2016-07-07, 18:09 | #841 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Cytat:
Często po pojawieniu się dziecka w związku pojawia się jakiś kryzys- wwiększy lub mniejszy. Między mną a mężem jak się urodził Bartek tez przez jakiś czas się nie układało, ciężko nam było się dogadać. Na szczęście nie trwało to długo i w końcu się dogadalismy . Ty jesteś przemeczona opieka nad Mają, niewyspana, tz pewnie też zmęczony. Do tego jeszcze inne problemy, których trochę macie i dużo nie trzeba. Fajnie jakbyście mogli zostawić raz na jakiś czas z kimś Maje i się wyrwac sami gdzieś. a tymczasem pozostaje Wam rozmowa, na spokojnie, bez wypominek. Niech każde wyleje swoje żale. Trzymaj się ---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Szczęśliwe dziecko Śliczna jest |
|
2016-07-07, 19:46 | #842 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
ANIA tak bywa po urodzeniu dziecka ale cierpliwości, uspokoi się.
Porozmawiajcie na spokojnie, musisz uświadomić tz, że Ty też jesteś zmęczona Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2016-07-07, 19:53 | #843 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 730
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Lekarz kazał obserwować jak przybierze na wadze to możliwe ze zniknie przepuklina a jak nie to zaklejanie plasterkiem za miesiąc
__________________
Ślub 26.09.015 21.06.2016 Hanna |
2016-07-07, 20:15 | #844 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Bratanek męża miał przepuklinę kolo pępka i mieli jak najwięcej klaść dzieckp na brzuchu. A potem dostali taki plaster specjalnuly i on " wepchnął" do srodka tą przepuklinę
__________________
|
2016-07-07, 20:30 | #845 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Super
---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ---------- Cytat:
Dziękuję. Zobaczymy jak będzie.
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
|
2016-07-07, 20:31 | #846 |
Ania
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Ja ostatnio mam intensywne dni, więc brakuje czasu na pisanie na wizażu, ale wszystko czytam
Honcia- MARCELINA cudowna Ania- kryzys w związku po urodzeniu dziecka to niestety częsta sprawa.. Musicie jednak porozmawiać o tym, bo inaczej się nie da..tak na spokojnie.. Współczuje Wam nie przespanych nocy.. Moja Hania dla mnie łaskawa w tym temacie. Dzisiejszej nocy spała ciągiem ponad 8 godzin.. obudziła się, zjadła, może z 15 minut nie spała, i znowu usnęła na 4 godziny...później znowu zjadła i znowu spanie.. dziś ewidentnie miała noc i dzień śpiocha.. teraz usypia już w łóżeczku na noc.. Oby jej się takie spanie nocne nie odwidziało Jak uśnie idę poprasować trochę i podłogę muszę umyć w pokoju, bo maskara;D Kurde, będąc ostatnio na wizycie zapomniałam spytać lekarza kiedy mogę z mężem bara bara a mi się chce.. w następnym tygodniu idę na cytologię, to go dopytam
__________________
16.05.2015r.- ślub!! 19.05.2016r.- narodziny Hani "Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil..." -35...28,4kg do celu |
2016-07-07, 20:32 | #847 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Cytat:
Bylismy u Mamy na cmentarzu. Potrzebowałam pojechać. Karmiac Maje popłakałam się bo bardzo mi Jej brakuje... Niestety czasu nie da się cofnąć...trzeba iść do przodu.
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
|
2016-07-07, 21:14 | #848 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Cześć słodziaszna
Cytat:
Ja dziś byłam na cmentarzu u.mojego kumpla który nie żyje już 6 lat a ciągle jeszcze czasem mi się śni. Biorę to za znak, że potrzebuje mojej modlitwy, biorę znicz i idę się pomodlić...choć do bardzo religijnych nie należę. Nie będę smecic na noc Dziewczyny śpią. Moja siostra chce jutri na cały dzień zabrać starszą. Mieszkają jakieś pół godziny drogi autostrada od nas, Zosia ją uwielbia a ja i tak sie łamie...chciała zabrać ją już na noc ale wybiłam jej to z głowy matka wariatka Plan dnia mają jutro bardzo ciekawy, jestem pewna że starsza bedzie zachwycona. Więc jutro zapakuje obie do auta i jedziemy. Jak Zosia będzie chciała zostać z siostrą to zostanie. Ale ma przykazany powrót przed 19! Sliweczka ile kropelek espumisanu dajesz? Mniej więcej ile razy dziennie? Zosi dawałam chyba 3x4,kropelki i pomagało. Dzisiaj Hana miała problem od 17 do 18;30 płacz, nawet cyc nie pomagał. Oby nigdy więcej! ---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ---------- A jeszcze co do.pampersow to u nas też idą kosmiczne ilości! w nocy min 4, w dzień to masakra |
|
2016-07-07, 21:23 | #849 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Ja też na szybko, bo padam z nóg
Mamaniny gratulacje masuriangirl dobrze, że już jesteście w domu Honcia Gratuluję przyboru masy, ładnie tuczycie swoje bobaski Kryzys po porodzie i nas dopadł z tż-tem, ale zawsze szybko się godzimy Cytat:
Cytat:
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;62745936] Dziewczyny śpią. Moja siostra chce jutri na cały dzień zabrać starszą. Mieszkają jakieś pół godziny drogi autostrada od nas, Zosia ją uwielbia a ja i tak sie łamie...chciała zabrać ją już na noc ale wybiłam jej to z głowy matka wariatka Plan dnia mają jutro bardzo ciekawy, jestem pewna że starsza bedzie zachwycona. Więc jutro zapakuje obie do auta i jedziemy. Jak Zosia będzie chciała zostać z siostrą to zostanie. Ale ma przykazany powrót przed 19! Sliweczka ile kropelek espumisanu dajesz? Mniej więcej ile razy dziennie? Zosi dawałam chyba 3x4,kropelki i pomagało. Dzisiaj Hana miała problem od 17 do 18;30 płacz, nawet cyc nie pomagał. Oby nigdy więcej![/QUOTE] Fajnie, to chociaż odsapniesz Dzisiaj płacz od 19.30 do 21.30. Wszystko pomagało na chwilę. Cyc w ogóle. Sama już nie wiem od czego płacz. Nawet w kąpieli zrobił kupsko, a i tak miał problem zasnąć. Suszarka i otulacz ostatecznie dały rade. Głowa mnie boli od tej suszarki... Chyba i ja przejdę się jutro do apteki. A co jest mocniejsze od espumisanu i dostępnego u nas???? Wiem pisałyście, ale nie mam siły szukać, plis. |
||
2016-07-07, 22:05 | #850 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Cytat:
Honcia śliczna masz córeczkę! Haneczkabb też już powoli mam ochotę na,seksa wizytę u gina,mam za 2tyg no i tak muszę po operacji nerek dojść do siebie :/- U Nas też, pampersy idą,w tempie ekspresowym. Hania czesto sika na przewijaku zanim do końca przewine w nową pieluszekw to jest już cw niej siku Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myśli, że ma ''. Sophia Loren |
|
2016-07-07, 22:07 | #851 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
chudziaszek no tak mi się wydaje, że odkąd podaję ten espumisan to często po karmieniu odbija. Chyba że to taki zbieg okoliczności
Dzanet no ja też daję ze 3-4 razy dziennie po 5 kropelek. W ulotce napisane żeby podawać od 5 do 10 kropli przed każdym karmieniem ale wg. mnie to za dużo. Mam espumisan 100mg/ml. majkela, najmocniejszy chyba sab simplex ale w Pl niedostępny. Honcia jaka słodziaśna i uśmiechnięta jest Twoja Marcelinka Piękna! Ignaś aktualnie wojuje TZ go nosi. Ewidentnie widać, że brzuszek mu dokucza i z tego powodu nie może zasnąć. |
2016-07-07, 23:01 | #852 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Moje dziecię też dziś niespokojne. Pierwszy raz darł się przy cycu. Zobaczymy jak noc minie, choc teraz śpi, ale cały czas się wierci, wzdycha i macha rękami.
Śliczności Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015 |
||
2016-07-07, 23:24 | #853 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Codziennie rano wstaje i mówię sobie dzisiaj będzie lepszy dzień. Nie będzie tak ciezkiego usypiania, bede karmić cały dzień piersią i jeszcze cos uda sie odciagnac na noc dla Malej. A w rzeczywistości jest tak ze budze się i patrze na moja córeczke i mówię spij jeszcze trochę proszę Cię o to. Ale tak nie ma ja wstaje to i ona się budzi. Śniadania nie jem bo kiedy? Jak kawy czy herbaty z rana się napije to jest cud. Bo przecież córcia jest ważniejsza. Trzeba wstać i dać cyca bo dziecko głodne. A z cyca raz jest więcej raz mniej....szkoda ze nie jest zawsze po równo. Czytam książke i inne informacje na temat karmienia,snu dziecka bo przecież to teraz u mnie nr jeden. Mowie sobie na pewno pokarmu będzie więcej przecież cały czas Maje przystawiam i odciagam a jakoś nie widzę i nie czuje żeby było więcej. Oszukuje siebie mówiąc ze nie boli jak podaje kolejna butle aaaa boli jak cholera. Inaczej to miało być. Inaczej sobie wyobrazalam poród i macierzyństwo. Mialam się cieszyć z każdego dnia aaa jest inaczej. Dziekuje Bogu za to ze mam zdrowa córeczke!
Inne problemy których mam na prawde sporo zrobilo swoje... i mam nadzieje ze wszystko dobrze się skończy. Bo i przez to jest u mnie jak jest... Z tz niby razem a jednak osobno... ma dwie prace więcej go nie ma niz jest. Ale gdyby nie te dwie prace to bym u taty mieszkala i byśmy nie mogli się docierać. Nie mając teraz nic jestem na jego utrzymaniu. Moze z dnia na dzień będzie lepiej miedzy nami. To sie okaze. Choc trochę się wyzalilam ale jest to kropla co powiedzialam w tym wielkim morzu myśli,słów itp ---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ---------- Maja spi niespokojnie...Wypije wode i tez się kładę. Dobranoc
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
2016-07-07, 23:54 | #854 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 596
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;62709011]A Ty jak się czujesz po cc? Doszlas już do formy?
[/QUOTE] Dzięki, że pytasz Czuję się normalnie, w sensie wszystko ok, tylko muszę uważać jak chce kichnąć Doszłam do formy, ale śmiem twierdzić, że to, co zajęło mi teraz prawie 3 tygodnie, przy sn osiągnęłabym w 3 dni:/ Jeszcze tydzień temu, jak byłam na shopingu (kiecki na chrzciny szukałam) zauważyłam, że ruszam się jak własna babcia, dziś już prawie biegam No i jeszcze forma psychiczna....też już ok, nawet stwierdziłam, że dojrzałam do machnięcia Wam opisu porodu i myślałam, że dziś się uda, ale późno już więc odkładam na zaś Jak tam nowa fryzurka? Cytat:
Z resztą, wierz mi, jesteś w lepszej sytuacji, bo miałaś planowane cc. Ja miałam teraz poród 2w1 i chcę mieć jeszcze dziecko/dzieci, ale niestety boję się już rodzić sn i wiem, że będzie cc Cytat:
No i to dochodzenie do siebie. Przy sn w zasadzie wszystko zależy od Ciebie, czy zechcesz leżeć, bo oj boli czy od razu biegasz Przy cc musisz swoje odleżeć i nie ma zmiłuj, a i później trzeba się bardziej oszczędzać. I ja nie umniejszam cc, broń Boże, może być pięknie i to też cud narodzin. Ale dla mnie to było całkiem coś innego. Dużo też daje polityka szpitala, bo ja np dostałam malutką na chwilkę do twarzy, później na pooperacyjnej też na chwilę i nie było mowy o kangurowaniu przez tatusia, na pooperacyjną nie miał nikt wstępu.... No nie było to prorodzinne:/
__________________
"Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka (...)
nikt nikomu nie byłby potrzebny." [ks. J.Twardowski] |
||
2016-07-08, 01:09 | #855 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 1 776
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ---------- U nas po 1 dniu karmienia piersią kupki ruszyły ale pewnie moja radość będzie krótka,bo od poniedziałku żelazo zaczynamy dawać bobince:-/ |
||
2016-07-08, 01:26 | #856 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 596
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
honcia ale słodziak i jaka pyzulka serio mało przybiera?
madzia Ty zdaje się miałaś rozkminy w sprawie kupy. Czytnij sobie tu: http://www.hafija.pl/2011/05/podrecz...y-dziecka.html Wprawdzie to raczej o kupach przy kp, ale pewne rzeczy są uniwersalne, np. rada nie panikuj ania tulę no, bo raczej nic nie powiem. Ale w innym temacie (kp), coś mam dla Ciebie: http://www.hafija.pl/2011/11/problem...a-pokarmu.html I jeszcze hmm... w temacie Twojego Tż i tego, że stwierdził, że Maja głodna i podał mm.... Nie będę się wtrącać, coś Ci opowiem: Wychodząc ze szpitala z starszą córką (naszym I dzieckiem) zahaczyliśmy o Rossmanna i kupiłam m.in. 2 saszetki Bebilonu takie w razie W (bo w szpitalu mi ją dokarmiali). Leżały sobie w szufladzie. Koło 5miesiąca życia Sara zaczęła odmawiać piersi tzn. z jednej w ogóle nie chciała, z drugiej jadła, ale na półśpiąco/w dziwnych pozycjach, ściągałam laktatorem i jej dawałam. Starałam się też ściągać między karmieniami, ale mało tego było i strasznie mnie to stresowało. Mąż starał się mnie wspierać, ale dla niego wsparciem była też propozycja podania mm-zabijałam go wtedy wzrokiem, po czym uderzałam w płacz. Po któreś tam propozycji podsunęłam mu parę artykułów z bloga hafija.pl - zakumał. A moim największym sukcesem przy kp, nie było karmienie prawie 22miesięcy ani podawanie kaszki na własnym mleku, ale wyrzucenie tych dwóch saszetek mm, bo się przeterminowały Wczoraj Pan Tatuś miał urodziny, machnęłam 2 ciasta (no dobra jedno to był sernik na zimno z torebki, ale na spodzie z nutelli i z galaretką z owocami prosto z ogrodu, więc się liczy), posprzątałam chatę i jeszcze obiad był. Jestem z siebie dumnaBo rzecz jasna mężul w pracy. Dziś położna przychodzi, nie ma babka wagi, więc o Esi za dużo nie powie, ale ranę po cc chętnie z nią skonsultuję.
__________________
"Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka (...)
nikt nikomu nie byłby potrzebny." [ks. J.Twardowski] |
2016-07-08, 02:11 | #857 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Witam sie przy cycu i pretensjach zr strony Mai.
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
2016-07-08, 02:20 | #858 | |
Ania
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Ania- po prostu przytulam wszystko Wam sje zbieglo na raz..
I nie zapominaj o sobie - dziecko jest najważniejsze, ok, zgadzam sie, ale Twoje potrzeby również!!! A skoro Ty nic nie jesz, to x czego masz miec pokarm.? Zrobienie sobie np kanapki naprawde nie zajmie duzo czasu, Maja wytrzyma.. Cytat:
__________________
16.05.2015r.- ślub!! 19.05.2016r.- narodziny Hani "Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil..." -35...28,4kg do celu |
|
2016-07-08, 02:42 | #859 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Dalej sie usypiamy na razie 30 min i bez skutku.
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
2016-07-08, 02:52 | #860 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Hej ho mój synu gada z karuzela coś mu się spać nie chcemy a mamie i owszem zaraz go do siebie wezmę to może szybciej oczka zamknie i zaśnie
Ania jesteś przemęczona, ale pamiętaj że Maja szybko rośnie naciesz się tym małym szkrabem z mężem pogadaj bez nerwów i wypominania macie masę innych problemów żeby sobie wzajemnie dokładać jeszcze Wysłane z mojego EM63 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2016-07-08, 03:20 | #861 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Stwierdzam że w moim przypadku ciężko jest z 2 dzieci. Zawsze kiedy Tomusia karmie to Piotruś albo chce jeść albo robi kupę i trzeba tyłek wytrzeć. Jestem zmęczona.
Nie umiem się zorganizować. Przy jednym dziecku jest prościej bo skupiasz się tylko na nim |
2016-07-08, 04:10 | #862 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Znowu cyc. Usnela o 4 czyli po cycku spi tylko godzinę
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
2016-07-08, 04:23 | #863 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Spoko ja też zasnelam po 4 a teraz znowu szajka, w dodatku mam jeszcze starszaka więc szansę na odespaniew dzień zadne
Wysłane z mojego EM63 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2016-07-08, 05:12 | #864 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 569
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Witam się i ja szybko. Wyszliśmy ze szpitala we wtorek ale się cały czas organizujemy. Nie mam kompletnie czasu bo albo młody wojuje ( bo on przytulak i jak nie śpi a leży to mu nie pasuje i musi być na mnie), starsza córcia też potrzebuje zeby coś z nią porobić a do tego chora jest na szczescie nocki mlodego ok tylko na razie córka się budzi i spać nie może bo ma ataki kaszlu/gorączkę albo się posikuje (bo chore ma gardło i jakąś infekcje układu moczowego ). Na razie mąż jest do końca tygodnia a potem będzie ciężko bo nawet nie mam czasu obiadu zrobic- kuchnie ogarnia mąż do tej pory.
Wczoraj nadrobilam ale nie zdążyłam odpisać. Widzę że nie tylko ja mam tak wesolo Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
06.12.2013 - Iga 20.06.2016 - Olek Edytowane przez Kociak85 Czas edycji: 2016-07-08 o 07:53 |
2016-07-08, 05:40 | #866 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
My dalej sie cycamy... boszee ale jestem zmęczona
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
2016-07-08, 06:49 | #867 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Cytat:
Pierwsze trzy tygodnie były ok bo Zuzia dużo spała . Teraz juz ma więcej okresów aktywności w dzień , zazwyczaj nie chce sobie po prostu lleżeć, tylko domaga się żeby wziąć ja na ręce. A jeszcze jak zdarzy się taka noc jak wczoraj to w oogóle o 20 padam na ryj, a tu jeszcze kąpiel, ogarnięcie chaty przed snem. Wczoraj to już mi się chciało płakać z bezsilności i zmęczenia. Jak wykapalam Zuzie o 19:30 , miałam nadzieję że szybko zaśnie, ogarnę starszaka i chwila odpoczynku. Ale gdzie tam, zaczęły się problemy z kupka . Nic nie pasowało- ani cyc, ani kangurowanie, na rękach leżeć źle, pionowo nosić to na chwilę ulga po chwili znowu źle. W końcu przed samą 22 zrobiła kupkę, przebralam ja i zasnęła ---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ---------- Czekam jak na wybawienie na noszenie w chuście. Tylko coś ta doradca się nie odzywa i nie potwierdza czy będzie jutro czy nie |
|
2016-07-08, 07:12 | #868 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
No z dwójka zdecydowanie trudniej, chociaż ja na razie jakoś ogarniam, ale nastawilam się, że będzie gorzej
Wysłane z mojego EM63 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2016-07-08, 07:41 | #869 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Witam się rano. Moje dziecko nawet okazało się łaskawe i w nocy budziło się tylko na karmienie
Nie wiem jak wy, ale ja jestem tak nieprzytomna w nocy, że wstaje i przez pierwsze 5 min nie wiem co sie dziej. Muszę sobie przypomnieć, że mam dziecko i ono płacze i trzeba przebrać i jeść dać. Nie wiem czy da się do twego wstawania przyzwyczaić. .. Cytat:
Cytat:
Cytat:
A o tej chuście myślałaś? ? Myślę, że mogło by Ci to pomóc ( o ile oczywiście Mai się spodobało) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015 |
|||
2016-07-08, 07:51 | #870 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 450
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)
Cytat:
Z tz w ogole sie nie dogaduje.zawsze byl leniwy i tylko o sobie myslal ( ok nie zawsze ale ostatnie 3 lata) ale teraz zostawia mnie calkiem na lodzie.wczoraj szwagierka jak sie dowiedziala to pojechala do niego do roboty mu glowe do doopy nakrecic. Marcelinka swietna jakby mowila: no mama to w co gramy w pokera czy w oczko? Przegrany stawia sete mleka
__________________
Doświadczenie przemawia: Istnieją tylko dwie bezwarunkowe miłości- miłość między matką,a dzieckiem oraz miłość Boga do ludzi. Edytowane przez PikPik09 Czas edycji: 2016-07-08 o 07:57 |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:13.