Tarnowskie Panny Młode cz. VI

[magda_mjt]

My wódkę w dużej części kupiliśmy w listopadzie 2013 :P.... ale dzięki temu kupiliśmy po 19zł z groszami, a teraz głównie po 23-25zł widzę .
Z suknią- jeśli po zmierzeniu poczujesz, że to ta.... to ja bym się mocno zastanawiała nad zamówieniem. Sama zrobiłam pierwsze rozeznanie za sukniami w lipcu 2014, była jedna która mocno skradła moje serce, ale nie byłam nastawiona na zamawianie wtedy, miałam być jeszcze bliżej końca roku w PL, więc sądziłam, że wtedy zamówię. W październiku przyjechałam z myślą o kupnie sukni i ta, która tak bardzo mi się podobała była już niedostępna . Znalazłam swój ideał, ale całkiem inny .

[Ammia]

Napisane przez polivy

My również mieliśmy brać ślub w 2015 roku, we wrześniu; niestety pod wieloma wpływami zostaliśmy zmuszeni przełożyć na czerwiec 2016, powiem wam dziewczyny, że strasznie się to czekanie przedłuża zwłaszcza, że na większość byliśmy zdecydowani juz na początku 2014 roku, więc po załatwieniu formalności na razie mamy zastój w przygotowaniach.

Dziewczyny czy to duża przesada ze na rok przed ślubem chcemy kupic alkohol ? troche przestraszyliśmy się tych plotek o wzroście cen, i jeszcze jedno pytanie w poniedziałek jade przymierzyć wymarzoną suknie do krakowa, wiem, że wcześnie ale jest to model z 2014 roku i boję się, że za pare miesięcy nie znajdę go nigdzie w salonach do przymiarki, jesli uda się, że to jest ta jedyna to decydować się czy poszukać i pomierzyć jeszcze na bliżej do daty ślubu ? doradźcie

Mi też się dłuży dlatego zajęłam się szukaniem sukni nic nie pisałam ale w zeszłym tygodniu odwiedziłam jeden salon i jedna sukienka bardzo wpadła mi w oko, była to druga z kolei którą wogóle przymierzyłam, jeszcze nie jestem w 100% zdecydowana na zamówienie jej bo chciałabym pochodzić też po innych salonach ale już przynajmniej wiem w jakim kroju wyglądam dobrze. Jeśli masz obawę że później nie znajdziesz tej sukni a jesteś pewna że to ta i żadna inna to ja bym chyba zamówiła.
Dziewczyny jeszcze takie pytanko- cena welonu w salonie mnie zabiła (nawet po rabacie) a wiem że była tutaj polecana jakaś strona z welonami- może ktoś pamięta, ma pod ręką
Co do wódki to sama mówiłam narzeczonemu że może byśmy kupili teraz przynajmniej część, ja jestem jak najbardziej za (koszty byłyby bardziej rozłożone w czasie a nie wszystko naraz) ale stwierdził że tego w sklepach nie braknie i nie ma sensu już kupować. Według mnie to nie przesada kupić teraz jeśli alkohol znowu miałby podrożeć.

[magda_mjt]

Napisane przez Ammia

Mi też się dłuży dlatego zajęłam się szukaniem sukni nic nie pisałam ale w zeszłym tygodniu odwiedziłam jeden salon i jedna sukienka bardzo wpadła mi w oko, była to druga z kolei którą wogóle przymierzyłam, jeszcze nie jestem w 100% zdecydowana na zamówienie jej bo chciałabym pochodzić też po innych salonach ale już przynajmniej wiem w jakim kroju wyglądam dobrze. Jeśli masz obawę że później nie znajdziesz tej sukni a jesteś pewna że to ta i żadna inna to ja bym chyba zamówiła.
Dziewczyny jeszcze takie pytanko- cena welonu w salonie mnie zabiła (nawet po rabacie) a wiem że była tutaj polecana jakaś strona z welonami- może ktoś pamięta, ma pod ręką
Co do wódki to sama mówiłam narzeczonemu że może byśmy kupili teraz przynajmniej część, ja jestem jak najbardziej za (koszty byłyby bardziej rozłożone w czasie a nie wszystko naraz) ale stwierdził że tego w sklepach nie braknie i nie ma sensu już kupować. Według mnie to nie przesada kupić teraz jeśli alkohol znowu miałby podrożeć.

Butterfly

[Ammia]

Napisane przez magda_mjt

Butterfly

Dzięki wielkie ceny zdecydowanie bardziej przyjazne.

[malgo_16]

Napisane przez polivy

My również mieliśmy brać ślub w 2015 roku, we wrześniu; niestety pod wieloma wpływami zostaliśmy zmuszeni przełożyć na czerwiec 2016, powiem wam dziewczyny, że strasznie się to czekanie przedłuża zwłaszcza, że na większość byliśmy zdecydowani juz na początku 2014 roku, więc po załatwieniu formalności na razie mamy zastój w przygotowaniach.

Dziewczyny czy to duża przesada ze na rok przed ślubem chcemy kupic alkohol ? troche przestraszyliśmy się tych plotek o wzroście cen, i jeszcze jedno pytanie w poniedziałek jade przymierzyć wymarzoną suknie do krakowa, wiem, że wcześnie ale jest to model z 2014 roku i boję się, że za pare miesięcy nie znajdę go nigdzie w salonach do przymiarki, jesli uda się, że to jest ta jedyna to decydować się czy poszukać i pomierzyć jeszcze na bliżej do daty ślubu ? doradźcie

Żadna przesada my tez w czerwcu już kupimy wódke żeby pózniej miec spokojną głowe tym bardziej że ceny alkoholu mają iśc w góre Ślubujemy w tym samym dniu i powiem Ci że mnie również sie to wszystko dłuży.

[joasia-a]

Co do wódki to ja kupiłam na spontanie, w ostatniej chwili gdy się promocja kończyła hehe.m w październiku ślub mamy za 6 tyg, wiec ok 8 msc przed. Ale stock za 20,60 za 0,5l byl atrakcyjny hehe





A suknia, jesli bylaby to suknia ktora naprawde wywołała ten stan u mnie, ze czuje ze to właśnie, ze sa motylki w brzuchu to bym zakupila wczesniej

Ja poszłam pierwszy raz na 11 miesięcy przed ślubem i sie zalamalam, bo nic ciekawego nie widziałam, później w listopadzie bylam w Krakowie, bo na co dzień tam mieszkam, wrocilam zalamana bo nic mi sie jakos specjalnie nie podobało, mój Pan G potwierdzam, bo razem szukaliśmy.. Umówiłam sie do Tarnowa, akurat moja mama wróciła wiec i spelnilam jej marzenie żebyśmy razem szukaly i.. Bylam w dwóch salonach w sobotę z Panem G i mama i wszystkie byly cudne, ale tylko jedna wywołała aż takie emocje

Wiec gdybym poczuła cos takiego, nie ważne ile wczesniej, to bym brala

[silver89]

Ja poszalałam i swoją suknie ślubną kupiłam na rok i 4 miesiące przed ślubem Poszłyśmy z mamą na miasto i tak całkiem spontanicznie weszłyśmy do kilku salonów, mierzyłam z trzy sukienki, ale jednak to zupełnie nie było to i na koniec wstąpiłyśmy to MC, suknie piękne co jedna to ładniejsza Powiedziałam Pani o co mi chodzi w czym bym się widziała, przyniosła mi kilka sukienek i jedną zupełnie inną, w ogóle takiego kroju nie brałam pod uwagę, przymierzyłam i się zakochałam A że była to końcówka kolekcji zdecydowałam się ją kupić i nie żałuję

[polivy]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, myślałam, że się wygłupie z takim szybkim zakupem ale teraz juz nie będę się zastanawiać i jeśli to będzie ta - a mam wielką nadzieję, to się zdecyduje. Na razie nie ma o czym mówić, bo to jest suknia którą widziałam tylko na zdjęciach ale śni mi się po nocach i muszę chociaż spróbować zmierzyć

[malgo_16]

Ja pod koniec roku też odwiedziłam salon Zakochałam się w jednej sukni podpatrzonej w internecie: prosta,skromna z elementami koronki (zawsze o takiej marzyłam)znalazłam salon w którym mogłam ją przymierzyć.Uzbrojo na w przyjaciółki i podekscytowana pojechałam do Krakowa.W życiu mnie nic tak nie rozczarowało(no może poza okolicznościami w jakich oświadczył sie mój narzeczony )jak właśnie widok tej sukni na mnie Pani widząć moją mine i rozczarowanie za wszelką cenę chciała mnie pocieszyć i przynosiła kolejne suknie (chyba to nie był mój dzień bo żadna mi się nie podobała)Na koniec pani stwierdziła że wbije mnie w suknie typu "princeska"bo w tym wszystkie dziewczyny ładnie wyglądają hmmm pomysłałam co mi szkodzi Wbiłam sie w suknie,oddech ledwo łapie...patrzę w lustro i myśle ..ok talia osy, ilośc tiulu można zmniejszyć, ale co zrobię z biustem który jest prawie na szyi(natura mnie obdarzyła sporym)
Teraz to wspominam z uśmiechem ale po tych przymiarkach byłam załamana . Na szczęscie znalazłam salon w Tarnowie i planuje zrobić kolejne podejście przy najblizszym pobycie w Polsce

[fuksja_sii]

Dziewczyny, ja swój wielki dzień miałam kila tygodni temu. Na miejsce naszej uroczystości wybraliśmy restaurację Soprano w Tarnowie i nie żałujemy Sala bez żadnego przystrajania jest przepiękna, wszyscy goście byli zachwyceni. Jedzonko było przepyszne każdy zachwalał wszystko na plus, mega profesjonalizm także polecam każdemu. Fakt minusem są ceny za osobę w tej restauracji ale uważam, że warto


Mam nadzieję, że moje opinie się komuś przydadzą i pomogą w wyborze

[Ammia]

Napisane przez malgo_16

Ja pod koniec roku też odwiedziłam salon Zakochałam się w jednej sukni podpatrzonej w internecie: prosta,skromna z elementami koronki (zawsze o takiej marzyłam)znalazłam salon w którym mogłam ją przymierzyć.Uzbrojo na w przyjaciółki i podekscytowana pojechałam do Krakowa.W życiu mnie nic tak nie rozczarowało(no może poza okolicznościami w jakich oświadczył sie mój narzeczony )jak właśnie widok tej sukni na mnie Pani widząć moją mine i rozczarowanie za wszelką cenę chciała mnie pocieszyć i przynosiła kolejne suknie (chyba to nie był mój dzień bo żadna mi się nie podobała)Na koniec pani stwierdziła że wbije mnie w suknie typu "princeska"bo w tym wszystkie dziewczyny ładnie wyglądają hmmm pomysłałam co mi szkodzi Wbiłam sie w suknie,oddech ledwo łapie...patrzę w lustro i myśle ..ok talia osy, ilośc tiulu można zmniejszyć, ale co zrobię z biustem który jest prawie na szyi(natura mnie obdarzyła sporym)
Teraz to wspominam z uśmiechem ale po tych przymiarkach byłam załamana . Na szczęscie znalazłam salon w Tarnowie i planuje zrobić kolejne podejście przy najblizszym pobycie w Polsce

Skądś to znam myślałam o skromnej, prostej sukience a gdy taką przymierzyłam wyglądałam w niej mniej więcej jak bym się owinęła prześcieradłem, komiczny widok. Na mnie najlepiej wyglądała taka która na manekinie praktycznie wogóle mi się nie podobała. Ja po pierwszej wizycie w salonie wiem tyle- trzeba mierzyc, bo to co podoba nam się na manekinie zupełnie inaczej wygląda na człowieku.

[magda_mjt]

Tez tak miałam moja wymarzona na żywo wygladała, jak pożółkła, sztywna szmatka . A kupiłam całkowite przeciwieństwo i nie oddałabym jej za nic


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ane3kaa]

Napisane przez by_mistake

Cześć dziewczyny,
a ja mam takie pytanie: czy rok i 2 miesiące przed ślubem to za wcześnie żeby iść zarezerwować termin u księdza?
Nie wiem co robić, bo u mnie w parafii zwykle w każdą sobotę są przeważnie po 3 msze ślubne, a ja chciałabym mieć swój ślub o godz. 14. czy uważacie że to byłaby przesada żeby iść już teraz? ale pójdę, i co? mam powiedzieć że chciałam 'zarezerwować' sobie mszę ślubną?
Powiedzcie dziewczyny jak to u was wyglądało, czy na takie rozeznanie powinnam iść z narzeczonym, czy wystarczy jeśli będę tylko ja? czy na takim odległym terminie będziemy już musieli uzupełniać ten kwestionariusz i inne dokumenty? jak to u was wyglądało?

ja byłam 1,5 roku przed ślubem zapisac termin u księdza

[Ammia]

Dziewczyny mam takie pytanko, wybieramy się do księdza zarezerwowac termin i tak się zastanawiam czy wtedy się coś daje (w sensie "co łaska" za wpisanie) czy nic? Jak to wygląda?
I jeśli chodzi o organistę, kościelnego itd. mniej więcej ile wcześniej trzeba załatwic? Czy to zależy od parafii?

[polivy]

Cześć dziewczyny, piszę na gorąco jakie wrażenia. Mierzylam dwie suknie, nie nastawiając się na tą wymarzoną, szczerze to po waszych doswiadczeniach myślałam, że będzie to wielki nie wypał. ale.... i to nie tylko siła sugestii ale też opinia pani z salonu- okazało się, że wyglądam pieknie. Strasznie się cieszę ostatecznej decyzji jeszcze nie podjełam, ale myślę, że nic innego nie będę szukać.

[malgo_16]

Napisane przez polivy

Cześć dziewczyny, piszę na gorąco jakie wrażenia. Mierzylam dwie suknie, nie nastawiając się na tą wymarzoną, szczerze to po waszych doswiadczeniach myślałam, że będzie to wielki nie wypał. ale.... i to nie tylko siła sugestii ale też opinia pani z salonu- okazało się, że wyglądam pieknie. Strasznie się cieszę ostatecznej decyzji jeszcze nie podjełam, ale myślę, że nic innego nie będę szukać.

jeśli czujesz że to "TA" to sie dziewczyno nie zastanawiaj

[MalaMi08]

Napisane przez Ammia

Dziewczyny mam takie pytanko, wybieramy się do księdza zarezerwowac termin i tak się zastanawiam czy wtedy się coś daje (w sensie "co łaska" za wpisanie) czy nic? Jak to wygląda?
I jeśli chodzi o organistę, kościelnego itd. mniej więcej ile wcześniej trzeba załatwic? Czy to zależy od parafii?

My byliśmy w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, więc 10 miesięcy przed ślubem. Podeszliśmy do księdza zaraz po mszy. Zapisał tylko termin, godzinę oraz telefon do nas. My nie dawaliśmy żadnej kasy, ale widziałam, że w kalendarzu miał zapisane inne terminy oraz kwoty. Zwykle dawali po 100 zł.
A wczoraj rozmawiałam z Wikarym u mnie w parafii i mówił, że na jedną z sobót czerwcowych zapisanych jest 5 ceremoni!! i To dwie o tej samej porze!!
Więc chyba dostępność terminu zależy też od miesiąc w jakim chcecie wziąć ślub.

[Ammia]

Napisane przez MalaMi08

My byliśmy w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, więc 10 miesięcy przed ślubem. Podeszliśmy do księdza zaraz po mszy. Zapisał tylko termin, godzinę oraz telefon do nas. My nie dawaliśmy żadnej kasy, ale widziałam, że w kalendarzu miał zapisane inne terminy oraz kwoty. Zwykle dawali po 100 zł.
A wczoraj rozmawiałam z Wikarym u mnie w parafii i mówił, że na jedną z sobót czerwcowych zapisanych jest 5 ceremoni!! i To dwie o tej samej porze!!
Więc chyba dostępność terminu zależy też od miesiąc w jakim chcecie wziąć ślub.

Dzięki za odpowiedź, moja mama też mówiła żeby nie dawac więc nie damy. Mam nadzieję że rok przed spokojnie zarezerwujemy termin i godzinę którą chcemy, moja parafia nie jest jakoś oblegana, tego roku w czerwcu np. nie będzie żadnego ślubu.
To faktycznie obłożenie z tyloma ceremoniami (tylko śluby?) w jedną sobotę. Te dwie o te samej porze to dwa śluby? Jak to możliwe?
Jutro dalsze poszukiwania sukni- w planach dwa salony, zobaczymy co z tego wyjdzie.

[MalaMi08]

To faktycznie obłożenie z tyloma ceremoniami (tylko śluby?) w jedną sobotę. Te dwie o te samej porze to dwa śluby? Jak to możliwe?

Trzy odbędą się w kościele, a pozostałe dwa w kaplicy w przyległej miejscowości ale należącej do parafii.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Dziewczyny, a ja mam pytanie z innej dziedziny... Mój ma ochotę na sesję a' la z nocy poślubnej. Nie wiem co o tym myśleć. Jeszcze na ten temat nie rozmawiałam z naszym fotografem, ale co wy na to?! Czy któraś z was decyduje się na taką sesję?

[ane3kaa]

Napisane przez MalaMi08

To faktycznie obłożenie z tyloma ceremoniami (tylko śluby?) w jedną sobotę. Te dwie o te samej porze to dwa śluby? Jak to możliwe?

Trzy odbędą się w kościele, a pozostałe dwa w kaplicy w przyległej miejscowości ale należącej do parafii.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Dziewczyny, a ja mam pytanie z innej dziedziny... Mój ma ochotę na sesję a' la z nocy poślubnej. Nie wiem co o tym myśleć. Jeszcze na ten temat nie rozmawiałam z naszym fotografem, ale co wy na to?! Czy któraś z was decyduje się na taką sesję?

ja takiej nie miałam... nie zgodziłabym sie na taki pomysł

[magda_mjt]

Co jakiś czas ktoś tego typu sesje wrzuca na forum do posmiania się :P. Przeważnie, jak dla mnie, są to dość nieeleganckiego i bez gustu sesje. Osobiście jestem na nie, dla mnie takie chwile są dla pary, a nie dla kamery, żeby Babci przy kawie i ciastku pokazywać...ale co kto lubi .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ammia]

Byłam dziś na poszukiwaniach sukni i... chyba znalazłam tą jedyną. Ale od początku, byłyśmy w salonie Ona na Nowym Świecie, przymierzyłam w sumie 5 sukni, 2 wybrane przeze mnie i 3 przez panią mnie obsługującą, efekt wow był w dwóch sukienkach, do mnie zdecydowanie przemówiła jedna, czułam się w niej jak panna młoda, poza tym była idealnej długości więc mogłam swobodnie w niej pochodzić, posiedzieć itd. No co tu dużo mówić, suknia zrobiła na mnie ogromne wrażenie, zdecydowanie mnie zachwyciła. Kolejnym salonem był salon La Vida na Lwowskiej, przymierzyłam chyba z 6 sukni, nawet nie pamiętam ile bo jak pani zaczęła mi przynosić po kolei swoje typy to przestałam liczyć ale szczerze powiedziawszy porażka w każdej sukience wyglądałam i czułam się jak beza, ewentualnie jedna z nich mogłaby być ale ja jakoś się w niej nie widzę, nie zachwyciła mnie aż tak. Teraz siedzę i dumam nad zdjęciami ale chyba jednak znalazłam tą jedną jedyną.

[magda_mjt]

Po dwóch salonach? szybko! Ale jeśli poczułaś TO to pewnie to ta jedyna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ammia]

Napisane przez magda_mjt

Po dwóch salonach? szybko! Ale jeśli poczułaś TO to pewnie to ta jedyna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W zasadzie to po trzech bo w ubiegłym tygodniu mierzyłam sukienki w Alis.

[karolina0627]

Mam pytanko czy któraś z Was piecze może swoje ciasta u Pani Stoga?? Ktoś mi ją kiedyś polecił jeśli chodzi o ciasta weselne ale nie pamiętam kto i gdzie posialam nr telefonu ... dzięki

[MalaMi08]

Napisane przez magda_mjt

Co jakiś czas ktoś tego typu sesje wrzuca na forum do posmiania się :P. Przeważnie, jak dla mnie, są to dość nieeleganckiego i bez gustu sesje. Osobiście jestem na nie, dla mnie takie chwile są dla pary, a nie dla kamery, żeby Babci przy kawie i ciastku pokazywać...ale co kto lubi .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chwalić się na internecie takimi zdj.?! by się po śmiać?! Sory to ja takich osób nie rozumiem... Myśleliśmy o czymś subtelnym a nie o kronice z nocy poślubnej i wyłącznie do wglądu dla siebie... Tylko nie wiem czy potrafiłabym tak przed fotografem... Postanowiliśmy, że zostawimy tą sprawę otwartą. Zobaczymy co wyjdzie, a decyzję podejmiemy poźniej.

[magda_mjt]

Napisane przez MalaMi08

Chwalić się na internecie takimi zdj.?! by się po śmiać?! Sory to ja takich osób nie rozumiem... Myśleliśmy o czymś subtelnym a nie o kronice z nocy poślubnej i wyłącznie do wglądu dla siebie... Tylko nie wiem czy potrafiłabym tak przed fotografem... Postanowiliśmy, że zostawimy tą sprawę otwartą. Zobaczymy co wyjdzie, a decyzję podejmiemy poźniej.

Nie, nie zrozumiałaś do końca :P. No są ludzie, którzy robią taką sesję i wrzucają ją do neta. Potem jakaś wizażanka przypadkowo natknie się na takie i wrzuca innym, żeby pośmiać się. Tylko takie tego typu sesje widziałam, bardziej żenujące niż faktycznie fajne. Mnie nie ruszają specjalnie takie sesje, osobiście jestem na nie.

[Saaheli]

Napisane przez MalaMi08

Dziewczyny, a ja mam pytanie z innej dziedziny... Mój ma ochotę na sesję a' la z nocy poślubnej. Nie wiem co o tym myśleć. Jeszcze na ten temat nie rozmawiałam z naszym fotografem, ale co wy na to?! Czy któraś z was decyduje się na taką sesję?

Jeśli o mnie chodzi, to na pewno nie chciałabym takiej sesji, jeśli już to zrobić sobie taką, ale nie ślubną i tylko i wyłącznie dla siebie, a jeśli to ma być ślubna sesja, to jak to komuś później pokazać, gdyby ktoś chciał zobaczyć zdjęcia ze ślubu i sesji? oczywiście można zrobić taką sesję w sposób zmysłowy i romantyczny (np. takie foto http://storyboardwedding.com/wp-cont...graphy_1-h.jpg ), ale mimo wszystko, wg mnie to wciąż pozostają zdjęcia tylko dla pary młodej.

[Ammia]

Stało się, wpłaciłam zaliczkę za suknię.

[Saaheli]

Napisane przez Ammia

Stało się, wpłaciłam zaliczkę za suknię.

gratulacje wspaniałe uczucie, prawda?
pochwalisz się suknią, czy to tajemnica?