Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3

[Aniamii]

Marcin świadomie mówi tata na tatę, mamę, ciocię i dziadka, ale do każdej jest to wypowiedziane inaczej i ja to rozróżniam. Umiał mówić te wszystkie słowa ale od jakiegoś czasu przestał ich używać i mówi tata. Odkąd nauczyłam go mówić am am na jedzenie to mu sie pomieszało i mówi na mnie tata. Poza tym umie nazywać niektóre zwierzęta ale po swojemu. Np. kura koko, inne ptaki koko ale inaczej wypowiedziane, kaczka kaka, kot cici. A większość to jakieś zlepki. Np. ostatnio nauczył się mówić na papugę kaga, na sowę uu, i robić ioio na wóz strażacki i był bardzo zadowolony jak szybko zorientowałam się o co mu chodzi. Umie też naśladować samochód i traktor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Goszka30]

Moja jeszcze świadomie nic nie mówi. Ja będę czekać jeszcze z wizytą u specjalisty. Jak nie będzie mówiła do 1,5 roku to wtedy się wybiorę
Widzę że się rozwija, bo coraz więcej rzeczy już rozumie. Potrafi przynieść niektóre zabawki jak o nie proszę, czy rozumie jakieś proste polecenia, więc na razie się nie martwię brakiem gadania

[bonjourbelle]

Jeszcze mi się przypomniało że moja świadomie mówi 'co to'. Pokazuje na coś palcem i pyta co to. Czasem brzmi jak to to, czasem czyste co to. Ogólnie ostatnio bardzo dużo pokazuje paluszkiem

Byliśmy dziś na dluuugim spacerze. Pięknie widać od nas góry

Aha A najlepsze i najbardziej krepujace dla mnie jest to że moje dziecko zaczepia wszystkich ludzi na około w autobusie, sklepie, parku. piszczy, śmieje się, macha do nich krępuje mnie to bo oni odpowiadają na te zaczepki i zagaduja nas, a ja nic nie rozumiem

[jawjola]

Amparo no było nam bardzo przykro jak zgubil 😢 cale "szczescie" ze to byly nowe bo jakby była taka sytuacja jak u Was to mąż by się pewnie załamał.

Bonjourbelle fajnie że mała kontaktowa, ale ja chyba też bym się krepowala nie wiedząc co co ludzie do nas mówią.

Majaaa fajne buciki. Choć cena też niczego sobie.ja nie wiem czemu te rzeczy dla dzieci są takie drogie 🙁

Co do mowy to nasze maluchy mają jeszcze czas. U nas jest mama świadomie, tata tez bylo, ale ostatnio zapomniała jak się mówi więc albo wola też mama albo po swojemu, czasem jej wyjdzie tata. Na kure i kaczkę mówi tatatata😁 mówi mniam mniam, bam, ma (nie ma) próbuje naśladować psa, sowe i krowę i na razie tyle chyba.

[amparo27]

Dzięki za odpowiedzi myślę, że tak jak Goszka "dam im czas" do 1.5 roczku, jak nic się nie zmieni to pójdziemy do logopedy.

Ale się zmartwilam, Prawy Twix ma temperaturę i to pierwszy raz. Nic mu nie dolega, cały dzień był pogodny, ładnie się bawił, jadł aż miło. Wieczorem coś mi się ciepły wydawał i wyszło 38. Daliśmy ibum, mam nadzieję, że to od zębów, a nie choroba

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[jawjola]

Ojej, oby mu nic nie było🙁

[Ewka788]

Rowerek z allegro linoelo. Taki z daszkiem, podnozkiem niby 6w1. Wysłałbym link ale nie potrafię. Moje dziecko dzisiaj pobiło rekord w niespaniu. Od 8 do 15:30byl aktywny, byliśmy na zakupach jak wracaliśmy to już w aucie przysypial ale mu nie dałam w nadziei że w domu pójdzie spać, a gdzie te tam. Dopiero po zupie i spacerze prawie półtora godzinnym poszedł spać. Już mi zasypial na dworze ale ponieważ był w tymże rowerku to trochę kulawo do spania. Weszliśmy do domu, szybki cyc i dziecko odleciało... Co do mówienia to mój mówi świadomie mama, tata, Baba, bam, kotek, kurki, nie, chodź, Papa. Resztę po swojemu. A odgłosy krowy, kury i kota też potrafi wydawać. My też staramy się dużo czasu spędzać z książeczkami. Zresztą młody bardzo je lubi i sam daje która chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_toja]

Cześć!
Mąż twoerdzi, że Mała świadomie mowi mama i tata ja nie jestem pewna Na bank wychodzi jej "daj" I szczeka jak pokazuje pieska. Generalnie jest mega kontaktowa więc się niespecjalnie przejmuję, że nie mowi jeszcze wierszem
Za to dopadło nas też choróbsko. Nie wiem już czy zęby czy coś innego. Byliśmy wczoraj u lekarza i niby czysto ale gile do pępka, kaszel i 38 stopni :/ Kaszel niby od gili... zobaczymy :/ Oby szybko minęło.

[zori86]

Toja, Amparo oby to było chwilowe i przeszło.

Myślę, że mogłybyśmy się martwić gdyby dziecko nie lapalo z nami kontaktu, nie reagowało na to co mówimy, i w ogóle nic nie mówiło. A na resztę maja czas.
Nie porównując. Syn zaczął mówić w wieku 3 lat. Wcześniej jakieś pojedyncze wyrazy mówił. Konsultowalam to że specjalistami. Ogólnie nie wysilal się w tym temacie. Ze mną spędzał całe dnie, ja go rozumiałam. Jak trafił do przedszkola musiał zacząć kontaktować się z innymi. Teraz mu się buzia nie zamyka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Majaaaaa]

Dziewczyny, w jaki sposób zacząć wprowadzać orzechy do diety dziecka? Klusek jeszcze nigdy nie jadł nic, co miałoby w sobie orzechy i chce juz wprowadzić, ale panicznie się boję. Tak samo jak kakao. Wiem, że już pewnie czas na jakieś nowe smaki, ale podchodzę do tego jak pies do jeza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amparo27]

Dzień dobry

Niestety rano Prawy Twix obudził się z gorączką nadal żadnych innych objawów, zero kataru, kaszlu. Może ząbki, nie daje mi zajrzeć do buzi. Biedny mój znowu dałam ibum i po chwili inne dziecko, bawi się, śmieje, a ja i tak się zamartwiam. Jak na złość mąż dzisiaj w pracy. Moi rodzice zabierają Lewego Twixa na spacer, a ja zostanę z Prawym w domu, wolę nie ryzykować, chociaż dzisiaj znowu całkiem fajna pogoda.

Napisane przez Majaaaaa

Dziewczyny, w jaki sposób zacząć wprowadzać orzechy do diety dziecka? Klusek jeszcze nigdy nie jadł nic, co miałoby w sobie orzechy i chce juz wprowadzić, ale panicznie się boję. Tak samo jak kakao. Wiem, że już pewnie czas na jakieś nowe smaki, ale podchodzę do tego jak pies do jeza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jeszcze nie dawałam, bo się boję. Mąż ma alergię na orzeszki ziemne, więc tymbardziej mam stracha. Do tej pory dostali trochę migdałów w obiedzie. Przymierzam się żeby im dać i myślę, że zacznę od masła orzechowego. Jeszcze można zmielić i dodać do jakiegoś jedzonka, tak chyba najlepiej.


Toja, dużo zdrówka dla Was

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Majka1503]

Ja dawałam masło orzechowe. Miód i kakao po roczku też dawałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cay]

Ja też dawałam masło orzechowe - pierwszy raz dosłownie na czubek łyżeczki do polizania i obserwowałam. Zaczynałam od tych mniej alergizujących - najpierw migdałowe, potem z nerkowcow, z laskowych, na koniec z ziemnych. Kakao dodaje czasem do kaszki, albo robię home made nutellę (pół awokado, pół banana i pół łyżeczki kakao).

[bonjourbelle]

Amparo, oby się nic nie rozwinęło

U nas dziś znów 3 godziny przerwy w spaniu. Znów kłótnia z mezem w nocy. Nie wiem.. jakoś oboje nie umiemy wyluzować..

Ja dawała raz chleb w którym były orzechy, zrobiłam to nieprzemyslanie bo innego nie miałam w domu ale zjadła i nic jej nie było. Miód też jadła w plackach twarogowych. Kakao jeszcze nie dawałam

[Ewka788]

Ja dawałam póki co kakao w cieście z czerwonej fasoli które upiekla moja mama bez cukru. Orzechów też jeszcze nie podawałam ale myślałam też o maśle orzechowym. My dzisiaj już byliśmy na dlugasnym spacerze. Pogoda u nas przepiękna więc korzystamy. No i znalazłam super piosenkę jak dziecko nie chce jesc:misio mniam, mniam młody zjadł dziś tak zupę i rano śniadanie. Bo od choroby niestety jedzenie średnio mi wchodzi więc łapiemy się różnych metod...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Majaaaaa]

Napisane przez Cay

Ja też dawałam masło orzechowe - pierwszy raz dosłownie na czubek łyżeczki do polizania i obserwowałam. Zaczynałam od tych mniej alergizujących - najpierw migdałowe, potem z nerkowcow, z laskowych, na koniec z ziemnych. Kakao dodaje czasem do kaszki, albo robię home made nutellę (pół awokado, pół banana i pół łyżeczki kakao).

Zapisałam przepis na nutelle. Spróbuję w ten sposób wprowadzić kakao. A orzechy to chyba właśnie masło orzechowe podam na czubeczku łyżeczki. Ale będę wprowadzać jak będzie mąż w domu ze mną. Sama się chyba nie odważ.

Miód zacznę wprowadzać latem, poczekam na ten świeży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Będą dostępne 2 nowe książki z Puciem. Zabawy z gestem i dźwiękiem, i Co robi Pucio.

https://www.taniaksiazka.pl/autor/marta-galewska-kustra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Ale fajnie, dzięki Maja za info o ksiazeczkach

Mi się właśnie robi w lodówce pudding kokosowy z chia

[Majaaaaa]

Napisane przez bonjourbelle

Ale fajnie, dzięki Maja za info o ksiazeczkach

Mi się właśnie robi w lodówce pudding kokosowy z chia

Ja mam w planach jutro iść kupić znowu te Kokosowe jogurty z Lidla i tez zrobić pudding. I na śniadanie dla Kluska na wtorek. Jak robisz ten pudding?

Chyba już zamówię te książeczki, bo na razie są taniej, co prawda dostawa będzie w kwietniu dopiero, ale po co potem przepłacać jak myślicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikopoia]

Napisane przez Majaaaaa

Zapisałam przepis na nutelle. Spróbuję w ten sposób wprowadzić kakao. A orzechy to chyba właśnie masło orzechowe podam na czubeczku łyżeczki. Ale będę wprowadzać jak będzie mąż w domu ze mną. Sama się chyba nie odważ.

Miód zacznę wprowadzać latem, poczekam na ten świeży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Będą dostępne 2 nowe książki z Puciem. Zabawy z gestem i dźwiękiem, i Co robi Pucio.

https://www.taniaksiazka.pl/autor/marta-galewska-kustra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o ja też się czaję na Pucia 😊

miód podawaliśmy małemu, Gabrysia chrzestny jest pszczelarzem, a u nas piękne tereny, idealne dla pszczółek 😊

Mąż właśnie przeczytał, że kolejne dzieci zmarły po szczepieniu na pneumokoki (Synflorix), po drugiej dawce. Straszne, nie ma nic gorszego niż strata dziecka.
Jak mi się przypomniało teraz co za koszmar przechodziliśmy po tym szczepieniu, Gab otrzymał tylko 1 dawkę, zabronili nam szczepić ponownie po tym NOPie co miał...

My ostatnio szalejemy z koktajlami, też zrobię tą nutellę, bo jak zblendowałam banana z awokado to było właśnie takie puszyste masełko😊

Bonjourbelle mam nadzieję, ze z mężem się dogadacie szybko. 💐
U nas kryzys ostatnio zażegnany, wreszcie.

Zdrówka chorowitkom💐, my się szczęśliwie uchowaliśmy.

[Majaaaaa]

Napisane przez nikopoia

o ja też się czaję na Pucia

miód podawaliśmy małemu, Gabrysia chrzestny jest pszczelarzem, a u nas piękne tereny, idealne dla pszczółek

Mąż właśnie przeczytał, że kolejne dzieci zmarły po szczepieniu na pneumokoki (Synflorix), po drugiej dawce. Straszne, nie ma nic gorszego niż strata dziecka.
Jak mi się przypomniało teraz co za koszmar przechodziliśmy po tym szczepieniu, Gab otrzymał tylko 1 dawkę, zabronili nam szczepić ponownie po tym NOPie co miał...

My ostatnio szalejemy z koktajlami, też zrobię tą nutellę, bo jak zblendowałam banana z awokado to było właśnie takie puszyste masełko

Bonjourbelle mam nadzieję, ze z mężem się dogadacie szybko.
U nas kryzys ostatnio zażegnany, wreszcie.

Zdrówka chorowitkom, my się szczęśliwie uchowaliśmy.

O kurde my idziemy 27 lutego na pneunokoki, Synflorix właśnie. No to teraz zacznę panikowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FlexiLyn]

Napisane przez Majaaaaa

Dziewczyny, w jaki sposób zacząć wprowadzać orzechy do diety dziecka? Klusek jeszcze nigdy nie jadł nic, co miałoby w sobie orzechy i chce juz wprowadzić, ale panicznie się boję. Tak samo jak kakao. Wiem, że już pewnie czas na jakieś nowe smaki, ale podchodzę do tego jak pies do jeza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dałam masło orzechowe 100% bez dodatków, z orzeszków ziemnych na łyżeczce, a teraz dodaje jej czasami do musli. A kakao dostała w gorzkiej czekoladzie, takiej bardzo gorzkiej, bo 90% kakao ;p

U nas dzisiaj też piękny dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Boże jakie to straszne co piszesz Nikopoia

Maja pudding robie tak że mieszam ok 400 ml mleczka kokosowego, 100 ml wody i troszke pasty waniliowej, do tego 4 łyżki chia i do lodówki na min 3h. Potem dodam mus malinowy i pokrojone truskawki. Przepis jest chyba z jadlonomii.

Co do książeczek to ja też teraz kupię w taniejksiazce, zawsze to coś taniej A czekać tak czy siak trzeba

[zori86]

To i ja muszę się odważyc z orzechami.

My jutro szczepimy na pneumokoki...

Miala być taka ładna pogoda. A tu cały weekend pochmurno. Dziś kilka razy doslownie wyjrzalo sloneczko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_toja]

Ja robiłam jakiś krem z batatów z masłem orzechowym

[bonjourbelle]

Często się Wam dzieci przywracają podczas zabawy na przykład? Tak że uderza się główka?

[Ewka788]

My na pneumokoki nie szczepimy ale rotswirusy były u nas straszne. Co się strachu najedlismy... Teraz czeka nas mmr ale ze względu na chorobę młodego trochę opóźnione. Mój młody nie chce jeść tych jogurtów kokosowych (w netto też są) no i matka zjada po nim. A dziś zasmakowala mu owsianka z suszonymi owocami z biedry :/w ogóle to dziś zrobiłam młodemu pastę jajeczna że szpinakiem myśląc że będzie mu smakować, no i młody spróbował wyplul i stwierdził że woli suchy chleb️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cay]

Dziewczyny, spokojnie z tymi pneumokokami. Te historie są grubymi nićmi szyte. Ja nie neguje istnienia NOPow, ale to, co ci ludzie opisują a ogóle nie trzyma się kupy i nie ma w tym związku przyczynowo-skutkowego. Mam wrażenie, że to StopNOP nakręca sytuację, żeby było głośno i medialnie. Podchodziłabym z rezerwą do tych informacji, dopóki nie zostanie faktycznie potwierdzony związek tych zgonów ze szczepieniami, bo póki co, to mamy tylko relacje rozemocjonowanych rodziców.

[_toja]

A u nas do gorączki, kataru i kaszlu doszły ropiejące oczka Boziu jak mi szkoda Malutkiej. Jutro znowu do lekarza. Trochę się już wkurzam, bo za każdym razem słyszę że to pewnie wirus i trzeba przeczekać. I się zastanawiam skąd oni kuźwa wiedzą, że wirus. Ja rozumiem, że antybiotyków się nie daje na zaś i tak dalej ale chyba trochę zbyt ostatnio jest na nie nagonka.

[fiolek7317]

Majaa u nas na poczatku diety dalam masło orzechowe pol lyzeczki chyba. Nic nie bylo, wiec normlanie wprowadziłam do diety. Wypisywanie lyzki z masła to najlepsze co moze byc Paste tahini czesto dodaje tez do kaszek. Migdały tu u nas standard w jaglance.

Kakao jadl moze ze trzy razy, jakos mi nie po drodze podawanie tego. A miod dalam pierwszy raz tydzien temu jako dodatek w jaglance.

Nikopoia u nas po tej trzeciej dawce pneumo byl dramat, 40 stopni goraczki, na szczescie nic wiecej sie nie dzialo.

Bonjourbelle wlasnie kusi mnie zeby z mleczka kokosowego zrobic pudding i jakos nie moge sie zabrac. Latwiej mi ten na jogurcie kokosowym co wrzucalam przeis na fb

_toja zdrowka dla corci!


My mielismy dosc intensywny weekend, w sobote pojechalismy pod Poznań i o ile spędziliśmy milo dzien, tak niedziele to istny koszmar. Pokusilismy sie na jednodniowy wypad w gory, choc wiedzieliśmy, ze to zly pomysl, zeby jezdzic tyle dzien po dniu. F. nie wyspal sie przespal powrot, wiec poszedl spac o 21:30, a o 6tej wstawaliśmy juz w niedziele, na szczescie przespal ciurkiem bez pobudki. W aucie nie pospal, na spacerze tez nie bardzo. Sanki zle, chodzic zle, mama tylko najlepsza. W koncu najadl sie pospal 2h i wracajac przez durną jazde teścia zwymiotował, a wszystko poleciało na mnie. Tak wiec wracałam w samej koszulce na ramiączkach i majtkach, tyle ze tylek owinelam szalem. Chyba nie tylko dla dziecka musze brac rzeczy na przebranie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amparo27]

Toja, nie oszczędzają Was te choroby oby lekarz jutro zaradził. Jakoś nigdy wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że tyle wirusów sobie krąży po świecie i to takich paskudnych

Fiolek, niezła akcja z tym rzygankiem mam nadzieję, że się nie rozchorujesz przez to.

Popołudniu udało nam się zbić temperaturę, nic innego się nie dzieje. Mam nadzieję, że jutro już będzie całkiem ok.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka