Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XVIII)

[rachela]

Histoire d'eau, błyskawicznie uciekły - to nie jest zapach na zimę

Od dzisiaj dogrzewam się Must i Miyako, one są niezniszczalne.

[martwa papuga]

Napisane przez rachela

Histoire d'eau, błyskawicznie uciekły - to nie jest zapach na zimę

Uj, to niedobrze
Ja dziś nosa za drzwi nie wytykam, to o ich przydatności na zimę się nie mogę wypowiadać.

[Sabbath]

Napisane przez homyk

A mną targa dziś Grafitowy Wiatr

Ależ mnie od intryguje!

Jesli kiedyś będę na Pomorzu - umówisz się ze mną i dasz powąchać?

Napisane przez homyk

Sabbath, strasznie mi przykro z powodu Twojej flaszki

Dzięki Houmyczku.
Jaki człek durnowaty, no...
Kto to widział smutkać się z powodu butelki...


Pachnę sobie Safran Troublant.
Mam chyba w ogóle kiepski zapachowo okres, bo wszystko na mnie jakies takie nietrwałe...

[dzika truskawa]

Napisane przez mamba

Dziś na mróz Promesse. A co !

Pamiętam, że pierwszy raz testowałam je w mróz W cieple są zbyt oczywiste, a w zimie są takie optymistyczne i wiosenne...

Napisane przez joasiak1

Ja dziś ekstraktem Le Baiser du Dragon - dziękuję Agato

Piękny jest i muszę go (kiedyś) mieć

Na łapie kropelka Glorii i sama nie wiem - miałam kiedyś flaszkę i wymieniłam, bo niby piękna ta migdałowo-drzewna słodycz jest, ale jakoś nuty bazy mnie mdliły...
No i nie jestem pewna, czy dalej nie mdlą.

Rozumiem, że próbki dotarły

Do skandalicznie nietrwałego Fleurs d'Ombre Rose dodałam testy: LN Palazzo () PN Kelly Caleche (trochę mniej Czy tylko mi mocno przypomina Ogródek Śródziemnomorski Ale i tak bardzo mi się podoba )

[khy]

Napisane przez SpanishMyszka

W istocie cudnie () !

Ciesze sie, ze nie tylko ja (i oczywiscie Mariolasl) kochamy Histoire .

PS. No i Rachela, jak moglam zapomniec o Racheli! .

PS2. Caly dzien pachnialam dzis nudno, meczaco i lakierniczo Hugo XX (kiedy ja przestane byc taka perfuumeryjna masochistka, testujaca wszystko calosciowo?? ;-))) ).

PS3. Truskawko, ciesze sie, ze Ci sie podoba Palazzo - to nastepny zapach, ktory wydaje mi sie podobac tylko mnie samej ;-))).

PS4. Truskawko, wlasnie chcialam napisac, ze z niecierpliwoscia bede czekac na Twoja recenzje... a tu mowisz i masz ;PP.

[mex]

Spędziłam dzień w towarzystwie kolegów z pracy i Glorii. W Glorii, wg kumpli, pachną głównie pikantne nuty.

[rachela]

Napisane przez khy

PS. No i Rachela, jak moglam zapomniec o Racheli! .

[mariolasl]

Napisane przez khy

PS3. Truskawko, ciesze sie, ze Ci sie podoba Palazzo - to nastepny zapach, ktory wydaje mi sie podobac tylko mnie samej ;-))).

Nieprawda Mnie rowniez sie podoba i kocie takze

[Kota]

Napisane przez khy

PS3. Truskawko, ciesze sie, ze Ci sie podoba Palazzo - to nastepny zapach, ktory wydaje mi sie podobac tylko mnie samej ;-))).

Napisane przez mariolasl

Nieprawda Mnie rowniez sie podoba i kocie takze

Mariola czujna, no ale Palazzo podoba mi się, zapisuję się do klubu

[khy]

Napisane przez Kota

Mariola czujna, no ale Palazzo podoba mi się, zapisuję się do klubu

Mariolasl, Kota, to super, bo odnioslam wrazenie, ze jest niepoularny na forum (no i moje wlasne wredne kolezanki powiedzialy, ze jest DZIWNY, pfff ;-))) ).

[secco]

Dziś miałam ochotę na słodkości,padło na Różanego Anioła.
Przetrwał nawet dwugodzinny pobyt na basenie

Napisane przez rachela

Histoire d'eau, błyskawicznie uciekły - to nie jest zapach na zimę .

Niestety,ze mnie także,w mrożne dni Histoire znika szybciutko

Napisane przez khy

Ciesze sie, ze nie tylko ja (i oczywiscie Mariolasl) kochamy Histoire .
PS. No i Rachela, jak moglam zapomniec o Racheli! .

Czy i ja mogę się dopisać do klubu?

[dzika truskawa]

Napisane przez khy

PS3. Truskawko, ciesze sie, ze Ci sie podoba Palazzo - to nastepny zapach, ktory wydaje mi sie podobac tylko mnie samej ;-))).

PS4. Truskawko, wlasnie chcialam napisac, ze z niecierpliwoscia bede czekac na Twoja recenzje... a tu mowisz i masz ;PP.

Pomyślisz i masz

Napisane przez mariolasl

Nieprawda Mnie rowniez sie podoba i kocie takze

Napisane przez Kota

Mariola czujna, no ale Palazzo podoba mi się, zapisuję się do klubu

No to trochę nas jest

Napisane przez khy

Mariolasl, Kota, to super, bo odnioslam wrazenie, ze jest niepoularny na forum (no i moje wlasne wredne kolezanki powiedzialy, ze jest DZIWNY, pfff ;-))) ).

Gdyby nie był ani trochę dziwny to chyba by mi się tak nie podobał

Napisane przez secco

Czy i ja mogę się dopisać do klubu?

Im więcej tym lepiej Palazzo zasługuje na to, żeby go doceniać

[Szara Róża]

Dzisiaj "Gloria".
Zastanawiałam się niedawno, czy czasem nie odprawić jej w świat, ale dzisiaj tak mnie milusio kilała po szyi, że sama nie wiem, co o tym sądzić... Ech...

[SpanishMyszka]

Napisane przez khy

Ciesze sie, ze nie tylko ja (i oczywiscie Mariolasl) kochamy Histoire .

PS. No i Rachela, jak moglam zapomniec o Racheli! .

Zakochałam się dzięki Tobie

[Córka D'artagnana]

Byłam w Sephorze w poszukiwaniu Santosa. Nie ma go. Może coś przekręciłam, Koto popraw mnie. Przy okazji wiele testowałam. I nic mi sie nie spodobało. Wszystko wylądowało w koszu. Na dłuzej zatrzymałam się przy Fendi Palazzo. Kunsztowna flaszka, zapach juz nie tak bardzo, no jest dosyć, dosyc... wtórny, inwazyjny i drażniący(ale nie odrażający). Bardzo przypomina mi Ange ou Demon i Rouge Avonu, z przewagą tego pierwszego. Długo stałam przy tej flaszce...to mam dużego próbasa Przyda sie na wiosnę.

Od rana pachnę czarnym masłem Ziaji i kroplą Allure Sensuelle. Palazzo wszystko kosi...

[Ondine]

Napisane przez khy

Mariolasl, Kota, to super, bo odnioslam wrazenie, ze jest niepoularny na forum (no i moje wlasne wredne kolezanki powiedzialy, ze jest DZIWNY, pfff ;-))) ).

Kochane , nie tylko Wam sie Palazzo podoba.Mnie również , ogólnie mam słabośc do marki Fendi, szczególnie klasyka i Asji.
I w dzisiejszy zimny okrutnie dzień pachnę sobie właśnie Asją. Co będzie , kiedy sie skończy?

[Nuitblanche]

Napisane przez khy

Ciesze sie, ze nie tylko ja (i oczywiscie Mariolasl) kochamy Histoire .

PS. No i Rachela, jak moglam zapomniec o Racheli! .

Dzięki temu, że udało mi się je ostatnio poznać i mnie możecie dopisać do listy

W tamcie: Oriental Summer. W czasie powrotu z pracy miałam chwilę słabości i... zapomniałam czym pachnę Nie wiem jakim cudem, ale wywąchałam w nich ostre cytrusy, których nigdy wcześniej tam nie czułam

[rachela]

Napisane przez Córka D'artagnana

Byłam w Sephorze w poszukiwaniu Santosa. Nie ma go. Może coś przekręciłam, Koto popraw mnie.

Córko, powinien być w perfumeriach (a na pewno w Douglasie - jestem pewna, bo niedawno złapałam w locie flaszkę testera ).

[Porcelainnn]

No to ja się przyznam. Też mi sie podoba palazzo 8). I bardzo łądną jeszcze buteleczkę ma.

[Kota]

Napisane przez Córka D'artagnana

Byłam w Sephorze w poszukiwaniu Santosa. Nie ma go. Może coś przekręciłam, Koto popraw mnie. Przy okazji wiele testowałam. I nic mi sie nie spodobało. Wszystko wylądowało w koszu. Na dłuzej zatrzymałam się przy Fendi Palazzo. Kunsztowna flaszka, zapach juz nie tak bardzo, no jest dosyć, dosyc... wtórny, inwazyjny i drażniący(ale nie odrażający). Bardzo przypomina mi Ange ou Demon i Rouge Avonu, z przewagą tego pierwszego. Długo stałam przy tej flaszce...to mam dużego próbasa Przyda sie na wiosnę.

Od rana pachnę czarnym masłem Ziaji i kroplą Allure Sensuelle. Palazzo wszystko kosi...

Reniu. Santosa w Sephorach nie ma- testowałam go w trójmiejskich perfumeriach Styl- takich bardziej niszowych- mają np wszystkie zapachy Cartiera.
Santos godzien najwyższej uwagi. Ma ci on charakter, bez dwóch zdań. Dymne ognisko, żar, niepokój.

A Palazzo... Mi też przypomina słabsze, delikatniejsze Ange ou Demon, przy czym AoD miałam raz globalnie na sobie, to zupełnie inny typ zapachu niż zwykle noszę, ale... miło wspominam je i podobało mi się. . Polubiłam za puchatość i miękkość.
Palazzo ma dziwny, plastikowy- nie plastikowy, abstrakcyjny wstęp, potem- znowu puchato i miękko. Pewnie jest wtórne, ale wdzięczne. Jakoś mam sentyment do Fendi. Spróbuję się kiedyś potraktować globalnie Palazzo, zobaczę, czy zdzierżę i jakie bedą dalsze obserwacje.

W ogóle ostatnio spodobały mi się trzy zapachy z serii Odpoczynek wojownika- miłe, ładne, wdzięczne. Covet, Gucci by Gucci, Palazzo.

[vesenka]

znowu OI, na nią każda okazja jest dobra...

[Córka D'artagnana]

Napisane przez rachela

Córko, powinien być w perfumeriach (a na pewno w Douglasie - jestem pewna, bo niedawno złapałam w locie flaszkę testera ).

Rachelo,w Dauglasie tez go nie było. A właściwie to jakiej on jest firmy/marki...byłoby łatwiej szukać.



O! Kota juz mi wyjasniła

[Contax]

Napisane przez martwa papuga

Ni mniej, ni więcej a nazwę wymyśliła Kattarina.

Uff, nie dalam plamy


Po kapieli zrosilam sie obficie EC

[rachela]

To Cartier - Kota wszystko już napisała

---

Zwiększyłam stężenie Histoire d'eau - od razu lepiej.

Dziewczyny, czy mi się nos zmienił? Pamiętam, że kiedy rok temu, późnym latem testowałam Hd, wydawał mi się intensywny, wibrujący, zwierzęcy. Teraz z trudem wyłapuję w nim tę zwierzęcość, zapach trzyma się kurczowo skóry. Jest - z całą pewnością jest, o czym zapewniało mnie nie raz otoczenie, ale ja go prawie nie czuję!

Więc co jest? Czy to ja się przyzwyczaiłam do mocniejszych perfum (Must, Smok, Miyako) i takie cienkusze (czy Hd jest lekki?) ledwo wyłapuję; czy po prostu ten zapach na tyle do mnie pasuje, że od razu przestaję go na sobie czuć?
Choć przyznaję, że żadna z odpowiedzi mnie raczej nie pocieszy...


Ognista Kula maleje w zastraszającym tempie.

[Contax]

Napisane przez rachela

Zwiększyłam stężenie Histoire d'eau - od razu lepiej.

Dziewczyny, czy mi się nos zmienił? Pamiętam, że kiedy rok temu, późnym latem testowałam Hd, wydawał mi się intensywny, wibrujący, zwierzęcy. Teraz z trudem wyłapuję w nim tę zwierzęcość, zapach trzyma się kurczowo skóry. Jest - z całą pewnością jest, o czym zapewniało mnie nie raz otoczenie, ale ja go prawie nie czuję!

Więc co jest? Czy to ja się przyzwyczaiłam do mocniejszych perfum (Must, Smok, Miyako) i takie cienkusze (czy Hd jest lekki?) ledwo wyłapuję; czy po prostu ten zapach na tyle do mnie pasuje, że od razu przestaję go na sobie czuć?
Mało to optymistyczne rozwiązanie...

Ostatnio testowalam Hd i lekko mnie rozczarowal, spodziewalam sie pazura, wlasnie zwierzecego pizma a dostalam rahityczne cytruski

[SpanishMyszka]

Napisane przez vesenka

znowu OI, na nią każda okazja jest dobra...

To prawda

Napisane przez rachela

Dziewczyny, czy mi się nos zmienił? Pamiętam, że kiedy rok temu, późnym latem testowałam Hd, wydawał mi się intensywny, wibrujący, zwierzęcy. Teraz z trudem wyłapuję w nim tę zwierzęcość, zapach trzyma się kurczowo skóry. Jest - z całą pewnością jest, o czym zapewniało mnie nie raz otoczenie, ale ja go prawie nie czuję!

Więc co jest? Czy to ja się przyzwyczaiłam do mocniejszych perfum (Must, Smok, Miyako) i takie cienkusze (czy Hd jest lekki?) ledwo wyłapuję; czy po prostu ten zapach na tyle do mnie pasuje, że od razu przestaję go na sobie czuć?
Choć przyznaję, że żadna z odpowiedzi mnie raczej nie pocieszy...

Jeżeli otoczenie nadal czuje zapach, oznacza to, że nie ma się czym martwić - Twój nos się po prostu przyzwyczaił
Chociaż swoją drogą Smok w istocie wydaje mi się mocniejszy niż Historia Wody, która przy nim jest faktycznie lekka.
Poza tym najwyraźniej zima jej nie służy, być może to jeden z tych zapachów, które potrzebują ciepła

[Kota]

Napisane przez rachela

czy po prostu ten zapach na tyle do mnie pasuje, że od razu przestaję go na sobie czuć?
Choć przyznaję, że żadna z odpowiedzi mnie raczej nie pocieszy...

No własnie, wściekająca mnie, skandaliczna teoria, że prawdziwie pasujących do mnie zapachów nie powinnam czuć, powinno je czuć otoczenie, ale nie ja.
Skąd się bierze ta teoria, wytłumaczcie mi, proszę, spotkałam się z nią nieraz. I znam ją od dawna. Kto to ukuł????
Dlaczego nie ja???? Ja powinnam mieć przyjemność przede wszystkim

[Różowy Strachulec]

Dziś cały dzień z L

A teraz robię kolację dla znajomych i chyba trochę przesiąknełam czosnkiem

[rachela]

Napisane przez Kota

No własnie, wściekająca mnie, skandaliczna teoria, że prawdziwie pasujących do mnie zapachów nie powinnam czuć, powinno je czuć otoczenie, ale nie ja.
Skąd się bierze ta teoria, wytłumaczcie mi, proszę, spotkałam się z nią nieraz. I znam ją od dawna. Kto to ukuł????
Dlaczego nie ja???? Ja powinnam mieć przyjemność przede wszystkim

Podpisuję się wszystkimi odnóżami

Dodam, że jakieś... sześć lat temu miałam identyczną historię z Angelem.
Rany, tyle już czasu minęło, pomyśleć że to był mój Signature Scent! Pachniałam nim bez przerwy... rok! Omg. Straszne

[agnyska81]

No to ja się skusiłam po południu na Plankton Fajny, ciekawy, ale coś pachnieć nie chce za bardzo, tylko przy skórze A wydawało mi się, że on trwały i intensywny.

Zrobiłam sobie dopiero co korzenną herbatkę śliwkową i zapachniała bardzo sugestywnie Poisonem
Myślicie że miks Planktonu z Trucizną mnie nie zemdli?

Rachela, na Tobie ten trwały Must to EdT? Jeśli tak to zazdraszczam okrutnie. Początek ma na mnie niezwykle intensywny, a potem nagle gaśnie i już śladu nie ma Przynajmniej w tym zimnie.

Wydaje mi się, czy ostatnio Gloria ma niezwykłe wzięcie?