sprzedaż róż nad morzem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-25, 21:50   #1
jane...
Raczkowanie
 
Avatar jane...
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 196
GG do jane...

sprzedaż róż nad morzem


dziewczyny, czy któraś z Was sprzedawała róże nad morzem? właśnie dostałam propozycję takiej pracy i nie wiem czy brać. 2zł za róże + pow 20sztuk jest jakiś bonus. ogólnie praca od 19 to późnych godzin, miejscowość Władysławowo.
__________________

Schwytana <3
jane... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-25, 21:56   #2
_czarny_kot
Zakorzenienie
 
Avatar _czarny_kot
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez jane... Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy któraś z Was sprzedawała róże nad morzem? właśnie dostałam propozycję takiej pracy i nie wiem czy brać. 2zł za róże + pow 20sztuk jest jakiś bonus. ogólnie praca od 19 to późnych godzin, miejscowość Władysławowo.
ja bym nie brała, co prawda we Władysławowie jest dużo ludzi, ale taka sprzedaż róż to straszne nagabywanie ludzi, ja bym tak nie mogła
poza tym nigdy nie wiesz ile zarobisz, mozesz sprzedać przez wieczór 20 róż, a możesz dwie...

jak już szukasz pracy nad morzem to lepiej idź do jakiejś knajpki, fast foodu, straganiku
_czarny_kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-25, 23:07   #3
nenowka152900
Zadomowienie
 
Avatar nenowka152900
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

totalnie się nie opłaca według mnie. Lepiej samemu rano ruszyć na targ kupić 20 róż po50-60 zł i sprzedawać po 8 czy 10 zł (można dokupić wstążkę np). policz sama
__________________
oszalałam
nenowka152900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-25, 23:10   #4
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez _czarny_kot Pokaż wiadomość
ja bym nie brała, co prawda we Władysławowie jest dużo ludzi, ale taka sprzedaż róż to straszne nagabywanie ludzi, ja bym tak nie mogła
poza tym nigdy nie wiesz ile zarobisz, mozesz sprzedać przez wieczór 20 róż, a możesz dwie...

jak już szukasz pracy nad morzem to lepiej idź do jakiejś knajpki, fast foodu, straganiku
zgadzam się

Cena tych róż jest zwykle kosmiczna,więc mało kto kupuje,dziewczyny są omijane na ulicy szerokim łukiem i nie raz było mi ich szkoda,ale przyznam,ze wkurzaly mie niemilosiernie.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-25, 23:23   #5
balam88
Raczkowanie
 
Avatar balam88
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 111
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

nie opłaca się, poszukaj czegoś w pensjonatach jak już chcesz, praca bardziej konkretna i więcej zarobisz te róże to cały dzień chodzenia po władku a zarobek niepewny, ja bym nie przyjęła takiej oferty pracy
balam88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 08:37   #6
Fara25
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 314
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Chyba już lepiej sprzedawać nad morzem zimne napoje i lody niż róże. Szczególnie na plaży.
Fara25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 10:17   #7
moguer
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 33
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Ja kiedyś rozmawiałam z dziewczyną ,która zajmowała się sprzedażą róż tylko, że w Sopocie i byłam w szoku , że tak dobrze się sprzedają, owszem ona sama mówiła , że 70% klientów to Niemcy , że polacy to skąpią na róże dla ukochanej kobiety.Miała róże po 20 zł , z tym ,że ona miała 4 zł od sprzedanej róży. Prace sobie chwaliła, bo rano mogła pracowac w knajpce , a wieczorem sprzedawac róże.Jak ja z nią stałam godzinkę , ona sprzedała 30 róż , ale miała dziewczyna zmysł do handlu.
moguer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-26, 10:27   #8
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez moguer Pokaż wiadomość
Ja kiedyś rozmawiałam z dziewczyną ,która zajmowała się sprzedażą róż tylko, że w Sopocie i byłam w szoku , że tak dobrze się sprzedają, owszem ona sama mówiła , że 70% klientów to Niemcy , że polacy to skąpią na róże dla ukochanej kobiety.Miała róże po 20 zł , z tym ,że ona miała 4 zł od sprzedanej róży. Prace sobie chwaliła, bo rano mogła pracowac w knajpce , a wieczorem sprzedawac róże.Jak ja z nią stałam godzinkę , ona sprzedała 30 róż , ale miała dziewczyna zmysł do handlu.
wiesz,za te 20 zł to ja wolę iśc z moim męzem na kawę/piwo czy cokolwiek innego
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 12:39   #9
201605011933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 811
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez moguer Pokaż wiadomość
Ja kiedyś rozmawiałam z dziewczyną ,która zajmowała się sprzedażą róż tylko, że w Sopocie i byłam w szoku , że tak dobrze się sprzedają, owszem ona sama mówiła , że 70% klientów to Niemcy , że polacy to skąpią na róże dla ukochanej kobiety.Miała róże po 20 zł , z tym ,że ona miała 4 zł od sprzedanej róży. Prace sobie chwaliła, bo rano mogła pracowac w knajpce , a wieczorem sprzedawac róże.Jak ja z nią stałam godzinkę , ona sprzedała 30 róż , ale miała dziewczyna zmysł do handlu.
Nie dziwię się, że Polacy skąpią na róże po 20zł za sztukę
201605011933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 13:06   #10
Lea_
Wtajemniczenie
 
Avatar Lea_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez moguer Pokaż wiadomość
Ja kiedyś rozmawiałam z dziewczyną ,która zajmowała się sprzedażą róż tylko, że w Sopocie i byłam w szoku , że tak dobrze się sprzedają, owszem ona sama mówiła , że 70% klientów to Niemcy , że polacy to skąpią na róże dla ukochanej kobiety.Miała róże po 20 zł , z tym ,że ona miała 4 zł od sprzedanej róży. Prace sobie chwaliła, bo rano mogła pracowac w knajpce , a wieczorem sprzedawac róże.Jak ja z nią stałam godzinkę , ona sprzedała 30 róż , ale miała dziewczyna zmysł do handlu.

Taaa, jasne
__________________


„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”.

Al Pacino, "Zapach kobiety"





http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie.

Lea_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 13:37   #11
znasz_mnie
Matka na full etat
 
Avatar znasz_mnie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

czemu nie, wszystko co nad morzem wydaje mi się fajną pracą
znasz_mnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-26, 17:37   #12
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez Lea_ Pokaż wiadomość
Taaa, jasne
a ja wierzę, że ta koleżanka dobrze zarabiała na tych różach. Wydaje mi się, że róże nawet po 20 zł będą dobrze schodziły. Sama długo pracowałam na promocjach i widziałam że dobre zareklamowanie towaru czyni cuda nawet tego z mocno zawyżoną ceną
Pomysł dobry, ale ja też bym zainwestowała w własny biznes i sama kupiła bukiet róż i chodziła z nimi po plaży
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 18:38   #13
jane...
Raczkowanie
 
Avatar jane...
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 196
GG do jane...
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

dziękuję wszystkim za odpowiedzi tylko właśnie porozsyłałam już mnóstwo cv do różnych knajp czy domków nad morzem i na razie cisza. jak nikt nie zaproponuje mi nic innego to chyba będę musiała wziąć tę pracę chociaż przerażają mnie te godziny pracy nie wiem czy nie będę się bała tak chodzić po nocy sama
__________________

Schwytana <3
jane... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 21:47   #14
ikonka10
Raczkowanie
 
Avatar ikonka10
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 344
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez jane... Pokaż wiadomość
dziękuję wszystkim za odpowiedzi tylko właśnie porozsyłałam już mnóstwo cv do różnych knajp czy domków nad morzem i na razie cisza. jak nikt nie zaproponuje mi nic innego to chyba będę musiała wziąć tę pracę chociaż przerażają mnie te godziny pracy nie wiem czy nie będę się bała tak chodzić po nocy sama
jak jestes z nad morza to idz i osobiście poroznoś cv!
__________________
Zielona Wyspa

ikonka10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-27, 11:02   #15
moguer
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 33
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
wiesz,za te 20 zł to ja wolę iśc z moim męzem na kawę/piwo czy cokolwiek innego
no wiesz jedna kobieta lubi dostawac kwiaty a inna iśc na piwo
moguer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-27, 11:04   #16
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez moguer Pokaż wiadomość
no wiesz jedna kobieta lubi dostawac kwiaty a inna iśc na piwo
ja kwiaty uwielbiam dostawac,ale gdyby mąż wydal 20 zł na różę a spacerze to uznałabym,ze coś z nim nie tak
Ale ja jestem romantyczna inaczej
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-27, 11:16   #17
lasiczkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 206
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

zadna praca nie hanbi. jesli pasuje ci taka wakacyjna robota to nie widze przeciwskazan
lasiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-27, 12:54   #18
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez moguer Pokaż wiadomość
Ja kiedyś rozmawiałam z dziewczyną ,która zajmowała się sprzedażą róż tylko, że w Sopocie i byłam w szoku , że tak dobrze się sprzedają, owszem ona sama mówiła , że 70% klientów to Niemcy , że polacy to skąpią na róże dla ukochanej kobiety.Miała róże po 20 zł , z tym ,że ona miała 4 zł od sprzedanej róży. Prace sobie chwaliła, bo rano mogła pracowac w knajpce , a wieczorem sprzedawac róże.Jak ja z nią stałam godzinkę , ona sprzedała 30 róż , ale miała dziewczyna zmysł do handlu.
Dla mnie to nic wspólnego ze skąpstwem nie ma, po prostu nie lubię tanich gestów. Jesli mężczyzna ma ochotę dac mi kwiaty, niech zrobi to z własnej woli, a nie z namowy natrętnego sprzedawcy wymiętolonych kwiatków.
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-27, 15:25   #19
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Przestań, ręce ci odpadną od noszenia wiadra, połowa się połamie, jeszcze ci ktoś pokradnie a żeby to się opłacało musiałabyś sprzedać ogromną ilość tych róż.
lepiej sprzedawać truskawki albo pieczywo - takie ogłoszenia ostatnio się pojawiają.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-27, 20:17   #20
smerrfetka
Rozeznanie
 
Avatar smerrfetka
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 881
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Zgadzam się z poprzedniczkami. Lepiej poszukaj pracy w jakiejś knajpce. Zarobisz więcej (stawka pracodawcy+napiwki). Dziewczyny z różami strasznie denerwują, wg mnie tylko próbują wcisnąć róże na siłę bo nikt nie chce kupić.
smerrfetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-28, 13:24   #21
jane...
Raczkowanie
 
Avatar jane...
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 196
GG do jane...
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

dzięki za wszystkie rady, chyba zrezygnuję jednak z tych róż.
__________________

Schwytana <3
jane... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-29, 12:37   #22
_czarny_kot
Zakorzenienie
 
Avatar _czarny_kot
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez jane... Pokaż wiadomość
dzięki za wszystkie rady, chyba zrezygnuję jednak z tych róż.
poszukaj lepiej jakieś pewniejszej pracy na jakimś straganiku lub knajpce
_czarny_kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-29, 18:19   #23
jane...
Raczkowanie
 
Avatar jane...
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 196
GG do jane...
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez _czarny_kot Pokaż wiadomość
poszukaj lepiej jakieś pewniejszej pracy na jakimś straganiku lub knajpce

tak zrobię
__________________

Schwytana <3
jane... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 16:40   #24
anastazja109
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

ja i moja kolezanka pracowałyśmy u takiego Artura z Koszalina... "KWIACIARNIA MAGDA" i okazał się zwykłym oszustem ,nie dośc ze nie dostałyśmy pieniedzy to jeszcze spałysmy na podłodze i straszy nas ze za to ze przeszłysmy do kwiaciarni AZALIA to zapłacimy mu 30 tys... smieszny jest... ale polecam bardzo Kwiaciarnie Azalia ponieważ za 2 dni zarobiłysmy po 300zł,mamy normalny nocleg i ogólnie jest ekstra
anastazja109 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 16:54   #25
yunka17
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Hej !. Wszystkie dziewczyny ktore zamiezaja pracowac nad morzem w pracy przy sprzedazy roz . polecam ta prace, bo dostaje sie spore napiwki i polecam szczegolnie firme Azalja <33 . Lecz nie polecam " firmy " na ktora trafilam z kolezanka wczesniej, prowadzi "kordynator" Artur (kwiaciarnia Magda). . . oszukał nas, on ma kwatere w Koszalinie . W ogłoszeniu było napisane, że jest mieszkanie i wyrzywienie za darma, a jak przyjechałyśmy na miejsce to płaciłyśmy za 10 zł i spałyśmy na PODŁODZE !. O.o wg nam nie wypłacił pieniedzy i jeszcze nas straszy . Kazal nosic szpilki i malowac sie jak prostytutki ;( . Jezeli ktoras z was poszukuje pracy to polecam Azalje (przez 2 dni zarobiłyśmy z kolezanka po 200 zł ) ;****
yunka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 14:49   #26
vandetta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 68
Smile Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Podbijam temat. Byłam dwa razy pod rząd w pracy na wakacjach sprzedając róże. My miałyśmy naprawdę dobre warunki w porównaniu do konkurencji, szef był w porządku i naprawdę wszystko potrafił zrozumieć. Jeżeli wie, że się starasz to nie będzie krzyczał, że ludzie nie kupują róż. W tej pracy są plusy i minusy - trzeba być dość odpornym psychicznie, bo musisz zaczepić wszystkich, a ludzie potrafią być naprawdę wstrętni. Do niektórych podchodzi się dwa, trzy razy - bo po prostu nie pamiętasz, że ich pytałaś - i oni potrafią być wtedy nieprzyjemni. Pijani kolesie to inna sprawa. Dla mnie minusem byli też starsi, nadziani ludzie, którzy powinni kupić te róże, a traktują cię, jakby cię tam nie było, za osobę gorszej kategorii. Ale są też plusy My mieliśmy wyłączność na większość knajp i dyskotek w Ustroniu, Kołobrzegu i innych miastach. Do 22-24 chodzisz po ulicach, potem szef rozwozi po tych dyskotekach, zostajemy tam do 2-3, w weekendy do 3-4. Tam można się też pobawić. No ale bez przesady, w końcu jesteśmy w pracy Kosz można zostawić za barem lub u dj'a, jeżeli ten się zgodzi. Trochę zabawy, rundka po klubie i tak w kółko Można poznać też mnóstwo fajnych ludzi, napić się drinków za darmo (najlepiej zamawiać przy barze i wziąć do rąk własnych - ja nie widzę innej możliwości, kiedy ktoś stawia ci drinka, ewentualnie te w butelce) i pobawić się, usłyszeć kupę komplementów. No i kasa Są dni, w których nie idzie, ale jeśli ktoś był sumienny zawsze dobił do jakiejś sensownej sumy, nawet w beznadziejne dni (za najgorsze uchodzą poniedziałki). A w weekendy szło naprawdę dużo zarobić. Szef zawsze dbał o to, żeby każda z nas zarobiła i robił potem rotację, zamieniał nas miejscami itp. Jak dla mnie bilans był na zero, tyle plusów co minusów, ale kiedy wróciłam do domu tęskniłam za tym nocnym życiem No i oczywiście wywiozłam dużo pieniędzy jak na trzy tygodnie pracy i zabawy.
Nie robię żadnej reklamy, ale gdyby któraś z was zdecydowała się na tę pracę w przyszłym roku polecam "Azalię" - jest naprawdę w porządku, niektóre dziewczyny przyjeżdżają tam od lat. Jak pisałam wyżej, byłam tam dwa lata pod rząd i w przyszłym roku też na pewno pojadę
Edyta
vandetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-08, 22:58   #27
nicca
Raczkowanie
 
Avatar nicca
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 36
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cześć dziewczyny. Na wstępie uprzedzam, że potrafię się rozpisać

W ubiegłym sezonie letnim miałam podobny dylemat jak wy, moje drogie wizażanki. Początkowo nastawiałam się na pracę w gastronomi, handlu, może jakaś knajpa albo sprzątanie pokoi hotelowych? Przejrzałam dziesiątki ogłoszeń. Wysyłałam cv. Były również rozmowy telefoniczne z pracodawcami. Oto co mi oferowano..
*10 h dziennie/ 7 dni w tygodniu - praca w budce z lodami. Płaca około 1800 pln po odprowadzeniu kosztów mieszkania i wyżywienia. Pomyślmy.. Moja wyobraźnia nie była łaskawa. Widziałam siebie siedzącą w tej wstrętnej budce. Zero morza, zero przyjemności, tylko zmęczenie i myśl, że jutro nie zdarzy się nic ciekawszego! "Dziękuję za telefon.. yyyy musze sie zastanowić, do widzenia". Pożegnałam właściciela lodziarni na zawsze.
*Pewna miła pani proponowała mi prace jako pomoc w kuchni. Do moich obowiązków należałyby proste prace typu obieranie ziemniaczków czy krojenie marcheweczki (wspaniale, co za urozmaicenie). I znów cały dzień w pracy a zarobki nieadekwatne do liczby przepracowanych godzin. Przykro mi ,fartuszka kucharki nie założę.

Pomyślicie , że miałam zbyt wysokie wymagania. Pewnie tak było ale być może chciałam połączyć obowiązki w pracy z wakacjami? Gdy zobaczyłam ogłoszenie o nieco tajemniczym tytule wiedziałam, że już nie muszę szukać. ‘Praca- sprzedaż róż nad morzem’. Zaraza, zaraz.. byłam kilka razy nad naszym pięknym Bałtykiem ale nigdy nie rzuciły mi się w oczy te kwiaciarki, o których pisze pracodawca. Wertowałam internet jak szalona. Co to za praca, czy to bezpieczne (mam sama chodzić w nocy z koszem róż?! Aaaa!), czy ja w ogóle coś zarobię?!?! Zdania były podzielone. Ryzyk, fizyk. Musiałam tylko wybrać jedną kwiaciarnię a wybor był dość spory. To był strzał w 10. Szef konkretny i miły. Ten telefon w zupełności mnie uspokoił i rozwiał wszelkie moje wątpliwości Nie mogłam się doczekać wyjazdu.

Na podbój morza pojechałam sama, ponad 10 h podróży pociągiem i byłam na miejscu. To były naprawdę udane wakacje I pomimo , że lato nie było upalne, bywały dni gdy wiatr porywał kosz róż i łamał kwiaty a klienci byli wyjątkowo opryskliwi to wyjazd był bardzo udany. Przede wszystkim ludzie, których poznałam; na imprezach, ulicy a zwlaszcza dziewczyny z kwatery alkoholowe biforki przed praca i afterki po (ledwo zywe ze zmęczenia) Przy lepszej pogodzie jeździłyśmy nad morze się opalać, choć mi te wyjazdy nie służyly, bo wracałam zmęczona, szybciutko prysznic i szef już trąbi na dole zwołując nas na wyjazd.

Nie obyło się bez spięć w ekipie i z szefostwem.. i choć wtedy miałam ochotę rzucić to wszystko i wrócić do domu to tak naprawdę teraz ledwo to pamiętam Zmęczenie również dawało się we znaki. Osobom leniwym nie polecam. Kwiaciareczka musi codziennie pokonywać pieszo kilka km w spokojnym tępię(uff ) chyba, że musimy wyprzedzić konkurencję wtedy zdarzały się biegi sprinterskie Nie jest to również praca dla dziewczyn szybko poddających się i nie potrafiących uodpornić się na chamskie docinki. Praca jest specyficzna, każda dziewczyna ma swoje sposoby na zdobywanie klientów i nie każdemu musza się one podobać. Myślę, że większość czułaby się poirytowana gdyby taka kwiaciarka podeszła do nas po raz 3 i z głupim uśmiechem zapytała ‘ a może różyczkę?’ Tak, mnie też by to wkurzyło, ale byli i tacy, którzy za tym 3 razem dali się namówić Jedna ma dryg do handlu, druga potrafi zagadać klienta, trzecia przyciąga swoim uśmiechem czy urodą a czwarta ma po prostu szczęście i dobrą bajere Trzeba być silną i wierzyć w siebie Niestety były tez dziewczyny, które kompletnie sobie nie radziły bądź były poniżej przeciętnej co nie satysfakcjonowało przełożonych. Nie każda tez potrafiła olać niegrzeczne komentarze pijanych lowelasów, którym ręcę uciekały w kierunku kobiecych pośladków.. Rezygnowały i wracały do domu...
Praca nie jest dla każdego! Jak widzicie, ja pozytywnie spędziłam czas i nie wykluczone, że w wakacje znów odwiedzę znajome uliczki wędrując z koszem róż

Pozdrawiam
nicca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-09, 07:35   #28
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Ja tam uważam, że takie upierdliwe nachodzenie niewinnych ludzi (bywa, że i w restauracjach ) i wciskanie podwiędniętych róż 'a co.. dziewczynie pan pożałuje' powinno być zakazane
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-10, 18:24   #29
nicca
Raczkowanie
 
Avatar nicca
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 36
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Nasze róże były zawsze świeże! Szef był na tym punkcie przewrażliwiony. Z innych firm dziewczyny musiały reanimowac kwiaty podpierając je drucikiem czy w nieskończoność pryskac lakierem
nicca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-11, 13:49   #30
MadSyndrome
Zadomowienie
 
Avatar MadSyndrome
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 358
Dot.: sprzedaż róż nad morzem

Cytat:
Napisane przez Soso Pokaż wiadomość
Ja tam uważam, że takie upierdliwe nachodzenie niewinnych ludzi (bywa, że i w restauracjach ) i wciskanie podwiędniętych róż 'a co.. dziewczynie pan pożałuje' powinno być zakazane

też tak uważam, tacy ludzie psują tylko humor parom, niczym to się nie różni od wyciągania złotówki na jedzenie przez pijaków na parkingach

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Cytat:
Napisane przez nicca Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Na wstępie uprzedzam, że potrafię się rozpisać
przeczytałam i padłam ze śmiechu prawie O_o widać, że to nie jest praca, a raczej takie coś, żeby sobie zarobić ze 300złotych w miesiąc...

Cytat:
Napisane przez nicca Pokaż wiadomość

Przede wszystkim ludzie, których poznałam; na imprezach, ulicy a zwlaszcza dziewczyny z kwatery alkoholowe biforki przed praca i afterki po (ledwo zywe ze zmęczenia) Przy lepszej pogodzie jeździłyśmy nad morze się opalać, choć mi te wyjazdy nie służyly, bo wracałam zmęczona, szybciutko prysznic i szef już trąbi na dole zwołując nas na wyjazd.

Czyli co, pijane do pracy chodziłyście? No, może pijane to zbyt duże słowo, ale nawet pod wpływem alkoholu jest to zakazane w normalnej pracy O_o
strasznie męczące chodzenie spacerkiem po ludziach i gadanie teksty typu "może pan kupi różyczkę dla tak pięknej pani?"

Cytat:
Napisane przez nicca Pokaż wiadomość

Nie jest to również praca dla dziewczyn szybko poddających się i nie potrafiących uodpornić się na chamskie docinki.
Nie, to jest praca dla każdego, kto potrafi wpierdzielać się w połowie kolacji/randki/spaceru i pytać czy czasem nie kupi partnerce kwiatuszka za 2zł

Cytat:
Napisane przez nicca Pokaż wiadomość

Myślę, że większość czułaby się poirytowana gdyby taka kwiaciarka podeszła do nas po raz 3 i z głupim uśmiechem zapytała ‘ a może różyczkę?’ Tak, mnie też by to wkurzyło, ale byli i tacy, którzy za tym 3 razem dali się namówić
O jezu, mówisz, że też by Cie to wkurzało, a mimo to potrafiłaś być nachalna aż 3 razy? Ja bym Cię kopnęła butem w twarz po drugim razie, bez obrazy...

Cytat:
Napisane przez nicca Pokaż wiadomość
Jedna ma dryg do handlu, druga potrafi zagadać klienta, trzecia przyciąga swoim uśmiechem czy urodą a czwarta ma po prostu szczęście i dobrą bajere Trzeba być silną i wierzyć w siebie
Co ma dryg do handlu w zapytaniu ludzi czy nie kupią kwiatka? zagadać faktycznie, zagadać to można o godzinę, a o to czy się kupi kwiatka to już naciąganie. I co ma uroda do tego skoro najczęściej pewnie szuka się PAR, w których naciąga się mężczyznę na zakup? O_o może niech jeszcze niech flirtują z nimi, żeby tylko coś sprzedać?
I znowu - nie trzeba być silnym, żeby nosić koszyczek z różyczkami, ani żeby to coś sprzedać. Moim zdaniem trzeba być mocno zdesperowanym...

Cytat:
Napisane przez nicca Pokaż wiadomość

Niestety były tez dziewczyny, które kompletnie sobie nie radziły bądź były poniżej przeciętnej co nie satysfakcjonowało przełożonych. Nie każda tez potrafiła olać niegrzeczne komentarze pijanych lowelasów, którym ręcę uciekały w kierunku kobiecych pośladków.. Rezygnowały i wracały do domu...

Haha, a Tobie było wszystko jedno i zgadzałaś się na to, że pijaki łapały Cię za tyłek? jakbym już skończyła w takiej "pracy", w co wątpię, to też bym zrezygnowała po takim czymś, no ale są różne dziewczyny

Cytat:
Napisane przez nicca Pokaż wiadomość
Praca nie jest dla każdego! Jak widzicie, ja pozytywnie spędziłam czas
No tak, nie dla każdego, dla kobiet szanujących się na pewno nie pozdrawiam
__________________

MadSyndrome jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.