Wizażanko, nie popełniaj moich błędów, czyli wątek przestrogowy

[pamfilia]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Też miałam przeboje z płonącym olejem Wrzuciłam na rozgrzany tłuszcz warzywa mrożone i buchnęło płomieniem. Jejku jak spanikowałam :O Dopiero później pomyślałam, że mogłam pokrywkę położyć, ale w takich momentach się nie myśli logicznie

Po smażeniu najpierw wylewam tłuszcz, a później powoli nalewam ciepłej wody. Nic się nie zapali

A mogę spytać, gdzie wylewasz tłuszcz?

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez pamfilia

A mogę spytać, gdzie wylewasz tłuszcz?

Do zlewu Nic się nie zapchało do tej pory.

[pamfilia]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Do zlewu Nic się nie zapchało do tej pory.

No właśnie mi się zapchał zlew Od tamtej pory rzucam parę kawałków ręcznika papierowego na tłustą patelnię i jak się wchłonie i ostygnie to wyrzucam do śmietnika

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez pamfilia

No właśnie mi się zapchał zlew Od tamtej pory rzucam parę kawałków ręcznika papierowego na tłustą patelnię i jak się wchłonie i ostygnie to wyrzucam do śmietnika

O kurcze :P to mi się tak na szczęście nigdy nie zdarzyło.

[nobodysperfect]

Mi gorący tłuszcz, którego za dużo nalałam do smażenia i chciałam odlac odkształcił plastikowe rury od spływu

[Oh Peggy Brown]

No ja wylewam i polewam go jednocześnie wodą- nie ma szans się zapalić, bo jest za mały dopływ powietrza i nic się nie odkształca, bo jest od razu chłodzone.

[Nightmare666]

Jeśli pracujesz to miej świadomość, iż mimo wolnego mogą zadzwonić i wezwać Cię. A wtedy plany na miłe popołudnie prysną jak bańka

[Trinette]

Co to płonącego oleju to dobrze wiedzieć co robić. Ja w sumie do tej pory byłam przekonana, że można mąką posypać. Fakt, że nie robię zupełnie nic na samym oleju, a pół na pół z wodą, więc póki co ten problem mi nie grozi.

Tak ode mnie. Zawsze zakręcaj zawory z wodą jak gdzieś wyjeżdżasz. W poprzednim mieszkaniu zepsuła się spłuczka w WC i zalało łazienkę. Na szczęście w porę wróciliśmy z pracy.

[szmyglo]

Napisane przez Trinette

Co to płonącego oleju to dobrze wiedzieć co robić. Ja w sumie do tej pory byłam przekonana, że można mąką posypać. Fakt, że nie robię zupełnie nic na samym oleju, a pół na pół z wodą, więc póki co ten problem mi nie grozi.

Tak ode mnie. Zawsze zakręcaj zawory z wodą jak gdzieś wyjeżdżasz. W poprzednim mieszkaniu zepsuła się spłuczka w WC i zalało łazienkę. Na szczęście w porę wróciliśmy z pracy.

O matko, nigdy tego nie próbujcie! Rozpylona, podpalona mąka wybucha jak bomba (wiem, bo bawiłam się tak ze starszym bratem )

[Trinette]

Napisane przez szmyglo

O matko, nigdy tego nie próbujcie! Rozpylona, podpalona mąka wybucha jak bomba (wiem, bo bawiłam się tak ze starszym bratem )

Racja.

[PieknaMariola]

No to moje:

1. Nie wkładaj do buzi takich nabojów/kapiszonów do pistoletów strzelających. Włożyłam odruchowo między kły. Opuchnięta warga, tydzień chodzenia jak Gołota po walce.

2. Zawsze sprawdzaj, czy w pralce ładowanej od góry domknęłaś bęben. Nie życzę mojej sytuacji, gdy ubranie weszło mi w drzwiczki i szurało przez 2 godziny, skończyło się na wizycie panów od pralki (nie chciała się otworzyć).

3. Jeżeli pracujesz 8h poza domem jedz obiad w pracy. Jeżeli zjesz w pracy puste zapychacze (batoniki, 7daysy), a potem w domu wieczorem obiad waga rośnie taaaaaaak szybko.

4. Przymierzaj kilka staników na zasadzie 70D --> 75C --> 80B, bo może się okazać, że niepotrzebnie zbytnio się ściskasz <głupek> pod biustem.

5. Gdy masz małego psa, idź z nim do przedszkola, bo się oswoi i nie będzie się bał innych psów.

[Anoula]

Napisane przez PieknaMariola

4. Przymierzaj kilka staników na zasadzie 70D --> 75C --> 80B, bo może się okazać, że niepotrzebnie zbytnio się ściskasz <głupek> pod biustem.

Lepiej wybrać się do dobrej brafiterki i dobrać odpowiedni rozmiar do swojego biustu, zrobiłam tak już ze 3 lata temu i moje piersi na pewno sa mi za to wdzięczne

[oh Mandy]

Napisane przez Melkorka

Mój kolega zginął tragiczną śmiercią, bo próbował ugasić wodą płonący olej....
Od tamtej pory nawet na sekundę nie wychodzę z kuchni, gdy np. smażę fryty na głębokim oleju.

Ja na szczęście nie byłam wtedy sama, bo mieszkałam z ex Tż i on od razu się zajął tą patelnią, ja byłam w takim szoku, widząc ten ogień tuż przede mną, że krzyczałam jak głupia Na szczęście nic nikomu się nie stało i nic nie spłonęło....

[paula-zla]

Czytaj uważnie! Wszystko! Instrukcje obsługi, regulaminy, awiza, metki na ubraniach...
I nie wiem co jeszcze...

Oto dlaczego...

Pod blokiem mam pocztę nr 1, jednak kilka przystanków dalej jest poczta główna, w której zawsze odbierałam paczki, więc wzięłam awizo i poleciałam po paczkę tam, gdzie zawsze. Okazało się, że mojej paczki tam nie ma, ponieważ na awizo było wyraźnie napisane, że paczkę mam do odebrania na poczcie nr 1 (wyjątkowo)
Byłam na siebie taka wściekła

Jak wychodzisz z przymierzalni z kilkoma rozmiarami jednej rzeczy, uważnie patrz, który rozmiar to ten właściwy. Mnie się wydawało, że wzięłam odpowiednie spodnie, a tu zonk, okazało się, że zabrałam ze sobą o rozmiar większe. Na imprezę poszłam w starych spodniach.

Uważaj co trzymasz w rękach. Ostatnio nieomyślnie wyniosłabym ze sklepu spinki. Zagadałam się z koleżanką, oglądałam w tym czasie spinki, później trzymałam je w ręku i odruchowo schowałam do kieszeni. Całe szczęście uświadomiłam sobie, że to przecież nie moje i odłożyłam na miejsce, ale pewnie przy bramce byłoby mi nie do śmiechu.

[bajeczka000]

Napisane przez paula-zla

Uważaj co trzymasz w rękach. Ostatnio nieomyślnie wyniosłabym ze sklepu spinki. Zagadałam się z koleżanką, oglądałam w tym czasie spinki, później trzymałam je w ręku i odruchowo schowałam do kieszeni. Całe szczęście uświadomiłam sobie, że to przecież nie moje i odłożyłam na miejsce, ale pewnie przy bramce byłoby mi nie do śmiechu.

W dokładnie taki sposób moja znajoma wyniosła z marketu takie małe etui na dokumenty i skończyło się rewizją u ochroniarzy niestety.

[Ladywithweapon]

Napisane przez Anoula

Lepiej wybrać się do dobrej brafiterki i dobrać odpowiedni rozmiar do swojego biustu, zrobiłam tak już ze 3 lata temu i moje piersi na pewno sa mi za to wdzięczne

I pochwalam! 70D --> 75C --> 80B to tak naprawdę różne rozmiary odbiegające od siebie. Ciskam gromy na panie w sklepach, które starają się mi wcisnąć mniejszą miseczkę, bo obwód większy, więc będzie to samo. Miseczka to jedno, a obwód to drugie- poza tym jak ja pierwszy raz przymierzyłam dobrze dobrany stanik to myślałam, że się uduszę A teraz nie wyobrażam sobie, żeby miec cm więcej- kwestia przyzwyczajenia- zawsze miałam luz, a tutaj ściśnięta. Ale dobierała mi pani i zrobiła to super Z okropnego 75E/F przeszłam do 65G i czuje się świetnie ze swoim biustem

Moja rada- poszukajcie w internecie najbliższy sklep, gdzie potrafią dobrać stanik- wybierzcie się chociaż raz (w przypadku mojego rozmiaru zakup stanika to ok. 150zł w górę w dobrym sklepie- wiem, że nie każdy może sobie na to pozwolić) a potem same będziecie wiedzieć co i jak I zobaczycie, że od razu lepiej się będziecie czuć Kobietki dbamy o siebie :P

[Delli]

Napisane przez bajeczka000

W dokładnie taki sposób moja znajoma wyniosła z marketu takie małe etui na dokumenty i skończyło się rewizją u ochroniarzy niestety.

Ja kilka razy prawie wyniosłam gumy do żucia bo zawsze mam w torebce i hasło mamy przy kasie "a gum sobie nie wzięłaś?" ocuciło mnie i taki szok - no jak to, brałam ... o kurza dupa, są w torebce...

[isabelka00]

Napisane przez Ladywithweapon

I pochwalam! 70D --> 75C --> 80B to tak naprawdę różne rozmiary odbiegające od siebie. Ciskam gromy na panie w sklepach, które starają się mi wcisnąć mniejszą miseczkę, bo obwód większy, więc będzie to samo. Miseczka to jedno, a obwód to drugie- poza tym jak ja pierwszy raz przymierzyłam dobrze dobrany stanik to myślałam, że się uduszę A teraz nie wyobrażam sobie, żeby miec cm więcej- kwestia przyzwyczajenia- zawsze miałam luz, a tutaj ściśnięta. Ale dobierała mi pani i zrobiła to super Z okropnego 75E/F przeszłam do 65G i czuje się świetnie ze swoim biustem

Moja rada- poszukajcie w internecie najbliższy sklep, gdzie potrafią dobrać stanik- wybierzcie się chociaż raz (w przypadku mojego rozmiaru zakup stanika to ok. 150zł w górę w dobrym sklepie- wiem, że nie każdy może sobie na to pozwolić) a potem same będziecie wiedzieć co i jak I zobaczycie, że od razu lepiej się będziecie czuć Kobietki dbamy o siebie :P

ja z misieczki C , stanika kupowanego na rynkach , przeszłam na G
czuje się świetnie i skorzystałam z pomocy sprzedawczyni w esotiq, która pomogła mi dobrać pierwszy raz idealnie dobrany stanik, czuję się w nim super i co najważniejsze przy pochylaniu wszytsko jest zawsze na miejscu a nie jak kiedyś, piersi wyskakiwały ze stanika

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez isabelka00

ja z misieczki C , stanika kupowanego na rynkach , przeszłam na G
czuje się świetnie i skorzystałam z pomocy sprzedawczyni w esotiq, która pomogła mi dobrać pierwszy raz idealnie dobrany stanik, czuję się w nim super i co najważniejsze przy pochylaniu wszytsko jest zawsze na miejscu a nie jak kiedyś, piersi wyskakiwały ze stanika

Kupowanie stanika to sztuka
Od urodzenia dziecka biust mi trochę urósł (z 70a... co pewnie i tak nie było właściwie dobranym rozmiarem). Raz kupiłam z jednej firmy 70d, no bo skoro obwód mi się nie zmienił tylko miseczka... z grubsza leży ok. Tylko ten stanik po godzinie noszenia jest tak cholernie niewygodny, myślałam że to badziew, kiepskie fiszbiny, wszyte nie tam gdzie trzeba... ładnie wygląda o tak poprostu, a już pod bluzką koszmarnie, tu się marszczy, tam odstaje, jeszcze gdzieś robi bułę. Następnym razem w sklepie uparłam się, że przymierzę wszystkie rozmiary po kolei i stanęłam na... 65f. Ideał. Ale byłam zdziwiona kiedy się okazało że te dwa staniki są tej samej firmy... Kolosalna różnica chociaż na oko niewielka i miseczka tylko ciut inaczej ułożona - i tak drogie panie - ROZMIAR MA ZNACZENIE

[malaczarna248]

Bardzo fajny wątek. Moje zasady:
1. Nigdy nie pożyczaj, nie dawaj żadnych większych kwot bez podpisania potwierdzenia odbioru gotówki.
2. Nie zgadzaj się na super oferty, jakie proponują Ci telemarketerzy ( chyba, że dzwonią z sieci, w której kończy Cie się abonament - wtedy możesz się zastanowić ) reszta to sami oszuści.
3. Nie spiesz się z zakupami
- ostsanio w tesco kupiłam buty emo na promocji zamiast 73 zł zapłaciłam 17 zł
- w biedronce są bransoletki za 12 zł - na począku dali pojedyncze, a teraz za tą samą cenę jest 5 szt. w tym jedna wielka
4. Ostrożnie z promocjami np. w rossmanie maseczki Rival de Loop byłana przecenie za 1,90 a poza promocją kosztują 1,20....

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3601680 7]Kupowanie stanika to sztuka
Od urodzenia dziecka biust mi trochę urósł (z 70a... co pewnie i tak nie było właściwie dobranym rozmiarem). Raz kupiłam z jednej firmy 70d, no bo skoro obwód mi się nie zmienił tylko miseczka... z grubsza leży ok. Tylko ten stanik po godzinie noszenia jest tak cholernie niewygodny, myślałam że to badziew, kiepskie fiszbiny, wszyte nie tam gdzie trzeba... ładnie wygląda o tak poprostu, a już pod bluzką koszmarnie, tu się marszczy, tam odstaje, jeszcze gdzieś robi bułę. Następnym razem w sklepie uparłam się, że przymierzę wszystkie rozmiary po kolei i stanęłam na... 65f. Ideał. Ale byłam zdziwiona kiedy się okazało że te dwa staniki są tej samej firmy... Kolosalna różnica chociaż na oko niewielka i miseczka tylko ciut inaczej ułożona - i tak drogie panie - ROZMIAR MA ZNACZENIE [/QUOTE]

oglądałm różne programy o tzw. upiększaniu i zauważyłam, że z reguły kobietom wydaje się, że mają mniejszy biust niż w rzeczywistości, poszłam do brafitterki i tam okazało się, że powinnam nosić biustonosz o 2 rozmiary większy

[Likable]

Napisane przez paula-zla

Jak wychodzisz z przymierzalni z kilkoma rozmiarami jednej rzeczy, uważnie patrz, który rozmiar to ten właściwy. Mnie się wydawało, że wzięłam odpowiednie spodnie, a tu zonk, okazało się, że zabrałam ze sobą o rozmiar większe. Na imprezę poszłam w starych spodniach.

ja miałam taką śmieszną sytuację - tak się zakręciłam w wieszakach ze spodniami ze wziełam rozmiar 34 [normalnie noszę 38 rzadziej 36 ] poszłam do przymierzalni, wciiskam się ze łzami w oczach że przecież nie mogłam aż tyle przytyć, wołam przyjaciółke zeby przyniosła mi ten rozmiar 40 a ona do mnie popatrz jaki masz na metce, a tu 36.. kamien z serca, tym razem nie przytyłam

Napisane przez isabelka00

ja z misieczki C , stanika kupowanego na rynkach , przeszłam na G
czuje się świetnie i skorzystałam z pomocy sprzedawczyni w esotiq, która pomogła mi dobrać pierwszy raz idealnie dobrany stanik, czuję się w nim super i co najważniejsze przy pochylaniu wszytsko jest zawsze na miejscu a nie jak kiedyś, piersi wyskakiwały ze stanika

też się chyba będę musiała wybrać

[lilka_vanilka]

Napisane przez malaczarna248

2. Nie zgadzaj się na super oferty, jakie proponują Ci telemarketerzy ( chyba, że dzwonią z sieci, w której kończy Cie się abonament - wtedy możesz się zastanowić ) reszta to sami oszuści.

Nawet abonamantu nie przedłużajcie. Mówcie, że sprawdzicie sobie w internecie i do widzenia. I na pytanie "Czy zgodzi się Pani ze mną?/ Czy podoba się Pani taka oferta?" NIGDY nie odpowiadajcie TAK, bo to tak, jakbyscie zawarły umowę. Można powiedzieć nie wiem, nie mam zdania, poczytam o tym i wyrobię sobie opinię, potrzebuję czasu itp. A najlepiej w ogóle nie dyskutować, tylko grzecznie przeprosić i się rozłaczyć. Podkreślam grzecznie, bo sama miałam wątpliwą przyjemność pracować w call center

A co do brafitterek, to widzę, temat na topie Kolezanka zaciagnęła mamę i siostry i wszystkie teraz chodzą takie wyprostowane,dumne i szczesliwe I zgodnie twierdza, że nigdy nie czuły się lepiej Ja też się wybieram.

I przestroga - w moim miescie są dwa salony. Koleżanka byla w jednym, gdzie po kilku przymiarkach ekspedientki były wyraźnie znudzone i na siłę ją przekonywały, zeby juz wzięła ten, bo jest przeciez dobry ( a wcale nie był..). Powiedziała im grzecznie, ze one sa po to, zeby jej pomóc i doradzić, żeby wybrała najlepszy, a skoro im sie nie chce to idzie do drugiego salonu.

I to się tyczy każdych zakupów - nie dajcie sobie wcisnąć czegoś, co jest wam niepotrzebne.

[malaczarna248]

Napisane przez Ladywithweapon

Nie, no oleju się nigdy nie zalewa! Ale wiecie- po ugotowaniu mleka cięzko domyś garnek- o wiele łatwiej kiedy się go zaleje

przed wlaniem mleka, nalej trochę wody, tak tylko, by przykryła całe dno

[_Matilde_]

Napisane przez lilka_vanilka

Nawet abonamantu nie przedłużajcie. Mówcie, że sprawdzicie sobie w internecie i do widzenia. I na pytanie "Czy zgodzi się Pani ze mną?/ Czy podoba się Pani taka oferta?" NIGDY nie odpowiadajcie TAK, bo to tak, jakbyscie zawarły umowę. Można powiedzieć nie wiem, nie mam zdania, poczytam o tym i wyrobię sobie opinię, potrzebuję czasu itp. A najlepiej w ogóle nie dyskutować, tylko grzecznie przeprosić i się rozłaczyć. Podkreślam grzecznie, bo sama miałam wątpliwą przyjemność pracować w call center

A co do brafitterek, to widzę, temat na topie Kolezanka zaciagnęła mamę i siostry i wszystkie teraz chodzą takie wyprostowane,dumne i szczesliwe I zgodnie twierdza, że nigdy nie czuły się lepiej Ja też się wybieram.

I przestroga - w moim miescie są dwa salony. Koleżanka byla w jednym, gdzie po kilku przymiarkach ekspedientki były wyraźnie znudzone i na siłę ją przekonywały, zeby juz wzięła ten, bo jest przeciez dobry ( a wcale nie był..). Powiedziała im grzecznie, ze one sa po to, zeby jej pomóc i doradzić, żeby wybrała najlepszy, a skoro im sie nie chce to idzie do drugiego salonu.

I to się tyczy każdych zakupów - nie dajcie sobie wcisnąć czegoś, co jest wam niepotrzebne.

Naprawdę to dzwonienie i wciskanie super korzystnej oferty to najczęsciej żerowanie na naiwności ludzkiej i na tym że nie potrafią odmawiać. Nawet jeśli oferta jest dobra to lepiej doczytać wszystkie warunki, przemyśleć i pójść po nią do salonu.
Ja też w tym roku się wybrałam do brafitterki i bardzo jestem zadowolona, choć pani się przyznała że miała już ten niepokój bo zmieściłam się dopiero w drugi co do wielkości biustonosz w sklepie Największy jednak trochę odstawał. Ale komfort jest bez porównania, nie trzeba pilnować biustu i stanika jak leży i czy cuś nie wypływa. Do tej pory kupowanie biustonosza to był koszmar, i najczęściej kończyło się na niczym. Mam więc jeden uświadomiony póki co i już tęsknię do kolejnych Tylko skąd brać tyle kasy...

[PieknaMariola]

Napisane przez Anoula

Lepiej wybrać się do dobrej brafiterki i dobrać odpowiedni rozmiar do swojego biustu, zrobiłam tak już ze 3 lata temu i moje piersi na pewno sa mi za to wdzięczne

Byłam u brafiterki i właśnie od niej mam info, że "mój rozmiar" to 75D. Tylko, że niestety co producent to troszkę inna rozmiarówka. Dlatego wkurzyłam się i przymierzałam w h&m wszystkie po kolei. I to moja rada, mierzyć te biustonosze, a nie trzymać się jednego rozmiaru.

[aleksjaaa]

a ja nie polecam kupowac staników w takich sieciowkach jak H&M, nie lepiej pojsc do sklepu z bielizna?

[ania z wzgórza marzeń]

Napisane przez aleksjaaa

a ja nie polecam kupowac staników w takich sieciowkach jak H&M, nie lepiej pojsc do sklepu z bielizna?

dzis tam szukałam takiego gładkiego, cielistego najmniejszy w obwodzie był 70, który był sporo za luźny, a chuchrem o rozmiarze 34 nie jestem :/

popieram, idę do sklepu z bielizna

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez aleksjaaa

a ja nie polecam kupowac staników w takich sieciowkach jak H&M, nie lepiej pojsc do sklepu z bielizna?

Nie każdego stać na stanik ze sklepu z bielizną. W sieciówkach często można kupić biustonosz nawet za 6-8 zł.

[Goosiaa]

Nie chodźcie w za małych butach! Ja mam skłonność do kupowania sobie za małych, w sklepie wydają mi się dobre. W ten sposób w wieku 22 lat nabawiłam się początków halluksów.

[zla panienka]

można szukać fajnych okazji na allegro i ebayu, poza tym te ze sklepów są "porządniejsze" i wystarczają na dużo dłużej

Napisane przez donka_bez_ogonka

Nie każdego stać na stanik ze sklepu z bielizną. W sieciówkach często można kupić biustonosz nawet za 6-8 zł.