|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2009-03-19, 16:40 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 51
|
wygląd czy charakter?
Hmm to teraz ja- pewnie oklepany temat ale no mam mały problem.
Ale jest tak: moja koleżanka mieszka z takim chlopakiem któremu hmm podobno się spodobałam<ona mi tak powiedziała>. No i w sumie może i ma rację bo chlopak pisze mi smsy(ale no takie sympatyczne smieszne wiec no tak też można po koleżensku przeciez pisac prawda> i wczoraj np zrobił pizzę u siebie ale zaprosił jeszcze innych znajomych wiec no spoko było. No fakt siedział przy mnie ale nic nie było żadnego trzymania za rączki nic no tylko uśmiechy i żarty ale no to normalne. ALe chodzi o to że ja postrzegam go tylko jako kumpla, wspóllokatora kumpeli. No bo hmm urodziwy to on nie jest- ale charakter ma fajny, no znaczy taki bardzo porządny facet, no ale ja nie mysle w kategoriach chlopak jesli chodiz o niego. No i kumpela się smieje ze mnie ze on w ogole sie nie nadaje... Ja wiem że liczy sie charakter i w ogole ale no qrcze mam ciezką sytuację bo on cąły czas pisze do mnie no ja odpisuję ale czy to znaczy ze ja chce cos wiecej- a nie chce chlopaka zranic. No i w sumie wczoraj bylam u nich i przedwczoraj ale dzis juz nei chce tam isc i sie wykrecam czyms innym bo nie chce mu dawac nadziei. Lae myslicie ze jak piszemy no hmm duzo smsow to daję mu jakieś nadzieje? Jesli tak w takim razie jak by to zakonczyc bo przeciez niegrzecznie tka nieodpisywac a hmm rozmowa to jednak ciezsza sprawa bo nie ejstem dobra w tkaich gadkach... No i wlasnie sie zastanawiam czy warto jest zacząć coś takiego<bo fakt chcialabym z kims być> ale moze hmm stać mnie na kogoś lepszego- ja wiem ze to brzmi strasznie próżnie i w ogole ohydnie no ale ... CO robic, pomozecie? |
2009-03-19, 16:50 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 374
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie zaczynaj związku jeżeli już na początku masz obawy co do niego. I Ty się rozczarujesz i on, oboje będziecie żałować. Ty bo zgodziłas się z nim być mimo że nic nie czułaś, a on bo dawałaś mu nadzieję i go zostawiłas. Narazie nie było żadnych deklaracji, więc nie masz czego zakończyć, staraj sie poprostu nie odpisywać na smsy, albo odpowiadać w sposób neutralny, krótko. Lepiej żeby teraz zrozumiał że nie ma u ciebie szans niz żeby sie niepotrzebnie łudził. Nie siadaj obok niego na spotkaniach, nie zagaduj pierwsza, nie rozmawiaj na intymne tematy, staraj sie trzymac od niego z daleka. Pisze bo wiem jak to jest, sama kiedys byłam w takiej sytuacji, chłopak był naprawde miły i wesoły, ale co z tego jak dla mnie kompletnie nie pociągający fizycznie, otyły i spocony. Więc nic na siłę, delikatnie daj mu do zrozumienia że nic z tego, niestety. Powodzenia.
__________________
|
2009-03-19, 16:56 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: wygląd czy charakter?
nie ma sensu zaczynac czegoś jeśli już na początku masz wątpliwości
wiele razy miałam podobną sytuację, ale parę razy nie udało mi się nakreślic granic. nie jest ładnie bawic się uczuciami innych. może powinnaś jasno dac do zrozumienia, że niestety, ale nie jesteś nim zainteresowana? to mogłoby pomóc
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek |
2009-03-19, 16:59 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Cytat:
Czemu by nie spróbować? Najwyżej nie wypali, a może też się ułożyć... |
|
2009-03-19, 17:04 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 51
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Dziękuję kasandra82 - postaram sie tak zachowywać. Hmm ciężko będzie ale no lepiej teraz to zakonczyc i to na stopie mam nadzieje ze koleżeńskiej<bo on przeciez mieszka z moja kumpela więc siłą rzeczy będziemy się widzieć a ja nie chce żeby było jakoś niezręcznie> teraz niz jak by to zabrnęło dalej. Masz rację i dziękuję za słowa zdrowego rozsądku.
Qrcze czemu takim facetom akruat sie podobam a nie tym co trzeba. Ehh no w końcu life is brutal... ---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Dzięki dziewczyny ale hmm podpowiedźcie jak mu dać jasno do zrozumienia? No prosto z mostu powiedziec? Jak wy byscie zrobily? |
2009-03-19, 17:05 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Odpowiadając na tytuł wątku, zarówno charakter jak i wygląd jest bardzo ważny. Nie chodzi tutaj dokładnie, że musi być mega przystojny itp, a bardziej o to, żeby Ciebie kręcił i miał to "coś", przy tym może być zupełnie nieatrakcyjny dla kogoś innego
Co do opisanej sytuacji, to nie sensu tego ciągnąć. I tak jak radzą dziewczyny. Ogranicz kontakt, odpisuj krótko, uprzejmie, na zwykłej koleżeńskiej stopie. |
2009-03-19, 17:05 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Chlopak nie ma u Ciebie szans tylko ze wzgedu na urode?
|
2009-03-19, 17:15 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Wiesz uroda to nie wszystko bo uroda się zmienia z brzydkiego kaczątka może stać się jeszcze łabędziem.Moim zdaniem ważniejszy jest charakter bo piękno wychodzi z wnętrza a nie zewnątrz.Uroda też jest ważna ale ja myślę, że on nie jest aż tak odrażający że patrząc na niego trzeba zamknąć oczy.
|
2009-03-19, 17:32 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Czę-100-chowa
Wiadomości: 17
|
Dot.: wygląd czy charakter?
a ile masz lat o ile moge zapytac? jezeli planujesz zwiazek do konca zycia i na dluzej to powiem tak: charakter jest b b b wazny-na starosc wszyscy sa niestety brzydcy i pomarszczeni.taka prawda i takie zycie-wtedy liczy sie wlasnie piekno wewnetrzne i charakter i to czy sie lubicie i dogadujecie.natomiast jezeli jestes b mloda i nie planujesz/nie szukasz zwiazku na dlugo to nie zawracalabym chlopakowi glowy i dalej szukala odpowiadajacego ci wygladem faceta
|
2009-03-19, 17:33 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Co do pytania w temacie - przepraszam, pewnie dostanę ostrzeżenie, ale jest głupie.
Jeśli związek chcesz opierać na urodzie partnera - to co zrobisz jak będziesz starsza i zaczną się pojawiać zmarszczki i siwizna? Poszukasz młodszego? Po drugie bycie z kimś dla bycia z kimś to największa krzywda jaką możesz chłopakowi zrobić. |
2009-03-19, 17:41 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: wygląd czy charakter?
wiesz teoretycznie uroda to nei wszystko...ale jak koleś ci się nie podoba to się nigdy nie zmusisz...
__________________
Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
2009-03-19, 17:52 | #12 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: wygląd czy charakter?
jeśli chcesz być z kimś z tak zwanego braku laku, to daj sobie spokój. Taki 'związek' jest z góry skazany na niepowodzenie.
__________________
|
2009-03-19, 18:38 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Hmm.. jeżeli już na początku masz anty myśli co do niego to pomyśl że potem będzie jak ... ? No właśnie. Nie zbyt fajnie...
__________________
I will always love you. You, my darling you.... |
2009-03-19, 19:12 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Nie zaczynaj czegos czego nie czujesz
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
2009-03-19, 20:13 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 553
|
Dot.: wygląd czy charakter?
ej zaraz, zaraz,
to ty rezygnujesz ze swojego (glownie swojego) i jego szczescia tylko dlatego, ze chlopak jest malo urodziwy? ja mialam podobna sytuacje: niezbyt przystojny (zeby nie powiedziec - poprostu brzydki) ale fajny facet, zainteresowany mna a ja nieporadna. wiesz co zrobilam? dalam nam obu szanse i nagle po niedlugim czasie zaczal mi sie wydawac bardzo przystojny i pociągający. niestety mielismy inne oczekiwana wzgledem siebie i nasz zwiazek dosc szybko sie skonczyl, ale wciaz mi sie podoba i dalabym wszystko zeby bylo tak jak na początku. mamy wspolnych znajomych i wciaz poznaje jego nowych kolegów, kiedy im mowie ze kiedys z nim bylam i oni ze zdziwieniem stwierdzaja że "nie spodziewaliby sie po nim takiej ładnej dziewczyny", to automatycznie im odpowiadam, ze nigdy nie pomyslalabym ze bede z takim przystojniakiem. widzisz, jak to sie wszystko potrafi pozmieniac?
__________________
|
2009-03-20, 09:23 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: wygląd czy charakter?
tu masz odpowiedź (ja może być później) http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=322151
dla mnie obie te sprawy są bardzo ważne, nie musi gościu być piękny, ma mnie się podobać i pociągać mnie. Owszem czasem ktoś zyskuje przy bliższym poznaniu, ale raczej to wygląda tak, że przed zamienieniem kilku słów ktoś się nie wydaje atrakcyjny, a jak chwile się pogada wydaje się inny, ma coś w sobie. Ale to nie jest szukanie na siłę po kilku spotkaniach, raczej poznanie całokształtu osoby.
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2009-03-20, 09:37 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: wygląd czy charakter?
To, że mu się podobasz wiesz jedynie od koleżanki a czy On w jakiś sposób dał Ci to do zrozumienia? Pisze smsy, ale z tego co zrozumiałam - raczej są to smsy na stopie koleżeńskiej? Czy te smsy choć troche mówią, ze chciałby czegoś więcej?
Skoro postrzegasz go tylko w kategori kumpla to na tej stopie pozostań. A jeżeli On zacznie sam zdradzać, ze chce czegoś więcej a Ty dalej nic nie będziesz do niego czuła to mu to poprostu szczerze powiedz. |
2009-03-20, 09:50 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Jeżeli on jako całość Cię nie pociąga, to nie ma sensu robić mu wody z mózgu. Bo co, pobędziesz z nim z miesiąc i znajdziesz przystojniejszego ?
Zresztą jak jest coś na rzeczy - to i brzydal będzie się podobał bardziej niż niejeden Brad Pitt. Na razie możecie się poznawać bez wchodzenia w związek... czy jest jakiś wymóg, że trzeba się wiązać z kolegą, z którym się dobrze rozmawia?
__________________
|
2009-03-20, 10:09 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Daj sobie z nim spokój. Jakoś "delikatnie" daj mu do zrozumienia że nie jesteś nim zainteresowana bo skrzywdzisz chłopaka który robi sobie pewnie jakieś "nadzieje"
Ja dużo razy byłam w podobnych sytuacjach, ale nie zaangażowałam się nigdy w żaden związek, bo nie ma sensu być z kimś kto Cię nie pociąga w żaden sposób...A to że ma fajny charakter to może być Twoim kolegą Ja w pierwszej kolejności patrzę na wygląd, potem na charakter. I nie oszukujmy się każdy tak robi Edytowane przez Onazyje Czas edycji: 2009-03-20 o 10:10 |
2009-03-20, 10:37 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Dwa razy poleciałam na wygląd i dwa razy zrobiono mnie w bambuko, a urodziwi dżentelmeni okazali się zwykłymi...męskimi termiami anatomicznymi . Zapewne działali w myśl zasady: bo ja to jestem pienny i młody, to sobie poużywam. Oczywiście nie twierdzę, że wszyscy tacy są, ale mnie się akurat trafiło takie moralne robactwo.
Obecnie jestem z człowiekiem, który urodą nie grzeszy, w sensie, że raczej niski, jakiś tam brzuch się rysuje pod tiszertem i tak jakby nieśmiało zaczynały wykwitać zakola. Ot, taki przeciętniak. Ale nie spotkałam nikogo z tak fantastyczną osobowością. Ja się z nim, nigdy nie nudzę (zresztą on ze mną też). I myślę, że to zabije ewentualną rutynę. nie będzie non stop schematu: piwo + telewizor. Będę mieć o czym z człowiekiem porozmawać, pójdę z nim do teatru, na operę, w kręgle pograć, bo on, jak na dziesiejsze standardy, jest wprost genialnie wszechstronny. Daje mi dużo, dużo więcej niż tamci przystojniacy. Kiedyś tak sobie popadałam w melancholijny nastrój i zaczęłam się zastanawiać czemu się na mnie zdecydował. Przecież to jak rzucanie pereł przed wieprze (czyli mnie, gwoli ścisłości) Fakt, myśmy się znali zanim zaczęliśmy się spotykać, miałam więc sposobność poznać go i poobserwować jak odnosi się do innych i może dlatego tak łatwo było mi podjąć decyzję o zacieśnieniu kontaktów
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo" |
2009-03-20, 11:59 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
|
Dot.: wygląd czy charakter?
Mowia, ze wyglad nie jest wazny, ze liczy sie przede wszystkim charakter, ale to nie prawda... Musi podobac ci sie facet zarowno z wygladu jak i z charakteru....
Moze nie dawaj mu jakis wyraznych sygnalow ze masz go dosc itd... Tylko zostawcie to tak jak jest na stopie kolezenstwa, i sama po czasie zobaczysz czy koles znaczy dla ciebie cos wiecej czy nie, czy wzbudza wtobie jakies emocje czy nie... |
2009-03-20, 12:08 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: wygląd czy charakter?
A jak facet się zestarzeje to go w tyłek kopniesz i poszukasz takiego bez zmarszczek?
A czy Ty sama jesteś taka idealna i piękna? |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.