Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć...

[soleil1985]

dzieki dziewczyny,poczekam do wizyty u lekarza,może poleci mi cos konkretnego,bo niewiem co tutaj jest najlepsze,a niechce kupowac w ciemno
tak się jeszcze zastanawiam czy mozna brać np.tabletki z żurawiną,niestety w ciągu ostatniego roku złapałam pare razy zapalenie pęcherza i wolałabym zapobiec nawrotom,coś czuje że posiedze trochę u tego lekarza,mam tyle pytań,a w internecie tyle sprzecznych informacji,uzywałyście w ciąży samoopalaczy albo balsamów brązujących,bo ja jak córka młynarza jestem,jeszcze cienie pod oczami i wogóle super wyglądam,jakbym z tydzień nie spała a co z kremami do depilacji,używałyście?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Soleil, ale lekarz pewnie poleci ci cokolwiek
Sprawdź w aptece jakie są witaminy dla ciężarnych, ew. porównaj skład i tyle. Tak naprawdę to jeden czort to wszystko.

Julka, może naprawdę zły sen, koło 2rż to norma

[julka910]

Napisane przez soleil1985

dzieki dziewczyny,poczekam do wizyty u lekarza,może poleci mi cos konkretnego,bo niewiem co tutaj jest najlepsze,a niechce kupowac w ciemno
tak się jeszcze zastanawiam czy mozna brać np.tabletki z żurawiną,niestety w ciągu ostatniego roku złapałam pare razy zapalenie pęcherza i wolałabym zapobiec nawrotom,coś czuje że posiedze trochę u tego lekarza,mam tyle pytań,a w internecie tyle sprzecznych informacji,uzywałyście w ciąży samoopalaczy albo balsamów brązujących,bo ja jak córka młynarza jestem,jeszcze cienie pod oczami i wogóle super wyglądam,jakbym z tydzień nie spała a co z kremami do depilacji,używałyście?

Kilka rad

1. nie szukaj odpowiedzi na pytania w Internecie - tam jest tyle bzdur że aż głowa boli.
2. lepiej zapytać lekarza, ewentualnie innej Mamy jeśli to jakaś "mała sprawa".
3. samoopalacza użyłam w ciąży raz, w 5 miesiącu za zgodą lekarza prowadzącego ciążę ale powiedział mi tak "ja nie wiem czy samoopalacze są bezpieczne, gwarancji Pani nie dam, raz się może Pani posmarować tylko pominąć brzuch ale nie więcej".
4. kremów do depilacji nie używałam.
5. czas Ci szybko minie w ciąży więc spokojnie

[ilonkaczapela]

soleil, żurawinę możesz brać jak najbardziej. Tylko najlepiej taką, która ma w składzie samą żurawinę plus ewentualnie pietruszkę lub witaminę c. Ja przez całą ciążę biorę żurawinę, bo przy piasku i kamieniach nerkowych bardzo często przewód muszę "odkażać". Dwóch lekarzy nie widziało w tym nic złego

[wandaweranda]

ja uzywalam kremu do depilacji

[soleil1985]

dzięki dziewczyny,nie bardzo mam się kogo pytać o takie rzeczy,a z rodzina jeszcze się nie podzieliliśmy wiadomością o dziecku,chciałabym najpierw iść do lekarza,no i niedługo jedziemy do Polski więc uznaliśmy że poczekamy i powiemy osobiście a nie przez telefon,gdyby nie ten wyjazd to poczekałabym trochę i powiedziała jeszcze później

[Glodomorek]

Napisane przez soleil1985

dzięki dziewczyny,nie bardzo mam się kogo pytać o takie rzeczy,a z rodzina jeszcze się nie podzieliliśmy wiadomością o dziecku,chciałabym najpierw iść do lekarza,no i niedługo jedziemy do Polski więc uznaliśmy że poczekamy i powiemy osobiście a nie przez telefon,gdyby nie ten wyjazd to poczekałabym trochę i powiedziała jeszcze później

Zamiast kremu do depilacji możesz używać np pianki (nie wnika tak w skórę).

[soleil1985]

Dziewczyny,koleżanka zaproponowała mi wspólny wyjazd. Miałybyśmy jechać do Grecji lub Włoch,może Hiszpanii. Nie ukrywam,że od dłuższego czasu miałam ochote na taki wyjazd,ale nie było chętnych(TŻ nie lubi podróżować) i sama nie wiem czy się decydować czy nie,może nie warto ryzykować, napewno bym nie szalała,chodzi mi o odpoczynek,słońce,spacery nie o imprezy.Napewno zapytam się lekarza,a wy co byście doradziły? Jechać czy sobie darować?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja w 1 trymestrze bym sobie darowała, a z tego co wiem jesteś we wczesnej ciąży. Różnie bywa, jak coś się złego podzieje to gdzie pomocy będziesz szukać?

[Scio]

W pierwszym trymestrze bym sobie darowała wszelkie długie podróże, a także loty. Wstrząsy nie są wskazane.

[soleil1985]

Pewnie macie racje,może rzeczywiście sobie daruje,niestety czeka mnie długa podróz samochodem do Polski,mam nadzieje że wszystko będzie ok. Myślicie,że w drugim będzie bezpieczniej? Mogłabym to przełożyć na wrzesień,chciałabym gdzieś pojechać,ale zdrowie dziecka jest dla mnie ważniejsze.

[_vixen_]

A moim zdaniem...jak w I trymestrze ciąży się ma coś złego stać, to się i tak zapewne stanie, nieważne czy samolotem czy samochodem ta podróż. Tyle że to prawda, iż pomocy lepiej w swoim kraju szukać.

[Scio]

Niekoniecznie. Ostatniona studiach mieliśmy między innymi o rozszczepie podniebienia, który może powstać właśnie z nadmiaru wstrząsów w I trymestrze. I ogólnie zaleca się pierwszy trymestr jak najspokojniej, bo waśnie wtedy tworzy się większość narządów.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Poza tym nie tylko z dzieckiem może się dziać, z mamą też.

[hecate]

Napisane przez soleil1985

Pewnie macie racje,może rzeczywiście sobie daruje,niestety czeka mnie długa podróz samochodem do Polski,mam nadzieje że wszystko będzie ok. Myślicie,że w drugim będzie bezpieczniej? Mogłabym to przełożyć na wrzesień,chciałabym gdzieś pojechać,ale zdrowie dziecka jest dla mnie ważniejsze.

Jak sie czujesz? Ja podczas 1 trymestru nie bylam w stanie... funkcjonowac. Podroze samochodem - jak najkrotsze, bo inaczej wymiotowalam. Najdluzsza -45 minut w jedna strone, bo MUSIALAM jechac na zebranie z dostawca. Skonczylo sie wymiotami w meskiej toalecie i zamiast site vist, spalam na stole w pokoju w ktorym mielismy zebranie (profesjonalnie, a co...)

W drugim trymestrze czulam sie lepiej, bylam w stanie jezdzic samochodem, ale i tak bylam slaba i czesto zdarzalo mi sie zle czuc.

A juz wspomniana podroz do Grecji/Hiszpani - upal i ciaza, wg mnie fatalny pomysl.

[żurawinka]

Napisane przez soleil1985

dzieki dziewczyny,poczekam do wizyty u lekarza,może poleci mi cos konkretnego,bo niewiem co tutaj jest najlepsze,a niechce kupowac w ciemno
tak się jeszcze zastanawiam czy mozna brać np.tabletki z żurawiną,niestety w ciągu ostatniego roku złapałam pare razy zapalenie pęcherza i wolałabym zapobiec nawrotom,coś czuje że posiedze trochę u tego lekarza,mam tyle pytań,a w internecie tyle sprzecznych informacji,uzywałyście w ciąży samoopalaczy albo balsamów brązujących,bo ja jak córka młynarza jestem,jeszcze cienie pod oczami i wogóle super wyglądam,jakbym z tydzień nie spała a co z kremami do depilacji,używałyście?

Polecam sok z żurawiny 100% bez cukru albo najprosciej zwykłą wodę z dużą ilością cytryny. Niestety siedziałam w temacie długo więc wiem Duże szanse że w ciąży Cię złapie lekkie zapalenie.
Nie samoopalałam się i nie korzystałam ze słońca , byłam biała jak młynarz. Wogóle chemii jak najmniej w kosmetykach i zero w jedzeniu.
Cienie tylko przykrywałam żeby nie straszyć ludzi.

[soleil1985]

hecate czuje się różnie,raz zdarzyło mi sie wymiotować,ogólnie jestem cały czas zmęczona i spiąca,robie sobie ciągle drzemki bo nie wyrabiam(co sie normalnie nie zdarzało),w domu burdel na kółkach bo nie mam na nic siły,jednego dnia mam duży apetyt a nastepnego tak jak dzisiaj czuje że jestem głodna ale na samą mysl o jedzeniu robi mi sie niedobrze,długa podróż samochodem niestety mnie nie ominie,będziemy robić postoje,no i na promie sie przespie,i mam nadzieje że będzie ok
żurawinka dzięki,nawet mam w domu butle soku,ale mam uraz bo ostatnio jak sie napiłam to nastepnego dnia dostałam zapalenia,niewiem przypadek czy nie?chyba kupie sobie tabletki i tyle

a co do wyjazdu na wycieczke to postanowiłam sobie odpuścić,rzeczywiście nie ma sensu jechać jak nie czuje się za dobrze,szkoda zdrowia,czasu i pieniędzy,licze że przynajmniej w Polsce trafie na ładną pogode i sobie chociaż posiedze w cieniu z książką i będe mieć święty spokój

[saaraa_lub]

Napisane przez soleil1985

dzieki dziewczyny,poczekam do wizyty u lekarza,może poleci mi cos konkretnego,bo niewiem co tutaj jest najlepsze,a niechce kupowac w ciemno
tak się jeszcze zastanawiam czy mozna brać np.tabletki z żurawiną,niestety w ciągu ostatniego roku złapałam pare razy zapalenie pęcherza i wolałabym zapobiec nawrotom,coś czuje że posiedze trochę u tego lekarza,mam tyle pytań,a w internecie tyle sprzecznych informacji,uzywałyście w ciąży samoopalaczy albo balsamów brązujących,bo ja jak córka młynarza jestem,jeszcze cienie pod oczami i wogóle super wyglądam,jakbym z tydzień nie spała a co z kremami do depilacji,używałyście?

Ja parktycznie całą ciążę piłam Femisept uro (to jest wycig z pietruszki i żurawiny).Jadłam suszoną żurawinę i duużo wody.Na lekkie kłopoty z nerkami (delikatne pobolewania) piłam Wodę Jana- kupowałam w aptekach i niektórych supermarketach (ale potem ze sklepów wycofali).Bardzo tą wodę polecam!!!Piłam chyba do połowy 2 trymestru.Ptem do końca ciąży wyniki moczu miałam lepsze niz przed.

Szczęśliwej ciaży!

[Layla79]

Napisane przez soleil1985

Dziewczyny,koleżanka zaproponowała mi wspólny wyjazd. Miałybyśmy jechać do Grecji lub Włoch,może Hiszpanii. Nie ukrywam,że od dłuższego czasu miałam ochote na taki wyjazd,ale nie było chętnych(TŻ nie lubi podróżować) i sama nie wiem czy się decydować czy nie,może nie warto ryzykować, napewno bym nie szalała,chodzi mi o odpoczynek,słońce,spacery nie o imprezy.Napewno zapytam się lekarza,a wy co byście doradziły? Jechać czy sobie darować?

ja pojechałam pod koniec 1 trymestru do Indonezji, podróż 3 samolotami, razem 24 godziny, na miejscu wilgotność jak w saunie prawie 90 stopni. w podróży czułam się fatalnie, na przemian słabo, mdłości. na miejscu ze względu na upał również czasami słabo. także nie polecam Ci żadnego wyjazdu w 1 trymestrze. najlepiej już jechać w połowie 2 trymestru, chociaż i tak lepiej sobie darować wszelkie wyjazdy w ogóle. jeżeli wystąpiłoby jakiekolwiek krwawienie, mogłabyś mieć problem z uzyskaniem pomocy. poza tym upał jest fatalny w czasie ciąży.

[soleil1985]

dzieki dziewczyny za porady,jak juz pisałam chyba daruje sobie wyjazd,mam lekarza na 14.00 więc wypytam sie o wszystko z tym wyjazdem to nie był dobry pomysł,w sumie nawet normalnie źle znosze wysokie temperatury,poszukam jakiejś alternatywy

[hania811]

Napisane przez soleil1985

Pewnie macie racje,może rzeczywiście sobie daruje,niestety czeka mnie długa podróz samochodem do Polski,mam nadzieje że wszystko będzie ok. Myślicie,że w drugim będzie bezpieczniej? Mogłabym to przełożyć na wrzesień,chciałabym gdzieś pojechać,ale zdrowie dziecka jest dla mnie ważniejsze.

Jak masz ciążę która przebiega prawidlowo, bez żadnych powikłań czy niepokojących objawów to 2 trymestr jest jak najbardziej OK. Ja byłam w 16 tygodniu na Rodos Oczywiście samolotem- ale dojazd na lotnisko+ lot i podróż do hotelu trwała- całe 12 godzin. Dałam radę bez problemu. Bardzo się cieszę że pojechaliśmy na te wakacje-ostatni raz tylko we dwoje. Bardzo wypoczęłam, nacieszyłam się mężem i naładowałam pozytywna energią

No ale ...tak jak pisałam- ja miałam wzorowo przebiegającą ciążę. W 31 tyg. pojechałam samochodem w odwiedziny do siostry- 1200 km w jedną stronę

[_vixen_]

Mam spacerówke Emmaljunga, rozkłada sie na płasko czy faktycznie można tak wozic 4miesieczne dziecko?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jak na płasko to czemu nie? Ja córkę po 4mcu przesadziłam do płaskiej spacerówki (stelaż ten sam miałam), bo bunt był w gondoli Tyle, że faktycznie na płasko było. Mogłam tył otworzyć, przewiew córa miała, radocha

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez _vixen_

Mam spacerówke Emmaljunga, rozkłada sie na płasko czy faktycznie można tak wozic 4miesieczne dziecko?

mozna ja woziłam w gondoli do 8 m-ca ,ale nie bylo protestow ,wiec nie zmienialam

[_vixen_]

Ja też mam stelaż ten sam, dlatego się zastanawiam, ale ostatnio nawet nastąpiła poprawa i mała tak się nie awanturuje w tej gondoli. Nie żeby wcale, ale nie notorycznie po otwarciu oczu Wyrabia się powoli

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez _vixen_

Ja też mam stelaż ten sam, dlatego się zastanawiam, ale ostatnio nawet nastąpiła poprawa i mała tak się nie awanturuje w tej gondoli. Nie żeby wcale, ale nie notorycznie po otwarciu oczu Wyrabia się powoli

a masz jakiegos zabawiacza w tym wozku?

[_vixen_]

Nie ma, zastanawiałam się nad tym, ale ona chyba z zabawkami tak średnio żyje. Dłużej poleży na zwykłym kocu, kiedy jesteśmy u moich rodziców niż u nas na wypasionej macie edukacyjnej, z której zresztą kilka zabawek zdjęlam. Ostatnio wtula się w pieluchę w wózku, zasysa ją sobie i po czasie zaspyia.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez _vixen_

Nie ma, zastanawiałam się nad tym, ale ona chyba z zabawkami tak średnio żyje. Dłużej poleży na zwykłym kocu, kiedy jesteśmy u moich rodziców niż u nas na wypasionej macie edukacyjnej, z której zresztą kilka zabawek zdjęlam. Ostatnio wtula się w pieluchę w wózku, zasysa ją sobie i po czasie zaspyia.

u mnie sprawdziła się taka przywieszka http://www.ikea.com/de/de/images/pro...E252138_S4.JPG na srodku budki srednio wyglada,ale małej to ppasowało,zadne inne grzechotki i pozytywki nie ,maty z reszta tez nie lubiła

[julka910]

Vixen moja bratowa ma Emmaljunge i z tego co wiem to ona sie zupełnie na plasko nie rozkłada choć kłócić sie o to nie będę bo ja mam inny wozek. Przymierz mała do spacerowki, zobacz czy już "urosła" do niej, ja do mojej spacerowki miałam dodatkowo wkladke dla niemowląt zeby mała leżała prosto ( miała 6 miesięcy ale rozmiar ubrań 56-62 i waga jakieś 4200).

Moja córka była dzieckiem, ktora w gondoli darla sie wnieboglosy, nie dało sie nawet na 5 minut wyjść chyba ze tylko po to by ja uśpić w tym krzyku i na spiaco iść na spacer. Żadne zabawki jej nie pomagały. Jak ja wlozylam do spacerowki to spacery stały sie ciche, długie i przyjemne dla mnie i dla niej.

[suzana]

Napisane przez stokrotka_to_ja

u mnie sprawdziła się taka przywieszka http://www.ikea.com/de/de/images/pro...E252138_S4.JPG na srodku budki srednio wyglada,ale małej to ppasowało,zadne inne grzechotki i pozytywki nie ,maty z reszta tez nie lubiła

Ta zawieszka jest rewelacyjna! Jak wózek jedzie to ten listek podskakuje.
Moja mała patrzy w nią jak zahipnotyzowana, skupia na niej większą i dłuższą uwagę niż na karuzelce FP.