Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

[justynan01]

Madlis gratulacje

W irlandii trzena zaczac macierzynski dwa tygodnie przed terminem porodu, nie wazne kiedy porod. Ja juz od 4/06 jestem na macierzynskim i jesli mi beda wywolywac porod po 10 dniach po terminie, to jestem praktycznie miesiac mniej z dzieckiem w domu :/ a tutaj macierzynski tylko pol roku.

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

Radena, wytrzymasz w szpitalu, razem z Tz przetrwacie, wazne aby malutkiej przeszlo nie obejrzysz sie a juz w domku bedziecie

[PikPik09]

Napisane przez Cierpliwosc

Gratuluję!

Buuu, ale tatuś chyba wybaczy

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Ewka i kanwa za wizyty
Ewa dziwne, ze gin nie chciał badać dowcipnie, przecież na koniec to określają rozpulchnienie, rozwarcie szyjki, no i czy nisko dzidziuś.. żebyś urodziła wczesniej niż poprzednio
Kanwa a Ty sie tak nie spiesz, Ida malutka jeszcze. Liście malin przyspieszają poród, a raczej jego przebieg, na datę to nic chyba nie działa.


Ech, co za dzień. Podjarałam się tym czopem, a tu zaledwie 2razy coś tam ze mnie wyszło, czyste w dodatku (bez krwi), więc kij wie kiedy się dziać zacznie. Z mężem już sobie pogadaliśmy i jest ok, nawet mi piłkę dopompował, ale nie wiem czy teraz jeszcze się pobujam na niej.
Dziś wizyta - ciekawam, co tam doktorek zobaczy i kiedy mi każe do szpitala przyjść jakby się samo nie zaczęło.

Zapewne tata wybaczy ale to ja mam problem z wybaczeniem sobie!! Od jakiegos czasu widze ze gorzej jezdze tak na skupienie i orientacje.ale to co wczoraj to juz przeginka!

Mi gin wypisal l4 wczoraj do konca ciazy do tp.nic nie mowil kto i co dalej.

Odnosnie planow to najpozniej 27.06 stawiam sie na oddzial czy mnie zostawia to zupelnie inna sprawa.to klinika poloznictwa moga nie miec miejsca.

Tyle niewiadomych....

[Madzia9999]

Napisane przez Radena

Dziękujemy za pamięć Ciągle w szpitalu jesteśmy,mamy zmieniony antybiotyk,więc na pewno z tydzień tu jeszcze będziemy o ile zadziała. A jak nie to się załamie. Powiem Wam,że żyje tutaj z dnia na dzień,bo jakbym zaczęła myśleć ile tu jeszcze będę to bym się zaplakala. Mąż już taki zrezygnowany,codziennie po pracy nas odwiedza, ech, ciężko jest
Na szczęście Basia już nie taka kruszynka- 3120 g ;-)






U mnie na 3 godziny około 60-70 ml

Radena musi być dobrze i tego się Kochana trzymaj! Ja z Hania mocno kibicuję Basi i Tobie!
Ładna wagę ma już Basia!
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61812571]Witam się i ja w 10 miesiącu ciąży
Mogłabym sobie jeszcze spać, ale głodek mnie obudził no i teraz już tak słońce daje po tych wypucowanych oknach że się nie da spać

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Mi teściowa wczoraj umyla okna w kuchni i salonie
Haneczkab u mnie mleczko na jedno karmienie to czasem i 120ml ! zwykle tak od 80 do 100 czasem zdarzy się, że tylko 60 zje a czasem i 120 Jemy tak jak Hania się obudzi ew jak 5godz śpi to wybudzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Dziewczynki miałam w pracy szkolenie z zwolnien i urlopów i babka z ZUS tłumaczyła że macierzyński powinien się zacząć od dnia porodu o szpital wystawia nam zaświadczenie o tym fakcie. A jak poród po terminie to szpitalne zwolnienie.
Tak informowałam w pracy dziewczyny i nawwt jak po tp rodziły to miały jakoś tp L4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[soffinka]

Napisane przez madzius90

Ania nie ma czegos takiego jak małowwartościowe mleko
Kobiece mleko jest dostodowane do dziecka- np. Tlustsze w nocy, sskład tez zmienia sięw miare jak ddziecko rośnie. Ale zawsze jest wartościowe

Olinka za wagęMichalka !

Potwierdzam!

Napisane przez olinka012

Kochane gratulacje maluszkow!
Michałek wazy juz 2616 i 53cm

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

Brawa dla Michałka

[fiazo]

Cierpliwość kciuki za dzisiejszą wizytę



Ania raczej nie powinno stać do następnego karmienia





Radena kciuki by ten antybiotyk szybko zadziałał





Olinka super że Michałek przybiera

[australia87]

Witajcie, ja tak z doskoku

Madlis, gratulacje

Wczoraj była u nas położna i Marysia waży 3820g, czyli przybrała 320g od piątku Położna stwierdziła, że to największy przyrost wagi spośród "jej" dzieci w tym tygodniu Moja mała prymuska! W ogóle świetna położna nam się trafiła! Jest z tych, co nie uznają diety matki karmiącej - i tu się cieszę, że moja mama akurat była, bo w końcu ktoś jej tą kwestię dobitnie wytłumaczył i zaakceptowała ten fakt, że mogę jeść wszystko

[fiazo]

Australia dobra położna to skarb. Super że Marysia ładnie przybiera na wadze



Mnie obudził synek. Z jego zdrowiem lepiej. Miał tylko jeden atak kaszlu nad ranem i spał dalej wiec nie musiałam do niego wstawać

Mnie za to męczyły jakieś bole że z łóżka nie dałam rady wstać

[201711281320]

Dzień Dobry!
Coś się dzisiaj spuchnięta niż zwykle obudziłam. Palce u rąk mi ciężko zgiąć
Zapowiada się u mnie piękny dzień, na niebie ani jednej chmurki- może się za okna dzisiaj wezmę

Napisane przez Cierpliwosc

Witam się w 10 miesiącu ciąży dobrnęłam do planowanego terminu porodu i nie wiem czy się cieszyć czy raczej płakać

Ok, to jesteśmy umówione
styropian w zeszłym roku się sprawdził

No do południa było, ale żeby się w nim woda nagrzała to tak z parę dni by się musiało utrzymać, a tu już po południu się ochłodziło i pada:/
(...)
Ech, co za dzień. Podjarałam się tym czopem, a tu zaledwie 2razy coś tam ze mnie wyszło, czyste w dodatku (bez krwi), więc kij wie kiedy się dziać zacznie. Z mężem już sobie pogadaliśmy i jest ok, nawet mi piłkę dopompował, ale nie wiem czy teraz jeszcze się pobujam na niej.
Dziś wizyta - ciekawam, co tam doktorek zobaczy i kiedy mi każe do szpitala przyjść jakby się samo nie zaczęło.

Czekaj, czekaj...Czy to nie Ty pisałaś że chętnie poczekasz do 23. czerwca?
A w ogóle dzisiaj mecz i odgórny zakaz rodzenia

Myśmy nic nie podłożyli pod basen w zeszłym roku, stał bezpośrednio na trawie. Nawet nie chcesz wiedzieć jak potem spód wyglądał. Zgnita trawa i błoto. Strasznie trudno było to wyczyścić, już nawet miałam ochotę to zostawić i go wywalić
W tym roku musimy właśnie coś pod spód dać. Cienki styropian to nie głupi pomysł.
A w ogóle mój tata zrobił dzieciom do basenu skocznię z drewna. Jak znajdę zdjęcie jakieś to Ci pokażę jaką mieli frajdę.

Napisane przez Radena

Dziękujemy za pamięć Ciągle w szpitalu jesteśmy,mamy zmieniony antybiotyk,więc na pewno z tydzień tu jeszcze będziemy o ile zadziała. A jak nie to się załamie. Powiem Wam,że żyje tutaj z dnia na dzień,bo jakbym zaczęła myśleć ile tu jeszcze będę to bym się zaplakala. Mąż już taki zrezygnowany,codziennie po pracy nas odwiedza, ech, ciężko jest
Na szczęście Basia już nie taka kruszynka- 3120 g ;-)

Piękna waga

Biedne jesteście dziewczynki, że tyle trwa ten szpital. Oby ten antybiotyk już rozwiązał wszystkie problemy i w końcu Basia mogła pojechać do swojego domciu

Napisane przez justynan01

Madlis gratulacje

W irlandii trzena zaczac macierzynski dwa tygodnie przed terminem porodu, nie wazne kiedy porod. Ja juz od 4/06 jestem na macierzynskim i jesli mi beda wywolywac porod po 10 dniach po terminie, to jestem praktycznie miesiac mniej z dzieckiem w domu :/ a tutaj macierzynski tylko pol roku.[COLOR="Silver"]

No to lipnie trochę... Szkoda tego macierzyńskiego jak taki krótki... No to justyna- do dzieła! Dawaj, dawaj!

Napisane przez Madzia9999

Dziewczynki miałam w pracy szkolenie z zwolnien i urlopów i babka z ZUS tłumaczyła że macierzyński powinien się zacząć od dnia porodu o szpital wystawia nam zaświadczenie o tym fakcie. A jak poród po terminie to szpitalne zwolnienie.
Tak informowałam w pracy dziewczyny i nawwt jak po tp rodziły to miały jakoś tp L4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w poprzednich ciążach też miałam przez tego lekarza zwolnienie wystawione do dnia TP, bo on tak po prostu robi od lat. Syn urodził się dzień przed TP ale córka ponad tydzień po. Tylko że ja pracowałam wtedy za granicą i już nie pamiętam jak to było rozwiązane...
Wolałabym dostać jeszcze L4 jak do jutra nie urodzę, bo szkoda macierzyńskiego.
Będęzaraz dzwonić do przychodni tylko nie wiem czy są jeszcze miejsca u gina na wtorek...
Ciekawe czy w razie czego mogłby mi lekarz rodzinny wystawić L4 ciążowe? Chyba tak...

[Honcia]

Dzien dobry Mamusie

Olinko brawo za wagę Michalka

Radena tak sobie myslę, że skoro Basia przybiera to będzie już tylko lepiej Tyle czasu w tym szpitalu wytrzymałyście,że na pewno dacie radę

Cierpliwosć kciuki za wizytę

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez australia87

Witajcie, ja tak z doskoku

Madlis, gratulacje

Wczoraj była u nas położna i Marysia waży 3820g, czyli przybrała 320g od piątku Położna stwierdziła, że to największy przyrost wagi spośród "jej" dzieci w tym tygodniu Moja mała prymuska! W ogóle świetna położna nam się trafiła! Jest z tych, co nie uznają diety matki karmiącej - i tu się cieszę, że moja mama akurat była, bo w końcu ktoś jej tą kwestię dobitnie wytłumaczył i zaakceptowała ten fakt, że mogę jeść wszystko

Brawo za wagę i fajnie że wam się taka położna trafiła

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Fiazo super że z synkiem lepiej. Zdrówka dla Was.
A Ty rodzisz?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[201711281320]

Napisane przez australia87

Witajcie, ja tak z doskoku

Madlis, gratulacje

Wczoraj była u nas położna i Marysia waży 3820g, czyli przybrała 320g od piątku Położna stwierdziła, że to największy przyrost wagi spośród "jej" dzieci w tym tygodniu Moja mała prymuska! W ogóle świetna położna nam się trafiła! Jest z tych, co nie uznają diety matki karmiącej - i tu się cieszę, że moja mama akurat była, bo w końcu ktoś jej tą kwestię dobitnie wytłumaczył i zaakceptowała ten fakt, że mogę jeść wszystko

Fajnie, że masz taką położną

[Claudette1996]

Witam się po wizycie.

Malutki waży już ponad 3600 wody płodowe już są tylko 2 ponad normę nie zostaliśmy w szpitalu bo malutki jeszcze nie zamierza opuścić mojego brzucha, nie wpasowuje się główką tam gdzie trzeba, jak nie urodzę to 30 czerwca mam się stawić na wywołanie porodu...

[fiazo]

Claudete brawo za wizytę, ładna waga



Dzanet jeszcze bym pochodziła trochę wolałabym bliżej terminu

[K_a_s_i_a_86]

Gratuluję kolejnym mamusiom : *

Ania co do mm w buteleczkach tych małych to u mnie w szpitalu był Bebilon i trzeba go było wykorzystać do 4h a później do śmieci.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Claudette1996

Witam się po wizycie.

Malutki waży już ponad 3600 wody płodowe już są tylko 2 ponad normę nie zostaliśmy w szpitalu bo malutki jeszcze nie zamierza opuścić mojego brzucha, nie wpasowuje się główką tam gdzie trzeba, jak nie urodzę to 30 czerwca mam się stawić na wywołanie porodu...

Słuszna waga "małego"

A ten masaż szyjki Ci lekarza zapodał?

[K_a_s_i_a_86]

Wczoraj mnie jakiś dół dopadł wieczorem. Boję się że małej coś się może stać, że będzie płakać a ja nie będę wiedziała co robić jak jakaś zła matka. Swoje robia chyba też złote rady wszystkich dookoła, tak to moje pierwsze dziecko ale kto jak kto matka nie da krzywdy zrobić swojemu Skarbowi.
Dziś już lepiej

Zaliczylysmy wczoraj 40 min na tarasie, pierwsze chwilę na świeżym powietrzu, dzisiaj może pójdziemy na krótki spacer ale póki co wieje strasznie.

[Honcia]

Napisane przez Claudette1996

Witam się po wizycie.

Malutki waży już ponad 3600 wody płodowe już są tylko 2 ponad normę nie zostaliśmy w szpitalu bo malutki jeszcze nie zamierza opuścić mojego brzucha, nie wpasowuje się główką tam gdzie trzeba, jak nie urodzę to 30 czerwca mam się stawić na wywołanie porodu...

A ja myslalam, że Kubuś już z Tobą ale najwidoczniej jest mu w brzuszku bardzo dobrze

[Claudette1996]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61818056]Słuszna waga "małego"

A ten masaż szyjki Ci lekarza zapodał?[/QUOTE]


Niestety nie, jak jest mu tam dobrze to nie ma sensu go przed terminem wykurzać.

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez Honcia

A ja myslalam, że Kubuś już z Tobą ale najwidoczniej jest mu w brzuszku bardzo dobrze

Też myślałam że wrócimy już razem, no ale niestety.

Wczoraj byłam taka śpiąca bo spałam tylko 3 godziny i oczywiście Kubuś na usg też ziewał

[Kociak85]

Witam się nadal w dwupaku

Cierpliwość,też mam dzisiaj wizytę. Zaraz się zbieram, bo KTG jeszcze przed muszę zrobić

ania, mleko jest zawsze pełnowartościowe! A co do mm to może chyba do 2 godzin maksymalnie stać, ale lepiej zawsze robić na jedno karmienie tylko.

Napisane przez sliweczka85

Ja w poprzednich ciążach też miałam przez tego lekarza zwolnienie wystawione do dnia TP, bo on tak po prostu robi od lat. Syn urodził się dzień przed TP ale córka ponad tydzień po. Tylko że ja pracowałam wtedy za granicą i już nie pamiętam jak to było rozwiązane...
Wolałabym dostać jeszcze L4 jak do jutra nie urodzę, bo szkoda macierzyńskiego.
Będęzaraz dzwonić do przychodni tylko nie wiem czy są jeszcze miejsca u gina na wtorek...
Ciekawe czy w razie czego mogłby mi lekarz rodzinny wystawić L4 ciążowe? Chyba tak...

Słuchajcie, ja Wam napiszę, co ja wiem
W pierwszej ciąży lekarz też wypisał mi zwolnienie tylko do tp, a potem powiedział, że muszę już na macierzyński iść. Co mi nie pasowało, więc zaczęłam czytać i się okazało, że generalnie powinien wystawić... no ale nie chciałam jechać i się z nim kłócić.
I zrobiłam tak, że poszłam do lekarza rodzinnego i powiedziałam babce, że mam problem, bo ginekolog wystawił mi tylko do tp a okazało się, że jeszcze nie urodziłam a mój ginekolog pojechał na tydzień na urlop.... No i babka bez problemu mi wypisała na tydzień, tylko tam wpisała, że niby przeziębiona jestem teraz pytałam mojego lekarza i mówił, że jak nie urodzę do terminu to mi przedłuży. Dzisiaj idę więc zobaczę do kiedy mi przedłuży. Wiem, że w szpitalach to robią czasami problem z tymi zwolnieniami. Chociaż moim zdaniem to bez sensu iść na macierzyński skoro dziecka jeszcze nie ma...

[haneczkab92]

Dzien dobry!
Moja Hania kończy dzisiaj miesiąc czasu- kiedy to zleciało?

Napisane przez Weronia93

Tak na goduli tam rownież pracuje mój ginekolog i położna z szkoły rodzenia podobno tam laktacyjne sprzedawaja w odpowiednim rozmiarze a ja sobie juz kupiłam z TT jak nie dam rady przez nie to sobie kupie te w szpitalu

Wiem wiem Polozna mnie pocieszała i śmiała sie ze tż mało działa z moimi sutkami hehe jestem nastawiona na kp i będę sie starać możliwe ze nie bedzie tak złe

Jedynie boje sie tego ze z bólu nie wytrzymam niestety moje piersi i sutki są strasznie wrażliwe nawet pieszczoty czasem w sumie zazwyczaj mnie drażnią a czasem nawet bolą :/ jakas inna i dziwna jestem

Lektator mam ręczny z TT mam nadzieje ze podoła a jak nie to każe rodzinie sie zrzucić na ręczny z medela bo wszystko do dziecka mam nawet za dużo wiec po co jakieś pierdoły[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

To ja jestem dziwna i inna razem z Tobą- ja w ogóle nie lubię jak np tż pieści mi sutki.. drażni mnie to właśnie...

Napisane przez PikPik09

Ale kalafiora strzelilam na sam koniec!! Ale wstyd!! Ja takich rzeczy nie robie nie zdarzaja mi sie po prostu!! Pozyczylam od taty auto jak juz nie raz i w beznadziejnie prozaiczny sposob wgniotlam i to konkretnie prog!! Scielam zakret i najechalam na kraweznik auto sie zsunelo po nim i wgniotl sie prog. Czuje sie tragicznie i okropnie inaczej uszkodzic cos swojego a inaczej czyjes i to jeszcze samochod!

Tata Ci wybaczy, choć wiem, że jak uszkodzisz swoje, to swoje, a czyjeś to zawsze sa wyrzuty

Napisane przez ania230

Chudziaszek Gratuluję

To można tylko gratulowac ze masz tyle pokarmu i zaspokajasz swoje dziecko.
Do nas dzis przychodzi polozna. Ciekawa jestem ile przez te dwa dni podrosla na wadze bo bardzo się przejelam wtedy jej spadkiem. Zastanawiam się czy ja nie mam mleka malo wartosciowego dla Niej :/

Gratulacje udanej wizyty trzeba się tylko z takich wieści cieszyć

Mnie wkurza jak od razu pytają czy się karmi...kurde bo ludzie myślą ze u każdej mamy jest pokarmu od groma od tak:/
Ehh brak ludziom wyobrazni.

Tez tak sobie powiedzialam. Ze najważniejsze aby rosla dziecina! Czy kp czy mm nie ma znaczenia. Ważne aby w górę

Jeszcze jedno pytanie:
Czy mleko w buteleczce gotowe z babilonu pro natura mozna wykorzystać na drugie karmienie czy tylko na jedno? I tyle ile zje to zje a resztę sie wylewa?
Bo takie mleko kupil Tz w razie właśnie dokarmienia. Umówiliśmy się tak ze jeżeli nie ruszy u mnie laktacja pełną parą do piątku następnego tygodnia to kupimy mleko w proszku.

Jeśli zjada z tej buteleczki- to nie wolno. Dostaje się ślina małej, i zarazki szybko się tworzą.
Jeśli przelewasz do innej butelki, to z tego co pamiętam chyba do 6 godzin po otwarciu może stać(przeczytaj w ulotce).

Napisane przez Radena

Dziękujemy za pamięć Ciągle w szpitalu jesteśmy,mamy zmieniony antybiotyk,więc na pewno z tydzień tu jeszcze będziemy o ile zadziała. A jak nie to się załamie. Powiem Wam,że żyje tutaj z dnia na dzień,bo jakbym zaczęła myśleć ile tu jeszcze będę to bym się zaplakala. Mąż już taki zrezygnowany,codziennie po pracy nas odwiedza, ech, ciężko jest
Na szczęście Basia już nie taka kruszynka- 3120 g ;-)

U mnie na 3 godziny około 60-70 ml

Dziękuję za odpowiedź
Super, że Basia rośnie! lada moment antybiotyk podziała i pójdziecie do domciu

Napisane przez Madzia9999

Radena musi być dobrze i tego się Kochana trzymaj! Ja z Hania mocno kibicuję Basi i Tobie!
Ładna wagę ma już Basia!

Mi teściowa wczoraj umyla okna w kuchni i salonie
Haneczkab u mnie mleczko na jedno karmienie to czasem i 120ml ! zwykle tak od 80 do 100 czasem zdarzy się, że tylko 60 zje a czasem i 120 Jemy tak jak Hania się obudzi ew jak 5godz śpi to wybudzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za odpowiedź. No moja właśnie teraz zjada już 100ml i czasem po półtorej godziny jest głodna..
Jak uśnie to śpi te 3 godziny(nawet raz w nocy ponad 5 godzin) ale jak nie śpi, to po chwili znowu głodna własnie.
Ale ok, czyli wszystko jest ok

Napisane przez australia87

Witajcie, ja tak z doskoku

Madlis, gratulacje

Wczoraj była u nas położna i Marysia waży 3820g, czyli przybrała 320g od piątku Położna stwierdziła, że to największy przyrost wagi spośród "jej" dzieci w tym tygodniu Moja mała prymuska! W ogóle świetna położna nam się trafiła! Jest z tych, co nie uznają diety matki karmiącej - i tu się cieszę, że moja mama akurat była, bo w końcu ktoś jej tą kwestię dobitnie wytłumaczył i zaakceptowała ten fakt, że mogę jeść wszystko

Brawo dla Marysi!!!no i dla mamy również fajnie, że masz taką położną, jak mówiłam, moja nawet do nas nie przyszła...;/

Napisane przez fiazo

Australia dobra położna to skarb. Super że Marysia ładnie przybiera na wadze

Mnie obudził synek. Z jego zdrowiem lepiej. Miał tylko jeden atak kaszlu nad ranem i spał dalej wiec nie musiałam do niego wstawać

Mnie za to męczyły jakieś bole że z łóżka nie dałam rady wstać

Dobrze, że synkowi lepiej
Jakie bóle?

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez Claudette1996

Witam się po wizycie.

Malutki waży już ponad 3600 wody płodowe już są tylko 2 ponad normę nie zostaliśmy w szpitalu bo malutki jeszcze nie zamierza opuścić mojego brzucha, nie wpasowuje się główką tam gdzie trzeba, jak nie urodzę to 30 czerwca mam się stawić na wywołanie porodu...

Brawo za wagę!- już nie taki malutki!
I na wywoływanie ma iść ta, która miała rodzić już dawno, bo była ciąża zagrożona! brawo za dotrwanie do tego terminu i kciuki, aby się samo wcześniej rozkręciło

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Wczoraj mnie jakiś dół dopadł wieczorem. Boję się że małej coś się może stać, że będzie płakać a ja nie będę wiedziała co robić jak jakaś zła matka. Swoje robia chyba też złote rady wszystkich dookoła, tak to moje pierwsze dziecko ale kto jak kto matka nie da krzywdy zrobić swojemu Skarbowi.
Dziś już lepiej

Zaliczylysmy wczoraj 40 min na tarasie, pierwsze chwilę na świeżym powietrzu, dzisiaj może pójdziemy na krótki spacer ale póki co wieje strasznie.

Dokładnie!!

[Weronia93]

Unas zapowiada sie upał :/ mam nadzieje ze żnow poleje wieczorem przynajmniej bedzie sie lepiej duchach idę zabierać sie za obiad i może jakieś porządki zrobię coraz cześciej brzuch mnie boli no ale mój gin ma inne plany co do mnie szkoda ze ich nie znam :/ juz coraz bliżej poniedziałku a wtedy zaczynam 40tc

[olinka012]

dziewczyny ile minut odciagacie? Mi doradca laktacyjny powiedział o sposobie 77-55-33

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[fiazo]

Kociak kciuki za wizytę



Najlepszego dla Hani. Jak ten czas leci



Takie pod brzuchem , raz z lewej raz z prawej, jakby tam gdzie jajniki na wysokości biodra. Nie wiem czy to coś znaczy. Nie byłam jeszcze na tym etapie ciąży

[Honcia]

Napisane przez haneczkab92

Dzien dobry!
Moja Hania kończy dzisiaj miesiąc czasu- kiedy to zleciało?

Czyli Hania dzisiaj stawia
Faktycznie szybko zlecialo

[fiazo]

U mnie niebo zachmurzone, gdzieś słońce próbuję się przebić. Ja siedzę w domu bo na japonki za zimno a w baleriny już się nie mieszczę. Mąż skoczy po coś do jedzenia.

[justynan01]

Claudette brawo ze Kubus taki duzy i sie nie spieszy

Drzemnelam sie i znowu mi sie snilo ze dziecko ktore urodzilam bylo dziewczynka, ze przegapilam karmienia i ze glodze dziecko, a potem karmilam piersia. Dziwne te sny.

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Haneczka, sto lat dla Hanii bardzo sxybko zlecialo

[Madzia9999]

Napisane przez olinka012

dziewczyny ile minut odciagacie? Mi doradca laktacyjny powiedział o sposobie 77-55-33

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

W ciągu dnia metoda 7-5-3 W nocy na oko czasMichałek zjada tylko Twoje mleczko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Napisane przez Claudette1996

Witam się po wizycie.

Malutki waży już ponad 3600 wody płodowe już są tylko 2 ponad normę nie zostaliśmy w szpitalu bo malutki jeszcze nie zamierza opuścić mojego brzucha, nie wpasowuje się główką tam gdzie trzeba, jak nie urodzę to 30 czerwca mam się stawić na wywołanie porodu...

Malutki nie taki malutki I kolejna czerwcówka, której "groziło" bycie majówką, a tu proszę!

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Wczoraj mnie jakiś dół dopadł wieczorem. Boję się że małej coś się może stać, że będzie płakać a ja nie będę wiedziała co robić jak jakaś zła matka. Swoje robia chyba też złote rady wszystkich dookoła, tak to moje pierwsze dziecko ale kto jak kto matka nie da krzywdy zrobić swojemu Skarbowi.
Dziś już lepiej

Zaliczylysmy wczoraj 40 min na tarasie, pierwsze chwilę na świeżym powietrzu, dzisiaj może pójdziemy na krótki spacer ale póki co wieje strasznie.

Też miałam kryzys jednego wieczoru, ale pomogło wsparcie męża i na drugi dzień już było ok

Napisane przez haneczkab92

Dzien dobry!
Moja Hania kończy dzisiaj miesiąc czasu- kiedy to zleciało?

Brawo dla Marysi!!!no i dla mamy również fajnie, że masz taką położną, jak mówiłam, moja nawet do nas nie przyszła...;/

Ojej, faktycznie szybko zleciało! Wszystkiego najlepszego dla Hani!

Dlaczego nie przyszła?

[madzius90]

Radena obie z Basią jesteście bardzo dzielne
Jeszcze trochę musicie wytrzymać, wierzę, że w końcu antybiotyk zadziała, Basia wyzdrowieje i będziecie mogły wyjść do domku !
I Basia bardzo ładnie przybiera na wadze

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez australia87

Witajcie, ja tak z doskoku

Madlis, gratulacje

Wczoraj była u nas położna i Marysia waży 3820g, czyli przybrała 320g od piątku Położna stwierdziła, że to największy przyrost wagi spośród "jej" dzieci w tym tygodniu Moja mała prymuska! W ogóle świetna położna nam się trafiła! Jest z tych, co nie uznają diety matki karmiącej - i tu się cieszę, że moja mama akurat była, bo w końcu ktoś jej tą kwestię dobitnie wytłumaczył i zaakceptowała ten fakt, że mogę jeść wszystko

Suuuper piękny przyrost wagi

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez Claudette1996

Witam się po wizycie.

Malutki waży już ponad 3600 wody płodowe już są tylko 2 ponad normę nie zostaliśmy w szpitalu bo malutki jeszcze nie zamierza opuścić mojego brzucha, nie wpasowuje się główką tam gdzie trzeba, jak nie urodzę to 30 czerwca mam się stawić na wywołanie porodu...

Piękna waga
Oby obyło się bez wywoływania !

[Cierpliwosc]

Hej

Dziękuję za kciuki, wizyta koło 13, zobaczymy czego się dowiem.
kociak

sliweczko no mogę czekać do 23, ale to nie znaczy że będę zaciskać nóżki do tego czasu, no może poza 18, bo mimo że teściową mam ok, to daleka jestem od robienia jej takich prezentów urodzinowych
Ta Wasza trampolina wymiata, ale cieszę się że takiej nie mamy, bo mój mały gizd w ogóle się wody nie boi, lubi do niej skakać,a w naszym basenie nie wolno jej nawet trzymać, pływa w samych rękawkach (a nasz chyba większy, ma 4,5m średnicy i 12m3 wody tam wchodzi, także ja mam zawsze stresa)

haneczkoa kiedy deklaracje składałaś do położnej? I dawałaś później znać do przychodni, ze urodziłaś?

olinka świetnie, że Michaś przybiera
A tę metodę to my też tu polecałyśmy
claudette niech siedzi maluszek, skoro ma takie dobre warunki w Twoim brzuszku, że już taką wagę osiągnął