Obniżone libido... Przez tabletki..?

[ulcia91]

Hej,
Mam problem... Po porodzie moja ginekolog przepisała mi tabletki Yasminelle. Brałam je ponad rok. Teraz zaczęłam przyjmowa pierwsze opakowanie Novynette. Zmieniłam tabletki z powodu obniżonego libido. I to do minimum... :/ Nie wiem tylko czy jest to spowodowane przyjmowaniem tabletek anty czy może tym, że z mężem nam się nie układało. Brak zaufania do niego, wieczne kłótnie... Teraz trochę się między nami polepszyło, ale za to ja na nic nie mam ochoty. Po prostu na NIC :/ czasami to nawet całowac ani przytulac mi się nie chce :/ Poradźcie co mam robic... Może polecicie jakiegoś dobrego ginekologa, który będzie potrafił zrozumiec problem i mi pomoże (z Białegostoku najlepiej lub bliskich okolic) Bo tych co ja znam to polecac nie można. Zero badań przy przepisywaniu tabletek, po prostu nic :/ strzelają, jak te nie pomogą to damy inne. I tak cały czas.
Proszę o porady...

[muszynianka]

Słuchaj, badania się robi po to by sprawdzić czy nie ma medycznych przeciwwskazań - czyli próby wątrobowe, krzepliwość krwi.
Żaden lekarz ci nie zagwarantuje nawet z badaniami z profilem hormonalnym że nie będzie skutków ubocznych typu obniżone libido albo depresja. Bo takich rzeczy się nie da przewidzieć. Zakrzepicę, owszem... Rozwalona wątroba, owszem...
Powinnaś zrobić badania dla własnego zdrowia.
Ale jak już napisałam - ty się jeszcze głupio pytasz? kłótnie brak zaufania różne takie i ty zwalasz winę na tabletki?

[ulcia91]

Napisane przez muszynianka

Słuchaj, badania się robi po to by sprawdzić czy nie ma medycznych przeciwwskazań - czyli próby wątrobowe, krzepliwość krwi.
Żaden lekarz ci nie zagwarantuje nawet z badaniami z profilem hormonalnym że nie będzie skutków ubocznych typu obniżone libido albo depresja. Bo takich rzeczy się nie da przewidzieć. Zakrzepicę, owszem... Rozwalona wątroba, owszem...
Powinnaś zrobić badania dla własnego zdrowia.
Ale jak już napisałam - ty się jeszcze głupio pytasz? kłótnie brak zaufania różne takie i ty zwalasz winę na tabletki?

Nie, właśnie chodzi mi o to, że nie jestem pewna czy to przez tabletki. Ale przecież teraz jest między nami lepiej. Kiedyś mogłam robic to kilka razy dziennie, a teraz w ogóle, nic, ZERO! Więc myślę, że częściowo to musi byc spowodowane przez tabletki. Przecież aż tak oziębła przez to, że się kłóciliśmy raczej bym się nie stała. Na pewno dużo wpłynęły na tę oziębłośc te kłótnie, ale nie możliwe, że aż tak bardzo... :/ nie znam się na tym dokładnie, ale może jakieś badania hormonalne czy coś by się przydało... A nie takie "jak te nie zadziałają to inne spróbujesz". W mojej miejscowości lekarze olewają sobie wszystko. Nawet jak przyjdziesz z małym dzieckiem, które jest bardzo przeziębione i się pogarsza to tylko RAZ przyłożą słuchawkę do płuc i już wiedzą co mu jest. A jak telefon zadzwoni to przerywają badanie i później już go nie kontynuują. Zresztą tak się dzieje wszędzie. Dlatego proszę o polecenie jakiegoś lekarza, który umie wysłuchac i coś na to poradzic, a nie tak, że nawet nie wysłucha do końca a już coś przepisuje... :/

[*moonlight eyes*]

może powinnaś zmienić metodę na niehormonalną? myślałaś o spirali?

[muszynianka]

Mi się wydaje że szukasz wyjaśnienia twoich problemów i najłatwiej zwalić na tabletki.
Przy okazji to trochę efekt placebo.

[gringolada]

ja biore yasminelle juz pare miesiecy i moja ochota na seks jest zerowa. jak kiedys przestalam brac tabletki to w ciagu miesiaca znow mi sie chcialo a potem przy innych tabsach znow nie mialam na nic ochoty. jestem zimna jak gora lodowa jezeli chodzi o moj organizm to tabsy maja ogromny wplyw na libido

[madana]

Brałam tabsy leczniczo na torbiel, skutecznie na 3 miesiące zabiły mi libido. Po skończonym leczeniu rzuciłam w cholerę, nie żałuję, ochota wróciła.

[muszynianka]

A ja zmieniałam tabletki trzy razy zanim znalazłam odpowiednie.

[LOLA7]

mi po tabletkach libiodo też spadło do zera i znam wiele takich przypadków.
niestety żadne badania nie dadzą ci na to odpowiedzi bo nie ma takich badan które mierzą libido.

wynika z tego że warto zastanowić się nad niehormonalnymi metodami

Ja od ponad 1,5 roku używam Lady-Comp ma skutecznośc porównywalną z tabletkami 99,3 % a dzięki temu że tabsy odstawiłam mam wreszcie ochotę na seks

[muszynianka]

LOLA7 ale przy naturalnym cyklu podczas dni niepłodnych sporo kobiet ma mniejszą ochotę na seks niż przy płodnych taka natura. Nie wszystkie.
Dlatego ja proponuję dalej szukać tabletek. Używałam tych samych co ty na początku nowość - YAZ, potem Yasminelle... Kiedy lekarz poczuł się dobity tym że nie działają na mnie tabletki najnowszej generacji, zapisał mi jedne ze starszych. I jest super po prostu dlatego warto szukać. Być może ci libido podskoczy po innych tabletkach, bo bardzo często się tak dzieje.

[LOLA7]

wiesz powiem tak moje libido w dni niepłodne jest o 100 razy większe niz przy tabletkach.

A tak pozatym to nie zauważyłam że moje libido w dni płodne jest większe chyba u mnie to nie występuje.

a jak nawet u kogoś występuje to w dni płodne poprostu trzeba się dodatkowo zabezpieczać nikt nie mówił że seksu wtedy nie można uprawiać.

no ale nie ważne ja brałam w zyciu 3 rodzaje tabletek i po wszystkich libido było masakrycznie niskie a po odstawieniu aż się zdziwiłam że aż tak wzrosło

[Malinawawa]

ja problem niskiego libido,a także inne wady tabletek antykoncepcyjnych takich jak tycie, rozwiązałam tabletkami osłaniającymi Asequrella

jest to naprawdę świetne rozwiązanie na skutki brania antykoncepcji polecam !

[EdziaO]

nie wiem jak jest u Ciebie ale u mnie libido po tabletkach mniej niż zero niestety:-(Kiedy ostawiłam wróciły normalne odruchy czyli przez kilka dni w miesiącu dzika kotka przez kilka leniwiec-zgodnie z hormonami.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez Malinawawa

ja problem niskiego libido,a także inne wady tabletek antykoncepcyjnych takich jak tycie, rozwiązałam tabletkami osłaniającymi Asequrella

jest to naprawdę świetne rozwiązanie na skutki brania antykoncepcji polecam !

dobrze wiedzieć nigdy o tym nie pomyślałam a jest to rozwiązanie warte polecenia

[Malinawawa]

ja też dowiedziałam się przez przypadek,bo nie jest to jeszcze znany produkt na rynku.
no ale pomyślałam- zanim odłożę tabletki to sprawdzę te asequrelle, w końcu nic nie tracę - no i bardzo dobrze zrobiłam, bo wszystkie problemy zniknęły

[muszynianka]

Ja polecam dalej szukać, są kobiety dla których pigułki są zbawieniem - jak u mnie.
Same zalety.
Wyższe libido, zaokrągliła się pupa i piersi - nie brzuch, ładna cera, okres jak w zegarku, poza tym - śpię spokojnie jak aniołek nie myślę o ciąży.
Także nic ci się nie stanie jak metodą prób i błędów znajdziesz coś co cie interesuje.

[Amizu]

Ja moge jeszcze dodać ze trzeba tez trochę poczekać bo skutki uboczne tabletek troche trwają. Ja brałam logest i wszystko było fajnie tylko ze potem zmieniłam na te cholerne diane za względu na trądzik. Diane było okropne (brałam je 6 miesięcy) libido zerowe okropne samopoczucie porostu depresja;/
Potem po kuracji diane wróciłam do logestu ale na początku przyjmowania nadal nie miałam ochoty na seks;/ i bardzo się martwiłam bo wcześniej tabletki były dobre, Jednak po 3 listkach logestu jest już wszystko w porządku
Więc czasami trzeba trochę pobrać tabletki a efekty z czasem ustają.

[KarolinaMarcelina]

Uff,nie mam tego problemu :P. Mam bardzo wysokie libido przynajmniej przez 10-11 dni brania tabletek . Więc nie musze se martwić brakiem zadowolenia. Czasami jest aż za wysokie,ale cóż, da się z tym żyć. Pozostałe 10 dni,przechodzę spokojnie,mogę się kochać, też sprawia mi to przyjemność. Najpierw brałam novynette, teraz regulon. Obojętnie które,działają tak samo na moje libido .

[EdytkaMc]

http://www.mamacafe.pl/forum/showthread.php?p=211000

http://www.mamacafe.pl/forum/showthread.php?p=210997

http://www.asequrella.pl/

warto przeczytac i sama niedlugo wyprobuje

[ulcia91]

Muszę koniecznie wypróbowac te tabletki.

[Sena_Robin]

Napisane przez Malinawawa

ja problem niskiego libido,a także inne wady tabletek antykoncepcyjnych takich jak tycie, rozwiązałam tabletkami osłaniającymi Asequrella

jest to naprawdę świetne rozwiązanie na skutki brania antykoncepcji polecam !

No nie wiem, czytałam skład i jakoś nie bardzo mnie przekonuje.. W sensie nie neguję tego, że może i coś tam te ziółka pomagają, ale dla mojego ZEROWEGO libido raczej niewiele pomogą..
Mi ochota na seks zdecydowanie siada po tabsach (biorę Yasminelle), po odstawieniu wraca do normy w przeciągu 2-3 miesięcy, a jak znów zaczynam tabsy, to libido umiera w pierwszych dniach brania. Do takiego stopnia, że w ogóle nie mam ochoty na całowanie, przytulanie, o seksie nie wspominając :/ W związku z czym chyba zrezygnujęz yasminelle, zastanawiam się nad pearly (coś jak lady comp tylko bez tylu bajerów, co pozwoli mi zaoszczędzić trochę kasy).