Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019 | cz. 11

[Honcia]

Napisane przez Sarahxoxo

Ja przytylam w ciazy 11,5 kg, ale urodzilam w 36tc, wiec gdybym dotrwala do 40tc to bym pewnie miala kilka kg wiecej. Zaczynalam od wagi 50kg.



Serio? Straszne takie komentarze.
Ja sie z takimi w ciazy nie spotkalam. Nikt nigdy nie powiedzial niczego przez co czulam sie gruba albo brzydka, wrecz odwrotnie, ja sie czulam paskudnie, a wszyscy sie zachwycali.



Ach no to wszystko jasne



Z tym rozwarciem to roznie bywa. Dziewczyna ze szkoly rodzenia miala rozwarcie juz tydzien przed terminem, a urodzila 12 dni po terminie. Ja mialam rozwarcie 0 i urodzilam w 36 tc.

To wiadomo! Mogla jeszcze miasiąc chodzić ale brzuch miała jak ja teraz bez ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Napisane przez LaLoca

mam obrzydzenie do szpitali, bo wiele razy leżałam na patologii.

No ja tam nie narzekalam... poza tym, ze same chrapiace mi dawali na sale

Napisane przez Nemmireth_

Wiem że minie, ale wczoraj to miałam ochotę wystrzelic się w kosmos Tz w pracy a ona darla się od 10 do 17 z polgodzinna przerwa na sen. Takie małe dziecko i tyle energii ma, ja po 3 minutach takiego krzyku to bym padła

Oj moj to mial taki moment, ze maz za drzwi to maly w placz i uspokajal sietak na max 5 minut przed powrotem meza.. niezaleznie, czy wyszedl na chwile dosklepu, czy na caly dzien do pracy...
A teraz chyba zeby mu ida i tez placze calymi dniami

Napisane przez MMonia87

Dzien dobry☺
Zasypało mnie,od wczoraj spadło około 70cm sniegu i dalej sypie

Tez tak chce.. u nas lekko sypnelo wieczorem a teraz wszystko wywialo

Napisane przez madz88

A u mnie piękne wiosna za oknem świeci słońce i aż chce się wyjsc

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Ta... chyba na zawietrznej bo pozatym wieje ze glowe prawie urywa, ale fakt sloneczko slicznie daje


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[Sarahxoxo]

Napisane przez Honcia

brzuch miała jak ja teraz bez ciąży

Haha

[LaLoca]

Sara dzięki

A ja czekam na księdza...

[stotek]

Też planujemy przyjąć w tym roku księdza, muszę wypożyczyć od teściowej gadżety i zapoznać się z przebiegiem całej wizyty to będzie mój pierwszy raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MMonia87]

Napisane przez LaLoca

Sara dzięki

A ja czekam na księdza...

U mnie też ma być dzisiaj znowu to czekanie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Tutaj ksiadz ma byc 6 juz to widzę jak tz bedzie chciał jechac gdzieś byle sie przejechac i nie byc w tym czasie w domu

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[MMonia87]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Tutaj ksiadz ma byc 6 juz to widzę jak tz bedzie chciał jechac gdzieś byle sie przejechac i nie byc w tym czasie w domu

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

moja córka już czeka na księcia ciągle pyta kiedy przyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez MMonia87

moja córka już czeka na księcia ciągle pyta kiedy przyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żeby nie przygalopował na koniu, bo możesz się zdziwić

[MMonia87]

Napisane przez stotek

Żeby nie przygalopował na koniu, bo możesz się zdziwić

Nasz jeździ nową Mazdą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krop_pka]

Ale macie piekne brzuszki
A ja dzisiaj w pracy do 20 a tak mi się spać chce i brzuch i glowa boli a na to wszystko jeszcze cycki swędzą niech ten dzień się już skończy
Musiałam trochę ponarzekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Ja właśnie mam wyniki moczu i morfologii. Mocz idealny, a morfologia przez całą ciążę była super a teraz pdw, mpv plcr podwyższone. Nie znacznie ale jest. Niby pisze, że w ciąży może być podwyższone przez zwiększenie objętości krwi oraz zmniejszenie krzepliwości ale jak się miało przez całą ciążę idealna morfologię to teraz się tylko denerwuje chociaż wiem że nie potrzebnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LaLoca]

Już po. Było nawet sympatycznie. Starszy emerytowany ksiądz więc wszystko mu lotto

Stotek skąd taka decyzja?

Kamila a wy teraz w mieście mieszkacie? Na wsi ta kolęda wygląda bardziej osobiście. Jak mieszkałam w mieście to kolęda na sztukę była.

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez LaLoca

Już po. Było nawet sympatycznie. Starszy emerytowany ksiądz więc wszystko mu lotto

Stotek skąd taka decyzja?

Kamila a wy teraz w mieście mieszkacie? Na wsi ta kolęda wygląda bardziej osobiście. Jak mieszkałam w mieście to kolęda na sztukę była.

Mieszkamy w miescie, poki co u tz rodzicow , nie wiem jak tu to wyglada bo nigdy nie byłam i nie zamierzam być.

W mojej dawnej wsi za dzieciaka to bylo takie szybko szybko ksiadz siedzial dlugo u tych ktorzy wiecej w kopercie dawali jak nie bylo koperty to tylko szybkie pokropienie, gadka szmatka i znikal swoim co roku lepszym bmw



Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[LaLoca]

Kamila myślałam, że wy na "swoim ". To też bym się ulotnila w Twojej sytuacji.

Ja mam inne doświadczenia z kolędą w takim razie

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez LaLoca

Kamila myślałam, że wy na "swoim ". To też bym się ulotnila w Twojej sytuacji.

Ja mam inne doświadczenia z kolędą w takim razie

Jeszcze nie dzis mamy jechac obejrzec mieszkanie, jesli sie uda to do konca mieiaca juz bedziemy znow we 3

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Icannotfly]

My już mielismy kolędę tuż po świętach. Teściowa się mu wygadała o mojej ciąży, a księżulek odpalił sobie papierosa i mi dmuchał. Dodam, że u nas nikt nie pali. Wietrzyliśmy cały wieczór.

[Honcia]

Napisane przez Icannotfly

My już mielismy kolędę tuż po świętach. Teściowa się mu wygadała o mojej ciąży, a księżulek odpalił sobie papierosa i mi dmuchał. Dodam, że u nas nikt nie pali. Wietrzyliśmy cały wieczór.

Yyyy nie wyprosiłaś go? Ja bym wyebała z domu za takie coś czy ksiądz czy królowa brytyjska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez Icannotfly

My już mielismy kolędę tuż po świętach. Teściowa się mu wygadała o mojej ciąży, a księżulek odpalił sobie papierosa i mi dmuchał. Dodam, że u nas nikt nie pali. Wietrzyliśmy cały wieczór.

Co za cham

Widzę temat kolędy my też mieliśmy już tydzień temu...ja księdza po kolędzie nie widziałam już ileś lat, bo pracuje i urlopu brać nie będę, a że mieszkamy z rodzicami moimi to oni przyjmują. W tym roku podtrzymalam tradycje i wybrałam porodówkę

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[sunshine16]

Napisane przez Icannotfly

My już mielismy kolędę tuż po świętach. Teściowa się mu wygadała o mojej ciąży, a księżulek odpalił sobie papierosa i mi dmuchał. Dodam, że u nas nikt nie pali. Wietrzyliśmy cały wieczór.

Masakra, nie wierzę

My mieliśmy kolędę miesiąc temu, wizyta trwała max 5 min TŻ się spieszył do pracy i zgarnął księdza sprzed bloku więc też nie musiałam czekać aż się zjawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LaLoca]

Icanotfly no coś Ty. Kultura zerowa.

Ania jesteście w domu? Jak mała?

[AnnLady]

Możecie mnie przenieść do rozpakowanych

28.12, 3180 g i 54 cm, Zosia
Godzina 15:40

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez LaLoca

Icanotfly no coś Ty. Kultura zerowa.

Ania jesteście w domu? Jak mała?

Jutro wychodzimy
Z nią wszystko ok, na szczęście szybko zareagowano i nic się nie stało

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[LaLoca]

No to super. A Ty jak się czujesz fizycznie i psychicznie?

[madz88]

Napisane przez Honcia

Bry

Ale macie fajne brzuszki
mój nigdy nie będzie taki do pokazywania


Jak byłam na usg połówkowym to z gabinetu wyszła laska i mówię do męża, że pewnie też po połówkowym a ona do recepcjonistki mówi, że tej wizyty za 2 tyg nie będzie bo ona już w terminie i rozwarcie ma lekkie serio wyglądała jakby piwa popiła


U nas snieg sypie i jest pięknie byłam z Małą na sankach a teraz relaks bo padła z dotlenienia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Bry

Ale macie fajne brzuszki
mój nigdy nie będzie taki do pokazywania


Jak byłam na usg połówkowym to z gabinetu wyszła laska i mówię do męża, że pewnie też po połówkowym a ona do recepcjonistki mówi, że tej wizyty za 2 tyg nie będzie bo ona już w terminie i rozwarcie ma lekkie serio wyglądała jakby piwa popiła


U nas snieg sypie i jest pięknie byłam z Małą na sankach a teraz relaks bo padła z dotlenienia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też nigdy nie będzie taki ładny żeby go pokazać jak będzie widać ciążę w 9ms to będzie super haha

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez drocia

No ja tam nie narzekalam... poza tym, ze same chrapiace mi dawali na sale



Oj moj to mial taki moment, ze maz za drzwi to maly w placz i uspokajal sietak na max 5 minut przed powrotem meza.. niezaleznie, czy wyszedl na chwile dosklepu, czy na caly dzien do pracy...
A teraz chyba zeby mu ida i tez placze calymi dniami




Tez tak chce.. u nas lekko sypnelo wieczorem a teraz wszystko wywialo





Ta... chyba na zawietrznej bo pozatym wieje ze glowe prawie urywa, ale fakt sloneczko slicznie daje


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

Właśnie u mnie nie wiało. Nawet stwierdziłam że pójdę spacerkiem 2 przystanki do metra dopiero teraz zaczęło wiać

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Paulina 87]

cześć Wam melduje sie, nadrobiłam Was ale nie mam co pisać w sumie
ładne te brzuszki macie
ja tylko czekam aż mnie wywali leci 9 tydzień już

samopoczucie ok, tylko trochę śpiąca bywam popołudniami, mdłości zero, wymiotów zero, nie wiem czy się cieszyć czy nie.. czasem to zapominam, że w ciąży w ogóle jestem



W pracy jeszcze się nie chwaliłam.. sprawdziłam w archiwalnych zdjęciach jak wyglądałam w 1 ciąży to sądzę że jeszcze 3 tyg i już ciężko będzie ukryć brzuch. A zamiar mam pochwalić się w ostatnim tygodniu stycznia jak się uda. Od 9-24.02 wolne ferie mamy a od marca chciałabym iść na L4.. zobaczymy jak to wszystko wyjdzie już widzę jak moje 3 szefowe skaczą z radości


dziewczyny trzymam ogromne kciuki za pozostałe staraczki i wierze, że wszystkim sie uda

[AnnLady]

Napisane przez LaLoca

No to super. A Ty jak się czujesz fizycznie i psychicznie?

Psychicznie już super, Mała jest przekochana, już się zrozumialysmy z karmieniem, ale dużo mnie to kosztowało. Teraz jak ja nakarmię, to nie ma jej trzy godziny, do następnego karmienia, choć dziś dojada między karmieniami więc w sumie leżę i nie mam co robić przez pół dnia, ale to od wczoraj po południu tak mam.
Pierwsza noc po porodzie spędziła u pielęgniarek pod obserwacja tętna, więc trochę pospalam jeszcze.
A potem jak już przyszła do mnie do pokoju to dopiero się zaczęło. Nawet nie jestem w stanie wam wszystkiego opisać bo byłam już tak skrajnie wyczerpana, że nie pamiętałam co robiłam 10 minut temu. Miałyśmy problem z przystawianiem się do piersi, darła się całe noce, w dzień jako tako, ja nie spałam nic, pierwsze 3 godziny snu to te w noc sylwestrową jak mój mąż był u nas i on mi pilnował małej, a ja spałam. Obok szpitala walili fajerwerkami miejskimi nic nie słyszałam, a on potem dobudzić mnie nie mógł. Nie wiedziałam gdzie jestem. Potem bałam się zasnąć że nie usłyszę co się dzieje u małej i nie usłyszę budzika. W pewnym momencie byłam już w takim stanie, że sama wiedziałam że muszę iść trochę spać bo będę zagrożeniem dla nas obu. Więc poprosiłam pielęgniarki żeby jej popilnowaly i nastawiłam budzik. Dodam, że obudziłam się jak tylko tel zawibrowal lekko. I wtedy mi ulżyło, że mogę spać i jednak usłyszę. Przeżyłam nawał pokarmu, dużo by jeszcze pisać, połowy nie pamiętam, ale tamto już minęło.
I oby było tak jak teraz
Jeszcze potrzebuje dużo odpoczynku ale jest fajnie.
Zakochałam się w tej małej istotce
Jej chyba teraz też jest dobrze, nawet pielęgniarki się śmieją jak słodko śpi i że widać że zadowolona jest.

A fizycznie? Super

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Honcia]

Napisane przez madz88

Mój też nigdy nie będzie taki ładny żeby go pokazać jak będzie widać ciążę w 9ms to będzie super haha

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Właśnie u mnie nie wiało. Nawet stwierdziłam że pójdę spacerkiem 2 przystanki do metra dopiero teraz zaczęło wiać

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Ważne żeby dzidzio zdrowe było a ładny brzuch to sprawa nieistotna
Ja od poczatku pierwszej ciąży mialam takie podejście i ochroniło mnie to przed rozpacza z powodu rozstępów, wagi, wyglądu piersi, żylaków i kilku innych rzeczy 20pare lat młode ciało już miałam teraz czas na sprawy ważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

Napisane przez Honcia

Yyyy nie wyprosiłaś go? Ja bym wyebała z domu za takie coś czy ksiądz czy królowa brytyjska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dom teściów więc wyprosić nie mogłam. Przesiadłam się jak najdalej.


Teściowa mu jeszcze talerzyk przyniosła na popiół (no bo popielniczki brak), co mnie dziwi bo jest teraz przewrażliwiona na moim punkcie: tego nie jedz, to jedz, tego nie rób, tego nie noś... Ale dym był spoko.

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez AnnLady

Możecie mnie przenieść do rozpakowanych

28.12, 3180 g i 54 cm, Zosia
Godzina 15:40

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Jutro wychodzimy
Z nią wszystko ok, na szczęście szybko zareagowano i nic się nie stało

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Przeniosę

Ale dobrze, że już wychodzicie i powoli uczycie się siebie.

[Paulina 87]

Napisane przez AnnLady

Psychicznie już super, Mała jest przekochana, już się zrozumialysmy z karmieniem, ale dużo mnie to kosztowało. Teraz jak ja nakarmię, to nie ma jej trzy godziny, do następnego karmienia, choć dziś dojada między karmieniami więc w sumie leżę i nie mam co robić przez pół dnia, ale to od wczoraj po południu tak mam.
Pierwsza noc po porodzie spędziła u pielęgniarek pod obserwacja tętna, więc trochę pospalam jeszcze.
A potem jak już przyszła do mnie do pokoju to dopiero się zaczęło. Nawet nie jestem w stanie wam wszystkiego opisać bo byłam już tak skrajnie wyczerpana, że nie pamiętałam co robiłam 10 minut temu. Miałyśmy problem z przystawianiem się do piersi, darła się całe noce, w dzień jako tako, ja nie spałam nic, pierwsze 3 godziny snu to te w noc sylwestrową jak mój mąż był u nas i on mi pilnował małej, a ja spałam. Obok szpitala walili fajerwerkami miejskimi nic nie słyszałam, a on potem dobudzić mnie nie mógł. Nie wiedziałam gdzie jestem. Potem bałam się zasnąć że nie usłyszę co się dzieje u małej i nie usłyszę budzika. W pewnym momencie byłam już w takim stanie, że sama wiedziałam że muszę iść trochę spać bo będę zagrożeniem dla nas obu. Więc poprosiłam pielęgniarki żeby jej popilnowaly i nastawiłam budzik. Dodam, że obudziłam się jak tylko tel zawibrowal lekko. I wtedy mi ulżyło, że mogę spać i jednak usłyszę. Przeżyłam nawał pokarmu, dużo by jeszcze pisać, połowy nie pamiętam, ale tamto już minęło.
I oby było tak jak teraz
Jeszcze potrzebuje dużo odpoczynku ale jest fajnie.
Zakochałam się w tej małej istotce
Jej chyba teraz też jest dobrze, nawet pielęgniarki się śmieją jak słodko śpi i że widać że zadowolona jest.

A fizycznie? Super

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Ann ja też przez pierwszy tydzień chodziłam jak zombie ale jakoś funkcjonowałam mimo że spałam 2-3h na dobe (łącznie) i sie dziwiłam że jeszcze w ogóle daje rade teraz to już z górki

[Icannotfly]

Ja bardziej jestem przerażona tymi pierwszymi tygodniami po porodzie niż samym porodem.