Co i jak z papugą?Pomóżcie

[West__]

Wczoraj kupiłam papuge Nimfe biorąc ją ze sklepu nie ma jeszcze roku.
Jednak od wczoraj nic nie piła ani prawie wogóle nie jadła. Nie wiem jak się z nią obchodzić Jak mam ją przyswajać?Co robic?Ona jak ktos otworzy szafe to sie strasznie boi i zaczyna latac w klatce a klatka jest bardzo mała i zachacza piorami o nią troche mi jej szkoda bo się ciagle boi i jest wystraszona.Prosze o pomoc co i jak mam robić jeśli ktos miał Nimfe jedną niech mi pomoże i odpowie i doradzi.Z góry bardzo dziękuje

[Słodkaaa]

Napisane przez West__

Wczoraj kupiłam papuge Nimfe biorąc ją ze sklepu nie ma jeszcze roku.
Jednak od wczoraj nic nie piła ani prawie wogóle nie jadła. Nie wiem jak się z nią obchodzić Jak mam ją przyswajać?Co robic?Ona jak ktos otworzy szafe to sie strasznie boi i zaczyna latac w klatce a klatka jest bardzo mała i zachacza piorami o nią troche mi jej szkoda bo się ciagle boi i jest wystraszona.Prosze o pomoc co i jak mam robić jeśli ktos miał Nimfe jedną niech mi pomoże i odpowie i doradzi.Z góry bardzo dziękuje

www.google.pl

albo WizooŻ na tejze stronce

nie pomoge inaczej bo nia mialam papugi....

ale powidz mi jedno, dlaczego zakupilas ptaka bez wcześniejszego przygotowania??

kaprys??

[West__]

Napisane przez Słodkaaa

www.google.pl

albo WizooŻ na tejze stronce

nie pomoge inaczej bo nia mialam papugi....

ale powidz mi jedno, dlaczego zakupilas ptaka bez wcześniejszego przygotowania??

kaprys??

czytałam co i jak ale ta papuga jest bardzo strachliwa boi sie jak sie na nią spojrzy albo stanie obok to się chowa. Jest ładna ale jak ją oswoic kazdy ptak ma niby inny charakter. Jak ktoś miał kontakt z Nimfą to prosze o pomoc.

[rimlora]

Po pierwsze kup papudze pozadna klatke, bo ma za mala.Wiecej przestrzeni dobrze jej zrobi.Wydaje mi sie ,ze ona potrzebuje troszeczke czasu zeby sie zaklimatyzowac, jest w szoku.Mam nadzieje ze papuga jest zdrowa. Brak apetytu moze rowniez znaczyc ze jest poprostu chora,ale w tym przypaku nie wydaje mi sie. Nimfy nie mialam , za to mialam papuzki faliste i kiedy np wyjezdzalam na wakacje dawalam je pod opieke babci.Mimo dobrej opieki jaka mialy byly bardzo smutne, na poczatku rowniez nie chcialy jesc i pic, milczaly kiedy w domu byly wielkimi gadulami.Jezeli ta sytuaca sie nie zmieni proponuje wybrac sie do weterynarza.Kup jej tez pokarm z piaskiem , wysypujesz go na dole klatki, a papuga bawi sie nim i wybiera jedzenie z niego, moje papuzki uwielbialy to.Kiedy mialam parke , nie szlo ich oswoic ,nie chcialy miec kontaktu z czlowiekiem dotykowo ( czyli wziecie na ramie czy palec ) mimo otwarte klatki nie wyszly z niej , dopiero po smierci jednej z nim papuga zaczela chciec kontaktu z czklowiekiem. Zaczynalam od brania jej na patyk ktory mila w klatce ( ten na ktorym spedzala praktycznie caly dzien siedziac na nim ) oprowadzalam ja po po domu na nim , pozniej sama zaczela wskakiwac na palec , na ramie .Kiedy ktos przychodzil do domu cieszyla sie jak piesek i leciala sie przywitac.praktycznie caly dzien siedzila komus na ramieniu,Uwielbila gotwoac z moja mama , siedzac jej na ramieniu i obserwuac caly czas kazdy jeje ruch , a zamkniecie je dla bezpieczenstwa czasm w klatce konczylo sie wielkim butem, krzykami, demokowaniem klatki, takim wrzaskiem jak by stado ptakow zabijali, kiedy otwozylas oklatke byl spokoj i cisza i zadowolona pauzka. Daj je troszeczke czasu niech sie przyzwyczai , a poznie malymi kroczkami oswoicie nimfe , jak moja papuzke.powodzenia

[paulina150528]

Po pierwsze duża klatka,ona potrzebuje przestrzeni.
Wydaje mi sie,ze jest wystraszona i zdezorientowana.Zapewne w sklepie było ich kilka razem a teraz jest sama i potrzebuje czasu na zaklimatyzowanie sie.
Z jedzeniem może byc tak,ze jest przyzwyczajona do wczesniejszego jedzenia a Ty podałas jej inny rodzaj karmy dla ptaków.Moje papugi sa bardzo wybredne i jedza tylko jeden rodzaj karmy innych nie rusza.

Jedank tak jak pisałam ja i dziewczyny wczesniej-przestrzen w postaci duzej klatki to podstawa.

[West__]

Napisane przez rimlora

Po pierwsze kup papudze pozadna klatke, bo ma za mala.Wiecej przestrzeni dobrze jej zrobi.Wydaje mi sie ,ze ona potrzebuje troszeczke czasu zeby sie zaklimatyzowac, jest w szoku.Mam nadzieje ze papuga jest zdrowa. Brak apetytu moze rowniez znaczyc ze jest poprostu chora,ale w tym przypaku nie wydaje mi sie. Nimfy nie mialam , za to mialam papuzki faliste i kiedy np wyjezdzalam na wakacje dawalam je pod opieke babci.Mimo dobrej opieki jaka mialy byly bardzo smutne, na poczatku rowniez nie chcialy jesc i pic, milczaly kiedy w domu byly wielkimi gadulami.Jezeli ta sytuaca sie nie zmieni proponuje wybrac sie do weterynarza.Kup jej tez pokarm z piaskiem , wysypujesz go na dole klatki, a papuga bawi sie nim i wybiera jedzenie z niego, moje papuzki uwielbialy to.Kiedy mialam parke , nie szlo ich oswoic ,nie chcialy miec kontaktu z czlowiekiem dotykowo ( czyli wziecie na ramie czy palec ) mimo otwarte klatki nie wyszly z niej , dopiero po smierci jednej z nim papuga zaczela chciec kontaktu z czklowiekiem. Zaczynalam od brania jej na patyk ktory mila w klatce ( ten na ktorym spedzala praktycznie caly dzien siedziac na nim ) oprowadzalam ja po po domu na nim , pozniej sama zaczela wskakiwac na palec , na ramie .Kiedy ktos przychodzil do domu cieszyla sie jak piesek i leciala sie przywitac.praktycznie caly dzien siedzila komus na ramieniu,Uwielbila gotwoac z moja mama , siedzac jej na ramieniu i obserwuac caly czas kazdy jeje ruch , a zamkniecie je dla bezpieczenstwa czasm w klatce konczylo sie wielkim butem, krzykami, demokowaniem klatki, takim wrzaskiem jak by stado ptakow zabijali, kiedy otwozylas oklatke byl spokoj i cisza i zadowolona pauzka. Daj je troszeczke czasu niech sie przyzwyczai , a poznie malymi kroczkami oswoicie nimfe , jak moja papuzke.powodzenia

Dziękuje za odpowiedź a powiedz mi jak ja ją mam oswoić jak zacząc od czego zeby sie przyzwyczaiła chodzi mi np o jedzenie z ręki albo cos jak zbliżam się do klatki to papuga sie skula i sie boi i nie wiem co zrobic a jak wsadziłam do klatki pokarm to myślałam ze papuga zawału dostanie wystraszona była bardzo.A co to za pokarm z piaskiem?a i ona teraz cały czas jakby piszczy czy cos czy ona w ten sposób chce zwrócic na siebie uwage?Po jakim czasie mam jej dac z ręki a po jakim wypuśćić z klatki ?

[rimlora]

znalazlam bardzo fajny artykul wlasnie opisuacy jak powinno sie oswajac paugi.) :
Nowi właściciele papug często stają przed dylematem- kiedy zacząć oswajać papugę? Strach, z jakim papuga reaguje na ludzką obecność jest nieprzyjemną niespodzianką. Oczekujemy, że papuga przyzwyczai się szybko - przecież nie chcemy zrobić jej krzywdy. Na początek należy przyznać, że papugi wykażą różny poziom strachu - są takie, które boją się bardzo. Na każde wejście czy zbliżenie się do klatki reagują paniką. Inne - choć bardzo rzadko się tak zdarza spokojnie obserwują nas z żerdzi, zrywając się gdy podejdziemy by włożyć rękę do klatki. Inne wręcz przyczepią się pazurkami do klatki w oczekiwaniu aż podejdziemy i coś powiemy. Jeśli martwisz się tym, że twoja papuga boi się ciebie, choć minęło już trochę czasu nie zmuszaj jej do niczego. Niektóre papugi przyzwyczajają się do właściciela nawet dwa lata. A łapanie papugi siłą aby wyszła z klatki jest największym błędem jaki może popełnić nowy właściciel. Papuga dostaje urazu i przez bardzo długi czas nie pozwala się dotknąć ręką. Aby zapobiec takim sytuacjom przedstawiamy opis pomocny przy podejmowaniu pierwszych kroków oswajania naszej papugi.
Po pierwsze, rozpoczęcie oswajania zaczynamy po tygodniu, kiedy papuga oswoi się na razie z nowym otoczeniem. Szczególnie ważny jest pierwszy etap, gdy podchodzący człowiek powinien być zawsze niżej od ptaka. Następnie można usiąść tuż przy klatce i łagodnie, spokojnie mówić do niego przez ok. 20- 25 minut dziennie przez cały tydzień. Zaczynamy dotykać powoli klatkę, tak aby przyzwyczaić papużkę do naszej obecności . Kolejnym etapem oswajania jest karmienie papugi z ręki przez klatkę, na początek lepiej jest dawać większe kawałki smakołyków tak by ptak nie musiał podchodzić zbyt blisko. Następnie otwieramy klatkę i podkładamy pod nią rękę z jedzeniem. Stopniowo powtarzamy te czynności codziennie. Osobniki bardziej odważne oswajają się szybciej, te nieśmiałe dłużej. Jeśli papuga jest gotowa, można ją zachęcić do tego aby weszła nam na rękę, przykładając palec wskazujący do żerdzi i delikatnie przesuwając. Ptak nie powinien okazywać wtedy agresji. Jeżeli jednak nie chce wejść nic na siłę ! Należy się wycofać, a próbę ponowić później. Pamiętajmy aby zawsze poświęcać papudze dużo czasu nie tylko przy oswajaniu. http://www.papuzie.info/oswajanie-papug.htmlJesli chodzi o ten piasek. To idz do jakiegos sklepu zoologicznego i popros o piasek do papug na wysypanie dna klatki. Piaski te sa rozne, jedne sa z ziarnami , inne z dodatkiem oleku azynowego do higieny ptakow tutaj masz przyklad http://www.kuchniapupila.pl/ptaki/akcesoria1/piaski , w zoologiczym albo w markecie jakims napewno znajdziesz, wyboru jest duzo.

[West__]

Napisane przez rimlora

znalazlam bardzo fajny artykul wlasnie opisuacy jak powinno sie oswajac paugi.) :
Nowi właściciele papug często stają przed dylematem- kiedy zacząć oswajać papugę? Strach, z jakim papuga reaguje na ludzką obecność jest nieprzyjemną niespodzianką. Oczekujemy, że papuga przyzwyczai się szybko - przecież nie chcemy zrobić jej krzywdy. Na początek należy przyznać, że papugi wykażą różny poziom strachu - są takie, które boją się bardzo. Na każde wejście czy zbliżenie się do klatki reagują paniką. Inne - choć bardzo rzadko się tak zdarza spokojnie obserwują nas z żerdzi, zrywając się gdy podejdziemy by włożyć rękę do klatki. Inne wręcz przyczepią się pazurkami do klatki w oczekiwaniu aż podejdziemy i coś powiemy. Jeśli martwisz się tym, że twoja papuga boi się ciebie, choć minęło już trochę czasu nie zmuszaj jej do niczego. Niektóre papugi przyzwyczajają się do właściciela nawet dwa lata. A łapanie papugi siłą aby wyszła z klatki jest największym błędem jaki może popełnić nowy właściciel. Papuga dostaje urazu i przez bardzo długi czas nie pozwala się dotknąć ręką. Aby zapobiec takim sytuacjom przedstawiamy opis pomocny przy podejmowaniu pierwszych kroków oswajania naszej papugi.
Po pierwsze, rozpoczęcie oswajania zaczynamy po tygodniu, kiedy papuga oswoi się na razie z nowym otoczeniem. Szczególnie ważny jest pierwszy etap, gdy podchodzący człowiek powinien być zawsze niżej od ptaka. Następnie można usiąść tuż przy klatce i łagodnie, spokojnie mówić do niego przez ok. 20- 25 minut dziennie przez cały tydzień. Zaczynamy dotykać powoli klatkę, tak aby przyzwyczaić papużkę do naszej obecności . Kolejnym etapem oswajania jest karmienie papugi z ręki przez klatkę, na początek lepiej jest dawać większe kawałki smakołyków tak by ptak nie musiał podchodzić zbyt blisko. Następnie otwieramy klatkę i podkładamy pod nią rękę z jedzeniem. Stopniowo powtarzamy te czynności codziennie. Osobniki bardziej odważne oswajają się szybciej, te nieśmiałe dłużej. Jeśli papuga jest gotowa, można ją zachęcić do tego aby weszła nam na rękę, przykładając palec wskazujący do żerdzi i delikatnie przesuwając. Ptak nie powinien okazywać wtedy agresji. Jeżeli jednak nie chce wejść nic na siłę ! Należy się wycofać, a próbę ponowić później. Pamiętajmy aby zawsze poświęcać papudze dużo czasu nie tylko przy oswajaniu. http://www.papuzie.info/oswajanie-papug.htmlJesli chodzi o ten piasek. To idz do jakiegos sklepu zoologicznego i popros o piasek do papug na wysypanie dna klatki. Piaski te sa rozne, jedne sa z ziarnami , inne z dodatkiem oleku azynowego do higieny ptakow tutaj masz przyklad http://www.kuchniapupila.pl/ptaki/akcesoria1/piaski , w zoologiczym albo w markecie jakims napewno znajdziesz, wyboru jest duzo.

Aha dziękuje bardzo a powiedz mi jeszcze jak jest z tymi piskami ona w ten sposób próbuje zwrócic na siebie uwagę?A jak jest z wkładaniem palca do klatki?I co ty dawałaś swojej papużce do jedzenia co lubiła?

[rimlora]

Napisane przez West__

Aha dziękuje bardzo a powiedz mi jeszcze jak jest z tymi piskami ona w ten sposób próbuje zwrócic na siebie uwagę?A jak jest z wkładaniem palca do klatki?I co ty dawałaś swojej papużce do jedzenia co lubiła?

Ona sie po prostu bawila w tym piasku ,wkladala dziobek , dzibala , ''przewracala''itd , kiedy sie przyzwyczai do nowego mieszkanka bedzie jej milo czas lecial.Jezeli nie znajdziesz piasku z ziarenkami to sama wez mala garste pokarmu i wymieszaja z piaskiem.Tego piasku nie uzywa sie duzo , tylko zeby dno zakryc (tak na oko)On nie jest drogi i starcza na dlugo. Po za tym kiedy uzywa sie tych piaskow do papug jest duzo latwiej wyczyscic ta klatke pozniej, poniewaz nie lepi sie to wszytko do dna klatki, wysypiesz piasek do kosza , troszke szmatka i jest czasto , a tak jest trudno wyszorowac ten spod.
Jesli chodzi o wkladnanie palca do klatki , nie wiem jak z innymi papugami , ale moja nie pozwalala wlozyc tam palca . Kiedy wkladalam palec ona automatycznie bronila swoego terytorium i dziobala.Mimo iz klatka byla otwarta, po za klatka bylo inaczej nigdy nie dziobala, nie atakowala.
Hmmm co ja jej dawalam do jedzenia i co lubila .
Pokarm suchy czyli ziarna rozne,. pomarancze, ananas, winagrona, jabka , gruszki, salate , ogoreki, papryke ,marchewke , pietruszke, kalarepe , kalafior, brokuly, kawalek buleczki albo chlebka,kolbe kukurydzy tez e dawalamPrzede wszytkim lubila slodkie owoce, bananow nigdy jej nie dawalam bo slyszalam gdzies ze sa bardzo kleiste i maga zatkac im dziobki , ile z tego prawdy nie wiem , ale w kazdym razie nie dawalam. Acha kup jej kostke wapnia (popros w zologicznym to jest tanie ), a woda to najlepiej przegotowana (tylko poczekaj az bedzie zimna) kranowy jej nie dawaj bo jej zaszkodzi.
Moja papuga byla ''dziwna'' musilam jej pilnowac bo nie da boze jak bym zostawila na stole kawalek miesa (obojetnie czy pieczonego czy surowego czy gotowanego ) ona byla wstanie do niego podleciec i zaczac go jesc.W sumie ona chciala jesc wszytko.

hehe przeczytalam ''piaskami'' a nie ''piskami'' wydaje mi sie ze chce zwrocic na siebie uwage , bo np jak ja zamknelam w klatce to robila takie awantury , ona sie normalnie darla hehe, kiedy tylko sie otworzylo drzwiczki byl spokoj.Kiedy klatka byla zamknieta potrafila wydostac sie z klatki przez otwory na wode i na pokarm , tak podkladala ten dziobek te miseczki wywalila i mila otwory . Pamiatam jak byly kiedys urodziny u mnie u domu, musilam ja zamknac bo goscie otwierali okna wiec wzielam druciki i te miseczki tymi drutami umocowalam, mimo tego i tak wyszla

[Wege bubamara]

Miałam już 5 papug, z czego 3 to nimfy, więc chyba mam doświadczenie. Wszystkie żyją, tylko 1 już odeszła. Wszystkie są także po przejściach, brałam je od nieodpowiedzialnych osób..., więc często reagowały źle na wiele rzeczy i wszystko zajmowało im więcej czasu niż normalnie.
Po pierwsze, najważniejsze dla ptaka są warunki, ilość miejsca. Sama piszesz, ze klatka jest mała i ze zawadza piórami.... Trzeba było kupić większą klatkę. Ja w ogóle nie mogę patrzeć na ptaki w klatach, wiec moje papugi najpierw mieszkały luzem w pokoju (nie polecam nikomu poza ekstremalnymi miłośnikami zwierząt), do czasu jak zrobiliśmy im 2 woliery połączone ze sobą (1 w ogrodzie, 2 w ogrzewanym garażu), gdzie papużki żyją i mogą swobodnie latać. Jednak zapewnienie papudze miejsca łączy się z wydatkami... Woliera to bardzo duży koszt, ale nawet spora klatka też jest wydatkiem. Moje 2 nimfy zabrane od "złej osoby" jako 4-5 letnie ptaki były skarłowaciałe od za małej klatki! Po wpuszczeniu do woleiry urosły w ciągu kilu miesiecy mniej więcej o 1/3 wiekosci !!!!!
Po drugie, nimfy bardzo często pokrzykują, popiskują - śpiewają. I nie sa to piękne trele, tylko takie pojedyncze gwizdy. Tak będzie juz całe zycie ptaka. Acha, przy okazji, czy podejmując decyzję o jej zakupie dowiedziaaś się ile ona będzie żyła? w dobrych warunkach około 25 lat...Nieodpowiednio pielęgnowana nawet tylko kilka lat.
Po trzecie, daj jej na razie spokój. Nie wkładaj nic do katki, żadnych palców, ani nic innego. Jedyne co, to dawaj jej jeść i wodę. Kup kolbę. Co jej dajesz do jedzenia? Piszesz, ze papuga wszystkiego sie boi. Może jak wiesz, ze w pokoju, gdzie stoi klatka, będzie większy ruch, to zakrwaj jej klatkę kawałkiem materiału, od strony tego ruchu, żeby nie widziała. Zakrywaj ją eż na noc. Tylko nie całą klatkę, bo sie udusi, tylko od strony zapalonej lampy i od góry. Dól zostaw odkryty (taka krótka szmatka). Ptak będzie sie mógł dobrze wyspać.
Po czwarte, nimfy raczej nie należa do smakoszy i większosc z nich je tylko proso ze slonecznikiem i nic wiecej im do szczęścia nie potrzeba. Mozesz jednak spróbować włożyć miedzy kratki (tylko za kilka dni) kawałek obranej marchewki, jabłka. Moze zechce poskubać.
Po piąte, kup sobie ksiażkę o papugach, poczytaj na formach internetowych, stronach. Jest tyle informacji. ważne, żeby papuga miała dobrą opieke.

[free..]

Mam już papugi od 9 lat, więc co nie co na ich temat wiem.
Na początek polecam stronę o nimfach: http://www.papugi.resnet.pl/
Naprawdę warto dokładnie poczytać, bo to skarbnica wiedzy.

Zgadzam się z wege bubamarą - koniecznie zmień klatkę na większą. W tej papuga się męczy i jest to dla niej niebezpieczne i szkodliwe. Ustaw ją w spokojnym miejscu, żeby mogła sobie obserwować domowników z oddali. Dopóki nie poczuje się w nowym domu bezpieczniej ogranicz wkładanie rąk do klatki - zmieniaj tylko wodę i pokarm do czasu aż ptaszek zrozumie, że nie chcesz zrobić jej krzywdy. Możesz do niej gadać, przekupywać łakociami. Pamiętaj, że papugi nie karmi się tylko gotową mieszanką sklepową! Ja moim ptakom daje też: sałatę, jabłka, gruszki, brzoskwinie, brokuły, orzechy (nie solone!), pestki dynii, kapustę, kalafior, ugootowane ziemniaki, czasem kaszę, makaron. Zobacz co lubi twoja nimfa i staraj urozmaicić się jej dietę.

[trojka]

Jak otwierasz szafę albo zbliża się pora spania nałóż coś na papugę, to znaczy na klatkę zarzuć jakąś koszulę czy też grubsze prześcieradło

[Dorota 71]

Tu rozmawiamy o papużkach - wszystkich. http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=234260&page=6