2011-12-17, 11:39 | #91 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Cytat:
A do tematu - ja po takim tekście nie chciałabym za bardzo mieć z nim do czynienia. Ja jestem prosta dziewczyna i uważam co następuje - jak z kimś jestem i jest mi dobrze, to chcę być z tą osobą i tylko z nią, a nie siedzę i dumam, że może mi się za rok odwidzieć i zatęsknię za wolnością. I tego samego oczekuję od drugiej strony. |
|
2011-12-17, 11:50 | #92 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 527
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Na to piwko moim zdaniem on sam nie powinien się godzić.
Jednak rozumiem go po części, bo jestem w jego wieku, z chłopakiem jestem 1,5 roku i bardzo go kocham, a jednak zastanawiałam się kiedyś, czy będę miała żal, że tak wcześnie weszłam w związek i nie miałam więcej "wolności". Mimo to, absolutnie nie biorę pod uwagę rozstania z tego powodu czy zdrady. Tylko, że nie wiem, czy można zakładać, iż Twój chłopak ma tak samo |
2011-12-17, 13:34 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 54
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Widzę, że wszystkie kobiety tutaj siedzą w głowie tego faceta i wiedzą dokładnie co on myśli.
Byłam/jestem w dokładnie takiej samej sytuacji, z tym że to JA mam poczucie, że się nie wyszalałam. Mam 19 lat, kocham mojego chłopaka, jest wspaniały i chciałabym z nim spędzić resztę życia. Ale zanim go poznałam byłą imprezowiczką, wieczną singielką nastawioną raczej na bardzo krótkotrwałe, żeby nie powiedzieć jednonocne związki. I uwielbiałam to i taki styl życia mi odpowiadał. Gdy poznałam mojego zmieniłam się i już trochę nam ze sobą leci, ale czasem pojawia się sentyment za dawnymi czasami, zwłaszcza gdy jakiś chłopak wpadnie mi w oko i wiem, że ja mu też. Powiedziałam o tym partnerowi, gdyż wierzę, że o takich rzeczach powinno się rozmawiać, porozmawialiśmy na poważnie i doszłam do wniosku, że kurczę, jasne, lubiłam takie życia na luzie, to było dla mnie coś świetnego, ale czy naprawdę warto dla chwili przyjemności niszczyć dobry, partnerski związek? Mogę go rzucić i iść w tango, jasne, a za stałym partnerem się porozglądać jak dojrzeję w pełni do tego. Tylko szkoda dla takiej pierdoły rzucać wspaniałego faceta, który mnie kocha i za którym ja szaleję. On mi zaś powiedział, że przecież nie broni mi imprezować, pić, łazić po klubach, prosi tylko o wstrzemięźliwość seksualną. I jeśli z tej jednej rzeczy nie jestem w stanie zrezygnować to faktycznie, powinnam iść się wyszaleć. I wiesz co? Doszłam do wniosku, że jestem. "Wyszalenie się" nie musi oznaczać tylko wolnego seksu. Z tym że w moim związku praktykujemy absolutną szczerość i zaufanie. Nie potrafiłabym go zdradzić, a jeśli jakimś cudem do tego by doszło to natychmiast bym mu powiedziała. Więc moją radą dla ciebie jest - pozwól mu się wyszaleć (w granicach, bez randek i podrywania dziewczyn) o ile jesteś pewna jego wierności i szczerości. Tylko tak możesz to rozwiązać żeby on chciał z Tobą zostać. On Cię kocha, inaczej by Ci nie powiedział o tym pragnieniu, doceń to i spróbuj znaleźć kompromis. |
2011-12-17, 14:51 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Cytat:
To,że jej to powiedział nie oznacza,że ją kocha, może to oznaczać ,że jest tchórzem i nie potrafi powiedzieć jej prawdy wymyślając coś czemu niby ma być jej "łatwiej".
__________________
. |
|
2011-12-17, 15:00 | #95 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Mówienie ukochanej osobie, że myśli się o innych nie jest powodem do "doceniania", to nie jest szczerość, to istne chamstwo. Pożądam innych = nie kocham cię. Jak się kogoś kocha to nie marzy się o seksie z innymi. Dla mnie to proste a jak pewnego dnia, by mi mój Tż oświadczył, że czas odpocząć, on się nie wyszalał itp. - to droga wolna ...
|
2011-12-17, 15:08 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 54
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Tuliiipanek: w zależności, czy powiedział to po to, żeby się rozstać czy po to, żeby podzielić się swoimi obawami interpretacje są oczywiście inne. Jak dla niego jedynym wyjściem jest rozstanie to owszem, nie kocha autorki. Jeśli jednak chce z nią być, nie chce zdradzić a po prostu OBAWIA SIĘ, że za 5, 10, 15 lat może popatrzeć wstecz i pomyśleć "kurde, szkoda, że nie wykorzystałem młodości lepiej" to ja bym na niego nie wrzeszczała, nie rzucała, nie histeryzowała tylko... dała mu się wyszaleć, żeby takich myśli nie było. Oczywiście w granicach rozsądku.
Doloresd: Ciekawi mnie jaką masz gwarancję, że mężczyzna, który jest przy Twoim boku non stop przez 40 czy ileśtam lat nigdy nie pomyśli "ciekawe jakby to było z inną". Ja wolałabym to usłyszeć i zawczasu zaradzić coś na takie myśli, niż być okłamywaną, no ale jak kto woli. |
2011-12-17, 15:18 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Cytat:
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
2011-12-17, 15:19 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Tego się nie dowiemy czy powiedział to po to czy po to, dowiemy się wtedy gdy ją zostawi bo "on chce się wyszaleć" . W szczęśliwym związku, gdy ludzie się kochają nie myślą o tym,że chcą się jeszcze wyszaleć, no nie i już. Są szczęsliwi więc nic więcej im nie potrzeba. Poza tym w tym przypadku dziewczyna wspomniała coś jeszcze o jakiejś innej pannie. Moim zdaniem to się wszystko łączy.
Chłopak poznał jakąś dziewczynę, poczuł,że jest młody, że chciałby jeszcze inne pozaliczać i chcę to jakoś powoli kończyć tylko jeszcze nie jest pewien tamtej i na razie tylko daje powolutku do zrozumienia ,że ma już jakieś wątpliwości.
__________________
. |
2011-12-17, 15:36 | #99 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
|
2011-12-17, 15:57 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 54
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Visez: no to tutaj już od autorki zależy czy wyciągnie od niego jakąś deklarację. Nie wiadomo, czy on chce ją zdradzić, rzucić i się związać z kimś innym czy po prostu ma takie przemyślenia nie związane z uczuciami do niej.
Tuliiipanek: a widzisz, ja mam szczęśliwy związek, kocham mojego chłopaka nad życie a brakuje mi tego 'wyszalenia się'. Magia Da się da. To jest niezależne od uczuć do partnera. Jakoś jak ktoś ma wątpliwości przed zamieszkaniem z partnerem zaraz po maturze ''bo może za wcześnie, a bo nie zakosztuję studenckiego życia, a bo będzie jak stare dobre małżeństwo'' to nikogo to nie dziwi, ale jak ktoś ma przemyślenia na temat ''mam 19 lat, a planuję związek do końca życia, wspólne mieszkanie i wspólną przyszłość, boję się, że stracę młodość'' to już nagle niby ma oznaczać koniec miłości i grób i mogiła? Nie uogólniajcie, bo każdy przypadek jest inny. Nie usprawiedliwiam chłopaka, być może faktycznie chce po prostu dobrać się do tej koleżaneczki, w głowie mu nie siedzę. Ale pragnę zauważyć, że wy też nie, więc nie wiem skąd ten pęd do wydawania od razu wyroków, których oczywiście jesteście w 100% pewne "bo na pewno nie może być inaczej". |
2011-12-17, 16:02 | #101 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Cytat:
Jestem z TŻem od 6 lat, nikt nigdy nie oświadczył drugiej stronie, że tęskni za jednonocnymi wrażeniami ... Dla mnie twoje deklaracje się wykluczają - jak można kogoś kochać i jednocześnie tęsknić do innego życia? Nie boisz się, że to tęsknienie zamieni się w działanie? - na miejscu twojego chłopaka nie ufałabym ci w 100% - bez obrazy oczywiście. |
|
2011-12-17, 16:05 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Ok ale on nie mówi,że brakuje mu wyszalenia się tylko,że boi się,że kiedyś mu tego zabraknie, pomyśl. Chłop jest w "szczęsliwym" związku, kocha swoją partnerkę i nagle myśli co będzie za 5, 10 lat,że MOŻE mu zabraknie wtedy wolności. Dodatkowo pojawia się nowa panna. Po co chłopak miałby się zamartwiać tym co będzie za jakis długi okres czasu gdy teraz jest mu dobrze i ją kocha. Trochę się to ze sobą kłóci.
__________________
. |
2011-12-17, 16:13 | #103 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Treść usunięta
|
2011-12-17, 16:17 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Dlatego radzę autorce uważać na niego bo moim zdaniem jest tu coś nie halo.
__________________
. |
2011-12-17, 16:19 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 54
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Doloresd: Takie to bardzo idealistyczne co mówisz. W związkach też mogą pojawiać się problemy. Dajmy na to jeżeli mężczyzna lubi trójkąty, ale żona się na to nie zgadza, on to akceptuje z miłości do niej, no to jednocześnie w jakiś sposób mu tego pewnego brakuje, ale z drugiej strony tak kocha żonę, że wybrał jej szczęście, a co za tym idzie, wspólne. Ja kocham mojego chłopaka, jest mi z nim dobrze, ale czasem włącza mi się nostalgia za dawnymi czasami, dawnymi przyjaciółmi, dawnym ''niczym się nie przejmuję, mam wszystko w dupie, robię co mi się podoba i jestem z tym szczęśliwa''. Nie zamieniłabym mojego związku na to, ale czasem sobie myślę ''fajnie wtedy było, dobrze się bawiłam, mam nadzieję, że nie będę kiedyś żałować, że ten okres trwał tak krótko''. I tyle. Żadnych myśli, że powinnam go rzucić, że może by go tu zdradzić i że w sumie to fajnie byłoby się przespać z kimś innym. Zdradzić nie zdradzę, bo to nie moja moralność i mój partner wielokrotnie się o tym przekonał, a także o mojej bezgranicznej szczerości, więc on mi ufa i to wystarczy
Tuliipanek: No nie wiem, ja czasem mam takie refleksje, że o boże, a może kiedyś będę żałować, że poszłam na te studia (chociaż je bardzo lubię), a może będę żałować, że postanowiłam wrócić do Polski (chociaż żyje mi się tu dobrze), a może będę żałować, że... nie wyszalałam się (chociaż na razie jestem bardzo szczęśliwa). Nie wiem co będzie za te 5 czy 20 lat, może będę żałować a może nie , przekonam się dopiero w przyszłości. Edytowane przez Szimobura Czas edycji: 2011-12-17 o 16:21 |
2011-12-17, 16:38 | #106 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Czy ja wiem czy "idealistyczne" ? Raczej jest to do zrealizowania, kwestia doboru partnera. Długo szukałam kogoś, kto myśli podobnie jak ja. Nie mogłabym być w związku z kimś, kto ma inne "potrzeby".
Tłumienie swojego prawdziwego ja, to nie jest dla mnie pójście na kompromis .. Ciągle bym miała obawy co do drugiej strony. |
2011-12-17, 16:45 | #107 |
Raczkowanie
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
ahahahahaha Ma 19 lat i takie doświadczenia? Gratuluję
|
2011-12-17, 16:53 | #108 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
|
2011-12-17, 17:16 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Szimobura Dobra, można mieć takie refleksje nad czymś ale to nie to samo co mieć wątpliwości co do związku i bać się czegoś co może być za jakieś 5 lat gdy jest się szczęśliwie zakochanym. O tym się wtedy nie myśli. Musiało się coś wydarzyć,że zaczął o tym myśleć a idąc dalej mówić o tym. Już nie będę się więcej powtarzać, ja to tak widzę. Może się mylę. Ale już historia z tą nową panną by mnie zaniepokoiła. Pożyjemy zobaczymy jak to się mówi
__________________
. |
2011-12-17, 17:25 | #110 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Moim skromnym zdaniem brawo dla chłopaka że potrafi być szczery.
Jeżeli ma wątpliwości, to widocznie nie czuje się dojrzały na poważny związek. To również jego życie, i jego prawo. Wiecznie się "miele ozorem" aby partnerzy mówili co czują, a jak powiedzą, to jest bleeee, bo usłyszy się nie to, co się chciało. |
2011-12-18, 00:28 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Problem polega na tym, że nic na to nie zaradzisz na dłuższą metę, bo nigdy nie będziesz "inną kobietą". I żadne cudowanie i kombinowanie ani atrakcje w sypialni tego nie zmienią.
|
2011-12-18, 00:41 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Ja takiemu panu pokazałabym jakiegoś wspaniałego samca i oświadczyłabym, że chcę go poznać... w celu czysto kolezenskim
|
2011-12-18, 16:20 | #113 |
Oby do wiosny
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Hahaha> Dobre, myślę, że trafiłaś w sedno
Mnie to raczej przeraża, szczególnie w kontekście posiadania 15 letniej Córki... |
2011-12-19, 14:30 | #114 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 392
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
.
Edytowane przez Maladive Czas edycji: 2012-03-21 o 16:05 |
2011-12-19, 14:52 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Cytat:
dla mnie to jasny syngał-nie chce być już z tobą,ale nie wiem,jak to powiedzieć |
|
2011-12-19, 16:47 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
|
2011-12-19, 16:50 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Cytat:
Jeśli ich nie zmienił, to nie miną trzy miesiące, a pójdzie w długą. To raczej przesądzone. Potem będzie chciał wracać (albo o niczym ci nie powie) i tak dalej z tym kinem. Eeeech. |
|
2011-12-20, 06:24 | #118 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 392
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
.
Edytowane przez Maladive Czas edycji: 2012-03-21 o 16:05 |
2011-12-20, 07:45 | #119 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
Cytat:
|
|
2012-03-20, 09:55 | #120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 392
|
Dot.: on boi się, żę bedzie żałował, że się nie wyszalał...
.
Edytowane przez Maladive Czas edycji: 2012-03-21 o 16:06 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:05.