Kosmetyki Givenchy - wątek zbiorczy.

[olik04]

Napisane przez Aneta???

Już gdzieś pisałam ,że są,wszystkie,ale zapomnij o pastelach-nieosiągalne w tej chwili .Ostatnio jak byłam to były dostępne 02,03,04 oraz Sparkling Dentelle..

Czy te Sparkling Dentelle to przypadkiem nie te same odcienie co Delicate Beige 02?

Napisane przez vril

Odpusc, nie jest ci potrzebny.
Ja kupilam ze wzgledu na fiolety pod oczami ale jak juz go mam, to czasem uzywam na cala twarz, a co? Zreszta, mam go pol roku i wciaz wyglada jak nietkniety, wydajne ustrojstwo. Nie dobije nawet do 1\3 jak mi sie termin waznosci pojdzie rypac.

No w sumie też tak pomyślałam. Fakt, że od czasu do czasu cos tam wyskoczy, wiec nie jest tak w 100% różowo.

[majade]

Napisane przez vril

Majade, to ja cie sciskam cieplo zebys wyrko w ramach ciekawskich snow tylko odwiedzala
Wplyw, wplyw... O czym ty do mnie rozmawiasz?!, jak mowil Lazuka

Dziękuję
Właśnie miałam pytać jak tam lista u Pani, coś ją Pani miałaś wręczyć Panu, żeby się mógł wykazać? Zrobiona? Zrealizowana?

A w sprawie dermacolu 211 to sama nie wiem - boję się mocno efektu, bo twarz mam różowawą a szyję żółtawą, więc dziwnie to się prezentuje razem.
No i popieram w sprawie Pinków na powieki, przy okach niebieskich bądź szarawych efekt z pewnością będzie oszałamiający

Napisane przez olik04

Mam wrażliwą, ale ładną cerę i jednak obawiam się że moze jakoś negatywnie zadziałać na moja skórę.

Najlepiej zawierzyć intuicji, skoro masz obawy to faktycznie nie ma po co ryzykować. Tym bardziej, że i przyjemności z używania nie będziesz miała.

[Aneta???]

Napisane przez olik04

Czy te Sparkling Dentelle to przypadkiem nie te same odcienie co Delicate Beige 02?
.

Nie,Sparkling Dentelle to puder mocno nabłyszczający.Ja uwielbiam pudry świecące,rozświetlające,n abłyszczające itd,ale tego nie kupiłam i nie kupię,jest bardzo brokatowy,ooo,na imprezkę (już nie chodzę ),na bal sylwestrowy (jeszcze nie chodzę) się nada .Tak to nie polecam .

[olik04]

Napisane przez majade

Najlepiej zawierzyć intuicji, skoro masz obawy to faktycznie nie ma po co ryzykować. Tym bardziej, że i przyjemności z używania nie będziesz miała.

w sumie masz rację

Napisane przez Aneta???

Nie,Sparkling Dentelle to puder mocno nabłyszczający.Ja uwielbiam pudry świecące,rozświetlające,n abłyszczające itd,ale tego nie kupiłam i nie kupię,jest bardzo brokatowy,ooo,na imprezkę (już nie chodzę ),na bal sylwestrowy (jeszcze nie chodzę) się nada .Tak to nie polecam .

oo, to dobrze, że to piszesz, bo sie zastanawiałam czy ich nie sprowadzic, ale jak są błyszczące to ja nie chce

[Aneta???]

Napisane przez olik04

w sumie masz rację



oo, to dobrze, że to piszesz, bo sie zastanawiałam czy ich nie sprowadzic, ale jak są błyszczące to ja nie chce

Tak,one się nadają tylko na ramiona,dekolt,na twarz zupełnie nie .

[vril]

Napisane przez majade

Właśnie miałam pytać jak tam lista u Pani, coś ją Pani miałaś wręczyć Panu, żeby się mógł wykazać? Zrobiona? Zrealizowana?

Si. Obczailam, ze w Reykjaviku sa dwa sklepy firmowe The Body Shop, wiec moze wreszcie sprobuje tych slawnych maselek. Druga rzecz, to ichnia marka No Name - chyba taki nasz Inglot. Na ich stronce to sie nawet dobrze prezentuje.

A w sprawie dermacolu 211 to sama nie wiem - boję się mocno efektu, bo twarz mam różowawą a szyję żółtawą, więc dziwnie to się prezentuje razem.
No i popieram w sprawie Pinków na powieki, przy okach niebieskich bądź szarawych efekt z pewnością będzie oszałamiający

Mam dokladnie tak samo. Od jakiegos roku twarz zaczela mi sie robic co raz bardziej rozowa (mam nadzieje, ze to nie pierwsze oznaki w strone cery naczynkowej ) i teraz odcina mi sie szyja, ktora jest wlasnie zoltawa w stosunku do twarzy. Dermacol jest na tyle kryjacy, ze nalozony rowna warstwa na twarz i szyje ujednolici je razem. Cena bardzo przystepna, wiec nie ma, co sie cykac tylko wyprobowac. Koszmar to na pewno nie jest, a moze sie akurat przyda, a jak nie, to kwote mozna odzalowac - przeciez to "tylko" 10 rurek z kremem
Jak tak piszesz o PF, to zaraz jutro wyprobuje efekt, wlasnie mam takie niebiesko-niebieskie patrzalki, wiec powinno grac. Jest w tej mojej miniaturce kilka takich ciemnych kulek, a ja juz dlugo szukam czerwonego cienia, moze go tymi kulkami zastapie.

[Aneta???]

Napisane przez *majka*

Witam
Dziewczyny,od razu mowie,ze nie przeczytalam calego watku wiec nie krzyczcie na mnie,jesli juz o tym pisalyscie

Ostatnio nie umiem spac po nocach przez pryzmy wlasnie,bo sie zastanawiam jakie wybrac Zastanawiam sie nad 03 i nad 06.Czy ktos moglby mi kotko napisac,czego moge sie spodziewac po tych dwoch zestawach?

Majko,jeśli chodzi o 06 raczej nikt Ci nie pomoże,bo chyba nikt nie używał .Od siebie powiem tyle,że 06 to odcienie różu.Jeśli mas cerę skłonną do zaczerwienień albo z różowym odcieniem,naczynkową,powi nnaś zrezygnować z tego odcienia.03 to beże do normalnej-sredniej karnacji,raczej uniwersalne,nie wiem,jaką masz cerę,jasną,ciemną,odcień chłodny,ciepły... .

[Kate30]

Cześć kobitki - pryzmy na allegro - cena miła:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=173866854

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=173841414

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=173866602


Ja co prawda już się z nich wyleczyłam (podobnie jak ze wszystkich talkowych pudrów ), ale , może któraś z was skorzysta.

Pozdrawiam was serdecznie

[sine.ira]

Napisane przez margaretka02

Pastele to tylko taki kaprys starej pudernicy.

Mocno powiedziane A ja się właśnie na nie napaliłam I to jaaak !!!! Taki kaprys.....pudernicy

[majade]

Napisane przez vril

Si. Obczailam, ze w Reykjaviku sa dwa sklepy firmowe The Body Shop, wiec moze wreszcie sprobuje tych slawnych maselek. Druga rzecz, to ichnia marka No Name - chyba taki nasz Inglot. Na ich stronce to sie nawet dobrze prezentuje.
Jak tak piszesz o PF, to zaraz jutro wyprobuje efekt, wlasnie mam takie niebiesko-niebieskie patrzalki, wiec powinno grac. Jest w tej mojej miniaturce kilka takich ciemnych kulek, a ja juz dlugo szukam czerwonego cienia, moze go tymi kulkami zastapie.

Piękna sprawa, móc penetrować nieznane drogeryjne pola
Życie jest jednak niesprawiedliwe; u mnie za dermacol kupię tylko 8,3 rurki
Czerwienie na oczach mnie pięknie ożywiają i odświeżają. Ja do tego celu używam różu. Przy PF jest większe pole do popisu bo i odcieni sporo! Ciekawam efektu.

Napisane przez sine.ira

Mocno powiedziane A ja się właśnie na nie napaliłam I to jaaak !!!! Taki kaprys.....pudernicy

Ależ to się rozprzestrzenia, aaa! Ale co zrobić, skoro naprawdę warto.

[*majka*]

Napisane przez Aneta???

Majko,jeśli chodzi o 06 raczej nikt Ci nie pomoże,bo chyba nikt nie używał .Od siebie powiem tyle,że 06 to odcienie różu.Jeśli mas cerę skłonną do zaczerwienień albo z różowym odcieniem,naczynkową,powi nnaś zrezygnować z tego odcienia.03 to beże do normalnej-sredniej karnacji,raczej uniwersalne,nie wiem,jaką masz cerę,jasną,ciemną,odcień chłodny,ciepły... .

Dziekuje za odpowiedz

Cere z natury raczej mam z tych ciemniejszych,czyli odcien cieply...
Ja nie wiem co sie tak uparlam na ten 06 Bylam ostatnio w perfumerii i mi go nalozono-bylo minimalnie rozowawo,ale nawet fajnie tylko jak sobie teraz mysle,to chyba wlasnie moje male zaczerwienienia byly bardziej widoczne
W poniedzialek w tej samej perfumerii bedzie wizazysta z Givenchy i mam nadzieje,ze mi doradzi konkretnie.
Mi zalezy na odswiezeniu cery.Czy przez 03 moge to uzyskac?

Pozdrawiam serdecznie

[majade]

Napisane przez *majka*

Dziekuje za odpowiedz

Cere z natury raczej mam z tych ciemniejszych,czyli odcien cieply...
Ja nie wiem co sie tak uparlam na ten 06 Bylam ostatnio w perfumerii i mi go nalozono-bylo minimalnie rozowawo,ale nawet fajnie tylko jak sobie teraz mysle,to chyba wlasnie moje male zaczerwienienia byly bardziej widoczne
W poniedzialek w tej samej perfumerii bedzie wizazysta z Givenchy i mam nadzieje,ze mi doradzi konkretnie.
Mi zalezy na odswiezeniu cery.Czy przez 03 moge to uzyskac?

Pozdrawiam serdecznie

Wiżażysta z Givenchy! O!
Myslę, że pomoże Ci z pewnością. Tutaj w PL kolory mocno ograniczone, więc myślę, że po konsultacji to Ty nam doradzisz i opiszesz szczegółowo co i jak
Miłej sesji z wizażystą! Ale masz szczęście

[Gothic_Daisy]

Ja mam 03. Moj odcien cery i makijaż z wykorzystaniem pryzm możesz zobaczyć na podforum Moje makijaże.
Nie powiedziałabym, żeby w moim przypadku trójka odświeżała cerę - raczej ją wygładza.
U mnie w roli odświeżacza pasuje 02 - może dzięku dodatkowi fioletu?

[Aneta???]

Napisane przez *majka*

Dziekuje za odpowiedz

Cere z natury raczej mam z tych ciemniejszych,czyli odcien cieply...
Ja nie wiem co sie tak uparlam na ten 06 Bylam ostatnio w perfumerii i mi go nalozono-bylo minimalnie rozowawo,ale nawet fajnie tylko jak sobie teraz mysle,to chyba wlasnie moje male zaczerwienienia byly bardziej widoczne
W poniedzialek w tej samej perfumerii bedzie wizazysta z Givenchy i mam nadzieje,ze mi doradzi konkretnie.
Mi zalezy na odswiezeniu cery.Czy przez 03 moge to uzyskac?

Pozdrawiam serdecznie

Ja myślę,że 03 będą najbardziej odpowiednie ,ale najlepiej jak przetestujesz jeszcze raz oba,wizażystka powinna Ci pomóc podjąć konkretną decyzję .

[*majka*]

Napisane przez majade

Wiżażysta z Givenchy! O!
Myslę, że pomoże Ci z pewnością. Tutaj w PL kolory mocno ograniczone, więc myślę, że po konsultacji to Ty nam doradzisz i opiszesz szczegółowo co i jak
Miłej sesji z wizażystą! Ale masz szczęście

Napisane przez Gothic_Daisy

Ja mam 03. Moj odcien cery i makijaż z wykorzystaniem pryzm możesz zobaczyć na podforum Moje makijaże.
Nie powiedziałabym, żeby w moim przypadku trójka odświeżała cerę - raczej ją wygładza.
U mnie w roli odświeżacza pasuje 02 - może dzięku dodatkowi fioletu?

Napisane przez Aneta???

Ja myślę,że 03 będą najbardziej odpowiednie ,ale najlepiej jak przetestujesz jeszcze raz oba,wizażystka powinna Ci pomóc podjąć konkretną decyzję .

Dzieki dziewczyny
Juz sie nie moge doczekac poniedzialku

[margaretka02]

Napisane przez Aneta???

No przecież z NL .Swoje WR kupowałam chyba w czerwcu,a listopadzie czy w grudniu kupowałam Mythic (wciskała mi wtedy WR mówiąc,że to właśnie Mythic ).Po nowym roku coś tam jeszcze kupowałam i wciąż widziałam w szufladzie WR .Teraz jest marzec,także nie wiem .

Ja nie wiedziałam
To dlatego masz tyle fajnych cudeniek, których u nas nie ma

Napisane przez majade

oj, tak.
Ale z drugiej strony za 10 zł zaryzykować można.


Nawet 211?
Przepraszam, cofam to 211 po tym, jak Vril napisała, że różowawy.

Za ciemny to raz, a zbyt różowy to dwa. Myslałam jeszcze o 217, na zdjęciach wydaje się żółty.

[margaretka02]

Napisane przez vril

Margaretka, na Allegro, pol roku temu - wyjatkowy fuks. Mam je od Pani Magdy (trapa). Prismissime tez od niej. I czekam na wiesci o cudownych dostawach ale chwilowo cisza.
Tez troche zalowalam, ze nie wzialm tych Skin Fusion ale liczylam na to, ze je Pani Magda sprowadzi. Trudno. Juz sie prawie odchorowalam

Co do nakladania meteorytow. Tez w pierwszym momencie nie widzialam efektu, wszyscy pisali i mowili jakie te WR sa "choinkowe", oczoplasowe, nadrobinkowane i inne cuda, jaja i berety. Zadnych takich ekstremalnych efektow nie daja i nie zgadzam sie jakoby mial to byc jedynie rozswietlacz. Ja ich z powodzeniem uzywam na cala twarz, a nie tylko miejscowo. Na skronie i policzki nakladam najwyzej dodatkowo proszek z dna pudelka, ktory mam przesypany do malego sloiczka (same fioletowe kulki mi sie pokruszyly prawie i mam taki liliowy, drobinkowy puderek). Klade jedna warstwe WR na Dermacol i wychodzi cudo.
Kiedys, jak dopiero z nimi zaczynalam (wtedy tez kupilam Dermacol 211), nalozylam cieniutka warstwe czeskiego podkladu za pomoca pedzelka, a na to pojedyncza warstwe WR i... siostra mi sie nagle pyta, czy ja moze mam cos na twarzy, bo jestem tak gladziutka, a nic nie widac, i czy przypadkiem mam na twarzy jakis puder, bo przeciez wie, jak ja z samym kremem wygladam, a tu nagle taki gladziutki ale naturalny efekt, ze az zachwyt bierze Od tej pory Dermacol + WR to moj sztandarowy zestaw a'la "sniezka"

Dziekuję
Świetny opis WR

[Gothic_Daisy]

A u mnie WR na całej twarzy wyglądają za bardzo rozświetlająco i za bardzo brokatowo. Za bardzo się błyszczę
Ale może dlatego, że zazwyczaj mam też mocny makijaż, dodatkowy błysk na oczach, perłowa pomadka i razem to nie daje dobrego efektu.
Natomiast nigdy nie próbowałam stosować WR do delikatnego makijażu, muszę sprawdzić

[vril]

Majade, wyprobowalam dzis PF i BC na patrzalkach. BF daja calkiem kryjacy, bezowy kolorek. Na pewno je jeszcze wyprobuje na oczach - moze bedzie kolejny powod, by je zostawic PF, pierwsza proba nie bardzo. Mam dzis pomaranczowa koszulke i nalozylam sobie w zalamaniu powieki wlasnie ten kolor, a przeciez dobrze wiem, ze w pomaranczu na powiekach wygladam "jak przez okno" (co prawda z pierwszego pietra sie daleko nie leci, ale jednak). Efekt jest bardziej transparentny niz przy BC. Do tego ten koszmarny dla mnie zapach. Moze sobie wmawiam ale oczy mnie szczypia po nim. Poprobuje jeszcze. Dzisiaj kijowe swiatlo, pochmurno jest.
Mnie jest wyjatkowo dobrze w pastelowych rozach, koloru samego w sobie nie nosze wcale, ale na patrzalkach wyglada idealnie, dla takich mimozowatych blondynek jak znalazl. Pare razy (w zeszlym roku) mialam czerwony cien - na poczatku zabieralam sie do niego jak do jeza - nakladalam bez na cala powieke i ta czerwien w zalamaniu - wychodzilo super. Az sie sama dziwilam, ze moge takiego mocnego koloru uzywac. Od tego czasu szukam intensywnej czerwieni, nie wpadajacej w roz, maline i insze kwiatki. Najlepiej matowa, i ni ciula nie moge znalezc.
Aha - u mnie rurka z bita smietana jest za zlocisza Obledna rozkosz:P

Majka na "odswierzacz" tez proponuje 02. najlepiej sie jednak trzymaj tego wizazysty "G"

Margaretka, a prosze bardzo I potwierdzam - Dermacol 211 ma rozowy odcien.

Daisy, sprobuj nalozyc jedna warstwe WR przy jednoczesej rezygnacji z innych blyszczydel.
Ja preferuje minimalistyczny, delikatny makijaz, ze niby sama z siebie taka bogini jestem i moze dlatego wszelkie nablyszczacze i rozswietlacze na mnie dobrze leza (uzywam raczej matowych cieni, do tego rzadko blyszczykow i szminek, wiec rozswietlenie opiera sie u mnie tylko na cerze). Do tego jasna karnacja o rozowym odcieniu - tak jakos pasuje mi "rozswietlony" makeup. Nie raz patrze z zachwytem na wasze intensywne makijaze, kholowe wariacje i insze ekstremy, ale sama sie w tym nie widze. Juz pomijajac jasna cere ale pewnie mocny makijaz nie pasuje do mojego typu urody. Widzialam pare razy jasne blondynki z kholowa czernia na oczach ale ja wygladam w ten desen, jak nie przymierzajac ofiara grabarza.

[Gothic_Daisy]

Vril, spróbuję tak pokombinować
Jeszcze się okaże, że u mnie WR najlepiej będą wyglądać w minimalistycznym makijazu w wersji do sklepu, jak ja to nazywam

[vril]

Taa, perly z trudem zdobyte, a do uzycia na wyjscie do warzywniaka zamiast na salony Ale jak ja to mowie - szlaban wie, jakiego adonisa mozna w miesnym spotkac. Ladne kadluby, to niekoniecznie tylko na hakach moga byc obecne

[majade]

Vril, ha ha.
Ja jestem jak jaka nimfa wodna w znaczeniu blady wymoczek - blondasek. Piękne, czarne krechy na oczach to mi się tylko marzą, podobnie jak burza grubych, ciemnych włosów. No cóż

A czy zaglądałaś do Inglota za taką mocną czerwienią? A może alternatywnie coś do policzków? Ja czasem traktuję powieki delikatnym błyszczykiem i również ładnie to wygląda a do tego naprawdę naturalnie.
A pogodą się nie martw, u mnie dziś obłędne słońce, dotrze i do Ciebie

Edit: Vril, proszę szybko napisać powieść o tematyce dowolnej i mi przesłać, domagam się kategorycznie przeczytania czegoś obszernego w Twoim wykonaniu

Margaretko, też widziałam odcień 217, jest dość zachęcający. A czy (przepraszam, nie krzyczcie) wiesz może, gdzie sprzedają dermacol we Wrocławiu?

[vril]

"Nimfa Wodna", to na mnie luby wola W Inglocie, to bym nawet cos znalazla, ale mialam raz oliwkowo-khaki matrixa i mam uraz. Zbieral mi sie w zalamaniu powieki i wiem, ze z Inglota nie chce nic, a nic.

[margaretka02]

Napisane przez majade

Vril, ha ha.
Ja jestem jak jaka nimfa wodna w znaczeniu blady wymoczek - blondasek. Piękne, czarne krechy na oczach to mi się tylko marzą, podobnie jak burza grubych, ciemnych włosów. No cóż

A czy zaglądałaś do Inglota za taką mocną czerwienią? A może alternatywnie coś do policzków? Ja czasem traktuję powieki delikatnym błyszczykiem i również ładnie to wygląda a do tego naprawdę naturalnie.
A pogodą się nie martw, u mnie dziś obłędne słońce, dotrze i do Ciebie

Edit: Vril, proszę szybko napisać powieść o tematyce dowolnej i mi przesłać, domagam się kategorycznie przeczytania czegoś obszernego w Twoim wykonaniu

Margaretko, też widziałam odcień 217, jest dość zachęcający. A czy (przepraszam, nie krzyczcie) wiesz może, gdzie sprzedają dermacol we Wrocławiu?

Nie rozglądałam się za nim tutaj i jeszcze nie widziałam na żywo. Ja połowę rzeczy kupuję w Katowicach, wiem częściej, gdzie tam coś dostać, niż we Wrocławiu.

Vril: dobre to było

[majade]

Napisane przez vril

"Nimfa Wodna", to na mnie luby wola W Inglocie, to bym nawet cos znalazla, ale mialam raz oliwkowo-khaki matrixa i mam uraz. Zbieral mi sie w zalamaniu powieki i wiem, ze z Inglota nie chce nic, a nic.

No ja od nich nigdy nic nie miałam, więc ze mnie to taki wujek Dobra Rada. Przechodzę koło stoisk Inglota w markecie stąd się wymądrzam
Może bym i zajrzała ale zawsze jestem już po Sephorze i chłop patrzy tak błagalnie, że nie mam sumienia.

Dzięki Margaretko, popenetruję zatem drogeryjki, bo w dobie bandyckich cen przesyłek kupować go w internecie średnio się kalkuluje.

[vril]

Majade - namiary na Dermacol we Wroclawiu.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=249

Ty mi tu nie rob obsmiewajek, bo jak ci rzeczywiscie cos przesle, to pojdziesz w denko debowej jesionki pukac czy jest jeszcze miejsce na ofiare batmanowego Jockera

[margaretka02]

majade, jakbyś gdzieś znalazła (najchętniej w cetrum), to daj znać. Mnie też się odechciewa kupować, jak widzę ceny przesyłek.

Inglot ma bardzo duży wybór kolorów, gorzej z jakościa. Ja miałam kilka potrójnych cieni, nie byłam zadowolona z żadnego z nich.

[majade]

Napisane przez vril

Majade - namiary na Dermacol we Wroclawiu.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=249

Ty mi tu nie rob obsmiewaje, bo jak ci rzeczywiscie cos przsle, to pojdziesz w denko debowej jesionki pukac czy jest jeszcze miejsce na ofiare batmanowego Jockera

Dzięki za namiar, patrzyłam na ten dermacolowy wątek i zezowałam na program Manna i Materny i oczywiście nic nie zauważyłam; ale ze mnie ofiara losu.

A ja poważnie zagaiłam o pisadle jakimś a tu mi z Jockerem wyjeżdzasz że niby co?
Jocker zresztą był bardzo sympatyczny i żeby nie było całkiem poza tematem: Myślisz, że używał Inglota, dermacolu (a który nr?) i pryzm?

[margaretka02]

Napisane przez vril

Majade - namiary na Dermacol we Wroclawiu.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=249

Ty mi tu nie rob obsmiewaje, bo jak ci rzeczywiscie cos przsle, to pojdziesz w denko debowej jesionki pukac czy jest jeszcze miejsce na ofiare batmanowego Jockera

Fajnie, znalazłaś to szybciej niż my wrocławianki

Ja nie wiem, gdzie tam jest ten sklep kosmetyczny. Może w przejściu podziemnym?
Myślę i nie wiem, gdzie tam może być taki sklep. Chodzę w tamte okolice często i nie kojarzę.

[vril]

Jocker Dermacol mial wrecz wtopiony na stale w skore, podejrzewam kolorek 00, ustrojstwo nie do zdobycia obecnie, w kolorze rybiej bieli plus czerwien szminkowa Salvadora Dali

Dawno nie pisalam, mam jakies stare niedobitki, poszukam i jak znajde cos ciekawego, to wysle. Luby mnie na ksiazke namawia ale sie opieram. Jak na razie robilam korekte znajomemu (sensacja rodem z Clancey'go) i nawet mi dobrze szlo, chociaz kumpel pisze przy wenie tworczej jak w amoku i zadnych podstaw stylistyki, gramatyki i interpunkcji nie stosuje. Poprawianie to zgroza ale ciekawe zajecie. Wymieklam dopiero przy opisie karabinu MP5

A "kadlub", to bylo z autopsji wlasnej. Przy stoisku miesnym w Tesco bodajze, tusze wisialy i z zainteresowaniem im sie taki "adonisek" przygladal - zdrabniam, bo to lata temu bylo i apollo byl w wersji "nastoletniej", ja tez zreszta - niezdzierzylam i mi sie wyrwalo "ladny kadlub" wlasnie. Zaznaczam, ze nie mialam na mysli tuszy wolowej