Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

[Paulina 87]

karola no czemu ? nie denerwuj się.
Może z gratulacjami rzeczywiście przesadziłam i lepiej nie zapeszać ale kreska jest widoczna! tym bardziej, że nie robiłaś rano tylko później i to w dodatku po kawie..myślę że po 10 minutach jest ok, jakby było po pół h czy coś to mógłby byc błąd.. u mnie na testach raz w instrukcji jest że po 5 min a innym że po 10 (a to takie same testy), także chyba aż tak wielkiego znaczenia to nie ma

[Dragusia88]

Napisane przez karolamankowa

Taa...
Ja jutro..
Testuje codziennie, także dzień jak codzień
Dziewczyny,
Ja mam już dość:-(
Test w przepisowych 5 minutach był biały jak papier a teraz wyraźna kreska.
No ale wyraźnie piszą żeby nie odczytywać testu po 10 minutach...


Wyraźna tak sobie na zdjęciu, no ale kurde coś jest, czy ja mam zwidy???

Napisane przez karolamankowa

Żadnych odczuć Paulinka, głowa mnie trochę pobolewala ostatnio no i dziwne, ze mam dzisiaj 13 dzień po owulacji a moja szyjka nadal twarda.

A test nazywa się sensatest, normalna czulosc 25.

Zalaczam jeszcze w innym świetle, co myślicie...?

ja widze kreche! krecha jak talala moim skromnym zdaniem jak ci wychodzi taki test 25 czulosc to juz mozna sie cieszyc, oczywiscie jutro z rana mozesz jeszcze potwierdzic ale jest dobrze
a czy 5 czy 10 minut to bzdura ja zawsze trzymalam swoje negtywne testy nawet caly dzien i nic mi tam sie nie pojawilo a na objawy przyjdzie pora w swoim czasie tak wiec jutro z rana a pojutrze czy tam w poniedzialek beta
ha i jeszcze smiesz twierdzic ze dzien jak codzien

no czyli 2 kreski z 8 juz widzimy teraz kto nastepny ??

a ze mna albo cos nie tak albo poprawily mi sie te owulacje, dzisiaj sie ze mnie az "polalo" jestem juz we wro zaraz tz wraca i go zmolestuje

[karolamankowa]

Dragusia,
Dzięki skarbie...ale ja i tak nie wierzę...
Jak @ naprawdę nie przyjdzie to w poniedziałek zamiast kliniki będzie przychodnia i beta.

No jak się leje to współczuje Twojemu TŻ-owi

Jeśli się udało...to nie tak to sobie wyobrażałam

[kajaja]

Napisane przez karolamankowa

Dragusia,
Dzięki skarbie...ale ja i tak nie wierzę...
Jak @ naprawdę nie przyjdzie to w poniedziałek zamiast kliniki będzie przychodnia i beta.

No jak się leje to współczuje Twojemu TŻ-owi

Jeśli się udało...to nie tak to sobie wyobrażałam

najlepiej zrob test z porannego moczu i wszystko się wyjaśni trzymam kciuki

[iguana333]

Napisane przez karolamankowa

Taa...
Ja jutro..
Testuje codziennie, także dzień jak codzień
Dziewczyny,
Ja mam już dość:-(
Test w przepisowych 5 minutach był biały jak papier a teraz wyraźna kreska.
No ale wyraźnie piszą żeby nie odczytywać testu po 10 minutach...


Wyraźna tak sobie na zdjęciu, no ale kurde coś jest, czy ja mam zwidy???

GRATULUJE! JEST KRECHA! TESTY NA CIĄŻĘ NIE KŁAMIĄ, CO NAJWYŻEJ MOŻE WYJŚĆ NEGATYW A JEST CIĄŻA, ALE POZYTYW TO TYLKO CIĄŻA!!!! przecież to dopiero Twój spodziewany termin @, test nie jest najniższej czułości, ma prawo wyjsć po kilku minutach i słaba krecha, ale ten test który wkleiłaś za 2 razem jest pozytywny, jak w morde strzelił teraz na bete

Napisane przez Paulina 87

a to moje tempki, owu mogla juz być?
37,2
37,2
37,2
37,2
37,2
37,2
37,2
37,2
37,1 -9dc
37,1
37,2
36,9-12dc
37,3-13dc test owu-
37,3- test owu-
37,4-test owu-
37,3-16 dc test owu-
37,3-test owu-
37,7!! 18dc dzisiaj

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

hmm jeśli mogłoby tak być że 12 dc była owu to nawet jeśli 2 faza byłaby cudownie długa na 13-14 dni to ten cykl byłby 25-27dniowy, dziwne...

Jeśli była owu to w 12 dniu cyklu a patrząc na tempki była teraz nam pozostaje tylko czekać

"Nam" bo...pękł mi pęcherzyk!!! byłam dziś sprawdzić czuje się dowartościowana bo inaczej to by mnie czekała w następnym cyklu laparoskopia, a jednak podwójna dawka pregnylu zadziałała ale ciiiiiiiii nie zapeszam (ale po cichu mam banana)

No i zobaczcie, podejrzewam że pękł mi z środy na czwartek, myślę że w nocy. W czwartek tempka wzrosła do 37, a dziś 36,8 i już taka załamana szłam do gina że nic z tego a tu pękł jeszcze troche było płynu w zatoce douglasa, mam brać luteine 2x1 codziennie i koniec przyszłego tygodnia zbadać progesteron.

Napisane przez karolamankowa

Żadnych odczuć Paulinka, głowa mnie trochę pobolewala ostatnio no i dziwne, ze mam dzisiaj 13 dzień po owulacji a moja szyjka nadal twarda. Moja faza lutealna trwa zwykle 12 dni i zazwyczaj od 11, szyjka się otwiera i rozpulchnia..a dzisiaj 13 i szyjka dalej twarda i zamknięta.
Oprócz tego nic, żadnych zachcianek, boleści, mdłości.
W sumie naprawdę na ta @ czekam bo miałam w pierwszym dniu cyklu dzwonić do tej kliniki i się umówić na badania.

A test nazywa się sensatest, normalna czulosc 25.

Zalaczam jeszcze w innym świetle, co myślicie...?

Nic już nie będziesz robić, żadnych badań ani klinik, JESTEŚ W CIĄŻY Bardzo się cieszę wreszcie się coś tu u nas posypało, oby tak dalej

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Dragusia88

ja widze kreche! krecha jak talala moim skromnym zdaniem jak ci wychodzi taki test 25 czulosc to juz mozna sie cieszyc, oczywiscie jutro z rana mozesz jeszcze potwierdzic ale jest dobrze
a czy 5 czy 10 minut to bzdura ja zawsze trzymalam swoje negtywne testy nawet caly dzien i nic mi tam sie nie pojawilo a na objawy przyjdzie pora w swoim czasie tak wiec jutro z rana a pojutrze czy tam w poniedzialek beta
ha i jeszcze smiesz twierdzic ze dzien jak codzien

no czyli 2 kreski z 8 juz widzimy teraz kto nastepny ??

a ze mna albo cos nie tak albo poprawily mi sie te owulacje, dzisiaj sie ze mnie az "polalo" jestem juz we wro zaraz tz wraca i go zmolestuje

To do roboty! molestuj dziś jutro i po jutrze

Napisane przez karolamankowa

Dragusia,
Dzięki skarbie...ale ja i tak nie wierzę...
Jak @ naprawdę nie przyjdzie to w poniedziałek zamiast kliniki będzie przychodnia i beta.

No jak się leje to współczuje Twojemu TŻ-owi

Jeśli się udało...to nie tak to sobie wyobrażałam

Jak to nie wyobrażałaś? a co jest nie tak?

[karolamankowa]

Iguanka,
Coś jest z tym pękaniem- mój gin mówił ze ostatnio jednego dnia zaaplikowal 3 dziewczynom pregnyl i miał 100% skutecznosc
Po kilku tygodniach potwierdził trzy ciaze
I Tobie tez to grozi

A z tymi moimi wrażeniami to chodzi mi o to, że cykl był jak każdy inny (jedynie lubrykant uzywalam, to było inne). No i niby pamietam ze z synkiem miałam takie lekkie bóle okresowe ale @ nie przyszła, no i teraz tez mnie zaczyna ciągnąć na dole...
Oj jakoś się nie mogę wysłowić o mi chodzi

[iguana333]

Napisane przez karolamankowa

Iguanka,
Coś jest z tym pękaniem- mój gin mówił ze ostatnio jednego dnia zaaplikowal 3 dziewczynom pregnyl i miał 100% skutecznosc
Po kilku tygodniach potwierdził trzy ciaze
I Tobie tez to grozi

A z tymi moimi wrażeniami to chodzi mi o to, że cykl był jak każdy inny (jedynie lubrykant uzywalam, to było inne). No i niby pamietam ze z synkiem miałam takie lekkie bóle okresowe ale @ nie przyszła, no i teraz tez mnie zaczyna ciągnąć na dole...
Oj jakoś się nie mogę wysłowić o mi chodzi

Mam nadzieje że mi też to grozi
Już myślałam że jesteś niezadowolona:P wiadomo że to jeszcze nic pewnego ale po cichu gratuluje i wierze że to to

A co tu znowu tak cicho?

[Dragusia88]

Napisane przez karolamankowa

Dragusia,
Dzięki skarbie...ale ja i tak nie wierzę...
Jak @ naprawdę nie przyjdzie to w poniedziałek zamiast kliniki będzie przychodnia i beta.

No jak się leje to współczuje Twojemu TŻ-owi

Jeśli się udało...to nie tak to sobie wyobrażałam

a jak kochana? o klinice zapominamy i idziemy na bete a potem do gina i dbamy o siebie przepraszam o WAS

Napisane przez iguana333

"Nam" bo...pękł mi pęcherzyk!!! byłam dziś sprawdzić czuje się dowartościowana bo inaczej to by mnie czekała w następnym cyklu laparoskopia, a jednak podwójna dawka pregnylu zadziałała ale ciiiiiiiii nie zapeszam (ale po cichu mam banana)

To do roboty! molestuj dziś jutro i po jutrze

no to pracujcie teraz ostro hehe moj juz raz zmolestowany jeszcze wieczorem i jutroiag dalszy

Napisane przez karolamankowa

A z tymi moimi wrażeniami to chodzi mi o to, że cykl był jak każdy inny (jedynie lubrykant uzywalam, to było inne). No i niby pamietam ze z synkiem miałam takie lekkie bóle okresowe ale @ nie przyszła, no i teraz tez mnie zaczyna ciągnąć na dole...
Oj jakoś się nie mogę wysłowić o mi chodzi

cykl jak cykl wazne potem, a pamietaj że kazda ciaza jest inna i nie musi takich objawow dawac jak z synkiem

ide na na dobre i na zle

[Paulina 87]

no ja też myśle że skoro test wyszedł + to karoli się udało

Iguanka gratki pęcherzyka.. ja co do swojej owulacji pewna nie jestem...

a ja byłam u gina, miałam same wyniki odebrać ale jakoś dziwnie nikogo już o 17 nie było w kolejce i mnie normalnie przyjął.

TSH spadlo 2,92 [norma do 5,5] ostatnio 2miesiące temu było 3,37
prolaktyna idealna 7,1 [norma do 29]
pytałam też o testosteron czy 2,88 to jest dobry wynik to powiedział że tak bo z testosteronu produkuje się estrogen (?!) i ważny jest dla popędu płciowego więc jeśli jest w normie do 4 to jest ok

chciał mi zwiększyć dawkę Euthyroxu z 25 na 50 ale powiedziałam, że lepiej nie, tak jest ok w końcu zaczyna spadać a z tarczycą to kwestia czasu zanim sie ureguluje więc jeszcze z 4 miesiące i może spadnie do 2..nie ma co przyspieszać a takto bym jeszcze w nadczynność wpadła a po co. Więc dał mi recepte na jod (jodix czy jakoś tak)
No i na koniec wizyty powiedział, że ma nadzieję, że następnym razem spotkamy sie już jak będę w ciąży, i pytam go czy od razu mam przyjść a on na to żeby tak z tydzień po teście odczekać..aha i wtedy mam odstawić bromka, to mnie troche zmartwiło, bo wolałabym brać chociaż ćwiartke ale brać...żeby nie doszło do # .. a on mówi że w ciąży prolaktyna naturalnie rośnie..
i jeszcze mówił o tych witaminach, bo tam jest już 100% dawki dziennej jodu i sie pytam czy mam brać i to i to a on na to ,że w tych lekach to nie ma żadnego jodu że to , lipa jest z tymi witaminami... że zbadali ileś tam firm farmaceutycznych i podobno tylko kilka jest takich tych suplementów że skład jest rzeczywiście taki jak jest napisane na opakowaiu, a reszta to buble, jak sądzicie mówi prawde czy chce żeby kupować witaminy z Bodymaxu, bo ma z nimi umowe? nie wydaje mi sie żeby to lipa byla aż taka, bo po tych suplementach mam ładniejsze włosy i paznokcie (skrzyp tam jest) i nie mam już skurczów a przy braku magnezu miałam , mam szybszą owulację ( a tam są fitoestrogeny przecież) a mąż ma ładniejszą skórę (miał przetłuszczającą się skórę na plecach)..qrcze bo kiepsko by było jakby to lipa była tyle kasy na tabletki moje i tż (mamy z tej samej firmy Olimp Lab) Iguanka chyba też Tżtowi takie kupiła.. i teraz nie wiem czy je odstawić czy jak bo z 2 źródeł jod łykać też chyba nie jest wskazane..a gin to zbagatelizował. no nic ale ciesze się, że wyniki ok tak przeczuwałam że takie bedą

[Wizazanka492]

KAROLA KOCHANA GRATULUJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!


Na 100% jesteś w ciąży!!! Dlaczego? Bo ja jakieś dwa tygodnie temu robiłam TEST na TAKIM SAMYM TEŚCIE ( identyko, różowy, jeszcze mam schowany!) i wyszła mi IDENTYCZNA KRESKA jak Twoja!!! Dlatego ciesz się, ciesz i ciesz! Ja również robiłam w dzień spodziewanej miesiączki i kreska była tak słaba ( może nawet odrobinę słabsza niż ta na zdjęciu) , że TŻ niby ją widział, ale niedowierzał... Kochana, żeby się upewnić to zrób jutro z rana drugi, jak na drugim wyjdzie ponownie lekka kreska, to na bank i nie ma siły... AHA i DODAM - również po 5 minutach test był biały jak w mordę strzelił, a później do 10 min na teście pojawiała się lekka kreseczka-także nie wierz w bzdury , że wynik po 10 jest nieważny... Ja przez rok czasu robiłam testy i każdy jeden był biały jak mleko, nic a nic, a przyszedł cykl, lekka kreska i jestem, to wszystko zależy od ilości hormonu No chyba Cię przekonałam, ciesz się! Ps. to że ciągnie na dole jak na @ to też objaw, bolało mnie prawie od owulacji przez 2 tygodnie... także wiesz


Hehe, w tym cyklu osttanim też sobie odpuściłam , bo poprostu psychicznie przygotowywałam się do kliniki, do drożności, tamtejszych lekarzy itp, no i co? nie ma żadnego badania w klinice, jest tylko wizyta kontrolna u gin na ciążę Jakoś dopiero teraz zaczynam w to wierzyć , że jak tak na serio się odpuści, nie myśli to poprostu się zaciąża... no dajcie spokój, rok czasu się staraliśmy, a tu nagle miesiąc rezygnacji, odpuszczenia, przygotowywania do kolejnego etapu leczenia, a tu taka niespodzianka. Dziewczyny, mówię wam, jeśli mnie się udało zobaczyć te 2 kreski to wam też się uda


A w ogóle to przymulona dziś byłam cały dzień, senna jak cholera, no i jakaś taka gruba się czuję:/ wczoraj lekka sprzeczka z TŻ, oczywiście z mojej winy i głupoty ;p , dopiero ta wiadomość od Karoli mnie rozweseliła


Kurcze, Dziewczyny dobrze nam idzie! wierzę, że niedługo wszystkim się tutaj uda, do roboty się brać ! Jest dobra passa, musi więc być dobrze, jedna za druga zaciąża! Ja trzymam kciukasy za pozostałe ( już 6 kreseczek tak?)



Dragusia, oj bierz się za chłopa hehe, zmolestuj go porządnie, żeby jutro nie miał siły wstać !

[karolamankowa]

Dziewczyny,
Takie kochane jestescie

Normalnie słów brak.. Jakim wsparciem jestescie

Z tymi obawami to jest tak, ze wyobrażałam sobie ze jak zobaczę II to będę skakać po sufit. A ja kurcze nie wierze co się dzieje i ciagle myśle ze to jakiś błąd jest. Ze piersi bolą tylko trochę, ze ten brzuch boli (tak dziwnie z prawej strony), ze nie mam mdłości, zachcianek.
No i w sumie nikomu ( nawet TŻ) nie pokazalam tego testu, tylko Wam..
Jutro zrobię jeszcze jeden-jeden mi został.
Ale tak czy siak nawet jak to jakiś błąd, to jesteście kochane i wiem ze przytulicie mnie i jakoś dam radę.
Ale Wizazanka niezły to numer, ze ten sam test i tez po chwili...
Ja nie wiem dokładnie kiedy ta kreska wylazla, bo gdzieś 5 minut po zrobieniu oglądałam i wlozylam do szuflady w łazience. I dopiero jak wróciłam od lekarza z małym to coś robiłam w łazience to chciałam te wszystkie testy z tego miesiąca wyrzucić no bo termin@ jutro i zajrzalam... No i się lekko zdziwilam, choć tak jak pisałam cień cienia cienia był i na dwóch ostatnich testach ale byłam pewna ze to takie zaschniete miesjce, bo tamte były szarawe no ale ta kreska jest lekko różowa:-(
Uch się rozpisalam ale naprawdę nie mam z kim pogadać bo nie chce paniki w rodzinie siać, tym bardziej ze wszyscy na te II kreski czekają już od dawna
Jeszcze raz Wam dziękuje, fajnie jest mieć Was:roz a:

[Dragusia88]

Napisane przez Wizazanka492

Hehe, w tym cyklu osttanim też sobie odpuściłam , bo poprostu psychicznie przygotowywałam się do kliniki, do drożności, tamtejszych lekarzy itp, no i co? nie ma żadnego badania w klinice, jest tylko wizyta kontrolna u gin na ciążę Jakoś dopiero teraz zaczynam w to wierzyć , że jak tak na serio się odpuści, nie myśli to poprostu się zaciąża... no dajcie spokój, rok czasu się staraliśmy, a tu nagle miesiąc rezygnacji, odpuszczenia, przygotowywania do kolejnego etapu leczenia, a tu taka niespodzianka.

A w ogóle to przymulona dziś byłam cały dzień, senna jak cholera, no i jakaś taka gruba się czuję:/ wczoraj lekka sprzeczka z TŻ, oczywiście z mojej winy i głupoty ;p , dopiero ta wiadomość od Karoli mnie rozweseliła


Ja trzymam kciukasy za pozostałe ( już 6 kreseczek tak?)

Dragusia, oj bierz się za chłopa hehe, zmolestuj go porządnie, żeby jutro nie miał siły wstać !

nie no bez przesady musi wstac bo jutro mamy pierwsza lekcje tańca przed weselem
no kochane cos w tym jest ze jak sie odpusci to zaskakuje, wczoraj mialam wyklad o tematyce nieplodnosc i dowiedzialam sie o inseminacji, in vitro ( w warszawie kosztuje in vitro od 5,5tys do 12tys jeden zabieg)
skutecznosc podobno ok 20-50%, a do in vitro sie przechodzi po 5latach leczenia bezskutecznego.
no i tez babka mowila ze jak sie bardzo chce to ten stres to blokuje i nie zachodzimy. to takie newsy z zajec

Napisane przez karolamankowa

Z tymi obawami to jest tak, ze wyobrażałam sobie ze jak zobaczę II to będę skakać po sufit. A ja kurcze nie wierze co się dzieje i ciagle myśle ze to jakiś błąd jest. Ze piersi bolą tylko trochę, ze ten brzuch boli (tak dziwnie z prawej strony), ze nie mam mdłości, zachcianek.

Jeszcze raz Wam dziękuje, fajnie jest mieć Was:roz a:

na nas mozesz zawsze liczyc a maz napewno i synek uciesza sie
jak sie tak czeka na te 2 krechy i potem sie je widzi to wszystko jest inaczej jak sie wyobrazalo, pamietam ja tak czekalam a jak zobaczylam to stres, reka mi sie trzesla ta co test trzymalam, no emocje siegaja zeniutu no kochana to rano pamietaj dobre wiesci zasiac na forum zeby dzien byl odrazu lepszy


no to jeszcze tylko 6 kreseczek a dalej nie wiemy ktora teraz??

[Paulina 87]

Napisane przez Dragusia88

nie no bez przesady musi wstac bo jutro mamy pierwsza lekcje tańca przed weselem
no kochane cos w tym jest ze jak sie odpusci to zaskakuje, wczoraj mialam wyklad o tematyce nieplodnosc i dowiedzialam sie o inseminacji, in vitro ( w warszawie kosztuje in vitro od 5,5tys do 12tys jeden zabieg)
skutecznosc podobno ok 20-50%, a do in vitro sie przechodzi po 5latach leczenia bezskutecznego.
no i tez babka mowila ze jak sie bardzo chce to ten stres to blokuje i nie zachodzimy. to takie newsy z zajec


no to jeszcze tylko 6 kreseczek a dalej nie wiemy ktora teraz??

to jaki to przedmiot na psycho o niepłodności i z kim miałaś ten wykład?
ja tak jak wcześniej pisałam czekam na @ 8-10 marca lub 13-15, bo nie wiem w końcu co z ta owu i czy się załapaliśmy, teoretycznie jeśli była12-13 dc to trafiliśmy idealnie dziś tempka (juz 2 raz mierzyłam 37,7.. :O ) piersi znów jakby większe i takie gorące...

[iguana333]

Mój termin @ ok.14.III.
Własnie wróciłam z jogi ale się na niej odprężam strasznie fajna dziewczyna prowadzi, tak pozytywnie nastraja że moża się bardzo zrelaksować. Ale po jodze pojechałam po gorący chleb z piekarni dopiero co upieczony i zjadłam 2 kromki ale były takie pyszne

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez Paulina 87

no ja też myśle że skoro test wyszedł + to karoli się udało

Iguanka gratki pęcherzyka.. ja co do swojej owulacji pewna nie jestem...

a ja byłam u gina, miałam same wyniki odebrać ale jakoś dziwnie nikogo już o 17 nie było w kolejce i mnie normalnie przyjął.

TSH spadlo 2,92 [norma do 5,5] ostatnio 2miesiące temu było 3,37
prolaktyna idealna 7,1 [norma do 29]
pytałam też o testosteron czy 2,88 to jest dobry wynik to powiedział że tak bo z testosteronu produkuje się estrogen (?!) i ważny jest dla popędu płciowego więc jeśli jest w normie do 4 to jest ok

chciał mi zwiększyć dawkę Euthyroxu z 25 na 50 ale powiedziałam, że lepiej nie, tak jest ok w końcu zaczyna spadać a z tarczycą to kwestia czasu zanim sie ureguluje więc jeszcze z 4 miesiące i może spadnie do 2..nie ma co przyspieszać a takto bym jeszcze w nadczynność wpadła a po co. Więc dał mi recepte na jod (jodix czy jakoś tak)
No i na koniec wizyty powiedział, że ma nadzieję, że następnym razem spotkamy sie już jak będę w ciąży, i pytam go czy od razu mam przyjść a on na to żeby tak z tydzień po teście odczekać..aha i wtedy mam odstawić bromka, to mnie troche zmartwiło, bo wolałabym brać chociaż ćwiartke ale brać...żeby nie doszło do # .. a on mówi że w ciąży prolaktyna naturalnie rośnie..
i jeszcze mówił o tych witaminach, bo tam jest już 100% dawki dziennej jodu i sie pytam czy mam brać i to i to a on na to ,że w tych lekach to nie ma żadnego jodu że to , lipa jest z tymi witaminami... że zbadali ileś tam firm farmaceutycznych i podobno tylko kilka jest takich tych suplementów że skład jest rzeczywiście taki jak jest napisane na opakowaiu, a reszta to buble, jak sądzicie mówi prawde czy chce żeby kupować witaminy z Bodymaxu, bo ma z nimi umowe? nie wydaje mi sie żeby to lipa byla aż taka, bo po tych suplementach mam ładniejsze włosy i paznokcie (skrzyp tam jest) i nie mam już skurczów a przy braku magnezu miałam , mam szybszą owulację ( a tam są fitoestrogeny przecież) a mąż ma ładniejszą skórę (miał przetłuszczającą się skórę na plecach)..qrcze bo kiepsko by było jakby to lipa była tyle kasy na tabletki moje i tż (mamy z tej samej firmy Olimp Lab) Iguanka chyba też Tżtowi takie kupiła.. i teraz nie wiem czy je odstawić czy jak bo z 2 źródeł jod łykać też chyba nie jest wskazane..a gin to zbagatelizował. no nic ale ciesze się, że wyniki ok tak przeczuwałam że takie bedą

Masz idealne wyniki nic się nie bój, teraz musi się udać, moim zdaniem miałaś w 12 dc
tak brał witaminki taka końska dawkę dla sportowców, ale tylko miesiąc, ale ma dobre wyniki takze go juz tak nie szprycuje

[Dragusia88]

Napisane przez Paulina 87

to jaki to przedmiot na psycho o niepłodności i z kim miałaś ten wykład?
ja tak jak wcześniej pisałam czekam na @ 8-10 marca lub 13-15, bo nie wiem w końcu co z ta owu i czy się załapaliśmy, teoretycznie jeśli była12-13 dc to trafiliśmy idealnie dziś tempka (juz 2 raz mierzyłam 37,7.. :O ) piersi znów jakby większe i takie gorące...

a bo mam fakultet o"kryzys malzenski spowodowany brakiem potomstwa biologicznego" czy jakos tak normalnie z psychologiem(to jej jakies tam szczegolne zainteresowania), pierwszy wyklad taki wprowadzajcy o nieplodnosci co to , przyczyny, metody wspomagajace rozrod takie tam.
co tzn piersi gorace? hehe no to teraz trzymamy kciuki zeby ta @ sie nie pokawila, ale nie ma niogo przed toba?
insolito , @ 4.02.2012,jutro 29dc
Gabi2, @ 5.02.2012, jutro 28dc
iguana333 @ 7.02.2012, jutro 26dc tu mamy sie cos kolo 14.03 spodziewac
Gabi? insolito? ilu dniowe macie cykle?

[iguana333]

http://www.mamazone.pl/artykuly/ciaz...ieg-ciazy.aspx

fajna stronka polecam na 3 stronie i dalej są filmy ciąża tydzień po tygodniu

[Paulina 87]

Napisane przez Dragusia88

a bo mam fakultet o"kryzys malzenski spowodowany brakiem potomstwa biologicznego" czy jakos tak normalnie z psychologiem(to jej jakies tam szczegolne zainteresowania), pierwszy wyklad taki wprowadzajcy o nieplodnosci co to , przyczyny, metody wspomagajace rozrod takie tam.
co tzn piersi gorace? hehe no to teraz trzymamy kciuki zeby ta @ sie nie pokawila, ale nie ma niogo przed toba?
insolito , @ 4.02.2012,jutro 29dc
Gabi2, @ 5.02.2012, jutro 28dc
iguana333 @ 7.02.2012, jutro 26dc tu mamy sie cos kolo 14.03 spodziewac
Gabi? insolito? ilu dniowe macie cykle?

hehe to ciekawe teraz fakultety wymyślają.. moja kumpela pisała o niepłodności magisterke i zrobila furore na uczelni. Pewnie od razu się na niego zapisałaś co?, będziesz nas teraz dokształcać
no z tymi gorącymi piersiami to rzeczywiście fajnie mi sie napisało hihihi w sensie że jak je dotkne to jakby miały goraczke..

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez iguana333

Mój termin @ ok.14.III.
Własnie wróciłam z jogi ale się na niej odprężam strasznie fajna dziewczyna prowadzi, tak pozytywnie nastraja że moża się bardzo zrelaksować. Ale po jodze pojechałam po gorący chleb z piekarni dopiero co upieczony i zjadłam 2 kromki ale były takie pyszne

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------



Masz idealne wyniki nic się nie bój, teraz musi się udać, moim zdaniem miałaś w 12 dc
tak brał witaminki taka końska dawkę dla sportowców, ale tylko miesiąc, ale ma dobre wyniki takze go juz tak nie szprycuje

Napisane przez iguana333

http://www.mamazone.pl/artykuly/ciaz...ieg-ciazy.aspx

fajna stronka polecam na 3 stronie i dalej są filmy ciąża tydzień po tygodniu

nie żałuj sobie chleba kochana
no mam nadzieje że w końcu sie UDA ehh..
widze, że sie już nakręcasz ja na początku starań jakieś filmy oglądałam o ciąży i dzieciach, teraz już mnie to nie bawi ehhe

[iguana333]

Dziewczyny poradźcie czy już mam zacząć brać luteine? Czy to nie za wcześnie? Niczemu to nie zaszkodzi?

http://www.ikobiety.pl/okres-rozrodc...lodnienie.html
bardzo fajny opis

[MarlenaL]

No nie moge... Wchodze, czytam a tu takie wiesci!!!!! Karola moje gratulacje!!! alez sie ciesze

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez iguana333

Dziewczyny poradźcie czy już mam zacząć brać luteine? Czy to nie za wcześnie? Niczemu to nie zaszkodzi?

Uuuuu nie znam sie, nie poradze...

[Paulina 87]

mój tż to miał jakieś wyczucie w tym cyklu na moją owu, bo ja wolałam jeszcze poczekać, bo przecież zawsze miałam późne owu a on wziął mnie w obroty 12 dc jeszcze 13 chciał ale ja oczywiście żałowałam żołnieżyków

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez iguana333

Dziewczyny poradźcie czy już mam zacząć brać luteine? Czy to nie za wcześnie? Niczemu to nie zaszkodzi?

no jak sie jest po owu to sie bierze, a lekarz Ci nie powiedział? myślę, że już czas.. aha i po co badać progesteron biorąc lutke? przecież to bezsensu, wiadomo że wyjdzie dość wysoki

[iguana333]

Napisane przez Paulina 87

mój tż to miał jakieś wyczucie w tym cyklu na moją owu, bo ja wolałam jeszcze poczekać, bo przecież zawsze miałam późne owu a on wziął mnie w obroty 12 dc jeszcze 13 chciał ale ja oczywiście żałowałam żołnieżyków

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------


no jak sie jest po owu to sie bierze, a lekarz Ci nie powiedział? myślę, że już czas.. aha i po co badać progesteron biorąc lutke? przecież to bezsensu, wiadomo że wyjdzie dość wysoki

hehe to samo mu powiedziałam ale on powiedział że będzie widział różnicę. Kazał zrobić pod koniec przyszłego tygodnia, to byłoby po ewentualnym zagnieżdzeniu, może jest różnica jak się zagnieździ jest wyższy niż jak nie? Nie wiem, ale kazał zrobić.
Dobranocka

[alicjaw]

karola test zrobiony ??????????????????????

[Wizazanka492]

no czekamy czekamy

A w ogóle to Paulina będzie następna z II. Mówię Wam taki gorący biust na próżno?



Aha i wiem, czemu u nas panuje taka rodzinna świetna atmosfera bo mamy wśród nas Pani psycholog Dragusię:D

[alicjaw]

Napisane przez Wizazanka492

no czekamy czekamy

A w ogóle to Paulina będzie następna z II. Mówię Wam taki gorący biust na próżno?



Aha i wiem, czemu u nas panuje taka rodzinna świetna atmosfera bo mamy wśród nas Pani psycholog Dragusię:D

nooo jak cycki takie rozgrzane to to już coś musi być

[karolamankowa]

Dzień dobry Dziewczynki,
U mnie nie wesoły ranek,
Zrobiłam test z samego rana no i pokazała się cieńka kreska, zreszta jak chcecie to pózniej wkleje zdjęcie...tylko ze ja plamię, takim jasnobrazowym czymś i brzuch pobolewa.
No i przez to sama nie wiem, ale boje się ze @ się rokreca i zaraz będzie po II kreseczkach...

[Neipys]

Karola a może to hormony - taki niby-okres? Może oszczędzaj się bardzo do poniedziałku, a pózniej idź do gina/na betę?
Nie masz luteiny? Może ktoś by ci dzisiaj zapisał? Nie ma takiej przychodni czy prywatnego gabinetu czynnego w sobotę?
Pozdrawiam

[karolamankowa]

Napisane przez Neipys

Karola a może to hormony - taki niby-okres? Może oszczędzaj się bardzo do poniedziałku, a pózniej idź do gina/na betę?
Nie masz luteiny? Może ktoś by ci dzisiaj zapisał? Nie ma takiej przychodni czy prywatnego gabinetu czynnego w sobotę?
Pozdrawiam

Tez pomyślałam o tej luteinie... Chyba zadzwonie do mojego gina i zapytam.
Brzuch tak raz boli, raz nie...
Kurcze ta niepewnosc

I mam do siebie żal bo o tej luteinie to myśle już od czterech dni, bo moja temperatura tak spadła mocno, a potem troszkę rosła i tak sobie pomyślałam ze to może być niski progesteron.

Trzymajcie kciuki pls

[Dragusia88]

Napisane przez Paulina 87

mój tż to miał jakieś wyczucie w tym cyklu na moją owu, bo ja wolałam jeszcze poczekać, bo przecież zawsze miałam późne owu a on wziął mnie w obroty 12 dc jeszcze 13 chciał ale ja oczywiście żałowałam żołnieżyków

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------


no jak sie jest po owu to sie bierze, a lekarz Ci nie powiedział? myślę, że już czas.. aha i po co badać progesteron biorąc lutke? przecież to bezsensu, wiadomo że wyjdzie dość wysoki

no widzisz tż widocznie tez ma intuicje i brawa dla niego, chyba bedziesz musiala mu gorąco podziekowac
a czytalam chyba ze leki podnosza poziom progesteronu ale nie wychodzi to w badaniach

Napisane przez Wizazanka492

Aha i wiem, czemu u nas panuje taka rodzinna świetna atmosfera bo mamy wśród nas Pani psycholog Dragusię:D

dziekuje bardzo a jeszcze Paulina jest Panią Psycholog

Napisane przez karolamankowa

Dzień dobry Dziewczynki,
U mnie nie wesoły ranek,
Zrobiłam test z samego rana no i pokazała się cieńka kreska, zreszta jak chcecie to pózniej wkleje zdjęcie...tylko ze ja plamię, takim jasnobrazowym czymś i brzuch pobolewa.
No i przez to sama nie wiem, ale boje się ze @ się rokreca i zaraz będzie po II kreseczkach...

Napisane przez karolamankowa

Tez pomyślałam o tej luteinie... Chyba zadzwonie do mojego gina i zapytam.
Brzuch tak raz boli, raz nie...
Kurcze ta niepewnosc
Trzymajcie kciuki pls

trzymamy kciuki a ty dzwon do gina i pytaj bo to powinna byc ciaza skoro jest krecha! plamienia w dniu okresu sie przeciez zdarzaja wiec powinno to byc normalne ale lepiej sie upewnic. daj nam znac co sie dowiedzialas

[Wizazanka492]

kurcze, Karola, ja myślę, że to bank ciąża, słaba kreska to też kreska! A kiedyś w internecie czytałam , że takie lekkie plamienie może być oznaką zagnieżdżenia się zarodka... najlepiej jakbyś jeszcze dziś umówiła się z jakimś ginekologiem, luteina na pewno by Ci się przydała.

[iguana333]

Napisane przez karolamankowa

Tez pomyślałam o tej luteinie... Chyba zadzwonie do mojego gina i zapytam.
Brzuch tak raz boli, raz nie...
Kurcze ta niepewnosc

I mam do siebie żal bo o tej luteinie to myśle już od czterech dni, bo moja temperatura tak spadła mocno, a potem troszkę rosła i tak sobie pomyślałam ze to może być niski progesteron.

Trzymajcie kciuki pls

Koniecznie luteina kochana, a nie masz żadnej w domu? Brałaś kiedyś? Może wygrzebiesz skądś? Jak masz 2 kreseczki to plamienia są niepokojące, może to rzeczywiście dlatego bo czas okresu niektóre dziewczyny tak mają, nawet normalny okres, ale nie warto ryzykować. Trzymam