Starania z PCOS cz. III

[simka234]

zdulcia nie wiem czy to realne..
Powiedz ty mi jak to jest bo u mnie 32 tydz teraz..
Odpoczywaj i ogarniaj czekamy na fotki w klubie..

[nelyen]

Napisane przez Ajoa1479

nelyen tak, nieprzerwanie.. Tabsy unormowaly @ i trądzik teraz wszystko wróciło jedynym plusem jest to, że teraz @ trwa 4 dni i nic nie boli przed ani w czasie, kompletny brak objawów miesiączki czuje się ostatnio znacznie gorzej ale to może kwestia że mam tyle leków na astmę i nadciśnienie plus teraz a to luteinę brałam , teraz clo i mój żołądek troche chyba sobie z tym nie radzi

loczka89 beta nie musi być na czczo trzymam kciuki

Wow, podziwiam że tak szybko po odstawieniu podjęłaś się stymulacji, ale z drugiej strony to lh/fsh nie wygląda sympatycznie. U mnie dopiero po pól roku po odstawieniu tabsów cykl zaczął wracać do normy, nawet owulka się pojawiła, wyniki też zaczynają się normować. A brałam tabletki tylko rok.

Leczysz się w klinice?

[onnaa91]

Loczka89 jutro będziesz miała wyniki ? Bo u mnie np dopiero na drugi dzień są.

Simka współczuję pechowego dnia

Zdulcia jak wizyta ??

A ja dziewczyny wzielam się za siebie zapisalam się do szkoły językowej dziś byłam na pierwszych zajęciach a w pracy jestem w czasie kursu na rozszerzenie swoich uprawnień zobaczymy jak to dalej będzie czuje się pełna sił i chęci do nauki (ciekawe jak długo to potrwa ?)

[Ajoa1479]

Napisane przez nelyen

Wow, podziwiam że tak szybko po odstawieniu podjęłaś się stymulacji, ale z drugiej strony to lh/fsh nie wygląda sympatycznie. U mnie dopiero po pól roku po odstawieniu tabsów cykl zaczął wracać do normy, nawet owulka się pojawiła, wyniki też zaczynają się normować. A brałam tabletki tylko rok.

Leczysz się w klinice?

Owulacji nie było, lh/fsh takie i gin stwierdziła ze radzi postymulować, ale żebym tego nie robiła przed zbadaniem M, wyszło mu 94% patologicznych plemników. Trochę nas przeraziło to wszystko, ledwo zaczynamy a tu jak łopatą w głowę ... wiec już zbierając to wszystko do kupy stwierdziliśmy ze zrobimy stymulację. Zreszta przejdę dwa cykle stymulacji i albo się coś wykluje albo nie, a jak będzie coś nie tak to przecież mogę wszystko odstawić . No i niestety nie należę do tych cierpliwie czekających. W ogóle mam inżynierski umysł i jak dostaje problem to szybko szukam rozwiązania, wykonuje działanie i oczekuje wyników- szybkich, przewidywalnych i logicznych, a niestety natura tak nie działa.
Chodzę do gina do luxmed Lublin, pakiet mam, to póki co korzystam ile mogę, jakoś pójście do kliniki wydaje mi się za wczesne dla nas.. Sama nie wiem .
Ciekawe jak to jest z tym tabletkami, czy ma duże znaczenie ze ja brałam 5 lat, Ty rok.. Może sobie tym jeszcze dowaliłam.


Jakoś mnie brodawki mocno bolą, są takie wrażliwe od ostatniego dnia poprzedniego cyklu(a teraz 4dc), nie wiem o co chodzi. Co to może być? Jakaś podwyższona prolaktyna czy coś? Myślicie żeby iść z tym do gin?

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

onnaa91 trzymam kciuki, żeby chęci nie zbrakło, sama muszę sobie znaleźć jakieś dodatkowe zajęcie

[loczka89]

onaa91 dzis bede miala wyniki po 17 ale zaplacilam 40 zl, zdzierstwo

[onnaa91]

Loczka89 u mnie nie dużo mniej to kosztuje a czeka się na wyniki na drugi dzień trzymam kciuki !!!!!

[simka234]

loczka kciuki za wynik

[loczka89]

Dziewczyny mam 107 mIU/ml i co teraz?
Myslicie zeby powotrzyc badanie jak wzrasta hcg?
Lekarz powiedzial mi zebym przyszla po 10 dniach po pozytywnym wyniku.

[onnaa91]

Loczka89 Gratulacje !!!

[nelyen]

Loczka gratulacje!!!

[Ajoa1479]

loczka89 gratuluje

[akusiowa]

Gratulacje !!!! powtórz po 48h będziesz spokojniejsza

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Jak dasz radę to idź najwcześniej po 14 dniach, po co masz się stresować wcześniej. Ja poszłam po 3 dniach ale miałam już betę 2863 2 dni wcześniej a dopiero malutki pęcherzyk był i lekarz powiedział że to bardzo wczesna ciąża. Teraz kontrola po 9 dniach a ja się stresuje czy będzie już serduszko.

[ana985]

Ale sie ciążowe bety posypaly hoho ja od pozytywnej bety dopiero po dwóch tyg mam jutro wizyte, bedzie to 6t3d

[akusiowa]

Ana zazdroszczę Ci że wiesz kiedy doszło do zapłodnienia ja nie wiem i przez to wiecej stresu..

[Ewusia_marchew]

Napisane przez simka234

Boże co za dzień pierw zapomniałam moczu do laboratorium wziąć i dwa razy jeździłam to jak wróciłam to młody tak o ławę przydzwonil że rozciol warge, krew się lała ostro na szczęście sytuacja opanowana..Ale mam dość...

Napisane przez zdulcia

Ewusia, masz już całą wyprawkę? No i co z imieniem? Zdecydowaliście się na któreś?

A gdzie tam całą wyprawkę nawet wózka i fotelika jeszcze nie mamy
po wózek jedziemy w sobotę i może kupmy a może nie, a fotelik później...
Poza tym jeszcze cała masa drobiazgów
jedynie ciuszki mam w miarę skompletowane, ale jakoś mi się wydaje że za mało mam i że po urodzeniu Małego będę w panice dokupywać

a na imię synek będzie mieć Konradek

a jak u Ciebie z wyprawką ?

Napisane przez zdulcia

Ja lecę dzisiaj na wizytę. Pewnie bez usg, bo niedawno je miałam, ale chociaż posłucham mojego łobuza od kilku dni próbuje zrobić zamówienie w aptece, bo tylko tego mi na tą chwilę brakuje, ale coś nie idzie co ja będę robić przez te dwa miesiące?? Zanudze się chyba.

nie zanudzisz się, nie martw się
ja od 2 miesięcy jestem na L4 i czas mi od tego zapierdziela niesamowicie O wiele szybciej mi dni lecą jak nie pracuję szukam rzeczy dla Małego, czytam, robię porządki w domu
wicie gniazda na całego

jak tam po wizycie?

Napisane przez simka234

zdulcia nie wiem czy to realne..
Powiedz ty mi jak to jest bo u mnie 32 tydz teraz..

ja tez tego nie czaję u mnie też 32 tydzień (tzn 31t 2d)
kiedyś mi Zdulcia tłumaczyła jak ona to liczy ale zapomniałam już

Napisane przez onnaa91

A ja dziewczyny wzielam się za siebie zapisalam się do szkoły językowej dziś byłam na pierwszych zajęciach a w pracy jestem w czasie kursu na rozszerzenie swoich uprawnień zobaczymy jak to dalej będzie czuje się pełna sił i chęci do nauki (ciekawe jak długo to potrwa ?)

super
takie zajęcie sie sobą często skutkuje niespodziewanymi dwiema kreskami

Napisane przez loczka89

Dziewczyny mam 107 mIU/ml i co teraz?
Myslicie zeby powotrzyc badanie jak wzrasta hcg?
Lekarz powiedzial mi zebym przyszla po 10 dniach po pozytywnym wyniku.

powtórz betę po 48 godzinach

Napisane przez ana985

Ale sie ciążowe bety posypaly hoho ja od pozytywnej bety dopiero po dwóch tyg mam jutro wizyte, bedzie to 6t3d

trzymam kciuki za wizytę i czekam na relację

Ja dziś byłam na wizycie. Maluch waży o 1800 g, szyjka ok, ogólnie wszystko w porządku, oprócz tego że Mały obrócił sie i jest ułożony pupką do dołu mam nadzieję że się jeszcze obróci (bo tydzień temu był jeszcze główką w dół, akrobata mały ), bo jak nie to cc mnie czeka, a ja bym wolała sn .....

Poza tym rozmawiałam z ginem a propos porodu jak się ma cukrzycę ciążową i powiedział że od 34-35 tygodnia będziemy sie widzieć co tydzień i monitorować sytuację, bo być może trzeba będzie ciąć lub wywoływać poród (o ile Mały się obróci i będzie w ogóle mowa o porodzie sn) wcześniej. No i na pewno będę rodzić nie później niż wtedy kiedy mam termin. Ogólnie jest za wcześnie żeby cokolwiek wyrokować, no ale muszę sie wstępnie nastawiać na wcześniejszy poród no i na cc ...

[onnaa91]

Ewusia pierwszy raz od roku podchodzę bez stresów do swojego cyklu zobaczymy co z tego będzie

Mały akrobata juz psikusy wyprawia mamusi trzymam kciuki żebyś rodziła tak jak chcesz ;*

[zdulcia]

Loczka, i ode mnie wielkie gratulacje! I też bym dla spokojności powtórzyła betę ☺

Czekamy na dobre wieści z wizyt, na pewno wszystkie serduszka będą mocno biły; )

Ewusia, no u mnie wg om dzisiaj mam 32t1d ciąży, więc jak dla mnie leci 33. tydzień. Nijak mi się to ma do wyliczonego tp na 5.01, ale tak mi się ta data podoba, że jej się już trzymam. Duży już maluch. A powiedz mi, czułaś że Mały ci się przekręcił? Da się to jakoś wyczuć? Bo ja cały czas mam obawy o moją gwiazdę ☺
A z wyprawki brakuje mi rzeczy dla mnie do szpitala, kosmetyków dla dziecia, jakiś leków, aspiratora do noska, bo się cały czas waham, torby do szpitala i torby do wózka. Aaa i jeszcze łóżeczko zamówimy. Mam już co prawda kołyskę, ale nie jestem do niej przekonana i też posłuży max 3-4 miesiące.

Dziś byłam w pracy i dostałam w końcu umowę na kolejne trzy lata! Jeden stres mniej😊

Wysłane z mojego SM-T530 przy użyciu Tapatalka

[simka234]

Ewusia mój też taki numer od walił do 28 tyg główka w dół a teraz dupka siedzi, też mam nadzieję że pójdzie po rozum do głowy..
Co do cukrzycy wszystko możliwe u mnie ok było do 35 tyg potem cyrki zaczęły się dziać, ktg pewnie bedziesz mieć...

Co do wyprawkowych spraw to mogę polecić dla dziecka do pielęgnacji zamiast oliwki , olej ze słodkich migdałów, a mydło alleppo laurowo-oliwkowe..co do aspiratora to u nas przy Katarze sprawdził się super ,,katarek,, pod odkurzacz..
W Rossmann są fajne Ala podkłady poporodowe ,,takie duże podpaski tłok że cienkie w miarę i chłonne mu się z N sprawdziły i mam zamiar kupić i majtki siateczkowe..

Ja muszę torbę spakować i to express

Zdulcia nie czaje tego bo u mnie wczoraj zaczol się 33 tydz czyli 33 i 1 d A tp mam 23 grudnia a to do twojego to jest uuuu 13 dni prawie dwa tygodnie to termin z om

[Kukucyk]

Loczka, super wieści, gratuluję

Katarek do nosa najlepszy, choć frida też się przydaje na spacerach czy po prostu poza domem. A katarek to dwie sekundy i po gilu.
Oliwki w ogóle nie używaliśmy, nigdy niczym nie smarowałam Jaśka. Majtek siateczkowych nie używałam, podkłady trzymałam między nogami.

W sumie to chciałabym już być w ciąży, ale wiem, że na pewno nie poradzę sobie z moim szatanem i maleństwem. Poza tym dla mnie ten okres noworodkowy to był koszmar. Pewnie ze względu na kolki i operacje. Po pierwszym półroczu było już lepiej.

[zdulcia]

Simka, czyli dobrze liczymy, tylko, że ja do przodu. Dla mnie 33 i 1 to już 34. tydzień. Mi by wychodził TP na 30. grudnia, więc tydzień po Tobie 😊

Właśnie tego katarka rozważam, czyli polecacie - dzięki!

Wysłane z mojego SM-T530 przy użyciu Tapatalka

[cherrry2009]

Aj zazdroszczę wam już końcówek U mnie dopiero 24t5d. Kupiłam ubranka, ręcznik a resztę rzeczy planuję dokupić po usg w 30 tyg.

[AguŚ87]

witam przyjmiecie mnie ?

krótko o mnie, 10 lat temu stwierdzono u mnie PCO, nie wiedziałam co to, chciałam anty, lekarz przepisał i tak jadlam je 9lat! bez przerwy bez badan mowił ze skoro sie dobrze czuje nie ma potrzeby ze zajde odrazu po odstawieniu..

odstawilam 1,5msc temu, poszłam do gina na wizyte, a ona do mnie ze pco ze strasznie to wyglada ze ciaza graniczy z cudem ze nie bylo owu ze nie widac okresu tak sie załamałam ze szokda gadac milion pytan w glowie..
-czy w ogole mozna przy tym zajsc w ciaze? ile trwa leczenie? czy wiek kobiety jest tutaj istotny? czy moge jakos sama pomoc przy tym leczeniu? nie wiem cos specjalnego jesc pic cokolwiek?
tak chialam bobasa a tutaj taka diagnoza.. mam skierowania na rozne badania krwi poki co..

help

[simka234]

aguswitaj.. pcos to nie wyrok wielu osobom udaje się zajść w ciążę jednym idzie to szybciej innym wolniej, każdy jest inny i ma inne badania..i różne objawy przy pcos..

Wiek zawsze ma znaczenia przy tego typu sprawach, pierw musisz zrobić dobry zestaw badań żeby się zdiagnozować i iść do specjar nie tracić czasu na zwykłych ginow bo często nie mają pojęcia co i jak..

Zawsze można zmienić styl życia nie zaszkodzi..
Z leków / suplemetow na endometrium i śluz to wiesiolek , linocomplex,
Maca generalnie wzmaga płodność, infolic można pić witam d3 e
Wszystko zależy od badań..
Często są dodatkowe problemy towarzyszące pcos...

[Ajoa1479]

AguŚ87 cześć

Ja bym od razu zmieniła lekarza.. Bo nie rozumiem jak ginekolog bez obejrzenia wyników podstawowych badań może stwierdzić ze na 100% nie było owulacji i nie ma szans szybko na @ czy ciąże.Tak jak pisała simka234 pcos to nie wyrok są leki, są zabiegi które pomagają przy tym zajść w ciąże .
jeszcze przy okazji radziłabym zbadać nasienie partnera

[ana985]

Słyszałam bicie serduszka...niesamowite uczucie

[onnaa91]

Ana super ))!!

[emotikona]

Napisane przez onnaa91

A ja dziewczyny wzielam się za siebie zapisalam się do szkoły językowej dziś byłam na pierwszych zajęciach a w pracy jestem w czasie kursu na rozszerzenie swoich uprawnień zobaczymy jak to dalej będzie czuje się pełna sił i chęci do nauki (ciekawe jak długo to potrwa ?)

Super! A ja czekam aż zacznie mi się kurs duńskiego hehe

Napisane przez Ajoa1479

Trochę nas przeraziło to wszystko, ledwo zaczynamy a tu jak łopatą w głowę ...

No i niestety nie należę do tych cierpliwie czekających. W ogóle mam inżynierski umysł i jak dostaje problem to szybko szukam rozwiązania, wykonuje działanie i oczekuje wyników- szybkich, przewidywalnych i logicznych, a niestety natura tak nie działa.

Ajoa witaj
My też tak mieliśmy na początku - czułam się jakby mi ktoś porządnie w głowe przywalił

Starania uczą cierpliwości Dasz radę!

Napisane przez loczka89

Dziewczyny mam 107 mIU/ml i co teraz?

Loczka gratuluje! Znowu nowy dzidziuś na forum, cudownie!

Napisane przez AguŚ87

witam przyjmiecie mnie ?

Aguś witaj
PCOS to nie wyrok! Tutaj na forum mamy już więcej mamuś niż dziewczyn starających się. Podstawa to dobry lekarz, który jest specjalistą w leczeniu niepłodności - nie pierwszy lepszy gin. Wiek zawsze ma znaczenie Bądź dobrej myśli - stres w staraniach to nic dobrego

Napisane przez ana985

Słyszałam bicie serduszka...niesamowite uczucie

Ana rozczuliłąm się ahh... też chcę usłyszeć takie cóś

[AguŚ87]

dziękuję

po jakim czasie zaszłyscie? sie zastanawiam ile to w ogóle moze trwac jak wygląda leczenie jak to wszysto w ogole wyglada
kompletnie nie wiem czego mam się spodziewać..

[Ewusia_marchew]

Napisane przez onnaa91

Ewusia pierwszy raz od roku podchodzę bez stresów do swojego cyklu zobaczymy co z tego będzie

Mały akrobata juz psikusy wyprawia mamusi trzymam kciuki żebyś rodziła tak jak chcesz ;*

oby ten brak stresu zaowocował u Ciebie

Napisane przez zdulcia

Ewusia, no u mnie wg om dzisiaj mam 32t1d ciąży, więc jak dla mnie leci 33. tydzień. Nijak mi się to ma do wyliczonego tp na 5.01, ale tak mi się ta data podoba, że jej się już trzymam. Duży już maluch. A powiedz mi, czułaś że Mały ci się przekręcił? Da się to jakoś wyczuć? Bo ja cały czas mam obawy o moją gwiazdę ☺

no tak, ja liczę wg om cały czas czyli do tej daty 5 stycznia, aczkolwiek nie wierzę żebym do stycznia doczekała, tak szczerze mówiąc

Jak się przekręcał to nie pomyślałam ze to może być to, ale jak mi lekarz powiedział że jest przekręcony to sobie przypomniałam ze kiedyś cały wieczór Mały się szamotał bardzo, że myślałam ze mi brzuch rozerwie no i to pewnie wtedy te akrobacje uprawiał

Napisane przez zdulcia

A z wyprawki brakuje mi rzeczy dla mnie do szpitala, kosmetyków dla dziecia, jakiś leków, aspiratora do noska, bo się cały czas waham, torby do szpitala i torby do wózka. Aaa i jeszcze łóżeczko zamówimy. Mam już co prawda kołyskę, ale nie jestem do niej przekonana i też posłuży max 3-4 miesiące.

super, to już niedużo
my wreszcie kupiliśmy wózek i fotelik, wiec ostatni duży zakup z głowy, już tylko mniejsze rzeczy zostały. Na pewno zamówienie z apteki i pewnie jeszcze kilka z Allegro

Napisane przez zdulcia

Dziś byłam w pracy i dostałam w końcu umowę na kolejne trzy lata! Jeden stres mniej😊

Napisane przez simka234

Ewusia mój też taki numer od walił do 28 tyg główka w dół a teraz dupka siedzi, też mam nadzieję że pójdzie po rozum do głowy..
Co do cukrzycy wszystko możliwe u mnie ok było do 35 tyg potem cyrki zaczęły się dziać, ktg pewnie bedziesz mieć...

oby Twój się też przekręcił
a Ty z Natkiem w którym tygodniu w końcu urodziłaś? bo już nie pamiętam

Napisane przez simka234

Co do wyprawkowych spraw to mogę polecić dla dziecka do pielęgnacji zamiast oliwki , olej ze słodkich migdałów, a mydło alleppo laurowo-oliwkowe..co do aspiratora to u nas przy Katarze sprawdził się super ,,katarek,, pod odkurzacz..
W Rossmann są fajne Ala podkłady poporodowe ,,takie duże podpaski tłok że cienkie w miarę i chłonne mu się z N sprawdziły i mam zamiar kupić i majtki siateczkowe..

olej ze słodkich migdałów i aspirator katarek mam
dzięki za polecenie innych rzeczy

Napisane przez ana985

Słyszałam bicie serduszka...niesamowite uczucie

Napisane przez AguŚ87

po jakim czasie zaszłyscie? sie zastanawiam ile to w ogóle moze trwac jak wygląda leczenie jak to wszysto w ogole wyglada
kompletnie nie wiem czego mam się spodziewać..

ja zaszłam za pierwszym razem po ponad roku starań ale straciłam ciąże w 11 tygodniu. W kolejna ciążę zaszłam 0,5 roku po poronieniu
Ogólnie najlepiej zacząć od wysłania partnera na badania (żeby wiedzieć czy problem jest tylko po jednej stronie czy po obu - u nas np był po obu) oraz zrobić sobie badanie drożności jajowodów żeby wiedzieć czy jest sens stymulować owulację. Jeśli jest wszystko ok to wtedy trzeba brać leki na stymulacje owulacji, chodzić na monitoringi itd. Ja polecam leczenie w klinice leczenia niepłodności

[cherrry2009]

AguŚ87 zdecydowanie zmień lekarza bo z takim podejściem to tylko będzie was negatywnie nastawiał. Mój lekarz zawsze powtarzał, że może być mi trudniej zajść w ciążę i warto myśleć o tym wcześniej ale że damy radę i będziemy robić wszystko by mieć malucha. Ja brałam tabletki około 8 lat. Podstawą jest dobry lekarz który dokładnie Cię zbada i będzie wiedział co wprowadzić żeby ułatwić Ci zajście w ciążę. Oczywiście każde pcos jest inne i jednej osobie zajmuje to kilka miesięcy a innej nawet lat ale musicie pozytywnie myśleć. Popieram Ewusie na początku dobrze zbadać partnera. Ja miałam pół roku starać się bez pomocy po odstawieniu tabletek ale rozszalały mi się długości cykli więc dostaliśmy pomoc w postaci leków.