Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-23, 08:47   #61
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Na razie mam nadzieję, że coś do tej głowy wcisnę jednak.

Ale właśnie z powodu tego co piszesz, że większość chce... a reszta idzie za grupą, szkoła nie powinna dzieciom robić takich atrakcyjnych wycieczek. :/
Ty moze swojemu i wcisniesz, jego rodzice jego kolegow im nie wcisna i Twoj bedzie odstawal. W tym bajer. A dziecinstwo to taki jednak czas, ze zdanie kolegow jest nawazniejsze, rodzice sa glupi i nic nie rozumieja.
Nie wiem ile lat maja dzieciaki, o ktorych mowa, pewnie podstawowka, ale ja zauwazylam jakas tolerancje i wyzsze wartosci u rowiesnikow dopiero w liceum. Wczesniej trzeba bylo byc jak 'wszyscy'. Takie fajne slowo, 'wszyscy' maja telefon, ja tez musze, wszyscy maja adidasy od nike, wszyscy rodzice maja samochody, moi tez musza, itd. Jak Wszyscy ida do Mc's to ja tez. Dojscie do tego, ze nie ma Wszystkich tylko jestem Ja i inni ludzie wymaga paru lat jeszcze XD

Dlatego to jest wina nauczycieli, ze organizuja w ogole takie wycieczki. Nie rozumiem tutaj, dzieciaki male ida sobie ciuchy kupowac? Ida roztrwonic kase po galerii? Przeciez wiadomo, ze dziecko dobrze sie samo nie ubierze, lepiej zeby tam byl rodzic. Kupi jakies bzdury a kasa sie skonczy. Reszte przezre. No bosko.
Za te pieniadze mogliby pojechac na wycieczke krajoznawcza.

Pamietam, ze jak bylam w podst to szczytem lansu bylo wyprawic urodziny w McDonald'sie. Wszyscy tam robili, bylo malowanie twarzy, zwiedzanie, dmuchanie balonikow a solenizant robil sobie sam cheeseburgera (kto byl zwiedzac ten wie, ze prasa smazaca kotleta jest rozgrzana do bialosci a dzieciak tam rece pchal). I kazdy dostawal oczywiscie happy meala.

No i tu tez musze wspomniec o swoim malym problemie w takich sytuacjach. Nie jem miesa, i to zawsze byl problem, moze nie w Mc's bo tam akurat bezproblemowo robia bulki bez kotleta, ale na wycieczkach dawali nam prowiant, i to zawsze byla bulka z szynka. Potem brali nas na hamburgery, albo do smazalni, albo bylo ognisko i pieczenie kielbasek. No to jak mi sie skonczyly kanapki z domu to bylam glodna. Chyba, ze byl gdzies akurat sklepik to moglam isc po batonika, ale jesli bylismy w lesie to nie bylo szansy. Na dluzsze wycieczki mnie rodzice nie puszczali po prostu. Wtedy bylam o to zla ale teraz to rozumiem, niby jak bym miala wytlumaczyc Wszystkim, czemu ja nie jem miesa?

Wtedy to bylam chyba tylko ja na cala szkole, ale teraz takich dzieci wegetarian jest wiecej. Ale nie wydaje mi sie zeby zaczeto w ogole o nich myslec tak samo jak nadal nie mysla o tych co nie chodza na religie.

Ale sie rozpisalam XD
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 08:52   #62
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Ludzie, czy wy w ogóle czytacie, co napisałam

Na daną wycieczkę wyraża zgodę RODZIC. Jeśli rodzic palnie hasło, że "a może po tym jakimś tam muzeum pójdą sobie gdzieś na ludzie, co sklepu czy coś", to nauczyciel nei powie nie to RODZIC daje kasę, a jak nie da, to wycieczki nie będzie i tyle.

Ja sobie mogę najcudowniejsze miejsce zaproponować, czemu nie.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 08:56   #63
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29576931]Ludzie, czy wy w ogóle czytacie, co napisałam

Na daną wycieczkę wyraża zgodę RODZIC. Jeśli rodzic palnie hasło, że "a może po tym jakimś tam muzeum pójdą sobie gdzieś na ludzie, co sklepu czy coś", to nauczyciel nei powie nie to RODZIC daje kasę, a jak nie da, to wycieczki nie będzie i tyle.

Ja sobie mogę najcudowniejsze miejsce zaproponować, czemu nie.[/QUOTE]

Rodzic to dobra liczba tutaj. Jeden rzuci haslo Mc's, drugi sie zgodzi, trzeci chociaz wyda na to ostatni grosz, nie bedzie chcial zeby jego dziecko bylo gorsze. Czwarty powie nie, bo nie ma kasy i jego dziecko bedzie odstawac i zbierze ochrzan od reszty za takie cos. Pamietam co u mnie sie z tkaimi robilo, byla ostra jazda bo przez taka osobie np. nie spelnilismy wymogu minimum osob, byl regularny ochrzan dla takiej osoby przez nastepny miesiac przynajmniej i wypominanie tego przez nastepny rok. Dzieci sa okrutne, ludzie o tym zapominaja.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 09:00   #64
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29576931]Ludzie, czy wy w ogóle czytacie, co napisałam

Na daną wycieczkę wyraża zgodę RODZIC. Jeśli rodzic palnie hasło, że "a może po tym jakimś tam muzeum pójdą sobie gdzieś na ludzie, co sklepu czy coś", to nauczyciel nei powie nie to RODZIC daje kasę, a jak nie da, to wycieczki nie będzie i tyle.

Ja sobie mogę najcudowniejsze miejsce zaproponować, czemu nie.[/QUOTE]
No niestety tak jest. Rodzice też czasami traktują nauczyciela w kategorii: jedzie za darmo, więc nie ma prawa głosu. I nieraz w ogóle jest łaska, że się za tego nauczyciela płaci Ale jako DARMOWY opiekun to z rodziców nikt jechać nie chce.

Edytowane przez invisible_01
Czas edycji: 2011-09-23 o 09:01
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 09:43   #65
Tygrysiak
Rozeznanie
 
Avatar Tygrysiak
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

po tym co przeczytałam mam wrażenie że założenie tej dyskusji było inne, a mianowicie żeby zastanowić się nad robieniem z Maca i CH celu wycieczki, lub jednego z jej punktów.
Uważam że takie coś nie powinno mieć miejsca. Mc Donald nie powinien należeć do celu lub punktu wycieczki tak samo jak nie powinna być to galeria. Z tą różnicą że nie uważam że jest coś złego w tym jesli dzieciaki same, w tak zwanym czasie wolnym, pójdą tam sobie. Ale wplatanie tego w obowiązkowy punkt dnia (tak że wszyscy mają tam iść) jest wg mnie nie na miejscu.
Nawiązując do czyjejś wypowiedzi z poprzedniej strony, nie nie uważam że coś złego jest w pójściu sobie do H&Mu kupić jakąś szmatkę czy do Maca na hamburgera. Ostatecznie to żaden materializm. Ale dlaczego rodzice mają płacić nauczycielom za to żeby zabrali ich dzieci na zakupy, plus dawać dzieciakom jescze na to kasę? To mi się jakoś nie mieści w głowie do galerii na te zakupy czy obiad dzieciaki mogą pójść z rodzicami, koleżanką, większą grupą co i tak robią, dlaczego więc to MUSI być punkt obowiązkowy wycieczki? Rozumiem że to niby atrakcja, no ale do jakiego stopnia, skoro to są miejsca odwiedzane niemalże na codzień? Myslałam że ideą wycieczki jest na przykład pokazanie czegoś ciekawego co na codzien niekoniecznie jest dostępne.

problem chyba lezy gdzie indziej - trudno teraz dzieciaki zainteresować czymkolwiek (mówię o dużych grupach, nie o jednostkach). Może zamiast zwiedzania po raz setny jakiegoś muzeum sztuki warto obejrzeć muzeum techniki, pokazać coś bliższego np historię narzędzia bez którego dziś nie wyobrażają sobie życia - komputera? Bo niestety, ale ja większość wycieczek wspominam jako zwykłe nudy "najlepsza" ze wszystkiego była wycieczka do zakładów azotowych w Puławach... gdzie nawet nei wysiedliśmy z autokaru, tylko przejechaliśmy się po fabryce z przewodnikiem ktory czytał coś z kartki... normalnie aż się chce jeździć na takie wycieczki
__________________

Tygrysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 12:32   #66
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Jeszcze inna rzecz - wyjście do kina. Kina najczęściej teraz (przynajmniej w mojej okolicy) są położone w CH. To siłą rzeczy dzieciaki chcą wejść tu czy tam i szczerze? Jeśli mam po seansie godzinę do autobusu czy tramwaju to wolę gdzieś z dzieciakami w tym CH iść, niż na przystanku przy ulicy stać. A czy i ile mają pieniędzy to naprawdę nie moja sprawa.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 00:41   #67
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Ja nie bylam na zbyt wielu wycieczkach, ale pamietam tak 3 dniowa wycieczke do Krakowa i Wieliczki w 5 klasie.

Zwiedzania bylo mnostwo, pamietam, ze po prostu TYLE, ze po powrocie nie bylam w stanie wymienic wszystkiego co widzialam, takie to bylo przeładowanie. Wizyt w McD czy w galeriach handlowych nie bylo, co do McD, żałuję, bo pamietam ze jedzenie bylo ohydne, malo mialo wspolnego z domowymi obiadami mimo ze takie to bylo z nazwy, na sniadanie jakies najtansze parowki i pasztet, na obiad jakies male 'domowe' porcyjki i tak dalej.
Ale pamietam, ze bylismy w Krakowie w wielkim aquaparku. Chyba ideą wycieczki jest w koncu nie tylko zwiedzanie, ale tez zabawa, rozrywka w towarzystwie dzieci z klasy taka wlasnie jak aquapark i pamietam milo wieczór spedzony tam, napewno lepiej niz gdybysmy siedzieli wieczorem w pttk gdzie mieszkalismy.

Jak mielismy wycieczke na miasto, to zawsze jakas pizza na starówce, czy czas wolny na mcdonalda byly, ja wspominam to fajnie bo w tym wieku same sie nie chodzilo po sklepach i bylo to dla mnie atrakcją wejsc z kolezankami a nie z mamą do paru sklepów. Nie uwazam, zebym przez to wyrosła na pustaka jedzacego non stop McDonald.
Prawda jest taka, ze i umiar i niedomiar sa niezdrowe, znam osoby które tak wychowują swoje dzieci, ze te nigdy w McD nie byly, coca coli nie pily i tak dalej, a znam tez takie które zywią tym dzieciaki non stop. Chyba zadna z tych opcji nie jest dobra, ale do każdego nalezy decyzja jak swoje dzieci wychowa czy bedzie im dawac na wycieczke dwie dyszki 'na maka' czy katerogycznie nie, bo to niezdrowie, drogie, obiad jest w domu i tak dalej.
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-25, 08:59   #68
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Mi Mc D. nie przeszkadza, wycieczki sa raz na jakis czas, wiec nie ma dla mnie problemu. Sama tez lubie od czasu do czasu tam zjesc. Natomiast jako jeden z celów- GH, jakis bezsens.. stad jestem przeciw.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 09:05   #69
dr_ka
Rozeznanie
 
Avatar dr_ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Wiadomości: 775
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Dla mnie- uczennicy ze wsi, obowiązkowa wizyta w Macu i Galerii była najbardziej wyczekiwanym elementem wycieczki- taka jest prawda. Nie sądzę, aby jakoś zaburzyło to mój rozwój, wciąż byłam ambitną, zdolną dziewczyną i wiedziałam, że nowa bluzka nie jest najważniejsza na świecie.
Obecnie, kiedy mieszkam o rzut beretem od Galerii zarówno zakupy jak i Mac nie są dla mnie żadną atrakcja. Z tego się po prostu wyrasta
__________________
My..

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.."
dr_ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 09:30   #70
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

zależy jeszcze kto decyduje, czy wycieczka po częsci do galerii jest taką, bo pani nauczycielka chce coś kupić, czy po prostu większość dzieciaków chce tam pójść. Dzisiaj nawet kilkulate ma juz swoje o czymś zdanie. Owszem, ''za moich czasów'' czegoś takiego nie było, ale jak byłam dzieciakiem to pójście do CH to nie była żadna atrakcja (szczególnie, że ciuchy w sklepach nie powalały urodą ;-)), a galerii zwyczajnie nie było. Natomiast dobrze pamiętam, że atrakcją w wycieczce był również, jeśli nie przede wszystkim, czas wolny, nawet zatrzymanie się na parkingu w jakimś zajeździe by coś zjeść, a nie od razu snucie się po jakimś muzeum. Na wycieczkach klasowych też głównie chodziło o nocowanie w grupie dzieciaków, zabawy, niż o zmianę krajobrazu. Więc uważam, że fajna wycieczka to taka, która ma w planie nie tylko muzeum czy zoo.
Żadna atrakcja, bo nie było przecież blogów o modzie, czy na pewno nie aż tyle, a teraz natomiast wystarczy włączyć serial i przekonać się, że średnio 15letnie dziewczynki gdy tylko stają się panienkami, wyglądają już jak kobietki i są wystylizowane jak studentki. Na serwisie aukcyjnym np. może przecież kupować osoba nieletnia, z tego co się orientuję.
Cena konsumpcjonizmu i nie ma się co moim zdaniem specjalnie oburzać.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Cytat:
Odkąd usłyszałam, że córka znajomych była na wycieczce w Zakopanem i jedyne co tam zobaczyła to były Krupówki a potem poszli na basen (jakby trzeba było do Zakpca jechać, żeby pójść na basen!) to mnie nic nie zdziwi.
Basen basenowi też nierówny, bo miasto czy pobliskie miasto może oferować ''zwykły basen'', a miasto turystyczne może oferować park wodny, ze zjeżdżalniami, dżakuzami ;-) i bajerami.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2011-09-25 o 09:28
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 11:28   #71
chryja_bez_ryja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29576931]Ludzie, czy wy w ogóle czytacie, co napisałam

Na daną wycieczkę wyraża zgodę RODZIC. Jeśli rodzic palnie hasło, że "a może po tym jakimś tam muzeum pójdą sobie gdzieś na ludzie, co sklepu czy coś", to nauczyciel nei powie nie to RODZIC daje kasę, a jak nie da, to wycieczki nie będzie i tyle.

Ja sobie mogę najcudowniejsze miejsce zaproponować, czemu nie.[/QUOTE]
Ja nie wiem czy niektóre opinie piszą ludzie niemający dzieci, czy po prostu niechodzący na wywiadówki...
chryja_bez_ryja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-25, 15:11   #72
nieidealna91
Raczkowanie
 
Avatar nieidealna91
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 382
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Ja w podstawówce jeździłam na wycieczki do teatru, teatru lalek, operetki. Bardzo się cieszę, że jeździliśmy w takie miejsca, bo rodzice raczej by mnie tam sami nie zabrali. Potem nigdy nie jeździliśmy na żadne mcdonaldsy czy do galerii. Jak byliśmy w kinie to mieliśmy godzinę wolnego po/przed i każdy robił co chciał, ale jednak w tym kinie to byłam z 2 razy podstawówce.
W gimnazjum na wycieczki nas nie brali
Za to w liceum jedyne wycieczki na jakie jeździliśmy to w góry, gdzie nasz wychowawca dawał nam niezły wycisk i często wracaliśmy z poobcieranymi do krwi nogami, ale nikt nie narzekał.
W 3 klasie byliśmy w Zakopanym i też rano była męczarnia w górach (chodziliśmy zazwyczaj tymi trudniejszymi trasami), wieczorem po kolacji na Krupówki ewentualnie lub na basen. To każdy wybierał co wolał.
Nie miałam żadnej wycieczki, gdzie w programie było kilkugodzinne odwiedzanie galerii. Ewentualnie jak jeździliśmy na wykłady na Politechnikę, to zostawałyśmy z koleżankami w swoim zakresie szłyśmy na zakupy
nieidealna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 15:44   #73
gsk
Zakorzenienie
 
Avatar gsk
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Beldżja
Wiadomości: 4 203
GG do gsk
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Cytat:
Napisane przez chryja_bez_ryja Pokaż wiadomość
Ja nie wiem czy niektóre opinie piszą ludzie niemający dzieci, czy po prostu niechodzący na wywiadówki...
Szaja jest nauczycielką jeśli dobrze pamiętam więc chyba ma o tym pojęcie.
__________________
Po prostu Gośka
gsk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 19:52   #74
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Ano.
I akurat "moi" rodzice są ok, ale bywa różnie. I to nie narzekanie belfra na rodzica - ale po prostu, LUDZIE są różni, jedni przystaną na propozycję wycieczki w ciekawe miejsce, drudzy będą się pienić dla zasady, a jeszcze inni dostosują się do większości. Ot, życie.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 06:34   #75
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Basen basenowi też nierówny, bo miasto czy pobliskie miasto może oferować ''zwykły basen'', a miasto turystyczne może oferować park wodny, ze zjeżdżalniami, dżakuzami ;-) i bajerami.
No, akurat baseny w pobliskim mieście oferują to samo co basen w Zakopanem
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 08:03   #76
chryja_bez_ryja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Cytat:
Napisane przez gsk Pokaż wiadomość
Szaja jest nauczycielką jeśli dobrze pamiętam więc chyba ma o tym pojęcie.
To nie był najazd na Szaje tylko poparcie jej opinii Bo ja też jakoś mam o tym pojęcie (moja mama jest nauczycielką)
chryja_bez_ryja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 08:19   #77
Fara25
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 314
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Co ma na celu wycieczka do takich miejsc? Bzdura
Fara25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 08:52   #78
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29576931]Ludzie, czy wy w ogóle czytacie, co napisałam

Na daną wycieczkę wyraża zgodę RODZIC. Jeśli rodzic palnie hasło, że "a może po tym jakimś tam muzeum pójdą sobie gdzieś na ludzie, co sklepu czy coś", to nauczyciel nei powie nie to RODZIC daje kasę, a jak nie da, to wycieczki nie będzie i tyle.

Ja sobie mogę najcudowniejsze miejsce zaproponować, czemu nie.[/QUOTE]

I to jest chyba sedno sprawy.
Jako rodzic powiedzialabym: nie i tyle.
Dziecko nie pojedzie zwiedzać centrum zakupowego ani Mca
I tyle.

Te teksty: bo będzie od grupy odstawał
Toz to głupota, bo przeciez może przebywać z dzieciakami, których rodzice mają podobne podejście
Żadna krzywda mu się nie stanie jak nie będzie przygotowywany do bycia bezmyślnym konsumentem




To jest kwestia mentalności i kultury. Szkoła, do której chodzi mój syn nie pozwala przynosić na drugie śniadania: jogurtów, soczków,słodyczy, rozcieńczonych napojów, chrupek itd.
Ma być prosto i zdrowo
Zadaniem szkoły jest promowanie zdrowia. I m.in. szkoła nie poparłaby pomyslu wycieczki do Maca.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 10:21   #79
Beacia87
Zadomowienie
 
Avatar Beacia87
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 1 265
GG do Beacia87
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

I pomyśleć, że gdy ja chodziłam do szkoły, to dostawałam 10 - 20 zł na jednodniową wycieczkę. I nie odstawałam tym od grupy.

Wycieczkę do Maca miałam jedną - gdy otworzyli u mnie w mieście pierwszą restaurację.

W ogóle mam wrażenie, że to były jakieś czasy epoki kamienia łupanego, bo na pierwszą szkolną pojechaliśmy po 2 latach zbierania na nią pieniędzy ze sprzedaży makulatury. W klasach 1 i 2 podstawówki zbieraliśmy całą klasą makulaturę, którą potem sprzedawaliśmy. Teraz to brzmi jak kosmos, jak sądzę, ale ma to walory edukacyjne - w części sami sobie na wycieczkę zarobiliśmy.

Myślę, że Mac nie jest taki zły pod warunkiem, że zebrana zostanie przed wycieczką kasa na tą atrakcję, tak aby nie było dzieci, które nie mają pieniędzy na frytki. Natomiast wycieczkę do galerii handlowej uważam za porażkę. Nie wyobrażam sobie wysłać swojego dziecka na tego typu imprezę. Pewnie jest to festiwal, kto kupił sobie coś lepszego, droższego.
__________________
Proszę, mów mi Beata.

Edytowane przez Beacia87
Czas edycji: 2011-09-26 o 10:24
Beacia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-26, 11:28   #80
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

McDonald's jest niezdrowy w dużej ilości i to już brocha rodziców, żeby pacholęcia nie prowadzać do maka kilka razy w tygodniu. Na wyjeździe - nie oszukujmy się - żeby było tanio, to musi być albo bar mleczny albo makdonald. W taniej knajpie coś komuś może zaszkodzić, a w maku co najwyżej dzieciak dostanie wzdęcia od koli. Wolałabym na wycieczce wzdęcie i sikanie co piętnaście minut niż pawie i zielone dzieci. Co do zwiedzania galerii - nie można dzieciaka ciągać po zabytkach kilka godzin, skoro go to nie interesuje. I tak nic nie zapamięta. Wybór filmu w kinie to już problem, ale rodzice pewnie wyrażają zgodę - więc problem jest z rodzicami. Jak kogoś nie stać na taki wyjazd, to - moim zdaniem - powinien schować dumę do kieszeni i powiedzieć to otwarcie na zebraniu, żeby zredukować koszty, zamiast narażać dziecko na nieprzyjemności.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem

Edytowane przez mpt
Czas edycji: 2011-09-26 o 11:29
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 12:01   #81
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Mój brat i siostra też jeżdżą na wycieczki i posiłek mają w McDonald, KFC i tego typu miejsca, czas wolny spędzają zimą w galerii a jak jest ciepło to na starówkach czy tam gdzie - ale u nich zawsze przed wycieczką jest zebranie i przemowa nauczyciela do rodziców w stylu "młodzież może zabrać ze sobą maksymalnie 50zł, to jest wycieczka integracyjna a nie shopping (mama się mnie pytała co to jest ten shopping)"

osobiście mi się to nie podobają takie wycieczki do centrów handlowych, z tego co wiem rodzeństwu też średnio (te galerie, bo jeśli chodzi o fast food to są za) bo ani mój brat ani moja siostra nie lubią zakupów i najczęściej ten wolny czas w galeriach spędzają oni w empiku, ale to też żadna dla nich atrakcja
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 13:50   #82
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29581662]Jeszcze inna rzecz - wyjście do kina. Kina najczęściej teraz (przynajmniej w mojej okolicy) są położone w CH. To siłą rzeczy dzieciaki chcą wejść tu czy tam i szczerze? Jeśli mam po seansie godzinę do autobusu czy tramwaju to wolę gdzieś z dzieciakami w tym CH iść, niż na przystanku przy ulicy stać. A czy i ile mają pieniędzy to naprawdę nie moja sprawa.[/QUOTE]
Ale przystanki autobusowe to już chyba są poza CH?

Np. w moim mieście, na Placu Piastów, na głównym przystanku jest sporo ciekawych budynków, w tym parę zabytkowych, prawdziwa lodziarnia starej daty z włoskimi lodami i pysznymi rurkami z bitą śmietaną (nie w sprayu), nie trzeba siedzieć z Forum przez ten czas i żreć mac zestawów.

Notabene jakoś mi się wierzyć nie chce, żeby seanse zawsze oddzielała godzina czasu do autobusu. U mnie jeżdżą non stop. A mimo to wiem, że dzieci biegają po Forum po kinie lub przed.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
McDonald's jest niezdrowy w dużej ilości i to już brocha rodziców, żeby pacholęcia nie prowadzać do maka kilka razy w tygodniu. Na wyjeździe - nie oszukujmy się - żeby było tanio, to musi być albo bar mleczny albo makdonald. W taniej knajpie coś komuś może zaszkodzić, a w maku co najwyżej dzieciak dostanie wzdęcia od koli.
Co za niestworzone historie...

Ani tanio ani zdrowo. I prędzej dziecku zaszkodzi mac zestaw niż dobra zapiekanka.

Te kina i wycieczki to nie są na Sybir. Chyba znacie jakieś lokale w swojej okolicy, wiecie gdzie można coś tanio zjeść?
U mnie są np. świeże, wielkie zapiekanki na głównym przystanku, z opiekacza, nie z mikrofali, nawet ze szczypiorkiem. Pyszne. Za jedną trzecią albo i czwartą tego co w Macu.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Ty moze swojemu i wcisniesz, jego rodzice jego kolegow im nie wcisna i Twoj bedzie odstawal. W tym bajer. A dziecinstwo to taki jednak czas, ze zdanie kolegow jest nawazniejsze, rodzice sa glupi i nic nie rozumieja.
Nie wiem ile lat maja dzieciaki, o ktorych mowa, pewnie podstawowka, ale ja zauwazylam jakas tolerancje i wyzsze wartosci u rowiesnikow dopiero w liceum. Wczesniej trzeba bylo byc jak 'wszyscy'. Takie fajne slowo, 'wszyscy' maja telefon, ja tez musze, wszyscy maja adidasy od nike, wszyscy rodzice maja samochody, moi tez musza, itd. Jak Wszyscy ida do Mc's to ja tez. Dojscie do tego, ze nie ma Wszystkich tylko jestem Ja i inni ludzie wymaga paru lat jeszcze XD
Czyli mam zacząć truć dziecko i prowadzać po galeriach, żeby było tak samo puste jak WSZYSCY?

Paranoja jakaś.

_____________

Dzieci nie chcą butów jak wszyscy, bo im źle w tych co mają albo są z bazaru, tylko CHCĄ mieć markowe i tym "wszyscy" grają na rodzicach.
To jest taktyka, a nie efekt biednego, pokrzywdzonego przez rodziców z aspiracjami, dziecka.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość

No i tu tez musze wspomniec o swoim malym problemie w takich sytuacjach. Nie jem miesa, i to zawsze byl problem, moze nie w Mc's bo tam akurat bezproblemowo robia bulki bez kotleta, ale na wycieczkach dawali nam prowiant, i to zawsze byla bulka z szynka. Potem brali nas na hamburgery, albo do smazalni, albo bylo ognisko i pieczenie kielbasek. No to jak mi sie skonczyly kanapki z domu to bylam glodna. Chyba, ze byl gdzies akurat sklepik to moglam isc po batonika, ale jesli bylismy w lesie to nie bylo szansy. Na dluzsze wycieczki mnie rodzice nie puszczali po prostu. Wtedy bylam o to zla ale teraz to rozumiem, niby jak bym miala wytlumaczyc Wszystkim, czemu ja nie jem miesa?
Odstawałaś i jakoś żyjesz.

Więc dlaczego da się nie jeść mięsa w pojedynkę, a nie da się nie łazić po galerii?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 13:54   #83
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Co za niestworzone historie...

Ani tanio ani zdrowo. I prędzej dziecku zaszkodzi mac zestaw niż dobra zapiekanka.

Te kina i wycieczki to nie są na Sybir. Chyba znacie jakieś lokale w swojej okolicy, wiecie gdzie można coś tanio zjeść?
U mnie są np. świeże, wielkie zapiekanki na głównym przystanku, z opiekacza, nie z mikrofali, nawet ze szczypiorkiem. Pyszne. Za jedną trzecią albo i czwartą tego co w Macu.
Gratuluję Ci, jeśli przed wycieczką z małego miasta do większego przeprowadzasz wywiad "gdzie można zjeść dobrą i tanią zapiekankę" - do tego taką, która będzie smakowała dzieciom, nie ubrudzą się nią od góry do dołu, obsługa da radę przygotować wszystko dla dwudziestki dzieciaków w krótkim czasie i do tego będzie z nimi gdzie usiąść, bo miejsce będzie w miarę przystosowane do przyjęcia wycieczki. Nie twierdzę, że makdonald to najtańsze miejsce na ziemi, ale porównywalnie do zestawu obiadowego restauracji, w której nie wszystkim dzieciom się spodoba. Uważam, że makdonald nie jest najgorszym złem, jakie może czyhać na dziecko na wycieczce. To sprawa rodziców jak często karmią tym dzieci na co dzień. Jeśli ma normalny zdrowy obiad, to nawet raz w miesiącu mu fast food nie zaszkodzi, a będzie jakaś odmiana.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:30   #84
gsk
Zakorzenienie
 
Avatar gsk
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Beldżja
Wiadomości: 4 203
GG do gsk
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Cytat:
Napisane przez chryja_bez_ryja Pokaż wiadomość
To nie był najazd na Szaje tylko poparcie jej opinii Bo ja też jakoś mam o tym pojęcie (moja mama jest nauczycielką)
aa to przepraszam moja mama też jest nauczycielką


Ja tam lubię MC Donalda, i jak jadę do Polski (bo żyję za granicą) to też zawsze z tżem zajedziemy czy to po drodze do domu przy autostradzie, czy w nocy jak od kogoś wracamy i mamy ochotę na coś dobrego. Na co dzień tego nie jemy, i te dzieci zapewne też nie.
Nie dziwię się takim dzieciom, że też raz na ileś chcą zjeść w MC. Bez przesady, od jednego hamburgera, frytek i coli się dzieciom nic nie stanie a przynajmniej zjedzą to co im smakuje.
W jakiej restauracji kucharze są przygotowani na wydanie ot tak obiadu dla 40 dzieci? Myślę, że w żadnej a w maku pyk pyk i już 40hamburgerow zrobione.
__________________
Po prostu Gośka
gsk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:45   #85
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wycieczka szkolna do centrum handlowego i McDonald's

Kropko, akurat tam, gdzie nam najłatwiej dojechać (a z dziećmi niepełnosprawnymi to jest priorytet - możliwie dogodny dojazd komunikacją miejską) to CH Silesia Ja nie tłumaczę zachowania innych grup, innych nauczycieli, tylko podaję to, co dla mnie ma większy sens. I autobus od nas jedzie tam JEDEN
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:09.