|
Notka |
|
Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
|
Narzędzia |
2015-11-18, 11:29 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1
|
Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Cześć. Jestem nowa na tutejszym forum i jeszcze nie do konca go ogarnęlam.
Jest podobny wątek do mojego, ale nie mogę tam dodać postu z telefonu. Nie wiem dlaczego. Przejdę do sedna. Prawko zdałam w styczniu tego roku. Do tej pory jechałam tylko raz. Panicznie się boję prowadzić. Boję się, że ktoś może mi wjechać,że zle cos zrobię,ze zapomnę co robić... mogłabym wymieniać do wieczora. Mieszkam na wsi, a jedyny środek transportu do autobus. Auto jest o wiele wygodniejsze,ale nie potrafię się przełamać. Jak z tym sobie poradzić? Samemu siąść i probować czy wykupić u instruktora? |
2015-11-18, 20:40 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 936
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Cytat:
|
|
2015-11-19, 12:00 | #3 |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 368
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Tylko praktyka czyni mistrza- wsiąść i jechać i nie myśleć na zapas o najgorszym. PO CO???
Wiadomo, że nie każdy od razu potrafi super jeździć, zdane prawo jazdy to tak naprawdę dopiero początek, musisz jak najwięcej ćwiczyć, by się przełamać i wprawić. Może masz jakiegoś zaufanego kierowcę, który na początek z Tobą pojeździ, trochę CI potłumaczy? Musisz się oswoić z autem- to naprawdę nie jest straszne i nie gryzie. |
2015-12-21, 17:14 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Pozwoliłam sobie podłączyć się pod ten wątek, zeby nie zakładać nowego.
Mam 29 lat i ostatnio zaczęłam sie zastanawiać nad zrobieniem prawka. Namawiają mnie do tego a ja biję się z myślami, bo i chciałabym i boję się U nas w domu nigdy nie było auta, rodzice prawka nie mają. Mieszkamy w mieście niedużym (ok.70 tys) więc jestem przyzwyczajona do chodzenia pieszo, ewentualnie czasem podjadę autobusem jak daleko albo jak się spieszę. Teraz sobie myślę, że za jakiś czas może się prawko przydać. Nie wiem tego na 100% ale jesli? Wiadomo, że na poczekaniu nie zrobię, lepiej na spokojnie. Za jakiś czas prawdopodobnie będę szukać pracy a wtedy dziecko będzie musiało iść do żłobka/przedszkola. Raczej nie wyobrażam sobie wtedy wszędzie pieszo chodzić bo ile to czasu zajmuje No i tak się biję z myślami co robić... Nie wiem czy nadaję się na kierowcę Może nie każdy ma predyspozycje? Boję się sytuacji, że wydam kasę a potem sie okaże, że na marne bo nic ze mnie nie będzie Z jednej strony sobie myślę, że tyle osób ma prawko, poradziło sobie to dlaczego ja bym miała nie dać rady? A z drugiej myślę, że jeśli pójdę i sie okaże, że nic z tego to się pogrążę Co byście radziły mi robić? Miałyście obawy podobne?
__________________
Edytowane przez karolinka86 Czas edycji: 2015-12-21 o 17:18 |
2015-12-22, 08:38 | #5 |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 368
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz
U mnie właśnie odwrotnie, każdy jeździ autem, wszystkie kobiety w rodzinie, ciotki, wujki itd., więc dla mnie było to oczywiste, że będę jeździła. A Ty musisz po prostu spróbować, a nóż tak Ci się to spodoba, że nie będziesz wyobrażała sobie życia bez auta (jak ja). To jest po pierwsze wygoda, po drugie oszczędność czasu. Nie wyobrażam sobie nie mieć auta i wozić dzieci do szkoły autobusem. No way!!!! U mnie też jest trochę inna sytuacja, bo mieszkam poza miastem, ale jak mieszkałam w mieście to też mieliśmy samochód. Teraz każdy jeździ swoim. Kurcze, jak tak sobie myślę, to nie tylko w rodzinie, ale i wszystkie moje przyjaciółki i większość koleżanek ma swoje auto i jeździ, wszystkie sąsiadki. Poza tym jazda to przyjemność, uwielbiam jeździć sama- auto i ja Słucham sobie muzyczki, rozmyślam i wygodnym autem mogę jechać i jechać. Szczerze polecam Jeśli natomiast idzie o umiejętności to tak jak pisałam- trening czyni mistrza |
2015-12-22, 08:48 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 72
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Prawko zdałam za 9 razem. Miałam bardzo duże schizy, że jestem fatalnym kierowcą i że jak wsiądę, do auta, to na pewno się zabiję.
Nie jeździłam właściwie 2 lata od egzaminu. Mój TŻ prawka nie ma, a jego tata na tegoroczną wielkanoc oddał nam swój stary samochód i musiałam nim przyjechać.... z Katowic do Poznania! Okazało się, że..... a) nie zapomniałam jak się jeździ b) nikogo nie zabiłam c) nie zrobiłam niczego głupiego Od kwietnia przejechałam blisko 6tys kilometrów. Robię trasy po mieście, a także te po kilkaset kilometrów Teraz w aucie czuję się jak ryba w wodzie. Po prostu wsiadaj do auta i jedź
__________________
Szczęście przychodzi wtedy, gdy przestajesz narzekać na problemy, które masz i zaczynasz doceniać to, jak wiele innych masz już za sobą |
2015-12-23, 07:48 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Przede wszystkim trzeba jeździć. Na początku codziennie lub co dwa dni robić sobie jakieś krótkie trasy, żeby zdobywać praktykę. Sama jestem początkującym kierowcą, prawko mam od miesiąca i zauważyłam, że jak 2 tygodnie nie jeździłam samochodem, to bałam się wejść i znowu jechać. Teraz od tygodnia, codziennie gdzieś jeżdżę ( krótkie 15-20 minutowe trasy) i ten stres i obawa same gdzieś znikają, a ja zaczynam uzyskiwać coraz to większą przyjemność z jazdy
|
2015-12-26, 12:10 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Cytat:
W moim otoczeniu większość osób chyba ma prawo jazdy tzn.znajomi, jacyś wujkowie, kuzynki tylko u nas w domu rodzice nigdy nie mieli prawka i auta więc i ja nie szłam. Powiem wam ze te 10 lat temu jak kurs kosztował jeszcze mniej niż 500zl to miałam naprawdę duże chęci 😊 ale miałam te 18-19lat i stać na auto mnie nie było A rodzice mówili, ze nie kupią więc nie ma co iść na prawo jazdy bo to strata pieniędzy. Faktycznie, gdybym wtedy zdała to po tych 10 latach pewnie bym się bała wsiąść i jechać. Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ---------- Jak mówiłam na dzień dzisiejszy prawko nie jest mi potrzebne -mieszkam w takim punkcie miasta, ze sklepy, przychodnie mam na tym samym osiedlu dalej nie mam potrzeby chodzic chyba, ze na spacer z dzieckiem. Jednak nie wiem czy sytuacja nie zmieni się za pół roku czy rok bo moze znajde prace a mala bedzie musiala isc do zlobka? Serio średnio fajnie wydaje mi się iść z nią pieszo do zlobka potem do pracy pieszo bo z autobusami mpk różnie bywa, nie jeżdżą co chwile- i znów ja odbierać kurczę ile czAsu tu schodzi 😟 A czy jest coś takiego, ze ktoś naprawdę się nie nadaje na kierowcę ? Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
2015-12-26, 19:32 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Jest ale to naprawde pojedyncze przypadki. I tego sie nie dowiesz jesli nie sprobujesz, a nie ma co zakladac ze nalezysz do tej gruoy. Raczej staraj sie sobie pomoc - od poczatku przyloz sie do teorii, staraj sie zrozumiec te przepisy, zasady, a nie tak byle odklepac. wiekszosc z tych osob, co pozornie sie nie nadaja potrzebuje po prostu wiecej czasu (np. ja). Tyle co Ci moge od siebie powiedziec to naprawde warto miec prawo jazdy, to znacznie ulatwia zycie - ale tez nie zgodze sie ze stwierdzeniem ze bez prawka jak bez reki. Po sobie widze, ze naprawde warto zdecydowac o kursie wtedy, gdy naprawde ma sie na to odlozony i czas i pieniadze (Z zapasem, nie tylko odliczone rowne 2tys - niestety takie czasy). pozwala to sobie oszczedzic niepotrzebnych nerwow, stresow. I pamietaj ze to, ze wyjezdzilas 30h wcale nie oznacza ze musisz juz isc na egzamin.
|
2015-12-27, 09:52 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Dzięki za słowa wsparcia 😊 Jeśli chodzi o czas to można powiedzieć, że bo mam bo aktualnie siedzę w domu z dzieckiem więc tylko bym musiała mieć opiekę na ten czas gdy idę na teorię ale to mąż czy ktoś inny. Bo na jazdy to podobno można się umawiać z instruktorem jak mi pasuje. Kasy odłożone mam z nawiązką. W miejscu gdzie się orientowalam kurs kosztuje 1200 zl ale ile każde kolejne podejście to już nie wiem.
A co sprawia, ze ktoś nie jest w stanie opanować jazdy?czy to są jakieś predyspozycje psychiczne a raczej ich brak? Bo przepisów to chyba każdy jest się w stanie nauczyć 😊Myślę, ze to jest jak z nauką każdego jednego przedmiotu w szkole. Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2015-12-28, 06:34 | #11 | |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 368
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
Cytat:
Mam koleżankę, która zdając prawo jazdy podchodziła chyba z 11 razy. Umiała już jeździć, bo nabrała milion dodatkowych lekcji, ale podczas egzaminu panikowała i się stresowała (ogólnie jest panikarą). Wówczas to polecono jej w ośrodku egzaminacyjnym, by wzięła sobie psychologa od jazdy (on chyba współpracuje z tym ośrodkiem) i dopiero wówczas po wizycie/wizytach (nie wiem) zdała egzamin i dzisiaj ma swój samochód i jeździ. Jest w miarę świeżym kierowcą (1,5 roku), do dzisiaj zdarzają jej się wpadki, ale się nie poddaje. U niej w rodzinie też nie jeżdżono autem, więc dla niej to nowość Znam też dwie babki, które robiły prawo jazdy w wieku około 50 lat i obydwie też mają auta i jeżdżą codziennie, tak więc widzisz- każdy może się nauczyć, kwestia tego, czy będzie jeździł jak już zda prawko. |
|
2015-12-28, 11:40 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Jak sie przełamać do jazdy samochodem?
No mój teść miał chyba 47 lat jak zdał prawko i to za 2 razem!
Zachęca mnie, mówił, że był wtedy najstarszy na kursie na początku mu nie szło ale dał radę i lubi jeździć teraz U mojego męza też auta nie było jak i u nas tylko, że on mając te 18 lat poszedł na prawko. Zdał co prawda za 3 razem ale teraz tak uwielbia jeździć! Dla niego to mega przyjemność i wielka pasja. dopiero potem jego tata poszedł na prawko
__________________
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:49.