2014-01-13, 12:30 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9
|
Do roboty! samo się nie zgubi...
Chciałąm dołączyć się do jakiegoś tematu, bo jest ich mnóstwo podobnych, ale albo mnie nie zapraszają do swojego klubu, albo wszędzie to samo...
"od dziś zaczynam" "tym razem się uda" "potrzebuje wsparcia"i takie tam trele morele... więc zakładam nowy! Koniec z obzarstwem, mam przecież tyle do zrobienia, tyle ciuchów fajnych jest w sklepach, wyprzedaże tylko dla "S" wszystko zaczyna boleć, bo za duży ciężar...Od trzech lat po prostu nie mogę na siebie patrzeć i jestem najzwyczajniej w świecie nieszczęśliwa. A NIE CHCE TAKA BYĆ! Chcę chodzić na basen i jeździć nad wodę kiedy tylko bedę miała ochotę, chcę wychodzić na plac zabaw z dziećmi bez niesmaku, że nie mam w czym wyjść, bo wszystkie patrzą, że mi tyłek wyłazi albo się wylewa... Chcę z mężem w łóżku czuć się piękna i pożądana. Chcę tyle rzeczy... I w tym roku to wszystko osiągnę ;D, bo to zależy tylko ode mnie, od mojego albo 'chcę albo nie chcę'.... Dieta 1000 ckal + ocet jabłkowy + rowerek Waga na dziś 80,7 kg Cel ostateczny 52-55 kg (zobaczymy bo być może będzie już dobrze przy 58kg) Cel I 14.04.2014 - 4 urodziny mojego Filipa WAGA 67 KG Mi nie jest wsparcie potrzebne tylko bat na dupę... Kto oczekuje opier... a nie pocieszania jak złamie zasady a się przyłączy to wiecie gdzie pisać. |
2014-01-13, 12:53 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
1000 kcal to stanowczo za mało, jedz 1400-1600, schudniesz zdrowiej i na dłużej. 1000 to mordęga, po której przychodzi jojo. Wiele z nas to już przerabiało i nie ma sensu powtarzać czyichś błędów
ile masz wzrostu? ps: baty na dupsko często lecą w moim "rodzinnym" wątku:https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=731824 więc jakbyś chciała się do nas przyłączyć, jeśli tu nie wyjdzie, to zapraszam
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. Edytowane przez thenerdqueen Czas edycji: 2014-01-13 o 12:55 |
2014-01-13, 12:53 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
bardzo konkretnie
ale przyznaję rację, że nie brakuje wątków w których człowiek czyta tylko o tym, czym kto zgrzeszył i jak inne osoby mu zazdroszczą (!!!) bo też mają ochotę najeść się słodkiego etc. życzę Ci wytrwałości w postanowieniu, będę zaglądać.
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
2014-01-13, 13:02 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 47
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
|
2014-01-13, 13:03 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
chcesz bacikiem, prosze cie bardzo- za tysiąc kalorii, to ci się naleza nawet podwójne baty!
Nie schudniesz na takiej diecie! Tzn.schudniesz i przytyjesz znów, zastanów się czy tego chcesz. Przy twojej wadze rowerek bedzie super, dodaj spacery z dziecięciem codziennie, nawet te parę minut ale na swieżym powietrzu tobie i dziecku dobrze zrobi. Zahartujecie się, dotlenicie, a dotleniony organizm lepiej spala to co zgromadził No i na litość- jedz przyzwoicie, bo 1000kcal to ja czasem do południa wciągam Pij duuuużo wody, ewentualnie zielonej herbaty i wody. p.s. żeby nie było- też się odchudzam jeszcze jakies 15 kg przede mną, ale już 19kg za mną startowałam z wagi 86 kg
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2014-01-13, 13:05 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Też się chętnie przyłącze. Co prawda odchudzam się jeszcze na innym wątku, ale moja motywacja do zrzucenia kilku kg jest bardzo zbliżona do Twojej. Najzwyczajniej w świecie jestem bardzo nieproporcjonalna, w niewielu ubraniach wyglądam dobrze, a w sklepach tyle fajnych ciuszków... Mam też straszne kompleksy, gdy widzę moje zgrabne koleżanki.
Co prawda diety 1000 kcal nie popieram, bo wg mnie wyniszcza organizm, ale kop motywacyjny do ruszenia tyła zawsze mi się przyda. Jeśli chodzi o mnie to mam 170 wzrostu i ważę 61kg. Chciałabym zrzucić 3-4kg [COLOR="Silver"] Edytowane przez A M K Czas edycji: 2014-01-13 o 13:11 |
2014-01-13, 13:34 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Za mało kalorii i ten ocet na dodatek.
|
2014-01-13, 13:42 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Grubello, co jest złego w occie? (nie zebym go stosowała...w ogóle nie mam pojęcia o co z nim chodzi?!)...tak w ogóle, to chyba się wbiję na "wasz" odchudzeniowy, bo tam niegłupie macie podejście do żarcia...tylko wagowo nie przystaję do tytułu wątku
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2014-01-13, 16:23 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 12 118
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Czesc ! Zachecam Cie do dolaczenia do watku, w ktorym sama sie udzielam Od poczatku listopada zrzucilysmy razem juz ponad 30 kg !
Kazdy mile widziany Watek latwo znajdziesz wsrod ostatnio odowedzanych: "Umysł i ciało będą radosne..." Pozdrawiam
__________________
Minimalizm. Rozsądek. Konsekwencja. 64,9 ... 64,0 ...58,0 |
2014-01-13, 17:09 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: k/Częstochowy
Wiadomości: 451
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Dopisuję, się, jeśli można. Chętnie poczytam i pogadam.
Moje "wymiary" i cele w podpisie. Moje cele są mniejsze, co nie zmienia faktu, że nie jest tak szybko i łatwo. Uwielbiam czekoladę i wszystko co czekoladowe. Przed sekundą mój mąż przeczytał mi, że osoba intensywnie odchudzająca się, może zjeść całą tabliczkę dziennie, ale 70%-tową, oczywiście. A ja lubię mleczne i słodkie ! No i co mam zrobić ?
__________________
czytam, tańczę po dawnemu, dbam o linię: 159cm, wiek 42- -START: 57,3 ... 56,2 ...55,8 , ... cel: 51kg "Czy popełniasz te 5 błędów i niepotrzebnie tyjesz?" - darmowy poradnik Edytowane przez ekspedientka Czas edycji: 2014-01-13 o 17:10 |
2014-01-13, 18:16 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 737
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
la'Mbria to, że masz poniżej setki nie znaczy, że będziesz niemile u nas widziana. Tak naprawdę nie ma znaczenia ile kto waży. Ważny jest cel wspólny. Zapraszamy do nas. Będzie ok. Nu przybywaj kobieto i walcz z nami o mniejsze kilogramy.
__________________
178cm START po raz drugi 10.01.2015 99,5 - szok !!! .."dwie dusze mam, w rozprzęgu wiecznym i zamęcie, jedna się pazurami w ziemię prze zacięcie, druga z oparów ziemskich unosi się w niebo, stęskniona zaświatów odwieczną potrzebą"... |
2014-01-13, 19:04 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Czyli mimo ze ja mam poniżej 100 też mogę zajrzeć? ;-)
Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
2014-01-13, 19:10 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: k/Częstochowy
Wiadomości: 451
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Witaj swinko94, gratuluję Ci Twoich sukcesów, które widać w podpisie. Szczególnie, że wszystkie są mi bardzo bliskie i też je realizuję. Tylko jeszcze nie biegam regularnie. Ale jeżdżę więcej na rowerze (więcej niż kiedyś wcześniej).
__________________
czytam, tańczę po dawnemu, dbam o linię: 159cm, wiek 42- -START: 57,3 ... 56,2 ...55,8 , ... cel: 51kg "Czy popełniasz te 5 błędów i niepotrzebnie tyjesz?" - darmowy poradnik |
2014-01-13, 22:13 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: R-m
Wiadomości: 61
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Dołączam się do Was, jeśli można
Szukam jakieś grupy wsparcia i znalazłam już pewien fajny wątek, tak jak AMK. Kiedyś odchudzałam się wspólnie i udało się, oby teraz też. Niestety waga wróciła i postanowiłam tym razem mądrze się odchudzać - nie dieta 1000 kcal, bo to za mało i bez sensu. Dobre jest na jakiś czas - a tym razem planuje schudnąć - nie na pól roku, ale na dłużej, może na zawsze. Mam 30 lat, wzrost 160 i 66 kg. Mój cel to magiczne 55 kg.
__________________
Cel magiczne 55 kg |
2014-01-14, 08:28 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Cytat:
jeśli chodzi o bieganie to mój cel na ten rok to ukończenie maratonu zobaczymy co z tego wyjdzie. przez najbliższe 2 tygodnie się oszczędzam bo robię I fazę South Beach. bieganie z nadbagażem nie jest fajne
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
|
2014-01-14, 09:34 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Cytat:
Tak czy inaczej- SB w 1 fazie jest według mnie bardzo bardzo fajna
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2014-01-14, 10:00 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
no jo I faza jest spoko, ale brakuje mi przede wszystkim owoców a jedzenie spaghetti bolognese bez spaghetti też jest dziwne
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
2014-01-14, 10:33 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Cytat:
Ja tam jem owoce i czeko a poza tym resztę jak 1 faza i jest całkiem fajnie...owoców bym się nie wyrzekła za nic już wystarczająco dużo wywaliłam z diety. Długo bedziesz na 1 fazie?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2014-01-14, 12:07 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Dwa tygodnie jeśli wytrzymam
Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
2014-01-14, 17:18 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 462
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Wtrącę się jak pozostałe, bo te 1000 kcal straszy. Myślę, że minimum to 2000 kcal, i dopiero gdy nie zauważysz spadków po założmy 2-3 tygodniach, to obetnij np 200 kcal z tego. Tylko żeby to były wartościowe kalorie: jaja, mięso, ryby, twaróg, węglowodany złożone (płatki owsiane, kasze, ryż brązowy), orzechy, siemię lniane, oliwa z oliwek i oczywiście warzywa i owoce.
Btw sama chyba już wszystko wiem o zdrowym odżywianiu, ale wiedzieć i stosować to niestety co innego. Jestem uzależniona od cukru chyba :/ |
2014-01-14, 19:22 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
W zasadzie nie ma nic złego w stosowaniu z umiarem octu jabłkowego, naturalnie rozcieńczonego. Jak przeczytałam w książce diety oczami naukowców octu powinien się wystrzegać każdy, kto ma kłopoty z żołądkiem lub wątrobą. A poza tym trzeba robić sobie tygodniowe przerwy, żeby nie rozwalić sobie żołądka. Oprócz tego ma trochę witamin i ociupinkę sprawia uczucie sytości.
|
2014-01-15, 08:48 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
hej
mam 160 cm i nie wiem co myśleć o tej diecie 1000 ckla, bo ostatnio naczytałam się,że to za mało, ale nie jestem przekonana... bo 1000 ckal to nawet się najesz, jak jesz warzywa mięso, a nie słodycze... moja siostra dwa razy pochudła po 15 kg i tylko na tej, bo nic innego się nie udawało... więc nie wiem czy taka nie dobra ta dieta... zwróćcie uwagę, że po każdej diecie jak się rzucisz na jedzenie i jesz po 3000 ckal i do tego nic nie robisz to dupsko spowrotem urośnie.... ja widzęjak jedzą laski ode mnie, żeby zabić głód i tyle... a nie żeby sobie pojeść i smakować... bo wiele rzeczy jest pysznychj ale nie można zbyt wiele jeść bo większość z Was zna skutki... obserwuje dziewczyny i widzę jakieśwafelki ryżowe + kefir,jakiś sok warzywny, jakaś surówka i rybka... i to nie odchudzanie a normalne jedzenie i wierzyć mi sie nie chce że to jest np 1500 ckal... a już sie nie iodchudzają tylko normalnie jedzą... a ja która ma tyle do straceniato musze jesc mniej żeby zeszło to czego mam nadmiar, i wiem 1000 to nie wiele, ale chyba też nie za mało... mniej sie nie da, a więcej pare ckal zawsze wyjdzie... więc co źle rozumuję? ---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ---------- mam 160 cm... i zobacze jak będzie mi za mało to dołoże ocet jabłkowy jak najbardziej trzeba pić, nawet nie tylko Ci co się odchudzają... jadę do mamy na 2 może 3 tyg z dziećmi... frykaski mamuni, zawsze przywoziłam 3-5 kg więcej, poza tym starzy znajomi i alkohol - tego nie uniknę - bo już się szykują... Nie pale od dwóch tyg więc chociaż żebym do tego nie wróciła... może pobiegam z kumplem bo biega... ogólnie chce wrócić i żeby mąż mnie nie poznał.... może nawet do 75 by się udało.... udowodnie, że przy moim wzroście i nadwadze te 1000 ckal w porywqachdo 1200 to nie jest za mało... |
2014-01-15, 12:36 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 724
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Cytat:
---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- Jeśli chodzi o ocet- jestem stanowczo PRZECIW . |
|
2014-01-15, 16:54 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 462
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Ech dziewczyny, popsujecie sobie metabolizmy i tyle... Może skutki nie będą od razu widoczne, ale po paru latach mogą być. Warto ryzykować własnym zdrowiem, jak można schudnąć wolniej, ale z rozsądkiem? Organizm mamy jeden i potem się nie wymieni niektórych części na nowe. Róbcie jak chcecie, Wasza sprawa, ale radzę się zastanowić. To już chyba lepsza od tej diety jest 5:2, na której w miesiąc schudłam 4kg, ale zaczęłam chodzić na siłownię i wolałam wrócić do normalnego, jednak zdrowego jedzenia, bo nie chciałam się osłabiać przez postne dni.
|
2014-01-15, 19:55 | #25 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Witam!
Cieszę się, że znalazłam wątek dla siebie. Od 28 pażdziernika 2013 roku chodzę z kijkami. Zaczynałam od ok 50 min dziennie i tak przez ok tydzień aż doszłam do 1,5h. Chodzę codziennie i od początku udało mi się zrzucić 6,5 kg przy zdrowej diecie. Jem 1500-1600 kalorii dziennie ale tylko zdrowych kalorii. Piję 1.5 litra wody. Zjadam 5 posiłków dziennie o mniej wiecej stałych porach. Od lutego dorzucam 3 razy w tyg basen. Wyznaczam sobie małe cele np 2kg/m-c, ponieważ nie chcę jojo. Chcę osiągnąć wagę 64 kg ale to dłuuugi proces, może uda się na Boże Narodzenie. Chętnie wymienię się doświadczeniami, skorzystam z porad i jeśli tylko będę w stanie to pomogę innym odchudzającym sie ---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ---------- Cytat:
|
|
2014-01-16, 11:44 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 724
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
a schudłyście choć 1 kg na diecie niskokalorycznej, że taką siejecie krytykę ? Ja z diety 1000 kal z dnia na dzień przeszłam na 1300, a w weekendy jadłam po 3 tys kal i jakoś nie przytyłam ani grama.. Tak jak mówię, osoba otyła musi widzieć szybko efekty bo inaczej się zniechęci i do końca życia będzie otyła ! Dieta 1000 kal pozwoli uzyskać szybkie efekty, a stosując ją 2- 3 miesiące można naprawdę sporo schudnąć, później tak czy siak należy zmienić dietę i zwiększyć kalorie bo organizm się przyzwyczaja i kilogramy już nie spadają.
Dieta 1000 kal jest dla osób otyłych, nie dla osób chcących schudnąć 5 kg ! I zawsze będę to powtarzać, że dla osób z dużą wagą musi to być dieta, która daję początkowe mega efekty. |
2014-01-16, 15:56 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Proponuję przeniesienie tej dyskusji do odpowiedniego działu.
"Dopuszczamy tutaj jedynie diety oparte na zasadach zdrowego odżywiania. W uproszczeniu - wszystkie diety powyżej 1000 kcal."
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
2014-01-16, 16:21 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 724
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
|
2014-01-16, 18:47 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 462
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Tylko po co te szybkie mega efekty? Właśnie tego nie rozumiem, po co ryzykować skoro można wolniej i też skutecznie. Proces tycia do momentu otrząśnięcia się trwa latami i nie ma opcji żeby bez szkód dla organizmu zrzucić to w szybkim czasie. Nawet dla samej skóry warto to zrobić wolniej, bo nie zdąży się odpowiednio skurczyć i potem będzie okropnie zwisać (tym bardziej dotyczy osób o dużej nadwadze).
Wyobraźcie sobie, że organizm to taka firma (np budowlana), zatrudniająca przykładowo 100 osób. Osoby te są w odpowiednich działach, załóżmy 10 osób odpowiada za projektowanie, 20 za wykonawstwo, 10 za księgowość, kadra zarządzająca itp. Normalny budżet firmy to załóżmy 300 000 zł, które ma starczyć (i to ledwo) na wypłaty dla wszystkich, wynajem biura, zapewnienie jedzenia i wody robotnikom fizycznym, sprzątaczkę biura, zakup materiałów biurowych i bhp. A tu nagle zleceniodawca zapłacił połowę mniej i firma ma budżet 150 000. Na początku nic się nie dzieje, nikt jeszcze wypłat nie dostał, zapasy materiałów jeszcze się nie skończyły, nikt nic nie zauważa. Ale po jakimś czasie pracownicy się wkurzają na odwlekające się wypłaty, projektanci odchodzą, zostawiając jednego kolegę, który sam sobie nie radzi z ogarnięciem wszystkich projektów. Robotnicy przestali pracować w ogóle, bo nie mieli zapewnionego wyżywienia. Księgowość się buntuje, bo brakuje materiałów biurowych, a że sprzątaczka odeszła bo jej nie płacili to jeszcze muszą pracować w syfie, a w ubikacji brakuje nawet papieru toaletowego. Nie ma szans, żeby po czymś takim firma funkcjonowała normalnie. I tak, schudłam na diecie niskokalorycznej. A potem przytyłam 2 razy tyle, co schudłam. |
2014-01-16, 20:13 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 582
|
Dot.: Do roboty! samo się nie zgubi...
Cytat:
hej można dołączyć ... 162 i niestety 66 kg czuję sie tragicznie ... |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:43.