Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówki 2016

[chrupa]

Napisane przez slowikowa25

Mam identycznie.... termin mam jutro i nie mogę się doczekać córy, a jak mnie coś dziś tam zabolało to pierwsza myśl ooo nie jeszcze nie i strach mnie niezły oblecial haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha mam podobnie wczoraj jak mnie zakłuło jakoś dłużej w bożenie i pachwinie to strach obleciał. Ale ja chcę dotrwać minimum do 4 września

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aisot]

Napisane przez slowikowa25

Tak Aisot dokładnie, jak ktoś pyta to ja już chce rodzic, tzn hmmm chce juz dziecko bo właśnie rodzic się boje. Dokładnie tak jak mówisz. A jak jakiś skurcz, ból to w głowie myśli "ej to nie teraz to nie jest dobry moment, w sumie to mi z tym brzuchem nie jest tak źle, jeszcze trochę pochoooooodze", i panika w oczach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak! Tak! Tak! Nagle ten brzuch, spuchnięte kończyny, bolące palce, zapomniany widok Krystyny, brak seksu, sapanie, zadyszka itd to nie jest takie straszne. Spokojnie mogłabym jeszcze poczekać. I zazdroszczę mamom bliźniaków. Serio- jeden ból a dwa maluchy. To jak jakis bonus. Promocja. Cud!
Zwłaszcza ze chce miec 3 maluchów to zawsze o jeden poród mniej

[Polta]

Napisane przez katkasiek

No właśnie coraz częściej ten spokój tu gości. Aż strach pomyśleć co będzie jak się rozpakujemy wszystkie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest niedziela, bedzie spokojniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashley_88]

Zgadzam sie...wstawanie w nocy to hardcore, zwłaszcza gdy za plecami jest rogal i trzeba się jeszcze przez niego przytoczyć. Ja dziś wstawalam siku ze 4 razy, ale tak o spałam. Przed ciążą byłam od kawy uzależniona, a od 2 tygodni nie wchodzi mi wogole. Robię jedna po śniadaniu, wypijamy dwa łyki i wylewam brakuje mi tego rytuału. Bardziej smakuje mi herbata.
W piątek mam gina, musze wytrzymać, choć pewnie tak jak większość...bardzo chciałabym juz tulic córkę w ramionach, mam potrzebę sprawdzenia sie jako mama, a z drugiej...nie wiem czy jestem gotowa. Boje sie ale to chyba normalne!

[Beti2016]

Co 2 godz siku w nocy mnie wymęczyło.
Do tego od wczoraj jak kończę siku to coś sobie jeszcze leci bez mojej wiedzy.
Zastanawiałam się czy to nie wody ale jak już zejde z kibelka to nic nie leci. Więc pewnie nie to. W sumie to nie wiem jak wygląda sączenie bo mi zawsze odeszły raz a konkretnie.

[_chouchou]

Awgusta, gratulacje, śliczne maleństwo!
Deraa, gratuluję, super Ci poszło

A ja dzisiaj nie wstałam na siku ani razu, mimo że wypiłam wczoraj dużo wody, dziwne...

[ishtar]

Dzień dobry MNie jakoś poród nie przeraża, moze też dlatego, że nie mam doświadczenia A większość koleżanek to jednak CC. Tutaj dziewczyny, które rodziły też w sumie pocieszają, że jak się patrzy na swój mały cud to o wszystkim się zapomina.

A dzisiaj jestem taka zła, bo tż chciał jechać do sklpu i okazało się, że nam i innym sąsiadom jakiś wandal porozwalał lusterka w samochodzie. Czekamy na policję, która nie kwapi sie do przyjazdu, zabiorą nam dowód rejestracyjny, który odeślą do rodzinnej miejscowości tżta, więc nie wiem kiedy go odzyskamy bo musimy te lusterka najpierw naprawić - na szczęście mamy AC. Niby sąsiad ma kamerę zainstalowaną na oknie i skierowaną na parking, ale nie wiemy czy cokolwiek się nagrało, z naszej samochodowej kamery nic
A do porodu to ja chyba taksówką pojadę, jakby młoda postanowiła się wcześniej przywitać.

[katkasiek]

Dziewczyny, ja jestem mądra, bo jeden poród sn mam za sobą. I wspominam to zdecydowanie dobrze, poza jedną wredna położna która mnie przyjmowała, ale po godzinie była zmiana więc nawet niemal nie pamiętam.
I miałam bóle krzyżowe. W sumie to Chyba ona bardZiej bolały niż skurcze oparte (trzy oparte I starszy był na świecie). Może dlatego mam nastawienie, że już chce, bo wiem "z czym to się je".

Napisane przez Ashley_88

Zgadzam sie...wstawanie w nocy to hardcore, zwłaszcza gdy za plecami jest rogal i trzeba się jeszcze przez niego przytoczyć. Ja dziś wstawalam siku ze 4 razy, ale tak o spałam. Przed ciążą byłam od kawy uzależniona, a od 2 tygodni nie wchodzi mi wogole. Robię jedna po śniadaniu, wypijamy dwa łyki i wylewam brakuje mi tego rytuału. Bardziej smakuje mi herbata.
W piątek mam gina, musze wytrzymać, choć pewnie tak jak większość...bardzo chciałabym juz tulic córkę w ramionach, mam potrzebę sprawdzenia sie jako mama, a z drugiej...nie wiem czy jestem gotowa. Boje sie ale to chyba normalne!

Ja ostatnio kawę pije, ale w kubku pół litra, jedna łyżeczka rozpuszczalnej, łyżeczka cukru, pół kubka mleka. Jeszcze dwa tygodnie temu mnie pedałów na kawę.

Napisane przez Beti2016

Co 2 godz siku w nocy mnie wymęczyło.
Do tego od wczoraj jak kończę siku to coś sobie jeszcze leci bez mojej wiedzy.
Zastanawiałam się czy to nie wody ale jak już zejde z kibelka to nic nie leci. Więc pewnie nie to. W sumie to nie wiem jak wygląda sączenie bo mi zawsze odeszły raz a konkretnie.

Hahaha, miałam tak samo. Zastanawiałam się czy to wody, ale nic nie leci. Przy pierwszym wody nie odeszły same więc nie znam tego uczucia.

Napisane przez _chouchou

Awgusta, gratulacje, śliczne maleństwo!
Deraa, gratuluję, super Ci poszło

A ja dzisiaj nie wstałam na siku ani razu, mimo że wypiłam wczoraj dużo wody, dziwne...

Zazdroszczę....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

U nas położna mówiła na którychś zajęciach żeby sie nastawiać pozytywnie na to co się będzie działo, że mój poród będzie krótki, że skurcze będa nie gorsze niż przy miesiączce, że dziecko wyjdzie przy pierwszym partym itd. Jak sie zaczyna myśleć o tych gorszych aspektach jak to, że będzie bolało, albo że będą komplikacje to od razu pojawia się stres, adrenalina i może to hamować poród i faktycznie doprowadzać do jakichś komplikacji.

[majlenka_]

Napisane przez kasia_wroc

Hej 😊
Ciężka noc... wstawanie na siku to już hardcore

Woda zaczęła mi się gromadzić okropnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzień dobry a ja dziś po raz pierwszy od 3 tygodni nie wstawalam wyprostować rąk. Natomiast pobudki były, bo co 4 godziny badanie tętna dzidziusia i o 6 rano już zastrzyk. A teraz będę miała ktg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Zrobiłam dziś dziecku latawiec z rurek z mc.d i kartki paperu. Radości tyle że hej mimo że wiatru prawie nie ma.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez majlenka_

Dzień dobry a ja dziś po raz pierwszy od 3 tygodni nie wstawalam wyprostować rąk. Natomiast pobudki były, bo co 4 godziny badanie tętna dzidziusia i o 6 rano już zastrzyk. A teraz będę miała ktg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Urok szpitala niestety.
Trzymaj się tam dzielnie.
Juž nie wiele ci zostało.

[majlenka_]

Napisane przez Beti2016

Zrobiłam dziś dziecku latawiec z rurek z mc.d i kartki paperu. Radości tyle że hej mimo że wiatru prawie nie ma.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



Urok szpitala niestety.
Trzymaj się tam dzielnie.
Juž nie wiele ci zostało.

Nawet nie mam najgorzej, bo jestem w pokoju top gadul, położne mówią, że u nas najgłośniej, ale to dobrze, bo pociskamy pierdoły, czas w miarę szybko leci i jest czasem wesoło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Optymistka26]

Pogodzilam soe z mysla ze dziecku sie nie spieszy na swiat i mam luz. Bylam na zakupach. Mam plany na caly dzień. Jutro idę do fryzjera. Jak dziecko postanowi wyjść to ok a jak czekać to jego sprawa. Ja sobie korzystam z tych chwil ile się da i robię co mogę.

Skurczy nie mam Czuje sie dobrze Jakby cos to jestem juz gotowa rodzic, torba jeździ w aucie ale ciśnienia na poród sie pozbylam. Cierpliwie czekam i juz.

[aisot]

Jest zdecydowanie za GO RĄ CO... Ledwo oddycham.

[Fortuna1]

Napisane przez katkasiek

No właśnie coraz częściej ten spokój tu gości. Aż strach pomyśleć co będzie jak się rozpakujemy wszystkie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszyscy dogorywaja gdzieś w cieniu te nierozpakowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aisot]

Napisane przez Fortuna1

Wszyscy dogorywaja gdzieś w cieniu te nierozpakowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Albo w wannie, albo nogi w misce z zimna woda, albo pod wiatrakiem, albo z zimna woda w łapie, albo w cieniu na leżaku. Oj tak

[katkasiek]

Wiecie, dobrze mieć Was. I wiedzieć, że nie jestem sama w tym samopoczuciu. Zjadłam obiad, siedzę blisko wiatraka I myślę czy iść spać czy nie. Ledwo żywa jestem....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashley_88]

Ja sie w domu zabunkrowałam - rolety spuszczone, okna pozmykane i mam super chłodno byłam na szybkich zakupach w almie i tez przyjemnie było jestem najedzona, dzidziol sie rusza, wszystko gra

[chrupa]

Ja też się zabunkrowałam w domu, okna pozamykane i jest naprawdę spoko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majlenka_]

Napisane przez Ashley_88

Ja sie w domu zabunkrowałam - rolety spuszczone, okna pozmykane i mam super chłodno byłam na szybkich zakupach w almie i tez przyjemnie było jestem najedzona, dzidziol sie rusza, wszystko gra

Nic tylko pozazdrościć ja zaczynam się gotować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez majlenka_

Nawet nie mam najgorzej, bo jestem w pokoju top gadul, położne mówią, że u nas najgłośniej, ale to dobrze, bo pociskamy pierdoły, czas w miarę szybko leci i jest czasem wesoło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że trafiłaś na taką ekipę.
Tak to przynajmniej miło jest.
Ja na szczęście będąc w szpitalach też zawsze dobrze trafiam. Do tej pory utrzymuje kontakt z dziewczynami z którymi leżałam 4 lata temu. I z tymi co byłam razem na usunięciu kamieni
Córka się śmieje że ja to wszędzie znajomych mam.
Ale ja jestem też straszna gaduła i szybko nawiązuje znajomości.



Czekam aż synuś wstanie i chcę z nim iść na kąpielisko. Chyba zwariowałam. Ale trudno dam rade chociaż 2 godz.

[kasia_wroc]

Ja też okna pozamykane, rolety spuszczone i wiatrak.
Byliśmy tylko z mężem na obiedzie no się nam gotować nie chciało. godzinę nas nie było i nogi znów spuchniete.
W ogóle krzyże mnie bolą i żołądek. Mały jakoś uciska
Masakra jakaś dziś


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201609230904]

A ja dzisiaj umieram. I to nie z powodu upału. Mam straszny katar i kaszel.

Wesele już w miarę odespałam, do pierwszej byłam, ale świetnie się czułam, tylko ze zdrowego rozsądku poszłam spać. Tylko teraz cała obolała jestem. A po "szła dzieweczka do laseczka" to myślę, że niejedna kobietka w zaawansowanej ciąży zaczęłaby rodzić.

I ja też dzisiaj opuchnięta, ale zawsze tak mam, jak jem coś, czego sama nie gotuję, bo ja solę mniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

A i gratuluję nowym mamusiom i życzę dużo siły i dzieciaczków dających pospać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shanti9087]

Hej Dziewczyny współczuje złego samopoczucia, bo ja miałam tak wczoraj... A dziś jest o wiele lepiej. W ogóle wzięłam się od piątku za wywoływanie porodu. Także seksy, spacery, napar z liści malin w ruchu. Oby coś dało :P Dziś też od rana w biegu jestem. Właśnie sobie wymyśliliśmy z mężem, że jedziemy na 20 na koncert krawczyka 40 km od domu :P

[trute]

Dziewczyny mam pytanie, choć wiem że temat był już wałkowany ale szczerze mówiąc nie przywiązywałam do niego wagi, gdyż nie mogłam wcześniej nic robić, ze względu na to żeby donosić ciąże. Od wczoraj jest donoszona, no więc: jeśli chodzi o picie herbaty z liści malin to mogą to być liście urwane prosto z krzaka, czy lepiej iść i kupić gotową herbatę w aptece? I pyt. nr 2: jaki olej z wiesiołka stosujecie? Każdy może być stosowany doustnie lub dopochwowo?

[Lea_ny]

Napisane przez slowikowa25

Mam identycznie.... termin mam jutro i nie mogę się doczekać córy, a jak mnie coś dziś tam zabolało to pierwsza myśl ooo nie jeszcze nie i strach mnie niezły oblecial haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam dokładnie tak samo Chodzę u powtarzam, ze chce już urodzić, ale jak tylko mnie cos zaboli to panika i stwierdzam, ze to nie jest dobry moment na poród

Napisane przez Beti2016

Co 2 godz siku w nocy mnie wymęczyło.
Do tego od wczoraj jak kończę siku to coś sobie jeszcze leci bez mojej wiedzy.
Zastanawiałam się czy to nie wody ale jak już zejde z kibelka to nic nie leci. Więc pewnie nie to. W sumie to nie wiem jak wygląda sączenie bo mi zawsze odeszły raz a konkretnie.

Mam podobnie od kilku dni. Podczas sikania mam wrażenie, ze leci coś poza siuskami, ale zdarza się to tylko na kibelku, więc to chyba nie wody

Napisane przez ishtar

Dzień dobry MNie jakoś poród nie przeraża, moze też dlatego, że nie mam doświadczenia A większość koleżanek to jednak CC. Tutaj dziewczyny, które rodziły też w sumie pocieszają, że jak się patrzy na swój mały cud to o wszystkim się zapomina.

A dzisiaj jestem taka zła, bo tż chciał jechać do sklpu i okazało się, że nam i innym sąsiadom jakiś wandal porozwalał lusterka w samochodzie. Czekamy na policję, która nie kwapi sie do przyjazdu, zabiorą nam dowód rejestracyjny, który odeślą do rodzinnej miejscowości tżta, więc nie wiem kiedy go odzyskamy bo musimy te lusterka najpierw naprawić - na szczęście mamy AC. Niby sąsiad ma kamerę zainstalowaną na oknie i skierowaną na parking, ale nie wiemy czy cokolwiek się nagrało, z naszej samochodowej kamery nic
A do porodu to ja chyba taksówką pojadę, jakby młoda postanowiła się wcześniej przywitać.

Słabo
I co, wiadomo czy coś się nagralo?
Zabrali Wam ten dowód? Jak nam się ostatnio ktoś włamał do samochodu (powybijal szyby i ukradł kilka rzeczy ze środka), to policja dowodu nam nie zabrała, bo i w jakim celu?

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez trute

Dziewczyny mam pytanie, choć wiem że temat był już wałkowany ale szczerze mówiąc nie przywiązywałam do niego wagi, gdyż nie mogłam wcześniej nic robić, ze względu na to żeby donosić ciąże. Od wczoraj jest donoszona, no więc: jeśli chodzi o picie herbaty z liści malin to mogą to być liście urwane prosto z krzaka, czy lepiej iść i kupić gotową herbatę w aptece? I pyt. nr 2: jaki olej z wiesiołka stosujecie? Każdy może być stosowany doustnie lub dopochwowo?

Co do wiesiolka, to myślę, ze kazdy, bo to po prostu olej w rozpuszczalnej kapsulce Ja kiedys w czasach starania o dziecko lykalam taki firmy GAL, bo miał jedną z największych dawek, a był dużo tańszy, niż np. jakiś Oeparol

[ishtar]

Coś u nas jakaś posucha, wszystkie rodzą czy umierają z gorąca? U nas tak do wieczora było, chłodno, bo porozwieszalismy wilgotne pranie na balkonie, ktgóre nie dość, ze przysłoniło słońce to jeszcze dawało fajny chlód. A teraz jest nieznosnie wręcz - upalnie, w domu z jakieś 28 stopni, już na polu jest chłodniej...

Napisane przez Lea_ny

Słabo
I co, wiadomo czy coś się nagralo?
Zabrali Wam ten dowód? Jak nam się ostatnio ktoś włamał do samochodu (powybijal szyby i ukradł kilka rzeczy ze środka), to policja dowodu nam nie zabrała, bo i w jakim celu?

Okazało się, że sąsiad ma nagranie ze swojego okna, ale bardzo niewyraźne, zgłoszone na policję, ale pewnie umorzą:/ Zniszczonych samochód w tej sposób kilkanaście. I to dziwne, bo wyrywali nie całe lusterka z obudową, ale to samo szkło. Jutro dzwonimy do mechanika i zobaczymy ile czasu zajmie naprawa. Policja może zabrac dowód rejestracyjny w rpzypadku, kiedy uzna, że samochód nie nadaje się do jazy i stwarza zagrozenie - wtedy jedziesz do mechanika (do tego masz prawo), naprawiasz i potem z odzyskujesz dowód po przedstawieniu dowodu naprawy. Ale wszystko zalezy od policjanta

[Optymistka26]

Ja mam Oeparol. Taki byl w aptece.



Czeka mnie zapoznawanie sie z sąsiadami z górnych pięter bo ktos pali fajki i strzepuje popiół na moje pranie a pety wyrzuca przez balkon. Juz znalazłam kilka w kwiatkach. Cos czuje ze będę kląć jak szewc 😈

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Na upranej wyściółce od wózka tez miałam popiół z papierosów. No rozszarpię kogoś jutro!!

[Zefirkowa]

Napisane przez Lea_ny

Mam dokładnie tak samo Chodzę u powtarzam, ze chce już urodzić, ale jak tylko mnie cos zaboli to panika i stwierdzam, ze to nie jest dobry moment na poród


Mam podobnie od kilku dni. Podczas sikania mam wrażenie, ze leci coś poza siuskami, ale zdarza się to tylko na kibelku, więc to chyba nie wody



Słabo
I co, wiadomo czy coś się nagralo?
Zabrali Wam ten dowód? Jak nam się ostatnio ktoś włamał do samochodu (powybijal szyby i ukradł kilka rzeczy ze środka), to policja dowodu nam nie zabrała, bo i w jakim celu?

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------


Co do wiesiolka, to myślę, ze kazdy, bo to po prostu olej w rozpuszczalnej kapsulce Ja kiedys w czasach starania o dziecko lykalam taki firmy GAL, bo miał jedną z największych dawek, a był dużo tańszy, niż np. jakiś Oeparol

A jak z dawkowaniem? jedna kapsułka na dzień czy jakoś inaczej? Bo od jutra zaczynam

[kasia_wroc]

Napisane przez Optymistka26

Ja mam Oeparol. Taki byl w aptece.



Czeka mnie zapoznawanie sie z sąsiadami z górnych pięter bo ktos pali fajki i strzepuje popiół na moje pranie a pety wyrzuca przez balkon. Juz znalazłam kilka w kwiatkach. Cos czuje ze będę kląć jak szewc 😈

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Na upranej wyściółce od wózka tez miałam popiół z papierosów. No rozszarpię kogoś jutro!!

Współczuję sąsiadów.
Ja mam nad sobą starsze małżeństwo i starsza Pani codziennie trzepie mopa z balkonu i wszystko leci do nas... jak mi hormony szaleją to krzyczę ze ludzie pod nią siedzą albo ze pranie na balkonie... Ale chyba w ogóle tego nie ogarnia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz