2007-03-24, 09:29 | #61 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Nie, bo ja nic nie piłuje. kłade zel, odtłuszczam i koniec. Najwyzej troszke pojade po krawedziach bocznych i wolnym brzegu. A moze powinnam pilowac? moze bedzie lepiej ? Tylko, za na kursie nic nie piłowałam i teraz nie wiem jak mi to wyjdzie. Dzisiaj mam w planach w koncu swoje zrobic wiec sprobuje.
|
2007-03-24, 15:53 | #62 |
BAN stały
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Tom Holcomb piłuje, Lorena Marquez piłuje, Emila Jasinska piłuje...a Madzia nie ?
Oczywiscie jest 'subtelna' róznica miedzy rzeczywiscie porządnym PIŁOWANIEM a lekką korekta pilnikiem, ale generalnie pilnika nalezy uzyć. A tu u Ciebie rzeczywiscie nie ma potrzeby pilować bo robisz pazurki płaskie jak kotlety Dodaj krzywą C i piłuj a bedzie git |
2007-03-24, 17:01 | #63 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Nic na to nie poradze, ze instruktorka powiedziała ze mam nic nie piłowac. To co? Robie jak zostałam nauczona. Zaraz sprobuje z piłowaniem, choc nie wiem jak mi to wyjdzie...
Chociaz na eurofashion w watku "Z Christrio w godzine" dziewczyny pisza, ze tez nie piłuja. Tylko oczywiscie jest roznica, ze maja wieksza wprawe. Co do kotletow Te faktycznie sa plaskie, ale nie kazde takie sa. Jakas tam krzywa maja, nie idealna, na kazdym pazurze czesto inna, na niektorych nie w tym miejscu co powinna byc Ale jakas jest. Na poczatku jakos lepiej mi to szło... :/ Tnx za krytyke |
2007-03-24, 17:06 | #64 |
BAN stały
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Ale był też wątek o tytule zbliżonym do " Piłowac czy nie" i tam wszelakie autorytety wypowiadały się ,ze obowiązkowo piłować.
I ja im wierze, tym bardziej,że na pokazach, mistrzoswtach, warsztatach nie widzialam NIKOGO kto by tego NIE robił |
2007-03-24, 17:15 | #65 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Spoko. Wiec lece od nowa. Ciekawe ile jeszcze rzeczy robie zle... Kur**cy mozna dostac.
A tego watku nigdy nie widziałam. Poszperam jak bede miala czas, moze znajde. |
2007-03-24, 19:58 | #66 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Nie chciałam zaladac nowego watku, a mam pytanko. kupowałyscie moze siateczki u Slaydi? Potrzebuje biała, rozowa, złota. Moze byc tez inny kolor. Mozecie jakies polecic? Bo te zdjecia u niej na stronce takie nie wyrazne :/
|
2007-03-24, 20:04 | #67 |
BAN stały
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Kupowałam, są bardzo dobre.
Fajne są też na www.paznokcie.sklepy24h.pl A tamtego wątku mozesz nie znalesc. Pamietam ,że bylam wtedy raczej zielona wieć musialo to być ponad rok temu. A tam kasują stare wątki |
2007-03-24, 20:06 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Paula, ja widziałam Christine Le
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-03-24, 20:18 | #69 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
No wlasnie tak sie zastanawiałam czy oni kasuja te watki czy co, bo czasem chce wrocic do watku, ktory kiedys czytałam i za Chiny go znalezc nie moge.
U tej slaydi sie polapac nie moge, jakies dziwne oznaczenia i w ogole. I mam wrazenie, ze jak wysle jej mailem zamowienie to ona sama sie nie polapie. ALe ma pełno tego wszystkiego. Ja lubie robic zakupki na allegro u magdaszewczyk. Ekspresowa przesylka, az bylam zdziwiona. No, ale nie ma wszystkiego co potrzebuje niestety. A w tym sklepiku co podałas linka nie ma cyrkoni Swarovskiego? nie moge znalezc. Sa jakies tam, ale nie wierze juz w jakosc innych cyrkoni. Kupiłam kiedys na allegro jakis zwykle i sa do kitu. Jejku co tu tak nudno dzisiaj!!! Edytowane przez magda_222 Czas edycji: 2007-03-25 o 12:25 |
2007-03-24, 20:30 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Spokojna głowa, połapie sie.
Na kazdym zdjęciui masz oznaczenie danego towaru i własnie te oznaczenia wysyułasz w mailu do Slaydi.
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-03-24, 20:42 | #71 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
No wlasnie ale ma cos tam chyba zamotane. Np. widze kolor pomaranczowy, trzy rozne odcienie, a kazdy tym samym symbolem oznaczony I jak mam wytłumaczyc o jaki kolor mi chodzi?
|
2007-03-24, 21:32 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Nie wiem co Ty widzisz, ale u mnie kazda rzecz jest oznaczona symbolem np siaz11, sias11, czy siab8, siajr8, siabr8- kazdy z tych symboli oznacza inna siateczke
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-03-24, 21:36 | #73 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
No teraz nie pisałam o siateczkach, pisałam o brokatach. Weszłam w brokaty-fiolka i na samym dole(jak sa pokazane w pojemniczkach) sa pomarancze i kazdy w innym odcieniu a ten sam symbol, tak samo było w hologramach.
|
2007-03-24, 21:45 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
No, niestey, nie zgadne o co ci chodzi bo u mnie sa oznaczenia- np pomarańczowych- p, p3, p5.
Z resztą, i tak kupujac przez net nie otrzymasz idealnie takiego koloru jak widzisz na ekranie, bo przeca odcień jaki widzisz w duzym stopniu zalezy od ustawiń monitora Zatem po prostu wuluzuj i zamów jakikolwiek pomarańczowy brokat, albo po prostu kup go osobiściw w hurtowni z artykułami do stylizacji paznokci, czy na stoisku na targach, czy w drogerii
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-03-24, 23:01 | #75 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Jakos sie przyzwyczaiłam, ze ozdoby kupuje przez internet. Jesli chodzi o odcien to rzeczywisci nie zawsze jest zgodny z pokazanym zdjeciem. ale ja i tak wole kupic jaki mi sie najbardziej spodobal( nawet sklamany) niz wyluzowac i wziac obojetnie jaki. Ale dziekuje za rady i za zainteresowanie.
|
2007-03-25, 00:14 | #76 |
BAN stały
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
|
2007-03-25, 21:24 | #77 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Zaczynam...
|
2007-03-26, 11:25 | #78 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
ladne
ale czekam na komentarze profesjonalistek |
2007-03-26, 11:32 | #79 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
No tez czekam , bo ciekawa jetem jak "to"(żel na tipsie) wyglada jak sie oglada obiektywnym i krytycznym okiem
|
2007-03-27, 12:11 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Zdjęcia sa tak zrobione, ze jezeli popełniłas nawet jakos bład techniczny, to go nie bedzie widac- nic nie mozna powiedzieć o krzywej C, poza tym, ze na kciuku jest zachwiana, o linii włosa-0, bo jej nie widać.
Zauważyłam niewielkie wpiłowanie w bokach obu kciuków. Poza tym, z tego co widze jest super!
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-03-27, 15:46 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Madziu, jeśli uzywam CHRISTRIO i położe prawidłowo ( co rzadko mi sie zdarza) to równieznie nie musze piłować, ale pare machnieć pilniczkiem czasem sie zdarza, wiec rzeczywiscie nie trzeba zawsze piłowac, jednak na samym Christrio sie nie da czasem coś zatopisz i podpilowac trzeba
|
2007-03-27, 17:48 | #82 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Rozmawiałam z "moja" instruktorka i powiedziała jak sie przyłoze to nie trzeba piłowac. No to sie przykladam nie ma zadnych gór i dolin. Wiec co mam piłowac? Chyba, ze przy skorkach trzeba cos dopracowac? Nie wiem juz sama...
|
2007-03-27, 20:11 | #83 |
BAN stały
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Ile żeli, ile firm, ile instruktorek tyle zdań
Ale skoro na Mistrzostwach wszyscy piłują to będę się upierać przy piłowaniu Ale to moja osobista, subiektywna opinia |
2007-03-27, 20:22 | #84 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
No ok Paula.
Tylko co ja mam piłowac? O tak tylko, zeby sobie pilnikiem pomachac? Ps. Nie pisz tylko tak jak wyzej o kotletach |
2007-03-27, 21:05 | #85 |
BAN stały
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Hehe no nie wiem co
Piłuj dla przyjemnosci |
2007-03-27, 21:09 | #86 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Piłowanie to najmniej przyjemna rzecz w calym przedłuzaniu. I tak jest go za duzo.
|
2007-03-27, 23:03 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Sądzę, ze skoro Anna Lajourdie, Tom Holcomb jednak piłuja i nie robią z tego tragedii, to ja tez uważam, ze trzeba piłowac.
Oczywiści załozenie zelu CTO, jest takie, ze wprawna stylistka jest w stanie go tak naozyc aby nie piłowac, ale na to trzeba LATA cwiczeń!
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-03-27, 23:05 | #88 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Nikt tu nie pisał o tragedii
|
2007-03-27, 23:08 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
Tylko coponiektórzy upieraja sie, ze nie trzeba piłowac, bo to nie fajne i jest tego duzo...
Ufff... sama jestem instruktorka i nie wyobrazam sobie wypuscic klientke nie opiłowawszy jej paznokci, niezaleznie od tego, czy to akryl, czy to zel. A wprawe ma i uzywam wysokiej jakości produktów, w tym kiedyś CTO.
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-03-27, 23:13 | #90 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze poczatki... ;)
To znaczy kto sie upiera? Mi nie chodziło, ze nie piluje bo mi sie nie chce...
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:57.