Najlepsze farby Blond-wätek zbiorczy(offtopowo) II

[maggdaa78]

Napisane przez ZakkAtak

wellaton beż, od jakiegoś czasu ją używam, efekt zadowalający
dołaczam fotki tuż po farbowaniu

i polecam ją, włoski nie zółkną i długo kolorek się zachowuje

Dokładnie jaki jest nr tej farby?Śliczny kolorek

[Mary_]

Witam serdecznie.
Mam pytanie do osób doświadczonych w fachu fryzjerskim...bowiem pierwszy raz kombinuję z rozjaśnianymi pasemka w wersji " homemade"
Jestem obecnie za granicą i planuję w przyszlym tygodniu z pomocą koleżanki wykonać pasemka jasne. Tzn. takie jak po rozjaśniaczu przy bajażu. Byłam dziś w tutejszych drogeriach...i owszem zestawy do pasemek są dostępne..aczkolwiek ja nie mam pojęcia ktory wybrać.
Są opcje -rozjaśnienie o 4-6 tonów
lub 5-8 tonów.
Nie wiem ktory bedzie odpowiedni do moich wlosów...mmm Tutaj właśnie pojawia się moje pytanie do Was....ktory bedzie odpowiedni, aby uzyskac jaśniutkie pasemka...i broń Boże nie żółte....Ja zwyklam chadzać na pasemka do fryzjerki , aczkolwiek tutaj nie stać mnie na takie luksusy
Na załączonym zdjęciu jest mój aktualny czerep...tam widać poniekąd historię moich włosów...one są dlugie i glownie bardzo jasne po poprzednich balejażach i pasemkach....
kiedyś zrobilam sobie takaś fabę na całości.....z czego odrost wyszedł taki beżowawy...
Teraz juz pojawia się ciemny odrost i chcę dodać jaśniutkie pasemka aby wyrównać lub chociaz rozmyć granice pomiedzy tym co było a co świeżo urosło
Po tym przydługawym wywodzie..pragnę uściślić....
Czy ktoś może mi doradzić jaki środek rozjaśniajacy z wymienionych kupić....aby mieć jaśniutkie pasemka bez żółtych akcentów....przy tym aby nie wypalić tych kłaków....

Pozdrawiam serdecznie! i bede niezmiernie wdzieczna za wszelaką pomoc

[isska25]

od 4-6 tonów wystarczy w zupełności

[Mary_]

Dziękuję bardzo.

[Czarna pantera]

Cześc wam ;] chciałam sie poradzic, co mam dalej robic ze swoimi wlosami. Moj naturalny kolor to sredni braz, ale przez lata farbowany na czarno- kiedys zdazyło mi sie rozjasniac czesc grzywki na blond -ale te wlosy odrosły, sa dosc mocno wycieniowane. W zeszłe wakacje zachciało mi sie cos zmienic, wiec rozjasniłam włosy, do rudego (dwa razy rozjasniałam L'orealem Efassor). Jakis czas farbowałam na ostry rudo-pomaranczowy kolor, az znudzil mi sie i zrobilam znowu czarny do 28 myc. Niestety jakos dziwnie i staro sie teraz czuje w czarnym kolorze, nigdy nie mialam blondu wiec postanowiłam do tych wakacji uzyskac platynę, poprzez rudy. I tutaj zaczynaja sie schody. Wystarczyło je raz rozjasnic do takiego rudo blondu, który nosiłam jakies 3 tygodnie i sadziłam ze dalej pojdzie tak samo łatwo. Niestety przedwczoraj nałożyłam rozjaśniacz joanny.. i włosy zrobiły się bardzo jasno pomarańczowe, zamiast żółtawego blondu. Uznałam ze blond farba nie chwyci na to i ponownie rozjaśniłam. Kolor zrobił sie żółtawo - biały gdzieniegdzie. Dużo czytałam o rozjaśnianiu, wiec pomyślałam ze wystarczy na to położyć jakaś popielata, lekko rozjaśniającą farbę i będzie ok. Niestety, po nałożeniu Matrixa SoColor UL-A wyszły.. hmm białe na końcówkach i grzywce, a reszta zielonkawo brudna. Kolor powinien sie rozjaśnic o jakieś 1-2 tony, a sadze ze uzyskałam max pól tonu w dół. Nie pomogła nawet płukanka- te białawe włosy dużo bardziej łapią kolor, a reszta nadal beznadziejna. Oczywiście po niewczasie dowiedziałam się ze lepiej było położyć jakiś perłowy nie popielaty odcień, nie wyszłyby zielonkawe, ale to nie zmienia faktu ze wcale sie nie rozjaśniły. Nie chcąc męczyc dalej włosów rozjaśniaczem kupiłam wellaton 12/1, ale nadal nie rozjaśnił mi praktycznie wcale tych ciemnych koncówek, a raczej zażółcił trochę całe włosy-a może to popiel z matrixa sie zmyła? I teraz nadal nie wiem co robic, nie chcę już rozjasniac, ale zadna farba (nawet jesli ma napisane ze rozjasnia od 2-4 tonów) praktycznie nic nie robi. Farbowac zółtym blondem nie wchodzi w gre, ciemniejszy popiel dla wyrównania odcieni na głowie da zapewne znowu zielony odcien wiec tez nie. Pomyślałam zeby spróbowac za tydzień nałozyc na nie palette a10, rozswietlony popielaty blond bodajze, który ktos z was polecał, ze na pewno da platyne ale jest mocny (moze mozcniejszy niz nieszczesny wellaton, ktory nic nie zrobił na mojej głowie ;(), wiec chciałabym zeby dał jakis efekt wreszcie.. Jesli chodzi o perłowe blondy, boje sie ze koncówki i grzywka wyjdą filetowe ;(. Czy moje włosy sa po prostu nie do rozjaśnienia i nic sie z nimi nie da zrobic? W takim razie jaki w miare naturalny ale nie zółtawy blond ciemniejszy moge na nie połozyc, zeby nie dał zielonego? Pomocy, poradzcie cos

Ps. Nie moge załaczyc zadnego sensownego zdjecia- bo w swietle to wygladaja jak białe, a sa tylko gdznieniegdzie, reszta wstretnie zółto-popielata, ale okropnie to wyglada.

[kaska222]

Napisane przez Adzi07

Ja moge tylko powiedzic ze 7 to duza roznica a nizeli 9,1 no i może cieniej wchodzić niż na opakowaniu.Ale zrobisz jak będzie Ci duszyczka podpowiadać.

dzieki,domyslam sie wyjdzie u mnie ciemno,ale chcialam kupic jescze dodatkowo 9.1 farbe i wymieszac.
widzialam twoje zdjecie ladny kolor masz,i jakie kröciutkie wlosy,ja bym sie nie odwazyla tak mocno sciäc

Napisane przez mysia m

Kasiu, jak nałozysz dwie 7, to wyjdzie Ci taki jasny brąz, ale raczej w ciepłej tonacji. Trzeba coś chłodnego domieszac. Ale spróbuj na pasemku, moze będzie zadowalająco.

Spröbuje zrobic na pasemku jutro,bo dzis mylam wlosy,ale mam zle przeczucie,nie chcialabym miec znöw bräzu i ciemnych od swojego naturalnego ,bo zle bede wyglädac.
Jesli przyciemne ten swöj jasny bräz to po czasie bedzie przebijac umnie ten bräz..(?)
Mysia m a jakby je najpierw rozjasnic,zeby pözniej powröcic do naturalnych,wtedy nie mialabym tego przeblysku bräzu.Wydaje mi sie ze lepiej by wyszlo.Wiem ze zniszcze wlosy i bede musiala polowe sciäc.
Przynajmiej odzylyby i mialabym wtedy spoköj ...Jak myslisz,tak po za tym dziekuje bardzo za doradzenie

P.S zaläczam jedyne bardzo stare zdjecie, gdzie mialam swöj naturalny odcien.I jeszcze jedne zdjecie na ktörym widac odrost ciemny.

[Adzi07]

Napisane przez Czarna pantera

Cześc wam ;] chciałam sie poradzic, co mam dalej robic ze swoimi wlosami. Moj naturalny kolor to sredni braz, ale przez lata farbowany na czarno- kiedys zdazyło mi sie rozjasniac czesc grzywki na blond -ale te wlosy odrosły, sa dosc mocno wycieniowane. W zeszłe wakacje zachciało mi sie cos zmienic, wiec rozjasniłam włosy, do rudego (dwa razy rozjasniałam L'orealem Efassor). Jakis czas farbowałam na ostry rudo-pomaranczowy kolor, az znudzil mi sie i zrobilam znowu czarny do 28 myc. Niestety jakos dziwnie i staro sie teraz czuje w czarnym kolorze, nigdy nie mialam blondu wiec postanowiłam do tych wakacji uzyskac platynę, poprzez rudy. I tutaj zaczynaja sie schody. Wystarczyło je raz rozjasnic do takiego rudo blondu, który nosiłam jakies 3 tygodnie i sadziłam ze dalej pojdzie tak samo łatwo. Niestety przedwczoraj nałożyłam rozjaśniacz joanny.. i włosy zrobiły się bardzo jasno pomarańczowe, zamiast żółtawego blondu. Uznałam ze blond farba nie chwyci na to i ponownie rozjaśniłam. Kolor zrobił sie żółtawo - biały gdzieniegdzie. Dużo czytałam o rozjaśnianiu, wiec pomyślałam ze wystarczy na to położyć jakaś popielata, lekko rozjaśniającą farbę i będzie ok. Niestety, po nałożeniu Matrixa SoColor UL-A wyszły.. hmm białe na końcówkach i grzywce, a reszta zielonkawo brudna. Kolor powinien sie rozjaśnic o jakieś 1-2 tony, a sadze ze uzyskałam max pól tonu w dół. Nie pomogła nawet płukanka- te białawe włosy dużo bardziej łapią kolor, a reszta nadal beznadziejna. Oczywiście po niewczasie dowiedziałam się ze lepiej było położyć jakiś perłowy nie popielaty odcień, nie wyszłyby zielonkawe, ale to nie zmienia faktu ze wcale sie nie rozjaśniły. Nie chcąc męczyc dalej włosów rozjaśniaczem kupiłam wellaton 12/1, ale nadal nie rozjaśnił mi praktycznie wcale tych ciemnych koncówek, a raczej zażółcił trochę całe włosy-a może to popiel z matrixa sie zmyła? I teraz nadal nie wiem co robic, nie chcę już rozjasniac, ale zadna farba (nawet jesli ma napisane ze rozjasnia od 2-4 tonów) praktycznie nic nie robi. Farbowac zółtym blondem nie wchodzi w gre, ciemniejszy popiel dla wyrównania odcieni na głowie da zapewne znowu zielony odcien wiec tez nie. Pomyślałam zeby spróbowac za tydzień nałozyc na nie palette a10, rozswietlony popielaty blond bodajze, który ktos z was polecał, ze na pewno da platyne ale jest mocny (moze mozcniejszy niz nieszczesny wellaton, ktory nic nie zrobił na mojej głowie ;(), wiec chciałabym zeby dał jakis efekt wreszcie.. Jesli chodzi o perłowe blondy, boje sie ze koncówki i grzywka wyjdą filetowe ;(. Czy moje włosy sa po prostu nie do rozjaśnienia i nic sie z nimi nie da zrobic? W takim razie jaki w miare naturalny ale nie zółtawy blond ciemniejszy moge na nie połozyc, zeby nie dał zielonego? Pomocy, poradzcie cos

Ps. Nie moge załaczyc zadnego sensownego zdjecia- bo w swietle to wygladaja jak białe, a sa tylko gdznieniegdzie, reszta wstretnie zółto-popielata, ale okropnie to wyglada.

A powiem Ci ze troszeczkę za duże tempo zanuciłaś.Farbowanie za farbowaniem nic ci nie da.Nawet po rozjaśniaczu trzeba zrobić ciut przerwa do dwóch tyg,wtedy włosy lepiej chłoną farbkę i na pewno dały by wtedy lepszy efekt.Także teraz daj im spokój na jakiś czas odżywiaj je jak tylko możesz ( polecam odżywki z żółtka i olejku rycynowego) tu jest ling do wątku to sobie poczytaj jak chceszhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4302&pag e=137 a późnij powolutku wróć do farbek.Nic Ci nie da taki maraton z nakładaniem farb jedna po drugiej a tylko zniszczysz włosy.A jak już będziesz chciała coś nakładać na włoski to wybieraj farbki naturalne lub perłowe nie zrobią Ci przykrych niespodzianek na włoskach.P.S. Dla przejścia tego wszystkiego i odpoczęcia od farbowania polecam Ci szampon z Joanny niwelujący rudości i żółtka na włosach.Ale po użyciu ok trzech razy będzie widać jakieś efekty.Będzie to następować stopniowo.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez kaska222

dzieki,domyslam sie wyjdzie u mnie ciemno,ale chcialam kupic jescze dodatkowo 9.1 farbe i wymieszac.
widzialam twoje zdjecie ladny kolor masz,i jakie kröciutkie wlosy,ja bym sie nie odwazyla tak mocno sciäc



Spröbuje zrobic na pasemku jutro,bo dzis mylam wlosy,ale mam zle przeczucie,nie chcialabym miec znöw bräzu i ciemnych od swojego naturalnego ,bo zle bede wyglädac.
Jesli przyciemne ten swöj jasny bräz to po czasie bedzie przebijac umnie ten bräz..(?)
Mysia m a jakby je najpierw rozjasnic,zeby pözniej powröcic do naturalnych,wtedy nie mialabym tego przeblysku bräzu.Wydaje mi sie ze lepiej by wyszlo.Wiem ze zniszcze wlosy i bede musiala polowe sciäc.
Przynajmiej odzylyby i mialabym wtedy spoköj ...Jak myslisz,tak po za tym dziekuje bardzo za doradzenie

P.S zaläczam jedyne bardzo stare zdjecie, gdzie mialam swöj naturalny odcien.I jeszcze jedne zdjecie na ktörym widac odrost ciemny.

Dziękuje bardzo.Mi tam teraz wygodniej jest z krótkimi.Ale tez mam problem z moi odrostem.Jeszcze dwa tyg.i farbowanko.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Mary_ Kup 4-6 tonów.Na pewno będzie dobrze.

[kaska222]

Napisane przez Adzi07

Dziękuje bardzo.Mi tam teraz wygodniej jest z krótkimi.Ale tez mam problem z moi odrostem.Jeszcze dwa tyg.i farbowanko.

Z fryzury troche mandaryne mi przypominasz.Jaki masz z natury i na jaki fabujesz odcien.

[Czarna pantera]

Dzieki za szybka odpowiedz Adzi07 . Na razie farbowac ich nie zamierzam, tylko zastanawiam się co poźniej. Szampon kupię, moze da lepszy efekt niz srebrzyk i tego typu płukanki. Czyli jak rozumiem z rozjaśnianiem dac spokoj i jesli juz tylko farbami dalej probowac uzyskac idealny kolor? A co do tempa, to nie mogłam z takim pomaranczem chodzic- po tym pierwszym rozjasnianiu, conajwyzej zafarbowac to na rudo znowu, ale wtedy po co by bylo rozjaśniac.

[Adzi07]

Napisane przez kaska222

Z fryzury troche mandaryne mi przypominasz.Jaki masz z natury i na jaki fabujesz odcien.

Hmmm na jaki ja farbuje odcień??? Dobrze pytanie,bo ja od roku próbuje znaleźć farbkę dla siebie żebym nie musiała wcześniej rozjaśniać no i muszę powiedzieć ze trochę marnie mi to idzie bo przetestowałam mnóstwo farb ale zważając na to ze moje włosy sa bardzo oporne na rozjaśnianie,to dlatego nie wychodzi mi to zbytnio dobrze.Ostatnio był schwarzkopf natural&yesy 522 kładziony na wcześniej rozjaśnione włosy skandynawskim blonem z palett.A mój naturalny kolor włosów to ciemny chłodny blond.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez Czarna pantera

Dzieki za szybka odpowiedz Adzi07 . Na razie farbowac ich nie zamierzam, tylko zastanawiam się co poźniej. Szampon kupię, moze da lepszy efekt niz srebrzyk i tego typu płukanki. Czyli jak rozumiem z rozjaśnianiem dac spokoj i jesli juz tylko farbami dalej probowac uzyskac idealny kolor? A co do tempa, to nie mogłam z takim pomaranczem chodzic- po tym pierwszym rozjasnianiu, conajwyzej zafarbowac to na rudo znowu, ale wtedy po co by bylo rozjaśniac.

No jeśli postawiłaś sobie za zadanie być blondi to w żadnym wypadku teraz nie farbuj na rudo bo wrócisz do punktu wyjścia i od nowa zaczniesz rozjaśniać.Kup szampon myj i myj i myj na pewno zgasi trochę odcień twojego obecnego koloru i ty zyskasz na czasie.Teraz to bym Ci radziła może natural&yesy 522 schwarzkofa.Dobrze łapie już rozjaśniane włosy.Na 6 str.są moje fotki to sobie popatrz.

[ZakkAtak]

Napisane przez maggdaa78

Dokładnie jaki jest nr tej farby?Śliczny kolorek

Wella - WELLATON Krem Koloryzujący 10/3 Beżowy Jasny Blond

jego głowną zaletą jest to, że nie żółkną włosy i dłuuuugo się trzyma na włoskach... POLECam

[Adzi07]

Napisane przez ZakkAtak

zwyły BEŻ , nie pamietam numeru, ale beż jest tylko ten, chyba 113, ale naprawdę nie pamietam, wiem, że wejde do sklepu i kupię bez problemu, jego głowną zaletą jest to, że nie żółkną włosy i dłuuuugo się trzyma na włoskach... POLECam

Mnie tez sie Twoje włoski bardzo podobają.Ale chyba nie masz problemów z rozjaśnianiem włosków albo masz z natury bardzo jaśniutkie co?

[ZakkAtak]

Napisane przez Adzi07

Mnie tez sie Twoje włoski bardzo podobają.Ale chyba nie masz problemów z rozjaśnianiem włosków albo masz z natury bardzo jaśniutkie co?

a uwierzysz jak Ci powiem, że z natury są bardzo ciemne brązowe? Nie nie mam problemów z rozjaśnianiem i nie za bardzo nawet wiem o co z tym chodzi, kupuję farbę, nakładam od razu po całej długości, zdejmuję i..
cieszę się, że kolorek wyszedł.
Ale pielęgnacja to podstawa, poza tym od czasu do czasu stosuję tylko farby fryzjerskie

[Adzi07]

Napisane przez ZakkAtak

a uwierzysz jak Ci powiem, że z natury są bardzo ciemne brązowe? Nie nie mam problemów z rozjaśnianiem i nie za bardzo nawet wiem o co z tym chodzi, kupuję farbę, nakładam od razu po całej długości, zdejmuję i..
cieszę się, że kolorek wyszedł.
Ale pielęgnacja to podstawa, poza tym od czasu do czasu stosuję tylko farby fryzjerskie

No to super Ci się włoski rozjaśniają.W takim razie muszą być łatwe do rozjaśnienia,ze wychodzi Ci taki śliczny blondzik.W przeciwieństwie do moich.Moje to prawdziwa zmora do rozjaśnienia

[BlackToma]

Witam jestem chłopakiem i troche może to gejowsko znaczyć, ale chciałbym przefarbować sobie włosy. Mój naturalny kolor to taki średni blond, ale z takimi rudawymi końcówkami, (jak byłem mały to miałem całe włosy jasny blond). Chodzi mi o to, że chciałbym zasłonić te końcówki jakimś blondem. Jaki kolor blond farby radzicie ?

[scooby0]

złocisty piasek?
rozjasniac 3 tony

[BlackToma]

a nie lepszy by był platynowy blond ; p

[diamondrose]

Jesteś chłopakiem przypuszczam że masz krótkie włosy wiec możesz poeksperymentować... Mi się osobiście podoba blond jasny u chłopaków ale nie taki szary.

Oba te kolorki są świetne. Wybierz jeden i tylko trzeba później dopasować farbkę ;pp

[ZakkAtak]

Napisane przez Adzi07

No to super Ci się włoski rozjaśniają.W takim razie muszą być łatwe do rozjaśnienia,ze wychodzi Ci taki śliczny blondzik.W przeciwieństwie do moich.Moje to prawdziwa zmora do rozjaśnienia

jestem zbyt leniwa, żeby "męczyć się " z włosami. wychodzi to fajnie, gdyby nie wychodziło, musiałabym próbowac innych kolorów. Zaczynałam od czarnego przez wiele lat, potem rudy i teraz blond i jest ok

[BlackToma]

http://www.amora.pl/loreal-recital-p...ba-p-7009.html a ten kolor? ; p, no mam dość krótkie włosy ; )
Diamondrose - ten pierwszy kolor troche za jasny, ale ten drugi już lepszy

[diamondrose]

Jeśli Ci się podoba ten z opokowania to na co czekasz? jest ładny. A ten taki złotawy to blond farbami ze złotymi refleksami ładnie wyjdzie ;pp

[Adzi07]

Dziewczyny ile % ma utleniacz w farbce A10 palett cool blond?Jade zaras na zakupy i nie wiem którą mam kupować Na pewno nie chciała bym 12 % wody.

[zustin87]

Napisane przez EwCiA000

no właśnie chciałam użyć tego białego złota, ale martwie się że nie złapie mi odrostów...
bo mam ciemny blond, a to białe złoto jest do włosów, od jasnego blondu do średniego blondu:/

Kurcze dziewczęta też mam charpkę na to białe złoto bo wydaje mi się, że to będzie taki superzimny odcień, ale z 2 strony obawiam się, że jak coś już ma słowo "złoto' w nazwie to mogą wychodzić żółcie, których nawet dobra płukanka nie pokryje =/ Jeśli któraś z Was go spróbuje to pisać od razu, bo ja już też musze się farbnąć a mam dylemat

[mysia m]

Kasiu, na tych zdjęciach masz rózne kolory, na tych co teraz pokazałas masz włosy taki jasny blond popielaty.
7 na jasnym brązie wyjdzie tylko z jaśniejszym połyskiem ale powinna się zrównac z odrostem, tylko wypróbuj na pasemku czy to będzie Ci odpowiadac, a jak bedzie za ciemno, to rozejrzyj się za wellatonem 9.1? Albo faktycznie domieszaj 10 z garniera do 7. Wyjdzie coś na poziomie 8/9 ale będzie bazowac na naturalnym kolorze i moze wyjsc ciepławo.

Albo rzeczywiscie rozjaśnij całosc a potem bedziesz ewentualnie przyciemniac, ale wtedy radziłabym farbe rozjasniającą a wiec coś po 100np belle color 111 bardzo jasny blond popielaty. Może to faktycznie najlepsze wyjście? Belle color podobno tak nie niszczy, więc spokojnie.

[kaska222]

To nie bede dzis kombinowac na pasemku,bo domyslalam sie ze i tak wyjdzie ciemno.Zostawie sobie na pözniej jak bede wracac do przyciemniania.
Wczoraj kupilam sobie srebny szampon i troche ochlodzil mi wlosy.

Umnie farby Welleton tez nie ma patrzylam.Wiec pozostaje,Garnier belle color o ktörej piszesz 111-tä widzialam.
A co sädzisz jeszcze o tych farbach ktöre pisala wanesa83 http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1314 nie chcialabym miec za przeproszeniem sraczki na glowie i Palette rozswietlony popielaty blond z wodä 12%.
I ostatnie jeszcze pytanie,juz nie bede Cie meczyc odrost mam juz kolo4 cm wiec röznicy jest troche ,jak bede farbowac to farbe na odrost polozyc przed koncem,czy na poczätku dluzej i pözniej po calosci...

[360cd8870e6496ab44e5ee26887f94fc52465381]

Zafarbowałam tym szamponem 9-1 Mroźny blond z Palette. Wyszedł mi cudowny srebrno-perłowy kolorek. Bałam się, że fioletowe wyjdą... Zmoczyłam całe włosy i naniosłam farbę, masowałam aż do powstania jasnofioletowej barwy, trzymalam 15 minut i cudo! Narazie nie mam aparatu, więc nie mam jak zdjęć wrzucic, ale jak tylko będę miała to wam pokażę.

[201607040946]

witam, chyba pierwszy raz jestem na tym wątku
marzy mi się naturalny średni blond, ale nie chce używać rozjaśniacza, bo i tak mam raczej zniszczone włosy (farbowałam 2 miesiące temu na ruda czerwień, teraz farba się zmyła i mam odcień jak na zdjęciu).

myślicie,że moge rozjaśnić o 2 tony, a potem nałożyć farbę? myślę o garnier belee color numerku 2 bo nie chce rozjasniać do żółci, nawet jesli rozjaśniam o 4-5 tonów, to wychodzi mi żółty (naturalny kolor włosów to jasny blond ze złotymi refleksami). na zdjęciu jeszcze widać trochę pozostałości po zielonych pasemkach

dzięki za pomoc

[mysia m]

Napisane przez kaska222

To nie bede dzis kombinowac na pasemku,bo domyslalam sie ze i tak wyjdzie ciemno.Zostawie sobie na pözniej jak bede wracac do przyciemniania.
Wczoraj kupilam sobie srebny szampon i troche ochlodzil mi wlosy.

Umnie farby Welleton tez nie ma patrzylam.Wiec pozostaje,Garnier belle color o ktörej piszesz 111-tä widzialam.
A co sädzisz jeszcze o tych farbach ktöre pisala wanesa83 http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1314 nie chcialabym miec za przeproszeniem sraczki na glowie i Palette rozswietlony popielaty blond z wodä 12%.
I ostatnie jeszcze pytanie,juz nie bede Cie meczyc odrost mam juz kolo4 cm wiec röznicy jest troche ,jak bede farbowac to farbe na odrost polozyc przed koncem,czy na poczätku dluzej i pözniej po calosci...

Kasiu, nie męczysz mnie. Odczuwam tylko lekki niepokój, że mogłam Cie źle zrozumiec i nie poradzę na tyle, żebyś była zadowolona. O ile jestem w stanie, zawsze chetnie odpisuję dziewczynom, które pytają mnie o zdanie.

Dobrze, że mas zsrebrny szampon. Oki Czekaj na efekty.

Link nie działa. Więc jesli mozesz, to moze skopiuj tresc postu?

Woda 12% to zabójstwo dla włosów. Ani mi się waz! Palleta i tak wyżera włosy, wiec nie trzeba dodawac mocniejszej wody. Daje ładne błyszczące odcienie, ale pamiętaj, ze potem prawdopodobnie będziesz musiałą wciąz uzywac tylko palety, bo inne farby kładzione na nią, potrafią da nieoczekiwane efekty kolorystyczne, a to dlatego, że to farba metaliczna. Spróbuj z bell color 111, daje bardzo naturalne wykończenie. A 7 faktycznie zostawisz na przyciemnianie.

Co do sraczki na włosach, wierze że wyglądałoby to okropnie

[kaska222]

Ok.mysiu bede sie ciebie sluchac bede jechala niedlugo do sklepu to kupie dwie farby.
At u jest jeszcze ten link,mi sie otworzyl we wczesniejszym poscie.

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1314

[ToTyLkoJa2]

A słuchajcie jest szampon do nadania włosom chłodnych odcieni, płukanki, a czym można nadać ciepły odcień?