Treningi a pielęgnacja

[neitka]

Witam

Nie jestem jakąś zapaloną fitnesską, ale kilka razy do roku mam zrywy, kiedy ćwiczę codziennie przez dość długie okresy czasu. I zawsze zaczyna mnie zastanawiać jedna rzecz - jak wygląda pielęgnacja osób, które ćwiczą?

Stąd moje pytanie - co robicie z włosami - myjecie po każdym treningu?
Jakie kremy kładziecie na twarz, jak ją przygotowujecie do dużej dawki potu?
Ja często ćwiczę rano i wtedy w ogóle się nie ogarniam, za to po ćwiczeniach prysznic łącznie z myciem włosów - i z tego powodu znowu wpadam w karuzelę mycia ich codziennie. Temat może błahy, ale jestem przekonana, że niejednej się przyda.

[_Novotna_]

Ja od kiedy zaczęłam ćwiczyć to mniej się maluje i częściej chodzę w kitce.
Jak ćwiczę rano, to potem jade do pracy i nie mam czasu się myć, tylko podsusze włosy, żeby się nie przeziębić.
Najbardziej lubie ćwiczyć wieczorem, po zajęciach wracam od razu do domu i wtedy biore prysznic lub kąpiel, często robie peeling taki myjący antycelulitowy, potem balsam ujędrniający, krem do pupy wyszczuplający i do spania
Jeśli chodzi o twarz to specjalnych kosmetyków nie mam, używam tego co zawsze czyli żel myjący do demakijażu i lekki krem nawilżający.
Makijażu o wiele mniej niż kiedyś, podkład bardzo rzadko, ewentualnie troszkę pudru i różu, oczy koniecznie zawsze wytuszowane i czarna kredka ale to niezaleznie od tego czy ćwicze czy nie po prostu bez oczu pomalowanych czuje się blado Nie używam cieni do powiek
A jesli chodzi o włosy to niestety często chodze jak wariat , myje co drugi dzień niezaleznie od treningów a moje mycie to cały długi rytuał także nie miałabym czasu robić tego w fitness klubie...

[zabx88]

Ja tez jak zaczełam cwiczyc to czesciej czesze kucyki, mniej tez sie maluje. Po treningu nigdy nie myje wlosow bo nie mam czasu- chodze na silownie z rana i potem najczesciej jade na uczelnie. Nie zauwazyłam by mi wlosy przez to jakos brzydko pachniały potem na uczelni, ale myślę , ze to sprawa indywidualna- zależy od włosów.
Krem do twarzy jakis lekki nawilzajacy, najlepiej by nie zatykal porow, warto tez przetrzec po treningu twarz jakimis chusteczkami nasaczonymi nawilzajacymi lub takimi do demakijazu - odświeżające doznanie . Po prysznicu balsam do ciała, ktory sie szybko wchlania, bo nie cierpie wkladania spodni na klejace sie nogi ! - tu polecam neutrogene z pompka bo w takich warunkach łatwo sie aplikuje i bardzo szybko sie wchlania.
To na tyle, myśle, że to minimum w pielęgnacji po treningu.

[Ewelina_J]

Nie stosuję żadnych konkretnych kosmetyków w związku z treningiem, ale zawsze muszę pójść pod prysznic i umyć włosy... niby to niedobrze myć je codziennie, ale ćwiczę na tyle intensywnie że nie ma rady, włosy są całe mokre od potu...

[neitka]

Napisane przez Ewelina_J

Nie stosuję żadnych konkretnych kosmetyków w związku z treningiem, ale zawsze muszę pójść pod prysznic i umyć włosy... niby to niedobrze myć je codziennie, ale ćwiczę na tyle intensywnie że nie ma rady, włosy są całe mokre od potu...

No właśnie ja też codziennie, bo bardzo mokre i czułabym się nieświeżo. Ostatnio myślę o zafarbowaniu na czerwono, więc martwię się, że kolor szybko się wypłucze, stąd moje pytanie.
Ponadto jakoś trudno mi wyobrazić sobie trening z filtrem na twarzy...

[Ewelina_J]

Przed i po treningu wg mnie najlepiej twarz po prostu umyć jakimś żelem, np. takim ograniczającym wydzielanie sebum i odblokowującym pory. Przed, głównie jeśli ma się na twarzy makijaż, po - żeby usunąć wydzieliny skóry i pot...
A co do włosów, to chyba oprócz stosowania szamponu chroniącego kolor, niewiele da się zrobić. Nawet z takim szamponem, kolor będzie spłukiwał się szybciej... możesz ewentualnie ufarbować porządną farbą, i to u sprawdzonego fryzjera (nie wiem na czym to polega, ale każda farba nakladana w domu zmywala mi się dużo szybciej niż ta u fryzjera... chyba że oni coś dodają, nawet jak się przyniesie własną farbę...). Teraz sobie dalam spokoj z farbami, za szybko robi się odrost...

[FakeBlondie]

Zawsze biorę prysznic po treningu. Niezależnie czy ćwiczę rano czy wieczorem.
Nie wyobrażam sobie jechac do pracy po sporej dawce sportu i potu i nie wykąpać się przed tym.

Zawsze po prysznicu wklepują w ciało balsam a w twarz krem nawilżający.

[izmonek]

szok jak można się nie umyć po ćwiczeniach

ja cała mokra wychodzę z sali fitness
ledwo dojdę do domu to już mnie wszystko swędzi od potu
a jak jechać do pracy tak
masakra nie dziwie się, że w komunikacji jest nieprzyjemnie

[neitka]

No tak, takie rzeczy to po treningu, a przed? Tylko zmywacie makijaż i hop do ćwiczeń? Nie ciągną Was buzie?

[Felka_]

Ja ogólnie nie używam pudru na co dzień, tylko na jakieś imprezy , święta itp, więc nie mam problemu. Zmywam oczy przed ćwiczeniami, później zawsze biorę prysznic, po nim balsamuje całe ciało, a twarz kremuje, włosy też myje, nie mogłabym inaczej. A tam, nie martw się o kolor, kup jakąś odżywkę, np http://www.mojekosmetyki.pl/index.ph...t&prod_id=1630 ? Moja mama kiedyś jej używała, jak miała rude włosy, kolor miała piękny i nie spłukał się szybko, chociaż nie ćwiczyła,ale włosy myła codziennie, a tu chyba o to chodzi. Pozdrawiam!