Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-09-22, 17:25   #1
Mrowkasz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 375
Unhappy

Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO


Witam, wyżalę się tutaj może będzie mi lżej.. Ech jak ja dawno tutaj się nie żaliłam ((( Chodzi oczywiście o mojego męża.
Na początku jeszcze jak chodziliśmy razem on pracował w Niemczech i był taki plan że ja również wyjade do niego po studiach. W zieliśmy ślub i miałam tam jechać ,tylko on szukał mieszkania. Ale w między czasie jego stosunki z szefem się popsuły i w ogóle - on chce wracać. oki, starałam się jakoś bo u niego nie ma szans mieszkać a u mnie w domciu jest miejsce i w ogóle, to mówie szukamy pracy u mnie.On znalazł pierwszy, w swoim zawodzie i było oki, później ja znalazłam WYMARZONĄ.
Jemu znowu coś się zaczęło dziać, że niee on nie będzie u mnie - że praca be, że miejscowość moja be, mój dom be itd.
ON znowu chce wyjechać, bo on się sIę"DUSI", bo on musi wyjechać. a ja wole jakąś stabilizacje, przecież planujemy dzidziusia. A tym bardziej, że ja mam taką prace, że nie moge tak sobie wyjechać np do norweg i tam zacząć pracować - jestem księgową. Już nie mam sił. KOcham go ale już nie mam siły walczyć. To trwa już od ok. pół roku, a przed ślubem jakoś było inaczej. Nie możemy nic zaplanować, bo on ma inne plany. A jak pytam jakie to nie odpowiada, bo i tak nie zrozumie.
Ale się wylałam, aż mi lżej i przepraszam za ten wywód
Mrowkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 19:11   #2
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

No, ktos musi ustąpić. Innej opcji nie ma. Niech poszuka tego, co o interesuje: obojenie, tu czy za granicą. Bo bez konkretów sprawa tak sie bedzie ciagnąc kolejne pół roku . Niech Twój Tż przedstawi swój plan i swoje oczekiwania, Ty przedstaw swój. Rozwazcie plusy i minusy. Innej drogi jak rozmowa nie widzę.
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 19:20   #3
lutiana
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 240
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
No, ktos musi ustąpić. Innej opcji nie ma. Niech poszuka tego, co o interesuje: obojenie, tu czy za granicą. Bo bez konkretów sprawa tak sie bedzie ciagnąc kolejne pół roku . Niech Twój Tż przedstawi swój plan i swoje oczekiwania, Ty przedstaw swój. Rozwazcie plusy i minusy. Innej drogi jak rozmowa nie widzę.
Dokładnie, zgadzam się z przedmówczynią
__________________



Nie używam już tego profilu. Nie lubię być śledzona
lutiana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 22:06   #4
mona1978
Zakorzenienie
 
Avatar mona1978
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Studio Stylizacji 4U
Wiadomości: 6 687
GG do mona1978
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Najważniejsza jest rozmowa , ale moim zdaniem skoro Ty masz pracę w kraju, a on chce za granicę to jaka macie gwarancję, że Wam wyjdzie ? Może znowu pokłóci się z szefem i zosatniecie oboje na lodzie. Poza tym jeżeli chcecie kiedyś wrócić do Polski to uważam, ż e nie powinniście wyjeżdżać. Gdybym ja była na Twoim miejscu 7 lat temu , to nigdy nie wyjechałabym z Polski. Po 7 latach wracam, wiem, że będzie ciężko na początku, wszystko zaczynamy od "Zera" ,ale najwazniejsze jest to, że jesteśmy razem.
Jeżeli Twój mąż ma możliwośc pracy w Polsce to proponuje przemyśleć sytuację i zastanowic się czy warto wyjeżdżac ? Wyobrażam sobie tą pogoń za pieniądzem , za wikszymi zarobkami - sami musicie dojść do tego co jest dla WAS najważniejsze .
Pozdrawiam
mona1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 22:38   #5
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez Mrowkasz Pokaż wiadomość
Witam, wyżalę się tutaj może będzie mi lżej.. Ech jak ja dawno tutaj się nie żaliłam ((( Chodzi oczywiście o mojego męża.
Na początku jeszcze jak chodziliśmy razem on pracował w Niemczech i był taki plan że ja również wyjade do niego po studiach. W zieliśmy ślub i miałam tam jechać ,tylko on szukał mieszkania. Ale w między czasie jego stosunki z szefem się popsuły i w ogóle - on chce wracać. oki, starałam się jakoś bo u niego nie ma szans mieszkać a u mnie w domciu jest miejsce i w ogóle, to mówie szukamy pracy u mnie.On znalazł pierwszy, w swoim zawodzie i było oki, później ja znalazłam WYMARZONĄ.
Jemu znowu coś się zaczęło dziać, że niee on nie będzie u mnie - że praca be, że miejscowość moja be, mój dom be itd.
ON znowu chce wyjechać, bo on się sIę"DUSI", bo on musi wyjechać. a ja wole jakąś stabilizacje, przecież planujemy dzidziusia. A tym bardziej, że ja mam taką prace, że nie moge tak sobie wyjechać np do norweg i tam zacząć pracować - jestem księgową. Już nie mam sił. KOcham go ale już nie mam siły walczyć. To trwa już od ok. pół roku, a przed ślubem jakoś było inaczej. Nie możemy nic zaplanować, bo on ma inne plany. A jak pytam jakie to nie odpowiada, bo i tak nie zrozumie.
Ale się wylałam, aż mi lżej i przepraszam za ten wywód
Tak przeważnie jest.
Jak ktoś raz zasamkuje życia za granicą,które z reguły jest lepsze -to później będzie go ciągnęło,żeby tam wrócić.
Zwłaszcza,że jak widać-Twój TŻet nie może się w Polsce teraz odnaleźć.

Jakiś kompromis tu jest potrzebny-wspólna decyzja.
Przemyślcie,co będzie dla Was lepsze.

I Ty też nie możesz mysleć tylko osobie,że 'jesteś księgową i nie możesz wyjechać do Norwegii' - to aż taki ważny powód przeciw?

Dla męża chyba można poświęcić się na tyle,żeby zacząć nowe życie,za granicą?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 22:46   #6
TheCuteOne
Zadomowienie
 
Avatar TheCuteOne
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 338
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Tak przeważnie jest.
Jak ktoś raz zasamkuje życia za granicą,które z reguły jest lepsze -to później będzie go ciągnęło,żeby tam wrócić.
Zwłaszcza,że jak widać-Twój TŻet nie może się w Polsce teraz odnaleźć.

Jakiś kompromis tu jest potrzebny-wspólna decyzja.
Przemyślcie,co będzie dla Was lepsze.

I Ty też nie możesz mysleć tylko osobie,że 'jesteś księgową i nie możesz wyjechać do Norwegii' - to aż taki ważny powód przeciw?

Dla męża chyba można poświęcić się na tyle,żeby zacząć nowe życie,za granicą?
Jeżeli tak na to patrzymy, to on też mógłby się dla niej poświęcić, wrócić tu i nie narzekać.


Po pierwsze powinnaś porozmawiać z nim o jego konkretnych planach. Co to w ogóle za tekst, że Ty tego nie zrozumiesz?
Chodzi tu o Wasze przyszłe życie, wszystko powinno być między Wami jasne. Powiedzcie sobie otwarcie czego chcecie. Może akurat jedno z Was przekona drugie do swoich racji, albo znajdziecie wspólne rozwiązanie.
Powodzenia
__________________
We are what we do
and we do everything perfect
TheCuteOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 22:50   #7
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez TheCuteOne Pokaż wiadomość
Jeżeli tak na to patrzymy, to on też mógłby się dla niej poświęcić, wrócić tu i nie narzekać.
No przecież wrócił ,ale nie może się odnaleźć.

A Mrówkasz jeszcze w Norwegii nie była,więc skąd może wiedzieć,czy jej się tam nie spodoba?

Zresztą,jak im tam-razem-nie wypali,to będą mogli wrócić.

No i dlaczego on nie może narzekać?Dlaczego ma milczeć,jak mu jest źle?
Od tego jest małzeństwo,żeby się wspierać.
Żona męża-a mąż żonę.
Teraz wsparcia potrzebuje on -mąż.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-09-22, 22:59   #8
TheCuteOne
Zadomowienie
 
Avatar TheCuteOne
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 338
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
No przecież wrócił ,ale nie może się odnaleźć.

A Mrówkasz jeszcze w Norwegii nie była,więc skąd może wiedzieć,czy jej sie tam nie spodoba?

Zresztą,jak im tam-razem-nie wypali,to będą mogli wrócić.

No i dlaczego on nie może narzekać?Dlaczego ma milczeć,jak mu jest źle?
Od tego jest małzeństwo,żeby się wspierać.
Żona męża-a mąż żonę.
Teraz wsparcia potrzebuje on -mąż.
Napisałam, że 'równie dobrze'.

Zbywa ją kiedy pyta się o dokładne plany, ich wspólnego życia.
Skąd ona ma wiedzieć, że jest sens się poświęcać? Może to być jego kaprys? Nie wie tak naprawdę o co chodzi, bo on z nią na ten temat nie rozmawia.

Żeby zrezygnować z wymarzonej pracy i wszystko nagle rzucić, trzeba mieć dobry powód, a nie można w żadnym wypadku nazwać takim lakonicznych pretensji męża.
__________________
We are what we do
and we do everything perfect
TheCuteOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 23:05   #9
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez TheCuteOne Pokaż wiadomość
Zbywa ją kiedy pyta się o dokładne plany, ich wspólnego życia.
Skąd ona ma wiedzieć, że jest sens się poświęcać? Może to być jego kaprys? Nie wie tak naprawdę o co chodzi, bo on z nią na ten temat nie rozmawia.

Żeby zrezygnować z wymarzonej pracy i wszystko nagle rzucić, trzeba mieć dobry powód, a nie można w żadnym wypadku nazwać takim lakonicznych pretensji męża.
No ,to jest przecież oczywiste.
Za pierwszym razem też napisałam,żeby zastanowili się,co dla nich będzie najlepsze.

A z tego zbywania (że ona niby nie zrozumie,więc,jaki sens ją wtajemniczać),to wynika jedno-nie potrafią ze sobą (jednak) rozmawiać.

No,nie wyborażam sobie sytuacji,żeby mój mąż tak do mnie powiedział-to lekceważący i pogardliwy sposób powiedzenia 'nie przeszkadzaj' , 'daj mi spokój' .
Co ,jak co-ale tak w małżeństwie to się nie rozmawia.
No-chyba,że źle się w nim dzieje.
I się nie rozumieją,po prostu.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 23:10   #10
TheCuteOne
Zadomowienie
 
Avatar TheCuteOne
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 338
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
No ,to jest przecież oczywiste.
Za pierwszym razem też napisałam,żeby zastanowili się,co dla nich będzie najlepsze.

A z tego zbywania (że ona niby nie zrozumie,więc,jaki sens ją wtajemniczać),to wynika jedno-nie potrafią ze sobą (jednak) rozmawiać.

No,nie wyborażam sobie sytuacji,żeby mój mąż tak do mnie powiedział-to lekceważący i pogardliwy sposób powiedzenia 'nie przeszkadzaj' , 'daj mi spokój' .
Co ,jak co-ale tak w małżeństwie to się nie rozmawia.
No-chyba,że źle się w nim dzieje.
I się nie rozumieją,po prostu.
Dokładnie, jeżeli pojawia się takie podejście to coś musi być nie tak. Oboje musicie się szanować, małżeństwo (z założenia) jest na całe życie, więc dbajcie o nie jak o coś co powinno długo Wam służyć/dawać przyjemność.

Porozmawiajcie
__________________
We are what we do
and we do everything perfect
TheCuteOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 23:13   #11
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez TheCuteOne Pokaż wiadomość

Porozmawiajcie
I to szczerze -niech każde powie,co mu leży na wątrobie .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-09-23, 16:23   #12
Mrowkasz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 375
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Wiem, dzięki za rade - wiem że tylko szczera rozmowa pomoże. ALe z nim się już nie da rozmawiać. Ja chcę, ale on nie. Dzisiaj np udaje że nie ma tematu i zbywa mnie: daj spokój.
Ale jego ojciec miał tak samo i i w końcu zostawił, żone i dzieci... a on coraz bardziej staje się podobny do ojca. Wyjechał za granice i tam zaczął nowe życie.
A mąż zawsze mi obiecywał, że nigdy nie będzie jak on. A widzę, że dąży do tego samego.. niestety
Mrowkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-23, 22:42   #13
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez Mrowkasz Pokaż wiadomość
Wiem, dzięki za rade - wiem że tylko szczera rozmowa pomoże. ALe z nim się już nie da rozmawiać. Ja chcę, ale on nie. Dzisiaj np udaje że nie ma tematu i zbywa mnie: daj spokój.
Ale jego ojciec miał tak samo i i w końcu zostawił, żone i dzieci... a on coraz bardziej staje się podobny do ojca. Wyjechał za granice i tam zaczął nowe życie.
A mąż zawsze mi obiecywał, że nigdy nie będzie jak on. A widzę, że dąży do tego samego.. niestety
moje zdanie jest takie: nie daj sie zbyć jeśli chodzi o rozmowe.
To wasze wspólne życie, Wasze wspólne sprawy...
i wspólne decyzje.
Myslę,że wazne jest to by Twój mąż określił na czym mu zależy i żeby się pewnych decyzji trzymał, a nie zmieniał je co jakiś czas.
Mam na myśli,ze pojedziecie i znowu mu się coś nie spodoba... nie ma miejsc idealnych. a dla niektórych wszędzie jest lepiej gdzie nas nie ma
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-29, 17:04   #14
Mrowkasz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 375
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

I znowu mnie wkurzył. Jestem w ciąży tak bardzo tego chcieliśmy, ja mu że mamy małego a on o toświetnie przeprowadzimy się do mojej rodzinnej miejscowości bo sobie wyremontujemy strych.... RECE oPADAJAAAA
I jeszcze wiemy od 3 dni o dziecku a on pojechał sobie SAM na weekend do mamy.... i nawet nie dzwoni
Mrowkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-29, 20:41   #15
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez Mrowkasz Pokaż wiadomość
I znowu mnie wkurzył. Jestem w ciąży tak bardzo tego chcieliśmy, ja mu że mamy małego a on o toświetnie przeprowadzimy się do mojej rodzinnej miejscowości bo sobie wyremontujemy strych.... RECE oPADAJAAAA
I jeszcze wiemy od 3 dni o dziecku a on pojechał sobie SAM na weekend do mamy.... i nawet nie dzwoni


przepraszam,że pytam
a kto Ci męża wybierał
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-29, 20:49   #16
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Cytat:
Napisane przez Mrowkasz Pokaż wiadomość
I znowu mnie wkurzył. Jestem w ciąży tak bardzo tego chcieliśmy, ja mu że mamy małego a on o toświetnie przeprowadzimy się do mojej rodzinnej miejscowości bo sobie wyremontujemy strych.... RECE oPADAJAAAA
A teraz gdzie mieszkacie?
Cytat:
I jeszcze wiemy od 3 dni o dziecku a on pojechał sobie SAM na weekend do mamy.... i nawet nie dzwoni
A nie mogłaś z nim pojechać ?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-30, 01:20   #17
cinkapooh
Rozeznanie
 
Avatar cinkapooh
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 609
GG do cinkapooh
Dot.: Brak sił - wysłuchajcie mnie bo nie ma KTO

Oj no wiesz nie chce straszyć, ale wybrałaś sobie typ wędrownika, który nie ma określonego miejsca i dłuższe przebywanie w nim go męczy.... a to nie jest dobry typ na mężą.

Nie mówie, że się nie zmieni. Wiesz... hm ja sądzę, że mało.który facet dorasta do bycia ojcem. Jeżeli Twój mąż lubi się jeszcze pobawić, to będziecie się spierać, ale spokojnie, ja oczywiście też płakałabym w podusie, ale teraz ja jestem w Irlandii, a mój mężczyzna w Polce, ja postanowiłam zarabiać i chcialabym tu mieszkać, bo takie życie mnie odpowiada, jestem odważniejsza.... a znów mój partner pewnie woli Polske, ale jeszcze nie rozmawialiśmy.

Fajnie jakbyś miała dobre stosunki z jego mama to wiele ułatwia :P
żalisz się teściowej, a ona prostuje syna

Wiesz masz teraz hmm... większe szanse , będzie mały bobas, więc teściowa zamieni się w babcie, bedzie chciała mieć wnusia przy sobie, więc może się różnie potoczyć

Ja narazie nie rozmawiałabym o tym... cieszyłabym sie dzieckiem, ogladałabym wiele rzeczy, ksiązek itd na temat porodu, wychowywania... tak coby czasem się o nie czasami potykał, aby wizualnie poczuł róznicę

Facet widząć żonę, która przeklina na cały szpital, widzą potem małego anioła zmienia się - wydaje mi się, że większość wtedy dorośleje...

jednak życzę Ci, abyś 9 miesięcy czekać nie musiała
Namów go na szkołe rodzenia, na wspolne wizyty u lekarza.... może się zmieni -OBY

BUZIAKI Dla Ciebie i dzidziusia
__________________

cinkapooh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:46.