Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[nom_de...]

Wczoraj przetarlam twarz, szyje i dekolt hydrolatem rozanym... Jest cudowny Oprocz pieknego zapachu posiada wlasciwosci zmiekczajace, wygladzajace i nawilzajace skore, koi podrazniena i to widac, i czuc. Nie moge wyjsc z zachwytu

[margaretka02]

Mój ulubieniec, jedyny, który widac, że działa

[arba]

Napisane przez margaretka02

Mój ulubieniec, jedyny, który widac, że działa

i jaki piękny zapach. Ja też jestem fanką tego hydrolatu. Miałam wiele innych próbek ale nadar jestem mu wierna.

Ostatnio kupiłam na mazidłach olej z ogórecznika . Był w promocji a więc miałam w planach wykorzystać go do olejku do zmywania twarzy. Gdy go jednak użyłam z kwasem HA to stwierdziłam że wszystkie olejki jakie miałam do tej pory to było nieporozumienie . Trochę przesadzam niektóre były całkiem ok ale do ogórecznika im bardzo daleko. A miałam macerat z kasztanowca (wcale nie przypadł mi do gustu), olejek jojoba (może być, nie tłusty, wchłania się dobrze), olejek z nasion pożeczki (taki sobie), olejek z nasion róży (miły ale efekty takie sobie, i zapach wyraźnie olejowy), olejek z konopi (probka ale poszedł do mycia twarzy) i mój do tej pory ulubiony z makademia (fajnie się wchłania, zapach orzeszków,wygładza ładnie, zmiękcza). Także warto próbować bo jest szansa że trafi się na coś co wspaniale pasuje do naszej skóry. Mam jeszcze ochotę wyprobować wiesiołka i z orzechów leśnych.
Niestety zapach ogórecznika jest dość specyficzny coś jakby skisła trawa, nie każdemu może pasować

[Ash]

Napisane przez arba

Gdy go jednak użyłam z kwasem HA to stwierdziłam że wszystkie olejki jakie miałam do tej pory to było nieporozumienie

zmieszałaś w stosunku 1:1 olej z kwasem czy dodałaś coś jeszcze? Ja też kupiłam z promocji

[Contax]

Ash stosunek HA do oleju 1 do 3.
Do tej mieszanki możesz dodać jeszcze jakiś humektant np. NMF, jedwab hydrolizowany czy ekstensynę i witaminy np. niacinamid.

[arba]

Napisane przez Ash

zmieszałaś w stosunku 1:1 olej z kwasem czy dodałaś coś jeszcze? Ja też kupiłam z promocji

Ja robię róznie, na oko zazwyczaj. Ale przy olejku z ogórecznika muszę go dawać dużo więcej niż innych olejków ponieważ na mojej skórze wchłania się momentalnie. Czasami jeszcze dosmarowuję go po 5 minutach, solo bez kwasu H

[Moniak19]

Prosze powiedzcie mi jaka jest trwalosc takiego hydrolatu, zamowilam dwa i nie wiem ile moga stac sobie nie urzywane. A jeszcze jedno spryskujecie twarz hydrolatami czy przemywacie platkiem kosmetycznym nasaczonym tym zbawiennym eliksirem??

[evitka21]

Prosze powiedzcie mi jaka jest trwalosc takiego hydrolatu, zamowilam dwa i nie wiem ile moga stac sobie nie urzywane. A jeszcze jedno spryskujecie twarz hydrolatami czy przemywacie platkiem kosmetycznym nasaczonym tym zbawiennym eliksirem??

daty mają rózne-może być kilka miesięcy,a może byc i lat.Zawsz przed złożeniem zamówienia możesz zapytać jaka jest ich data wazności

Ja osobiście używam hydrolatu jak zwykłego toniku-czyli na płatek i przecieram buzie

[Angi74]

Napisane przez Angi74

A ja dopiero w tym tygodniu odebrałam pierwszą paczuszkę z mazideł..ło matko wpadłam po uszy! Zakochalam się na zabój w serach ekspresowych z uzyciem maceratów .Moja mieszana cera idealnie je przyjmuje,wchłanialność doskonała.No poprostu sam zachwyt!
Zastanawiam się jaka jest róznica pomiędzy olejami a maceratami? Mam na myśli konsystencję ,wchłanialność itp.
Mam jeszcze- Hydrolat oczarowy jak na razie ok,ale bez rewelacji,moze po dłuzszym stosowaniu będą efekty.

Jaka jest róznica pomiędzy olejami a maceratami? Mam na myśli wchlanialność i konsystencję.

[arba]

Napisane przez Angi74

Jaka jest róznica pomiędzy olejami a maceratami? Mam na myśli wchlanialność i konsystencję.

Na oko żadna. Miałam macerat z kasztanowca i ze wszystkich olejów których używałam (a było ich trochę ) ten był zdecydowanie najgorszy: nie wchłaniał się, zapach typowo olejowy, najmniejszego efektu typu wygładzenie, nawilżenie. Miałam delikatne podejrzenie że mnie lekko zapchał, a to u mnie raczej trudne jest. Doskonale się nadał do mycia twarzy.

[margop]

Jeśli chodzi o maceraty to trzeba sprawdzić w jakim oleju są robione. Te z Mazideł to maceraty w oleju słonecznikowym. Oczywiście sa w nim też substancje czynne pochodzące z macerowanej rośliny np z kasztanowca. Mnie one nie pasują. Przede wszystkim nie pasuje mi olej słonecznikowy na twarz. Kiepsko się wchlania i jeszcze na dodatek nie widzę jakichś szczególnych efektów. Zdecydowanie bardziej służą mi inne oleje więc jak zamawiam to olej a nie macerat.

[nom_de...]

Przedwczoraj wieczorem wyprobowalam na twarz (jeszcze nie ukrecilam formulacji) samego oleju z orzechow wloskich. Po pierwsze: grr... jak ja nie lubie tego zapachu :/. Po drugie: jesli ten wchlonal sie u mnie w malym stopniu (nadmiar odcisnelam chusteczka higieniczną), to co dopiero inne oleje . Po trzecie: rano obudzilam sie z dobrze odzywioną buźką, bez zadnych sladow zapychania
Mozna powiedziec, ze nie taki wilk straszny, jak go malują

Juz nie moge sie doczekac nawilżającego serum z lecytyną HLB 7, olejem z orzecha włoskiego, maceratem z brzozy i aloesem

[Angi74]

Hmm,ten macerat z kasztanowca..w zasadzie bardzo mi odpowiada ,ale wyskoczyły mi ostatnio takie bolące guzki,jakich nie miałam juz od chyba roku.Z nowych kosmetykow testowalam w tym samym czasie mleczko Avene 50+,Revlon Colorstay i właśnie expresowe serum z maceratem z kasztanowca.Będę szukac winowajcy

[Maggie-79]

Napisane przez nom_de...

Przedwczoraj wieczorem wyprobowalam na twarz (jeszcze nie ukrecilam formulacji) samego oleju z orzechow wloskich. Po pierwsze: grr... jak ja nie lubie tego zapachu :/. Po drugie: jesli ten wchlonal sie u mnie w malym stopniu (nadmiar odcisnelam chusteczka higieniczną), to co dopiero inne oleje . Po trzecie: rano obudzilam sie z dobrze odzywioną buźką, bez zadnych sladow zapychania
Mozna powiedziec, ze nie taki wilk straszny, jak go malują

Juz nie moge sie doczekac nawilżającego serum z lecytyną HLB 7, olejem z orzecha włoskiego, maceratem z brzozy i aloesem

a mnie sie ten z orzechow wloskich bardzo podoba - na mojej mieszanej skorze wchlania sie niemal do matu

[schaetzchen]

Przeczytałam ten wątek kończę czytać olejki eteryczne
Dziś dotarło do mnie pierwsze zamówienie z mazideł. Hydrolat różany (premiera jutro rano po prysznicu, zamiast wody termalnej), hydrolat rumiankowy (do rozpuszczania peelingu bromelainowego), dry flo i próbki - NMF, HA, ekstensyna proteiny roślinne, olej różay i z ogórecznika.

No i siedzę sobie teraz przed komputerem a na paszczy mieszanka z oleju różanego, kropli olejku eterycznego z grejpfruta i "po kawałeczku" NMF, HA i ekstensyny. Czekam co z tego wyniknie
Olejków używałam wcześniej - ale były to kupne clarinsy. I robiłam takie mazidło na cellulit - do oliwki dziecinnej dodawałam olejki: jałowcowy, grejpfrutowy i cynamonowy. Najlepszy jest ponoć geraniowy, ale zostałam nastraszona że się gryzie z pigułkami - ale (dzięki Smoku!) teraz wiem że to nieprawda.

Wczoraj złożyłam zamówienie w pollenie aromie, ale tam się długo czeka.
I mam namierzone oleje niedostępne w mazidłach a dostępne w ecospa - napisałam do nich maila z pytaniem czy można towar odbierać na Wilczej. Wiem że niektóre z Was były tym też zainteresowane - dam znać. No bo to moje zamówienie będzie na niecałe 30 zł to głupio 1/3 dopłacać za przesyłkę.

Acha, do ogórecznika chciałam kapnąć kropelkę jałowca i dać na paszczę, ale wyczytałam, że ogórecznik to do 15%... Wymieszać z jakimś innym olejem dla rozcieńczenia? Czy olać?

[Rayne]

Napisane przez schaetzchen

I mam namierzone oleje niedostępne w mazidłach a dostępne w ecospa - napisałam do nich maila z pytaniem czy można towar odbierać na Wilczej. Wiem że niektóre z Was były tym też zainteresowane - dam znać. No bo to moje zamówienie będzie na niecałe 30 zł to głupio 1/3 dopłacać za przesyłkę.

Daj znać koniecznie - sama mam w planach zakupy tam, w sumie odbiór osobisty pasowałby mi idealnie.

[Contax]

Napisane przez schaetzchen

I mam namierzone oleje niedostępne w mazidłach a dostępne w ecospa - napisałam do nich maila z pytaniem czy można towar odbierać na Wilczej. Wiem że niektóre z Was były tym też zainteresowane - dam znać. No bo to moje zamówienie będzie na niecałe 30 zł to głupio 1/3 dopłacać za przesyłkę.

Fajnie napisz koniecznie.

[schaetzchen]

Napiszę, napiszę . Jeszcze nic mi nie odpisali - pewnie po weekendzie.
A ja się rano posmarowałam hydrolatem różanym - baaaardzo jestem pozytywnie zdziwiona - od dłuższego już czasu nie używałam żadnych toników bo mnie denerwowały - tylko woda termalna. A z tym hydrolatem chyba się zaprzyjaźnię! Do zapachu muszę się przyzwyczaić, ale na wielki plus zapisuję mu to że nie zostawia NIC na twarzy poza odświeżeniem. To lubię!

[hałas]

z Ecospa mam olej ze słodkich migdałów, olej jojoba (naprawde fajny razem z kwasem hiaru.) oraz olej z pestek moreli, mam wrażenie że są lżejsze od tych z mazideł ale to może tylko wrażenie a jeszcze mam olej kokosowy i ten jest świetny jako błyszczyk czy krem do rąk, i ten zapach

[schaetzchen]

Dostałam odpowiedź - można odbierać!

"Proszę złożyć zamówienie przez sklep on-line i w komentarzu napisać, że chce Pani
odebrać towar osobiście na Wilczej. Obsługujemy wyłącznie płatności przelewem
dlatego też prosimy o wcześniejsze dokonanie płatności na podany rachunek. Kwotę
zamówienia proszę pomniejszyć o koszty wysyłki, który w przypadku wpłaty na konto
wynosi 8,00 zł. "

Złożyłam zamówienie (ostatecznie wyszło mi ponad 30 zł ) zapłaciłam przelewem - zgodnie z sugestią w mailu. Ale przy wyborze sposobu płatności była też opcja "płatnośc przy odbiorze", może i tak będzie można płacić? Mtransfer niestety odpada, bo nie można sobie od kwoty do zapłacenia odliczyć kosztów wysyłki.

[nikaa2]

dziewczyny juz sama się gubię, bo wyczytałam sprzeczne informacje na temat przechowywania olejków i hydrolatów:

olej jojoba do 1roku w temp. pok.

olej kokosowy, macademia i migdałowy w lodówce do 6m-cy (??)

hydrolat też w lodówce (???)

[Rayne]

Napisane przez schaetzchen

Dostałam odpowiedź - można odbierać!

"Proszę złożyć zamówienie przez sklep on-line i w komentarzu napisać, że chce Pani
odebrać towar osobiście na Wilczej. Obsługujemy wyłącznie płatności przelewem
dlatego też prosimy o wcześniejsze dokonanie płatności na podany rachunek. Kwotę
zamówienia proszę pomniejszyć o koszty wysyłki, który w przypadku wpłaty na konto
wynosi 8,00 zł. "

Złożyłam zamówienie (ostatecznie wyszło mi ponad 30 zł ) zapłaciłam przelewem - zgodnie z sugestią w mailu. Ale przy wyborze sposobu płatności była też opcja "płatnośc przy odbiorze", może i tak będzie można płacić? Mtransfer niestety odpada, bo nie można sobie od kwoty do zapłacenia odliczyć kosztów wysyłki.

Dziękuję za wyczerpujące informacje Teraz jako etatowa wygodnicka egoistka () poczekam na Twoją relację z samego odbioru - i potem sama się tam przejadę.
A tak przy okazji, co dokładnie zamówiłaś?

[lafigue]

Napisane przez schaetzchen

Złożyłam zamówienie (ostatecznie wyszło mi ponad 30 zł ) zapłaciłam przelewem - zgodnie z sugestią w mailu. Ale przy wyborze sposobu płatności była też opcja "płatnośc przy odbiorze", może i tak będzie można płacić? Mtransfer niestety odpada, bo nie można sobie od kwoty do zapłacenia odliczyć kosztów wysyłki.

Przy odbiorze to niestety dotyczy tylko płatności u listonosza przy odbiorze paczki... Tak mi Pan poprzednio tłumaczył - na Wilczej jest tylko biuro, do którego Pan podrzuci paczuszkę i można ją odebrać w recepcji. Państwo nie mają tam kasy fiskalnej, więc nie można zapłacić gotówką na miejscu. Tak przynajmniej było w grudniu, może od tamtej pory coś się już zmieniło. Ale super, że można odebrać osobiście dzięki, że dałaś znać

[schaetzchen]

Aaaaa, to dlatego ta płatnośc przelewem! Dla mnie to nie problem bo robię przelew z internetu, tylko tak sobie kombinuję że może nie czekaliby z realizacją zamówienia az przyjdzie do nich kasa

Rayne, oczywiście zdam relację, zamówiłam po pięćdziesiątce oleju z orzechów laskowych, ze słodkich migdałów, z pestek moreli i 30 ml oleju z kiełków pszenicy. Będę do nich dodawac olejków eterycznych (na które pewnie troche poczekam bo termin realizacji zamówienia do 14 dni...) Chcę znaleźć najlepszy olej, a jak wiadomo trzeba to robić metodą prób i błędów, bo każdemu pasi co innego. Jak mi nie podpasują do paszczy to zużyję do masażu.TŻ będzie wniebowzięty

No i w mazidłach chcę jeszcze zamówić składniki do serum ekspresowego jedwabno hialuronowego. Tylko skąd ja tyle skóry wezmę, żeby to wszystko wcierać?????? Może się jednak wstrzymam, bo nakupuję tych dobroci i się przeterminują.

Nikaa, na każdej buteleczce masz datę ważności. Niektóre rzeczy trzeba przechowywać w lodówce, inne nie. Wszystko jest opisane na stronie mazideł (trzeba wejść w opis produktu).

[nikaa2]

ok, thx za odpowiedź

tylko tam nie ma wszystkich olejków któe mnie interesują

reasumując:

hydrolat w temp. pok.

olej jojoba w temp. pok.

olej kokosowy, migdałowy, macademia w lodówce

jak sie mylę, to mnie poprawcie żeby mi się nie zmarnowały te cudeńka


Miłego weekendu

[!violet!]

Napisane przez Kate30

Ja przetestowałam już olej z dzikiej róży, z komosy, z nasion bawełny.
Wszystkie jak dla mnie bomba.
Nakładam solo na noc na tonik z kwasu mlekowego i hialuronowego - rano przyjemnie spojrzeć w lustro.

Niedługo muszę się zabrać za kręcenie czegoś bardziej złożonego z olejami.
Mam ochotę na serum hialuronowo - jedwabne.

Wyciągam stary post, ale przeczytałam wątek do końca i nie za bardzo wiem, o którym toniku mowisz? Czy jest na niego przepis na mazidłach?

[Maggie-79]

Napisane przez !violet!

Wyciągam stary post, ale przeczytałam wątek do końca i nie za bardzo wiem, o którym toniku mowisz? Czy jest na niego przepis na mazidłach?

jest : (jesli ten miala Kate na mysli)


http://mazidla.com/index.php?option=...d=103&Itemid=2

[lafigue]

Napisane przez nikaa2

reasumując:

hydrolat w temp. pok.

olej jojoba w temp. pok.

olej kokosowy, migdałowy, macademia w lodówce

jak sie mylę, to mnie poprawcie żeby mi się nie zmarnowały te cudeńka

hydrolaty z ecospa trzeba trzymać w lodówce (bo nie są konserwowane ani pasteryzowane); ja miałam zawsze z fitomedu i można było je trzymać w temperaturze pokojowej;

a mam pytanko o olej arganowy - przechowujecie go w lodówce? bo ja go tam trzymałam, ale zaczął mi zamarzać...tzn najpierw zaczęły w nim pływać jakieś "farfocle", a potem na dnie zaczęła się zbierać biała stężała warstwa oleju, która z czasem rosła i rosła...w końcu przedwczoraj (po prawie dwóch miesiącach) wyjęłam go z lodówki i wrzuciłam do innych półproduktów trzymanych w temp. pokojowej (u mnie stoją pod łóżkiem przy oknie, więc i tak mają 10-15 stopni; a w naszej nowej lodówce jest znacznie zimniej); nie wiem, jak mam go w końcu przechowywać...

[Smok]

Napisane przez lafigue

hydrolaty z ecospa trzeba trzymać w lodówce (bo nie są konserwowane ani pasteryzowane); ja miałam zawsze z fitomedu i można było je trzymać w temperaturze pokojowej;

a mam pytanko o olej arganowy - przechowujecie go w lodówce? bo ja go tam trzymałam, ale zaczął mi zamarzać...tzn najpierw zaczęły w nim pływać jakieś "farfocle", a potem na dnie zaczęła się zbierać biała stężała warstwa oleju, która z czasem rosła i rosła...w końcu przedwczoraj (po prawie dwóch miesiącach) wyjęłam go z lodówki i wrzuciłam do innych półproduktów trzymanych w temp. pokojowej (u mnie stoją pod łóżkiem przy oknie, więc i tak mają 10-15 stopni; a w naszej nowej lodówce jest znacznie zimniej); nie wiem, jak mam go w końcu przechowywać...

chyba w temp. pokojowej, tak trzymają go w Maroku, tam, gdzie go wytwarzają, to nawet o lodówce nie słyszeli (to nie jest żart). Ja tez na próbę włożyłam go do lodówki, ale zrobiło się to, co Twojemu.

[nikaa2]

Lafigue
dzięki! skad wiedziałaś, ze mam z ecospa??
a to widzisz, zepsuło by mi się, gdyby nei twoja odp.

wszystko mam z ecospa, bo z mazideł to trzeba przelewem płacici, a o fitomedzie wcześniej nie słyszałam

p.s." olej arganowy" nie mam pojęcia jak go rpzechowywac, bo dopeiro zabawę z tymi cudeńkami rozpoczynam

buźka