Matura to dla nas nie strach, każda z nas ją dobrze zda! Matura 2014 cz.4.

[Karo121]

Pomożecie z:e,f,g,h ?
Staram się robić zadania bo jestem chora i siedzę w domu
Straszny przeskok między gimnazjum,a liceum.
Wiecie coś może o olimpiadzie z geografii?myślałam żeby wziąć udział,nigdy nie byłam ambitna,jestem leniwa ale w sumie raz coś mogłoby mi się udać.Jeśli wiecie coś na temat tej olimpiady proszę o rady
pewnie jakieś repetytorium by się przydało,tutaj pewnie doradzą mi dziewczyny przygotowujące się do matury

[Jace]

Napisane przez oh audrey

Ja właśnie siedzę na lekcji i jest 8 na 34 osoby.

Zabójcza frekwencja. Można było się spodziewać.

Dzisiaj przysiadam do książek na cały dzień i jutro też. Trzeba w końcu nadrobić, bo skutki mojego lenistwa są ogromne - tyle mi się wszystkiego nagromadziło, że chyba mi doby zabraknie

[monika9952]

Zostało mi tylko 5 miesięcy żeby poćwiczyć matme, napisać prace na polski (noe zaczęłam jeszcze) I nauczyć się biologi... dzisiaj biorę się do pracy bo musze na jutro ogarnac parę tematów z biologii...

[Berska]

Mam taki kłopot, może nie tylko ja, chcę iść na Finanse i rachunkowość - dobry wybór? matura zdana ale wszystko na poziomie podstawowym, nad matma rozszerzoną mogę się zastanowić no ale nie wiem jak to by mi poszło

[_incredible_]

Ja też się już od wczoraj wzięłam do roboty i się uczę

[Berska]

Też Chcę się dopisać


Matura:
Matma PP może PR
Polski PP
Rosyjski PP
Geografia PR
Cel Finanse i rachunkowość

[_ee]

Mam pytanie do Was. Czy sądzicie, że realne jest przygotowanie do matury z rozszerzonej matematyki oraz geografii w 4 miesiące od podstaw (nie całkowitych, matematyka podstawowa zdana rok temu na 60%, ale nie chce wracać do powodów zaniedbania nauki w tamtym okresie)?

[filozof_ka]

Napisane przez oh audrey

Ja właśnie siedzę na lekcji i jest 8 na 34 osoby.

Nas było 14 na 35 osób, co przy naszej klasie uważam za sukces

Co do historii, to zdecydowałam, że jednak nie będę jej zdawać Zweryfikowałam (nie cierpię tego słowa ), że i tak mi się nie przyda do rekrutacji, chyba żebym zdawała ją w rozszerzeniu, ale na to się nie porwę. A dla samej miny nauczyciela nie warto się tak poświęcać Jak mnie natchnie to za rok sobie zdam Ale dzięki za chęć pomocy

[eeriefemale]

Napisane przez last minute

Za darmo
Mozesz szukac sama rozmowcy wg np. wieku,kraju,jezyka itd. Sama ustawiasz jakie jezyki i jak dobrze znasz
Az tak bezposrednio to mi jeszcze nikt nie napisal:p ale blaganie o fejsa,zdj to jak najbardziej

oo, to chyba spróbuję pogadać z kimś
no właśnie, a na omegle ludzie nie zawracają sobie nawet głowy wstępem tylko od razu przechodzą do rzeczy ale ja się wtedy rozłączam
na twitterze kiedyś pisał do mnie facet z Algierii, nie chciał się odczepic i zapraszał mnie do siebie

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez oh audrey

Ja właśnie siedzę na lekcji i jest 8 na 34 osoby.

hahahaha nieźle! u mnie było 18 na 27

[Shevya]

Napisane przez Berska

Mam taki kłopot, może nie tylko ja, chcę iść na Finanse i rachunkowość - dobry wybór? matura zdana ale wszystko na poziomie podstawowym, nad matma rozszerzoną mogę się zastanowić no ale nie wiem jak to by mi poszło

Ja też FiR prawdopodobnie, chociaż z matmy jestem słaba Ale sądzę, że to dobry kierunek, a przynajmniej lepszy niż filologie po humanie, na którym jestem. Ja nie wiem tylko, czy zaoczne czy dzienne, bo jednak bym chciała iść do pracy, a na "studenckim życiu" mi nie zależy wcale. Wiem tylko, że wtedy miałabym mało czasu na spotkania z TŻ i to mnie martwi, przy dziennych już takiego problemu bym nie miała

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

A na jaką uczelnię chcesz się dostać?

My dzisiaj mamy wolne, dopiero 7 do szkoły

[twenty_eleven]

świetne stronki z ang podałyście poćwiczę sobie trochę, bo rozprawkę napisze, gramatyka też w miarę mi idzie, ale jak się przyjdzie z kimś dogadać, to taka blokada

zazdroszczę wolnego do 7 ... chociaż nie jest tak źle, bo jutro mamy skrócone lekcje i wychodzę o 10

a teraz zabieram się za matme i muszę z pol barok i oświecenie ogarnąć na szczęście z pol babka robi nam spr w formie powtórek, więc muszę się dobrze nauczyć

[madzieja1]

ja zdaję polski i matmę PP + angielski PR, więc raczej najlepszym wyborem byłaby filologia angielska, bo co innego?
Co myślicie o tym kierunku?

[Shevya]

Napisane przez madzieja1

ja zdaję polski i matmę PP + angielski PR, więc raczej najlepszym wyborem byłaby filologia angielska, bo co innego?
Co myślicie o tym kierunku?

Zależy co chcesz później robić

[Muniette]

Napisane przez madzieja1

ja zdaję polski i matmę PP + angielski PR, więc raczej najlepszym wyborem byłaby filologia angielska, bo co innego?
Co myślicie o tym kierunku?

Zgadzam się ze Shevya, że zależy, co planujesz. Języki niewątpliwie są przydatne
Możesz jednak przecież nadal szukać innych kierunków, jeśli do tego nie jesteś przekonana - popatrz w informatorach, ulotkach.

Ja jeszcze nie wiem, co chcę studiować. Prawo, psychologia, pielęgniarstwo, filologia czy coś technicznego. Jestem najbardziej niezdecydowaną osobą na świecie.

[madzieja1]

Chodzi o to, że nie mam pojęcia, co chcę robić później... Kilka lat temu myślałam, że na tym etapie, będę już na 100% pewna czego chce, a teraz... Wiem jedno na pewno, że j. angielski lubię, lubię się go uczyć i podoba mi się, ale czy wyobrażam sobie siebie w roli nauczyciela lub tłumacza? hm..

A co można robić po zdanej samej podstawie? Ewentualnie coś z matmą, ale wiadomo, że tu zawsze rozszerzenie dobrze zdać. Przeczytałam już chyba cały internet, a dalej nie wiem

[Muniette]

Według mnie to normalne, że jeszcze nie wiesz, co chcesz robić, a przynajmniej ja będąc w podobnej sytuacji tak się pocieszam.

Po samej podstawie na myśl więcej przychodzi mi na chwilę obecną filozofia i chyba były jeszcze jakieś kierunki, ale to musiałabym sprawdzić w informatorze perspektyw.

Ewentualnie zawsze możesz dobrać jeszcze jakiś przedmiot na maturę - wos, geo, drugi język albo polski pr i znacząco rozszerzyć swoje możliwości. Masz jeszcze sporo czasu, więc na pewno dałabyś się radę przygotować.

[lioele]

Czy Waszym zdaniem osoba słaba z matmy da rade ogarnąć w miarę tą matmę do maja, aby zdać?
I czy orientujecie się czy te próbne matury co będą w połowie stycznia to czy wyniki dostaniemy przed zmianą deklaracji? Bo zastanawiam się czy nie zmienić angielskiego na podstawę.

[twenty_eleven]

Napisane przez Muniette

Zgadzam się ze Shevya, że zależy, co planujesz. Języki niewątpliwie są przydatne
Możesz jednak przecież nadal szukać innych kierunków, jeśli do tego nie jesteś przekonana - popatrz w informatorach, ulotkach.

Ja jeszcze nie wiem, co chcę studiować. Prawo, psychologia, pielęgniarstwo, filologia czy coś technicznego. Jestem najbardziej niezdecydowaną osobą na świecie.

oj wierz mi, nie tylko ty sama ostatnio (hym... od września ) przeżywam kryzys.. myślałam już chyba nad wszystkimi kierunkami jakimi można i nadal mi czegoś brakuje... a myślicie, że udałoby mi się zdać fizykę na podstawie? bo ostatnio to już nw co ze sobą robić...

Napisane przez lioele

Czy Waszym zdaniem osoba słaba z matmy da rade ogarnąć w miarę tą matmę do maja, aby zdać?
I czy orientujecie się czy te próbne matury co będą w połowie stycznia to czy wyniki dostaniemy przed zmianą deklaracji? Bo zastanawiam się czy nie zmienić angielskiego na podstawę.

z matmą to świętą prawdą jest, że ile ćwiczysz zadań, tym bardziej umiesz więc myśle, że jest jeszcze 4 miesiące, więc bez problemu się wyrobisz

[201805170915]

całe święta spędziłam z Darkiem W. tak strasznie nie chce mi się iść jutro do szkoły, o boże bożenko dzisiaj sobie darowałam, ale no jutro to by już wypadało się wybrać... nie mam pojęcia, co w ogóle przerabiamy na chemii w szkole, bo ostatnio zajmuję się tylko powtórką i nie wiem, czy poczytać coś o ketonach i aldehydach, czy ciągle siedzimy w alkoholach miałam takie ambitne plany na święta, że będę oglądać seriale- The Big Bang Theory i Zbuntowanego Anioła (nie komentujcie tego ) i poczytam sobie odmóżdżających książek, ale coś mi nie wyszło no to teraz już sobie nie pooglądam

[Jace]

Napisane przez madzieja1

Chodzi o to, że nie mam pojęcia, co chcę robić później... Kilka lat temu myślałam, że na tym etapie, będę już na 100% pewna czego chce, a teraz... Wiem jedno na pewno, że j. angielski lubię, lubię się go uczyć i podoba mi się, ale czy wyobrażam sobie siebie w roli nauczyciela lub tłumacza? hm..

A co można robić po zdanej samej podstawie? Ewentualnie coś z matmą, ale wiadomo, że tu zawsze rozszerzenie dobrze zdać. Przeczytałam już chyba cały internet, a dalej nie wiem

Ja studiuję filologię angielską i powiem Ci, że na tym kierunku język angielski musisz umieć na bardzo dobrym poziomie, bo na dzień dobry wszystkie wykłady są po angielsku. Poza tym musisz lubić angielską literaturę, której jest sporo, historię Anglii. Właściwie wszystko, co z językiem związane, bo inaczej się zamęczysz (zwłaszcza po gramatyce opisowej, masa teorii i nauka symboli fonetycznych - niezapomniane przeżycia).

Poprzeglądaj programy studiów na uczelniach, może znajdziesz coś dla siebie.

[lioele]

Wiecie jeszcze ile muszę mieć książek w prezentacji na polski? I ile z nich to muszą być koniecznie lektury?

[Jace]

Napisane przez lioele

Wiecie jeszcze ile muszę mieć książek w prezentacji na polski? I ile z nich to muszą być koniecznie lektury?

Żadna z książek nie musi być lekturą.
A jaki masz temat? I co już masz?

[NoemiSui]

Napisane przez lioele

Wiecie jeszcze ile muszę mieć książek w prezentacji na polski? I ile z nich to muszą być koniecznie lektury?

Ja swego czasu (dawno temu) jak zdawałam to robiłam prezentacje na bazie obrazów. Te matury były dopiero drugi rok , może dlatego mało kto się na to decydował, a tak nie trzeba było się uczyć niczego tylko można było improwizować.

[lioele]

Napisane przez Jace

Żadna z książek nie musi być lekturą.
A jaki masz temat? I co już masz?

A jest jakieś minimum ile książek muszę zamieścić?
Mam motyw zdrady w literaturze na przestrzeni epok.
A co już mam? Najgorsze własnie jest to, że nic. Miałam zająć się tym teraz po świętach, ale nie miałam do tego głowy. W ogóle zastanawiam się nad zmianą tematu.

[Jace]

Napisane przez lioele

A jest jakieś minimum ile książek muszę zamieścić?
Mam motyw zdrady w literaturze na przestrzeni epok.
A co już mam? Najgorsze własnie jest to, że nic. Miałam zająć się tym teraz po świętach, ale nie miałam do tego głowy. W ogóle zastanawiam się nad zmianą tematu.

Wypadałoby chociaż te 3 książki mieć. I może coś z poezji do tego?
Jak nie masz pomysłu na ten temat, to nie wahaj się i zmieniaj, bo po co się męczyć i stresować niepotrzebnie? Ja miałam temat, w którym mogłam połączyć literaturę i malarstwo, wzięłam 2 książki, 2 obrazy i było łatwiej.

Hmm. Fajne są też tematy, gdzie porównujesz dzieło literackie i ekranizację, ale to tylko wtedy, jeśli interesujesz się kinem chociaż odrobinę.

[lioele]

Napisane przez Jace

Wypadałoby chociaż te 3 książki mieć. I może coś z poezji do tego?
Jak nie masz pomysłu na ten temat, to nie wahaj się i zmieniaj, bo po co się męczyć i stresować niepotrzebnie? Ja miałam temat, w którym mogłam połączyć literaturę i malarstwo, wzięłam 2 książki, 2 obrazy i było łatwiej.

Hmm. Fajne są też tematy, gdzie porównujesz dzieło literackie i ekranizację, ale to tylko wtedy, jeśli interesujesz się kinem chociaż odrobinę.

Kurczę, muszę to naprawdę dobrze przemyśleć. Nie ukrywam, że chciałabym właśnie mieć jakiś prosty temat zważając na to, że jestem kompletna noga z polskiego

[Jace]

Napisane przez lioele

Kurczę, muszę to naprawdę dobrze przemyśleć. Nie ukrywam, że chciałabym właśnie mieć jakiś prosty temat zważając na to, że jestem kompletna noga z polskiego

Przejrzyj listę tematów raz jeszcze, zakreśl te tematy, które wydają Ci się ciekawe i/lub łatwe, a potem zastanów się, co by do nich pasowało albo nawet sprawdź w internecie. Jak masz problemy, to pisz, może zdołam coś podpowiedzieć

[madzieja1]

Napisane przez Jace

Ja studiuję filologię angielską i powiem Ci, że na tym kierunku język angielski musisz umieć na bardzo dobrym poziomie, bo na dzień dobry wszystkie wykłady są po angielsku. Poza tym musisz lubić angielską literaturę, której jest sporo, historię Anglii. Właściwie wszystko, co z językiem związane, bo inaczej się zamęczysz (zwłaszcza po gramatyce opisowej, masa teorii i nauka symboli fonetycznych - niezapomniane przeżycia).

Poprzeglądaj programy studiów na uczelniach, może znajdziesz coś dla siebie.

Dziękuję za odpowiedź. Mam ogromne obawy, co do studiów. Strasznie ciężko mi się zdecydować. Nie mam pojęcia gdzie wyląduje.

[Jace]

Napisane przez madzieja1

Dziękuję za odpowiedź. Mam ogromne obawy, co do studiów. Strasznie ciężko mi się zdecydować. Nie mam pojęcia gdzie wyląduje.

Spokojnie, nie Ty jedyna masz ten problem.
Ale zastanów się porządnie i odpowiedz sobie na te pytania:
*W czym jesteś dobra? W czym czujesz się pewnie?
*Czym się interesujesz? I nie mów, że niczym. Każdy coś robi w wolnym czasie
*Z czego byłabyś w stanie zdać maturę? Jakie przedmioty lubisz?
*Jakiego rodzaju praca odpowiada Ci bardziej: siedzenie za biurkiem, praca z ludźmi, praca z dziećmi etc.?
*Naprawdę nigdy nie marzyłaś o żadnym kierunku czy jakimś konkretnym zawodzie?

[monika9952]

Napisane przez madzieja1

Dziękuję za odpowiedź. Mam ogromne obawy, co do studiów. Strasznie ciężko mi się zdecydować. Nie mam pojęcia gdzie wyląduje.

Skoro nie widzisz siebie jak na razie na żadnych studiach (inaczej - nie wiesz gdzie iść) to może warto zobaczyć na szkoły policealne? Jest wiele ciekawych zawodów jakie możesz wykonywać po tym a trwają tylko 2 lata. Przez te 2 lata samo ci przyjdzie co chcesz robić albo nawet możesz się zakrecic wokół tego zawodu, , którego będziesz się uczyć I to cie jeszcze bardziej nakieruje

I nie, policealna to żadna hańba wielu osobom się tak wydaje ale pracodawcy coraz bardziej patrzą na doświadczenie a nie na papierek