Płaski brzuch - dieta i ruch

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez akot80

Hej. U mnie tak samo: spadek na 54,5 kg (a wczoraj było jeszcze 54,9 kg). A dieta też nie jest rewelacyjna. Wieczorem wpadły 3 wafelki z nadzieniem kakaowym, kilka łyków piwa i trochę napoju gazowanego. Kurczę, dawno nie miałam takich zachcianek

Na śniadanie na razie kawa z mlekiem. Ja ze śniadaniami mam "problem" - nie mam ochoty jeść rano.

To ja nie lepsza, bo zjadłam wieczorem kilka kostek czekolady, a obiad taki "domowy". Oby tak dalej. Miejmy nadzieję, że to nie wróci za kilka dni

[akot80]

Ta czekolada dużo lepsza niż moje wafelki i oranżada. Obiad też miałam domowy (zapiekanka makaronowa - pyszna).

[BuryKotZPiwnicy]

To ja uszka z barszczem i jajecznica z pieczarkami i trochę frytek Chyba przebiłam Twoje wafelki

Dziś na obiad mam naleśniki z serem :ślina:

[Nightxx93]

a ja miałabym dzis fajnie gdybym sie nie najadla po powrocie z pracy...ale to skutek nerwów i nie myślenia co sie robi i ile je:/

[akot80]

Witam. Dziś miałam sprawdzian swojej silnej woli: McDonald's. Na szczęście skończyło się na dużej białej kawie bez cukru Ale wcześniej poszła 1/3 tabliczki czekolady.

Muszę w końcu porządnie wziąć się za ćwiczenia. Do tej pory to tak się oszukiwałam. Koleżanka z innego wątku podsunęła mi fajne ćwiczenia z youtube'a (ZWOWy i ZWODy). Takie wytrzymałościowe/siłowe.

[opiorek]

hej dziewczyny, miałam małe problemy z dietą, kupe roboty w pracy, więc jedzenie byle czego byle szybko. Od dzis wracam!!!

śniadanie I :łosoś wędzony 100g, jajko, siemie lniane
śniadanie II: serek wiejski, śliwka
obiad: jeden rolmops, 100g wędzonego karmazyna
podwieczorek: kawa + ciastko (jedno malutkie;p)
kolacja: 0,5l soku pomidorowego
jakoś po tych rybach nie byłam głodna

Myślę, że ok. Wiem, że dużo białka ale uwielbiam nabiał i rybyyy

Był też dziś rowerek 15km + 80 brzuszków

A Wy jak sie macie?

[Y not]

hej dziewczyny! Dołącza się Gosia, mam 20 lat i studiuję. Odchudzam się, czasem ćwiczę, staram się przestrzegać diety. Moim największym problemem jest brzuch, jest spory, a po jedzeniu ogromny. Chcialabym jeszcze schudnac z ud i talii.
Nie mam aktualnie wagi wiec nie waze sie zbyt regularnie.

[Nightxx93]

hmmmm chcialam dziś pocwiczyc ale nie mam siły na ćwiczenia chyba...ahhh

[sylwusiach]

o tej porze to ja juz w lozku leze
cwicze zwykle rano na czczo
po cwiczeniach prysznic itp

[akot80]

A ja wolę ćwiczyć wieczorem.
Zaczęłam ćwiczyć ZWODy. http://www.youtube.com/watch?v=69ol43VYgr8 Bardzo forsowne (jak dla mnie), wytrzymałam tylko 6 minut (tzn. mi to zajęło z 15 minut). Ledwo się ruszam.

Jedzeniowo w miarę ok. Białka ok. 70g, Tłuszczu też ok. 70 g, Węgli ok. 130 g (dużo makaronu dziś zjadłam).

[dagmara1964]

Cześć dziewczyny,jestem tutaj nowa i nie za bardzo się orientuję w tych tematach...nie wiem czy trafiłam w ten,w którym mi pomożecie...
Dokładnie chodzi mi oto,że mam problemy z 'wystającym brzuszkiem'...mam dopiero 16 lat i nieco za bardzo przytyłam,przez to,że przez rok byłam bez ruchu przez gips na nodze. na moim ciele pojawiły się kolejne rozstępy na udach i zaczynają mi się na brzuchu !! ;( chciałabym schudnąć,ale nie wiem czy to co wymyśliłam wystarczy i chciałabym się z wami jakoś porozumieć.
zaczynam od poniedziałku.
codziennie rano 30 brzuszków, a wieczorami 50.
basen 3 razy w tygodniu - poniedziałek,środa i piątek.
koniec jedzenia po godzinie 18!
ograniczenie słodyczy i tłustych rzeczy (mniejsze porcje obiadowe)
ruch - przysiady i bieganie w miejscu (nie wiem czy to coś da,ale mam problemy z nogą i nie mogę zbytnio)
więcej picia wody niegazowanej,kończę z gazowaną.
oczywiście również zakończę podjadanie między posiłkami...

czy jeszcze coś będzie mi potrzebne,żeby schudnąć 10 kg?
ważę ok. 68 kg a mam 170 cm wzrostu.

[Nightxx93]

no a ja ćwicze jak mam siły i w zależnosci na ktora do pracy

[uosobienie_melancholii]

cześć

-brzuszki z rana i wieczorem pomogą Ci budować mięśnie brzucha, ale nie przyczynią się do spalania tłuszczyku
- basen - super pomysł
- nie jedzenie po 18 jest złe! chyba, że chodzisz spać o 20-21, a pewnie nie Jedz 2-3 godziny przed snem, a czysto białkowe rzeczy, czyli chudego kurczaka, rybę, jajka, czy też serki wiejskie itp. nawet godzinę przed snem. Inaczej Twój organizm przestraszy się np. o 22, że nie dostał od 4 godzin jedzenia i zacznie odkładać ile się da, a przecież nie o to chodzi. Dlatego jemy co ok. 3 godziny
- ograniczenie słodyczy i tłustych rzeczy - no niestety trzeba aczkolwiek nie wyeliminuj zdrowych tłuszczy, z oliwy czy ryb
- przysiady i bieganie w miejscu - na Twoim miejscu, w dni które nie masz basenu możesz robić ćwiczenia w domu, np. Slim in 6, 30 days shred, czy inne tego typu, ale niekoniecznie codziennie, tak jak oni tam każą. Takie zestawy mają w sobie i brzuszki i przysiady i poprawiają wygląd ciała, więc może pomyśl nad czymś takim zamiast brzuszków, przysiadów i biegania w miejscu?
- woda niegazowana - oczywiście, najlepiej min. 2 litry
- podjadanie... tutaj zależy. Jeśli jesteś bardzo głodna, a do obiadu została Ci godzina to nie ma co się męczyć, bo potem rzucisz się na obiad jak tygrys na zebrę i zjesz więcej Lepiej wtedy przegryźć coś lekkiego, mały owoc, serek wiejski, itp.

Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam Powodzenia w odchudzaniu!

[akot80]

Witam z rana. Myślałam, że po tych wczorajszych ćwiczeniach ruszać się nie będę mogła, ale nie jest tak źle
@ do mnie przyszła

Sylwusia, jak Ci idzie A6W? Widzisz jakąś różnicę?

[BuryKotZPiwnicy]

Też mam @ i nie mogę się do ćwiczeń zmobilizować :/ ale dziś mimo wszystko waga pokazała 54,6 kg

[Puchatek0807]

Też mam @ jeszcze, wczoraj poćwiczyłam 45 minut, na brzuch też, dziś rano był taki ładny, szczuplejszy

[indecorum]

waga pokazała 54 a więc żeby to uczcić (i nie utracić ) poranny rozruch - 30 min

[sylwusiach]

Napisane przez akot80

Witam z rana. Myślałam, że po tych wczorajszych ćwiczeniach ruszać się nie będę mogła, ale nie jest tak źle
@ do mnie przyszła

Sylwusia, jak Ci idzie A6W? Widzisz jakąś różnicę?

widac roznice wczesniej mialam brzuch jak balon a po zrobieniu calej a6w zmniejszył sie o 3/4 i juz nie jest tak bardzo odstajacy

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez indecorum

waga pokazała 54 a więc żeby to uczcić (i nie utracić ) poranny rozruch - 30 min

za spadek
ja się właśnie zastanawiam co zjeść na 2 śniadanie. Postanowiłam, że będę jeść co 3 godziny, żeby jakość zmobilizować mój metabolizm do ciągłego działania Chyba wypiję jakiś jogurt albo zjem kilka śliwek

[Piotrusiek]

Napisane przez akot80

Niezła reklama - już zgłoszona do moderatora

Skoro uważasz to za reklamę to śmiało moderator może usunąć link do strony ;-) ja tylko dzielę się swoim zdaniem, ale widzę, że wiesz lepiej pozdrawiam ciepło

[akot80]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Postanowiłam, że będę jeść co 3 godziny, żeby jakość zmobilizować mój metabolizm do ciągłego działania

Z najnowszych badań wynika, że nie ma znaczenia jak często i w jakich odstępach jesz. Z własnego doświadczenia też mogę to potwierdzić.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez akot80

Z najnowszych badań wynika, że nie ma znaczenia jak często i w jakich odstępach jesz. Z własnego doświadczenia też mogę to potwierdzić.

W lipcu już byłam na takiej diecie, że jadłam co około 3 godziny. Niewielkie posiłki (tzn. nie jakieś głodowe), troszkę mniejsze niż zwykle i muszą powiedzieć że chudłam. Moja koleżanka też
Więc może to zależy od organizmu

[Milennka03]

zdublowany wątek - dołącz do tego
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=638204

[Y not]

ja tez robie 8 min abs i troche biegam (jednak sporo kg do zrzucenia). zastanawiam sie nad ta a6w, ale z tego co slyszalam to bez sensu, to na rzezbe jak juz sie ma mniejszy brzuch, wiec moze jak dojde do 55kg (o ile kiedys sie uda!)

[sylwusiach]

i dzis zrobilam 19 dzien a6w

idzie lekko

[BuryKotZPiwnicy]

a co ty taka cisza ?

[akot80]

Witam.

W weekend zaszalałam: grill, alkohol, szarlotka Ale wracam do diety. Trochę za dużo winogron dziś pojadłam, ale za to na kolację już tylko garść orzeszków zjem i zaraz poćwiczę.

[BuryKotZPiwnicy]

No z tej ciszy może wynikać tylko fakt, że wszystkie trochę pofolgowałyśmy w weekend.
Dziewczyny ! Wracamy do walki z tłuszczykiem !!

[akot80]

Witam. Dziś waga pokazała 54,3 kg Nie mierzyłam się, bo na razie sensu nie widzę, choć brzuch jakby ciutkę mniejszy.

[akot80]

Sama na placu boju zostałam? Trudno. Kolejny spadek: 54,1 kg. I brzuch powolutku się zmniejsza.