Wątek (nie całkiem) Anonimowych Drożdżopijaczek cz. VII

[Penny90]

Aaaaa.
dzisiaj wypiłam pierwsze drożdże. OBLEŚNE.
1/2 kostki 100g.
Nie wiem jak ja to przeżyję. Kostka rosołowa średnio mi się widzi...

[Smerfetka696969]

Napisane przez Penny90

Aaaaa.
dzisiaj wypiłam pierwsze drożdże. OBLEŚNE.
1/2 kostki 100g.
Nie wiem jak ja to przeżyję. Kostka rosołowa średnio mi się widzi...

A idź nawet nie mów ! Mój kubek stoi już parę godzin w kuchni i nie śpieszno mi po niego iść

[Penny90]

Napisane przez Smerfetka696969

A idź nawet nie mów ! Mój kubek stoi już parę godzin w kuchni i nie śpieszno mi po niego iść

Już swój wypiłam, nie powiem, ledwo powstrzymałam odruch wymiotny, ale za to... mój osobisty kot zwany Manią Maniowską aktualnie z lubością ów kubek wylizuje Zawsze wiedziałam, że ona nie jest do końca normalna, ale dzisiaj przeszła samą siebie z tymi drożdżami.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Penny90

Już swój wypiłam, nie powiem, ledwo powstrzymałam odruch wymiotny, ale za to... mój osobisty kot zwany Manią Maniowską aktualnie z lubością ów kubek wylizuje Zawsze wiedziałam, że ona nie jest do końca normalna, ale dzisiaj przeszła samą siebie z tymi drożdżami.

Ja zaraz wypije....mam czas ale tak samo mam odruchy wymiotne :/
padłam

[roztrzepaniec989]

Ja mam to szczęście, że mi smak drożdży nie przeszkadza W sumie to nawet mi smakują

[Cytrynowe_Marzenie]

Ja wracam do drożdży. Zaczynam od 1/3 kostki.

[aneidra]

Napisane przez roztrzepaniec989

Ja mam to szczęście, że mi smak drożdży nie przeszkadza W sumie to nawet mi smakują

Mam tak samo

[Penny90]

Nie rozumiem, ale zazdroszczę

[Cytrynowe_Marzenie]

Mi smak też jakoś szczególnie nie przeszkadza

[swan999]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Mi smak też jakoś szczególnie nie przeszkadza

Mam tak samo

[Cytrynowe_Marzenie]

4 kubeczek wypity.

Ostatnio po miesiącu miałam masę włosów... Na nogach ciekawe jak tym razem

[swan999]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

4 kubeczek wypity.

Ostatnio po miesiącu miałam masę włosów... Na nogach ciekawe jak tym razem

No niestety tak jest. Szkoda, że nie da się ukierunkować szybszego przyrostu tak by był tylko na głowie

[Cytrynowe_Marzenie]

Mi bardziej niż będą włosach zależy na cerze

[swan999]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Mi bardziej niż będą włosach zależy na cerze

U mnie na tym polu drożdże nic nie zdziałały.

[Cytrynowe_Marzenie]

Mi wtedy pomogły. Liczę na podobny efekt

[Smerfetka696969]

Nie dam rady -_- pije drożdże i zaraz mi się w głowie lekko kręci?! Nie ważne czy zimne letnie itp piłam juz dwa razy i za każdym razem coś mi się dzieje w głowie.I proszę się nie śmiać -_- potem lekko bóli brzuch i w ogóle zaraz mi się wymiotowac chce
Jutro kupie tabletki z drożdżami tak wiem to nie to samo a szkoda.Jeszcze zrobię kilka prób może to coś da.Kurde szkoda, że nie smakują jak pyłek kwiatowy
Tak Wam zazdroszczę, że pijecie na luzie.
Tak chciałam żeby choć trochę włosy ruszyły ale nic z tego.Musze myśleć co jeszcze da fajne efekty wiecie może co?

[Cytrynowe_Marzenie]

Ale w brzuchu też się coś dzieje? Może źle zabijasz ?

[Smerfetka696969]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Ale w brzuchu też się coś dzieje? Może źle zabijasz ?

Też i to po chwili, a zabijam na bank dobrze...

[Cytrynowe_Marzenie]

A próbowałaś małymi łyczkami? I jak rozcienczasz? Może spróbuj slabszego na początek?

[aneidra]

Napisane przez Smerfetka696969

potem lekko bóli brzuch i w ogóle zaraz mi się wymiotować chce

Ile w ogóle tych drożdży zalewasz?

[Penny90]

Napisane przez Smerfetka696969

Nie dam rady -_- pije drożdże i zaraz mi się w głowie lekko kręci?! Nie ważne czy zimne letnie itp piłam juz dwa razy i za każdym razem coś mi się dzieje w głowie.I proszę się nie śmiać -_- potem lekko bóli brzuch i w ogóle zaraz mi się wymiotowac chce
Jutro kupie tabletki z drożdżami tak wiem to nie to samo a szkoda.Jeszcze zrobię kilka prób może to coś da.Kurde szkoda, że nie smakują jak pyłek kwiatowy
Tak Wam zazdroszczę, że pijecie na luzie.
Tak chciałam żeby choć trochę włosy ruszyły ale nic z tego.Musze myśleć co jeszcze da fajne efekty wiecie może co?

Ojej, biedna
A rozdrabniasz je przed zalaniem wrzątkiem? Ja dla pewności jeszcze przed wrzuceniem drożdży do kubka wyparzam kubek wrzątkiem, żeby nabrał temperatury. Rozdrabniam drożdze widelcem (jak już są w kubku) na mega drobinki i dopiero wtedy zalewam. 1/3 kostki tak w pół kubka wody. I staram się pić na 2-3 razy, a potem przegryzam czymś dobrym.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

A próbowałaś małymi łyczkami? I jak rozcienczasz? Może spróbuj slabszego na początek?

Widelcem w kubku hmm no dziś spróbuje zrobić słabsze

Napisane przez aneidra

Ile w ogóle tych drożdży zalewasz?

Gdzieś 1/2

Napisane przez Penny90

Ojej, biedna
A rozdrabniasz je przed zalaniem wrzątkiem? Ja dla pewności jeszcze przed wrzuceniem drożdży do kubka wyparzam kubek wrzątkiem, żeby nabrał temperatury. Rozdrabniam drożdze widelcem (jak już są w kubku) na mega drobinki i dopiero wtedy zalewam. 1/3 kostki tak w pół kubka wody. I staram się pić na 2-3 razy, a potem przegryzam czymś dobrym.

No biedna biedna
Tak rozdrabiam widelczykiem.Też tak się starałam pić, ale coś mój organizm nieakceptuje tego "smacznego" napoju aczkolwiek jeszcze się nie poddaje!

[Drakan]

Napisane przez Smerfetka696969

Widelcem w kubku hmm no dziś spróbuje zrobić słabsze








Gdzieś 1/2






No biedna biedna
Tak rozdrabiam widelczykiem.Też tak się starałam pić, ale coś mój organizm nieakceptuje tego "smacznego" napoju aczkolwiek jeszcze się nie poddaje!

Pół kostki? A po diabła Ci tyle? Taką ilość biorą dziewczyny, które powtarzają kurację któryś raz, bo organizm tak już dobrze nie reaguje i się przyzwyczaił. Ewentualnie tyle powinny pić te, które mają spora nadwagę.
1/4 pij. Spokojnie powinno wystarczyć

[Cytrynowe_Marzenie]

Jak piszą wyżej. Zacznij od ćwiartki. I zobacz jak wtedy czuje się organizm

[Skarfejs]

Napisane przez Drakan

Pół kostki? A po diabła Ci tyle? Taką ilość biorą dziewczyny, które powtarzają kurację któryś raz, bo organizm tak już dobrze nie reaguje i się przyzwyczaił. Ewentualnie tyle powinny pić te, które mają spora nadwagę.
1/4 pij. Spokojnie powinno wystarczyć

Nie da się przyzwyczaić do witamin brak szałowych efektów wynika raczej z tego, że niedobory zostały pokryte.

Powtarzałam już to wielokrotnie, powtórzę raz jeszcze: przyjmowanie większych dawek witamin rozpuszczalnych w wodzie nie ma najmniejszego sensu, bo nadmiar i tak zostaje wydalany. Tak jak dziewczyny radzą, 1/4 czy 1/3 wystraczy

[roztrzepaniec989]

6./100

[aneidra]

Napisane przez Drakan

1/4 pij. Spokojnie powinno wystarczyć

Nawet 1/6 starczy

[roztrzepaniec989]

Napisane przez Skarfejs

Powtarzałam już to wielokrotnie, powtórzę raz jeszcze: przyjmowanie większych dawek witamin rozpuszczalnych w wodzie nie ma najmniejszego sensu, bo nadmiar i tak zostaje wydalany. Tak jak dziewczyny radzą, 1/4 czy 1/3 wystarczy

A co z resztą "składników" drożdży? Miedź, cynk, itp.. 1/3, 1/4, 1/6 - jakoś tak mi się mało wydaje

[Smerfetka696969]

Napisane przez Drakan

Pół kostki? A po diabła Ci tyle? Taką ilość biorą dziewczyny, które powtarzają kurację któryś raz, bo organizm tak już dobrze nie reaguje i się przyzwyczaił. Ewentualnie tyle powinny pić te, które mają spora nadwagę.
1/4 pij. Spokojnie powinno wystarczyć

A bo ja wiem?

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Jak piszą wyżej. Zacznij od ćwiartki. I zobacz jak wtedy czuje się organizm

Napisane przez Skarfejs

Nie da się przyzwyczaić do witamin brak szałowych efektów wynika raczej z tego, że niedobory zostały pokryte.

Powtarzałam już to wielokrotnie, powtórzę raz jeszcze: przyjmowanie większych dawek witamin rozpuszczalnych w wodzie nie ma najmniejszego sensu, bo nadmiar i tak zostaje wydalany. Tak jak dziewczyny radzą, 1/4 czy 1/3 wystraczy

Okej zaraz idę zrobić

[Butterfly07]

4/90