Spirala - wątek zbiorczy!

[paula78]

no wiec zrobilam sobie wczoraj wycieczke zasniezonym autobusem po zasniezonych ulicach mojego miasta a musialm dojechac na drugi koniec prawie (wiem ze to nie wawa ale jednak dla mnie sama wizyta byla stresem ai jazda autobusem jest strese-dookola czajace sie babcie na wolne miejsce a moja choroba lokomocyjna objawia sie wszedzie nawet na trasach pol godzinnych)

dojechałam i okazalo sie ze pana doktora nie ma dzisiaj ,wiec juz mialm na koncu jezyka czy to z mojego poowdu i czy do konca zycia bedzie mnie unikał?ale pomyslałam :"cholerka on chyba nie mysli caly czas o mnie"

w sumie to troche mojej winy bo pigula zawsze prosi o tel. rano w dni wizyty aby sie upewnic al eja nigdy nie dzwonie a on zawsze jest wiec w koncu musiało i na mnie wypasc odwolanie wizyty.

no dobra pigula powiedzial ze prosil o przyjscie w piatek czyli jutro i znowu snieg,stres i autobus

[konfitura]

Napisane przez paula78

no dobra pigula powiedzial ze prosil o przyjscie w piatek czyli jutro i znowu snieg,stres i autobus

Ups, takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam Trzymam kciuki i zdaj koniecznie relację "po"

[paula78]

Napisane przez konfitura

Ups, takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam Trzymam kciuki i zdaj koniecznie relację "po"

oczywiscie skrobne co i jak

[sylwi_2005]

Tez jestem ciekawa Twojej relacji bo ostatnio coraz częściej zastanawiam sie nad założeniem spirali tylko cholernie sie boje..

[paula78]

ja juz nie mam wyjscia ,spirala czeka kupiona

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Paula78, i jak?
Piatek minął a ty się nie odzywasz.

[paula78]

los rzuca mi klody pod nogi ,rozlozyło mnie grypsko-podobne cos i wczorajszy dzien spędziłam w łóżku z fervexem :-/ ,nie bylam wstanie sie podnies głowa jak sklep i w gardle dyskoteka bakterii brrr

dzisiaj juz lepiej ale kazde slowo powoduje bol gardła.

musze odlozyc spiralan sprawe na za miesiąc bo w poniedzialek to 9 dzien cylu wiec chyba juz za pozno na zakladanie spirali.

[sylwi_2005]

a ja miałam nadzieje,ze już sie czegoś dowiem..buuu
no nic trzeba sie uzbroić w cierpliwość.
Wracaj do zdrowia Paula

[paula78]

umówiłam sie na za miesiąc ,niestety

juz mi lepiej tylko ta temp.na zew. mnie dobija:-/

[bergamia]

Ja też ciągle zaglądam tutaj, aby zobaczyć jak sobie poradziłaś Paula i trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
Ale na razie musisz wyzdrowieć, więc zdrówka Ci życzę i pogody ducha mimo tej strrasznej zimy za oknem

[dph]

Paula wiedzę że masz grono fanów - bo ja też z niecierpliwością obserwuję Twoje zmagania i czekam na relację. Pozdrawiam i życze zdrówka

[paula78]

no dobra fanki która pojdzie za mnie ?

[bergamia]

Napisane przez paula78

no dobra fanki która pojdzie za mnie ?

He, he Paula, teraz to nie masz odwrotu, tylu kibiców ...Żartuję, to tylko Twój wybór, ale myślę, że wszystko będzie ok. Ja niestety nie mogę pójść za Ciebie, nawet jeśli bym chciała, bo już mam spiralę Bedę trzymać kciuki, tylko napisz wcześniej dokładny termin wizyty Pozdrawiam

[dph]

Kobiety mam do Was pytanko - czy przed założeniem spirali miałyście robione jakies dodatkowe badania? Ja cały czas sie zastanawiam nad spiralą.

[paula78]

Napisane przez dph

Kobiety mam do Was pytanko - czy przed założeniem spirali miałyście robione jakies dodatkowe badania? Ja cały czas sie zastanawiam nad spiralą.

warto zrobic cytologie.

[dph]

Napisane przez paula78

warto zrobic cytologie.

a czy oprócz cytologi coś jeszcze?

[vretka]

Ja również zastanawiam się nad przerzuceniem się z tabletek na spiralę, ponieważ mam już dość ciągłego męczenia się ze stanami rozdrażnienia, płaczliwości oraz braku libido Chciałam się dowiedzieć, czy któraś z Was wie coś więcej na temat wkładki Gyne Fix (widzę, że wątek został założony już jakiś czas temu, więc może coś się zmieniło w kwestii dostępności ). Ciekawa jestem również tego, ile ten wynalazek kosztuje.

[Iza.adela]

Witajcie dziewczyny pozwólcie, że dołączę do waszej dyskusji.
Jestem w trakcie leczenia a raczej po zdecydowałam się ma wkładke ponieważ mam dwójkę pięknych dzieci i to parkę, ide do lekarza 24 lutego zrobić już ostatnią cytologie i mam nadzieje że w następny okres będę miała już spiralkę w sobie. Śledzę wasze rozmowy już od jakiegoś czasu, sa interesujące.
Apropo lekarzy ja leczę się w rejonowej przechodni na Bródnie w Warszawie i jest OK, lekarz zaproponował mi wkładkę wraz założeniem za 300 zł.
Mój czas oczekiwania na założenie trwa już dość długo powiem szczerze nie moge sie doczekać, znam dziewczyny które mają wkładki, nawet te nie rodzące i jest OK.
Pozdrawiam was bardzo gorąco. IZA

[paula78]

ja jutro ide załozyc -mam nadzieje ,że sie uda .Pierwsza próba lekarza nie bylo,druga ja zachorowałam wiec jutro do 3 razy sztuka

Mam nadzieje ze jutro bedzie i wszytsko pojdzie dobrze ,chociaz dzwoniac do przychodni chcialm od razu zapytac czy lekarz wziął na jutro urlop

Jesli nie uda sie jutro to nie wiem co zrobie grrr ,przyjdzie mi chyba załozyc za kase grr .

[Iza.adela]

Paula mam prośbę daj znać jak poszło , Ja nigdy nie stosowałam żadnej antykoncepcji, ale wreście się zdecydowałam mam nadzieję że warto, ponieważ prowadzę bardzo intensywny (w pełnym tym słowa znaczeniu)tryb życia .

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Paula78 i jak poszło?

[paula78]

No wiec jestm po

i zdecydowanie nie dam sobie tego usunąc jesli mam przezywac taki sam ból

zakładanie nieprzyjemne,czuje sie jak wsuwa te rurke potem uszczypniecie gdy wklada sama spirale brr ,bylam bardzo zdenerwowana,stres okrutny ,zrobilo mi sie slabo ale nie zemdlałam

potem ból,skurcze jak przy bolsnym okresie ,czyli kurczenei sie naciagnietych więzadel macicy,do domu ledwie dojechalam,spalam 2 godziny obolała ,nadal mnie boli ale juz zdecydowanie mniej (zalozona mialam o godzinie 14 ,dzisiaj.)
wzielam tabletke No spa ,krwawienie małe ,ale skurcze sa uciazliwe.

Zapewne to wszytsko wina mojego spięcia ale nie zycze nikomu takiego bólu.
Ja juz sie martwie jak bedzie wygladalo wyciaganie tego.

Mam nadzieje ze wszytsko dalej bedzie dobrze i za kilka dni nie bedzie zadnych dolegliwosci i te 5 lat bezpieczenstwa wynagrodzi mi ten stres i ból.
Mam nadzieje ze moj organizm zaakceptuje cialo obce a i psychicznie dam rade.

Wiem,wystraszylam was ale zobaczymy jak bedzie dalej.
pozdrawiam obolała Paula

[konfitura]

Napisane przez paula78

No wiec jestm po

i zdecydowanie nie dam sobie tego usunąc jesli mam przezywac taki sam ból

zakładanie nieprzyjemne,czuje sie jak wsuwa te rurke potem uszczypniecie gdy wklada sama spirale brr ,bylam bardzo zdenerwowana,stres okrutny ,zrobilo mi sie slabo ale nie zemdlałam

potem ból,skurcze jak przy bolsnym okresie ,czyli kurczenei sie naciagnietych więzadel macicy,do domu ledwie dojechalam,spalam 2 godziny obolała ,nadal mnie boli ale juz zdecydowanie mniej (zalozona mialam o godzinie 14 ,dzisiaj.)
wzielam tabletke No spa ,krwawienie małe ,ale skurcze sa uciazliwe.

Zapewne to wszytsko wina mojego spięcia ale nie zycze nikomu takiego bólu.
Ja juz sie martwie jak bedzie wygladalo wyciaganie tego.

Mam nadzieje ze wszytsko dalej bedzie dobrze i za kilka dni nie bedzie zadnych dolegliwosci i te 5 lat bezpieczenstwa wynagrodzi mi ten stres i ból.
Mam nadzieje ze moj organizm zaakceptuje cialo obce a i psychicznie dam rade.

Wiem,wystraszylam was ale zobaczymy jak bedzie dalej.
pozdrawiam obolała Paula

Rzeczywiście przerażające ale skoro to 5 lat bezpieczeństwa to warto pocierpieć. Trzymaj się

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Dzięki że się podzieliłaś wrażeniami. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i organizm się przystosuje i ty też.
Bo szczerze mówiąc myślałam, ze cie ten lekarz "wystawi" do wiatru.
Czyli że mozna załozyc za darmo.
tylko, że trzeba się pospieszyc bo wiadomo jaka opcja polityczna jest przy władzy i czego jak czego ale antykoncepcji ta opcja nie lubi.

[bergamia]

Napisane przez paula78

No wiec jestm po

i zdecydowanie nie dam sobie tego usunąc jesli mam przezywac taki sam ból

zakładanie nieprzyjemne,czuje sie jak wsuwa te rurke potem uszczypniecie gdy wklada sama spirale brr ,bylam bardzo zdenerwowana,stres okrutny ,zrobilo mi sie slabo ale nie zemdlałam

potem ból,skurcze jak przy bolsnym okresie ,czyli kurczenei sie naciagnietych więzadel macicy,do domu ledwie dojechalam,spalam 2 godziny obolała ,nadal mnie boli ale juz zdecydowanie mniej (zalozona mialam o godzinie 14 ,dzisiaj.)
wzielam tabletke No spa ,krwawienie małe ,ale skurcze sa uciazliwe.
Zapewne to wszytsko wina mojego spięcia ale nie zycze nikomu takiego bólu.
Ja juz sie martwie jak bedzie wygladalo wyciaganie tego.

Mam nadzieje ze wszytsko dalej bedzie dobrze i za kilka dni nie bedzie zadnych dolegliwosci i te 5 lat bezpieczenstwa wynagrodzi mi ten stres i ból.
Mam nadzieje ze moj organizm zaakceptuje cialo obce a i psychicznie dam rade.

Wiem,wystraszylam was ale zobaczymy jak bedzie dalej.
pozdrawiam obolała Paula

Wielkie gratulacje Paula!!!Złoty medal za wytrwałość, podziwiam
Co do bólu to współczuję Ci bardzo, wiem jak się czujesz bo ja miałam tak samo, myślałam że z bólu się przekręcę, wyłam i drapałam, do domu dowiozła mnie koleżanka która na szczęście była wtedy ze mną, ona też kupiła mi no-spę i solpadeine, pomogło. Krwawienie nasiliło mi się na 3 dzień, ale zaczęłam łykać "hemorigen" i jakoś przeżyłam. Po jakimś czasie zapomnisz o bólu, a wyciąganie jest podobno mniej bolesne (tym się pocieszam)Nastaw się też na obfitsze miesiączki, u mnie bez przesady, ale przez 2 dni naprawdę się ze mnie mocno "leje", musiałam zmienić dotychczas używane podpaski i zaczęłam łykać żelazo w tabletkach.
A powiedz jak lekarz się zachowywał podczas Twojej wizyty i kiedy idziesz do kontroli?
Jeszcze raz wielkie GRATULACJE!!!

[paula78]

wielkie dzieki za dobre słowa

dzisiaj drugi dzien czuje sie super ,od czasu o czasu jakis lekki skurcz i to wszytsko,spokojnie przespalam cala noc.dzisiaj juz bez no spa.

krwawienie leciutkie -odpukac

po mnie przyjechał TŻ pomimo ze pod przychodnia stoja taxi ale nie bylaby w stanie dojsc tam sama no i jeczec w taxi nie wypada

lekarz zachował sie spoko,mówił po kolei co bedzie robil i co moge poczcu,pomógł wstac z fotela ,polozyl mnie na kozetce zeby chwile doszla do siebie (czulam sie bliska zejsca) ,podał wode ,polecil no spa ,cos przeciwóbolowego gdybym nie mogla wytrzymac ,siedzac w poczekalni ,wyszedl zapytac czy wszytsko ok i juz.

myslałam ze bedzie brzydko sie zachowywal w zwiazku z tym "darmowym" założeniam ale widac pomyliłam sie.

po nastepnym okresie mam przyjsc na usg.
zrobil mi tez od razu po założeniu usg gdy odpoczywalam na kozetce ,wszystko zalozył dobrze .

Mam nadzieje ze wyciaganie az tak nie boli i jednoczesnie zbieram na znieczulenie ogólne
mam nadzieje ze warto bylo pocierpiec kilka dni

[Madziara.]

Mam problem...
Trzy miesiące po urodzeniu synka przez cesarskie cięcie lekarz zaproponował mi założenie spiralki. Ponieważ karmiłam piersią i wedłóg niego ta metoda antykoncepcji była dla mnie najbardziej opłacalną
Założył mi Copper T Model TCu 380A. Mówiąc że taka spiralka będzie dla mnie najlepsza. Lekarz powiedział, że można ją mieć najdłużej 7lat.
Jednak po upływie niecałego roku musiał mi ją wyjąć ponieważ się przesunęła i nie była już skuteczna. Zastanawiąm się dlaczego tak się stało.
I z czyjej to jest winy. Czy lekarz źle lub zbyt szybko mi ją założył czy też może jest tego inna przyczyna?

[paula78]

2 dni temu zalożylam taka samaspirala ta wdg ulotki jest na 5 lat ,co tez lekarz potwierdzil.

czasami tak bywa iz sie przesuwaja ,dlatego wazne sa kontrole na usg i samodzielne macanie nitek.

dlaczego sie przesunelam trudno mi powiedziec.

[Madziara.]

Byłam na kontroli u innego lekarza ponieważ nie miałam pieniędzy żeby iść do swojego, a chodziłam prywatnie. Tamten lekarz był trochę zdziwiony,że tak szybko po cesarskim cięciu została mi założona spiralka.
Oprócz tego bardzo często sprawdzałam czy jest wszystko ok i czy są nitki...
Zastanawiam się czy jest w góle jakaś gwarancja na te spiralki.
Gdybym wiedziała że tak się stanie nie założyłabym sobie spiralki. Chodziło przecież o to żeby ta meoda była dla mnie najkożystniejsza i finansowo i w ogóle.
A okazało się że straciłam tylko pieniądze!
Zanim pójdę do lekarza chciałabym mieć więcej informacji na ten temat i wiedzieć co powinnam zrobić w tej sytuacji.
A przedewszystkim czy spiralka przesunęła się z powodu zbyt szybkiego jej założenia...

[paula78]

poczytaj o spirali w wątku :" spirala-co i jak",długi wątek z wypowiedziami pana doktora i dziewczyn ktore chwala sobie spirale ,maja je juz długo.

stracilas pieniadze ? przeciez mialas ja rok wiec na cos sie przydala.

nie wiem ile po cc mozna je zakladac.