Starania z PCOS cz. III - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-04, 19:07   #2701
onnaa91
Raczkowanie
 
Avatar onnaa91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 211
Dot.: Starania z PCOS cz. III

hej dziewczynki; )
simka będziesz miała cudowny prezent gwiazdkowy )
cherry macie już jakieś imię dla corci; )? super ze wszystko w porządku dużo zdrówka dla Was.
Ewusia nie wpadła bym ze przyczyną wyższego cukru może być pieczywo. Jak się czujesz tak w ogóle )?
rajs dobry pomysł z tym kojcem będzie Ci o wiele łatwiej

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

dziewczyny dziś mija 40 dc i dalej nie ma @ od wczoraj jestem taka nerwowo ze sama siebie nie poznaje:/ mój tz obrywa za wszystko straszny weekend przez to miałam. A jutro donpracy ehh
__________________
26.05.2007 r. Początek naszej historii
04.12.2013 r. Zaręczyny
02.08.2014 r. Ślub

***10cs***

04.09.2015r laparo+chromoskopia
onnaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 19:54   #2702
emotikona
Raczkowanie
 
Avatar emotikona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 256
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ana trzymaj się tam mocno, będzie dobrze!

Simka, masz świetny termin - ja mam w rodzinie dwie kuzynki, jedna się urodziła 20 grudnia a druga 22 grudnia, i co najlepsze są córkami sióstr mojej mamy

Ona pocieszę Cię - spróbuję - ja nie pamiętam kiedy ostatnio miałam @. Dzisiaj to jest chyba pomiędzy 60 a 70 dc. Dzisiaj biorę ostatnią tabletkę Luteiny - sama sobie ją wymyśliłam, bo tu za granicą nie mam jak iść gdzieś do lekarza a ilość stresu z ostatnich miesięcy się odbija na mnie jak nie wiem :/ Mam nadzieję, że za kilka dni małpa przyjdzie, bo już za nią tęsknię.
PS. Nie jestem w ciąży - nie ma takiej możliwości, 90% czasu z tego cyklu nie było bzykania - takie okoliczności. Owulacji też nie było
__________________
staramy się od 08'13;
Antoś czy Anielka...

"Pij ten kielich z Bożej woli, do ostatniej kropli sącz (..) trzeba cierpieć pić powoli, wypić aż do dna"
emotikona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 20:44   #2703
akusiowa
Raczkowanie
 
Avatar akusiowa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 399
Dot.: Starania z PCOS cz. III

onnaa91 a ty nie bierzesz nic na wywołanie @ ?
akusiowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-05, 06:32   #2704
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez onnaa91 Pokaż wiadomość
cherry macie już jakieś imię dla corci; )? super ze wszystko w porządku dużo zdrówka dla Was.
Właśnie nie możemy się zdecydować pomiędzy Amelią a Zuzanną chyba poczekam aż będzie mocno kopać i sama sobie wybierze dając znak

Mi w cyklach bardzo pomogły leki na prolaktynę - miałam prolaktynemię czynnościową. I od cykli prawie co 60 dni od odstawienia tabletek anty przeszłam do 32 i wtedy się udało
__________________
RAZEM

Edytowane przez cherrry2009
Czas edycji: 2015-10-05 o 06:34
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-05, 06:59   #2705
emotikona
Raczkowanie
 
Avatar emotikona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 256
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
Mi w cyklach bardzo pomogły leki na prolaktynę - miałam prolaktynemię czynnościową. I od cykli prawie co 60 dni od odstawienia tabletek anty przeszłam do 32 i wtedy się udało
Ja biorę bromergon bez przerwy już 9 lat
Teraz mam mega długi cykl przez stres. Raczej innych czynników nie widzę :P No chyba że moje dietowe grzeszki ostatnio dość częste. Ale od nowego cyklu nie będzie grzeszków już. O nie!
__________________
staramy się od 08'13;
Antoś czy Anielka...

"Pij ten kielich z Bożej woli, do ostatniej kropli sącz (..) trzeba cierpieć pić powoli, wypić aż do dna"
emotikona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-05, 08:18   #2706
simka234
Wtajemniczenie
 
Avatar simka234
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Starania z PCOS cz. III

emotikona tak tak nie będziesz grzeszyc hihih tak jak ja ,,powiedziałam sobie ze stop ze słodkim itp bo już się w drzwi nie zmieszcze,,i co ? Wczoraj wysłałam brata po szarlotkę i zjadłam pół opakowania delicje! Haha
A dupa rośnie...

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

A i miałam pisać ze zrobiłam się strasznie rozlazla i niezorganizowana ... nie mogę ogarnąć sfery pakowania torby i przygotowania wszystkiego dla mlokosa ...
Chociaż jest postęp zamówiłam z gemini już większość rzeczy...
__________________
[COLOR="Blue"]Skończyłem ROK!!!!:

,, Ty masz juz ROK -I tysiąc lat masz i więcej. Początkiem i końcem świata jest Twoje malutkie serce. Ty jesteś jabłkiem i drzewem, Obłokiem, gwiazdą, rozumem.-Przez ciebie to, czego nie wiem, Już umiem.
Kocham
simka234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-05, 08:23   #2707
onnaa91
Raczkowanie
 
Avatar onnaa91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 211
Dot.: Starania z PCOS cz. III

akusiowa nie biorę właśnie bo mialam czekać na samoistne przyjście @.ale nie wiem ile można czekać 😠
__________________
26.05.2007 r. Początek naszej historii
04.12.2013 r. Zaręczyny
02.08.2014 r. Ślub

***10cs***

04.09.2015r laparo+chromoskopia
onnaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-05, 14:36   #2708
rajs
Rozeznanie
 
Avatar rajs
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 640
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ana trzymam kciuki palcami u rak i nog! Powodzenia!
rajs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-05, 18:24   #2709
Lamparcica
Raczkowanie
 
Avatar Lamparcica
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 450
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ana ogromne kciuki! Wow, nie wiedziałam, że tyle jaj się da wyhodować, szok. Dobrze, że nam mówisz co i jak, bo ja np. jestem zielona w tym temacie :/
__________________
30.11.08 - 64 kg
cel: 58 kg lub mniej!

9.12.08 - 62,3 kg
9.01.09 - 61,9 kg

stanęło na wadze 58,6 kg

Żona od 2013

Lamparcica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 06:53   #2710
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: Starania z PCOS cz. III

simka234 witam w klubie osób mało rozgarniętych Mój mąż mówi, że córka odbiera mi dostęp do połowy mózgu
__________________
RAZEM
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 07:05   #2711
emotikona
Raczkowanie
 
Avatar emotikona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 256
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez simka234 Pokaż wiadomość
emotikona tak tak nie będziesz grzeszyc hihih tak jak ja ,,powiedziałam sobie ze stop ze słodkim itp bo już się w drzwi nie zmieszcze,,i co ? Wczoraj wysłałam brata po szarlotkę i zjadłam pół opakowania delicje! Haha
A dupa rośnie...

Hahaha Znam to znam to. Ale no dobra, postaram się nie grzeszyć. W końcu dobrych parę miesięcy byłam na bardzo ścisłej diecie i bardzo rzadko mi się zdarzyła odskocznia. Teraz częściej się zdarza, ale całkiem diety nie porzuciłam. Normalnego chleba nie jadłam już z rok

Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
simka234 witam w klubie osób mało rozgarniętych Mój mąż mówi, że córka odbiera mi dostęp do połowy mózgu
Eee... coś z tymi ciążowymi mózgami na prawdę jest na rzeczy
__________________
staramy się od 08'13;
Antoś czy Anielka...

"Pij ten kielich z Bożej woli, do ostatniej kropli sącz (..) trzeba cierpieć pić powoli, wypić aż do dna"
emotikona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-06, 08:31   #2712
simka234
Wtajemniczenie
 
Avatar simka234
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Starania z PCOS cz. III

cherry bo w ciąży zamiast mózgu jest ,,kalafior,,hihi..
Ale muszę spiąć wszystko bo już czuję oddech grudnia na plecach..
emotikona ja w ciąży z N trzymałam dietę i to konkretnie bez odstepst praktycznie..A teraz ,,chulaj dusza piekła nie ma,,..
Podziwiam 1 rok bez pieczywa.. szacunek.. uwielbiam pieczywo a w ciąży rożki z wiśnia jem kg...Hihi..

Nic mi się nie chce idę spać z N..
Wczoraj dał koncert chciał tz przekonać do swojego wył godz ad ochrypł! No co za gnojek uparty..
I cała noc chrypial i teraz dałam mu miód na gardlo i tantum to troszkę mniej zaciąga...

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

ana kciuki
__________________
[COLOR="Blue"]Skończyłem ROK!!!!:

,, Ty masz juz ROK -I tysiąc lat masz i więcej. Początkiem i końcem świata jest Twoje malutkie serce. Ty jesteś jabłkiem i drzewem, Obłokiem, gwiazdą, rozumem.-Przez ciebie to, czego nie wiem, Już umiem.
Kocham
simka234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 10:25   #2713
Kukucyk
Raczkowanie
 
Avatar Kukucyk
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 429
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ana, Lam, ciągle o Was myślę, bardzo, bardzo trzymam kciuki!!!

Simka, dopiero robiłaś test ciążowy, a tu już prawie końcówka!

Jasiek miał mieć dzisiaj szczepienia. Opóźnione jak zwykle przez wieczne szpitale. I co? No i k*rwa standardowo: katar i kaszel. A jeszcze wziął i zaraził ojca, więc mam w domu dwóch zagilonych. Trzymajcie mnie, bo zamknę za sobą drzwi i wyjadę w Bieszczady.
__________________
Janek
Kukucyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 11:35   #2714
simka234
Wtajemniczenie
 
Avatar simka234
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Starania z PCOS cz. III

kuc nie wiesz że kaszel i katar to śmiertelna choroba hihi... najlepsze ze jak tz chore to umierają cały dzień w łóżku i jeszcze skakaj koło takiego..A jak ty chora jesteś to ,,weź ferweks,, i to co dziś na obiad i dzieci jeszcze przypilnuj...

Daj spokój zaraz 29 tydzień będzie też mi to zlecialo...
__________________
[COLOR="Blue"]Skończyłem ROK!!!!:

,, Ty masz juz ROK -I tysiąc lat masz i więcej. Początkiem i końcem świata jest Twoje malutkie serce. Ty jesteś jabłkiem i drzewem, Obłokiem, gwiazdą, rozumem.-Przez ciebie to, czego nie wiem, Już umiem.
Kocham
simka234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 14:11   #2715
ana985
Raczkowanie
 
Avatar ana985
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 441
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Jestem po punkcji. Mamy 24 kumulusy. Ze względu na endometrioze nie robily klasycznego ivf tylko icsi. Kciuki prosze bo jutro bedzie wiadomo ile sie zaplodni
__________________
Chemia Niemiecka www.persil.otwarte24.pl
ana985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 14:53   #2716
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Starania z PCOS cz. III

ana trzymam mocno

I za wszystkie potrzebujące

A ja Was zapraszam do siebie
https://www.facebook.com/groups/1385...33414/?fref=ts
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 19:46   #2717
onnaa91
Raczkowanie
 
Avatar onnaa91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 211
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Kochane ale dziś sobie narobiłam bo robiłam format telefonu i miałam apke forum w telefonie z zapamiętanym hasłem. I jak dziś chciałam się zalogować to okazało się ze nie pamiętam hasła. ..i 3 razy zablokowałam sobie konto ale na szczęście się udało; )
Lamparcica co u Ciebie jak się czujesz ??
__________________
26.05.2007 r. Początek naszej historii
04.12.2013 r. Zaręczyny
02.08.2014 r. Ślub

***10cs***

04.09.2015r laparo+chromoskopia
onnaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-08, 09:20   #2718
Lamparcica
Raczkowanie
 
Avatar Lamparcica
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 450
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ja ok, możecie puscić kciuki... niestety.
__________________
30.11.08 - 64 kg
cel: 58 kg lub mniej!

9.12.08 - 62,3 kg
9.01.09 - 61,9 kg

stanęło na wadze 58,6 kg

Żona od 2013

Lamparcica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-08, 10:08   #2719
Anev0
Zakorzenienie
 
Avatar Anev0
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Emotikona CO tam słychać jak zdrówko?

Lamparcia przykro mi jaki nastepny krok>?

Ewusia jak się czujesz w ciąży ? już chyba blisko do porodu przepraszam ale ostatnio synek zajmuje mi czas i nie jestem na bieżąco
\\\

Simka Jak Tam N. cieszy się z rodzeństwa? Jak sobie dajesz rade w ciązy z opieką na swoim szkrabem

Kuc no a czym się szczepicie? zdrówka dla chłopaków

Rajsik A jak tam twoje dzieciaczki takie same? czy różne buzie mają
który bardziej urwisek córcia czy synek? i który bardziej mamusiowy a który tatusiowy

ANA którą klinikę wybrałaś? bardzo trzymam kciuki
__________________
Zaręczyny 20.04.2011


Ślub

ŻONKA
Anev0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-08, 11:18   #2720
onnaa91
Raczkowanie
 
Avatar onnaa91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 211
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cześć dziewczynki...
Długo się zastanawiałam czy Wam to napisać... bo każdy ma swoje życie... ale nie mam komu o tym powiedzieć bo nikt mnie nie rozumie..;(
W wtorek wszystko mnie przerosło... rano zrobiłam wyniki bety bo cały czas miałam nadzieję ,że a nóż coś... i okazało się,że jednak znowu nic... ;(;(;(
Więc się zdołowałam... mój TZ stwierdził jak to zwykle on ,że jak nie teraz to następnym razem... jego podejście do tego jest dla mnie w ogóle abstrakcyjne bo wydaje mi się ,że on mnie nie rozumie... nie wie co ja przeżywam i jak na to patrze... jak staram się zacząć temat to on go jakoś ucina i wychodzi z założenia ,że nie ma co drążyć tematu bo ja się niepotrzebnie nakręcam... a ja bym właśnie chciała ,żeby ktoś mnie wysłuchał i chociaż postarał się zrozumieć... Wszystkie koleżanki mają dzieci i żadna nie miała problemu w staraniach więc mnie nie rozumieją.
Później musiałam iść do pracy...a w pracy za raz na dzień dobry kolega mi się chwali ,że jego żona jest w ciąży i pokazuje zdjęcie usg swojego 12tygodniowego bobasa.... serce mi pęka z bólu i zazdrości... ale szczerze mu gratuluje i ciesze się ich szczęściem bo są po 2 poronieniach....
W pracy później pisała do mnie koleżanka z Anglii bo wróciła właśnie ze swoim 5-cio dniowym synkiem do domu ze szpitala... wysłała zdjęcia i pisała jaki to mały jest cudowny, śliczny,kochany i że tylko go przytulać i całować... długo nie czekając kolejna wiadomość ,że następna koleżanka jest w ciąży... wszędzie gdzie się nie obejrzę widzę kobiety w ciąży bądź młode i szczęśliwe mamusie...
Wróciłam do domu i miałam wszystkiego dość... przepłakałam pół nocy licząc na to ,że mi trochę ulży...ale oprócz spuchniętych rano oczu...to nic się nie zmieniło... Chyba mnie jesienna chandra dopadła.. bo nie mam siły i chęci na nic... wstaje bo muszę.. jemu bo muszę.. i w ogóle chodzę jak struta... Znowu zaczęłam się izolować od koleżanki z która bardzo wiele czasu spędzałam... pisałam Wam,że urodziła w sierpniu synka. Jej całe życie teraz krąży w koło tego maleństwa.. ehhh...;( a mi jest ciężko jak wracam od niej do domu i znowu obwiniam siebie za to ,że nie możemy mieć dzieci...
Niby lekarz powiedział mi ,że są duże szanse po laparo i,że dopiero po 9 miesiącach od zabiegu mogę zacząć się martwić. Wtedy dostanę skierowanie do kliniki leczenia niepłodności... ale ja wtedy chyba się nie podejmę tego wszystkiego bo psychicznie nie dam rady..;(
Do tego wszystkiego te wszystkie naciski ze strony teściowej ,że mogli byśmy w końcu się o wnuka dla niej postarać...
Teraz po chorobowym mi się przytyło i ostatnio miałam tą "przyjemność" usłyszenia ,że przytyłam czyżbym nareszcie była w ciąży?? I znajomi też mają takie podejście do tego,że jak już rok po ślubie to coś powinno w brzuchu kiełkować...
ehhh... przerosło mnie to chyba... a do tego nie ma żadnych zwiastunów kolejnej @ mimo 44 dc.

Przepraszam Was bardzo ale musiałam się komuś wyżalić
__________________
26.05.2007 r. Początek naszej historii
04.12.2013 r. Zaręczyny
02.08.2014 r. Ślub

***10cs***

04.09.2015r laparo+chromoskopia
onnaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-08, 11:53   #2721
emotikona
Raczkowanie
 
Avatar emotikona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 256
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez ana985 Pokaż wiadomość
Jestem po punkcji. Mamy 24 kumulusy. Ze względu na endometrioze nie robily klasycznego ivf tylko icsi. Kciuki prosze bo jutro bedzie wiadomo ile sie zaplodni
Ana, wiesz już coś?

Cytat:
Napisane przez Lamparcica Pokaż wiadomość
Ja ok, możecie puscić kciuki... niestety.


Cytat:
Napisane przez Anev0 Pokaż wiadomość
Emotikona CO tam słychać jak zdrówko?
Dziękuję dobrze


Onna
jesteśmy tutaj po to żeby się wspierać. Każda z nas miała lub ma ciężkie dni. Mnie dziewczyny nawet do psychologa wysyłały
Te nasze problemy to naprawdę ciężki kaliber jest - ja tak uważam. Naszych Tż tak na prawdę też często przerasta to co się dzieje. Oni wiele może nie mówią, ale dużo mają swoich przemyśleń.
Głowa do góry, czekaj spokojnie na @, bo jak będziesz za bardzo się stresować to się będzie tylko ten czas wydłużał a jeszcze się jakiś problemów zdrowotnych nabawisz. Zobaczysz, będzie dobrze! Ułoży się wszystko! Dla każdej z nas jest pisana jakaś droga, którą po prostu musimy przejść. I nic tu nie pomoże, ani łzy ani śmiech. Ja Ci życzę żeby ta Twoja droga była króciutka i bez wielkich sztormów
__________________
staramy się od 08'13;
Antoś czy Anielka...

"Pij ten kielich z Bożej woli, do ostatniej kropli sącz (..) trzeba cierpieć pić powoli, wypić aż do dna"
emotikona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-08, 11:54   #2722
onnaa91
Raczkowanie
 
Avatar onnaa91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 211
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Emotikonka dziękuję Ci bardzo kochana !!!
__________________
26.05.2007 r. Początek naszej historii
04.12.2013 r. Zaręczyny
02.08.2014 r. Ślub

***10cs***

04.09.2015r laparo+chromoskopia
onnaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-08, 12:01   #2723
ana985
Raczkowanie
 
Avatar ana985
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 441
Dot.: Starania z PCOS cz. III

anevo w Artvimedzie
emotikonka tak, z 24 mialam 16 dojrzałych, 10 oddalam do adopcji, niech sie zadomowia u kogoś potrzebującego, 6 zaplodnilo a zaplodnilo się 4, jutro będę dzwonic jak sie moje pisklaki rozwijają i w niedziele transfer
__________________
Chemia Niemiecka www.persil.otwarte24.pl
ana985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 14:33   #2724
loczka89
Raczkowanie
 
Avatar loczka89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 68
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Dziewczyny czy mogłybyście mi polecić jakiegoś lekarza w Warszawie? Zastanawiam się nad zmianą... Do tej pory chodziłam do invicty do dr Kunickiego, ale ostatnio jest coraz mniej dostępny, a zależałoby mi na bardziej wnikliwym podejściu do sprawy...
__________________
14.07.2012.
loczka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 20:22   #2725
akusiowa
Raczkowanie
 
Avatar akusiowa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 399
Dot.: Starania z PCOS cz. III

onnaa91 doskonale wiem co czujesz faceci mają jakieś mimo wszystko chyba luźniejsze podejście,
też ostatnio czułam się samotna, bo albo słyszę że jakaś kolejna znajoma jest w ciąży albo nie myślą jeszcze więc tak na prawdę nikt nie jest w stanie zrozumieć jak to jest NAM starającym się kiedy kolejny cykl ucieka i znów brak 2 kresek.
Wiem jedno, nie ma co walczyć o zrozumienie, bo tylko na to szkoda nerwów, które niestety nie pomagają. Wiem że zabrzmi to pewnie słabo jeśli jesteś w dołku, ale ja po ostatnich przebojach u lekarza i mega dole wzięłam się za siebie tzn. przestałam wiązać całe swoje życie z upragnioną ciążo, niestety nie na wszystko mamy wpływ a nasz upór nie zawsze wpływa dobrze a relacje z innymi bo uciekamy do swojego świata, nierozumiane, obarczamy często TŻ też dodatkowymi problemi bo ciężej się z nami dogadać gdy w kółko maglujemy jeden temat. Owszem nie przestaje walczyć, czekam na wizytę u nowego gina, ale wyznaczyłam sobie w tym czasie i na najbliższy czas inne cele aby nie trzymać się kurczowo jednego, poszłam do dietetyka bo od czasu tarczycy doszło mi parę kilo a zejść niestety nie chcą, i to samo zresztą usłyszałam od dietetyczki że trzeba się skupić na sobie a wtedy inne sprawy się jakoś poukładają. Co ma być to będzie głowa do góry kochana
akusiowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 22:06   #2726
onnaa91
Raczkowanie
 
Avatar onnaa91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 211
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Akusiowa masz rację walczyć o zrozumienie nie warto bo i tak nic tym nie wskuram może i ja się czymś zajmę. .. myślałam o tym żeby się zapisać na zumbe bo ponoć fajna sprawa a też mi trochę kilo ostatnio przybyło :/ trzymam za Ciebie kciuki żebyś wytrwała w swoim postanowieniu! !!!!! ☺😍
__________________
26.05.2007 r. Początek naszej historii
04.12.2013 r. Zaręczyny
02.08.2014 r. Ślub

***10cs***

04.09.2015r laparo+chromoskopia
onnaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 05:54   #2727
simka234
Wtajemniczenie
 
Avatar simka234
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez loczka89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy mogłybyście mi polecić jakiegoś lekarza w Warszawie? Zastanawiam się nad zmianą... Do tej pory chodziłam do invicty do dr Kunickiego, ale ostatnio jest coraz mniej dostępny, a zależałoby mi na bardziej wnikliwym podejściu do sprawy...
Dr Zamora z bociana i jeszcze dr zygler też z bociana
, generalnie Zamora jest lepszy ale ja chodziłam do zygler w większości..
__________________
[COLOR="Blue"]Skończyłem ROK!!!!:

,, Ty masz juz ROK -I tysiąc lat masz i więcej. Początkiem i końcem świata jest Twoje malutkie serce. Ty jesteś jabłkiem i drzewem, Obłokiem, gwiazdą, rozumem.-Przez ciebie to, czego nie wiem, Już umiem.
Kocham
simka234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 10:54   #2728
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez onnaa91 Pokaż wiadomość
Ewusia nie wpadła bym ze przyczyną wyższego cukru może być pieczywo. Jak się czujesz tak w ogóle )?

no bo takie pieczywo sprzedają, udaje że jest ciemne, a w środku cukier, karmel.... i później skacze cukier przez to
no ale już teraz kupuję tylko takie z wypisanym składem, bez zbędnych dodatków i jest ok

czuje się ok ogólnie, tylko ostatnio kręgosłup mi coraz bardziej dokucza, mięśnie placów już nie wytrzymują obciążenia
Cytat:
Napisane przez simka234 Pokaż wiadomość

A i miałam pisać ze zrobiłam się strasznie rozlazla i niezorganizowana ... nie mogę ogarnąć sfery pakowania torby i przygotowania wszystkiego dla mlokosa ...
Chociaż jest postęp zamówiłam z gemini już większość rzeczy...
ja też ostatnio robiłam zamówienie z gemini

Cytat:
Napisane przez Kukucyk Pokaż wiadomość
Jasiek miał mieć dzisiaj szczepienia. Opóźnione jak zwykle przez wieczne szpitale. I co? No i k*rwa standardowo: katar i kaszel. A jeszcze wziął i zaraził ojca, więc mam w domu dwóch zagilonych. Trzymajcie mnie, bo zamknę za sobą drzwi i wyjadę w Bieszczady.

Cytat:
Napisane przez ana985 Pokaż wiadomość
Jestem po punkcji. Mamy 24 kumulusy. Ze względu na endometrioze nie robily klasycznego ivf tylko icsi. Kciuki prosze bo jutro bedzie wiadomo ile sie zaplodni
cały czas wielkie
Cytat:
Napisane przez Lamparcica Pokaż wiadomość
Ja ok, możecie puscić kciuki... niestety.

Cytat:
Napisane przez Anev0 Pokaż wiadomość
Ewusia jak się czujesz w ciąży ? już chyba blisko do porodu przepraszam ale ostatnio synek zajmuje mi czas i nie jestem na bieżąco
\\\
jeszcze niecałe 3 miesiące do terminu jakby liczyć termin z usg to nawet 2,5
czuję się dobrze, wiadomo już nie jestem taka aktywna, ale ogólnie nie jest źle poza cukrzycą ciążową nic dodatkowego mi nie dolega (na szczęście)
Cytat:
Napisane przez onnaa91 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki...
Długo się zastanawiałam czy Wam to napisać... bo każdy ma swoje życie... ale nie mam komu o tym powiedzieć bo nikt mnie nie rozumie..;(
W wtorek wszystko mnie przerosło... rano zrobiłam wyniki bety bo cały czas miałam nadzieję ,że a nóż coś... i okazało się,że jednak znowu nic... ;(;(;(
Więc się zdołowałam... mój TZ stwierdził jak to zwykle on ,że jak nie teraz to następnym razem... jego podejście do tego jest dla mnie w ogóle abstrakcyjne bo wydaje mi się ,że on mnie nie rozumie... nie wie co ja przeżywam i jak na to patrze... jak staram się zacząć temat to on go jakoś ucina i wychodzi z założenia ,że nie ma co drążyć tematu bo ja się niepotrzebnie nakręcam... a ja bym właśnie chciała ,żeby ktoś mnie wysłuchał i chociaż postarał się zrozumieć... Wszystkie koleżanki mają dzieci i żadna nie miała problemu w staraniach więc mnie nie rozumieją.
Później musiałam iść do pracy...a w pracy za raz na dzień dobry kolega mi się chwali ,że jego żona jest w ciąży i pokazuje zdjęcie usg swojego 12tygodniowego bobasa.... serce mi pęka z bólu i zazdrości... ale szczerze mu gratuluje i ciesze się ich szczęściem bo są po 2 poronieniach....
W pracy później pisała do mnie koleżanka z Anglii bo wróciła właśnie ze swoim 5-cio dniowym synkiem do domu ze szpitala... wysłała zdjęcia i pisała jaki to mały jest cudowny, śliczny,kochany i że tylko go przytulać i całować... długo nie czekając kolejna wiadomość ,że następna koleżanka jest w ciąży... wszędzie gdzie się nie obejrzę widzę kobiety w ciąży bądź młode i szczęśliwe mamusie...
Wróciłam do domu i miałam wszystkiego dość... przepłakałam pół nocy licząc na to ,że mi trochę ulży...ale oprócz spuchniętych rano oczu...to nic się nie zmieniło... Chyba mnie jesienna chandra dopadła.. bo nie mam siły i chęci na nic... wstaje bo muszę.. jemu bo muszę.. i w ogóle chodzę jak struta... Znowu zaczęłam się izolować od koleżanki z która bardzo wiele czasu spędzałam... pisałam Wam,że urodziła w sierpniu synka. Jej całe życie teraz krąży w koło tego maleństwa.. ehhh...;( a mi jest ciężko jak wracam od niej do domu i znowu obwiniam siebie za to ,że nie możemy mieć dzieci...
Niby lekarz powiedział mi ,że są duże szanse po laparo i,że dopiero po 9 miesiącach od zabiegu mogę zacząć się martwić. Wtedy dostanę skierowanie do kliniki leczenia niepłodności... ale ja wtedy chyba się nie podejmę tego wszystkiego bo psychicznie nie dam rady..;(
Do tego wszystkiego te wszystkie naciski ze strony teściowej ,że mogli byśmy w końcu się o wnuka dla niej postarać...
Teraz po chorobowym mi się przytyło i ostatnio miałam tą "przyjemność" usłyszenia ,że przytyłam czyżbym nareszcie była w ciąży?? I znajomi też mają takie podejście do tego,że jak już rok po ślubie to coś powinno w brzuchu kiełkować...
ehhh... przerosło mnie to chyba... a do tego nie ma żadnych zwiastunów kolejnej @ mimo 44 dc.

Przepraszam Was bardzo ale musiałam się komuś wyżalić

Dołki są zrozumiałe. Każda z nas sobie wyobrażała że pójdzie w miare prosto a tu takie cyrki... a faceci tego nie rozumieją niestety zazwyczaj
Staraj sie nie oglądać na innych, na każdego wreszcie przyjdzie czas. Ja jestem sporo starsza od Ciebie a mimo to dopiero teraz doczekam sie dziecka, jakoś to wszystko trzeba przetrzymać.
Ja rok temu byłam w ciąży o którą sie starałam ponad rok i straciłam ją w 11 tygodniu. Wtedy myślałam ze nie pozbieram sie już nigdy, ale jednak pragnienie dziecka było większe. Po # całe życie podporządkowałam leczeniu i staraniom, ale tak naprawdę pomogło dopiero lekkie wyluzowanie. Wprawdzie zaszłam w cyklu stymulowanym, no więc przytulanki na żądanie itp, ale mimo to starałam sie jakoś zająć głowę czymś innym,nie spinać sie tak bardzo i zadziałało.
W tym szczęśliwym cyklu mi moja endokrynolog właśnie wyjaśniała, ze nie mogę sie tak spinać bo to wszystko wpływa na hormony i utrudnia zajście i to mnie jakoś przekonało....
A co do kliniki leczenia niepłodności to ja sobie chwale bardzo ze w niej sie leczyłam. To nie oznacza od razu ivf czy czegoś w tym stylu, ale pracują tam osoby które specjalizują sie w tym żeby pomóc zajść w ciążę, więc jest sie pod lepszą opieką niż u "zwykłego" gina. No więc ja osobiście polecam, to nie jest nic strasznego, wręcz przeciwnie no tylko ze koszty większe
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-11, 10:01   #2729
cabraloca
Raczkowanie
 
Avatar cabraloca
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 456
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cześć dziewczęta! Dawno mnie tu nie było, ale mały szkrab pochłania 120% mojego czasu i uwagi. Iga skończy jutro 7 tygodni, jest przesłodka i coraz bardziej wchodzi w interakcje Wczoraj, na urodziny, dostałam od małej pierwszy nieporadny uśmiech, a dziś rano doszło jakieś pierwsze "aguu". Aż się popłakałam Do tego jest małym grubsiem, no ale co zrobić Jedzenia jej nie odmówię.

Lamparciczka kurczę, wielka szkoda. Trzymałam za Ciebie mentalne kciuki bardzo bardzo mocno

Ana nadal kciukam

Ewusia, Simka dziewczyny, jak to u Was szybko leci! Kurczę, niedawno był początek ciąży, dowiedziałyście się o dwóch kreseczkach a tu proszę - już prawie 3/4 za Wami! Czekam z Wami na grudzień

Onna zanim zaszłam w ciążę to z forum czerpałam mnóstwo inspiracji i wsparcia. Gdy miałam doła albo zły humor zaglądałam tutaj i pocieszałam się historiami innych dziewczyn, którym się udało. Faceci nie zawsze do wszystkiego podchodzą z odpowiednim nastawieniem i nie da się ukryć, że im na rodzicielstwie niekoniecznie zależy tak bardzo, jak nam. Będzie dobrze, na pewno!
__________________
szczęśliwa żona od 06.2013

24.08.2015
cabraloca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-11, 11:39   #2730
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez cabraloca Pokaż wiadomość
Cześć dziewczęta! Dawno mnie tu nie było, ale mały szkrab pochłania 120% mojego czasu i uwagi. Iga skończy jutro 7 tygodni, jest przesłodka i coraz bardziej wchodzi w interakcje Wczoraj, na urodziny, dostałam od małej pierwszy nieporadny uśmiech, a dziś rano doszło jakieś pierwsze "aguu". Aż się popłakałam Do tego jest małym grubsiem, no ale co zrobić Jedzenia jej nie odmówię.
super ze z Malutką wszystko ok

spóźnione wszystkiego najlepszego Kochana

Cytat:
Napisane przez cabraloca Pokaż wiadomość
Ewusia, Simka dziewczyny, jak to u Was szybko leci! Kurczę, niedawno był początek ciąży, dowiedziałyście się o dwóch kreseczkach a tu proszę - już prawie 3/4 za Wami! Czekam z Wami na grudzień
mnie czas leciał straaasznie wolno, dopiero ostatnio przyspieszył
teraz wydaje mi się że już mega blisko do terminu, zawłaszcza jak wczoraj znajomi na imprezie zaczęli się zastanawiać co robić na Sylwestra ja mam w planie rodzenie wtedy więc nie przyłączyliśmy się do dyskusji
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-09-29 13:15:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:50.