Śmierć Magdaleny Żuk

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Candy_lips

Podobno Marcusa nie bylo na pogrzebie. Przykre, jezeli kochal ja jak mowi (w co za bardzo nie wierze) to powinno byc dla niego wazne, by ja pozegnac. Wiem bol, ale Magda zaslugiwala by byl przy niej choc wtedy.

Dziwne ze taka tragiczna smierc, a okolo 100 ludzi na pogrzebie. Nie tak duzo jak na obecne czasy. Niektorzy nie okazali jej szacunku np pani, ktora ubrala sie na zolto.

To czemu nie poszłaś ? Mogłaś też iść. Ubrana stosowniej niż pani w żółtym. Sorry, ale to już jest dziwne gadanie takich rzeczy. Może było tylko 100 0sób, bo reszta bała się zostać obgadana w ten sposób jak to robisz. Albo rozróby się ludzie bali, wystarczy popatrzeć jak agresywnie niektórzy komentują tę sprawę w necie np. i ilu ich jest. Ta sprawa przyciąga sporo jakichś zaburzonych ludzi, ksenofobów, rasistów, agresywnych, niedouczonych prymitywów.
Podobno go nie było, a może jednak był ? Nie wiadomo.

[MuchaLibre]

Marcus mógł się zwyczajnie obawiać o swoje bezpieczeństwo. W ogóle mu się nie dziwię.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Jaagodzianka]

Napisane przez Candy_lips

No ok faktycznie za bardzo odbieglam od tematu i przyjmuje Wasze argumenty.

Podobno Marcusa nie bylo na pogrzebie. Przykre, jezeli kochal ja jak mowi (w co za bardzo nie wierze) to powinno byc dla niego wazne, by ja pozegnac. Wiem bol, ale Magda zaslugiwala by byl przy niej choc wtedy.

Dziwne ze taka tragiczna smierc, a okolo 100 ludzi na pogrzebie. Nie tak duzo jak na obecne czasy. Niektorzy nie okazali jej szacunku np pani, ktora ubrala sie na zolto. No ale rodzinie wspolczuje. Ciezko mi sobie wyobrazic jak mozna pogodzic sie z czyms takim :-( Mnie sama jej smierc tez bardzo poruszyla.

Markus byl na pogrzebie!
A co do Twojego komentowania ubran zalobników to nawet sie nie wypowiem, bo mnie zbanuja

[OnaZakupoholik]

Napisane przez Jaagodzianka

Markus byl na pogrzebie!
A co do Twojego komentowania ubran zalobników to nawet sie nie wypowiem, bo mnie zbanuja

gdzie był?

[Candy_lips]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7407213 6]To czemu nie poszłaś ? Mogłaś też iść. Ubrana stosowniej niż pani w żółtym. Sorry, ale to już jest dziwne gadanie takich rzeczy. Może było tylko 100 0sób, bo reszta bała się zostać obgadana w ten sposób jak to robisz. Albo rozróby się ludzie bali, wystarczy popatrzeć jak agresywnie niektórzy komentują tę sprawę w necie np. i ilu ich jest. Ta sprawa przyciąga sporo jakichś zaburzonych ludzi, ksenofobów, rasistów, agresywnych, niedouczonych prymitywów.
Podobno go nie było, a może jednak był ? Nie wiadomo.[/QUOTE]

Nie znalam dziewczyny, ale gdybym mieszkala blizej miejsca pogrzebu lub stac by mnie bylo na bilet (teraz nie stac, mam na biezace wydatki) to bym pojechala. Nigdy nie ubralabym sie na zolto. To dla mnie brak szacunku dla osoby zmarlej. Gdyby zmarl mi ktos bliski to nie obchodziloby mnie co beda inni pisac w Internecie tylko bym poszla i pozegnala bliska osobe takze dla mnie to slabe wytlumaczenie.

[Limonka2738]

Napisane przez Candy_lips

No ok faktycznie za bardzo odbieglam od tematu i przyjmuje Wasze argumenty.

Podobno Marcusa nie bylo na pogrzebie. Przykre, jezeli kochal ja jak mowi (w co za bardzo nie wierze) to powinno byc dla niego wazne, by ja pozegnac. Wiem bol, ale Magda zaslugiwala by byl przy niej choc wtedy.

Dziwne ze taka tragiczna smierc, a okolo 100 ludzi na pogrzebie. Nie tak duzo jak na obecne czasy. Niektorzy nie okazali jej szacunku np pani, ktora ubrala sie na zolto. No ale rodzinie wspolczuje. Ciezko mi sobie wyobrazic jak mozna pogodzic sie z czyms takim :-( Mnie sama jej smierc tez bardzo poruszyla.

Ilość ludzi na pogrzebie to nie jest konkurs na liczbę lajków na Facebooku.

To dopiero brak szacunku, wpaść na pogrzeb, bo ciekawa sprawa... litości...

[Candy_lips]

Napisane przez MuchaLibre

Marcus mógł się zwyczajnie obawiać o swoje bezpieczeństwo. W ogóle mu się nie dziwię.

Tak jak pisalam gdyby zmarla mi bliska osoba to nie przejmowalabym sie czy ktos mi zrobi krzywde tylko poszla na pogrzeb. To sie nalezy bliskiej osobie niepojscie ze strachu to dla mnie tchorzostwo nie lubie takiej postawy. Poza tym na pewno tam nikt by mu nic nie zrobil. Do pracy raczej chodzi mimo strachu.

Wiem moglo to zabrzmiec jak obgadywanie, ale serio nie jest brakiem szacunku jak ktos tak ubierze sie na pogrzeb? To jest ogolnie znana wiedza, ze tak ubrac sie nie powinno. Nie musi byc juz nawet czarny kolor, ale chociaz neutralne kolory bo wydarzyla sie tragedia a zolty kolor symbolizuje radosc i tutaj nie pasuje.

[Limonka2738]

Napisane przez Candy_lips

Nie znalam dziewczyny, ale gdybym mieszkala blizej miejsca pogrzebu lub stac by mnie bylo na bilet (teraz nie stac, mam na biezace wydatki) to bym pojechala. Nigdy nie ubralabym sie na zolto. To dla mnie brak szacunku dla osoby zmarlej. Gdyby zmarl mi ktos bliski to nie obchodziloby mnie co beda inni pisac w Internecie tylko bym poszla i pozegnala bliska osobe takze dla mnie to slabe wytlumaczenie.

Na wszystkie okoliczne pogrzeby jeździsz?

Każdy ma prawo pożegna zmarlego, to nie jest impreza zamknięta, ale litości, z punktu widzenia rodziny nie chcialabym gapiów z Internetu na pogrzebie kogoś bliskiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anex]

Pomyłka

[Candy_lips]

Napisane przez Limonka2738

Ilość ludzi na pogrzebie to nie jest konkurs na liczbę lajków na Facebooku.

To dopiero brak szacunku, wpaść na pogrzeb, bo ciekawa sprawa... litości...

Masz racje, ale zazwyczaj sama rodzina to juz okolo 100 osob czesto wiecej a nawet osoby, z ktorymi nie widzi sie na codzien, a takze znajomi ktorych miala pewnie duzo. No ale moze miala mala rodzine lub nie mogli.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez Limonka2738

Na wszystkie okoliczne pogrzeby jeździsz?

Każdy ma prawo pożegna zmarlego, to nie jest impreza zamknięta, ale litości, z punktu widzenia rodziny nie chcialabym gapiów z Internetu na pogrzebie kogoś bliskiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie nie jezdze, ale ta smierc bardzo mna wstrzasnela. Bylabym wtedy po prostu dalej. Nie widze w tym problemu. No ale akurat nie moglam.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

No akurat nie mogłaś, inni też pewnie akurat nie mogli. Jakoś to świat wytrzyma. Litości...

[motyla]

Napisane przez Candy_lips

Tak jak pisalam gdyby zmarla mi bliska osoba to nie przejmowalabym sie czy ktos mi zrobi krzywde tylko poszla na pogrzeb. To sie nalezy bliskiej osobie niepojscie ze strachu to dla mnie tchorzostwo nie lubie takiej postawy. Poza tym na pewno tam nikt by mu nic nie zrobil. Do pracy raczej chodzi mimo strachu.

Wiem moglo to zabrzmiec jak obgadywanie, ale serio nie jest brakiem szacunku jak ktos tak ubierze sie na pogrzeb? To jest ogolnie znana wiedza, ze tak ubrac sie nie powinno. Nie musi byc juz nawet czarny kolor, ale chociaz neutralne kolory bo wydarzyla sie tragedia a zolty kolor symbolizuje radosc i tutaj nie pasuje.

Ty chyba lubisz się czepiać, co nie?

[Limonka2738]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

W Chinach i w Korei Sami-Wiecie-Której sprawdzali nagrania spod grobu Mao czy Kima, kto niewystarczająco był wstrząśniety śmiercią wodza. Nie daj bór zielony, żeby mu łezka nie poleciała.

Nie rozumiem dziennikarzy na pogrzebie. Wiedziałam kiedy i gdzie jest, moi dalecy znajomi szli, bo akurat znali Magdę, ja nie.

Nie wyobrażam sobie lecieć popatrzeć, kto przyszedł i w czym. To jest miejsce dla blislich na pożegnanie, a nie dla agentek Wizażu komentujących cudze stroje.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Brak slow.
100 osób to dla mnie bardzo duzo.
U mnie średnio jest 50 osób z rodziny na pogrzebach.


Po drugie. Pogrzeb był w tygodniu. Nie wiem w jakiej miejscowości. Ale jesli w rodzinnym mieście to znajomi stamtąd byli. A Ci z Wrocławia nie dostali urlopu bo koleżanka umarła.
Bo to nie jest najbliższa rodzina aby zasługiwał sie dzien wolnego na pogrzeb.

Jesli Marcusa nie było to sie nie dziwie. Mogł zostać pobity. Bo ile to jest agresji co do jego osoby.

Sama nie byłaś a oceniasz innych...


Co do ubioru to nie Żałobę ma sie w sercu a nie w ubiorze. Na pokaz.

Jak ja umrę to chce aby do mnie przyszli ubrani na kolorowo.
Kto powiedział, ze kolor czarny to kolor żałobny?

Znając życie to tam było duzo gapiów a nie rodziny. W życiu bym nie poszła na pogrzeb do osoby która umarła i jest o niej głośno w necie.

[Candy_lips]

Napisane przez motyla

Ty chyba lubisz się czepiać, co nie?

Raczej nie, nie no nie popieram lowcow sensacji, ale jak juz cos mnie szokuje to o tym pisze.

Dobra juz nie bede oceniac ile jest ludzi na pogrzebach. Roznie bywa. Moja mama zmarla na raka w wieku 47 lat, byla ciepla bardzo dobra osoba i tez jej smierc ludzi bardzo zabolala, zszokowala. Bylo bardzo duzo ludzi, na pewno okolo 200 osob. Byla bardzo lubiana. Jednak ok juz niewazne roznie bywa.

Co do stroju wiecie nie mowilabym nic jakby to bylo jakis czas po pogrzebie, sama przeciez nie chodzilam przez rok w ciemnych ubraniach, a zalobe mialam w sercu. Nadal mnie to boli mimo ze minely prawie 2 lata od smierci mamy. Jednak pogrzeb to jest tylko 1 dzien, sa pewne przyjete zasady i wedlug mnie po prostu lepiej miec ciemne kolory.

[Oiojoioj]

Candy, co ty wiesz o żałobie. Mojej koleżanki mama od 15 lat chodzi ubrana na czarno bo jej ojciec zmarł. A na pogrzeb cała dzielnica przyszła, konsolacja dwa dni trwała....

[201712071518]

Przebijam: matka kolegi mojego faceta zostala wyprawiona w trybie zalobnym na tamten swiat razem z malzonkiem.
Zeby jej czasem za zycia zbyt wesolo nie bylo

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[samotny_t]

Napisane przez stupid-girl

zostala wyprawiona w trybie zalobnym na tamten swiat razem z malzonkiem

Co to dokładnie znaczy? Serio nie rozumiem

[motyla]

Napisane przez Candy_lips

Raczej nie, nie no nie popieram lowcow sensacji, ale jak juz cos mnie szokuje to o tym pisze.

Dobra juz nie bede oceniac ile jest ludzi na pogrzebach. Roznie bywa. Moja mama zmarla na raka w wieku 47 lat, byla ciepla bardzo dobra osoba i tez jej smierc ludzi bardzo zabolala, zszokowala. Bylo bardzo duzo ludzi, na pewno okolo 200 osob. Byla bardzo lubiana. Jednak ok juz niewazne roznie bywa.

Co do stroju wiecie nie mowilabym nic jakby to bylo jakis czas po pogrzebie, sama przeciez nie chodzilam przez rok w ciemnych ubraniach, a zalobe mialam w sercu. Nadal mnie to boli mimo ze minely prawie 2 lata od smierci mamy. Jednak pogrzeb to jest tylko 1 dzien, sa pewne przyjete zasady i wedlug mnie po prostu lepiej miec ciemne kolory.

to ciekawe, że nie widzisz, jak fatalnie brzmi to, co piszesz.

[201712071518]

Napisane przez samotny_t

Co to dokładnie znaczy? Serio nie rozumiem

Sati - Indie. Kojarzysz?

To bylo w latach 70tych, ale "dobrowolne" samospalenie wdow na stosach pogrzebowych praktykuje sie nawet wspolczesnie.



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Candy_lips]

No ok fatalnie moze brzmi, bo pewnie macie wrazenis, ze interesuje mnie tylko jak ktos sie ubral itp. Tak nie jest, ale skoro juz sa zdjecia to mowie co mysle. Nawet na wesele na pewne kolory lepiej sie nie ubierac... Wtedy jakos nikt nie obraza sie, ze to z szacunku dla pary mlodej. Mi tej dziewczyny naprawde szkoda, ale nie wyobrazam sobie ubrac na pogrzeb np w mini czy w zoltym kolorze. Po przemysleniu faktycznie przesadzilam z ta liczba osob na pogrzebie u Magdaleny, to faktycznie juz mniej wazne.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

A jak nie należy sie ubierać na wesele?

[motyla]

Napisane przez Candy_lips

No ok fatalnie moze brzmi, bo pewnie macie wrazenis, ze interesuje mnie tylko jak ktos sie ubral itp. Tak nie jest, ale skoro juz sa zdjecia to mowie co mysle. Nawet na wesele na pewne kolory lepiej sie nie ubierac... Wtedy jakos nikt nie obraza sie, ze to z szacunku dla pary mlodej. Mi tej dziewczyny naprawde szkoda, ale nie wyobrazam sobie ubrac na pogrzeb np w mini czy w zoltym kolorze. Po przemysleniu faktycznie przesadzilam z ta liczba osob na pogrzebie u Magdaleny, to faktycznie juz mniej wazne.

się uczepiłaś jak rzep psiego ogona. tam byli ludzie ubrani we fioletowe koszule, byli ludzie, którzy wyglądali, jakby wpadli tam po zrobieniu zakupów w warzywniaku.

o pewnych rzeczach wystarczy napisać raz, RAZ. a Ty ciągniesz temat i to w dodatku w tak żenujący sposób. nie lubię takich osób jak Ty - osób, które koncentrują się na negatywnych rzeczach, zamiast na pozytywnych.

zgadnij ile osób tutaj interesuje, co myślisz na temat kolorów dopuszczalnych na pogrzebach?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

W ogóle co
To za teksty "wypada, lepiej sie nie ubierać tak czy siak"

A według mnie wypada wszystko. Bo nie trzeba pokazywać żałoby aby miec smutek w sercu

[xXBlankaXx]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;74096246]A jak nie należy sie ubierać na wesele?[/QUOTE]
Jest przyjęte,że kobieta jako gość nie powinna zakładać białej długiej sukni, albo ecru z kryształkami itp
Albo pan młody powinien mieć TYLKO biała koszule, nawet gdy panna młoda ma suknie w ciemniejszym odcieniu bieli. Ja miałam na to wywalone i mój mąż miał taki kolor jak ja suknie. Inaczej wyglądałam przy nim na brudną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Jak to dobrze, ze ja nie patrzę na to co wypada tylko jak mi sie podoba.
Dlatego tez chce aby na moim pogrzebie było kolorowo a nie szaro, buro i ponuro.

[Limonka2738]

Napisane przez stupid-girl

Sati - Indie. Kojarzysz?

To bylo w latach 70tych, ale "dobrowolne" samospalenie wdow na stosach pogrzebowych praktykuje sie nawet wspolczesnie.

Plus na ten przykład Chiny. Kolesia grzebano z żonami i konkubinami. Oczywiście zmieniło się to i za czasów takiej dynastii Ming czy Qing już mogły iść do zakonu albo zostać w Zakazanym Mieście jako wdowy. Ale wcześniej wrzucano do grobu na żywca.

W Japonii dzieci w wieku 7 lat były już uczone jak popełniać harakiri. Czasem całą rodzina towarzyszyła ojcu, który stracił twarz.

Wikingowie, Indie, wiele religii/systemów filozoficznych zakładało pogrzebanie/spalenie żony/pięknych kobiet ze zmarłym mężczyzną.

Więc głupi ten przykład z 15 latami, bo nasze prapraprapraprababki to dopiero miały żałobę.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Nie rozumiem, jakim typem czlowieka trzeba byc, zeby ogladac w telewizji pogrzeb obcej osoby i komentowac stroj obecnych tam osob. Troche na kwintesencje wizazu.