Piękne gaduły - tegoroczne Panny Młode (2009) cz. IX

[strippi]

Napisane przez domi7ks

o to duzo nas

hihi ja tak samo
poznalismy sie na cz@cie naszego klubu

pozniej kiedys w klubie na siebie wpadlismy

Napisane przez jaguraaa

czesc wszytskim

oj bylo nadrabiania od wczoraj ale jakos dalam rade

Strippi ja tez kocham konie i wiem ze masz bardzo trudna decyzje do podjecia ale pomysl co mozesz zrobic dla konika zeby on byl bardzo szczesliwy i tym sie kieruj, dasz rade

dzieki kochana
no ja na razie jeszcze nie sprzedaje venta
zobaczymy jak sie potocza losy

Napisane przez anuulaa

Witajcie gadułki, ale się produkujecie

Strippi, przykro mi, że tak musisz cierpieć, ale tak chyba będzie lepiej dla Waszego bezpieczeństwa a Ventuś będzie również szczęśliwy u Twojej koleżanki. Pomyśl, że on mógłby kopnąć Twojego TŻ i spowodowałoby to nieodwracalne skutki. Trzymaj się cieplutko, poza tym będziesz go przecież odwiedzać

no wlasnie tego sie obawiam ze vento moze kopnac mojego tż-ta

na dodatek vento już ugryzł kilku moich znajomych i chcial kopnać tż-ta tatę.

Napisane przez kasiaher

przyjechała moja przyjaciółka (moja starsza) z Irlandi i powiedziała że wpadnie do nas a mój TŻ zawoła mnie do łazienki i powiedział " jak chcesz się spotkac z Marzeną to idz sobie do swoejgo domu bo ja chcem się połozyć , bo jestem zmęczony albo idzcie gdzieś do kawiarni , ale napewno nie tu....:ja juz sama nie wiem co mu wogóle się stało nie moge nawet z nim pogadac bo szczerzy zębiory na mnie

Kasia moze pomieszkaj z rodzicami przez jakis czas

ja juz dawno nie klocilam sie z moim tz-tem
ostatni raz w grudniu.

powinniscie szczerze porozmawiac
moze wez go na piwko i pogadajcie na spokojnie

[jaguraaa]

kasiaher mozesz sie przestac odzywac i moze to przemysli, sprobuj, jesli nie podziala sprobujesz czegos innego. jednak nie rozumiem mieszkacie razem, zyjecie razem a on Ci mowi ze nie mozesz kolezanki zaprosic... troche to dziwne, nie powinien tak. a najlepiej to olej go, umow sie z przyjaciolka, idzcie gdzie, poplotkujcie i wroc o 3 nad ranem zobaczymy co wtedy zrobi, powinien dostac lekkiego kopniaka od Ciebie

[anuulaa]

Basiu, załączam skan ciasta z gazetki. Przepis trochę zmodyfikowałam. Po pierwsze najlepiej zrób ciasto w normalnej dość dużej blaszce prostokątnej, ja zrobiłam w takiej o wymiarach 35x25cm i ciasto wyszło wysokie.

Masę budyniową zrobiłam podwójną na 1 kostkę masła (20dag), dzięki czemu przypomina bardziej budyń niż puszystą masę.

Biszkopt wyszedł 2x wyższy niż tu na zdjęciu więc przekroiłam go na 2 części i przełożyłam dżemem. W rezultacie przekładałam w kolejności: ciasto kruche, budyń, biszkopt, dżem, budyń, ciasto kruche i na wierzch rozpuszczona na parze 1 gorzka czekolada z łyżką margaryny i udekorowałam kawałkami orzechów włoskich.

Więcej przepisów mam na moim blogu, więc zapraszam szczególnie Ci polecam śmietankową szarlotkę,

[domi7ks]

Napisane przez strippi

hihi ja tak samo
poznalismy sie na cz@cie naszego klubu

pozniej kiedys w klubie na siebie wpadlismy




dzieki kochana
no ja na razie jeszcze nie sprzedaje venta
zobaczymy jak sie potocza losy





Kasia moze pomieszkaj z rodzicami przez jakis czas

ja juz dawno nie klocilam sie z moim tz-tem
ostatni raz w grudniu.

powinniscie szczerze porozmawiac
moze wez go na piwko i pogadajcie na spokojnie

ja też nie chce zapeszac, ale od zaręczyn (czyli od Andrzejek) mam normalnie ideała super się dogadujemy ze wszystkim, non stop jesteśmy praktycznie razem i się nie drażnimy. Ale chyna tak duzo nam dał wyjazd razem, przez 3 miesiące w Anglii non stop w warunkach takich nie za bardzo i cieżka praca.

A mój Tz mi tak usługuje, że aż czasem przesadza ja leze czasem pół dnia w łozku a on mi non stop robi herbake, przynosi jedzonko, pyta czy nie jestem głodna (choc przypuścmy zjadlam niedawno obiad).
Nasze życie psychiczne i fizyczne () ostatni kwitnie

[baja_86]

Napisane przez anuulaa

Basiu, załączam skan ciasta z gazetki. Przepis trochę zmodyfikowałam. Po pierwsze najlepiej zrób ciasto w normalnej dość dużej blaszce prostokątnej, ja zrobiłam w takiej o wymiarach 35x25cm i ciasto wyszło wysokie.

Masę budyniową zrobiłam podwójną na 1 kostkę masła (20dag), dzięki czemu przypomina bardziej budyń niż puszystą masę.

Biszkopt wyszedł 2x wyższy niż tu na zdjęciu więc przekroiłam go na 2 części i przełożyłam dżemem. W rezultacie przekładałam w kolejności: ciasto kruche, budyń, biszkopt, dżem, budyń, ciasto kruche i na wierzch rozpuszczona na parze 1 gorzka czekolada z łyżką margaryny i udekorowałam kawałkami orzechów włoskich.

Więcej przepisów mam na moim blogu, więc zapraszam szczególnie Ci polecam śmietankową szarlotkę,

dzięki a śmietankowa szarlotka wpadła mi w oko,gdy ostatnio oglądałam Twój blog- wygląda smakowicie-musze ją kiedyś wypróbowac

[Scio]

Napisane przez kasiaher

no i mam ten welon ale... nie jest chyba taki jaki chciałam , za szeroki jak dla mnie, muszę mieć coś delikatniejszego,
nie mam zdjęć bo nie mialam jak zrobić , ale chyba bedę musiała coś innego znaleźć . Zresztą ten materiał jest zupełnie inny niż ten co mam na sukieńce , tzn to chyba nie tiul na mojej sukni albo ten welon nie jest z tiulu. Jest poprostu inny, po za tym grzebyk a raczej ząbki sa bardzo szerokie i za każdym razem zsuwa mi się z włosów nawet jak tylko stoje w miejscu

Kasiu, a może idź do jakiejś krawcowej i uszyj welon. W tej Annie na Koścuszki nie powinno być drogo, albo koło paryżanki na tej ulicy małej/dużej jest taki mały sklepik i tam Pani ma welony, albo idź do jakiejś krawcowej słyszalam, ze na Kapitularnej jest fajna.

A co do TZ, ja bym się nieźle wkurzyła i prawdopodobnie spakowałabym się i poszła pomieszkać do rodziców, nie może tak być. Moim zdaniem to zachowuje się jak by Ci łaskę robił, ze się z Tobą żeni, wszystko na Twojej głowie i jeszcze Ci powie, ze się żądzisz, kurcze skoro Twoi rodzice płacą, to powinnien mieć jakieś poczucie przyzwoitości, u mnie od razu było ustalone, ze każdy płaci za swoich gości, zresztą moja teściowa w ogóle się nie wtrąca, tylko czasem wypytuje, jaką będę mieć sukienkę itd. a reszte sami, zreszta mój TZ już dawno przestał się słuchać mamusi, ale żeby mnie tak strasznie słuchał to też nie bardzo

[anuulaa]

Kasiu, może przenieś się do rodziców na 2-3 dni i niech on się stara. To niedobrze, że w czasie kiedy nie możecie się dogadać i się kłócicie on traktuje Ciebie jakbyś tam nawet nie mieszkała i daje CI do zrozumienia, że to jego dom i Ty nie masz żadnych praw. Bądź oschła a on sam zacznie się pierwszy odzywać.

[stokrotka24]

kasiaher przykro mi z powodu twojego Tz. Ja kiedyś tam miałam z moim, że im więcej tłumaczyłam, złościłam się, to on coraz bardziej stawał się uparty, wszystko obracał przeciwko mnie. na szczęście teraz jakoś się nie kłucimy. Nie zapeszając jest między nami bardzo dobrze, obydwoje cieszymy się ślubem i perspektywą wspólnego życia i mieszkania.

My poznalismy sie na dyskotece. Jego kolega zaczął kołomnie tańczyć, a on tylko przeszedł koło mnie i się uśmiechnął. I to wystarczyło Resztę wieczoru bawiliśmy się razem i tak już zostało, chociaz miałam obawy jak dowiedziałam się, że studiuje dziennie na drugim końcu Polski. Ale przetrwaliśmy te lata i teraz jest na miejscu ze mną

[domi7ks]

Napisane przez stokrotka24

kasiaher przykro mi z powodu twojego Tz. Ja kiedyś tam miałam z moim, że im więcej tłumaczyłam, złościłam się, to on coraz bardziej stawał się uparty, wszystko obracał przeciwko mnie. na szczęście teraz jakoś się nie kłucimy. Nie zapeszając jest między nami bardzo dobrze, obydwoje cieszymy się ślubem i perspektywą wspólnego życia i mieszkania.

My poznalismy sie na dyskotece. Jego kolega zaczął kołomnie tańczyć, a on tylko przeszedł koło mnie i się uśmiechnął. I to wystarczyło Resztę wieczoru bawiliśmy się razem i tak już zostało, chociaz miałam obawy jak dowiedziałam się, że studiuje dziennie na drugim końcu Polski. Ale przetrwaliśmy te lata i teraz jest na miejscu ze mną

oj to chyba ciężko było?jak często sie wtedy widywaliście?

[Scio]

A gdzie się podziała nasza zapracowana Daysy

[jaguraaa]

zmykam na kolacje, bo przyjechaliśmy z TŻ do Kalisza do rodzicow dzis kolacyjka u moich jutro u jego buzka

[stokrotka24]

Napisane przez domi7ks

oj to chyba ciężko było?jak często sie wtedy widywaliście?

no było bardzo ciężko. Tz przyjeżdżał średnio co 3 tygodnie na weekend i wtedy praktycznie nie odstępowaliśmy się na krok. Na szczęście wszystkie ferie, wakacje był na miejscu. Najdłużej nie było go 1,5 miesiąca jak pisał pracę mgr. Oboje byliśmy stęsknieni za sobą na maxa. Kiedyś myślałam, że związki na odległość nie maja sensu a tu prosze...życie płata nam figle

[domi7ks]

Napisane przez Scio

A gdzie się podziała nasza zapracowana Daysy

Też myślałam sobie o niej i o Jupiku

a basia100 juz nas nie kocha...ciekawe jak to sie u niej potoczyło z tym kredytem i firmą Tz...tak marzyła o slubie w pałacu

[stokrotka24]

Uciekam oglądać z Tz film. Miłego wieczoru dziewczyny

[Justyna33333]

Napisane przez dominda

No to nastepnym razem a ja sie objem jajek

Uff, to dobrze, że się najadłam tych pysznych kopytek bo jajek nie znoszę:P

[atomufka]

czesc dziewczyny.Wpadlam na chwile bo zaraz lecimy na nauki

Napisane przez celi25

kliwia azzis nie wiedziałam, że jest nas więcej internetowych - nas początkowo dzieliło 200 km ,bo byłam w Poznaniu ale teraz już 1,5 roku mieszkamy razem Najfajniejsze jest to, że mój brat też swoją żonę poznał przez neta - to taka nasza rodzinna tradycja

My tez poznalismy sie przez net

aha ponawiam moje wczorajsze pytanie: ktora z Was to Emiliabo przyjelam zaproszenie na nk ale nie wiem od kogoNo juz przyznawac sie

[n.ik.a]

a ja moje kochane właśnie zaczynam urlop tydzień bez pracy, spotkań i stresów, że z materiałem nie zdąże na czas................uffff ffffff..troszku wolnego i wreszcie czas na poszukiwanie sukni ślubnej

[domi7ks]

Napisane przez atomufka

czesc dziewczyny.Wpadlam na chwile bo zaraz lecimy na nauki


My tez poznalismy sie przez net

aha ponawiam moje wczorajsze pytanie: ktora z Was to Emiliabo przyjelam zaproszenie na nk ale nie wiem od kogoNo juz przyznawac sie

Emilia211

Napisane przez n.ik.a

a ja moje kochane właśnie zaczynam urlop tydzień bez pracy, spotkań i stresów, że z materiałem nie zdąże na czas................uffff ffffff..troszku wolnego i wreszcie czas na poszukiwanie sukni ślubnej

no to odpoczniesz troche a kiedy masz ślub?

[martucha84]

Napisane przez kliwia

martucha i na to i na to
A na dodatek niechcacy go musnelam dzis po udzie jak sie usadawialam wygodnie do rozwiercania zeba
az mi sie goraco zorbilo

metodologia badan to pogiety przedmiot
trzymam kciuki

Ja mam egzmain z prawa handlowego w sobote.
Jak sie okazuje baba zorbila kilka bledow w tescie ktory nam przyslala - to sie nazywa kompetencja
Na dodatek jeszcze nie uczylam, licze ze sciagne. Poucze sie w pociagu

A tymczasem chyba ide spac czy cos.

kliwia ty wariatko gdzie o dotykasz

zaliczylam dostalam 4.5 super a jutro jeszcze egzam z edukacji matematycznej i zaliczenie z polonistycznej wiec dziekuje WSZYSTKIM za trzymanie kciukow i poprosze o jeszcze jutro;D

Napisane przez azzis

Dzień dobry

Ja po ślubie poproszę TŻ'ta żeby mi zrobił dziecko Już go o tym poinformowałam - nawet nie protestował :

moj tez nieprotestuje

Napisane przez celi25

Cześć - dziewczyny trzymajcie kciuki. Za 6 min zaczynają kroić mojego TŻ

zobaczysz wszystko bedzie oki

Napisane przez kliwia

celi25 no to tryzmamy kciukasy, a dlaczego go kroją?

No to fajnie ze jest więcej internetowych par
Teraz to się jakieś powszechniejsze stało, jak ja poznałam Tż pzrez neta, i sie zaczelismy spotykac, baaa nawet sie wyprowadzilam do niego 200km od domu. To nie mówiolo sie tak duzo i glosno o takich zwiazkach

maggie a dokladnie!!
przy takim dentyscie to naprawde nic nie boli.
Na nastepna wizyte zaloze wiekszy dekolt i podmaluje sie bo teraz poszlam nieumalowana w razie gdyby mnie mocno bolalo i mialabym plakac

wtedy to sie raczej mowilo ze to nieprzetrwa ze ten 2 klamie i wogole

Napisane przez azzis

Oooo, internautki wyszły z ukrycia

Zaraz się okaże, że 90% to internetowe pary

no ja nie my sie poznalismy na grilu u mojej przyjaciolki (bedzie naszym swiatkiem) dawnnno temu jakies 6 lat.. a po 2.5 roku na imprezie sie umowilismy mimo ze sie znalismy wzesniej trzeba byl osie wyszumiec.. a tak bylo lolezenstwo.. potem przyjazn a potem milosc

Napisane przez kasiaher

Niestety rozmowa wczoraj nie była przyjemna z TŻ, zawiódł mnie w tej kwestii. Powiedziałam mu że skoro takie ma podejście to ja się jeszcze zastanowie nad naszym małżeństwem, nie mam zamiaru dzielić się nim z jego matką. On ma być miom mężem i tylko moim , mi ma pomagać, mnie wspierać i liczyc sie z moim zdaniem i zemną iść na kompromisy a nie z matką swoją. To ja bedę mu gotować prasowac i prać , ja bede przy nim kiedy będzie smutny i kiedy będzie miał problemy ja bede wspierać , to ja bede się cieszyć jego szczęściem , i smiac sie razem z nim, ja mu urodzę dzieci i z nim będę wychowywać i w końcu MY bedziemy razem tworzyć kochającą rodzinę . A nie ON Ja i jego matka. Ja się na to nie pisze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

przytulam... biedactwo. moze jednak dalo mu to do myslenia..

Napisane przez azzis

kliwia, to dziwnie, że tak długo miałaś @ a teraz masz krótszy... Zawsze wydawało misię, że jak się bierze tabsy to @ jest krótszy .

ja mam 3 dni - 21 dni biore tabletki potem 7 dni przerwy i zawsze w ciagu tej przerwy dokladnie zawse w poniedzialek 24 dnia cyklu mi wypada
a 28 dni znowu zaczynam tabletki


wracam do dalszego nadrabiania

[anuulaa]

Ciekawe jak samopoczucie u angelikaw, pewnie dzisiaj nie zaśnie szybko z wrażenia

[Daysy85]

Napisane przez Scio

A gdzie się podziała nasza zapracowana Daysy

Cześć !
Czytam tylko ostatnią stronę i widzę że pytanie do mnie!

Mój Tż wprowadził się do mieszkania mojej koleżanki to znaczy jego rodzice odkupili je od rodziców tamtej panny.
Potem okazało się że on chodzi ze mną do szkoły.
Kiedyś w czerwcu grałyśmy z dziewczynami na boisku w siatkę na WF-ie to było z 2 klasie gimnazjum.
I mieliśmy taką piaskownicę do skoków w dal nieopodal tego boiska ona była otoczona takim murkiem "symulantów" czyli komu się nie chciało ćwiczyć to tam siadał.
No i przyszła kolej na mnie
Okazało się że on tam siedział i moje koleżanki z kasy też. Dosiadłam się do nich, zaczęliśmy wszyscy gadać i spytałam się jak mu się mieszka w nowym domu...
I jakoś tak potem spotkaliśmy się kiedyś w sklepie potem na podwórku i tak dalej i tak dalej ... :P


Nom ... jutro mam tyle zabiegów w gabinecie że szok i niby mam o 9 strat pracy ale muszę przyjść na 8 bo Panna Młoda umówiła się ze mną na makijaż próbny na spokey eyes

[martucha84]

angelikaw dzo duzo szczescia zycze, i zeby ten jutrzejszy dzien byl wymarzonym

emilia211 fajnie ze am sie tak udalo z naukami

Napisane przez kasiaher

cześć emilia

dziewczyny brała któras z was Capivit Piękne włosy ???

ja nie ale bralam hydrocontrol i mi fajnie nawadnialo skore

Napisane przez kliwia

celi jakie południe ooo wypraszam sobie
ja pochodze znad morza, mieszkalam prawie na samej plaży, Tż mnie wywiózl do wlkp yhy

Mi tam na nogach nic szybciej nie rosnie, jak zwykle jest

a gdzie mieszkalas? w jakiej miejscowosci

Napisane przez Kolikoko

Witam Was!

Ja, ja, ja też 08.08.09 r. chcę się przyłączyć do Was

witaj slubujemy tego samego dnia

Napisane przez neska22

dobry wieczór
muszę się WAm pochwalic, ze jutro idę na sukienkowe polowania stresa mam jak nie wiem co
Angelikaw- duzo szczescia i miłości na nowej drodze zycia!!!

pochwal sie fotkami odrazu

Napisane przez popscene

Haha, wpadłam na megawyrypisty pomysł!
Już wiem co podarować teściowej wraz z podziękowaniami ślubnymi:
http://www.empik.com/poradnik-dobrej...FVaK3godBlG80g
Alleluja!

hahaha ja tez bym musiala swojej cos takiego kupic

Napisane przez kasiaher

przyjechała moja przyjaciółka (moja starsza) z Irlandi i powiedziała że wpadnie do nas a mój TŻ zawoła mnie do łazienki i powiedział " jak chcesz się spotkac z Marzeną to idz sobie do swoejgo domu bo ja chcem się połozyć , bo jestem zmęczony albo idzcie gdzieś do kawiarni , ale napewno nie tu....:ja juz sama nie wiem co mu wogóle się stało nie moge nawet z nim pogadac bo szczerzy zębiory na mnie

wiesz co ja pomyslalam od razu ze ja bym sie wyprowadzila.. niech sie zacznie strac przemysli wszystko.. bo niepotrafilabym zyc z czlowiekiem ktory wyzej odemnie stwawia fanaberie swojej mam... bo to sa faaberie... ale widze ze dziewczyny mysla podobnie..

Napisane przez anuulaa

Ciekawe jak samopoczucie u angelikaw, pewnie dzisiaj nie zaśnie szybko z wrażenia

pewnie tak

ja wszytko pienie nadrobilam a teraz ide do wanny i do powtarzania edukacji matematycznej wiec jeszcze raz prosze o trzymacie kcikow jutro

aha a co z jaga dasy i rybylka?

[azzis]

A ja jestem u mamy . Przyjechał mój brat z maleńskim synkiem Ale jest słodziutki

Jutro czeka mnie rundka po mieście - obskoczę kwiaciarnie i sklepy w poszukiwaniu materiałów do dekoracji.
Rozglądnę się za biżuterią.
Może od razu za kosmetyczkami i fryzjerkami.... Sporo tego

[kliwia]

martuszka Days sie pojawila :P
rybulka pewnie w ksiazkach siedzi, a jaga oblewa zaliczona sesje
A gdzie mieszkalam to sprawdz sobie na NK

kasiaher Ty to masz przeboje.
a co do welonu - to nie dostaniesz welonu z materilu jaki masz przy sukni ,bo ten material jest za ciezki na welony.

[201803111825]

Treść usunięta

[domi7ks]

Dziewczyny my jednak nie będziemy chyba tego zabytkowego auta zamiawiać...z bólem serca, ale ja rezygnuje z tego pomysłu. A wszystko przez to, że pisałyscie ostatnio, że sie nie opłaca i ludzien ie zwracaja uwagi

wszystko mamy w miare blisko, kościół, restauracja...na 5 godzin nie jest nam potrzebna a na krócej nie wypozyczaja...szkoda 850 zł

[dominda]

Napisane przez domi7ks

Dziewczyny my jednak nie będziemy chyba tego zabytkowego auta zamiawiać...z bólem serca, ale ja rezygnuje z tego pomysłu. A wszystko przez to, że pisałyscie ostatnio, że sie nie opłaca i ludzien ie zwracaja uwagi

wszystko mamy w miare blisko, kościół, restauracja...na 5 godzin nie jest nam potrzebna a na krócej nie wypozyczaja...szkoda 850 zł

Pewnie ze szkoda-ja bym za te 850 zł zaprosiła kogoś i swietnie sie bawiła

[domi7ks]

Napisane przez dominda

Pewnie ze szkoda-ja bym za te 850 zł zaprosiła kogoś i swietnie sie bawiła

na to konto możemy miec juz jakis ładny mebelek...
Ale z drugiej strony się martwie, bo nikt znajomy nie ma fajnego autka
mam nadzieje, że przez te 8 miesiecy coś sie wymysli...

[agus87]

Napisane przez jaguraaa

zmykam na kolacje, bo przyjechaliśmy z TŻ do Kalisza do rodzicow dzis kolacyjka u moich jutro u jego buzka

oo to bliziutko mnie jestescie , dzieli nas tylko 26 km, a z Kalisz wlasnie mam suknie

atomuffka - EMILIA TO EMILIA hehe
kilka stron wczesniej, dzisiaj, napisala, ze to ona hehe

eee nikt mi nie pomoze z historia stosunkow miedzynarodowych, jak ja sie boje tego egzaminu, trzymac kciuki o 8 ranow niedziele

[201803111825]

Treść usunięta