Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówki 2016

[Optymistka26]

Waga okolo 3300g Wszystko ok ale...bylam dzis u innego gina niz ostatnio i...ponoc zero rozwarcia. Cos mi się wierzyć nie chce ze z 4cm w tydzień zrobili sie zero 😁

Ogólnie to mogę się uaktywnić i juz czekać na poród.

[kasia_wroc]

Napisane przez Optymistka26

Waga okolo 3300g Wszystko ok ale...bylam dzis u innego gina niz ostatnio i...ponoc zero rozwarcia. Cos mi się wierzyć nie chce ze z 4cm w tydzień zrobili sie zero 😁

Ogólnie to mogę się uaktywnić i juz czekać na poród.

To waga też konkretna 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

Napisane przez Fortuna1

W 95% dziecko się obraca prawidłowo przed porodem, może poczekaj jeszcze trochę do następnego usg np

...

Nie. Spokojnie. Mój ostatnio był obrócony głową do dołu i teraz też czuję że jest tak obrócony. Niedawno też miałam nieprzewidziane KTG i serducho było w dole, dupkę czuję w górze, nóżki na boku, A rączki najczęściej atakują moje plecy więc ułożenie dobre do porodu.

Z tym ułożeniem to mi się ubzdurało coś, że powinien być z nogami do góry i mnie te nóżki z boku trochę niepokoiły.

[awgusta]

Chrupa,ja bede prala wszystko,wozek i fotelik mam z odzysku wiec tym bardziej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[favianna]

Napisane przez Michalina83

Apropo przekręcania malucha, miałam napisać o tym parę dni temu, ale zapomniałam sobie. Wyczytałam parę dni temu w jednej książce, że żeby obrócić dziecko to trzeba, nie za mocnym ale stanowczym ruchem masować brzuch w kierunku w jakim byśmy chcieli żeby się obróciło. I ponoć też jest zalecany godzinny spacer dziennie, ale o to w 8-9 miesiącu już może być ciężko, ale nawet jakikolwiek spacer. Ja czasami u mojego czuję nóżki na boku i tak go masuje żeby te nóżki do góry szły. Dzisiaj rano kopał już w górę, ale teraz znowu jest z boku.

Dzięki
U mnie spacery odpadają już, 3 dni temu tak się jakoś obrócił że ledwo chodzę, wszystko mnie boli koszmarnie, dół brzucha, brzuch twardnieje, a jak młody kopie to już nie jest kopanie, tylko konkretne ciosy karate ;/

Napisane przez chrupa

Ja dziś zrobiłam leczo do zamrożenia i mam już zupę jarzynową. Mam jeszcze plan na zupę z soczewicy i może jakiś gulasz...

Dużo dziś ogarnęłam, znowu mnóstwo śmieci do wyrzucenia. Jak to człowiek nagromadzi bzdur przez lata... Mam wolne szafki dla małej teraz jutro jeszcze pranie bo ma być ładna pogoda. potem prasowanie i poukładam sobie wszystko wreszcie Pierzecie wyściółki wózka i fotelika? Bo się zastanawiam czy to też wrzucić.

Właśnie siedzę nad menu i wyszło mi że chce zrobić i pomrozic
- poprawkę z kurczaka
- klopsiki drobiowe
- pierogi dla Tzta (ale nie wiem czy damy radę z czasem)

A z zup to pomidorowa, krem z brokuła, barszcz chyba.

Może faktycznie zrobię też leczo i gulasz. Dużo tego, pociecha w tym że lubię gotować.

[nelyen]

Napisane przez Optymistka26

Waga okolo 3300g Wszystko ok ale...bylam dzis u innego gina niz ostatnio i...ponoc zero rozwarcia. Cos mi się wierzyć nie chce ze z 4cm w tydzień zrobili sie zero ��

Ogólnie to mogę się uaktywnić i juz czekać na poród.

to ciekawe który gin miał rację, jest to rozwarcie czy go nie ma ale waga już konkretna
jutro się dowiem ile ten mój może ważyć, ciekawa jestem, chociaż ostatnie usg było nie tak dawno...

ja tam już pisałam - co się dało odpiąć z wózka to poprane, ale my mieliśmy używany, który dodatkowo kurzył się u teściów ostatnie miesiące

a, jednak fotelik, matę edukacyjną i coś tam jeszcze mamy dostać od kuzynki, więc przynajmniej jeszcze ten wydatek odpadnie oby nam tylko ten fotelik do auta pasował...

[awgusta]

Kasiu,Optymistka waga konkret 😀
Wczoraj na usg okazalo sie,ze nasze malenstwo wazy 2600 g. Jestem w 36tc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chrupa]

Napisane przez ishtar

A jak je zrobiłaś? Bo marzy mi się w taim stylu, tylko okrąg, jako część kącika do zabawy.



Była Emilka, ale ja ta wszyscy zaczęli ją nazywać, to przestało mi się podobać. Zostały inne typy: Zuzia, Eliza, Julka, Hania.



Żeby mój tż chciał takie rzeczy jeść...
Ja chcę wyprać wyściółkę, mimo że będę mieć prześcieradło do wózka, jest nowy, więc jednak wolałabym chociażby przepłukać.

Mi się w ogóle takk wydaje, ze nasze mamy aż tak się nami nie przejmowały, jak my swoimi dziećmi - jakie pranie wózków, prasowanie ubranek, specjalne proszki... etc

Pranie i prasowanie to akurat tak - no bo skąd u mojej mamy twierdzenia że konieczne trzeba wszystko prać i prasować i najlepiej w płatkach mydlanych?

Napisane przez kasia_wroc

Jestem po wizycie.
Mały jeszcze soenjie szykuje.
Szyjka długa i zamknięta.
A bóle mam bo uciskz na kregoslup. A dwa organizm przygotowuje się się poród.

Poza tym waga też robi swoje. .. 3500g 😊
Także wiem jedno... urodzić łatwo nie bedzie ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nono niezła waga

Napisane przez Fortuna1

Chrupa jak mrozisz zupy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------


Ja tez boje się pogorszenia relacji z TZ. A także przeprowadzki do teściów na parter ich domu... Ale będę to odwlekac ile tylko się da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------


Ja ani części wózka ani fotelika nie piore.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Normalnie, w plastikowych pojemnikach na żywność po prostu

Ja też po wizycie chrupcia waży 2880, ginka przewiduje max 3600 przy porodzie. Szyjka się skróciła - 1,5 cm i jest miękka ale zamknięta. Mam pobranego gbs. Jest spora szansa, że urodzę przed 12 września.
Mam podejrzenie małopłytkowości w przyszłym tyg mam zrobić znowu morfologię żeby to kontrolować, bo jak będą dalej mi te płytki spadać to wtedy się indukuje poród jak już jest skończony 38tc. Nie chcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez kasia_wroc

Jestem po wizycie.
Mały jeszcze soenjie szykuje.
Szyjka długa i zamknięta.
A bóle mam bo uciskz na kregoslup. A dwa organizm przygotowuje się się poród.

Poza tym waga też robi swoje. .. 3500g 😊
Także wiem jedno... urodzić łatwo nie bedzie ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O wow waga sporaaaaa.

[Michalina83]

Napisane przez Fortuna1

....
Ja tez boje się pogorszenia relacji z TZ. A także przeprowadzki do teściów na parter ich domu... Ale będę to odwlekac ile tylko się da.
...

Słyszałam kiedyś takie coś żeby po narodzinach dziecka napisać sobie kartkę i przykleić na ścianie, coś w stylu "pamiętaj o mężu" albo "ucałuj męża" "przytul męża" itp. bo mamusie mają często to do siebie że jak się urodzi dziecko to zapominają że jamą jakiegokolwiek partnera przy sobie i od tego często się zaczynają psuć relacje. A dla dziecka jest pierwszorzędną sprawą żeby rodzice, byli w dobrych relacjach. Ja mojemu kiedyż powiedziałam że jak mi zacznie odwalać na punkcie dziecka to ma mnie przywrócić do pionu.

Napisane przez favianna

Dzięki
U mnie spacery odpadają już, 3 dni temu tak się jakoś obrócił że ledwo chodzę, wszystko mnie boli koszmarnie, dół brzucha, brzuch twardnieje, a jak młody kopie to już nie jest kopanie, tylko konkretne ciosy karate ;/

Ja wszędzie jeszcze staram się chodzić w myśl zasady, że przy porodzie nikt za mnie chodzić nie będzie, ale też już coraz trudniejsze to się robi. Wczoraj niby przeszłam kawałek taki jak zwykle robię, z tą różnicą że trochę więcej schodów zaliczyłam i też musiałam po drodze więcej ławek zaliczyć zanim doszłam do domu.

[katkasiek]

Napisane przez awgusta

Kasiu,Optymistka waga konkret 😀
Wczoraj na usg okazalo sie,ze nasze malenstwo wazy 2600 g. Jestem w 36tc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój wazy 2400, skończyliśmy wczoraj 35 tc.
Lekarz stwierdził że do porodu powinno być 3500

Napisane przez chrupa

Normalnie, w plastikowych pojemnikach na żywność po prostu

Ja też po wizycie chrupcia waży 2880, ginka przewiduje max 3600 przy porodzie. Szyjka się skróciła - 1,5 cm i jest miękka ale zamknięta. Mam pobranego gbs. Jest spora szansa, że urodzę przed 12 września.
Mam podejrzenie małopłytkowości w przyszłym tyg mam zrobić znowu morfologię żeby to kontrolować, bo jak będą dalej mi te płytki spadać to wtedy się indukuje poród jak już jest skończony 38tc. Nie chcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mroze zupy w woreczkach. Takich na śniadanie, odmierzam porcje do woreczka

Chrupcia już ma fajna wagę, ale spokojnie, jak zamknięta jest to B.Dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[trute]

Napisane przez cherriebomb

Dziękuję farbę w końcu kupilismy Dekoral odporny na ścieranie i szarość zrobiliśmy sami a miete wymieszali nam w sklepie taka jak chcieliśmy bo żaden gotowy odcień nie był tym właściwym a tak jest perfekcyjnie
Serducho zrobiłam sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zainspirowałaś mnie (nie mam gdzie położyć, ale co tam)

Napisane przez cherriebomb

Boże mój. Ja próbowałam pospacerować właśnie żeby "rozchodzic" ale miałam wrażenie ze mi przecież wszystko pęknie i się rozlece jak ludzik z klocków. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo przy chodzeniu, zawsze się trzymam za dół brzucha jakby to miało coś pomóc

[Lea_ny]

Gratuluję dużych dzieciaczkow Ciekawe czy namówie gina w piątek żeby sprawdził jakiej wielkości ten mój dzidziol już jest

Napisane przez chrupa

Pranie i prasowanie to akurat tak - no bo skąd u mojej mamy twierdzenia że konieczne trzeba wszystko prać i prasować i najlepiej w płatkach mydlanych?

Nono niezła waga

Normalnie, w plastikowych pojemnikach na żywność po prostu

Ja też po wizycie chrupcia waży 2880, ginka przewiduje max 3600 przy porodzie. Szyjka się skróciła - 1,5 cm i jest miękka ale zamknięta. Mam pobranego gbs. Jest spora szansa, że urodzę przed 12 września.
Mam podejrzenie małopłytkowości w przyszłym tyg mam zrobić znowu morfologię żeby to kontrolować, bo jak będą dalej mi te płytki spadać to wtedy się indukuje poród jak już jest skończony 38tc. Nie chcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, ze z Chrupcia wszystko ok
A ile masz tych plytek?

[Fortuna1]

Napisane przez katkasiek

Mój wazy 2400, skończyliśmy wczoraj 35 tc.
Lekarz stwierdził że do porodu powinno być 3500



Ja mroze zupy w woreczkach. Takich na śniadanie, odmierzam porcje do woreczka

Chrupcia już ma fajna wagę, ale spokojnie, jak zamknięta jest to B.Dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie też mroze w woreczkach, szukałam też innych możliwości ale trochę mała zamrazarke mam.

Co do pomysłu na przypominanie sobie o okazywaniu czułości to świetne rozwiązanie. Na pewno to wdroze. Tylko najbardziej martwi mnie, że będziemy zbyt nerwowi podczas opieki nad Mała i to będzie powodowało nieporozumienia i kłótnie. Oby tak nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katkasiek]

Napisane przez Fortuna1

Właśnie też mroze w woreczkach, szukałam też innych możliwości ale trochę mała zamrazarke mam.

Co do pomysłu na przypominanie sobie o okazywaniu czułości to świetne rozwiązanie. Na pewno to wdroze. Tylko najbardziej martwi mnie, że będziemy zbyt nerwowi podczas opieki nad Mała i to będzie powodowało nieporozumienia i kłótnie. Oby tak nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie takie przypominanie to dobry sposób. My już mamy dzieci, ale to nastolatki, w związku z tym mamy dużo więcej czasu dla siebie, niż ma się przy niemowlaku.... powinniśmy zdecydowanie znaleźć czas dla siebie.
Powiem wam, że nawet o tym nie pomyślałam....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chrupa]

Napisane przez Lea_ny

Gratuluję dużych dzieciaczkow Ciekawe czy namówie gina w piątek żeby sprawdził jakiej wielkości ten mój dzidziol już jest

Dobrze, ze z Chrupcia wszystko ok
A ile masz tych plytek?

W badaniu z zeszłego piątku wyszło 115, a generalnie w ciąży najwięcej miałam 170. Ostatnio z badania na badanie coraz mniej. Jak zejdą poniżej 100 to nie można zzo, na szczęście się na to zupełnie nie nastawiałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aisot]

Któraś z mam ma kosz na pieluchy tommee tepee? Jak tak to ktory? Na ile wystarcza jeden wkład? Pomocy. Bo chciałabym taki a nie wiem ktory kupic

[ishtar]

Napisane przez aisot

Któraś z mam ma kosz na pieluchy tommee tepee? Jak tak to ktory? Na ile wystarcza jeden wkład? Pomocy. Bo chciałabym taki a nie wiem ktory kupic

A to musi byc koniecznie tommee? Ja kupiłam sangenic, w promocji kosz+ 3 wkłady za 100 zł i mam zamiar używac tylko do pieluch cięższego kalibru Te normalne - to kupiłam woreczki (dla samych testów) i mam zamiar wyrzucać do zwyłego kosza z ikei. Koleżanki mi tak podpowiadały - raz że ekonimicznie, a dwa siuśki nie dają takich walorów zapachowych (o ile wyrzucasz raz na 1-2 dni większe worki).
Przy noworodku podobno sporo pieluch schodzi 100-150 miesięcznie i koło 3 miesiąca raczej sie wszystko normuje, tak mi przynajmniej doświadczone mamy podpowiadały.

edit: teraz zobaczyłam że ten sangenic to w sumie tommee

[Shanti9087]

Gratuluję dziewczyny udanych wizyt! Rosną dzieciaczki, rosną

Kasiu to podobnie jak mój gin, też woli, żebym wcześniej rodziła :P

Podziwiam Was z tymi zapasami jedzenia, mi się nie chcę Ale ja liczę na męża i mamę w tym temacie lub też na siebie w zależności od aktywności Maleństwa

Aaaaaa wózka i tych wyściółek nie piorę. Dzieciaczek będzie leżał i tak na prześcieradle, pieluszce itp. Tylko musimy go w końcu złożyć i na dwór na wietrzenie.

[aisot]

Napisane przez ishtar

A to musi byc koniecznie tommee? Ja kupiłam sangenic, w promocji kosz+ 3 wkłady za 100 zł i mam zamiar używac tylko do pieluch cięższego kalibru Te normalne - to kupiłam woreczki (dla samych testów) i mam zamiar wyrzucać do zwyłego kosza z ikei. Koleżanki mi tak podpowiadały - raz że ekonimicznie, a dwa siuśki nie dają takich walorów zapachowych (o ile wyrzucasz raz na 1-2 dni większe worki).
Przy noworodku podobno sporo pieluch schodzi 100-150 miesięcznie i koło 3 miesiąca raczej sie wszystko normuje, tak mi przynajmniej doświadczone mamy podpowiadały.

edit: teraz zobaczyłam że ten sangenic to w sumie tommee

A koleżanki maja takie kosze? Gdzie kupowalas bo chce zamowic niebawem

[ishtar]

Napisane przez aisot

A koleżanki maja takie kosze? Gdzie kupowalas bo chce zamowic niebawem

Jedna z koleżanek miała, reszta to stara szkoła i śmieci wyrzucane 2 razy dziennie

Kupowałam na allegro bodajże, próbuję odnaleźć aukcję i nie mogę Co by mi się przydało też żeby podpatrzeć, który model dokładnie mam, aby dobrać potem wkłady.


A jednak znalazłam: http://archiwum.allegro.pl/oferta/ko...193963370.html, to była jedna z najtańszych aukcji wtedy. 1 wkład= 28 worków, mam nadzieję, że wystarczą na 2 miesiące
Na lzejszy kaliber kupiłam po prostu pachnące woreczki baby ono 100 sztuk, to tego ten kosz z ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60188339/ i mam zamiar tam wsadzić normalny worek na smieci, a i tak potem wkładacd tam pieluszki owinięte w te woreczki baby ono, zobaczymy jak z zapachem - najwyzej potem zrezygnuję, ale pokój malutki więc boję się zapachu

[kasia_wroc]

Awgusta i Chrupa dla Was też gratulacje udanych wizyt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Ja też nie piore wozka. Jedynie wyprałam fotelik bo dostałam i chciałam go odświeżyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aisot]

Napisane przez ishtar

Jedna z koleżanek miała, reszta to stara szkoła i śmieci wyrzucane 2 razy dziennie

Kupowałam na allegro bodajże, próbuję odnaleźć aukcję i nie mogę Co by mi się przydało też żeby podpatrzeć, który model dokładnie mam, aby dobrać potem wkłady.


A jednak znalazłam: http://archiwum.allegro.pl/oferta/ko...193963370.html, to była jedna z najtańszych aukcji wtedy. 1 wkład= 28 worków, mam nadzieję, że wystarczą na 2 miesiące
Na lzejszy kaliber kupiłam po prostu pachnące woreczki baby ono 100 sztuk, to tego ten kosz z ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60188339/ i mam zamiar tam wsadzić normalny worek na smieci, a i tak potem wkładacd tam pieluszki owinięte w te woreczki baby ono, zobaczymy jak z zapachem - najwyzej potem zrezygnuję, ale pokój malutki więc boję się zapachu

Dzieki za pomoc

[rybka15035]

Hej,
Asiaczek gratulację córeczki.

Ja dzisiaj też po wizycie. Jak w 20tc groził mi poród przedwczesny, bo szyjka zaczęła się skracać tak od tamtego czasu pozostała na tym etapie i nic nie zapowiada żebym w najbliższym czasie miała zacząć rodzić. Szyjka krótka ale zamknięta i twarda, dzidzia główką dość wysoko i wg mnie nawet brzuch mi nie opadł, bo dalej mnie w nocy zgaga męczy. Mam odstawić luteinę i magnez (trochę się tego boję bo jak dotąd poza tym że brzuch mi twardniał to przynajmniej nie bolał a teraz już chyba tak różowo nie będzie) no i mam już wreszcie funkcjonować normalnie. Dzidzia waży 3140g, ilość wód w porządku, przepływy też ok. To była ostatnia wizyta u mojego gina bo się okazuje że za 1,5 tyg idzie znowu na urlop na 2 tygodnie czyli najprawdopodobniej na poród z nim się nie załapię. Jakbym do dnia terminu nie urodziła to 12 mam do niego zadzwonić i na 15 jestem wpisana na wizytę, ale to ja nawet takiego scenariusza nie biorę pod uwagę.
Tak więc wreszcie mogę normalnie funkcjonować, a nawet jest to wskazane. Tylko problem polega na tym, że mam problem z biodrem, szczególnie jak chodzę po schodach (a mieszkam przecież na 4 piętrze). W niedzielę jak byliśmy na zakupach to później jak weszłam do domu to mnie mąż musiał do toalety prowadzać bo mnie tak bolało że ledwo na nogę stawałam i bałam się że się wywrócę. Po 2 godzinach przeszło. Dzisiaj też jak poszłam do lekarza to gin stwierdził, że ledwo chodzę a to też właśnie przez to biodro było. Później nie mogłam z tego fotela wstać aż mi pomagać musiał. Musiałam wyglądać jak taki mały żuczek co go się na plecy przewróci a on tylko kończynami macha i wstać nie może.

Ja też się boję, że nasze relacje z TZ się ochłodzą, tym bardziej że już i tak mieliśmy abstynencję przez prawie całą ciążę. Podobno kryzys jest w drugim miesiącu po urodzeniu dziecka.

[weselna01]

Napisane przez ishtar

A jak je zrobiłaś? Bo marzy mi się w taim stylu, tylko okrąg, jako część kącika do zabawy.



Była Emilka, ale ja ta wszyscy zaczęli ją nazywać, to przestało mi się podobać. Zostały inne typy: Zuzia, Eliza, Julka, Hania.

Dawaj Zuzię, będzie trzecia na wątku

Napisane przez kasia_wroc

Jestem po wizycie.
Mały jeszcze soenjie szykuje.
Szyjka długa i zamknięta.
A bóle mam bo uciskz na kregoslup. A dwa organizm przygotowuje się się poród.

Poza tym waga też robi swoje. .. 3500g 😊
Także wiem jedno... urodzić łatwo nie bedzie ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Whoa! No to faktycznie jeśli planujesz SN to może być interesująco

===

W kwestii karteczek z przypominajkami podoba mi się pomysł Jakkolwiek jednak znam swojego męża. Kiedyś powiesiłam sobie jakąś, nie pamiętam jaką, i za dwa dni miałam od niego dorobiony dopisek. Więc pewnie jakbym napisała coś ala: "Przytulaj męża" to za dwa dni byłoby dopisane "...albo zrób mu pierogi, efekt będzie ten sam"

Mam bardzo wbite do głowy, że my to jesteśmy my a Żabcia będzie NAM towarzyszyć a finalnie puszczamy ją w świat, także nawet nie mam przestawione w głowie w żaden sposób, że jakaś inne patrzenie na relacje wchodzi w grę... Żabcia przy nas, nie między nami a już tym bardziej nie w centrum.

===

Mrozicie jedzonko, widzę, na te ciężkie czasy? Ja liczę na męża i zaopatrzenie z miasta Ew. przybycie teściowej z posiłkami (dosłownie i w przenośni).

A popros - teściowa dokupiła nam wyprawkę kierując się wytycznymi: żadnego różu, Disneya i napaćkanych miśków, kotków etc. Nieźle trafia

[kasia_wroc]

Napisane przez weselna01

Dawaj Zuzię, będzie trzecia na wątku



Whoa! No to faktycznie jeśli planujesz SN to może być interesująco

===

W kwestii karteczek z przypominajkami podoba mi się pomysł Jakkolwiek jednak znam swojego męża. Kiedyś powiesiłam sobie jakąś, nie pamiętam jaką, i za dwa dni miałam od niego dorobiony dopisek. Więc pewnie jakbym napisała coś ala: "Przytulaj męża" to za dwa dni byłoby dopisane "...albo zrób mu pierogi, efekt będzie ten sam"

Mam bardzo wbite do głowy, że my to jesteśmy my a Żabcia będzie NAM towarzyszyć a finalnie puszczamy ją w świat, także nawet nie mam przestawione w głowie w żaden sposób, że jakaś inne patrzenie na relacje wchodzi w grę... Żabcia przy nas, nie między nami a już tym bardziej nie w centrum.

===

Mrozicie jedzonko, widzę, na te ciężkie czasy? Ja liczę na męża i zaopatrzenie z miasta Ew. przybycie teściowej z posiłkami (dosłownie i w przenośni).

A popros - teściowa dokupiła nam wyprawkę kierując się wytycznymi: żadnego różu, Disneya i napaćkanych miśków, kotków etc. Nieźle trafia

Będzie kolorowo ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cherriebomb]

Napisane przez trute

zainspirowałaś mnie (nie mam gdzie położyć, ale co tam)




Mam to samo przy chodzeniu, zawsze się trzymam za dół brzucha jakby to miało coś pomóc

Hahaha ja też, chyba żeby mi nie odpadł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wilanka]

Dziewczyny gratuluję wszystkich wizyt :-* to dobrze, że dzieciaczki jeszcze posiedzą w brzuszkach, mają czas, niech sobie dojrzewają spokojnie ;-)

Weselna, u mnie z tymi przeczuciami jest odwrotnie - ja bardzo nie chce jeszcze rodzić, więc takie wrażenie, że niedługo się rozpakuje mnie przeraża, właśnie ze względu na remont i sprzątanie. Dlatego bardzo bym chciała żeby mała urodziła się w terminie lub chociaż za tydzień (wiem, powtarzam się). Gdyby nie to, to pewnie chciałabym rodzic już teraz, zaraz :-P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Gratuluje wszystkim wizyt i dużych dzieciaczków.

Ja sie jeszcze trzymam. I dziś pierwszy raz poleciało mleko
Czyli nie mam pustaków hihi.

[weselna01]

Napisane przez Wilanka

Dziewczyny gratuluję wszystkich wizyt :-* to dobrze, że dzieciaczki jeszcze posiedzą w brzuszkach, mają czas, niech sobie dojrzewają spokojnie ;-)

Weselna, u mnie z tymi przeczuciami jest odwrotnie - ja bardzo nie chce jeszcze rodzić, więc takie wrażenie, że niedługo się rozpakuje mnie przeraża, właśnie ze względu na remont i sprzątanie. Dlatego bardzo bym chciała żeby mała urodziła się w terminie lub chociaż za tydzień (wiem, powtarzam się). Gdyby nie to, to pewnie chciałabym rodzic już teraz, zaraz :-P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są dwie opcje:

1.Powtarzaj jej to głośno i dobitnie jest szansa, ze zrozumie

lub

2.Dzwoń po kuzynach, że potrzebna jest ekipa sprzątająca a w zamian nalepisz im pierogów.

Nie znam faceta który nie poleci na pierogi (poza kulturystami i alergikami na glutem)