|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2009-06-25, 16:25 | #1 |
Zakorzenienie
|
krwawienie po stosunku...
Ostatnio troszkę martwię się o siebie i dlatego proszę was o rade. Opisze dokładnie i mam nadzieje ze mi pomożecie.
Zaczęłam brać tabletki anty około 5 lat temu. Z jednej strony z przyczyn zdrowotnych (miałam bardzo długie miesiączki nawet około 15 dni) a z drugiej jako antykoncepcja. Najpierw miałam Harmonet, po którym miałam straszny wysyp trądziku, później Diane, po której trądzik zszedł, ale dokuczała mi straszna suchość pochwy, następnie Microgynam, po którym strasznie bolała mnie głowa i w końcu pani doktor przepisała mi Novynette. To był strzał w dziesiątkę. Żadnych skutków ubocznych i czułam się świetnie. Co najważniejsze przy żadnych z tabletek nie miałam plamienia ani krwawienia. Brałam go przez 4 lata z małymi przerwami. Miesiąc a najdłużej dwa miesiące przerwy. W styczniu tego roku przestałam go brać na około pół roku. Chciałam zrobić przerwę no i nie potrzebowałam już zabezpieczenia. Teraz mam TŻ i zaczęliśmy współżyć. Na początku z antykoncepcją w postaci stosunku przerywanego, ale nie uznaje tego jako metody anty wiec poszłam do pani ginekolog. Tym bardziej, że zaczęło dokuczać mi straszne swędzenie. Okazało się ze to lekka grzybica. Dostałam od pani doktor tabletki doustne i dopochwowe. Mój partner tez brał leki. Wszystko skończyło się ok. Poprosiłam też wtedy ginekologa o pigułki. Pani przepisała mi Novynette. Miałam nadzieje ze znów wszystko będzie bez komplikacji, ale się myliłam. Okres miałam normalnie (no może troszkę dłuższy, czyli jakieś 7-10 dni, ale niezbyt obfity na końcu raczej plamienie) później parę dni przerwy i zaczęło się plamienie. Jakieś 10 dni. Takie niezbyt obfite. Ale przeczytałam na ulotce ze tak może być przez pierwsze 3 miesiące wiec niby ok. No i ustało. Ale działo się coś niepokojącego. Od początku brania tabletek zaczęłam krwawic po każdym stosunku. Nie wiem, co się dzieje. Mam troszkę „sucho”, ale używamy żelu intymnego (obecnie Durex) i chyba powinno być ok. Mój partner nie ma zbyt „dużego” rozmiaru wiec chyba tez nie w tym problem. Teraz mam od poniedziałku przerwę 7 dniowa w pigułkach i jak dwa razy współżyliśmy to dwa razy krwawiłam po tym. Trwa to zwykle tak około pół dnia lub nawet jeszcze na drugi dzień po stosunku. Wczoraj współżyliśmy i znów krwawienie. Nie wiem może to ten niby „okres” w przerwie. Sama już nic nie wiem. Przyznam ze ostatnio robimy to tak „na szybko” bez jakiejś szczególnej gry wstępnej. Jaka może być tego przyczyna? Czy to od pigułek? Dodam, że poszłabym do lekarza, ale obecnie nie mam możliwości. Moja pani doktor jest na urlopie. Musze wytrzymać kilka dni a strasznie się martwię. Dlatego proszę was o rade. Co o tym myślicie? To wszystko martwi mnie ale i strasznie denerwuje. Jestem z TŻem bardzo szczęśliwa. To mój pierwszy tak poważny partner. Planujemy ślub. Chcemy założyć rodzinę i mieć dzieci. Ale co do seksu to od początku mamy z tym jakieś problemy. Na początku on nie mógł, bo wcześniej brał sterydy i miał problemy ze wzwodem. Tak jest nawet jeszcze teraz czasem, ale dajemy sobie z tym rade. Później moja grzybica i teraz toL Jeśli już współżyjemy jest cudownie ale w trakcie nachodzą mnie myśli ze znów cos później będzie nie tak i czar pryskaL Z poprzednimi facetami było wszystko ok. a teraz ciągle jakieś przeszkodyL Przepraszam że tak długo ale naprawdę potrzebuje waszej pomocy.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/03449facd2.png "Ciągle byłam gorsza. Zastanawiałam się, dlaczego tak jest. Może dlatego, że sama czułam, że nic nie jestem warta?" H. Opfer |
2009-06-25, 18:31 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 488
|
Dot.: krwawienie po stosunku...
Całą kartę pacjenta nam tu przedstawiłaś Moim zdaniem krwawienie po stosunku może nie mieć nic wspólnego ze wszystkimi tymi sytuacjami (hormony, grzybica). Ewentualnie, jeżeli leczenie grzybicy długo trwało - może być tam w środku jakieś uszkodzenie, ubytek naskórka (nadżerka?) spowodowane długim kontaktem z substancjami chemicznymi i stąd ta krew. Trzeba udać się do lekarza.
__________________
|
2009-06-25, 18:31 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: krwawienie po stosunku...
nie jestem pewna czy to może mieć jakiś związek ale może to jakaś nadżerka ?
najlepiej idź jak najszybciej do lekarza i póki co wstrzymaj się ze stosunkami
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2009-06-25, 19:12 | #4 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: krwawienie po stosunku...
Cytat:
teraz poczekam az moze dostane "okres" w przerwie tabletek i jak zaczne brac nowe opakowanie to musze jakos sie udac do pani doktor... strasznie mnie to martwi
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/03449facd2.png "Ciągle byłam gorsza. Zastanawiałam się, dlaczego tak jest. Może dlatego, że sama czułam, że nic nie jestem warta?" H. Opfer |
|
2009-06-26, 12:37 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Sk-wy/Gdańsk
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: krwawienie po stosunku...
ja tez bym stawiala na nadzerke...
|
2013-10-14, 12:12 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Wichrowe Wzgórza
Wiadomości: 296
|
Dot.: krwawienie po stosunku...
Witam!
Piszę w troszeczę innej sprawie a konkretnie chodzi o krawienie po pierwszym stosunku dotyczy to mojej siostry. Krwawienie zaczelo sie po stosunku (12.10) i trwa do dzis, nie jest to obfite krwawienie (napewno nie @). Zaczyna sie niepokoić, jest to normalne?
__________________
1.04.2014 olejkuję paznokcie 21.09.2012 zaręczyny 18.06.2016 |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:33.