Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część V

[kamilia]

Napisane przez ivonako

Kamilcia a jakbym tak teraz nowkę majty i stanik założyła to już chyba za późno co? Różowe w czarne cwietki

Buczuś przyznaj się czy jarałaś

Bielizna w kwiaty - szczęście do ciebie przyjdzie i to nie na raty!!!!! Ivuś - ubieraj ino szybko!!!!

[Masima]

Napisane przez anne28

czesc
kamaplama nie musisz sie przejmowac tym ze maske trzymalas 9 zamiast 8 godzin. lidia trzymala ja 10 godzin i nic sie nie stalo. poza tym skoro z twoja buzia nic sie takiego nie dzieje ze moglas od razu wyjsc do ludzi to tez fakt ze ta godzinka dluzej nie zaszkodzila. ja sie znowu luszcze... masakra
masima chyba polecila mi peeling enzymatyczny, ale uwaga zabronione jest uzywanie w trakcie kuracji jakichkolwiek srodkow zluszczajacych, w tym wydaje mi sie ze peelingu enzymatycznego rowniez. moze za ok 2 tygodnie juz tak, ale teraz po swiezo zrobionej masce na pewno nie.

dziwczeta chyba musza utworzyc sobie nowy pamietnik np. wirtualnych przyjaciolek, bo tu jest inny watek... i

Tak, poleciłam peeleng enzymatyczny. Do niedawna większosc z nas stosowała chusteczki albo płatki do peelingu w trakcie kuracji cosmelanem bo łatwo można było usunąć łuszczącą się skórę, jednak niektóre osoby bardzo podrażniały, bo działały na zasadzie mechanicznego ścierania. Moja lekarka nie zabraniała wcale mi ich używać. Zalecała jedynie stosowanie płatków o łagodniejszym działaniu żeby skóry nie podraznić za bardzo. Nie pamietam która z dziewczyn jakiś miesiac temu przyniosła informację od swojego dermatologa żeby używać właśnie peelengu enzymatycznego, ponieważ jest dobry właśnie do cery suchy i wrażliwej.Peelingi enzymatyczne nie zawierają ścierających drobinek i nie wciera się ich w skórę, dlatego nie powodują mechanicznych podrażnień. Działają powierzchniowo na zasadzie rozpuszczania martwych komórek naskórka. Pomagają pozbyć się widocznych objawów łuszczenia się skóry.
Może być stosowany w trakcie kuracji retinoidami, kwasami i innymi środkami złuszczającymi, kiedy peelingi mechaniczne nie są wskazane.
Bardzo dobry do tego jest naturalny peeling enzymatyczny z BU. Tu jest cały wątek o tym peelingu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=9230880

Moze powinnaś poradzić się po prostu lekarza?

[kamilia]

Napisane przez Masima

Tak, poleciłam peeleng enzymatyczny. Do niedawna większosc z nas stosowała chusteczki albo płatki do peelingu w trakcie kuracji cosmelanem bo łatwo można było usunąć łuszczącą się skórę, jednak niektóre osoby bardzo podrażniały, bo działały na zasadzie mechanicznego ścierania. Moja lekarka nie zabraniała wcale mi ich używać. Zalecała jedynie stosowanie płatków o łagodniejszym działaniu żeby skóry nie podraznić za bardzo. Nie pamietam która z dziewczyn jakiś miesiac temu przyniosła informację od swojego dermatologa żeby używać właśnie peelengu enzymatycznego, ponieważ jest dobry właśnie do cery suchy i wrażliwej.Peelingi enzymatyczne nie zawierają ścierających drobinek i nie wciera się ich w skórę, dlatego nie powodują mechanicznych podrażnień. Działają powierzchniowo na zasadzie rozpuszczania martwych komórek naskórka. Pomagają pozbyć się widocznych objawów łuszczenia się skóry.
Może być stosowany w trakcie kuracji retinoidami, kwasami i innymi środkami złuszczającymi, kiedy peelingi mechaniczne nie są wskazane.
Bardzo dobry do tego jest naturalny peeling enzymatyczny z BU. Tu jest cały wątek o tym peelingu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=9230880

Moze powinnaś poradzić się po prostu lekarza?

to moja lekarka mi poleciała peeling enzymatyczny i w ogóle powiedziała, ze tyle od maski - sierpień, to moja twarz powinna byc mniej podrażniona i teraz już sie jej słucham

[caterina28]

Witam... stosuje cosmelan juz drugi tydzien smaruje 3 razy dziennie skóra złązi cały czas nie ma mowy zebym tak do ludzi poszła, buzia jest czerwona i piecze jak ogien jak zmywam wodą i smaruje kolejny raz. musze przejsc chyba na smarowanie 2 razy bo nie daje rady.
Poza tym nie wiem czy to naturalne.... wszystkie syfki, grudki i wagry tak jakby powiększyły sie i zwiekszyła sie ich ilość... masakra... czy to wszystko jest normalne? kiedy bedzie poprawa.... RATUNKU... poradzcie cos kochane bo zwarjuje....(((

[Masima]

Napisane przez caterina28

Witam... stosuje cosmelan juz drugi tydzien smaruje 3 razy dziennie skóra złązi cały czas nie ma mowy zebym tak do ludzi poszła, buzia jest czerwona i piecze jak ogien jak zmywam wodą i smaruje kolejny raz. musze przejsc chyba na smarowanie 2 razy bo nie daje rady.
Poza tym nie wiem czy to naturalne.... wszystkie syfki, grudki i wagry tak jakby powiększyły sie i zwiekszyła sie ich ilość... masakra... czy to wszystko jest normalne? kiedy bedzie poprawa.... RATUNKU... poradzcie cos kochane bo zwarjuje....(((

Normalne jak najbardziej i długo jeszcze tak będziesz mieć. Jeśli plam nie widać to przechodż na stosowanie cos2 dwa razy dziennie już.
A ze skóra wyrzuca ci do wierzchu wszystkie zanieczyszczenia to też normalny objaw.

Wszystko w porządku jest wiec się nie martw, cierpliwosći życzę, bo będzie to jeszcze trwało, oj trwało.


Kamilia i co używasz tego peelingu enzymatycznego ? Bo ja tak i jestem zadowolona. Pierwszy raz troche źle zastosowałam bo nie wiedziałam że nie można pozwolić mu zaschnąć i trochę mnie podrażnił. Teraz już jest ok wszystko. Ten peeling to głównie mleko w proszku i płatki owsiane zmielone. Usuwa mi przynajmniej te odstające skórki i jako tako w ciagu dnia się wygląda. I będę się go trzymać. To była super rada naprawdę.

[kamilia]

Napisane przez caterina28

Witam... stosuje cosmelan juz drugi tydzien smaruje 3 razy dziennie skóra złązi cały czas nie ma mowy zebym tak do ludzi poszła, buzia jest czerwona i piecze jak ogien jak zmywam wodą i smaruje kolejny raz. musze przejsc chyba na smarowanie 2 razy bo nie daje rady.
Poza tym nie wiem czy to naturalne.... wszystkie syfki, grudki i wagry tak jakby powiększyły sie i zwiekszyła sie ich ilość... masakra... czy to wszystko jest normalne? kiedy bedzie poprawa.... RATUNKU... poradzcie cos kochane bo zwarjuje....(((

Cati - pokaż się jakiemuś lekarzowi właściwemu. Ja jest za tym, by jeżli skóra tak ostro reaguje, to nie ryzykować porad przez net,bo jak sobie doprowadzisz do poparzenia skóry, to będziesz miala rany i będziesz musiała cos. odstawić do czasu zagojenia, a to szczególnie tuż po masce - tak , jak ty masz, nie jest wskazane.
natomiast wysyp syfów - jezlie wczesniej nie miałas żadnych głebokich zabiegów - np,. kwasów, to zupełnie normalne - tu wiele o tym wie Anturium.

[buczacza]

Kwiatku mam sie dobrze,nawet nie zapalilam papierocha chociaz po szampanie palic sie chcialo.Corcia spedzila z nami Sylwestra jak zawsze! Jeszcze sie nie zdazylo ,zebysmy osobno witali Nowy Rok.

[buczacza]

Tez uzywam peelingu enzymatycznego i tez polecam .Precz zwisajacej skorze!

[Masima]

Napisane przez caterina28

Witam... stosuje cosmelan juz drugi tydzien smaruje 3 razy dziennie skóra złązi cały czas nie ma mowy zebym tak do ludzi poszła, buzia jest czerwona i piecze jak ogien jak zmywam wodą i smaruje kolejny raz. musze przejsc chyba na smarowanie 2 razy bo nie daje rady.
Poza tym nie wiem czy to naturalne.... wszystkie syfki, grudki i wagry tak jakby powiększyły sie i zwiekszyła sie ich ilość... masakra... czy to wszystko jest normalne? kiedy bedzie poprawa.... RATUNKU... poradzcie cos kochane bo zwarjuje....(((

Z twojego opisu wynika że przechodzisz kurację prawie tak samo jak ja. W trzecim tygodniu wróciłam do pracy i nadal byłam czerwona. Wstydziłam się. Również stosowałam przez pierwsze dwa tygodnie cpsmelan 3 razy dziennie, tak mi zaordynowała lekarka bo po pierwszym tygodniu przebarwienia były jeszcze widoczne. W trzecim tygodniu mogłam już przejsć na 2 razy dzienne stosowanie. Lekarka mi powiedziała też że nie wszyscy wytrzymują taką kurację, niektózy nie są w stanie nawet 2 razy dziennie stosować. Pieczenie podczas zmywania i nakłądania cosmelanu to też u mnie normalka była.

Jedyna różnica to jest to że ja nie mialam nigdy problemów z zaskórnikami, pryszczami, wagrami itd. Praktycznie całe życie bez pryszcza, więc nie miało mi czego wybić potem i mnie to na szczęście nie dopadło.

[caterina28]

miałam tylko przebarwienia... robie cosmelan ze wzgledu na te syfki.. licze ze sie ich pozbęde...ale kurcze... przestaje w to wierzyc...czemu to tak długo ma trwac..... czemu tyle skóry sie musi złuszczec zanim to wszystko zejdzie, czy ten krem leczy? czy tylko złuszcza?.....masakra...: (

[kamilia]

Napisane przez Masima

Z twojego opisu wynika że przechodzisz kurację prawie tak samo jak ja. W trzecim tygodniu wróciłam do pracy i nadal byłam czerwona. Wstydziłam się. Również stosowałam przez pierwsze dwa tygodnie cpsmelan 3 razy dziennie, tak mi zaordynowała lekarka bo po pierwszym tygodniu przebarwienia były jeszcze widoczne. W trzecim tygodniu mogłam już przejsć na 2 razy dzienne stosowanie. Lekarka mi powiedziała też że nie wszyscy wytrzymują taką kurację, niektózy nie są w stanie nawet 2 razy dziennie stosować. Pieczenie podczas zmywania i nakłądania cosmelanu to też u mnie normalka była.

Jedyna różnica to jest to że ja nie mialam nigdy problemów z zaskórnikami, pryszczami, wagrami itd. Praktycznie całe życie bez pryszcza, więc nie miało mi czego wybić potem i mnie to na szczęście nie dopadło.

Masimko - Ty jednak byłaś pod opieka lekarza. Ja nigdy nie zapomne tego, co opisywała Domcia, która sama zaczęła sobie robić i maskę i cos2.

Cati - sama robisz czy u lekarza ?

[Anturium]

Napisane przez caterina28

Witam... stosuje cosmelan juz drugi tydzien smaruje 3 razy dziennie skóra złązi cały czas nie ma mowy zebym tak do ludzi poszła, buzia jest czerwona i piecze jak ogien jak zmywam wodą i smaruje kolejny raz. musze przejsc chyba na smarowanie 2 razy bo nie daje rady.
Poza tym nie wiem czy to naturalne.... wszystkie syfki, grudki i wagry tak jakby powiększyły sie i zwiekszyła sie ich ilość... masakra... czy to wszystko jest normalne? kiedy bedzie poprawa.... RATUNKU... poradzcie cos kochane bo zwarjuje....(((

Wysyp niespodzianek jest o tyle naturalny, że wynika z faktu złuszczenia znacznej ilości (grubości) warstw naskórka, wyobraź sobie że tam znajdowały się równiez pory, tyle że częśc z nich była zamknięta, przykryta tą martwą częścią naskórka. Złuszczanie je po prostu odkrywa. Sebum wydziela się znacznie silniej podczas używania kwasów, to naturalna reakcja obronna, dzięki temu także skóra wypycha wszelkie starocia, które dotąd były przykryte i uaktywniały się sporadycznie. To kwestia czasu, zapeniam Cię, że to minie Przechodziłam ten stan dość niedawno i myślałam, że to się nigdy nie skończy. Wysypów miałam kilka, zaczęło się od czoła, później boki twarzy, następnie miejsca od kącików ust do granicy żuchwy, póżniej cały dół dolnej szczęki aż skończyło się na szyi. T o był po prostu koszmar. Teraz nie mam ani jednej krosty lub zaskórnika... Tylko ślady mi zostały, nie potrafię jednak poradzić Ci co zrobić, żeby ich uniknąć Jeśli potrafisz wytrzymać i nie zdejmować strupków po tych krostach, to na pewno pomoże, nie używaj żadnych metod mechanicznie ścierających martwy naskórek. Jeśli obawiasz się tego, co się może stać to skorzystaj z porady dermatologa i jeśli mogę Cię prosić, to powiedz nam później co usłyszałaś

[caterina28]

sama

[Masima]

No proszę jakie profesjonalne i bardzo życzliwe do tego porady cosmelanowe.
U nas się można wszystkeigo dowiedzieć.

A nam kazano zakładać nowy wątek, to kto tu tych porad by udzielał ?


Dziewczyny ja lubię ostatnio jak ta przekupka coś zachwalać. Tak więc dzisiaj chciałam zapodać (nie sprawdzony jeszcze przeze mnie) tonik depigmentacyjny. Myślę że byłoby to fajne uzupełnienie naszej kuracji cosmelanem, a dlatego że ma fajny skład. Zawiera arbytyne i kwas kojowy czyli to co ma nasz cosmelan !!!!!!

http://www.zrobsobiekrem.pl/?251,ton...ntacyjny-50-ml


Tą stronke odkryła Natalia a ja za nią podsuwam Tylko proszę mi go wszystkiego nie wykupić zanim ja zamówię.

Zobaczcie też na gotowe zestawy do kremików też fajne mi się zdają

http://www.zrobsobiekrem.pl/?moj-pierwszy-krem,86

[caterina28]

a ile trwało pozbywanie sie tych krostek? miesiąc? jak bede stosowac 2 razy dziennie to efekt bedzie gorszy czy po prostu wolniejszy?

[kamilia]

Napisane przez Masima

No proszę jakie profesjonalne i bardzo życzliwe do tego porady cosmelanowe.
U nas się można wszystkeigo dowiedzieć.

A nam kazano zakładać nowy wątek, to kto tu tych porad by udzielał ?


Dziewczyny ja lubię ostatnio jak ta przekupka coś zachwalać. Tak więc dzisiaj chciałam zapodać (nie sprawdzony jeszcze przeze mnie) tonik depigmentacyjny. Myślę że byłoby to fajne uzupełnienie naszej kuracji cosmelanem, a dlatego że ma fajny skład. Zawiera arbytyne i kwas kojowy czyli to co ma nasz cosmelan !!!!!!

http://www.zrobsobiekrem.pl/?251,ton...ntacyjny-50-ml


Tą stronke odkryła Natalia a ja za nią podsuwam Tylko proszę mi go wszystkiego nie wykupić zanim ja zamówię.

Zobaczcie też na gotowe zestawy do kremików też fajne mi się zdają

http://www.zrobsobiekrem.pl/?moj-pierwszy-krem,86

Masimko- tylko ja nie jestem pewna, czy można łaczyć cos z jakimkolwiek kwasem. Wręcz wydaje mi się, że nie
w przyszly piątek idę do mojej pani dr i postaram się nie zapomnieć, by ja o to zapytac


a mój TZ przed chwila powiedział, że jestem dla niego przecudowana!!!!

[Anturium]

Napisane przez caterina28

miałam tylko przebarwienia... robie cosmelan ze wzgledu na te syfki.. licze ze sie ich pozbęde...ale kurcze... przestaje w to wierzyc...czemu to tak długo ma trwac..... czemu tyle skóry sie musi złuszczec zanim to wszystko zejdzie, czy ten krem leczy? czy tylko złuszcza?.....masakra...: (

Nie leczy. Chyba, że leczeniem nazwiemy głebokie oczyszczenie porów i zakwaszenie skóry, a jak wiadomo w środkowisku kwaśnym nie chcą się rozmnażać drobnoustroje. Systematyczne stowanie kwasów pomaga zamykać oczyszczone pory, można to oczywiście robić metodą znacznie mniej inwazyjną przy użyciu kwasów LHA, na przykład Effaclar K, aspiryna w postaci masek lub toników. W celu zupełnego powstrzymania zatykania porów martwym naskórkiem sklejonym kremami zacznij czytać o skłądnikach komedogennych zawartych w większości kosmetyków, to one sprawiają że zapychają nam się pory i dochodzi do mini - stanów zapalnych (podskórne gule) i krosty.

Buczuś kiedyś te nasze pociechy przestają z nami spędzać Sylwestra, w przypadku mojego syna nie była to co prawda premiera ale po raz pierwszy był aż tak daleko, stąd moje wielkie przerażenie. Ucałuj córeczkę od ciotki Anturki

[Masima]

Caterina wiem że trochę za późno już na ta informacja, ale skoro nie miałaś przebarwień i chodziło ci tylko o poprawe stanu ceru i pozbycie sie problemów z krostkami itd. to jest inna formuła cosmelanu. Specjalnie na tego typu problemy. Cosmelan Active się to nazywa. Wklejam informację bo jakby ktoś kiedyś potrzebował to będzie miał jak znalazł.

Cosmelan active system (anti acne)
Sukces jaki w ciągu ostatnich lat odniosła kuracja Cosmelan przeciw przebarwieniom zainspirował
twórców tego zabiegu do odkrycia kuracji Cosmelan active system dla skóry trądzikowej i łojotokowej.
W skład kuracji wchodzą Cosmelan maska - regulująca łojotok, Cosmelan active system krem ,
oraz żel do mycia twarzy Cosmelan active system.
Wskazaniami do kuracji jest skóra tłusta i łojotokowa, trądzik aktywny, współistnienie przebarwień.
W przypadku ostrej postaci trądziku maskę nakłada się co 2 tygodnie lub 1 raz na miesiąc.

[Masima]

Napisane przez kamilia

Masimko- tylko ja nie jestem pewna, czy można łaczyć cos z jakimkolwiek kwasem. Wręcz wydaje mi się, że nie
w przyszly piątek idę do mojej pani dr i postaram się nie zapomnieć, by ja o to zapytac

Kama po takim okresie od maski juz nam wszystko można. Bylebyśmy nie mieszały go z retinoidami.
Poza tym nasz cosmelan zawiera dokłądnie kwas kojowy i arbutyne. Więc nie miszamy składników. Ale zawsze się moge mylić.

A FlavoC stosujesz ? Tam jest kwas askorbinowy. Podobnie jak z innymi preparatami kosmetycznymi.

Popytaj swojej doktorki kiedy można zacząć stosować już coś wiecej niż wazelinę i tym podobne. Wszystkich nas to dotyczy.

[kamilia]

Napisane przez Masima

Kama po takim okresie od maski juz nam wszystko można. Bylebyśmy nie mieszały go z retinoidami.
Poza tym nasz cosmelan zawiera dokłądnie kwas kojowy i arbutyne. Więc nie miszamy składników. Ale zawsze się moge mylić.

A FlavoC stosujesz ? Tam jest kwas askorbinowy. Podobnie jak z innymi preparatami kosmetycznymi.

Popytaj swojej doktorki kiedy można zacząć stosować już coś wiecej niż wazelinę i tym podobne. Wszystkich nas to dotyczy.

mam zgode na wszystkie nawilzacze - stąd np. iwostin. Poza tym, ja mam teraz za soba dwie mezoterapie iglowe z kwasu hialur. a trzecia własnie w przyszly piątek.
flavo c - nie, mam teraz zbyt podrażnioną skórę. Dostałam nawet jakiś krrem od p. dr by skóre uspokoić.

[Anturium]

Napisane przez caterina28

a ile trwało pozbywanie sie tych krostek? miesiąc? jak bede stosowac 2 razy dziennie to efekt bedzie gorszy czy po prostu wolniejszy?

Ja stosowałam cos2 dwa razy na dobę. Wydaje mi się, że szybciej się nie złuszczymy, nie potrafię sobie wyobrazić jeszcze większych ran bez ryzyka powstania poważnych oparzeń i blizn. Naskórek musi przecież narastać. Ten ból i czerwień to przecież skutek poważnego ubytku naskórka. U mnie trwało to ponad miesiąc i było diabelnie nasilone. Wychodziły mi na światło dzienne wszystkie krosty, które kiedykolwiek miałam, tyle, że za jednym zamachem Gojenie trwa około 2 tygodnie, skóra jednak pozostaje bardzo delikatna, w miejscach krost zostają ciemnoróżowe plamy, które smarowałam cosmelanem 2 bo w zasadzie nic ich tak łądnie nie goiło. Może Ci się to w tej chwili wydać niemożliwe, ja też się temu dziwiłam ale tak w istocie jest. Używałam także Solcoserylu w maści (na oparzenia i odparzenia), Auridermu na pękające naczynka, Cicaplastu na przyspieszenie gojenia ran i masę innych cudów.

[caterina28]

Napisane przez Masima

Caterina wiem że trochę za późno już na ta informacja, ale skoro nie miałaś przebarwień i chodziło ci tylko o poprawe stanu ceru i pozbycie sie problemów z krostkami itd. to jest inna formuła cosmelanu. Specjalnie na tego typu problemy. Cosmelan Active się to nazywa. Wklejam informację bo jakby ktoś kiedyś potrzebował to będzie miał jak znalazł.

Cosmelan active system (anti acne)
Sukces jaki w ciągu ostatnich lat odniosła kuracja Cosmelan przeciw przebarwieniom zainspirował
twórców tego zabiegu do odkrycia kuracji Cosmelan active system dla skóry trądzikowej i łojotokowej.
W skład kuracji wchodzą Cosmelan maska - regulująca łojotok, Cosmelan active system krem ,
oraz żel do mycia twarzy Cosmelan active system.
Wskazaniami do kuracji jest skóra tłusta i łojotokowa, trądzik aktywny, współistnienie przebarwień.
W przypadku ostrej postaci trądziku maskę nakłada się co 2 tygodnie lub 1 raz na miesiąc.

no tak tylko gdzie to kupić????

[kamilia]

Napisane przez Anturium

Ja stosowałam cos2 dwa razy na dobę. Wydaje mi się, że szybciej się nie złuszczymy, nie potrafię sobie wyobrazić jeszcze większych ran bez ryzyka powstania poważnych oparzeń i blizn. Naskórek musi przecież narastać. Ten ból i czerwień to przecież skutek poważnego ubytku naskórka. U mnie trwało to ponad miesiąc i było diabelnie nasilone. Wychodziły mi na światło dzienne wszystkie krosty, które kiedykolwiek miałam, tyle, że za jednym zamachem Gojenie trwa około 2 tygodnie, skóra jednak pozostaje bardzo delikatna, w miejscach krost zostają ciemnoróżowe plamy, które smarowałam cosmelanem 2 bo w zasadzie nic ich tak łądnie nie goiło. Może Ci się to w tej chwili wydać niemożliwe, ja też się temu dziwiłam ale tak w istocie jest. Używałam także Solcoserylu w maści (na oparzenia i odparzenia), Auridermu na pękające naczynka, Cicaplastu na przyspieszenie gojenia ran i masę innych cudów.

jak sie czyta opisy naszych kuracji cos. to wydaje się oczywiste, że należa się nam papiery kombatanckie

[Anturium]

Napisane przez caterina28

no tak tylko gdzie to kupić????

Teraz to Ty już o tym nie myśl! I tak Ci zejdą te krosty i grudki. Myślisz, że Cosmelan Activ działałby inaczej tzn. nie złuszczając? To także kwasy.

[caterina28]

Napisane przez Anturium

Ja stosowałam cos2 dwa razy na dobę. Wydaje mi się, że szybciej się nie złuszczymy, nie potrafię sobie wyobrazić jeszcze większych ran bez ryzyka powstania poważnych oparzeń i blizn. Naskórek musi przecież narastać. Ten ból i czerwień to przecież skutek poważnego ubytku naskórka. U mnie trwało to ponad miesiąc i było diabelnie nasilone. Wychodziły mi na światło dzienne wszystkie krosty, które kiedykolwiek miałam, tyle, że za jednym zamachem Gojenie trwa około 2 tygodnie, skóra jednak pozostaje bardzo delikatna, w miejscach krost zostają ciemnoróżowe plamy, które smarowałam cosmelanem 2 bo w zasadzie nic ich tak łądnie nie goiło. Może Ci się to w tej chwili wydać niemożliwe, ja też się temu dziwiłam ale tak w istocie jest. Używałam także Solcoserylu w maści (na oparzenia i odparzenia), Auridermu na pękające naczynka, Cicaplastu na przyspieszenie gojenia ran i masę innych cudów.

ale czy te inne maści nie osłabiaja efektów..... z tego co mówisz to znaczy ze pózniej nie musiałabym stosowac cały czas cos2 tylko inny krem który nie powoduje zatykania porów i to wystarczy?

[Anturium]

Napisane przez kamilia

jak sie czyta opisy naszych kuracji cos. to wydaje się oczywiste, że należa się nam papiery kombatanckie

... i zniżka na abonament RTV i przejazdy PKP

[kamilia]

Napisane przez Anturium

... i zniżka na abonament RTV i przejazdy PKP

wolałabym znizke na benzyne....
a abonametu za tańce dody z lodem nie płacę...

[Anturium]

Napisane przez caterina28

ale czy te inne maści nie osłabiaja efektów..... z tego co mówisz to znaczy ze pózniej nie musiałabym stosowac cały czas cos2 tylko inny krem który nie powoduje zatykania porów i to wystarczy?

No właśnie cały absurd wg mnie polega na tym, że bez kwasów się nie da. Ja nie zamierzam używać cos2 dożywotnio, kwasy zastąpię słabszymi i zmienię kremy na niekomedogenne. Najtrudniej znaleźć właściwy filtr UV, to naprawdę jest droga (a także kosztowna) przez mękę. Mnóstwo filtrów zapycha.
Czy te maści osłabiały działanie cos2? Być może ale w moim przypadku to było ratowanie skóry, wyglądało to na tyle potwornie, że w nosie już miałam przebarwienia. W późniejszym okresie bywały takie momenty, że rezygnowałam z cos2. Tak też zalecają dermatolodzy gdy cos2 działa zbyt silnie. Pomimo tych przerw nadal codziennie schodziła mi skóra, kwasy mają działanie znacznie dłuższe niż czas, w którym ich aktywnie używamy.

[dome]

Napisane przez ivonako

Domcia a jak latem do spódnicy też bez gaci latasz?

..no nie, do spdnicy to zakładam


Anturek


Coś dodam od siebie w/s omawianej kuracji cosmo cudem. Anturek zwróciła mi uwagę na zasadniczą sprawę, jaką jest koniecznośc regularnego zamykania porów, które podczas kuracji oczyszczają się i nadmiernie rozpulchniają. Jeśli nie będziemy ich regularnie zamykać, dokładnei oczyszczać twarzy - powłazi w nie wszelkie świństwo, z naszych namiętnie używanych ( gdy już wolno) kremów (trudno zmywalne stosowanymi w trakcje delikatnymi specyfikami do mycia twarzy) i ma się wrażenie, ze pojawiły się znowu znienawidzone "czarne punkty" (fuj ).
Dopiero gdy zaczęlam regularnie dbać o czyszczenie ( peeling, maski zamykające pory) ... dopiero wówczas zrozumiałam co to znaczy, że dzięki cosmelanowi NIE MA ZASKÓRNIKÓW dopiero

Dlatego też zamówiłam od groma Aspirin 500 - by skręcić tonik i czasami maski

[caterina28]

Napisane przez Anturium

No właśnie cały absurd wg mnie polega na tym, że bez kwasów się nie da. Ja nie zamierzam używać cos2 dożywotnio, kwasy zastąpię słabszymi i zmienię kremy na niekomedogenne. Najtrudniej znaleźć właściwy filtr UV, to naprawdę jest droga (a także kosztowna) przez mękę. Mnóstwo filtrów zapycha.
Czy te maści osłabiały działanie cos2? Być może ale w moim przypadku to było ratowanie skóry, wyglądało to na tyle potwornie, że w nosie już miałam przebarwienia. W późniejszym okresie bywały takie momenty, że rezygnowałam z cos2. Tak też zalecają dermatolodzy gdy cos2 działa zbyt silnie. Pomimo tych przerw nadal codziennie schodziła mi skóra, kwasy mają działanie znacznie dłuższe niż czas, w którym ich aktywnie używamy.

kurcze.... znasz sie na tym... powiedz mi jeszcze co to znaczy krem niekomendogenny, i jakie to sa na przykład.... ja przebarwień nie mam od słońca.... ładnie sie opalam i z tego nie bede rezygnowc chodzi mi tylko o moja zanieczyszczona skóre i przebariwienia które wynikaja ze zywanych strupków itd