Wychowanie moje panie to nie tylko odchowanie

[zakonna]

Nie klepnięcie w żartach tylko mąż ci strzela klapsa bo nie umiesz opanować obsługi wiertarki albo zapomniałaś o czymś o co kilka razy prosił.
Szczerz, gdybyś trafiła na mojego TŻ i postanowiła go lekko klepnąć to nie sądzę żebyś była zadowolona z rozwoju sytuacji potem.

[Debrah]

Wątek od pierwszego zdania brzmi jak "pochwalcie mnie jak cudownie wychowuję swoje dziecko" - niestety nie usłyszysz tego. Ten wątek mnie..przeraża.
Ty "tak sobie wymyśliłaś", kompletnie bez żadnej wiedzy na temat rozwoju dziecka, potrzeb emocjonalnych, stopnia rozumienia w danych wieku. Kompletnie bez niczego.
"Bo tak, bo działa" - no świetnie.
Kup paralizator, zadziała jeszcze lepiej.

Napisane przez dzinek

Vixen daruj sobie ocene moich metod. Dla nie i dla mojego dziecka sa one bardzo dobre. Dla ciebie nie musza
Od rau widac ze wlasnie Ty uwazasz ze dziecko jest na dane cos za male.
Eot

Zakładając taki wątek wystawiasz się na ocenę.

I dlaczego uważasz, że dziecko NIE JEST, za małe? Od jakiego wieku stosujesz swoje cudowne metody?

Napisane przez dzinek

a dla mnie to bardzo duza roznica

Nie demonizujcie, troche rozsadku. Nie robie krzywdy mojemu dziecku
Jednak napisalam celnie w pierwszym poscie


Nie o ocene mi chodzi bo ja jestem sczesliwa ze swoim wyborem i moje dziecko rowniez
Tylko o wymiane doswiadczen, i sposobow
Jak czesto myslicie nad sposobem wychowawczym jak chcecie cos osiagnac u swojego dziecka?

Otóż robisz, robisz krzywdę.
Brzmi to ostro?
Niestety, taka prawda, mnóstwo badań o tym mówi.

[Ineczka33]

Napisane przez dzinek

naucze ze nie wklada sie palcy do kontaktu.

Ach, nauczysz, jak to zrobisz, żeby zrozumiała? Nie lepiej zabezpieczyć kontakty? A jeśli nie posłucha? Może to przypłacić życiem.

Napisane przez dzinek

Nie mam zamiary bawic sie w bicie jak sugerujesz. Dla ciebie klapsy to nie dopowiednia metoda skoro takie rozwiazania przychodza Ci do glowy.
Szlaban na komuter i net

Bo bicie to NIE zabawa.
A, Szlaban na komputer. Pójdzie po szkole do koleżanki i twój szlaban o kant d. rozbić.

Same szlabany, klapsy, spacer przy nodze.

To są te metody wychowawcze, które wymyśliłaś? To tresura.

Stracisz kontakt z dziećmi szybciej niż myślisz. Będą cię okłamywać, żeby uniknąć kary, nic o nich nie będziesz wiedziała, bo nigdy ci się z niczego nie zwierzą.

Napisane przez dzinek

Dwulatke za oskubanie rosliny , chwila samotnosci

Bez komentarza.

[dzinek]

Napisane przez _vixen_

Za to Ty wszystkie rozumy zjadłaś i najlepiej znasz się na wychowaniu dzieci, bo stosujesz metodę najlepszą na świecie - klapsa, który nie boli

Klaps boli. Jeśli nie fizycznie, to psychicznie, a to jeszcze gorzej.
Chciałabyś, żeby ktoś Cię tak traktował, dając lekkie klapsy za złe - w jego opinii - zachowanie?

Moja corke nie boli ani fizycznie ani psychicznie, dla mniej to normalny element. Za to Ciebie boli bardzo.

Napisane przez zakonna

dziewczyny klika razy już pytały, czy gdyby ciebie ktoś tak uczył poprzez "lekkie klapsy" to uznałabyś to za normalne?

tak, oczywiscie jest to czasowe
Skoro zdecydowalam sie to stosowac to sobie przemyslalam wszystkie za i przeciw

[Ineczka33]

Napisane przez taszkin

Jak to, bedzie umiala o swoje zawalczyc w przedszkolu, jak kolega zrobi cos czego nie wolno (np zburzy zamek z klockow) dostanie od niej klapsika

A jeśli chłopiec będzie podobnie wychowany i silniejszy, to rozkwasi jej mały nosek pięścią. Tak to działa.

Autorko, serio twoja wyobraźnia nie sięga tak daleko, by przewidzieć skutki swoich ,,metod"?

[zakonna]

nie rozumiałam odpowiedzi... czyli wg ciebie autorko normalne jest, że ludzie motywują innych do nauki i odpowiednich zachowań poprzez klapsy???

[żurawinka]

Klaps to słabość rodzica, który na swoje usprawiedliwienie powie " to tylko klaps, nic złego" żeby wyjaśnić sytuację w której zawalił. Czy taki chcemy stworzyć świat, gdzie silniejszy bije słabszego?

Dwulatek zrozumie już tłumaczenia że dzieje się tak i tak, czasem powtórzysz kilka razy. Co ma zrozumieć jeśli odeślesz go do innego pokoju za oberwanie kilku liści? Czemu oberwanie liści to katastrofa która wymaga kary?

Cios od męża nauczyłby cię
1.strachu
2.szacunku
3.kombinowania jak nie dostać
4.przemyślenia że to ty zrobiłaś źle

Zaznacz prawidłową odpowiedź

Coś jest na rzeczy że tyle osób nie popiera twoich metod, zastanowiłaś się czasem że może to ty nie masz racji?

[Debrah]

Napisane przez dzinek

co ma oddawac jak ja to nie boli?

Tak ogolny trend spoleczny wode z mozgu robi niektorym, baaaa bardzo duzej ilosci osob.

Napisane przez dzinek

Moja corke nie boli ani fizycznie ani psychicznie, dla mniej to normalny element. Za to Ciebie boli bardzo.

tak, oczywiscie jest to czasowe
Skoro zdecydowalam sie to stosowac to sobie przemyslalam wszystkie za i przeciw

A skąd wiesz, że jej nie boli?
To teraz mi wyjaśnij - jakim cudem DZIAŁA skoro ani nie boli ani nie wyrządza krzywdy?
To tresura oparta NA STRACHU.


"Dla niej to normalny element" - o k.wa - padłam i nie wstanę.
Współczuję dziecku.

Przemyślałaś za i przeciw? To słucham, jakie są ZA?

[maharet1092]

Napisane przez dzinek

Ja nie ide z trendem kar cielesnych badz ich braku jak wy, tylko wypracowuje wlasne rozwiazania najlepsze dla mojego dziecka bo ja najlepiej wiem co jest dla niej dobre nie wy.
Wiec mnie nie interesuje co mi za 20 lat powie spoleczenswto i wiedza ogolna. Co jest dobre kazdy wie we wlasnym sercu i jak daleko mozna sie posunac.

i

Jaki tend??!!Cio za bzdura?!Naprawde nie rozumiesz, ze to co robisz jest najzwyczajniej w swiecie NIELEGALNE, zakazane prawnie i karalne??!A moze powinnasd dostac w pierd*** by to do ciebie dotarlo

[Ineczka33]

Napisane przez dzinek

Skoro zdecydowalam sie to stosowac to sobie przemyslalam wszystkie za i przeciw

I jakie były argumenty za? A jakie przeciw?

[_vixen_]

Napisane przez dzinek

Ja nie ide z trendem kar cielesnych badz ich braku jak wy, tylko wypracowuje wlasne rozwiazania najlepsze dla mojego dziecka bo ja najlepiej wiem co jest dla niej dobre nie wy.
Wiec mnie nie interesuje co mi za 20 lat powie spoleczenswto i wiedza ogolna. Co jest dobre kazdy wie we wlasnym sercu i jak daleko mozna sie posunac.

Kobieto, zrozum, nie bicie dzieci to nie jest żaden trend czy moda, to jest regulowane przez przez prawo!

Niestety, nie każdy wie, co jest dobre i jak daleko może się posunąć, widać najlepiej na Twoim przykładzie. I to nieprawda, że każdy rodzic wie, co jest najlepsze dla jego dziecka.

Głupie metody wychowawcze i przekonanie o ich doskonałości - jak dla mnie najgorsze połączenie...

Napisane przez taszkin

Jak to, bedzie umiala o swoje zawalczyc w przedszkolu, jak kolega zrobi cos czego nie wolno (np zburzy zamek z klockow) dostanie od niej klapsika

A potem mama da córce lekkiego klapsa z tekstem "Nie wolno bić".

Napisane przez Debrah

Kup paralizator, zadziała jeszcze lepiej.

Słuszna myśl.


Żal mi dzieci tak myślących rodziców, poważnie.
Nic dziwnego, że potem jest tak wielu pokiereszowanych psychicznie ludzi, jak od małego są tak traktowani.

Podstawowa sprawa - dziecku należy się przede wszystkim szacunek, dopiero potem jest miejsce dla wszelkich metod wychowawczych.

[maharet1092]

Napisane przez Ineczka33

Stracisz kontakt z dziećmi szybciej niż myślisz. Będą cię okłamywać, żeby uniknąć kary, nic o nich nie będziesz wiedziała, bo nigdy ci się z niczego nie zwierzą.

.

Dokladnie, takie konsekwencje to przyniesie

[dzinek]

Napisane przez Ineczka33

Ach, nauczysz, jak to zrobisz, żeby zrozumiała? Nie lepiej zabezpieczyć kontakty? A jeśli nie posłucha? Może to przypłacić życiem.


Bo bicie to NIE zabawa.
A, Szlaban na komputer. Pójdzie po szkole do koleżanki i twój szlaban o kant d. rozbić.

Same szlabany, klapsy, spacer przy nodze.

To są te metody wychowawcze, które wymyśliłaś? To tresura.

Stracisz kontakt z dziećmi szybciej niż myślisz. Będą cię okłamywać, żeby uniknąć kary, nic o nich nie będziesz wiedziała, bo nigdy ci się z niczego nie zwierzą.



Bez komentarza.

nie wiem jak
ale to juz dziala

Nie tresuje wychowuje, pomiedzy trsura a wychowaniem jast taka subtelna roznica ze tresujesz kogos aby Ciebie uszczesliwial, wychwoujesz aby sam byl szczesliwy. Lapiesz?

Twoje czarnowidzwto ukazuje na brak milosci do potencjalnego dziecka. Kary trzeba stosowac adekwatne.
Milosc musi sie wizac z wychowaniem, jesli nie to katastrofa

[zakonna]

ja nie wiem... dzieci nie mam i nie będę mieć, ale ja nawet swoich psów nie biję. Awersja działa szybciej niż pozytywne metody ale ma destrukcyjny wpływ na relacje pies-człowiek i na psychikę psa. Podejrzewam, że na dzieci działa to tak samo.

[_vixen_]

Napisane przez dzinek

Moja corke nie boli ani fizycznie ani psychicznie, dla mniej to normalny element. Za to Ciebie boli bardzo.

Tak, boli, bo żal mi jest malutkiego dziecka tak traktowanego.

[MsLullaby]

Ja sie zastanawiam jakich metod WYCHOWAWCZYCH zacznie uzywac autorka watku, gdy LEKKI klaps juz nie przyniesie wymaganych efektow

[maharet1092]

Napisane przez dzinek

dla mniej to normalny element. boli bardzo.

Bez komentarza.Bici i przemoc jest normalnym elementem zycia czlowieka, naprawde super ja wychowujesz

[dzinek]

Napisane przez _vixen_

Kobieto, zrozum, nie bicie dzieci to nie jest żaden trend czy moda, to jest regulowane przez przez prawo!

Niestety, nie każdy wie, co jest dobre i jak daleko może się posunąć, widać najlepiej na Twoim przykładzie. I to nieprawda, że każdy rodzic wie, co jest najlepsze dla jego dziecka.

Głupie metody wychowawcze i przekonanie o ich doskonałości - jak dla mnie najgorsze połączenie...

Kobieto zrozum ze jak Cie moz klepnie w pupe przy jakies okazji to nie jest podstawa prawna.

ja nie uwazam ze moja matoda jest najlepsza, ona po prostu jest dobra dla nas. Chetnie poslucham o Twoich. Osiwiec mnie w tej kwesti a nie tylko oceniasz.

Szanuje moja corke i to bardzo.

[maharet1092]

Napisane przez dzinek

nie wiem jak
ale to juz dziala

Nie tresuje wychowuje, pomiedzy trsura a wychowaniem jast taka subtelna roznica ze tresujesz kogos aby Ciebie uszczesliwial, wychwoujesz aby sam byl szczesliwy. Lapiesz?

a

Jaka bys ty bala szczesliwa gdybys w pierd** dostawala.No chyba, ze to lubisz, sa rozne zboczenia

[żurawinka]

Czy autorka dostawała w tyłek w dzieciństwie? Obstawiajmy ...

[dzinek]

Kazdy myslacy dorosly czlowiek potrafi ojkeslic co jest dobre dla jego dziecka. Musi sie tylko nad tym gleboko zastanowic, z dobrem dziecka na czele.

To czy robi tak albo inaczej to juz inna kwestia.

Takie moje zdanie

[Ineczka33]

Napisane przez dzinek

nie wiem jak
ale to juz dziala

Nie tresuje wychowuje, pomiedzy trsura a wychowaniem jast taka subtelna roznica ze tresujesz kogos aby Ciebie uszczesliwial, wychwoujesz aby sam byl szczesliwy. Lapiesz?

Twoje czarnowidzwto ukazuje na brak milosci do potencjalnego dziecka. Kary trzeba stosowac adekwatne.
Milosc musi sie wizac z wychowaniem, jesli nie to katastrofa

Przeczytałaś w życiu choć jedną książkę o rozwoju psychicznym dziecka? Jedną?
Bijesz dziecko dziś, żeby było szczęśliwe jutro? Skąd wzięłaś te chore teorie? Masz odwagę przyznać? Nie rozumiesz, że zaszczepiasz dziecku, że przemoc jest normalna?
Kiedy twoja dorosła córka dostanie lekko w twarz od męża, który się lekko zdenerwował, ale ''przecież kocha" - nigdy nie będzie umiała postawić granic przemocowemu facetowi, bo miłość będzie jej się kojarzyła z przemocą. Będzie jechała na jednym wozie. Jeśli matka kocha i bije, to czemu mąż nie? Łapiesz?
Moje czarnowidztwo wynika z wiedzy, jak działają mechanizmy takiej tresury.

[dzinek]

trolujecie temat

[MsLullaby]

Napisane przez dzinek

Kazdy myslacy dorosly czlowiek potrafi ojkeslic co jest dobre dla jego dziecka. Musi sie tylko nad tym gleboko zastanowic, z dobrem dziecka na czele.

To czy robi tak albo inaczej to juz inna kwestia.

Takie moje zdanie

Moze glupie porownanie, ale od razu mi sie skojarzylo z tym postem. Ostatnio byla glosna afera o rodzicach, ktorzy zaglodzili swoje dziecko. Oni tez mysleli, ze robia dobrze. Final chyba kazdy zna kto slyszal o tym

[ollastar]

Napisane przez _vixen_

Tak, boli, bo żal mi jest malutkiego dziecka tak traktowanego.

Mnie też bardzo szkoda tego dziecka.

Napisane przez dzinek

Kazdy myslacy dorosly czlowiek potrafi ojkeslic co jest dobre dla jego dziecka. Musi sie tylko nad tym gleboko zastanowic, z dobrem dziecka na czele.

To czy robi tak albo inaczej to juz inna kwestia.

Takie moje zdanie

W wątku wypowiedziało się sporo mam, nie zastanawia Cię, że ŻADNA z nich nie popiera Twoich metod ?

[dzinek]

Napisane przez Ineczka33

Przeczytałaś w życiu choć jedną książkę o rozwoju psychicznym dziecka? Jedną?
Bijesz dziecko dziś, żeby było szczęśliwe jutro? Skąd wzięłaś te chore teorie? Masz odwagę przyznać? Nie rozumiesz, że zaszczepiasz dziecku, że przemoc jest normalna?
Kiedy twoja dorosła córka dostanie lekko w twarz od męża, który się lekko zdenerwował, ale ''przecież kocha" - nigdy nie będzie umiała postawić granic przemocowemu facetowi, bo miłość będzie jej się kojarzyła z przemocą. Będzie jechała na jednym wozie. Jeśli matka kocha i bije, to czemu mąż nie? Łapiesz?
Moje czarnowidztwo wynika z wiedzy, jak działają mechanizmy takiej tresury.

przeczytalam

Wiesz brak slow dostac od kogos w twarz a klapsa z miloscia to dla ciebie to samo.

Milosci Ci zycze. I dziecka widzianego z milosci perspektywy

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez ollastar

W wątku wypowiedziało się sporo mam, nie zastanawia Cię, że ŻADNA z nich nie popiera Twoich metod ?

nie, bo nie w celu oceny zalozylam watek

Znam na zywo wiele osob ktore nie maja problemu z lekkim klapsem i nie jest to ''bicie'' z naszej perspektywy , jak usilnie probujecie mi udowodnic.

Czekam na mamy ktore maja jakies moze fajniejsze metody ode mnie, niech opisza i poszerza mi horyzonty

[maharet1092]

Napisane przez MsLullaby

Moze glupie porownanie, ale od razu mi sie skojarzylo z tym postem. Ostatnio byla glosna afera o rodzicach, ktorzy zaglodzili swoje dziecko. Oni tez mysleli, ze robia dobrze. Final chyba kazdy zna kto slyszal o tym

Ja nie slyszalam

[_Beata _]

autorko, słyszałas kiedyś powiedzenie "jeśli jedna osoba mówi ci, że robisz źle- olej to. jeśli mówi tak kilka czy kilkanaście osób, zapewne mają rację. " ?

dziecku współczuję. klaps w imię miłości- czyli jak mąż mi nos rozkwasi to mam się cieszyć, że mnie kocha

[Ineczka33]

Napisane przez dzinek

przeczytalam

Wiesz brak slow dostac od kogos w twarz a klapsa z miloscia to dla ciebie to samo.

Milosci Ci zycze. I dziecka widzianego z milosci perspektywy

Jeden i drugi klaps wynika z braku zgody na zachowanie drugiego człowieka. Różnią się tylko bite części ciała.
Mało wątków na wizażu o bitych dziewczynach, które nie potrafią odejść i nie odchodzą, bo ich faceci je ''kochają". Przecież tak mówią, nie ważne, że biją. Ty robisz to samo i przygotowujesz swoją córkę do roli ofiary.

Nie musisz. Mam jej pod dostatkiem. I wyobraź sobie, że uczucie, którym obdarzają mnie najbliźsi i dobre stosunki z dziećmi nie są wymuszone biciem.

[dzinek]

Napisane przez MsLullaby

Moze glupie porownanie, ale od razu mi sie skojarzylo z tym postem. Ostatnio byla glosna afera o rodzicach, ktorzy zaglodzili swoje dziecko. Oni tez mysleli, ze robia dobrze. Final chyba kazdy zna kto slyszal o tym

Rozsadek to podstawa, bez niego kazda ocena jest nieadekwatna

A nierozsadnych rodzicow tez niestety znam. Ale wystarczy im pokazac ze to jest nierosadne
choc czasem ciezko

takze musze moja poprzednia wypowiedz uzupelnic.
O wukluczajac nierozsadnych ludzi

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez Ineczka33

Jeden i drugi klaps wynika z braku zgody na zachowanie drugiego człowieka. Różnią się tylko bite części ciała.
Mało wątków na wizażu o bitych dziewczynach, które nie potrafią odejść i nie odchodzą, bo ich faceci je ''kochają". Przecież tak mówią, nie ważne, że biją. Ty robisz to samo i przygotowujesz swoją córkę do roli ofiary.

Nie musisz. Mam jej pod dostatkiem. I wyobraź sobie, że uczucie, którym obdarzają mnie najbliźsi i dobre stosunki z dziećmi nie są wymuszone biciem.

Nie widze, gdzie robie to samo?

To super ze masz, to jeszcze uwierz ze inni tez kochaja swoje dzieci itd, jane ze sa gazetowe przykaldy ze wlos sie jezy.