Co robię nie tak?

[friable]

Mam problem z moimi wlosami... Jednym slowem są brzydkie Tylko nie wiem dlaczego... Olejuję je (olejkami z Alterry), myję Babydreamem, używam odżywek bez silikonów. Nie prostuję ich (tylko grzywkę :P), nie kręcę, od roku nie farbuję, a mimo to są okropne! Do niedawna się ładnie falowały, ale od kiedy stosuję tę pielegnację, mam pół-proste siano. Co może być przyczyną? Jedyne co mi przychodzi do głowy to spanie w mokrych włosach, ale czy ma to tak duży wpływ na włosy? Pomocy!

[Monisia_666]

Oczywiście, że ma. Włosy mokre sa bardzo podatne na uszkodzenia i nie wygladają ładnie rano. Zrezygnuj ze spania z mokrymi, myj je wcześniej aby mogły same wyschnąc, lub już lepiej wysusz je dokładnie suszarką, używając przedtem kosmetyku chroniącego włosy przed temperaturą. Propnuję Ci w ogóle nie rozczesywać włosów na mokro. Ja tak robię od jakiegoś czasu i jestem pod ogromnym wrażeniem. Włosy mokre ciężko jest rozczesać, plączą się. Po umyciu i osuszeniem ręcznikiem ( pamiętaj aby nie tarmosić ich najlepiej zawinąc w turban) nakładam na włosy kosmetyki bez spłukiwania tj, odzywkę elseve i olejek z avonu na końcówki i nie rozczesuję ich. Kiedy włosy same wyschną rozczesują się bez żadnych problemów delikatnie przeczesując grzebieniem zaskakujące- ale to wystarczy. Dodatkowo w moim przypadku ( włosy mam cienkie i oklapujące) są wtedy bardziej odbite od głowy. Pozdrawiam

[Krasko1]

A może wstawisz jakieś zdjęcie? Bo wiesz, wiele problemów jest tylko w naszej głowie

[Chatul]

Napisane przez Monisia_666

Zrezygnuj ze spania z mokrymi, myj je wcześniej aby mogły same wyschnąc, lub już lepiej wysusz je dokładnie suszarką, używając przedtem kosmetyku chroniącego włosy przed temperaturą.

Akurat suszenie ciepłym powietrzem może zaszkodzić włosom. A kosmetyki chroniące przed wysoką temperaturą to często pic na wodę. Ot, kosmetyki z dużą ilością sylikonów i innych oblepiaczy.

Napisane przez friable

Mam problem z moimi wlosami... Jednym slowem są brzydkie Tylko nie wiem dlaczego... Olejuję je (olejkami z Alterry), myję Babydreamem, używam odżywek bez silikonów. Nie prostuję ich (tylko grzywkę :P), nie kręcę, od roku nie farbuję, a mimo to są okropne! Do niedawna się ładnie falowały, ale od kiedy stosuję tę pielegnację, mam pół-proste siano. Co może być przyczyną? Jedyne co mi przychodzi do głowy to spanie w mokrych włosach, ale czy ma to tak duży wpływ na włosy? Pomocy!

Może Babydream Ci nie służy? Ja miałam po nim koszmarne włosy.
A może po prostu kryzys masz?

Używasz jakiejś odżywki bez spłukiwania? Układasz włosy na żel/piankę/pastę/gumę?

[Heroldin]

Napisane przez friable

Mam problem z moimi wlosami...

A może bezsilikonowa pielęgnacja Ci nie służy ?

[izus_86]

Napisane przez Monisia_666

Propnuję Ci w ogóle nie rozczesywać włosów na mokro.

Z tym się nie zgodzę
Proste włosy owszem można czesać na sucho, ja tak robię, ale założycielka wątku napisała, że jej się falują, a takie włosy należy czesać na mokro, aby uniknąć puchu

[plineczka003]

Podstawowa sprawa, skoro masz włosy falowane to zacznij je tak traktować. Wejdź na zakręcone forum i poszukaj jak powinno się z takimi włosami obchodzić. Przede wszystkim na sucho czeszemy TYLKO zupełnie proste włosy, a Twoje takie nie są i gdy zaczynasz je męczyć rano szczotką robi się właśnie pół-proste sianko. Wiele dziewczyn miało taki problem. Np. Mysia M mimo, że dbała o włosy ciągle była z nich niezadowolona, bo traktowała je jako proste mimo, że ich struktura jest inna
Dodatkowo spanie z mokrymi włosami to zbrodnia Wtedy włosy są dużo bardziej podatne na uszkodzenia niż gdy są suche. Spróbuj myć głowę wcześniej przynajmniej godzinę przed pójściem spać i zawsze możesz je trochę podsuszyć chłodnym nawiewem suszarki. Warto spiąć włosy w wysokiego koczka czy luźnego warkocza. Wtedy nie ocierają się tak o poduszkę i nie łamią

[letito]

Napisane przez friable

Mam problem z moimi wlosami... Jednym slowem są brzydkie Tylko nie wiem dlaczego... Olejuję je (olejkami z Alterry), myję Babydreamem, używam odżywek bez silikonów. Nie prostuję ich (tylko grzywkę :P), nie kręcę, od roku nie farbuję, a mimo to są okropne! Do niedawna się ładnie falowały, ale od kiedy stosuję tę pielegnację, mam pół-proste siano. Co może być przyczyną? Jedyne co mi przychodzi do głowy to spanie w mokrych włosach, ale czy ma to tak duży wpływ na włosy? Pomocy!

a jak długo stosujesz tę kurację - "Olejuję je (olejkami z Alterry), myję Babydreamem, używam odżywek bez silikonów"?

Może Twoje włosy nie przyzwyczaiły się do nowej pielęgnacji?

Moje włosy do Babydream'a przyzwyczajały się jakieś dwa jego opakowania ;P Podobnie do odżywek bez silikonów Na początku pomimo olejowania bywały sianem
A teraz z tej pielęgnacji jestem bardziej niż zadowolona

[friable]

Dziękuję za odpowiedzi

Uważam że winą nie jest to ze moje włosy nie lubią bezsilikonowej pielęgnacji, ponieważ gdy używałam silikonów włosy też były okropne.I wykluczam "włosowy kryzys" - takie włosy mam od kiedy pamiętam, ale chcę w końcu poprawić ich stan.

Zastosuję się do waszej rady dotyczącej spania z podsuszonymi Tylko bede musiała je myć chyba o 16 żeby do wieczora mi naturalnie wyschły, a od suszarki są jeszcze gorsze (mimo używania chłodnego nawiewu). A włosów na sucho od dawna nie czeszę, wtedy to już naprawde wyglądam jak mop.

Opisaną przeze mnie pielegnacje stosuje juz od 2 miesiecy i sadze ze powinny byc chociaz malutkie rezultaty. Najbardziej boli mnie jak słyszę "mogłabyś w koncu zrobic cos z tymi włosami! nakładasz w ogole jakąś odżywkę? " Może powinnam zmienić kosmetyki?

[WarOfWorlds]

Może to Babydream ja mam po nim sianowate włosy i jakieś suche... Może Ci nie służyć

[Ginger Cupcakes]

Może spróbuj myć samą odżywką, albo metodą OMO? Może brakuje Ci krzemu albo siarki? Może zacznij się suplementować, nigdy nie zaszkodzi

[friable]

Próbowałam myć odzywką... niestety chyba mi to nie słuzy bo wlosy były niedomyte i przyklapnięte (a używałam odżywek o prostych składach i masowałam każdy kawałeczek skóry ). Może po prostu zmienię szampon (także bez SLESowy, np Alterry), bo może, jak mówicie mi nie służy...

[miss_dior]

Też podejrzewam szampon BD. Dla niektórych jest super, ale wg innych nadaje się tylko do mycia pędzli. Może należysz do tej drugiej grupy
No i polecam suplementację wiesiołkiem.

[Raija80]

A może inny olej?
Ja miałam olejek Alterry z granatem, ale nie widziałam za dużej różnicy na moich włosach. Lepiej działa na mnie np. oliwa z oliwek.

[friable]

No to zmienię szampon i zacznę łykać jakieś suplementy. I chyba zmienie olej, tylko nie wiem na jaki, bo po oliwie z oliwek też nie widziałam różnicy... Może kokosowy?

[letito]

Napisane przez friable

No to zmienię szampon i zacznę łykać jakieś suplementy. ...

słusznie

możesz dodatkowo od czasu do czasu uzupełnić dietę o szklankę soku z kiszonej kapusty. Kapusta kiszona ma sporo wit. B, C, K, potas, wapń, żelazo, błonnik. Ma siarkę, a ona podobno dobroczynnie wpływa na kondycję włosów. Mnie w każdym razie ten sok służy. Choć nie bardzo go lubię, to jednak pije go co jakiś czas

Napisane przez friable

...I chyba zmienie olej, tylko nie wiem na jaki, bo po oliwie z oliwek też nie widziałam różnicy... Może kokosowy?

A olej kokosowy jest dobry. Jednym bardziej innym mniej odpowiada. Jeśli się na niego zdecydujesz, to najlepiej na zimnotłoczony i nierafinowany. Taki ma więcej składników odżywczych.
Osobiście polecam olejki indyjskie - te na bazie oleju kokosowego, np. Sesę, a z Hesh'a Heenarę czy Bhringraj.

[friable]

Mi ta odżywka nie podpasowała, miałam po niej sztywne włosy
Postanowilam ze zmienie olej i szampon, kupię jakieś suplementy, bede spać z suchymi włosami i kupię maskę Alterry Jak to mi nie pomoże to chyba zetnę włosy

[Shiruki]

Napisane przez letito

możesz dodatkowo od czasu do czasu uzupełnić dietę o szklankę soku z kiszonej kapusty. Kapusta kiszona ma sporo wit. B, C, K, potas, wapń, żelazo, błonnik. Ma siarkę, a ona podobno dobroczynnie wpływa na kondycję włosów. Mnie w każdym razie ten sok służy. Choć nie bardzo go lubię, to jednak pije go co jakiś czas

Kurczę o tym soku z kiszonej kapusty nie słyszałam- muszę koniecznie wypróbować czego się nie robi dla pięknych włosów

Nie ścinaj kochana, szkoda! ja zawsze miałam okropne włosy- co z tego że bardzo gęste i grube skoro puszyły się jak dzikie, były szorstkie, matowe i mega suche.. Ale teraz jestem z nich normalnie dumna Kluczem jest pielęgnacja od środka! Ja przez spory czas piłam drożdże (ale już dawno tego nie robiłam w sumie), co jakiś czas robię sobie wewnętrzną kurację skrzypokrzywą, a od kilku miesięcy wcinam pyszną pastę na podstawie diety dr. Budwig- czyli olej lniany z chudym twarożkiem i do tego różne pyszności Codziennie taki pyszny serek na słodko ( ale można go przyrządzać z czym się chce, nawet do kanapek z ziołami itd.) i moja cera przestała się tłuścić a włosy bardzo szybko stały się zdrowe i błyszczące (są do pasa mniej więcej).

Poza tym warto 'podoprawiać' kupne odżywki Moje włosy np. kochają miód i trochę olejku rycynowego A dzisiaj zrobiłam sobie poraz pierwszy peeling głowy, siedzę właśnie z ręcznikiem na łepetynce i jestem ciekawa co z tego wyjdzie

[friable]

Też bym bardzo nie chciała ścinać włosów (mam do połowy pleców i dzięki temu w ogóle wygladam jak dziewczyna ) ale może powinnam bo 2 lata katowałam je prostownicą i nawet można zauważyć że zmieniły kolor (jakbym wypaliła pigment )
Mam nadzieję, że zmiany w pielęgnacji zarówno zewnętrznej jak i wewnętrznej odratują moje włosy

[minthairr]

A może odżywka Kallos?