Do pampersa wciąż robimy i strzelamy śmieszne miny (listopad-grudzień 2010)

[kliwia]

bela`14 ja kupilam mate Tiny Love kick&discover. Cena duza, ale moi rodzice sie dorzucli

patrycja z tym spaniem na brzuchu glownie chodzi o 'cwiczenie' bioderek' Ale lezenie na brzuszku 'masuje' tez brzuszek. wiec przyjemne z pozytecznym.


Dziewczyny a czy wasze maluchy jak maja czapke albo kaptur na glowie, to po zdjeciu maja czerwona skore glowy?
Kurde mojej na glowie ciagle sie luszczy, juz wypatruje czy to ciemieniucha czy nie, ale nie przypomina to ciemieniuchy, wygladaj jak zwykly lupiez? no i to zaczerwiwnienie po czapce mnie martwi.

[kootekk]

bardzo wam dziekuje za słowa otuchy jestescie wspaniałe a ja taka wredna tylko przychodze wam sie wyżalic ale wybaczcie mi naprawde nie potrafie was czytac, jestescie takie szczesciwe jak opisujecie sytuacje z waszymi maluszkami, ja tego nie mam zazdrosc to brzydka cecha ale poki co tylko tyle mi zostalo, jestm zalamana cala sytuacją, od czasu do czasu michalek sie usmiechnie, pogaworzy ale to sa tylko chwile, a reszta to przerazliwy krzyk nic tylko w samochodzie teraz juz siedze badz na dworze w wozku tez jak jest to jest spokoj ale itak jstem wykonczona

[anulka3999]

Dziewczyny proszę o radę!

Dziś mój maluszek zrobił cztery kupki i były lużne ze śluzem - kolor jak jajecznica - co to może być?! ;(


---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez bela14

dziewczyny w jakich proszkah pierzecie ubranka dzieci?
bo ja piore z polecenia Weronisi w persil sensitive od początku w tym
nie używałam żadnego dzidziusiowego,tak więc myśle czy można juz
prać w normalnym np.wizir czy bonux bo takie najczęściej kupuje.

Ja piore w dzidziusiowatym - albo Lovella albo Dzidziuś

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

De28 nie poddawaj się - mój wrócił na weekend ale już wyjeżdza jutro - musimy sie wirtualnie podtrzymywać na duchu

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez kretencja

Oj, babki, ale napisałyście Nie mam siły dziś nadrobić, jakaś zmęczona jestem. Na 11 do fryzjera jechałam z kuzynką, powiem szczerze, że chociaż wstałam o ósmej, to ledwie się wyrobiłam z prysznicem, śniadaniem, karmieniem małego, karmieniem kota...
Z fryzjera zadowolona jestem w miarę. Cudów nie ma, ale bywało gorzej, a wziąwszy pod uwagę, że to nie moja ukochana fryzjerka i że nawet nie było drogo (25zł) to nie mogę narzekać Zrobiła trochę co innego, niż to o co mi chodziło, ale jest OK. Nie chce mi się specjalnie zdjęcia robić, ale jest to podobna fryzura jak na zdjęciu, które załączam (tylko trochę dłuższa)

W nocy ściągałam mleko dla małego, na wszelki wypadek, gdyby chciał, jak będę u fryzjera (nie chciał, 1,5 godziny mężowi przespał ). Nastawiłam sobie budzik na 1,30 bo o takiej porze mały raczej na jedzonko się nie budzi. Zaczęłam ściągać laktatorem - porażka, prawie nic nie leci. Nic dziwnego, że się nie najada ostatnio - pomyślałam, ale wzięłam się za cycki ręcznie. No i w pół godziny ściągnęłam 125ml z obu piersi razem. To już nieźle. Gorzej, że pół godziny później... mały się obudził W ogóle cały rozkopany z kocyka, z nogami prawie między szczebelkami łóżeczka I woła jeść Przystawiłam go i wyobraźcie sobie, że jeszcze całkiem sensownie pojadł, bo trochę to trwało, a potem zasnął. Czyli całkiem niezłą produkcję mam. A to co ściągnęłam w nocy stało do południa w lodówce, a potem mąż do zamrażalnika wstawił. Można tak?

Ze mnie przeziębienie schodzi albo raczej nie chce się rozgościć na dobre, za to męża od rana gardło boli Mam nadzieję, że małego nie zarazi...

Ładna ta fryzuraka - też bym taka chciała

[De28]

Napisane przez anulka3999

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

De28 nie poddawaj się - mój wrócił na weekend ale już wyjeżdza jutro - musimy sie wirtualnie podtrzymywać na duchu

Moj wyjezdza w niedziele w nocy ehh i tak ma byc nastepne 7 miesiecy
Mojemu na kolke ostatnio pomogla mokra ciepla pielucha plus termofor.
Dzis nie spi wogole, jedynie podczas robienia zakupow zasnal. A tak spi po 5 minut i sie budzi. Dobrze ze tz jest w domu, bo nawet bym nie miala kiedy pojsc do kibelka.
Kurcze tez w sumie chcialabym kupic mate, ale u nas i tak juz mieszkanie zagracone.Wszedzie stoja dzieciece rzeczy. No i nie moge jakos na ebayu znalezc niczego sensownego.
kretencja- fajna fryzurka. Moze i ja wreszcie zetne wlosy...zawsze mialam dlugie.

[sylwianna1985]

Napisane przez Malemalenstwo

Ostatnio bylismy z Kamilek u ortopedy, wszystko wporządku tylko kazał leżeć jak najcześciej na brzuszku. Tylko u nas po 5 minutach leżenia jest awantura Co zrobić, żeby wytrzymywał dłużej na tym brzuszku?? Nawet jak już go wezmę i położe na plecki to przez nastepne 30 min jest marudzenie i płacz


Czasami mam dość mojego synka, ale jak nie widzę go parę godzin to już tęsknie.


Któraś coś pisała o kleiku. Czy jak się doda jedną łyżeczkę kleiku do mleka, to to mleko będzie bardziej sycące?? To wtedy mogłabym mu dawać 120ml zamiast 150ml?? Jakie są wasze opinie?Coś mi moja siostra wspominała, jak mój chrześniak skończył 2 miesiąc to dodawała 1 łyżeczkę kleiku do mleka i nic mu nie było. Ale znów pisze, że kleik można dawać po 4 miesiącu.

.

u mnie też tak. położe na brzuszek, chwilkę jest spokój a potem awantura i nawet jak dam n plecki to dalej afera
ja też mam jej czasem dośc a jak jestem dłużej na zakupach to jadąc w busie przeglądam sobie foteczki bo już teśknię
daj kleik, nie bój się najwazniejsze to obserwować potem reakcje dziecka.

Napisane przez kootekk

witam
dawno nie zagladałam, szczerze mówiac troche was podczytałam ale nie mam sił i nerwow czytac, a jestem strasznie zazdrosna ze wasze dzieci ładnie w dzien spią bo moj nie spi w dzien NIC jest katastrofa, coraz gorzej, zadne mleko nie pomaga, lekarze juz nie wiedza co mu jest, placze caly dzien icala noc, jestem wykonczona i strasznie nerwowa

w nastepnym tygodniu znowu do szpitala na badania, maja go zbadac pod katem wszystkiego co mu moze byc srasznie sie boje ze to cos powaznego

hehe ja też zazdroszczę. a jak niektóre z Was piszą że o 9 to, o 10 to itp wg godzin rzplanowany dzień to fajnie ja nie wiem kiedy co będe robić i czy wogóle bo ne wiem kiedy będzie jesć,kiedy spać ;/
znalazlam płytę z aerobikiem i nie mam kedy wygospdarowac pełnej godziny, bo to ogarniam dom, to cos upichcę i trochę tutaj...chociaż i tak mam ciągle opóźnienie.
3mam kciuki żeby byo dobrze

Napisane przez Patrycja_1708

U mnie dzisiaj na obiadek naleśniczki Właśnie skończyłam smażyć bo tż o 12 juz na obiadek przychodzi. Nasmażyłam duuużo więc zapraszam

boie naleśniki mniam. w ciązy tak bardzo polubłam naleśniki że często jadłam(dawniej raz na rok-powaznie)a eraz nie mam czsu kiedy usmażyć :/

Napisane przez De28

Moj jest aniolkiem. Wszyscy mi potem mowia, ze przesadzam i ze mam aniolka. I nie wmowie im, ze on potrafi plakac

moja tez aniołkiem.nawet neurolog się pytał czy ona wogóle krzyczy :/ bo nic isę nie buntowała a jak tylko zniknął to tak się darła że szok.powiedział że to duża sztuka wiedziec przed kim udawać więc dziewczynki mamy zdolne dzieciaki

Napisane przez kotek81

Ja na razie piorę w "dzidziusiu" bo jeszcze mi się nie skończył ale jak już będzie na wykończeniu to mam zamiar uprać kilka ubranek w zwykłym proszku i zobaczyć co się będzie działo.
Też tak zrób - upierz kilka sztuk w zwykłym proszku i poobserwuj kilka dni - jak nie wyskoczą żadne krostki to znaczy, ze można już prać w zwykłym proszku

Mała mnie obudził jęczeniem o 4 nad ranem - myślałam, ze głodna - więc ją przełożyłam na drugą stronę żeby dać cyca i zanim sie zorientowałam to poszła spać - widać jej niewygodnie było...

Dziś też walnęła takiego kupala, że mało z pampka nie wylazł - gdzie jej się to wszystko w tej dupce mieści to nie mam pojęcia

ja pralam w loveli, teraz mam dzidziusia, jak skończe to też spróbuję w zwykłym
mnie też kiedyś paulka obudziła rano, więc stwierdzilam, ze znaim się rozedzre na dobre to umyję zęby itp przychodze za 5min do niej a ona śpi :/

Napisane przez dzasta110

strasznie tego dużo
a długo będziesz miała gości?
bo ja to chyba 1/4 z tego szykuję :/

Napisane przez Anecka

Kurde nie wiem co sie dzieje, bo mala jak sie przebudzi to jest ryk na krotka chwile i przestaje troche podkurcza nozki, moze baka nie moze puscic?

Boje sie ze pozniej kolka ja zlapie

chyba brzuszek boli tzn ma probemy z wydalanem gazów, moja też tak robi, czasem aż się zgina w pół

[De28]

Ja dzis zrobilam nalesniki.Ale piwne,z ziolami i nadzieniem miesno-grzybowym- dla meza, sama tylko skubnelam.

[ranka]

kootek moze idzcie na badania? USG brzuszka, badanie kupki.. badanie ogolne kupy i na krew utajona..

[M25]

Cześć dziewczyny tak was podczytuje i widzę, że wiele z Was ma problemy z płaczem maleństw w dzień... u nas (odpukać w niemalowane ;-) błoga cisza... mała odkąd zaczęła wyraźniej widzieć zamieniła się w małego aniołka. W nocy śpi od 21 do 4 rano, karmienie i śpi do 7 a potem już zaczyna dzień. W dzień raczej nie płacze, ładnie patrzy na zabawki, macha przy tym rączkami i nóżkami, gaworzy do tych zabawek. Oczywiście domaga się uwagi i zabawy z nią, ale jest przy tym bardzo grzeczna. Z pokarmów próbuję wszystkich rzeczy, ale podaję małej cały czas SS, więc na nic nie reaguje. Chrzciny planujemy na 6 lutego, mała będzie miała już skończone 3 miesiące, więc będzie już dosyć duża. Imprezkę robimy w restauracji, bo będziemy mieli aż 17 gości. Dziewczyny jak ubierałyście maluchy do chrztu? Bo ja małą do kościoła chcę ubrać w białe ciepłe ubranko i jasno różowy kombinezon ( nie będę kupowała specjalnie białego) a potem chcę ją przebrać w brązową sukieneczkę ze złotymi rajstopkami i złotym sweterkiem, ale nie wiem czy wypada?

[moniak85]

melduję się w nowym wątku

[Martinixxx]

Napisane przez De28

Moj wyjezdza w niedziele w nocy ehh i tak ma byc nastepne 7 miesiecy
Mojemu na kolke ostatnio pomogla mokra ciepla pielucha plus termofor.
Dzis nie spi wogole, jedynie podczas robienia zakupow zasnal. A tak spi po 5 minut i sie budzi. Dobrze ze tz jest w domu, bo nawet bym nie miala kiedy pojsc do kibelka.
Kurcze tez w sumie chcialabym kupic mate, ale u nas i tak juz mieszkanie zagracone.Wszedzie stoja dzieciece rzeczy. No i nie moge jakos na ebayu znalezc niczego sensownego.
kretencja- fajna fryzurka. Moze i ja wreszcie zetne wlosy...zawsze mialam dlugie.

Ja dzisiaj to z malą byłam na kibelku.No cóż, natura nie wybiera

Po 10 latach długich włosów, obcięłam sie w ciąży na krótko.I bardzo dobrze mi z tym

Napisane przez Patrycja_1708

Mój mały niestety nie lubi pozycji na brzuszku do spania bo zaraz sie wybudza. Może popróbujemy kilka razy to sie przyzwyczai.


A tak ważne jest to spanie maluchów na brzuszku? Bo od jakiegos czasu o tym piszecie a ja jako niedoświadczona jeszcze mama nie wiem o co kaman...

Na pewno lepiej zniesie problemy brzuszkowe,ale jest też zwiększone ryzyko śmiercii łóżeczkowej (wcale nie straszę)Martyna śpi tylko na brzuszku i nie przespałabym żadnej nocy bez monitora oddechu.

[sylwianna1985]

Napisane przez M25

Cześć dziewczyny tak was podczytuje i widzę, że wiele z Was ma problemy z płaczem maleństw w dzień... u nas (odpukać w niemalowane ;-) błoga cisza... mała odkąd zaczęła wyraźniej widzieć zamieniła się w małego aniołka. W nocy śpi od 21 do 4 rano, karmienie i śpi do 7 a potem już zaczyna dzień. W dzień raczej nie płacze, ładnie patrzy na zabawki, macha przy tym rączkami i nóżkami, gaworzy do tych zabawek. Oczywiście domaga się uwagi i zabawy z nią, ale jest przy tym bardzo grzeczna. Z pokarmów próbuję wszystkich rzeczy, ale podaję małej cały czas SS, więc na nic nie reaguje. Chrzciny planujemy na 6 lutego, mała będzie miała już skończone 3 miesiące, więc będzie już dosyć duża. Imprezkę robimy w restauracji, bo będziemy mieli aż 17 gości. Dziewczyny jak ubierałyście maluchy do chrztu? Bo ja małą do kościoła chcę ubrać w białe ciepłe ubranko i jasno różowy kombinezon ( nie będę kupowała specjalnie białego) a potem chcę ją przebrać w brązową sukieneczkę ze złotymi rajstopkami i złotym sweterkiem, ale nie wiem czy wypada?

myślę że wypada, w dzisiejszych czasach białe ciuszki to już nie konieczność. oj aż jestem ciekawa foteczek księżniczki z imprezki

dziewczynki które dawałyście lub dajecie infacol, ja już raz próbowałam jak była mniejsza ale zrezygnowałam, teraz znowu chciałam spróbować ale kurde ona nie chce tego połknąć, drze się okropnie jk poczuje smak i wypluwa :/.macie jakiś patent?

[kretencja]

Dzięki, dziewczyny Ja praktycznie całe życie miałam z kolei krótkie włosy

Jestem trochę podłamana - mężowi się pogarsza niestety Gardło bardzo mu dokucza i chyba trochę ma temperaturę... Niestety zapalenie gardła to bardzo częsta u niego przypadłość. Przede wszystkim martwię się, żeby mały się nie zaraził, bo dziś w nocy jeszcze spaliśmy wszyscy w jednym łóżku Na dzisiejszą noc mąż się wynosi do salonu, żeby już zarazków przy nas nie rozsiewać... Ale druga sprawa - jeśli się na dobre rozłoży, to nie wiem jak sobie poradzimy z codziennymi sprawami. Ja sama na zakupy nie chodzę, zawsze był z tym problem, jak mąż chorował (zwykle chodziliśmy razem wtedy i w miarę możliwości robiliśmy duże zapasy), ale teraz z dzieckiem, to w ogóle nie wiem, jak się w takiej sytuacji zorganizować Oby mu szybko przeszło, faszeruje się dziś cały dzień pastylkami na gardło, czosnkiem, herbatą z cytryną, a na noc wypije Fervex... Oby pomogło

A ja dziś próbowałam małemu założyć pajaca takiego dziwnego, przez głowę, ale albo jakoś źle go zakładałam i coś Tymka zabolało albo się po prostu przestraszył - podniósł taki ryk, jakiego jeszcze w jego wykonaniu nie słyszałam. Aż ja prawie się popłakałam, tak rozpaczał Ubrałam go w końcu w co innego, dałam cyca i jakoś się uspokoił, biedulek

[Aliszcze]

Napisane przez De28

Ja dzis zrobilam nalesniki.Ale piwne,z ziolami i nadzieniem miesno-grzybowym- dla meza, sama tylko skubnelam.

oo, piwne? nigdy nie jadłam. A ile tego piwa?

[sylwia01485]

Melduje sie z Helena na nowym watku- dzielnie przebrnelam przez caly stary.
Pozdrawiam serdecznie i odezwe sie jutro

[sylwianna1985]

Napisane przez Aliszcze

oo, piwne? nigdy nie jadłam. A ile tego piwa?

ja myślę, że chyba tyle co wody czy mleka, po prostu zamiast, ja bynajmniej tak kiedyś robiłam

[Eliza86]

Napisane przez sylwianna1985

myślę że wypada, w dzisiejszych czasach białe ciuszki to już nie konieczność. oj aż jestem ciekawa foteczek księżniczki z imprezki

dziewczynki które dawałyście lub dajecie infacol, ja już raz próbowałam jak była mniejsza ale zrezygnowałam, teraz znowu chciałam spróbować ale kurde ona nie chce tego połknąć, drze się okropnie jk poczuje smak i wypluwa :/.macie jakiś patent?

Ja podaje infacol i ta pipetke wkladam troszke glebiej ale tak zeby sie nie zakrztusila.
Pochwalilam moja mala ostatnio i wieczorami placze niechce spac
Nawe nie moge wam odpisac bo nie mam kiedy...
Pozdrawiam

[irsin]

Napisane przez M25

Cześć dziewczyny tak was podczytuje i widzę, że wiele z Was ma problemy z płaczem maleństw w dzień... u nas (odpukać w niemalowane ;-) błoga cisza... mała odkąd zaczęła wyraźniej widzieć zamieniła się w małego aniołka. W nocy śpi od 21 do 4 rano, karmienie i śpi do 7 a potem już zaczyna dzień. W dzień raczej nie płacze, ładnie patrzy na zabawki, macha przy tym rączkami i nóżkami, gaworzy do tych zabawek. Oczywiście domaga się uwagi i zabawy z nią, ale jest przy tym bardzo grzeczna. Z pokarmów próbuję wszystkich rzeczy, ale podaję małej cały czas SS, więc na nic nie reaguje. Chrzciny planujemy na 6 lutego, mała będzie miała już skończone 3 miesiące, więc będzie już dosyć duża. Imprezkę robimy w restauracji, bo będziemy mieli aż 17 gości. Dziewczyny jak ubierałyście maluchy do chrztu? Bo ja małą do kościoła chcę ubrać w białe ciepłe ubranko i jasno różowy kombinezon ( nie będę kupowała specjalnie białego) a potem chcę ją przebrać w brązową sukieneczkę ze złotymi rajstopkami i złotym sweterkiem, ale nie wiem czy wypada?

piekne zdjecia!

[anulka3999]

Napisane przez De28

Moj wyjezdza w niedziele w nocy ehh i tak ma byc nastepne 7 miesiecy
Mojemu na kolke ostatnio pomogla mokra ciepla pielucha plus termofor.
Dzis nie spi wogole, jedynie podczas robienia zakupow zasnal. A tak spi po 5 minut i sie budzi. Dobrze ze tz jest w domu, bo nawet bym nie miala kiedy pojsc do kibelka.
Kurcze tez w sumie chcialabym kupic mate, ale u nas i tak juz mieszkanie zagracone.Wszedzie stoja dzieciece rzeczy. No i nie moge jakos na ebayu znalezc niczego sensownego.
kretencja- fajna fryzurka. Moze i ja wreszcie zetne wlosy...zawsze mialam dlugie.

Moj TZ miał wogól nie wrócic i jechać do Francji - ale tym razem sie upiekło

[Joanna131]

Cześć!

Napisane przez bela14

dziewczyny w jakich proszkah pierzecie ubranka dzieci?

W dzidziusiu i jestem zadowolona.

Napisane przez kootekk

witam
dawno nie zagladałam, szczerze mówiac troche was podczytałam ale nie mam sił i nerwow czytac, a jestem strasznie zazdrosna ze wasze dzieci ładnie w dzien spią bo moj nie spi w dzien NIC jest katastrofa, coraz gorzej, zadne mleko nie pomaga, lekarze juz nie wiedza co mu jest, placze caly dzien icala noc, jestem wykonczona i strasznie nerwowa

w nastepnym tygodniu znowu do szpitala na badania, maja go zbadac pod katem wszystkiego co mu moze byc srasznie sie boje ze to cos powaznego

Kootekk, nie wiem czy jakoś Cię pocieszę, ale i u nas ostatnio nieciekawie. Bywają dni, że Mała tylko ryczy i śpi. Wieczorami ma takie napady kolki, że aż zanosi się płaczem, do tego stopnia, że chrypnie albo chwilowo nie ma czym oddychać. Masakra. Żadne kropelki nie pomagają. Jedynie - trochę - wanienka z ciepłą wodą w połączeniu z masażem brzuszka zrobionym przez męża. Strasznie mi jej szkoda.
I trzymam kciuki za Michałka. Na pewno to nic poważnego.

[Patrycja_1708]

U nas wieczór znowu mega krzykliwy, masakra po prostu. On chyba musi swoje wykrzyczec póki nie zaśnie. Noc mineła fajnie bo tylko raz sie obudził na jedzonko. O 8 dostał butle i ładnie usnął u mamusi oczywiscie na rękach. Ale co najlepsze: ŚPI NA BRZUSZKU nawet nie drgnął jak go położyłam i do tej pory tak śpi. Wiec sukces malutki jest. Jeszcze pragne tylko zeby mały przestał krzyczeć bo jeszcze troche to wymówienie dostaniemy z mieszkania (tż tak ostatnio mówi do małego ) Może z upływem czasu stanie sie bardziej grzecznym dzieckiem.

[kretencja]

Laski, masakra.
Mąż chory, gardło go boli i ma temperaturę powyżej 38 - pewnie zapalenie gardła, to dość typowe dla niego. Na szczęście moi Rodzice się zaoferowali, że nam przywiozą zakupy, więc zaplanowałam od razu obiady na 3 dni Chociaż to mam z głowy, ale i tak nie wiem w co ręce włożyć od rana To tak jakby mieć dwoje dzieci w domu Do tego mały (na szczęscie dziś spokojny jak rzadko ) co przewijanie jest dzisiaj przesikany, już go przebierałam 4 razy Przeszliśmy na pieluszki 3, bo 2 już za małe, ale widocznie te są trochę za duże i za każdym razem górą leci Już go nie mam w co ubierać
Tak że nie wiem kiedy do Was zajrzę, bo dzisiejszy dzień zapowiada się ciężko...
Spokojnej niedzieli!

[Artystka23]

Kretencja,mezczyzni jak choruja to sa jeszcze bardziej marudni niz dzieci duzo zdrowka dla nas

moja Emilka dala sie uspic o 22..Ja zasnelam o 23 i obudzilam sie o 7 ranoaz sprawdzalam na trzech zegarkach,a w kilka minut pozniej mala zaczela sie krecic,to ja wybudzilam i zatankowalam z dwoch piersi na full godzine jadla,godzine ordzila,a teraz dalej spi
No tak to mamusia rozumie tydzien temu tez przespala mi cala noc i tak jak wtedy porzadnie wyziebilam i przewietrzylam pokoj(dlatego ja tez spalam jak zabita)

[vikicullen]

Świetny tytuł

A ja mam doła-kończe dzis 29 lat stara baba już ze mnie
a to dzisiaj sobie zrobiłam tak na szybko, takie jeszcze niedopracowane do końca: http://www.youtube.com/watch?v=nRtib5UjMoA

[essence30]

Napisane przez vikicullen

Świetny tytuł

A ja mam doła-kończe dzis 29 lat stara baba już ze mnie
a to dzisiaj sobie zrobiłam tak na szybko, takie jeszcze niedopracowane do końca: http://www.youtube.com/watch?v=nRtib5UjMoA

Viki wszystkiego co najpiękniejsze w życiu !!!

Jakiego znów doła.... zobaczysz co będzie przy 30stce ....... ale da się przeżyć

Film - Ty jesteś bardzo podobna do mamy, a synek do tatusia

[kotek81]

Viki - wszystkiego najlepszego
Ja w tym roku 30 kończę więc się nie łam - a czuję się jak 18-stka

[sereniti]

kretencja mój mąż od 2 tygodni ma grypę temp powyżej 38 ale musi chodzić do pracy niestety na szczęście on wcale nie jest marudny i nie narzeka. dostał niby antybiotyk ale on jak jak jest bardzo odporny an wszelkie leki więc się męczy - dziś też w pracy na razie mały zdrowy ale ja sie czuje okropnie - gardło mnie pali katar ogromny blee do tego nerki znów dają się we znaki właśnie chwycił mnie skurcz kurde nie mogę się wyprostować na szczęście mały w bujaczku ładnie leży kiedyś dostałam jak go miałam na rękach mało mi nie wypadł

[Artystka23]

Napisane przez vikicullen

Świetny tytuł

A ja mam doła-kończe dzis 29 lat stara baba już ze mnie
a to dzisiaj sobie zrobiłam tak na szybko, takie jeszcze niedopracowane do końca: http://www.youtube.com/watch?v=nRtib5UjMoA

WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO

jak stara baba,cale zycie przed Tobafajna pamiatka dla synka bedzie
Mam w planach najladniejsze zdjecia zgrac na plytke,wywolac u fotografa i wlozyc do albumu

Bylam wczoraj pierwszy raz od 1,5 roku na solarium i poteznie zjaralam sobie pupejasny gwint,wszystko mnie pieczeale przynajmniej rozstepow tak nie widac i wygladam troche szczuplej..w czasie gdy mnie nie bylo,mala bawila sie pod okiem tzta na macie

sereniti,Prenalen sobie kupmoze poczujesz sie lepiej,a Twoj maz dlugo choruje,zeby powiklan od takiego lazenia nie dostal...

[anulka3999]

Napisane przez vikicullen

Świetny tytuł

A ja mam doła-kończe dzis 29 lat stara baba już ze mnie
a to dzisiaj sobie zrobiłam tak na szybko, takie jeszcze niedopracowane do końca: http://www.youtube.com/watch?v=nRtib5UjMoA

Wszystkieg dobrego
śliczny filmik na you tubie w jakim szpitalu rodziłaś - bardzo dobre warunki chyba

[KarolinaB]

Napisane przez VictoriaK

Witamy sie z Adasiem w nowym watku.

Kootekk wspolczuje bardzo i trzymam kciuki za dobre wyniki. Wlasnie sie wczoraj zastanawialam co u Was slychac...

Skoro mi nikt nie odp to wnioskujje ze jeszcze nikt na basenie nie byl?

Victoria - my chcemy iść na basen, ale nie wiemy kiedy

Napisane przez essence30

Victoria - my zaczynamy od kwietnia, ale ja akurat nie mam większych obaw, bo Ali uwielbia się kąpać i nawet jak krzyczy przed to w wanience już jest bardzo zadowolona, także trudno przewidzieć jak to będzie u Was, może akurat polubi

Karolina współczuję ja mam też często tego typu scysje z mamą. Jak byłam u niej i Ali płakała, to ona :czemu ona tak płacze, co Ty jej robisz?" .... no to mnie zawsze krew zalewała - jak to co jej robie, przecież żadnej krzywdy! A obraża się też za byle jaką uwagę ... tak jakby mi nie ufała. Ta sama historia była ze smoczkiem - ze po co daje! , a mała possała do 2 miesięcy, a teraz sama nie chce. To samo było z bujaniem, z noszeniem na rekach no ze wszystkim, "a czemu tak, jak można inaczej - czytaj: lepiej, bo ona tak mówi". Teraz się już trochę wyluzowała , a ja zawsze używam jednego argumentu : rozwala ją tekst " mamuś ja to wszystko rozumiem, ale doskonale wiesz, że mama jest po to żeby wychować, a babcia może tylko rozpieszczać" ... no i wtedy chowa swoje złote rady do kieszeni. Z drugiej jednak strony nie mogę być taka sroga - bo kilka porad naprawdę było pomocnych - jak np. ta z zasypianiem z pieluszką, no i jest nieoceniona ta jej miłość do wnuczki.

ooooo ciekawe zdanie może pomoże i u nas, choc nie wiem, matka na fochu sie nie odzywa, choc poszłam wczoraj przeprosic i pogadać, ale nic nie dało to. W ogóle wczorajszy dzień to czysta masakra była, szkoda gadać, ale dawno takiego nie miałam, to cud chyba jeszcze, że nie straciłam laktacji....

Napisane przez vikicullen

Świetny tytuł

A ja mam doła-kończe dzis 29 lat stara baba już ze mnie
a to dzisiaj sobie zrobiłam tak na szybko, takie jeszcze niedopracowane do końca: http://www.youtube.com/watch?v=nRtib5UjMoA

ty, ty, bo za starą babe w dziub dostaniesz :P heheh nie, no żartuje wszystkiego, wszystkiego najwspanialszego!!!

U nas TŻ sam twierdzil, jak tylko się dowiedział o dziecku, że trzeba sie ohajtać, ale ja nie chciałam brac slubu w ciąży i hajtamy się w tym roku, jakoś 2-3 tyg, przed roczkiem Janka.

[sylwianna1985]

Napisane przez vikicullen

Świetny tytuł

A ja mam doła-kończe dzis 29 lat stara baba już ze mnie
a to dzisiaj sobie zrobiłam tak na szybko, takie jeszcze niedopracowane do końca: http://www.youtube.com/watch?v=nRtib5UjMoA

wszystkiego dobrego
my byliśmy dziś w sklepie, tzn tż z Paulą w aucie a ja szybkie maraton, w srodę przychodzą do mnie koleżanki więc musiłam się zapatrzyć . a zaraz biorę się za sprzątanie....ehhh co za niedziela...