Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7 - Strona 120 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-17, 11:24   #3571
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
OPIS PORODU

W czwartek o 5 rano (26.05) zaczęły mi się sączyć wody. Na początku kompletnie nie wiedziałam co się dzieje i byłam przerażona. Pobiegłam szybko do łazienki, pierwsze co pomyślałam to to, że się posiusiałam. Ale za każdym razem kiedy wstawałam z ubikacji i chciałam iść budzić tżta, że zbieramy się do szpitala, to znowu ze mnie ciekło. W końcu wsadziłam ręcznik między nogi i tak chodziłam. Obudziłam tżta, zadzwoniłam po tatę, żeby po nas przyjechał i wziął pod opiekę Róże, dopakowałam torbę (musiałam umyć sztućce i kubek, przez co dostałam opr od tżta, bo myślał, że na porządki mi się zebrało w TAKIEJ chwili hahaha), wzięłam prysznic i ubrałam się. W szpitalu byliśmy o 6.30. Miałam zrobione ktg, na którym wyszły praktycznie zerowe skurcze. Dostałam antybiotyk z racji dodatniego gbsu i zastrzyk na rozwój płuc u małej (niedonoszona ciąża). Kazali mi odpoczywać i zbierać siły na poród, w miarę możliwości przespać się, przewidywali, że przez długie godziny nic się nie wydarzy. Tak więc tżta wysłałam do domu, nie było sensu, żeby tyle czasu ze mną siedział, kiedy mógł ten czas spędzić z córką. Przez cały dzień co 8 godzin miałam robione ktg, byłam badana dowcipnie i dostawałam kolejne dawki antybiotyku. Ostatni raz o godz 23. Wtedy też wyszły praktycznie zerowe skurcze, a rozwarcie na palec. Powiedzieli mi, że mam się iść przespać, rano nic nie jeść, ponieważ dostanę kroplówkę. Byłyby to już 24 godziny po odejściu wód, więc najwyższy czas, żeby zacząć działać. Ale ok godziny 1 dostałam pierwszy skurcz, regularne co 5 minut były o 2.30, rozwarcie na 4cm. Poszłam do położnej. Mogłam korzystać z imersji wodnych, ale nie przyniosło to większej ulgi. Ok godziny 4 następne badanie, rozwarcie na 8cm i przejście na salę porodową. Mała była bardzo wysoko ułożona i nie umiała zejść na dół. Skurcze miałam od krzyża, więc niestety trochę się namęczyłam. I teraz przyszło najgorsze: musiałam mieć zrobione ktg, bo położna nie wiedziała, dlaczego mała nie schodzi w dół mimo silnych i częstych skurczy. Tak więc musiałam usiąść na samolocie do ktg, podczas gdy skurcze szły od krzyża, a położna włożyła mi TAM rękę, żeby sprawdzić podczas skurczu, czy mała schodzi w dół. W tym momencie myślałam, że umrę... Tyłek chciało mi rozsadzić! Okazało się, że mała niestety nie schodzi w dół... Ale szczęśliwym trafem, zaraz po badaniu nastąpił przełom. Ponoć dlatego, że zmieniłam pozycję (cały czas zmieniałam pozycje, może badaniem położna przyspieszyła akcje?), po 3 skurczach przeszłam na fotel do partych (o godz 6.10). Po 3 usłyszałam od położnej "widać główkę, JAKIE MA ŚLICZNE CZARNE WŁOSKI" w tym momencie dostałam takiej energii, że po następnym partym usłyszałam krzyk Malutkiej położyli mi ją na piersi, była taka śliczna i drobna!! Była to godzina 6.20 (27.05). Nie mogłam się napatrzeć na moją małą śliczną myszkę! Ale z racji tego, że jest wcześniakiem, zaraz mi ją zabrali do badań, a ja wypchnęłam z siebie łożysko i zostałam poszyta przez położną (odrobinę popękałam).
Tysiąc razy wyobrażałam sobie moment kiedy pierwszy raz zobaczę córeczkę, ale nie byłam w stanie wyobrazić sobie tych emocji! To trzeba po prostu przeżyć!
Jest mi tylko przykro, że przy porodzie nie było tżta. Niestety nie było sensu po niego dzwonić, ponieważ rano musiał zostać z Różą, rodzice nie byli w stanie załatwić sobie wolnego w ostatniej chwili i musieli iść do pracy. Jemu też było okropnie przykro, że nie było go w tak ważnym dla nas momencie. Ale rozczuliło mnie kiedy wziął Malutką na ręce i popłakał się ze wzruszenia... A ja popłakałam się, kiedy usłyszałam od niego "dziękuję, że taką śliczną córeczkę wydałaś nam na świat..."
Piekny opis łezka mi poleciała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 11:25   #3572
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Veronique piękny opis dziękuję!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 11:41   #3573
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Dziewczynki powoli pakuje rzeczy dla Hani na wyjazd to jest masakra! Ile tego jest tak z grubsza wszystko trzeba zabrać dla takiego maleństwa! Ja sierota nie znoszę się pakowaćTz pojechał na szybko po łóżeczko turystyczne żeby mała miała gdzie spać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 12:00   #3574
Miqesi
Wtajemniczenie
 
Avatar Miqesi
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2 323
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cierpliwosc, powodzenia!!! Dzisiaj zobaczysz Esię

elaine, soffinka, piękne brzuszki Ale jesteście już laski

madzia, kciuki za pobyt w szpitalu. Ty to się nacierpisz z tą nerką.

Veronique, piękny opis porodu
Zapisz
__________________

2015: 20. 2016: 11. 2017: 6. 2018: 4.

2019: 2

Miqesi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 12:14   #3575
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Veronique
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 12:17   #3576
Weronia93
Rozeznanie
 
Avatar Weronia93
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 730
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

U nas parno 30 stopni i straszny wiatr myślałam ze jakieś tornado przyjdzie hehe
Posprzątałam całe mieszkanie czekam teraz na kuriera z fotelikiem mam nadzieje ze bedzie dziś ! Robię sobie teraz hybrydy na pazurki bo jutro wybieram sie na wesele

Pokoik gotowy Luzeczko ubrane
__________________
Ślub 26.09.015
21.06.2016 Hanna
Weronia93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 12:41   #3577
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Veronique piękny opis



Pikpik przytulam



Cierpliwość dobrze że jesteś w szpitalu
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-17, 12:52   #3578
PikPik09
Raczkowanie
 
Avatar PikPik09
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 450
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Veronique cudny opis zawsze jak czytam to mnie oczy szczypia...tym razem nie inaczej.i powiedzcie ze kobiety to slaba plec!! Bohaterek naszych forumowych przybywa.
U mnie na ktg cisza.troche wiecej czopu dzis odeszlo a brzuch zaledwie cmi jak na @.wiec stoimy....
Syn chory coraz gorzej a ja jestem sama dzis z nim i po prostu nie mam sily jechac z nim do lekarza.rany...
__________________
Doświadczenie przemawia: Istnieją tylko dwie bezwarunkowe miłości- miłość między matką,a dzieckiem oraz miłość Boga do ludzi.
PikPik09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:03   #3579
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

PikPik zdrówka dla syna!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:09   #3580
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Pikpik zdrówka dla syna

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Ale mam dziś lenia. Muszę ogarnąć botwinkę, mama przywiozła ze swojego ogródka. Nie chce by się zmarnowała.
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:13   #3581
Cierpliwosc
Zadomowienie
 
Avatar Cierpliwosc
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 596
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Pobujałam się na piłce, pogadałam z położną, studentkami i ciocią Tż, która tu pracuje na dziecięcym. Skurczy prawie nie ma, rozwarcie takie jak było, głodna jestem strasznie, to mi kroplówkę podłączyli z glukozą. Tyle u mnie.
Teraz towarzystwo poszło, to chyba opis porodu Weroniki przeczytam żeby się nie nudzić.
Zaczynam wątpić w poród sn dziś A jutro urodziny teściowej, to nie wiem

Ewka nie miałam zaleconego ktg, wczoraj przy wizycie tylko mi zrobił
__________________
"Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka (...)
nikt nikomu nie byłby potrzebny."
[ks. J.Twardowski]
Cierpliwosc jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-17, 13:14   #3582
justynan01
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Skaryszew
Wiadomości: 838
GG do justynan01
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Pikpik zdrowka dla syna
Cierpliwosc powodzenia, bedzie dobrze
Veeonigue piekny opis

Ja nadal w dwupaku, dzis zaczelam masaz brodawek, nie zaszkodzi a moze pomoze. jutro teoretycznie porod, bo moj tp
__________________
... Piękność jest dla kobiety ważniejsza niż inteligencja,
bo mężczyźnie łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie...


justynan01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:26   #3583
zebrah
Rozeznanie
 
Avatar zebrah
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 680
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Veronique - dziękujemy za piękny opis

Cierpliwość- żeby Esia pojawiła się bez problemów na świecie- trzymamy kciuki!

Madzia- przekichane z tą nerką. Mam nadzieję, że szybko postawią Cię na nogi

Soffinka, Elaine- ale ładnie wracacie do formy! Mi został brzuch taki galaretkowaty, ale waga doszła do poziomu sprzed ciąży- 78kg.
Powolutku, małymi kroczkami mam nadzieję zrzucić nadprogramowe 10kg jeszcze... Cudów nie narobię na razie, bo karmię, mam lekka anemie wiec nie pora na jakieś wielkie odchudzanie.

Leoś nienawidzi przebierania i gołej pupy- drze się na cały blok jak wariat... Muszę się zawsze uwijać żeby go jak najszybciej przebrać.
U nas upał i duchota taka przed burzą.
zebrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:29   #3584
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Cierpliwosc Pokaż wiadomość
Pobujałam się na piłce, pogadałam z położną, studentkami i ciocią Tż, która tu pracuje na dziecięcym. Skurczy prawie nie ma, rozwarcie takie jak było, głodna jestem strasznie, to mi kroplówkę podłączyli z glukozą. Tyle u mnie.
Teraz towarzystwo poszło, to chyba opis porodu Weroniki przeczytam żeby się nie nudzić.
Zaczynam wątpić w poród sn dziś A jutro urodziny teściowej, to nie wiem

Ewka nie miałam zaleconego ktg, wczoraj przy wizycie tylko mi zrobił
Hahaha! To ja jednak trzymam kciuki za dzisiaj!



Cytat:
Napisane przez justynan01 Pokaż wiadomość
Pikpik zdrowka dla syna
Cierpliwosc powodzenia, bedzie dobrze
Veeonigue piekny opis

Ja nadal w dwupaku, dzis zaczelam masaz brodawek, nie zaszkodzi a moze pomoze. jutro teoretycznie porod, bo moj tp
No mi dzień przed porodem mężu wymasował, także polecam

U nas cały dzień pada... Byłam dziś na zdjęciu szwów i Pani pielęgniarka stwierdziła, że jak na dziecko 3800 to mam "piękne krocze" Dobry komplement nie jest zły



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:33   #3585
haneczkab92
Ania
 
Avatar haneczkab92
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Dzień dobry.
U mnie również wieje mocno;/
Wczoraj oglądałam mecz, więc nawet już na forum nie spoglądałam..- swoją drogą cisza tu jakaś...


Madzia999
- biedna Ty jesteś z tą nerką oby Ci pomogli w szpitalu. A malutka będzie miała dobrą opiekę i przede wszystkim zdrową mamusię, którą wyleczą

Cytat:
Napisane przez agusiia69 Pokaż wiadomość
Haneczka jakiś czas temu pisałaś, że kupiłaś mleczko z Hippa? Dobrze pamiętam? Czyżby ten Combiotik Bio? Moja mała czasem tez ma zaparcia i my właśnie dziś to mleczko kupiliśmy.

My też mieliśmy takie mleczko w butelkach i nam położne mówiły, że można je wykorzystać do godziny po otwarciu a później wywalić.
Tak dokładnie to. Jest chyba trochę lepiej niż po bebilonie, ale mała moja dalej ma z tym problem- co prawda zrobiła dziś kupkę, ale po długich, bardzo długich "męczarniach".Chyba po prostu taki jej urok. Będę jeszcze pytać pediatry o te probiotyki.

Cytat:
Napisane przez agusiia69 Pokaż wiadomość


Mi też brakuje trochę brzuszka, ale cieszę się, że mała już jest z nami! I najdziwniejsze jest to, że w ciąży cały czas się głaskałam po brzuszku a dzień po cesarce nawet ani razu się nie zamyśliłam i go nie pogłaskałam:P Mąż się mnie pytał czy nie miałam odruchu głaskania brzucha po porodzie.
Ja dokładnie tak samo.! tez mi brakuje i jak się pojawiła Hania to "zapomniałam" o tym, że byłam w ciąży i nie dotykam już brzuszka

Cytat:
Napisane przez kiara92 Pokaż wiadomość
Cześć Mamusie nie odzywam się, bo średnio daję radę, źle mi wkuli się ze znieczuleniem w czasie cc i mam niestety zespół popunkcyjny, opisze Wam dokladnie juz z domu, ale masakra nikomu nie zycze. Malutki jest cudny od dzisiaj ściągam pokarm laktatorem, bo synek sie juz zniechecil tym, ze nic nie lecialo. Takze lovi prolactis takze mi ratuje pupke na razie nie sciagam wiele i dokarmiamy sie mm. Tu kolejne schody, bo synek nie toleruje enfamilu ktory tu daja, dostawal hippa, ale dzisiaj sie skonczyl, maz objechal cale miasto nigdzie nie idzie kupic tych butelek jednorazowych a z innymi to w szpitalu problem, zwlaszcza i przede wszystkim gdy jestem sama. Maz mial miec urlop od przyszlego tygodnia a w tym skonczyc projekty, czyli siedziec nad tym cale dnie i noce. Terminy juz ustalone, wiec teraz mimo wszystko musi sie wyrobic i nie moze spedzac z nami zbyt duzo czasu :-( odezwe sie i nadrobie, gdy sie troche ogarne
--------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

A w ogole dzisiaj ta ladna data i tu tyle porodow, ze masakra, non stop
Ale jak sie wyrobi, to idzie na urlop, dobrze rozumiem? wtedy spędzicie czas razem!

Cytat:
Napisane przez PikPik09 Pokaż wiadomość
Kurde im blizej porodu tym gorzej u mnie! Nie dosc ze syn kaszle jak karabin,cyrk ze samochodem i teraz nam jeszcze w stolowym zalalo! Remont zrobiony a tu po deszczu leci z sufitu normalnie miske podstawiam.leje tu dzis okropnie a parno ze umrzec idzie.moja zla passa trwa
jutro będzie lepiej nieszczęścia idą parami niestety: choroba synka i auto, zalanie i gorąco! i koniec Twojej złej passy

Cierpliwość- dobrze, że jesteś pod opieką
I oby szybko wszystko poszło kciuki!!!!!

Veronique- piekny opis porodu, łezka mi sie zakręciła w oku
__________________
16.05.2015r.- ślub!!

19.05.2016r.- narodziny Hani


"Jak na deszczu łza
cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
może być najlepszą z Twoich chwil..."


-35...28,4kg do celu

haneczkab92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:40   #3586
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Veronique
Jak tylko odpalę laptopa, to podlinkuję Twój opis

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 13:42   #3587
Kociak85
Zadomowienie
 
Avatar Kociak85
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 569
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cierpliwość, oby się udało dzisiaj! Trzymam mocno kciuki za rozwój akcji.

Ja byłam u położnej - wymasowała szyjkę, nic a nic mnie nie bolało, w zasadzie to prawie nie czułam. Ale faktycznie szyjka cofnięta, ale mięciutka. Różnie może być. Mam zalecone co 2 dni KTG, bo na zapisie tętno trochę skacze (raczej w górę, tak jakby synek ściskał pępowinę co chwilę) i stąd to zalecenie.
__________________
06.12.2013 - Iga
20.06.2016 - Olek
Kociak85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 14:26   #3588
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cierpliwość hahahah Skoro jutro urodziny teściowej to ja też nie wiem... Albo się streszczaj tam albo wstrzymuj

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
Pikpik zdrówka dla syna

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Ale mam dziś lenia. Muszę ogarnąć botwinkę, mama przywiozła ze swojego ogródka. Nie chce by się zmarnowała.
O to to! Ja też mam marny dzień. Poszłam się na chwilę położyć przy włączonym wiatraku i tak nie mogłam się zwlec z łóżka 2 godziny... Gorącoooo!

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Hahaha! To ja jednak trzymam kciuki za dzisiaj!




No mi dzień przed porodem mężu wymasował, także polecam

U nas cały dzień pada... Byłam dziś na zdjęciu szwów i Pani pielęgniarka stwierdziła, że jak na dziecko 3800 to mam "piękne krocze" Dobry komplement nie jest zły



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A co! W takim razie gratulujemy pięknego krocza

Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
Cierpliwość, oby się udało dzisiaj! Trzymam mocno kciuki za rozwój akcji.

Ja byłam u położnej - wymasowała szyjkę, nic a nic mnie nie bolało, w zasadzie to prawie nie czułam. Ale faktycznie szyjka cofnięta, ale mięciutka. Różnie może być. Mam zalecone co 2 dni KTG, bo na zapisie tętno trochę skacze (raczej w górę, tak jakby synek ściskał pępowinę co chwilę) i stąd to zalecenie.
Ciekawe czy masaż coś da...
A jak masz mieć KTG co 2 dni to w weekend też? Ja będę jechać w poniedziałek do poradni przyszpitalnej chociaż wolałabym do poniedziałku się rozpakować. Niestety nic się na to nie zanosi...

PikPik, a Ciebie już tak długo coś męczą jakieś pobolewania, czop już od dawna odchodzi i nic... Maskara jakaś.
U Weronii zresztą podobnie. U mnie za to zupełna cisza
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 14:41   #3589
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Hahaha! To ja jednak trzymam kciuki za dzisiaj!




No mi dzień przed porodem mężu wymasował, także polecam

U nas cały dzień pada... Byłam dziś na zdjęciu szwów i Pani pielęgniarka stwierdziła, że jak na dziecko 3800 to mam "piękne krocze" Dobry komplement nie jest zły



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
komplement faktycznie dobry

Dziewczyny cos polecalyscie na opuchniete bopace stopy ale nie pamietam co ( poza pokrzywą) poratujcie proszę bo ja dzis chyba juz kroku nie zrobię tak mnie serdelki bolą...
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-17, 14:51   #3590
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Madzia9999 Pokaż wiadomość

U mnie tragedia wczoraj byłam na zdjeciu cewnika z nerki,lekarz niby miły ale odeslal mnie tam gdzie ostatnio operację miałam bo on się na tym schorzeniu nie zna.
Nerka od wczoraj boli tak jak przed porodem, ledwoo daję radę.
Jutro po pracy tz pakujemmy się i jedziemmy do Lublina pójdę na SOR i tam mnie na urologie przyjmą bo długo z tym bólem nie wytrzymam
Madziula trzymaj się! Duzo zdrowia zycze i oby nerka przestała bolec!
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 14:51   #3591
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
OPIS PORODU

W czwartek o 5 rano (26.05) zaczęły mi się sączyć wody. Na początku kompletnie nie wiedziałam co się dzieje i byłam przerażona. Pobiegłam szybko do łazienki, pierwsze co pomyślałam to to, że się posiusiałam. Ale za każdym razem kiedy wstawałam z ubikacji i chciałam iść budzić tżta, że zbieramy się do szpitala, to znowu ze mnie ciekło. W końcu wsadziłam ręcznik między nogi i tak chodziłam. Obudziłam tżta, zadzwoniłam po tatę, żeby po nas przyjechał i wziął pod opiekę Róże, dopakowałam torbę (musiałam umyć sztućce i kubek, przez co dostałam opr od tżta, bo myślał, że na porządki mi się zebrało w TAKIEJ chwili hahaha), wzięłam prysznic i ubrałam się. W szpitalu byliśmy o 6.30. Miałam zrobione ktg, na którym wyszły praktycznie zerowe skurcze. Dostałam antybiotyk z racji dodatniego gbsu i zastrzyk na rozwój płuc u małej (niedonoszona ciąża). Kazali mi odpoczywać i zbierać siły na poród, w miarę możliwości przespać się, przewidywali, że przez długie godziny nic się nie wydarzy. Tak więc tżta wysłałam do domu, nie było sensu, żeby tyle czasu ze mną siedział, kiedy mógł ten czas spędzić z córką. Przez cały dzień co 8 godzin miałam robione ktg, byłam badana dowcipnie i dostawałam kolejne dawki antybiotyku. Ostatni raz o godz 23. Wtedy też wyszły praktycznie zerowe skurcze, a rozwarcie na palec. Powiedzieli mi, że mam się iść przespać, rano nic nie jeść, ponieważ dostanę kroplówkę. Byłyby to już 24 godziny po odejściu wód, więc najwyższy czas, żeby zacząć działać. Ale ok godziny 1 dostałam pierwszy skurcz, regularne co 5 minut były o 2.30, rozwarcie na 4cm. Poszłam do położnej. Mogłam korzystać z imersji wodnych, ale nie przyniosło to większej ulgi. Ok godziny 4 następne badanie, rozwarcie na 8cm i przejście na salę porodową. Mała była bardzo wysoko ułożona i nie umiała zejść na dół. Skurcze miałam od krzyża, więc niestety trochę się namęczyłam. I teraz przyszło najgorsze: musiałam mieć zrobione ktg, bo położna nie wiedziała, dlaczego mała nie schodzi w dół mimo silnych i częstych skurczy. Tak więc musiałam usiąść na samolocie do ktg, podczas gdy skurcze szły od krzyża, a położna włożyła mi TAM rękę, żeby sprawdzić podczas skurczu, czy mała schodzi w dół. W tym momencie myślałam, że umrę... Tyłek chciało mi rozsadzić! Okazało się, że mała niestety nie schodzi w dół... Ale szczęśliwym trafem, zaraz po badaniu nastąpił przełom. Ponoć dlatego, że zmieniłam pozycję (cały czas zmieniałam pozycje, może badaniem położna przyspieszyła akcje?), po 3 skurczach przeszłam na fotel do partych (o godz 6.10). Po 3 usłyszałam od położnej "widać główkę, JAKIE MA ŚLICZNE CZARNE WŁOSKI" w tym momencie dostałam takiej energii, że po następnym partym usłyszałam krzyk Malutkiej położyli mi ją na piersi, była taka śliczna i drobna!! Była to godzina 6.20 (27.05). Nie mogłam się napatrzeć na moją małą śliczną myszkę! Ale z racji tego, że jest wcześniakiem, zaraz mi ją zabrali do badań, a ja wypchnęłam z siebie łożysko i zostałam poszyta przez położną (odrobinę popękałam).
Tysiąc razy wyobrażałam sobie moment kiedy pierwszy raz zobaczę córeczkę, ale nie byłam w stanie wyobrazić sobie tych emocji! To trzeba po prostu przeżyć!
Jest mi tylko przykro, że przy porodzie nie było tżta. Niestety nie było sensu po niego dzwonić, ponieważ rano musiał zostać z Różą, rodzice nie byli w stanie załatwić sobie wolnego w ostatniej chwili i musieli iść do pracy. Jemu też było okropnie przykro, że nie było go w tak ważnym dla nas momencie. Ale rozczuliło mnie kiedy wziął Malutką na ręce i popłakał się ze wzruszenia... A ja popłakałam się, kiedy usłyszałam od niego "dziękuję, że taką śliczną córeczkę wydałaś nam na świat..."
A ja płaczę teraz czytając Twój opis. Mega wzruszające
że dałaś radę z tymi bólami krzyżowymi!
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 14:53   #3592
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez elaine-blath Pokaż wiadomość
Aaa i chciałam wam.pokazac, jak mi brzuch spadl leci mi szybciej niz przy Igim. Jedna fota w dniu porodu, druga z dzisiaj czyli 13 dzień po porodzie. Na wadze wciaz10kg ale sie nie przejmuję
Super
U mnie 10 kg mniej po porodzie ale i 10 -15 do zrzucenia zostało.
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 14:54   #3593
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
komplement faktycznie dobry

Dziewczyny cos polecalyscie na opuchniete bopace stopy ale nie pamietam co ( poza pokrzywą) poratujcie proszę bo ja dzis chyba juz kroku nie zrobię tak mnie serdelki bolą...
Kąpiel w letniej wodzie z solą, maść z kasztanowca.

Ja też jestem dzisiaj nie do życia. Za ciepło, za parno. Masakra!
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 14:59   #3594
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Weronia93 Pokaż wiadomość
U nas parno 30 stopni i straszny wiatr myślałam ze jakieś tornado przyjdzie hehe
Posprzątałam całe mieszkanie czekam teraz na kuriera z fotelikiem mam nadzieje ze bedzie dziś ! Robię sobie teraz hybrydy na pazurki bo jutro wybieram sie na wesele

Pokoik gotowy Luzeczko ubrane
Szalona! Tylko tam nie zacznij rodzić

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Cytat:
Napisane przez PikPik09 Pokaż wiadomość
Veronique cudny opis zawsze jak czytam to mnie oczy szczypia...tym razem nie inaczej.i powiedzcie ze kobiety to slaba plec!! Bohaterek naszych forumowych przybywa.
U mnie na ktg cisza.troche wiecej czopu dzis odeszlo a brzuch zaledwie cmi jak na @.wiec stoimy....
Syn chory coraz gorzej a ja jestem sama dzis z nim i po prostu nie mam sily jechac z nim do lekarza.rany...
Już tak długo ten czop Ci odchodzi, mogłoby w końcu coś więcej ruszyć
Zdrówka dla synka!

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Cierpliwosc Pokaż wiadomość
Pobujałam się na piłce, pogadałam z położną, studentkami i ciocią Tż, która tu pracuje na dziecięcym. Skurczy prawie nie ma, rozwarcie takie jak było, głodna jestem strasznie, to mi kroplówkę podłączyli z glukozą. Tyle u mnie.
Teraz towarzystwo poszło, to chyba opis porodu Weroniki przeczytam żeby się nie nudzić.
Zaczynam wątpić w poród sn dziś A jutro urodziny teściowej, to nie wiem

Ewka nie miałam zaleconego ktg, wczoraj przy wizycie tylko mi zrobił
Esia wychodz dziś!!!

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Byłam dziś na zdjęciu szwów i Pani pielęgniarka stwierdziła, że jak na dziecko 3800 to mam "piękne krocze" Dobry komplement nie jest zły
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 15:02   #3595
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Bylismy dzisiaj u pediatry. Wszystko dobrze tylko Maja w ciagu tych 3 dni przytyla 40 gram :/ Po tygodniu mam podejść na ważenie a za 2 tyg wizyta. Bo lekarz nie jest mi w stanie powiedzieć czy przybywa dobrze czy za mało. Zmartwilo mnie to
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu

Edytowane przez ania230
Czas edycji: 2016-06-17 o 15:23
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 15:10   #3596
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61883966]Kąpiel w letniej wodzie z solą, maść z kasztanowca.

Ja też jestem dzisiaj nie do życia. Za ciepło, za parno. Masakra![/QUOTE]
Dziękuję
Tak mi coś świtalo, ze ta woda ma być z czymś ale jedyne co przyszło mi do glowy to lód
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 15:25   #3597
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Cierpliwosc Pokaż wiadomość
Pobujałam się na piłce, pogadałam z położną, studentkami i ciocią Tż, która tu pracuje na dziecięcym. Skurczy prawie nie ma, rozwarcie takie jak było, głodna jestem strasznie, to mi kroplówkę podłączyli z glukozą. Tyle u mnie.
Teraz towarzystwo poszło, to chyba opis porodu Weroniki przeczytam żeby się nie nudzić.
Zaczynam wątpić w poród sn dziś
Będzie dobrze zobaczysz


Ja się zbieram zeby napisać jak to u mnie było.... i kiedyś na pewno się zbiorę.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Dziewczyny powiedzcie mi czy to normalne ze moja córeczka przy cycku mi zasypia? Je a potem spi?

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Aaa i zauważyłam ze schodzi jej skóra przy nagdarstkach u rąk:/ to naturalne?

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Już tak długo ten czop Ci odchodzi, mogłoby w końcu coś więcej ruszyć
Zdrówka dla synka!
Nie znasz dnia ani godziny
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 15:52   #3598
Kociak85
Zadomowienie
 
Avatar Kociak85
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 569
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Śliweczka, no niby co 2 dni, ale raczej teraz dopiero w poniedziałek bo już dzwoniłam do szpitala w Wałbrzychu tam u rodziców i na kontrolne ktg muszę tam mieć skierowanie od lekarza, którego to nie mam. No chyba że coś by się działo niepokojącego to wiadomo..M.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
06.12.2013 - Iga
20.06.2016 - Olek
Kociak85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 15:54   #3599
PikPik09
Raczkowanie
 
Avatar PikPik09
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 450
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Szalona! Tylko tam nie zacznij rodzić

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------


Już tak długo ten czop Ci odchodzi, mogłoby w końcu coś więcej ruszyć
Zdrówka dla synka!

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------


Esia wychodz dziś!!!

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------


Przed chwila bylam na 2 i odeszlo mi znowu duzo tego czopa,ale tak naprawde sporo tym razem bez krwi.i sutki mnie bola tak ze stanik przszkadza nawet.hmm moze w niedziele cos sie ruszy?

Wiecie jak mowia: kogut myslal o niedzieli a w sobote mu łeb ucieli... Hehe ale sie pocieszam.ale cos mi sie ta niedziela po glowie kolacze, czysty wymysl.
__________________
Doświadczenie przemawia: Istnieją tylko dwie bezwarunkowe miłości- miłość między matką,a dzieckiem oraz miłość Boga do ludzi.
PikPik09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-17, 16:15   #3600
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 7

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
Bylismy dzisiaj u pediatry. Wszystko dobrze tylko Maja w ciagu tych 3 dni przytyla 40 gram :/ Po tygodniu mam podejść na ważenie a za 2 tyg wizyta. Bo lekarz nie jest mi w stanie powiedzieć czy przybywa dobrze czy za mało. Zmartwilo mnie to
Nie martw się, 40 g. przez 3 dni to wcale nie musi być za mało. Waga może się zwiększać nieproporcjonalnie dlatego lepiej kontrolować co tydzień a nie co kilka dni.


Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
Dziewczyny powiedzcie mi czy to normalne ze moja córeczka przy cycku mi zasypia? Je a potem spi?

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Aaa i zauważyłam ze schodzi jej skóra przy nagdarstkach u rąk:/ to naturalne?
Większość dzieci zasypia przy piersi

Jak wydaje Ci się że Maja nie zjadła porządnie a przysypia to spróbuj ją połaskotać po stopach, pogłaskać po policzku żeby jeszcze dojadła. Możesz ją też rozebrać do karmienia.


Łuszczenie skóry normalne Moja córka cała się złuszczyła, jak wąż Lekarka mówiła, że to przez zmianę środowiska z wodnego na suche.

Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
Śliweczka, no niby co 2 dni, ale raczej teraz dopiero w poniedziałek bo już dzwoniłam do szpitala w Wałbrzychu tam u rodziców i na kontrolne ktg muszę tam mieć skierowanie od lekarza, którego to nie mam. No chyba że coś by się działo niepokojącego to wiadomo..M.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja dzwoniłam wczoraj do mnie do szpitala żeby zapytać o te kontrolne KTG i kazali stawić się do południa w przychodni, niby skierowania nie trzeba. Ciekawe ile będzie trzeba czekać w kolejce...
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-29 14:21:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:27.