Mój facet nie lubi piłki nożnej ! :D

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

I te żałosne regulaminy dla żon kibiców..

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;84192321]I te żałosne regulaminy dla żon kibiców.. [/QUOTE]
Bo laska powinna siedzieć cicho i nie przeszkadzać, tylko donosić panom jedzonko bo to menski sport

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

O właśnie znalazłam złoto na fejsie

[jaksy]

Napisane przez inezina

Jakbym czytała o swoim, tylko drużyna się nie zgadza. Mój jest kibicem Manchesteru United, zawsze wiadomo kiedy przegrali bo chodzi jak struty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to z moim mogliby sobie piątkę przybić Gadżety z MU też kupuje? Mój ma kilka koszulek, czapkę, plecak, temperówkę, spinki do mankietów...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez inezina

Jakbym czytała o swoim, tylko drużyna się nie zgadza. Mój jest kibicem Manchesteru United, zawsze wiadomo kiedy przegrali bo chodzi jak struty.

Manchester chyba się nie lubi z Liverpoolem ? Ha ha, jestem ciekawa jak by wyglądało spotkanie naszych facetów

[GdyMnieSenZmorzy]

Mój TŻ też nie lubi,za to ja kocham Już narzeka,że teraz tylko mecze będziemy oglądać

[lulka19]

U mnie oboje kochamy pilke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[inezina]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8419311 6]Manchester chyba się nie lubi z Liverpoolem ? Ha ha, jestem ciekawa jak by wyglądało spotkanie naszych facetów [/QUOTE]Nie chciałabym tego widzieć nie wiem ile razy słyszałam, że Liverpool to największy wróg. Zawsze dodaje, że tak jak United mają super kibiców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cavvythecat]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8418125 6]A sporo dziewczyny (szczególnie podczas MŚ czy Euro) lubią oglądać mecze mimo, że niby większość za piłką nożną nie przepada no i o czym to ma niby świadczyć? Ja np. lubię oglądać mecze piłki nożnej razem z tatą albo TŻ[/QUOTE]
U mnie na odwrót - nikt u mnie w domu nie ogląda sportu, żadnego. Nie wiem nigdy kiedy są jakieś mistrzostwa, nie interesuje mnie to kompletnie.
W ogóle nie kojarzę za bardzo żeby ktoś ze znajomych miał tatę-kibica, dla oglądających to raczej okazja żeby się napić

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez inezina

Nie chciałabym tego widzieć nie wiem ile razy słyszałam, że Liverpool to największy wróg. Zawsze dodaje, że tak jak United mają super kibiców.

O, to może nie byłoby tak źle

[soleil1985]

Mój nie ogląda i w ogóle go to nie interesuje, za to ja oglądam mecze naszej reprezentacji

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez cavvythecat

U mnie na odwrót - nikt u mnie w domu nie ogląda sportu, żadnego. Nie wiem nigdy kiedy są jakieś mistrzostwa, nie interesuje mnie to kompletnie.
W ogóle nie kojarzę za bardzo żeby ktoś ze znajomych miał tatę-kibica, dla oglądających to raczej okazja żeby się napić

No moj tata pic nie moze, ja tez, tz srednio lubi alkohol

Poza tym mój tata jest emerytowanym nauczycielem wf-u i trenerem szkolnej drużyny piłkarskiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Malwina234

Jak mam być szczera to ja i mój facet do niedawna nie mieliśmy pojęcia że jakieś mistrzostwa są.Wiem dla niektórych to wstyd xd

http://aszdziennik.pl/123467,dylemat...e-nie-oglada-c

[OldWorldBlues]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8419311 6]Manchester chyba się nie lubi z Liverpoolem ? Ha ha, jestem ciekawa jak by wyglądało spotkanie naszych facetów [/QUOTE]
W Anglii to wszystkie kluby się nawzajem nienawidzą.
Cóż, ja codziennie spotykam się z fanem Arsenalu i jeszcze jakimś cudem się nie pozabijaliśmy; więc może spotkanie Waszych facetów nie skończyłoby się wcale tak tragicznie?

Napisane przez cavvythecat

dla oglądających to raczej okazja żeby się napić

Ooooj no, już niekoniecznie. Są tacy, którzy naprawdę uważają ten sport za piękny i oglądają dla samej przyjemności płynącej z oglądania. Ja do takich też należę - w zasadzie jest to jedyny sport który lubię oglądać w telewizji (zazwyczaj wolę je uprawiać niż oglądać). Przecież nie bez powodu piłka nożna właśnie jest najpopularniejszym sportem na świecie, ma w sobie to coś, co czyni ją najbardziej emocjonującą. Cholernie bogata historia; mnogość najróżniejszych taktyk i stylów gry; fakt, że każdy mecz jest zupełnie inny od pozostałych; niepowtarzalna atmosfera - no nie, ja jestem całkowicie zakochany w tym świecie.
Mimo to nie oglądam meczów codziennie, jeden na dwa tygodnie wystarczy - czasami jest to Liga Mistrzów, Mistrzostwa Świata, Euro albo okazjonalnie mecz ligowy Manchesteru United.

***

To czy partnerka ogląda piłkę nożną czy nie - jest mi obojętne. Niemniej podczas oglądania meczu zawsze miło jest mieć kogoś obok (a kumpli można mieć czasami dość). Z drugiej strony "oglądanie na siłę" i skupianie się na piłkarzach, zamiast na meczu byłoby już trochę męczące.

[cavvythecat]

Napisane przez OldWorldBlues

Ooooj no, już niekoniecznie. Są tacy, którzy naprawdę uważają ten sport za piękny i oglądają dla samej przyjemności płynącej z oglądania. Ja do takich też należę - w zasadzie jest to jedyny sport który uwielbiam oglądać w telewizji (no bo sporty zazwyczaj wolę uprawiać niż oglądać). Przecież nie bez powodu piłka nożna właśnie jest najpopularniejszym sportem na świecie, ma ona w sobie po prostu to coś, co czyni ją najbardziej emocjonującą. Cholernie bogata historia; mnogość najróżniejszych taktyk i stylów gry; fakt, że każdy mecz jest zupełnie inny od pozostałych; niepowtarzalna atmosfera - no nie, ja jestem całkowicie zakochany w tym świecie.

Rozpisałeś się, a ja pisałam o osobach, które znam, a nie wszystkich oglądających na całym świecie Nie czuję tego, dla mnie to kopanie piłki po trawniku i spoko. Tak jak pisałam - mało znam po prostu osób, które serio się piłką jarają, raczej osoby dla których mecz to okazja do spotkania i wypicia sobie.

[OldWorldBlues]

Napisane przez cavvythecat

Rozpisałeś się, a ja pisałam o osobach, które znam, a nie wszystkich oglądających na całym świecie Nie czuję tego, dla mnie to kopanie piłki po trawniku i spoko. Tak jak pisałam - mało znam po prostu osób, które serio się piłką jarają, raczej osoby dla których mecz to okazja do spotkania i wypicia sobie.

Racja, wyciągnąłem trochę z kontekstu.

[I am Rock]

Mój facet nie lubi piłki nożnej, ja nie lubię piłki nożnej, nie mamy z tym problemu.

[chwast]

Na szczęście nigdy go to nie interesowało. Dla mnie to jeden z głupszych i najbardziej sprzedajnych sportów, ale ponoć są i tacy, którzy zginęliby za „swój” klub heh

[inezina]

W temacie mistrzostw, dziś do tż zadzwonił przyjaciel z pytaniem czy wyjdzie z nim na mecz do baru. Tż oczywiście chętny ale zdziwiony, że przyjaciel będzie u nas w mieście. Okazało się, że jest na weselu,ma w planach zostawić żonę i iść do pobliskiego baru obejrzeć mecz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cavvythecat]

Napisane przez inezina

W temacie mistrzostw, dziś do tż zadzwonił przyjaciel z pytaniem czy wyjdzie z nim na mecz do baru. Tż oczywiście chętny ale zdziwiony, że przyjaciel będzie u nas w mieście. Okazało się, że jest na weselu,ma w planach zostawić żonę i iść do przodu bliskiego baru obejrzeć mecz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytałam gdzieś na wizażu o weselu gdzie połowa gości oglądała mecz na telefonach, masakra

[inezina]

Napisane przez cavvythecat

Czytałam gdzieś na wizażu o weselu gdzie połowa gości oglądała mecz na telefonach, masakra

4 lata temu byliśmy na weselu i tez były mistrzostwa, większość mężczyzn tylko o tym mówiło. Tż czytał relacje i od tamtej pory powtarza, że nie ma gorszego terminu na ślub.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez cavvythecat

Czytałam gdzieś na wizażu o weselu gdzie połowa gości oglądała mecz na telefonach, masakra

Byłam na weselu w dzien, gdy Polska grala z Niemcami, jakos w 2014 roku. Na chwile impreza z sali weselnej przeniosła sie na dol, do restauracji, bo był tam telewizor

[zakonna]

O tym, że jest jakaś ważna impreza piłkarska dowiedziałam się z dwóch źródeł:
ponieważ w knajpie po drugiej stronie ulicy organizują wieczory z meczami
gdyż trzecioklasista zapytał mnie z wielkim podnieceniem w głosie czy będę oglądać mecz.

Ani ja ani mąż nie interesujemy się sportem.

siła spokoju

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[cavvythecat]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No jak para młoda też chciała obejrzeć, to spoko. Gorzej jak piłka ich w ogóle nie interesuje, a zaskoczą mistrzostwa

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

My mamy urodziny Młodego w przyszły weekend, zarówno na imprezie dziecięcej (dla dorosłej części oczywiście), jak i dziadkowej pewnie przygotujemy jakąś małą relację (na telefonie czy coś).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Candy_lips]

Mój facet lubi piłkę nożną, interesuję się klubami, zawodnikami i trochę ich historią (przynajmniej historią tych najbardziej znanych piłkarzy), lubi pisać czasem na forum Legii i dyskutować o błędach, o stylu. Dużo o tym wie. Jednak to nie jest tak, że ogląda mecze ciągle i ma jakąś obsesję, raczej podoba mu się ten sport jak komuś innemu dobry film. Ja nie przepadam za meczami, ale dla mnie to normalne, że mogą się podobać, we mnie nie budzą emocji, ale rozumiem czemu u kogoś innego mogą budzić. To faktycznie sport z długą historią, z wieloma interesującymi zawodnikami, gdzie dobrych zawodników naprawdę można podziwiać. Do tego jeżeli ktoś zna się trochę na stylach gry, jak myśli co można by zmienić w meczu i dyskutuje na te tematy to też się rozwija, według mnie to nie jest sport dla głupszych ludzi jak niektórzy myślą, wielu ludzi tak się rozwija. Mój facet nie ogląda każdego meczu, ale te ważniejsze, a teraz częściej, ale to z powodu mistrzostw. Ja też czasem oglądam z nim mecz, a parę razy byłam też z nim na meczu. Jak dla mnie fajna atmosfera, choć za głośno, ale ja ogólnie nie lubię hałasu. Może nie oglądam meczu z zainteresowaniem, bo to nie dla mnie, ale atmosfera i jego radość jak wygrywamy według mnie jest fajna. No i zawsze to jest osiągnięcie Polaków, więc nawet jak mecze mnie nie interesują to cieszę się wygraną. No i dla mnie dobre jest to, że mimo że lubi mecze, to nie ma obsesji, umie odpuścić, jeżeli jest ważne coś innego. No bo są też ludzie, którzy nie odpuściliby meczu chyba nawet gdyby działo się coś ważnego, gdyby ktoś im bliski czegoś potrzebował, a dla mnie to już przesada. Oczywiście to nie są częste sytuacje i nie mówię o tym, by facet rzucał mecz, bo kobieta chce i nigdy bym o to nie prosiła, tylko o te sytuacje, gdy jest coś innego ważnego. Wtedy mój facet odpuści i nie ma żalu. Jak ogląda mecz, to da się też z nim pogadać, to nie jest tak, że całkowicie jest wpatrzony i że nie można się odezwać a i tacy ludzie istnieją. No i nie zależy mu by jeździć na mecze na wyjazdy, bo przyznam, że gdybym miała być z facetem, który jeździ często na mecze na wyjazdy, to nie chciałabym z nim być, tak samo jak porównując z żołnierzem itp. W związku musi być czas dla siebie, ale nie wyobrażam sobie też, by on prawie ciągle był daleko ode mnie, bliskość jest ważna.

[MuchaLibre]

http://www.newsweek.pl/wiedza/psycho...,405640,1.html

Brytyjscy naukowcy udowodnili: mężczyźni muszą chodzić na piwo z kolegami . Najlepiej jeszcze jakiś meczyk do tego.

[zakonna]

A jak nie chodzą i nie oglądają to co??

siła spokoju

[cavvythecat]

Napisane przez zakonna

A jak nie chodzą i nie oglądają to co??

siła spokoju

"Jak udowodnili naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie, mężczyźni do przyjaźni, podobnie jak do innych sfer w życiu, podchodzą w sposób „zadaniowy” – najlepsze kontakty nawiązują z osobami, z którymi wspólnie coś robią. Może to być uprawianie sportu, majsterkowanie czy po prostu wychodzenie na piwo. "

Badanie trochę o czym innym niż wątek