Trójkąt z TŻ - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-22, 18:56   #121
szandora
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: morocco
Wiadomości: 51
Dot.: Trojkat z TZ

Macie rację, seks z miłości to najpiękniejsza rzecz pod słońcem, ale nie każdy ma takie szczęście
I oczywiście, że nie mówiłam o zmuszaniu kogokolwiek do czegoś i szantażowaniu, Wszystko do wspólnie ustalonych granic i na jasnych zasadach
szandora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 19:01   #122
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez szandora Pokaż wiadomość
Macie rację, seks z miłości to najpiękniejsza rzecz pod słońcem, ale nie każdy ma takie szczęście
I oczywiście, że nie mówiłam o zmuszaniu kogokolwiek do czegoś i szantażowaniu, Wszystko do wspólnie ustalonych granic i na jasnych zasadach
no jasne nie zavsze jest tak dobrze dlatego nie generalizuje i nie movie , ze seks tylko z milosci bo jesli kiedy moj zviazek by sie rozpadl ( oby nie) i przez dluzszy czas byla bym singielka to nie viem ile bym vytrzymala v abtynencji
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 19:02   #123
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;11574489]W końcu z tą osobą chcemy spędzić resztę życia.
Mój były dawał ciała na całej linii, także nie ma o czym gadać.
[/quote]
Dokładnie, przy wyborach na całe życie warto być szczęśliwym w każdej istotnej kwestii

Cytat:
Napisane przez szandora Pokaż wiadomość
Ale są osoby, które tego potrzebują. wiadomo, fantazje fantazjami, ale chyba warto realizować swoje pragnienia, i partner nie powinien nas w jakimś ogromnym stopniu ograniczać- jeżeli też jest na tyle otwarty.
Wiadomo, seks nie jest najważniejszy są "białe związki", ale jeżeli oboje są otwarci na nowe wrażenia? to czemu nieliby ich nie realizować?
Jeśli oboje tego chcą, to jasne - niech działają
Ja zawsze powtarzam, że najlepszym sposobem na to by zwalczyć pokusę, jest jej ulec

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że jeśli chęć trójkąta wynika z nudy to niczego dobrego to nie wróży. Gwarantuję, że trójkąty też się nudzą. Co wtedy? Grupowy, bdsm. W końcu zawsze kończą się pomysły.
Mi tam bdsm się podoba
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 21:50   #124
rudeee
Raczkowanie
 
Avatar rudeee
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 407
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Mi tam bdsm się podoba
A mi podobała się większość z dotychczasowych trójkątów
__________________
bynajmniej nie znaczy przynajmniej!

bynajmniej oznacza "wcale, ani trochę, w żadnym wypadku"

więc nie: "bynajmniej mi się to podoba"
rudeee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 22:07   #125
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
A mi podobała się większość z dotychczasowych trójkątów
wow, najs
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 07:44   #126
monikaja
Raczkowanie
 
Avatar monikaja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 91
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Marabella, na prawdę świetny głos rozsądku
Gdyby wizażanki miały nieco więcej szacunku do siebie i wypowiadały się naprawdę tam gdzie mają coś konstruktywnego do powiedzenia, forum czytało by się o wiele milej. Ciekawe i dość kontrowersyjne tematy mógłby służyć kulturalnej wymianie uwag i poglądów, dowiedzeniu się czegoś nowego czy zaskakujacego.
Nie ze wszystkim musimy się zgadzać, ale brakuje tylko kamieni, żebyście się wzajemnie ukamieniowały z byle powodu
Ok, tak czytam te wątki o zrozumieniu, ale jakby ten drugi w tym trójkącie był waszym partnerem to co byście takiej laleczce powiedziały ? Zrozumiałabyś ją ?
monikaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 08:56   #127
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez monikaja Pokaż wiadomość
Ok, tak czytam te wątki o zrozumieniu, ale jakby ten drugi w tym trójkącie był waszym partnerem to co byście takiej laleczce powiedziały ? Zrozumiałabyś ją ?
A czemu mieszasz w to zdradę?
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-23, 09:20   #128
rudeee
Raczkowanie
 
Avatar rudeee
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 407
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez monikaja Pokaż wiadomość
Ok, tak czytam te wątki o zrozumieniu, ale jakby ten drugi w tym trójkącie był waszym partnerem to co byście takiej laleczce powiedziały ? Zrozumiałabyś ją ?
Po pierwsze - nigdzie tu nie było wspomniane, że facet ma być zajęty i szczerze mówiąc bardzo w to wątpię.

W tej sytuacji nie zrozumiałabym zajętego faceta, który się na to decyduje. Nie wiem skąd takie ogólne przekonanie, że zdradzie czyjegoś faceta winna jest kobieta z którą to zrobił...
__________________
bynajmniej nie znaczy przynajmniej!

bynajmniej oznacza "wcale, ani trochę, w żadnym wypadku"

więc nie: "bynajmniej mi się to podoba"
rudeee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 09:25   #129
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
Nie wiem skąd takie ogólne przekonanie, że zdradzie czyjegoś faceta winna jest kobieta z którą to zrobił...
Mi się wydaje, że dlatego iż tak jest wygodnie, swojego misia oczyszcza się z winy, bo przecież on by tego nie zrobił gdyby tamta flądra go nie namówiła Łatwiej zrozumieć, łatwiej wybaczyć, łatwiej odsunąć ewentualność winny od siebie.. bo to ktoś z zewnątrz, nie my w naszym związku, tylko jakaś trzecia okropna dziewucha
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 10:01   #130
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Mi się wydaje, że dlatego iż tak jest wygodnie, swojego misia oczyszcza się z winy, bo przecież on by tego nie zrobił gdyby tamta flądra go nie namówiła Łatwiej zrozumieć, łatwiej wybaczyć, łatwiej odsunąć ewentualność winny od siebie.. bo to ktoś z zewnątrz, nie my w naszym związku, tylko jakaś trzecia okropna dziewucha
a w tym wypadku wygoda jest jeszcze większa, bo można sobie wmówić, że okropna dziewucha i jej okropny facet związali mojego misia i zmusili siłą do zdrady... no doprawdy

też nie rozumiem skąd tu wątek zdrady... mało jest wolnych facetów którzy by się zdecydowali na trójkąt, że trzeba by się było zajętych czepiać?
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 10:16   #131
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez lady karen Pokaż wiadomość
a w tym wypadku wygoda jest jeszcze większa, bo można sobie wmówić, że okropna dziewucha i jej okropny facet związali mojego misia i zmusili siłą do zdrady... no doprawdy
prawda, ale rozumiem te mechanizmy, człowiek w rozpaczy chwyta się każdej myśli, która złagodzi ból zdrady...

Cytat:
Napisane przez lady karen Pokaż wiadomość
też nie rozumiem skąd tu wątek zdrady... mało jest wolnych facetów którzy by się zdecydowali na trójkąt, że trzeba by się było zajętych czepiać?
Tak, zdecydowanie należy odciąć od tematu kwestię zdrady, bo to zupełnie oddzielna sprawa.
Zdrada w każdej formie i kombinacji jest godna potępienia.
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-23, 12:37   #132
Cekiny
Zadomowienie
 
Avatar Cekiny
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 288
Exclamation Dot.: Trojkat z TZ

To zmarnuje WAM zwiazek. Zadajcie sobie pytanie po co? skoro macie udane życie seksualne? tym bardziej, ze później moze coś Ci wypominać. A to zniszczy wasz zwiazek.
__________________

Cel... ??



W moim portfeliku widnieje od dziś prawo jazdy.


Kocham
Cekiny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 13:15   #133
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez szandora Pokaż wiadomość
Dziewczyny, weźcie pod uwagę, że uprawiając ciągle seks w ten sam sposób z tą samą osobą popada się stopniowo w rutynę. No wiadomo, ze jest mnóstwo pozycji gadżetów dla dwojga, ale... to nie to samo. I w tym momencie przekracza się stopniowo pewne granice- trójkąt, bdsm, kluby dla swingersów...

Sądzę, że to jest lepsze niż nekrofilia i zoofilia.

Trójkąt- jeżeli nikt do niego nie jest zmuszany jest świetną zabawą i ciekawym przeżyciem, ale później jednak wraca się do seksu we dwoje- bo jest bardziej namiętny.
Także, Malaika85, nie przejmuj się, i spełniajcie swoje fantazje. bo w końcu po to jet życie i seks- żeby się nim cieszyć
Kochając się po 5 latach z moim TŻ po raz pewnie 500. w tej samej pozycji nie czuję rutyny, bo seks to nie tylko sam akt ale wszystko to, co dzieje się w mojej głowie i sercu, wszystko to, co łączy nas w życiu codziennym, wszystkie te uczucia które okazuje mi również poza łóżkiem. Ja rutyny nie czuję. Niektórzy mówią o rutynie już po pół roku, po roku związku. Moim zdaniem rutyna dopada ludzi, którzy nie mają dla siebie wystarczająco dużo czasu i cierpliwości lub nie są po prostu do końca dobrani.

Mam taką swoją teorię, że jest sporo osób, które pasują do nas w 75-80% i w sumie z wieloma osobami możemy tworzyć dosyć długie i całkiem udane związki. Ale jednak te brakujące 20-25% sprawia z czasem, że coś się psuje, coś pod powierzchnią związku nie gra, że czujemy jakiś niedosyt, rutynę, niepokój - a nie wiemy skąd to się dzieje. I jest bardzo niewiele osób pasujących do nas prawie w 95-100% (nie mylić tego z dopasowanie zainteresowaniami, czy w każdym słowie, chodzi mi o dopasowanie tego typu, że z tą daną osobą nie będzie nam nudno) - i jak się trafi na taką osobę to i po długim czasie nie ma rutyny i tego typu kombinacji. Pomimo kłótni, nie zgadzania się z moim TŻ w kilku sprawach, ja to COŚ czuję nadal i nie ma mowy o rutynie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 13:17   #134
minimini87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 155
Dot.: Trojkat z TZ

co Was kręci w trójkątach psychiatra sie kłania tym ludziom
minimini87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 14:16   #135
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ja rutyny nie czuję. Niektórzy mówią o rutynie już po pół roku, po roku związku. Moim zdaniem rutyna dopada ludzi, którzy nie mają dla siebie wystarczająco dużo czasu i cierpliwości lub nie są po prostu do końca dobrani.
Tak jak mówiłam wcześniej, ja w takiej sytuacji zdecydowałam się zmienić partnera.
Z aktualnym jest bosko a właściwie im dłużej siebie znamy tym jest cudowniej...
Jednak nie mi sądzić czy dla innych w ich sytuacji, lepiej zmienić TŻ czy może skusić się na trójkącik
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 18:01   #136
rudeee
Raczkowanie
 
Avatar rudeee
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 407
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Tak jak mówiłam wcześniej, ja w takiej sytuacji zdecydowałam się zmienić partnera.
Z aktualnym jest bosko a właściwie im dłużej siebie znamy tym jest cudowniej...
Jednak nie mi sądzić czy dla innych w ich sytuacji, lepiej zmienić TŻ czy może skusić się na trójkącik
Ale takie myślenie opiera się na często mylnym przekonaniu, że trójkąty wynikają tylko z nudy / rutyny w związku. Pewnie czasem / często tak - ale jak dla mnie wtedy faktycznie takie rozwiązanie jest idiotyczne, bo tak jak pisałam wcześniej - kiedyś mogą się skończyć pomysły na urozmaicanie.

Są też inne, że tak powiem, motywacje Po prostu można we dwoje, w danym momencie, mieć na kogoś ochotę. Można po prostu chcieć sprbować, mimo że życie seksualne jest bardzo udane.

Pewnie jest jeszcze wiele innych przyczyn, dla których ludzie próbują, a zwłaszza dla których robią to któryś raz z kolei.
__________________
bynajmniej nie znaczy przynajmniej!

bynajmniej oznacza "wcale, ani trochę, w żadnym wypadku"

więc nie: "bynajmniej mi się to podoba"
rudeee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 18:03   #137
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

Mmm dokładnie masz zupełną rację, ludzie mają różne fantazje, mogą mieć poprostu na to ochotę
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 18:11   #138
rudeee
Raczkowanie
 
Avatar rudeee
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 407
Dot.: Trojkat z TZ

Miło, że jeszcze da się porozmawiać na wizażu na poziomie pomimo różnicy zdań

Pozostaje jeszcze kwestia wpływu trójkątów na związek - o co pytała Malaika. Samej ciężko mi coś konkretnego powiedzieć - myślę, że to z całą pewnością zabawa nie dla każdego. A już na pewno nie dla tych, którzy z przyjemnością zgodziliby się na trójkącik z płcią przeciwną a z własną już mniej chętnie. Bo to oznacza zazdrość i brak zaufania (OCZYWIŚCIE W TEJ KONKRETNEJ KWESTII!) i może się skończyć źle. Ogólnie decydując się trzeba założyć że coś może pójść nie tak - związek musi być silny, żeby przetrwać ewentualne urazy i wyrzuty po (oczywiście, zakładając, że to związek, a nie układ tylko dla seksu).
__________________
bynajmniej nie znaczy przynajmniej!

bynajmniej oznacza "wcale, ani trochę, w żadnym wypadku"

więc nie: "bynajmniej mi się to podoba"
rudeee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 18:33   #139
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

O tak, powoli zaczęłam wątpić, że to możliwe !
Powiem szczerze, iż podczas czytania niektórych wątków aż ręce opadają jaka zaciekłość i "klapki na oczach" kierują piszącymi. Byle dogryźć, byle pokazać, że ja i moje myślenie są naj a wszyscy inni się nie znają.. Przecież różnice w zdaniu nie przeszkadzają w konwersacji o ile umie się szanować odmienność poglądów rozmówcy

Wracając do tematu wpływu trójkątów na związek, myślę klu tematu polega na wspólnej chęci do takiej zabawy. Perspektywa udziału osoby trzeciej musiałaby być podniecająca dla obojga partnerów. Ja trochę patrze po sobie, jak TŻ coś mi proponuje, to bardzo szybko jestem w stanie ocenić czy pomysł mi się podoba i czy chcę go spróbować. Jeśli tak to sprawdzamy, czy będzie to fajne. Jestem na etapie w którym wydaje mi się, że nie ma takiej rzeczy, której odmówiłabym TŻowi. Nasza sfera intymna jest obudowana tak głębokim poznaniem i zaufaniem, znamy siebie na tyle dobrze, że instynktownie wiemy w którą stronę możemy wspólnie "kombinować". Wiem, że trójkąt nie jest dla nas (TŻ też) ponieważ jesteśmy o siebie chorobliwie zazdrośni. O ile seks mogłby być ciekawy o tyle zaważyłoby to na naszych relacjach poza łóżkowych. Może w związkach w których zaufanie pod kątem uczucia i umiejętność okazania sobie, że nic nie zachwieje uczuciem, takie rozwiązania są możliwe. Z drugiej storny jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żebym nie była zazdrosna w takim układzie, jeśli darzyłabym partnera takim uczuciem jakim darze swojego TŻ
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-23, 21:18   #140
rudeee
Raczkowanie
 
Avatar rudeee
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 407
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
O tak, powoli zaczęłam wątpić, że to możliwe !
Powiem szczerze, iż podczas czytania niektórych wątków aż ręce opadają jaka zaciekłość i "klapki na oczach" kierują piszącymi. Byle dogryźć, byle pokazać, że ja i moje myślenie są naj a wszyscy inni się nie znają.. Przecież różnice w zdaniu nie przeszkadzają w konwersacji o ile umie się szanować odmienność poglądów rozmówcy

Wracając do tematu wpływu trójkątów na związek, myślę klu tematu polega na wspólnej chęci do takiej zabawy. Perspektywa udziału osoby trzeciej musiałaby być podniecająca dla obojga partnerów. Ja trochę patrze po sobie, jak TŻ coś mi proponuje, to bardzo szybko jestem w stanie ocenić czy pomysł mi się podoba i czy chcę go spróbować. Jeśli tak to sprawdzamy, czy będzie to fajne. Jestem na etapie w którym wydaje mi się, że nie ma takiej rzeczy, której odmówiłabym TŻowi. Nasza sfera intymna jest obudowana tak głębokim poznaniem i zaufaniem, znamy siebie na tyle dobrze, że instynktownie wiemy w którą stronę możemy wspólnie "kombinować". Wiem, że trójkąt nie jest dla nas (TŻ też) ponieważ jesteśmy o siebie chorobliwie zazdrośni. O ile seks mogłby być ciekawy o tyle zaważyłoby to na naszych relacjach poza łóżkowych. Może w związkach w których zaufanie pod kątem uczucia i umiejętność okazania sobie, że nic nie zachwieje uczuciem, takie rozwiązania są możliwe. Z drugiej storny jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żebym nie była zazdrosna w takim układzie, jeśli darzyłabym partnera takim uczuciem jakim darze swojego TŻ
Co do pierwszej części - zgadzam się w pełni. Szacunek należy się każdemu, bez względu na to jakie poglądy wyznaje. Przypuszczam, że już widziałaś wątek "najodważniejsza rzecz w seksie"

W kwestii drugiej części - ja też jestem zazdrosna, na prawdę Jestem zazdrosna o wszystko, co dzieje się "poza mną". Inaczej natomiast traktuje sytuacje, które dzieją się za moją zgodą, z moim udziałem. Oboje wiemy, że mamy duży problem z wiernością - ale kochamy się tak bardzo, że nigdy nie chcielibyśmy się zdradzać, ale gdybyśmy się wzajemnie ograniczali - pewnie prędzej czy później doszłoby do tego. Dlatego tak na prawdę jedyną zasadą obowiązującą w naszym związku jest ABSOLUTNA szczerość. Myślę, że rozumiesz co mam na myśli

Teraz już mija coś koło roku bez takich sytuacji. Nie wypaczyło nas, wystarczamy sobie i cieszymy się tym co między nami jest. No i póki co nie objawiamy konieczności wizyty u psychiatry
__________________
bynajmniej nie znaczy przynajmniej!

bynajmniej oznacza "wcale, ani trochę, w żadnym wypadku"

więc nie: "bynajmniej mi się to podoba"
rudeee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 21:25   #141
monaa01
Rozeznanie
 
Avatar monaa01
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez Karmelowa Kotka Pokaż wiadomość
Dla mnie seks to porozumienie dwóch ciał i dwóch dusz. Seks to pożądanie, subtelność, dotyk. Kurczę... ciężko mi wyrazić to co myślę. Po prostu dla mnie nie ma intymności między trzema czy czterema osobami. Seks to taki akt, który jest czymś co wiąże dwie osoby, co tworzy między nimi więź.
jest możliwa intymność, zaufanie, czułość, troska, robienie kawy rano do łóżka i wyjście z psem, wszystkojest możliwe, trudno bez tej 3ciej osoby przetrwać tydzień i nie tęsknić , choć może to chore, ale możliwe
monaa01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 21:46   #142
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
Co do pierwszej części - zgadzam się w pełni. Szacunek należy się każdemu, bez względu na to jakie poglądy wyznaje. Przypuszczam, że już widziałaś wątek "najodważniejsza rzecz w seksie"
o tak właściwie miałam tam coś napisać, ale oczywiście pierwsze kilka pojechanych postów mnie skutecznie zniechęciło

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
W kwestii drugiej części - ja też jestem zazdrosna, na prawdę Jestem zazdrosna o wszystko, co dzieje się "poza mną". Inaczej natomiast traktuje sytuacje, które dzieją się za moją zgodą, z moim udziałem. Oboje wiemy, że mamy duży problem z wiernością - ale kochamy się tak bardzo, że nigdy nie chcielibyśmy się zdradzać, ale gdybyśmy się wzajemnie ograniczali - pewnie prędzej czy później doszłoby do tego. Dlatego tak na prawdę jedyną zasadą obowiązującą w naszym związku jest ABSOLUTNA szczerość. Myślę, że rozumiesz co mam na myśli
Aha, teraz łapię co masz na myśli że jeśli decydujecie się na coś razem i to Wasz wspólny pomysł to wtedy nie traktuje się trzeciej osoby jako jakieś zagrożenie czy kogoś o kogo można by było być zazdrosnym. Tak?

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
Teraz już mija coś koło roku bez takich sytuacji. Nie wypaczyło nas, wystarczamy sobie i cieszymy się tym co między nami jest. No i póki co nie objawiamy konieczności wizyty u psychiatry
Może właśnie niektóre pary potrzebują spróbować czegoś innego, żeby zobaczyć że sami sobie najlepiej wystarczają..
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-24, 18:36   #143
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Trojkat z TZ

Trójkąty są spoko, tylko po prostu jest w nich o jedną osobę za dużo.

Jeśli o tym myślisz to znaczy ,że jednak Ci Twój Tż nie wystarcza.

I nie wierzę w to, że trójkąt może umocnić związek jak to ktoś napisał. Uważam ,że to jest już porażka w związku ,jeśli ludzie potrzebują dodatkowych wrażeń.

A człowiek to nie zwierzę i granice są. Nie wszystkie myśli trzeba wcielać w życie.

I to tyle co ja myślę o trójkątach.

A poza tym to szczerze to ja w ogóle nie rozumiem co za przyjemność w tym........Ja np. jak pomyśle to nie wiem,chyba bym w lustro nie mogła patrzeć później. TO MOJE ZDANIE OSOBISTE.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć PO CO ? Co to daje? Skąd w ogóle taka myśl bierze soie w głowie? Na serio nie rozumiem. Dla mnie to jakieś takie....poniżające?

Edytowane przez claymore
Czas edycji: 2009-03-24 o 18:41
claymore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-24, 20:04   #144
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Trojkat z TZ

hm ja mam jasne zdanie na temat trojkatow sa nie dla mnie bankowo i nie chodzi wcale o zazdrosc...poprostu seks zawsze laczylam z uczuciem konkretnie musze kogos kochac by isc z nim do łozka...a ze jestem monogamiczna jest to niemozliwe
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-24, 21:03   #145
Malinka Wola
Rozeznanie
 
Avatar Malinka Wola
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 533
Dot.: Trojkat z TZ

Ja także uważam, że trójkąt W ZWIĄZKU to porażka. I nie rozumiem jak można w taki sposób umocnić związek. Ja nie mam nic do trójkątów i do osób, które to lubią. Co więcej, uważam, że to może być fajne, ale dla osób, które nie są związane ze sobą uczuciowo. I to nie jest tak, że ja te osoby potępiam czy ich nie akceptuję. Owszem, w pełni akceptuję i rozumiem to, że ktoś ma inne poglądy. Każdy lubi co innego i każdy inaczej wyznacza sobie pewną granicę. Ale trójkąt w związku oznacza dla mnie, że tam nie ma miłości. Nie oceniam związku Malaiki, nie wiem jak tam u nich jest. Opisuję tylko swoje odczucia, swoje zdanie. Autorka pisze, że się kochają, świetnie dogadują, że mają cholernie udane życie seksualne. Więc pytam - po co to? W jaki sposób to ma niby umocnić związek? Dla mnie jest to zdrada. Tak, wiem... Robią to za zgodą obu stron, a zdrada to w tajemnicy przed partnerem. Jednak dla mnie, czy w tajemnicy, czy za zgodą partnera, seks z innym facetem jest to zdrada. Ja naprawdę tego nie rozumiem... Gdzie tu jest miejsce na miłość? Nie mogłabym sobie spojrzeć w twarz po czymś takim. Nie mogłabym spojrzeć w twarz mojemu chłopakowi. Czułabym się jak szmata. Czy to oznacza, że jestem jakaś ograniczona, nienowoczesna? Bez przesady. Poza tym nie wyobrażam sobie tego, żeby kochający mężczyzna pozwolił swojej kobiecie na coś takiego. Brr... W ogóle jakbym miała na to ochotę i mój TŻ pozwoliłby mi na coś takiego, to bym nabrała poważnych wątpliwości, co do jego miłości. Normalny związek, który jest oparty na miłości, to związek dwóch osób, nie trzech, nie kilkunastu...
Malinka Wola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-24, 21:44   #146
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez Malinka Wola Pokaż wiadomość
Ja także uważam, że trójkąt W ZWIĄZKU to porażka. I nie rozumiem jak można w taki sposób umocnić związek. Ja nie mam nic do trójkątów i do osób, które to lubią. Co więcej, uważam, że to może być fajne, ale dla osób, które nie są związane ze sobą uczuciowo. I to nie jest tak, że ja te osoby potępiam czy ich nie akceptuję. Owszem, w pełni akceptuję i rozumiem to, że ktoś ma inne poglądy. Każdy lubi co innego i każdy inaczej wyznacza sobie pewną granicę. Ale trójkąt w związku oznacza dla mnie, że tam nie ma miłości. Nie oceniam związku Malaiki, nie wiem jak tam u nich jest. Opisuję tylko swoje odczucia, swoje zdanie. Autorka pisze, że się kochają, świetnie dogadują, że mają cholernie udane życie seksualne. Więc pytam - po co to? W jaki sposób to ma niby umocnić związek? Dla mnie jest to zdrada. Tak, wiem... Robią to za zgodą obu stron, a zdrada to w tajemnicy przed partnerem. Jednak dla mnie, czy w tajemnicy, czy za zgodą partnera, seks z innym facetem jest to zdrada. Ja naprawdę tego nie rozumiem... Gdzie tu jest miejsce na miłość? Nie mogłabym sobie spojrzeć w twarz po czymś takim. Nie mogłabym spojrzeć w twarz mojemu chłopakowi. Czułabym się jak szmata. Czy to oznacza, że jestem jakaś ograniczona, nienowoczesna? Bez przesady. Poza tym nie wyobrażam sobie tego, żeby kochający mężczyzna pozwolił swojej kobiecie na coś takiego. Brr... W ogóle jakbym miała na to ochotę i mój TŻ pozwoliłby mi na coś takiego, to bym nabrała poważnych wątpliwości, co do jego miłości. Normalny związek, który jest oparty na miłości, to związek dwóch osób, nie trzech, nie kilkunastu...
Dokładnie zgadzam się,z wyjątkiem tego , że w ogóle trójkątów nie rozumiem. Nie rozumiem w ogóle po co? Co to daje w ogóle? Dobra przyjemność fizyczną.....ok.....ale czy to jest najważniejsze? Czy należy robić wszystko co taką przyjemność daje. Uważam, że nie. Dobra chwila zapomnienia, a co pózniej ? Nie wyobrazam sobie jak spojrzeć ze spokojem w lustro. A w związku to już w ogóle dla mnie porażka i masakra. A np. pozniej tacy ludzie będą rodzicami....nie wiem ale jak pomyśle mieć rodziców którzy się w ten sposób zabawiali. Nie chcialabym.
Ja wyznaje zasadę ,żeby tak życ aby sie nie wstydzić niczego. A tego bym sie wstydziła, przed sobą, przed partnerem, przed potencjalnymi przyszlymi dziecmi.

A nie w związku to....nie wiem jakoś nie mogę tych trójkątów zrozumieć. Dla mnie jakoś tak ciągle o tą jedna osobę za dużo....No nie rozumiem na jakiej zasadzie to dziala? Jak to jest ,że ktoś taką potrzebe czuje, że jedna osoba nie wystarcza? I jak może pozniej sie czuc dobrze ze sobą.Nie rozumiem. Ale też po prostu uważam , że lepiej nie przekraczać pewnych granic z tego względu też, że to może pojsc dalej. Zaakceptujemy jedna rzecz i pozniej będą kolejne.

A siebie w takiej sytuacji jakoś sobie nie wyobrażam,nawet nie potrafię. Może dlatego ,że dla mnie żeby był seks to musi być najpierw uczucie.

A na takie coś w związku, w mojej wrażliwości, nie ma w ogóle miejsca. Jakby mi tż coś takiego zaproponował to bardzo by mnie to zabolało i to był by koniec naszej znajomości.

Edytowane przez claymore
Czas edycji: 2009-03-24 o 21:46
claymore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 14:22   #147
wakiki
Zakorzenienie
 
Avatar wakiki
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zebrzydowice
Wiadomości: 3 125
Dot.: Trojkat z TZ

Szczerze Wam powiem że z moim TŻ mamy trochę doświadczenia w trójkątach (kkm) a także z drugą parą. Teraz chcemy się zdecydować na kmm- chcę chociaż tego spróbować. (Malaika85 jak było??)
Powiecie pewnie że do "układu" kkm namówił mnie mój TŻ, jednak wcale tak nie było- to ja mu zaproponowałam (konkretnie) taką zabawę z moją koleżanką (wcześniej nie miałam z nią "takich" kontaktów), i było przyjemnie, dla nas wszystkich..
Może dla niektórych z Was wyda się to zboczone, chore, czy jak Wy to tam nazywacie, ale jeżeli ktoś ma takie potrzeby to dlaczego je krytykujecie? Rozumiem że możecie powiedzieć że to nie dla Was, ale nie trzeba od razu potępiać osoby która to "praktykuje".
Ja też mam bardzo udane życie seksualne, i mówie tutaj o kontaktach ja-TŻ. Dodam że jesteśmy razem od 4 lat, a za rok pobieramy się. Ufamy sobie i wiemy że nikt z nas nie zrobi czegoś bez zgody i udziały drugiej osoby. Rozmawiamy szczerze o swoich pragnieniach, może właśnie przez te doświadczenia..
Wiemy tylko oboje że na pewno nie wybierzemy się na żadne swingers party- jednak co za dużo to niezdrowo


a jeszcze dodam że dzisiaj bardzo dużo jest swingersów (chociaż ja tak siebie nie nazywam) i są to osoby inteligentne, z poczuciem humoru, umieją zaciekawić rozmówcę swoją osobą, tym co robią w życiu (nie mówię o seksie). No i sa bardzo otwarte na innych ludzi..
wakiki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 16:16   #148
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez wakiki Pokaż wiadomość
Szczerze Wam powiem że z moim TŻ mamy trochę doświadczenia w trójkątach (kkm) a także z drugą parą. Teraz chcemy się zdecydować na kmm- chcę chociaż tego spróbować. (Malaika85 jak było??)
Powiecie pewnie że do "układu" kkm namówił mnie mój TŻ, jednak wcale tak nie było- to ja mu zaproponowałam (konkretnie) taką zabawę z moją koleżanką (wcześniej nie miałam z nią "takich" kontaktów), i było przyjemnie, dla nas wszystkich..
Może dla niektórych z Was wyda się to zboczone, chore, czy jak Wy to tam nazywacie, ale jeżeli ktoś ma takie potrzeby to dlaczego je krytykujecie? Rozumiem że możecie powiedzieć że to nie dla Was, ale nie trzeba od razu potępiać osoby która to "praktykuje".
Ja też mam bardzo udane życie seksualne, i mówie tutaj o kontaktach ja-TŻ. Dodam że jesteśmy razem od 4 lat, a za rok pobieramy się. Ufamy sobie i wiemy że nikt z nas nie zrobi czegoś bez zgody i udziały drugiej osoby. Rozmawiamy szczerze o swoich pragnieniach, może właśnie przez te doświadczenia..
Wiemy tylko oboje że na pewno nie wybierzemy się na żadne swingers party- jednak co za dużo to niezdrowo


a jeszcze dodam że dzisiaj bardzo dużo jest swingersów (chociaż ja tak siebie nie nazywam) i są to osoby inteligentne, z poczuciem humoru, umieją zaciekawić rozmówcę swoją osobą, tym co robią w życiu (nie mówię o seksie). No i sa bardzo otwarte na innych ludzi..

Wakiki nie wiem jak bylo, bo u nas z TZ tem na razie na rozmowach stanelo i jakos nam sie nie spieszy na razie

Ale jak bylo w tym trojkacie w ktorym bylam kiedys kmm - bosko, jesli sie lubi byc dominowana, a nie dominowac
Nie potrafie za bardzo tego uczucia opisac, ale sam fakt sytuacji zadzial jak narkotyk i hispanska mucha w jednym hehe

Co do swingersow to fakt, dosc populane zjawisko w normalnej Europie, ale z tego co zaobserwowalam (mieszkalam przez kilka tygodni na przeciwko swing clubu), sa to z reguly ludzie duzo starsi niz ja (okolice minimum 40stki), co by mi osobiscie przeszkadzalo, jesli w ogole mialoby do tego dojsc.
Co do seksu para - para .... moznaby kiedys sprowac, czemu nie ale mysle ze nie w najblizszej przyszlosci.
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 16:24   #149
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Trojkat z TZ

Takie rzeczy w życiu, w związku, poza związkiem są bardzo względne, każdy z nas ma taki różne potrzeby, że granice zacierają się
Ja myślę, że w łóżku można robić wszystko na co ma się ochotę pod warunkiem chęci i akceptacji ze strony każdego zaangażowanego.
Nie chciałabym tylko (i nie życzę nikomu) robić cokolwiek wbrew sobie, wbrew mojemu wewnętrznemu ja.
Taki seks bez różnicy czy to pozycja misjonarska czy orgia na 10 osób, nie da szczęścia ani satysfakcji

Edytowane przez Kmee
Czas edycji: 2009-04-01 o 16:25
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 16:26   #150
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: Trojkat z TZ

Cytat:
Napisane przez claymore Pokaż wiadomość
Trójkąty są spoko, tylko po prostu jest w nich o jedną osobę za dużo.

Jeśli o tym myślisz to znaczy ,że jednak Ci Twój Tż nie wystarcza.

I nie wierzę w to, że trójkąt może umocnić związek jak to ktoś napisał. Uważam ,że to jest już porażka w związku ,jeśli ludzie potrzebują dodatkowych wrażeń.

A człowiek to nie zwierzę i granice są. Nie wszystkie myśli trzeba wcielać w życie.

I to tyle co ja myślę o trójkątach.

A poza tym to szczerze to ja w ogóle nie rozumiem co za przyjemność w tym........Ja np. jak pomyśle to nie wiem,chyba bym w lustro nie mogła patrzeć później. TO MOJE ZDANIE OSOBISTE.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć PO CO ? Co to daje? Skąd w ogóle taka myśl bierze soie w głowie? Na serio nie rozumiem. Dla mnie to jakieś takie....poniżające?

ja ci moge to wytlumaczyc ze swojej strony, bo nie wiem jak to jest u innych.

nie chodzi o to, ze mi TZ nie wystarcza, bo wystarcza az nadto pod kazdym wzgledem.
po prostu ludzka natura taka ciekawska. dlatego ludzie probuja roznych rzeczy, z ciekawosci. a im czlowiek jest bardziej otwarty i ma liberalne poglady, tym latwiej mu doprowadzic do takich eksperymentow.
eksperymenty czesto sie udaja. a jesli komus sie to spodobalo, to jest to jego osobista sprawa i ja bym sie tu nie uciekala do mowienia o tym, ze to jest zboczenie - bo dla jednych zboczeniem jest fetysz stop, a dla innych to bardzo delikatna forma erotyzmu. tak samo z trojkatami.

wg mnie jest to po prostu forma usatysfkacjonowania swoich marzen, fantazji, potrzeb seksualnych, forma sprobowania czegos nowego, forma calkowitego odciecia sie od swiata zewnetrznego i skupienie sie tylko na przyjemnosci.
dla mnie jest to cos bardzo seksownego - ( ja akurat lubie jak facet dominuje i to bardzo, dlatego lubie trojkat kmm)
nie jest mi to niezbedne do zycia, ale jesli raz na kilka lat sie zdarzy - swietnie.

a z TZtem wynika to u nas z tego, ze oboje kochamy seks, po prostu kochamy, lubimy rozne zabawki, zabawy, rozne formy seksu i kochamy wprost experymentowac - pod tym wzgledem jestesmy niesamowicie dobrani.

oboje rowniez potrafimy oddzielic milosc od seksu. w naszym przypadku niczego nie trzeba akurat oddzielac.

szanuje, ze ktos ma inny na to poglad, bo przeciez nie wszyscy musza byc seks-maniakami, prawda?

chcialabym jedynie, zeby kazdy zachowal tolerancje dla opinii drugiego czlowieka i nie wypisywal na forum, ze jak np ja lubie trojkaty to jestem zboczencem, ktory nie wie co to milosc ...

wiem co to wielka milosc, wiem co to boski seks, wiem jak to polaczyc i wiem jak to czasem oddzielic

i tyle

mam nadzieje ze wyjasnilam ci choc troche przyczyne, dla ktorej niektorzy lubia takie zabawy ... ?

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Takie rzeczy w życiu, w związku, poza związkiem są bardzo względne, każdy z nas ma taki różne potrzeby, że granice zacierają się
Ja myślę, że w łóżku można robić wszystko na co ma się ochotę pod warunkiem chęci i akceptacji ze strony każdego zaangażowanego.
Nie chciałabym tylko (i nie życzę nikomu) robić cokolwiek wbrew sobie, wbrew mojemu wewnętrznemu ja.
Taki seks bez różnicy czy to pozycja misjonarska czy orgia na 10 osób, nie da szczęścia ani satysfakcji

dokladnie, zgadzam sie w 100 %
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-12-07 18:22:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:36.