2011-05-31, 21:56 | #3781 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
2011-05-31, 21:57 | #3782 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 275
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
najlepiejj będzie jak z nim pogadasz i wyjasnisz sytuacje- co powoduje u niego obojętność. |
|
2011-05-31, 22:12 | #3783 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
A może warto się czasami zastanowić nad tym jak ratować związek po zerwaniu ? Czy warto ?
Odzywać się kiedy ONA zerwała - raczej nie. ...i Ona się nie odzywa i on też - czy to to zdrowe ? ...i Pozwolić na obojętną ciszę Grunt by zacisnąć zęby i nie być poniżanym bardziej bo i tak my z sercem na tacy a ktoś nam kopa w d... ... Głównie pracować nad sobą i dla siebie by być lepszym. ... Kiedyś osoba która zerwała może dostrzeże że ktoś się zmienił ale się zmienił dla siebie. Ale jak pokazać że się zmieniłem na lepsze kiedy się nie ma co odzywać? By nie czuć się jeszcze raz odtrąconym. |
2011-05-31, 22:38 | #3784 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 30
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Witam wszystkich... czytam was juz jakis czas,wiadomo znajomi,przyjaciele,ale ile mozna komus zajmowac czas...a z wami nie czuje sie sama jak juz wroce do domu...na razie powiem tylko tyle ze to koniec,po prawie 6latach razem...zbieralo sie dluzszy czas i peklismy...ale nie winie go ani siebie,oboje dalismy ciala...w sumie 3 dzien od rozstania...wczoraj i przedwczoraj czulam sie o wiele lepiej a teraz nie wiem co sie dzieje...chyba to zaczyna do mnie docierac...łzy, zal, niedowierzanie...dobrze ze mam tyle nauki bo bym sie calkiem pograzyla a tak to walcze...wiecej moze w kolejnym watku bo musialabym tu referaty pisac... ;P trzymajcie sie dziewczyny
---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ------ |
2011-05-31, 22:48 | #3785 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
2011-05-31, 22:51 | #3786 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
pięknie to napisałeś. Ważne aby docenić samego siebie, odnaleźć swoje poczucie wartości, dojść do ładu ze samym sobą i swoimi uczuciami. |
|
2011-05-31, 22:51 | #3787 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Dzisiaj w pracy sobie do Ciacha powzdychałam, ech a ten to się nawet nie popatrzy, a jak już popatrzy to nawet nie uśmiechnie taki brzydok jestem hehe W ten weekend pójdę znowu do tego klubu. I nie wiem co będzie jak on tam będzie, ale wiem, że jak go nie będzie to pewnie i tak doła złapię ale chcę się przyzwyczaić chodzić tam znowu, tak jak kiedyś...
__________________
Good things come to those who wait!
|
|
2011-06-01, 00:25 | #3788 | ||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
się skończyło.. popłakałam, wyżaliłam się, swoje wypaliłam - a następnie ruszyłam mój zaje.bisty tyłek i heja! szkoda mi życia na rozczulanie się nad Nim i całą tą dziwną sytuacją.. a z każdym dniem dochodzi do mnie, że dobrze się stało.. dla niektórych osób najtrudniejsze po rozstaniu [prócz tego całego bólu] jest zweryfikowanie, przyjrzenie się swojemu życiu, wytyczenie sobie nowej ścieżki.. podjęciu w końcu decyzji o pewnych zmianach.. to trudne [ale też fascynujące], bo nagle zostajemy sami i nie wiemy, co będzie dalej? Cytat:
Cytat:
i dla mnie ta świadomość sprawiła, że po półtorej miesiącu [czy coś koło tego, nie liczę dokładnie dni] - z czystym sumieniem mogę napisać, że NIE KOCHAM GO! [kilka rzeczy, o których nie chcę tu pisać uświadomiło mi ten zaje.bisty fakt] Cytat:
ja mam na swoim sumieniu po tygodniu jeden sms.. [ajśś ty guuupiooo, jakby to powiedziała moja babcia ] a potem NULL... Cytat:
ewentualnie Jude Law.. a z eksem to jakieś "koszmary" normalnie.. mógłby spie***lać łaskawie z moich snów! jeszcze tam go nie widzieli..
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. Edytowane przez niquolle Czas edycji: 2011-06-01 o 00:28 |
||||||
2011-06-01, 00:34 | #3789 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Mój eks jest wstrętnym człowiekiem!
Sorry, musiałam się wygadać! |
2011-06-01, 00:52 | #3790 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
a cóż się stało ?
czy takie myśli ot tak?
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
2011-06-01, 06:35 | #3791 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Edytowane przez kreska123 Czas edycji: 2011-06-01 o 19:14 |
2011-06-01, 07:18 | #3792 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
A ja prosze dzis o kciuki na 17..poprawa testu w pracy ktory wczoraj oblalam.. a zalezy mi na tej pracy.
(a zdalo i tak malo ludzi bo 11 z 30.. )
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2011-06-01, 08:04 | #3793 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
2011-06-01, 08:22 | #3794 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Z ex czeka mnie spotkanie bo podobno chce mi osobiście oddać rzeczy<w co ja do końca nie wierzę> :p Czas pokarze A teraz ... polecam na lato http://www.youtube.com/watch?v=uv8nGq-XMQM I życzę WAM wszystkim WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-01, 08:33 | #3795 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
zverka mój też ma 30 lat i też załatwił to smsem. normalnie brak słów i tego nigdy mu nie wybacze. bo jestem w stanie zrozumieć, że nie chciał już ze mną być ale tego jak to załatwił, nie. najlepsze jest to, że on jest przekonany, że to sposób który był najbardziej odpowiedni bo najmniej mnie ranił (???) dlaczego oni są tak beznadziejni?
niquollegratuluję, że tak szybko się pozbierałaś. mnie to zajęło trochę dłużej bo nie mogłam zrozumieć jak on mógł mi to zrobić, był mi najbliższą osobą, wkręcał jak bardz mnie kocha... a pewnego dnia dostaję smsa w którym ze mną zerwał. nie potrafiłam sobie wytłumaczyć jak mozna tak postąpić, dlaczego ktoś na kim mi tak zależało tak bardzo mnie zranił... ale teraz już się nad tym nie zastanawiam, jakiś czas temu poprostu dałam sobie spokój, otarłam łzy i idę dalej i wcale nie jest tak źle Edytowane przez pika87 Czas edycji: 2011-06-01 o 08:39 |
2011-06-01, 08:37 | #3796 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dlatego, że histerie jakie potrafimy odwalić przy rozstaniu w 4 oczy, skutecznie zniechęcają do takich prób
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-06-01, 08:44 | #3797 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
2011-06-01, 08:45 | #3798 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
nowy - 'pan doktor' zrywał z była kilka razy bo mimo że za kazdym razem wiedział że już nie chce za żadne skarby z nią być, to i tak ona robiła mu wtedy sceny - płacz, histeria, a on ulegał i 'dawał im czas'. Ostatecznie ona z nim zerwała po tym jak ją olał na imprezie, a teraz po 1,5 miesiącu wypisuje do niego i wydzwania i błaga o spotkanie więc dziewczyny pamiętajcie, że koniec to koniec - tym bardziej jeśli to druga strona zerwała. Oni nie chcą z Wami być, a Wy musicie się cenić i mieć swoją kobiecą dumę! Nie zniżajcie się do takiego poziomu, tylko pamiętajcie że na jednym facecie świat się nie kończy. Jakby to mój szef powiedział... "trzeba mieć skale porównawczą" |
|
2011-06-01, 08:48 | #3799 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
mi już przeszło
wczoraj poszłam z psem na spacer tak ciepło było i kogo spotkalam nowego no już exa zatrzymał się i 'cześć' do mnie. odburknełam i poszłam dalej on i jego koledzy chyba się zdziwili bo się zatrzymali mysleli ze podejde. jak mi przykro nic mnie nie ruszyło.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
2011-06-01, 08:52 | #3800 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
2011-06-01, 08:59 | #3801 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Co do beznadziejności facetów:/ Niestety są bo NIE CHCĄ ROZMAWIAĆ! ---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- Cytat:
Ech faceci są tacy ... INNI!
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|||
2011-06-01, 08:59 | #3802 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Wszystkiego naj z okazji dnia dziecka kochane
__________________
|
|
2011-06-01, 09:02 | #3803 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
mam gorsze problemy niz jakis frajer, nie dopuszcza mnie chyba do obrony baba powiedziala ze mam wszystko zle w pracy, musze polowe napisac jedna polowe cala poprawic
w domu moj ojciec na mnie wyzywa sie psychicznie(alkoholik) smieje sie ze moge oblac studia poniza mnie wysmiewa. ze tak mi dobrze mam za swoje. sory musialam to napisac bo siedze i wyje. mam ochote go zabic. zmarnował mi cale dziecinstwo mamie cale zycie idalej sie pastwi nademna, to po co dziecko chcial. rozsypałam się maxymalnie przez to co w domu jest. jeszcze sama jestem, bez wsparcia zadnego.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
2011-06-01, 09:03 | #3804 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Mój robił dokładnie to samo he he Także dobrze się stało Szkoda, że załatwił sprawę w ten sposób bo NIE MA JUŻ NAJMNIEJSZEJ SZANSY nawet na piwo A i tak wie, że mnie spotka bo mamy wspólnych znajomych xD PECH he he
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-01, 09:18 | #3805 | ||||||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Denerwuje mnie uświadamianie Wizażanek na siłę - ekokosmetyki, staniki itp. Czy dążysz w życiu do szczęścia? Cytat:
Poczekać, aż sama się odezwie. Bo jak ktoś nas nie chce, to nie zechce po paru smsach. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak wygląda związek Twoich rodziców?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||||||
2011-06-01, 09:24 | #3806 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
WG nich normalnie. ale dla mnie nie jak ktoś chleje na umór i przepija przez 30lat cały dobytek i nie chce się leczyć pastwiąc się psychcznie nad rodzina, ja mam nerwice i wrzody mama to samo. ile razy się z nim nawet biłam, nie przeszkadza mu podnieść ręki na własne dziecko. często mama stoi po jego stronie jak mówie zebysmy go zostawily. mówie ci masakra a to co ostatnio się dzieje przechodzi ludzie pojęcie. co dzien zalany na maxa.. a ja ciągle musze byc silna i ogarniać ten cały dom studia nie wspomne o jakims tam moim zyciu prywatnym martwic sie o brac kasy i pijanego ojca.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2011-06-01 o 09:25 |
2011-06-01, 09:32 | #3807 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ja wczoraj przymusiłam mojego eksa do szczerej rozmowy, bo po ostanim spotkaniu gryzło mnie, że nie był ze mną szczery. Przyparty do muru przyznał, że stchórzył :P ( cóż, fakt, trochę moja wina, bo nie leczylam depresji, nakręcałam się, a on już nie dal rady, ale wychodzę z założenia, że wina jest zawsze po obu stronach, niekoniecznie po środku). Zarąbiscie jest sobie uświadomić, że byłam z nieodpowiedzialnych tchórzem. Wiecie, nawet nie to jest najgorsze... ale tak, skreślić w jednej chwili wszystko... on nawet nie dopuszcza chyba do siebie myśli, że moglibyśmy być znowu razem, jak poskladamy swoje życia na nowo, nie wiem, boi się?
I mimo, że to mc od rozstania, to dalej boli, choć łez jest mniej. I kurczę od razu ustawia się wianuszek facetów :P a serducho chce tylko tego jednego, ech... A, i jutro mam pierwszą wizytę u psychologa, zaczynam się leczyć na tę deprechę, trzymajcie kciuki! |
2011-06-01, 09:42 | #3808 | ||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja już k*rwa nie wiem od czego zależy ta dojrzałość i odpowiedzialność -.- Takie sposoby są najlepsze dla dzieciaków. Nic się nie odzywać, albo smsem załatwić !! Bo tak najwygodniej !! Schować głowę w piasek, by nie patrzeć tej drugiej osobie w oczy :/ Tchórze !! Ja nie wiem CO trzeba mieć w głowie, żeby tak robić. I wtedy zazwyczaj zastanawiam się.. Z kim ja byłam ?! Nie miałam świadomości, że z dzieckiem :/ I dokładnie tak jak Ty - nie spodziewałam się tego po nim, bo myślałam, że powierzam moje uczucia (czyli wchodzę w związek) odpowiedzialnej i dorosłej osobie. Cytat:
Okłamywał Cię i jechał na dwa fronty, jaką masz pewność, że to zakończy? Albo, że nie zrobi tego drugi raz z inną? To NIE JEST dobry początek związku i weź to pod uwagę, bo gdyby większość tu zostawionych dziewczyn miała oczy szeroko otwarte i brała pewne rzeczy pod uwagę (a nie zsyłała je na dalszy plan uważając, że to nic nie znaczy) to dzisiaj nie miałyby tyle problemów, bo by po prostu wcześniej zakończyły ten związek pierwsze, albo w niego nie weszły. Ty masz jeszcze szansę, bądź rozsądna. To po pierwsze. Po drugie, facet chce sobie zrobić z Ciebie drzwi powrotne, takie, że jeśli do niech zapuka, to otworzą się i go wpuszczą. Jeśli tamta laska go oleje, to będzie miał do kogo wracać. Taka jest prawda :/ A jak on Ciebie zostawi, masz inne drzwi, do których możesz wrócić?? Pewnie nie. A on tak... I Ty robisz za te drzwi. Nie pozwól mu na to.Jeśli facet kocha, to nie widzi innych kobiet, kocha swoją i nie odskakuje do innej. Czasem opinie ludzi obok, są bardzo trafne, ponieważ obiektywne. Cytat:
A ja k*rwa mam !! Do niego!! A mnie tak korci, żeby te życzenia napisać mojemu ex !! Należy mu się.. W końcu to jego dzień Ale nie ma mowy, nigdy nie napisze
__________________
And you must remember that : There is "lie" in believe, "over" in lover, "end" in friend, "us" in trust, "ex" in next and "if" in life. Edytowane przez Discover _The_Truth Czas edycji: 2011-06-01 o 09:50 |
||||||
2011-06-01, 09:48 | #3809 | ||||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Gdyby to serce mu podpowiadało, byłby cały Twój. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wiesz, ja sama mam problemy z wygrzebaniem się z przeszłości, gdy jestem w nowym związku, no ale bez przesady, nie jeżdżę ani nie wydzwaniam do byłego. To, co on robi, to zwykłe chamstwo i mydlenie oczu Zakalec miał to samo, aż matka poszła po rozum do głowy, wzięła rozwód i wyjechała do pracy za granicę. On nadal mieszka z ojcem, ale jest wobec niego obojętny oprócz awantury od czasu do czasu. Co Twoja mama sądzi o rozwodzie? Jak myślisz, jak to wpływa na Twoje związki?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||||
2011-06-01, 09:55 | #3810 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Myślę, że za wszelką cenę szukam milosci, wsparcia którego nigdy nie zaznałam w domu. pewnie by tak psycholog stwierdzil. Ojciec nigdy się mną nie interesowal, pijany zapominał mnie odbierać z przedszkola, obraz z dzieciństwa - wiecznie pijany ojciec. my nawet ze soba nie rozmawiamy mijami sie w kuchni jak obcy ludzie albo jak wraca z pracy i spotkam go na ulicy nawet 'czesc', ten człowiek dla mnie nie istnieje jest chamem gn** i wszystkim co się da. potrafi się tylko pastwić wyzywać ponizać śmiać się zyję 25lat i nie poznałam w zyciu takiego chama uwierz mi. dlatego pewnie tak bardzo bym chciała kogoś mieć... kogoś normalnego być z kimś blisko, czuć go koło siebie...
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.