Starania z PCOS cz. III - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-12, 07:09   #2971
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Nelyen wielkie gratulacje !
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-12, 07:25   #2972
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ojej, dziękuję Wam bardzo z tych nerwów nawet nie spytałam który to tydzień wg usg... I będę musiała rozkminić jak to się w ogóle liczy... A na razie odrzuciło mnie od słodyczy tak, że sama siebie nie poznaję
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-12, 08:04   #2973
emotikona
Raczkowanie
 
Avatar emotikona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 256
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Neylen od słodyczy to mnie też mogłoby odrzucić Coś ostatnio za dużo jem cukru :/
__________________
staramy się od 08'13;
Antoś czy Anielka...

"Pij ten kielich z Bożej woli, do ostatniej kropli sącz (..) trzeba cierpieć pić powoli, wypić aż do dna"
emotikona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-12, 15:16   #2974
PannaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar PannaMagda
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Gratulacje nelyen
__________________
H.23.06.2013
M.22.09.2013
PannaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-15, 21:47   #2975
Marba04
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 32
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Hej dziewczyny jestem kolejna do pakietu :-D jak to dobrze,że nie jestem sama
Marba04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-16, 07:36   #2976
emotikona
Raczkowanie
 
Avatar emotikona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 256
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez Marba04 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny jestem kolejna do pakietu :-D jak to dobrze,że nie jestem sama
Witaj
Powiedz nam coś więcej o sobie
__________________
staramy się od 08'13;
Antoś czy Anielka...

"Pij ten kielich z Bożej woli, do ostatniej kropli sącz (..) trzeba cierpieć pić powoli, wypić aż do dna"
emotikona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-16, 08:02   #2977
Marba04
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 32
Dot.: Starania z PCOS cz. III

emotikony od jakiegoś roku leczę się na Pcos,dodatkowo mam problemy z tarczycą,a i musze zgubić parę kg 😁tak mi mówi gin😀😀😀
Marba04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-19, 07:43   #2978
emotikona
Raczkowanie
 
Avatar emotikona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 256
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez Marba04 Pokaż wiadomość
emotikony od jakiegoś roku leczę się na Pcos,dodatkowo mam problemy z tarczycą,a i musze zgubić parę kg 😁tak mi mówi gin😀😀😀
Problemy z tarczycą czyli Hashimoto? A insulinoodporność sprawdzałaś? Na jakim etapie leczenia jesteście teraz?
__________________
staramy się od 08'13;
Antoś czy Anielka...

"Pij ten kielich z Bożej woli, do ostatniej kropli sącz (..) trzeba cierpieć pić powoli, wypić aż do dna"
emotikona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-21, 18:10   #2979
Marba04
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 32
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Mam autoimmulogiczne zapalenie tarczycy(eutyreoza)

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

A co do insuloodpornosci to miałam coś robione,ale moja dr dużo mi nie powiedziała:-D biorę Glucophage.... co do leczenia to biorę luteine co miesiąc na wywołanie okresu i no i Glucophage. Na tarczyce jeszcze mnie nie leczy,jakiś czas temu powtarzałam tarczyce i teraz w lutym mam wizytę. ... dowiem się co i jak. Ogólnie w rozpoznaniu mam zaburzenie czynności jajników,rzadkie cykle miesiączkę,nadwaga :-D,zapalenie tarczycy...pcos
Marba04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 10:37   #2980
tatajanka
Raczkowanie
 
Avatar tatajanka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 336
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Witam! Potrzebuję od Was rady!
W skrócie chyba się nie da
W sierpniu odstawiłam tabsy, od tego czasu do chwili obecnej miesiączki brak.
Wizyta u gina w grudniu- diagnoza PCOS na podstawie wywiadu i usg.
W celu potwierdzenia diagnozy i uzupełnienia wiedzy poszłam do innego lekarza w styczniu- kobitka powiedziała, że "wszystko wskazuje na PCOS", ale muszę zrobić jeszcze badania hormonalne i wtedy dopiero będziemy ustalać dalszy plan działania (kolejna wizyta w lutym). Bez wyników nic mi więcej nie powie.
Ponownie- zgodnie z zaleceniami, poszłam do I gina. Pytam go o badania, których w grudniu nie zalecił. Lekarz mi mówi, że wszystkie informacje i obraz jajnika wskazuje na PCOS, biorąc pod uwagę inne czynniki (np. wagę) wie, że hormony nie są nadzwyczajnie podniesione i nie widzi potrzeby pakować mnie w koszta dodatkowe. Kolejna informacja- w chwilki obecnej nie jest w stanie wywołać mi okresu np.luteiną. Dlatego też zalecił tabletki anty na 21 dni, żeby "oszukać organizm", po nich Clo (5x1 tab.) i później monitoring. Gin powiedział, że zaczynamy od małej dawki i zobaczymy, jak to będzie. Kazał nie stresować się, nie myśleć nadmiernie o ciąży i podejść do tego na spokojnie. Stwierdził, że u niego w gabinecie możemy powalczyć ok. 6 miesięcy i jeśli nic z tego nie wyjdzie, to pokieruje mnie dalej.
I teraz Kochane, mam w torebce receptę od jednego lekarza i kartkę z zalecanymi badaniami od drugiego- a przy tym MĘTLIK w głowie nie wiem co robić.
tatajanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 12:48   #2981
emotikona
Raczkowanie
 
Avatar emotikona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 256
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez Marba04 Pokaż wiadomość
Mam autoimmulogiczne zapalenie tarczycy(eutyreoza)

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

A co do insuloodpornosci to miałam coś robione,ale moja dr dużo mi nie powiedziała:-D biorę Glucophage.... co do leczenia to biorę luteine co miesiąc na wywołanie okresu i no i Glucophage. Na tarczyce jeszcze mnie nie leczy,jakiś czas temu powtarzałam tarczyce i teraz w lutym mam wizytę. ... dowiem się co i jak. Ogólnie w rozpoznaniu mam zaburzenie czynności jajników,rzadkie cykle miesiączkę,nadwaga :-D,zapalenie tarczycy...pcos
Hashimoto to właśnie autoimmunologiczne zapalnie tarczycy Większość z nas tu posiada tą przypadłość jeśli się nie mylę. Ja na pewno. A jakie badania robiłaś?

Cytat:
Napisane przez tatajanka Pokaż wiadomość
Witam! Potrzebuję od Was rady!
W skrócie chyba się nie da
W sierpniu odstawiłam tabsy, od tego czasu do chwili obecnej miesiączki brak.
Wizyta u gina w grudniu- diagnoza PCOS na podstawie wywiadu i usg.
W celu potwierdzenia diagnozy i uzupełnienia wiedzy poszłam do innego lekarza w styczniu- kobitka powiedziała, że "wszystko wskazuje na PCOS", ale muszę zrobić jeszcze badania hormonalne i wtedy dopiero będziemy ustalać dalszy plan działania (kolejna wizyta w lutym). Bez wyników nic mi więcej nie powie.
Ponownie- zgodnie z zaleceniami, poszłam do I gina. Pytam go o badania, których w grudniu nie zalecił. Lekarz mi mówi, że wszystkie informacje i obraz jajnika wskazuje na PCOS, biorąc pod uwagę inne czynniki (np. wagę) wie, że hormony nie są nadzwyczajnie podniesione i nie widzi potrzeby pakować mnie w koszta dodatkowe. Kolejna informacja- w chwilki obecnej nie jest w stanie wywołać mi okresu np.luteiną. Dlatego też zalecił tabletki anty na 21 dni, żeby "oszukać organizm", po nich Clo (5x1 tab.) i później monitoring. Gin powiedział, że zaczynamy od małej dawki i zobaczymy, jak to będzie. Kazał nie stresować się, nie myśleć nadmiernie o ciąży i podejść do tego na spokojnie. Stwierdził, że u niego w gabinecie możemy powalczyć ok. 6 miesięcy i jeśli nic z tego nie wyjdzie, to pokieruje mnie dalej.
I teraz Kochane, mam w torebce receptę od jednego lekarza i kartkę z zalecanymi badaniami od drugiego- a przy tym MĘTLIK w głowie nie wiem co robić.
Tatajanka witaj!
Jak na mój gust i wiedzę: nie dałabym się leczyć bez badań. Badania są sporym kosztem, ale większym ryzykiem jest działanie na ślepo. Wg mnie żadna kobieta nie powinna wziąć CLO przed zbadaniem nasienia partnera. Jeśli partner ma słabe nasienie, to szkoda się truć. Ten lek to nie cukiereczek ani witaminka - możesz go brać maksymalnie 6 miesięcy. A co jeśli PCOS to nie jedyny Twój problem?
__________________
staramy się od 08'13;
Antoś czy Anielka...

"Pij ten kielich z Bożej woli, do ostatniej kropli sącz (..) trzeba cierpieć pić powoli, wypić aż do dna"
emotikona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-28, 18:36   #2982
Lamparcica
Raczkowanie
 
Avatar Lamparcica
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 450
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez emotikona Pokaż wiadomość
Hashimoto to właśnie autoimmunologiczne zapalnie tarczycy Większość z nas tu posiada tą przypadłość jeśli się nie mylę. Ja na pewno. A jakie badania robiłaś?



Tatajanka witaj!
Jak na mój gust i wiedzę: nie dałabym się leczyć bez badań. Badania są sporym kosztem, ale większym ryzykiem jest działanie na ślepo. Wg mnie żadna kobieta nie powinna wziąć CLO przed zbadaniem nasienia partnera. Jeśli partner ma słabe nasienie, to szkoda się truć. Ten lek to nie cukiereczek ani witaminka - możesz go brać maksymalnie 6 miesięcy. A co jeśli PCOS to nie jedyny Twój problem?

Witam wszystkie nowe staraczki

Zdecydowanie popieram Emotikonę! Nic dodac, nic ując
__________________
30.11.08 - 64 kg
cel: 58 kg lub mniej!

9.12.08 - 62,3 kg
9.01.09 - 61,9 kg

stanęło na wadze 58,6 kg

Żona od 2013

Lamparcica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-30, 05:51   #2983
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: Starania z PCOS cz. III

nelyen spóźnione gratulacje!!!!! jak się czujesz?

A co tu taka cisza? Gdzie mamusie które miały teraz terminy porodów?
__________________
RAZEM
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-30, 09:30   #2984
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
nelyen spóźnione gratulacje!!!!! jak się czujesz?

A co tu taka cisza? Gdzie mamusie które miały teraz terminy porodów?


Dziękuję czuję się raczej paskudnie, atrakcje ciążowe mnie nie omijają, pozostaje mieć nadzieję że szybko przejdą. Jedyne co mnie martwi to torbiel na jajniku, lekarz spytał czy nie boli i tyle. Oby sobie zniknęła...

No właśnie, podbijam, gdzie świeżo upieczone mamusie?
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-30, 14:40   #2985
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
Dziękuję czuję się raczej paskudnie, atrakcje ciążowe mnie nie omijają, pozostaje mieć nadzieję że szybko przejdą. Jedyne co mnie martwi to torbiel na jajniku, lekarz spytał czy nie boli i tyle. Oby sobie zniknęła...

No właśnie, podbijam, gdzie świeżo upieczone mamusie?
Ojj ja niby nie miałam dużych mdłości ale do połowy ciąży nie miałam nawet siły ruszyć ręką czy nogą. Oby Tobie przeszło szybciej. Trzymam kciuki żeby torbiel szybko zniknęła i czekam na pierwsze zdjęcie dzidziusia z usg
__________________
RAZEM
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-02, 15:40   #2986
Marba04
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 32
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ta tkanka najlepiej jak Ci zrobią wszystkie badania. Ja dostałam skierowanie do szpitala i zrobili mi na wszystkie hormony,łącznie miałam 2 pobyty w szpitalu. Ja ma początku też dostałamtabletki antykoncepcyjne na wywołanie okresu,ale źle się po nich czułam. Teraz biorę luteine i jest ok. Co do dzidziusia to od wakacji nadal nic....

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Emotikony chyba na wszystko

Miałam 2 pobyty w szpitalu i robili mi badania hormonalne,cukier.
Marba04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-03, 06:34   #2987
tatajanka
Raczkowanie
 
Avatar tatajanka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 336
Dot.: Starania z PCOS cz. III

No to będę musiała faktycznie się za to wziąć. Zobaczymy co wtedy lekarz powie i jakie będą jego dalsze działania, bo przecież przed zobaczeniem wyników nic się nie dowiedziałam.
I ciekawa też jestem, jak długo będą trwały moje starania.
Gratuluję przyszłym mamusią
tatajanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-03, 12:44   #2988
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Z wynikami często jest dużo łatwiej bo wiadomo w co trafiać z lekami. Także trzymam mocno kciuki żeby wam się szybko udało
__________________
RAZEM
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-05, 09:36   #2989
rajs
Rozeznanie
 
Avatar rajs
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 640
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Tatajanka mi sie wydaje że badania mozesz zrobić nie zaszkodzi tak dla siebie. A podejście gin nr I wydaje mi sie bardzo dobre. Ja też nie mam swoich @ wcale i żeby zacząć stymulacje nie wywoływalismy @ tylko zaczynałam brać najpierw Clo potem zastrzyki. Większość badań robi się w 3dniu cyklu toteż poczekaj na @. Po pierwszej stymulacji Clo pewnie dostaniesz lueine czy duphaston i potem pójdziesz na badania. Podsumowywując ja bym zaufała dr nr I. Ma gość plan i nie chce cie pchać w koszta a może zaskoczy a po pół roku jak sie nie uda to skieruje cie gdzie indziej (pewnie do kliniki) a tam to i Tż sie bedzie musiał badać.
rajs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-15, 10:08   #2990
LitttleHope
Raczkowanie
 
Avatar LitttleHope
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Z Sypialni
Wiadomości: 486
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ja jestem juz mamą, też "wystaraną", niestety o drugą ciąże walczymy jak dla mnie długo bo tak z konkretnymi działaniami to już 2,5 roki, ale przez wczesniejsze 2 tez sie jakos specjalnie nie zabezpieczaliśmy, licząć ,że wpadka trafi się sama... a tu niestety trafiły sie 2 razy puste jaja płodowe, czyli ciąże bezzarodkowe, i tu testy nie oszukały bo były pozytywne. Niestety wyszło jak wyszło Mam pcos, podwyższona prolaktynę, która mimo,że obniżę lekami zaraz po odstawieniu rośnie ponownie. No i oczywiscie słaby progesteron. Wypróbowałam na sobie wszystkie mozliwe suplementy(mąż łyka wiernie ze mną) zioła, no i jestem na clo , poraz kilku dziesiąty, teraz 7 cykli za mna 2x2 tabl. Udało mi się tez zrzucić parę kilo, 10 dokładnie choc na moje 160 cm to 69 kg to i tak nie malo ważę. Pomogło to na tyle,że juz nie muszę zażywać Duphastonu by mieć okres. Bez niego miałam raz na 3 miesiące, teraz mam przeważnie co 30-31 dni od kilku miesiecy, czyli że to taki mały sukces . 3 cykle wstecz usg potwierdziło owulację, był po niej ślad i ciałko żółte. Oczywiście myślałam,że ciąża na bank bedzie ale jak sie okazało to i przy owu szanse sa 50/50 i nie udało się, i małpa przyszła mocna jak za czasow podstawówki: ale to tez dobrze,ze nie sa juz az tak skape. uważam za dobry znak, coś się bowiem ruszyło. Czyli idzie niby w dobry kierunku. Aczkolwiek sama juz nie wiem co robic dalej czy wybrac sie wkoncu do kliniki, czy tu na miejscu po szprycowac sie ganadtropinami tylko wtedy sama wizyta bez lekow kosztuje 300 wiec moze lepiej juz klinika? Ciagle ludze sie ,ze zajde w ciaze, bo przeciez mam w miare regularny juz okres, to gdzie ta ciaza, owu powinno byc.. glupieje, i zamiast cos robic odpuscilam sobie ostatnio...
__________________
3 lata i 6 miesięcy starań i CUD
Syn 6 Lat
TP 15.10.2017
drozny jeden jajowod

2 ciąże bez zarodkowe


LitttleHope jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-15, 10:28   #2991
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez tatajanka Pokaż wiadomość
No to będę musiała faktycznie się za to wziąć. Zobaczymy co wtedy lekarz powie i jakie będą jego dalsze działania, bo przecież przed zobaczeniem wyników nic się nie dowiedziałam.
I ciekawa też jestem, jak długo będą trwały moje starania.
Gratuluję przyszłym mamusią
I jak? Zrobiłaś badania?





Cytat:
Napisane przez LitttleHope Pokaż wiadomość
Ja jestem juz mamą, też "wystaraną", niestety o drugą ciąże walczymy jak dla mnie długo bo tak z konkretnymi działaniami to już 2,5 roki, ale przez wczesniejsze 2 tez sie jakos specjalnie nie zabezpieczaliśmy, licząć ,że wpadka trafi się sama... a tu niestety trafiły sie 2 razy puste jaja płodowe, czyli ciąże bezzarodkowe, i tu testy nie oszukały bo były pozytywne. Niestety wyszło jak wyszło Mam pcos, podwyższona prolaktynę, która mimo,że obniżę lekami zaraz po odstawieniu rośnie ponownie. No i oczywiscie słaby progesteron. Wypróbowałam na sobie wszystkie mozliwe suplementy(mąż łyka wiernie ze mną) zioła, no i jestem na clo , poraz kilku dziesiąty, teraz 7 cykli za mna 2x2 tabl. Udało mi się tez zrzucić parę kilo, 10 dokładnie choc na moje 160 cm to 69 kg to i tak nie malo ważę. Pomogło to na tyle,że juz nie muszę zażywać Duphastonu by mieć okres. Bez niego miałam raz na 3 miesiące, teraz mam przeważnie co 30-31 dni od kilku miesiecy, czyli że to taki mały sukces . 3 cykle wstecz usg potwierdziło owulację, był po niej ślad i ciałko żółte. Oczywiście myślałam,że ciąża na bank bedzie ale jak sie okazało to i przy owu szanse sa 50/50 i nie udało się, i małpa przyszła mocna jak za czasow podstawówki: ale to tez dobrze,ze nie sa juz az tak skape. uważam za dobry znak, coś się bowiem ruszyło. Czyli idzie niby w dobry kierunku. Aczkolwiek sama juz nie wiem co robic dalej czy wybrac sie wkoncu do kliniki, czy tu na miejscu po szprycowac sie ganadtropinami tylko wtedy sama wizyta bez lekow kosztuje 300 wiec moze lepiej juz klinika? Ciagle ludze sie ,ze zajde w ciaze, bo przeciez mam w miare regularny juz okres, to gdzie ta ciaza, owu powinno byc.. glupieje, i zamiast cos robic odpuscilam sobie ostatnio...
A Ty już tu chyba pisałaś? Bo kojarzę historię...
Idź do kliniki, tam się lepiej znają
10 cykli z CLO strasznie dziwna taktyka

Co tam dziewczyny? Cicho w wątku ostatnio

Ja Wizaż nadrabiam podczas karmienia głównie
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-15, 10:33   #2992
cabraloca
Raczkowanie
 
Avatar cabraloca
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 456
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ewusiu zazdroszczę spokojnego synusia Z moim małym łobuzem przeglądanie Internetu podczas karmienia to było zadanie niewykonalne. Iga obskakiwała najpierw jeden, później oba cycki w czasie około 5 minut, kręcąc się przy tym niemiłosiernie A jak maluszek się sprawuje?
__________________
szczęśliwa żona od 06.2013

24.08.2015
cabraloca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-15, 10:46   #2993
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez cabraloca Pokaż wiadomość
Ewusiu zazdroszczę spokojnego synusia Z moim małym łobuzem przeglądanie Internetu podczas karmienia to było zadanie niewykonalne. Iga obskakiwała najpierw jeden, później oba cycki w czasie około 5 minut, kręcąc się przy tym niemiłosiernie A jak maluszek się sprawuje?
Oj to faktycznie miałaś ciężko mój jest grzeczny przy piersi zazwyczaj (no chyba że akurat mu coś nie pasuje i ma wscieka ) Normalnie to wisi sobie tak od 10 do 30 minut przy jednej a później zaczyna lekko przysypiac
Ogólnie sprawuje się bardzo dobrze, większość nocek przesypia z jedną lub dwiema pobudkami (rekord to 6 godzin przespanych ciągiem ) W dzień jest dość absorbujacy ale bez przesady, daje się odłożyć czasami najgorsze są wieczory bo wtedy jest najbardziej aktywny i buszuje zamiast spać, często dopiero koło północy zasypia na dobre.
A jak tam Igusia?
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-15, 11:16   #2994
cabraloca
Raczkowanie
 
Avatar cabraloca
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 456
Dot.: Starania z PCOS cz. III

LittleHope Clo na wiele kobiet nie działa tak, jak powinien. Może powinnaś udać się do lekarza, który pokieruje Cię nieco inaczej? W przypadku kilku z nas np. bardzo pomógł letrozol

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Ewusiu świetnie, że Konradek jest takim grzecznym dzieckiem - w nocy śpi przepięknie! A jak ze spaniem w dzień? Ładnie przybiera na wadze?
u nas na szczęście coraz lepiej Iga przez długi czas nie mogła się pogodzić z wyjściem z maminego brzuszka. Ten świat coś jej nie leżał Od pewnego czasu jest jednak coraz lepiej, mała jest radosna (oczywiście z przerwami na babskie humorki), sama się bawi, a od tygodnia uskutecznia turlanki brzuszek-plecki-brzuszek-plecki itd
__________________
szczęśliwa żona od 06.2013

24.08.2015
cabraloca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-15, 20:14   #2995
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez cabraloca Pokaż wiadomość
LittleHope Clo na wiele kobiet nie działa tak, jak powinien. Może powinnaś udać się do lekarza, który pokieruje Cię nieco inaczej? W przypadku kilku z nas np. bardzo pomógł letrozol

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Ewusiu świetnie, że Konradek jest takim grzecznym dzieckiem - w nocy śpi przepięknie! A jak ze spaniem w dzień? Ładnie przybiera na wadze?
u nas na szczęście coraz lepiej Iga przez długi czas nie mogła się pogodzić z wyjściem z maminego brzuszka. Ten świat coś jej nie leżał Od pewnego czasu jest jednak coraz lepiej, mała jest radosna (oczywiście z przerwami na babskie humorki), sama się bawi, a od tygodnia uskutecznia turlanki brzuszek-plecki-brzuszek-plecki itd
Super że już jest lepiej ona już taka duża jest

W dzień Konradek prawie zawsze ma drzemke dłuższą po południu a poza tym to różnie czasem tylko ta jedna drzemka, czasem jeszcze mu sie przyśnie do południa albo pod wieczór jak ma dzień śpiocha, a czasami w ogóle nie chce usunąć na dłużej
A przybiera na wadze jak smok po miesiącu miał już 1,5 kg na plusie w stosunku do wagi z jaką wychodzil ze szpitala teraz nie wiem ile już waży, w czwartek przed szczepieniem się okaże
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-16, 08:36   #2996
tatajanka
Raczkowanie
 
Avatar tatajanka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 336
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
I jak? Zrobiłaś badania?
Ja się nie odzywałam, bo w sumie nie miałam o czym pisać wiecie, czekam na @ i czekam, więc nic się nie dzieje, mój kalendarzyk miesiączkowy pokazuje astronomiczne liczby dni, jako "dni spóźnienia" chyba zaczęłam to bardziej na luzie traktować i już jakoś tak nie wariuje.
Zrobiłam tak: badań jeszcze nie wykonałam, skontaktowałam się z trzecim lekarzem, przedstawiłam mu sytuację i ten powtórzył wersję lekarza nr I. Hmm...więc mówię, dobra, spróbuję, a najwyżej badania zrobię za miesiąc lub dwa (mam duże zaufanie do mojego lekarza i taki bardzo konkretny mi się wydaje)- może uda się wtedy zrobić w tym najkorzystniejszym dniu, jeśli już @ przyjdzie. Mój pierwszy lekarz powiedział, że on ze mną popracuje tak ok. pół roku, a potem skieruje mnie do kliniki, bo tacy "zaściankowi" lekarze jak on i tak mi więcej nie pomogą (to są jego słowa!). Trochę jest w tym tego co pisała rajs. I tak jestem teraz na tabsach (zostały jeszcze dwa). A jako, że w sumie tak jakby się zabezpieczam, to i do seksu podchodzę inaczej i nie myślę, że może tym razem itp. więc TŻ też ma więcej przyjemności . No i czekam na wakacje, może zmiana klimatu i oderwanie od codzienności trochę mi pomogą
tatajanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 13:36   #2997
ewcialis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cześć dziewczyny
Trafiłam do Was szukając informacji o PCOS z którym i ja się zmagam. Do tego hashimoto, p/c przeciwjądrowe i problemy z zajściem w ciażę. Wyniki Tż ok. 3 cykle z clo bez efektów w postaci fasolki.
Gin wspominał, że od następnego cyklu chce mi dać lek o nazwie Apo-letro? Wyczytałam, że ten lek jest stosowany przy nowotworach piersi i mnie to trochę przeraziło Mam pytanie czy któraś z Was brała ten lek a jeśli tak to z jakim skutkiem, jakie miałyście dawkowanie i ile cykli można go brać?
Przepraszam jeśli było o tym na forum ale po przeczytaniu kilku stron się poddałam
ewcialis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 14:52   #2998
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Cytat:
Napisane przez tatajanka Pokaż wiadomość
Ja się nie odzywałam, bo w sumie nie miałam o czym pisać wiecie, czekam na @ i czekam, więc nic się nie dzieje, mój kalendarzyk miesiączkowy pokazuje astronomiczne liczby dni, jako "dni spóźnienia" chyba zaczęłam to bardziej na luzie traktować i już jakoś tak nie wariuje.
Zrobiłam tak: badań jeszcze nie wykonałam, skontaktowałam się z trzecim lekarzem, przedstawiłam mu sytuację i ten powtórzył wersję lekarza nr I. Hmm...więc mówię, dobra, spróbuję, a najwyżej badania zrobię za miesiąc lub dwa (mam duże zaufanie do mojego lekarza i taki bardzo konkretny mi się wydaje)- może uda się wtedy zrobić w tym najkorzystniejszym dniu, jeśli już @ przyjdzie. Mój pierwszy lekarz powiedział, że on ze mną popracuje tak ok. pół roku, a potem skieruje mnie do kliniki, bo tacy "zaściankowi" lekarze jak on i tak mi więcej nie pomogą (to są jego słowa!). Trochę jest w tym tego co pisała rajs. I tak jestem teraz na tabsach (zostały jeszcze dwa). A jako, że w sumie tak jakby się zabezpieczam, to i do seksu podchodzę inaczej i nie myślę, że może tym razem itp. więc TŻ też ma więcej przyjemności . No i czekam na wakacje, może zmiana klimatu i oderwanie od codzienności trochę mi pomogą
Trzymam kciuki





Cytat:
Napisane przez ewcialis Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Trafiłam do Was szukając informacji o PCOS z którym i ja się zmagam. Do tego hashimoto, p/c przeciwjądrowe i problemy z zajściem w ciażę. Wyniki Tż ok. 3 cykle z clo bez efektów w postaci fasolki.
Gin wspominał, że od następnego cyklu chce mi dać lek o nazwie Apo-letro? Wyczytałam, że ten lek jest stosowany przy nowotworach piersi i mnie to trochę przeraziło Mam pytanie czy któraś z Was brała ten lek a jeśli tak to z jakim skutkiem, jakie miałyście dawkowanie i ile cykli można go brać?
Przepraszam jeśli było o tym na forum ale po przeczytaniu kilku stron się poddałam
Witaj ja bralam Apo-letro i teraz efekt jego stosowania wisi mi teraz na cycu
Letrozol oprócz na raka działa też świetnie na stymulacje (o wiele lepiej niż CLO) i tutaj w wątku mamy sporo dzieciaczków po stymulacji właśnie takimi tabletkami (bo wszystko jedno które tabletki z Letrozolem się zastosuje Apo-letro to tylko jeden z przedstawicieli, są też różne inne)
Już nie pamiętam jaką dawkę bralam ale chyba 5 dni po 1 tabletce. Zaszłam w trzecim cyklu stymulowanym (wcześniej ponad rok bezskutecznych starań, m.in też z Clo)

No więc bierz ten lek bez obaw i powodzenia
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 14:58   #2999
cabraloca
Raczkowanie
 
Avatar cabraloca
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 456
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Ewcialis witaj

Fajnie, że do nas trafiłaś - w kupie siła, choć ostatnio niestety wątek nieco przymarł - wielu z nas udało się zajść w ciążę i teraz albo głaszczemy swoje rosnące brzuszki, albo pielęgnujemy berbecie

Ja jestem jedną z wielu, którym letrozol (czyli np. Apo-letro) pomógł. Cztery cykle z clo, później laparoskopia i stymulacja Apo-letro z czymś na pęknięcie. W pierwszym cyklu z letrozolem się udało. Tym, że w ulotce nie ma nic o właściwościach stymulujących owulację letrozolu się nie przejmuj. W innych krajach Unii ten lek jest szeroko stosowany do stymulacji owulacji i ta jego właściwość jest zawarta w ulotkach. Tylko u nas, w Polsce, tego nie ma
__________________
szczęśliwa żona od 06.2013

24.08.2015
cabraloca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 06:57   #3000
ewcialis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2
Dot.: Starania z PCOS cz. III

Dziewczyny bardzo dziękuję Wam za odpowiedź
Niby ufam mojemu ginowi ale jednak ta informacja o nowotworze zbiła mnie z tropu
Cieszę się, że Wam się udało - dajecie nadzieję. Gratuluję pociech i życzę wspaniałego macierzyństwa
Ja w takim razie naładowana pozytywną energią niedługo zaczynam nowy cykl i kto wie może i na mnie ten lek podziała w cudowny sposób
ewcialis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-09-29 13:15:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:06.