o tyle dobrze, że mój chłopak też aktualnie jest na diecie i wspólnie nic nie podjadamy i to on fundnął mi karnet na siłownie, żyć nie umierać

Tylko pozazdrościć mój mąż zjada wszstko co jest wysoko kaloryczne i nasza lodówka jest przepełniona słodkościami i wysoko kalorycznymi produktami uprawia kulturystyke.
Ale ja staram sie nie złamać i trzymam diete