2009-01-07, 12:04 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
pomocy...poznalam bardzo dobego czlowieka, ktory powaznie sei zakochal we mnie, a ja z racji swojego braku asertywnosci nie umialam w pore powiedziec ze wlasciwie to mi sie wizualnie ni podoba, nie jest w moim typie....tylko ma ten zespol cech mojego ideala.
Ja jestem z natury zlakniona opieki, troski, itp. On to wszystko mi daje. jednak nie ciagnie mnie, nie ma tej chemii, i pytanie brzmi....czyona sie pojawi kiedys? Moze warto sie posiwecic? dodam ze jestem dosc mocno wrazliwa, i zawsze to ukrywalam bo takie czasy. a on to gloryfkuje i dostrzega jako moja ogromna zalete. Inspiruje mnie, motywuje.... jest troche starszy, o 10lat... moze sie poswiecic, udac ze mnie pociaga, a to siepojawi> chyba ze bede miec potem wyrzuty ze srzywdzilam tak dobrego czlowieka pomozcie |
2009-01-07, 12:40 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Poświęcić się??? A Ty chciałabyś, żeby ktoś był z Tobą wyłącznie z litości??? Nie sądzę... Bądź z nim szczera... na pewno sprawisz mu ból, ale bardziej skrzywdzisz go, oszukując go. Wyznaj mu prawdę jak najszybciej, bo im dłużej będziesz zwlekać, tym będzie Ci ciężej.
|
2009-01-07, 12:43 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
I co za rozwiazanie widzisz? Byc z nim z litosci?
Daj spokój. Powiedz mu po prostu to co nam. "Jestes wspaniałym mężczyzną, ale ja nie potrafię wzbudzić w sobie miłości do ciebie. Szanuję cie jako przyjaciela, ale nie jako partnera życiowego"
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-01-07, 12:47 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Wiesz mozecie sie znajomić ale on widocznie chce czegos wiecej wiec nalezaloby byc uczciwym wobec siebie i niego. Tez mialam kiedsy poodbna sytuacje i nie jestem z tą osobą;] Życze mądrego wyboru - w tych sprawach poświęcenie żeby z kimś być nie wchodzi w rachube!! to by wpedzilo w niepotrzebne doly. Zgadzam się z Elfir
__________________
Stażysta 2011 Misja WAKACJE- Gdańsk Misja język niemiecki Misja Wiedeń Romantycznie: Chuck&Blair, Blair&Chuck have to be together |
2009-01-07, 12:58 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
z litosci....hmmm...kiedys pewnie bylabym szzesliwa...biorac pod uwage tez i materialne kwestie. tylko czy t by nie sprowokowalo jakiejs zdrady kiedys. umarlabym chyba. a bedac z nim teraz zwracam uwage na innych chlopakow w sensie fizyczosci. to nienormalne.
|
2009-01-07, 12:59 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
a ze on chce wiecej to wiem bo nie ukrywal. i probowal mowic kochanie itp ale juz chce mnie poznac z rodzina, przyjaciolmi, a nie wyobrazam sobie. moze to blokada przed angazowaniem sie a moze macie racje
|
2009-01-07, 13:03 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
czyli motylki w brzuchu musza byc tak?
|
2009-01-07, 13:23 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Zwyczajnie w świecie ten facet nie jest dla Ciebie. Być z nim z litości? Dla wygody? Z powodu bezpieczeństwa materialnego? Jeśli Ci takie coś odpowiada..ale chyba jednak mówimy o prawdziwym uczuciu a tego się nie da nauczyć czy wypracować.
__________________
|
2009-01-07, 13:24 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
jestem w trakcie hormonalnej kuracji wiec zast sie czy ona mi nie tuszuje troszke, np libido, bo juz mialam rok temu podobna sytuacje. nei cche zepsuc niczego!!! czy lki moga miec wplyw ...?
|
2009-01-07, 13:27 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
dzieki zakocham sie pewni w jakims brutalu ktory ni bedzei docenial mojego wnetrza (nie jestem dzisiejsza jesli chodzi o poglady itp) nic mi sie nie chce, ide sie schowac gdzies, zle sie czuje\( do tego watpie czy wybralam dobre studia, potrzebujekogos kto mnie ochroni, sama sobie nie poradze teraz to widze\! \
|
2009-01-07, 13:32 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
moze to cos pomoze , spotykamy sie czesto od miesiaca. i nie moge powiedziec ze jestem zakochana. albo jestem oziebla;( DEPRESJA.
|
2009-01-07, 13:32 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Ja myślę że to przyjdzie z czasem..
Miłosc to przecież nie motylki w brzuchu! Wg mnie bardziej liczy się to co wewnątrz, zachowanie, wartości, to co ma w głowie, co dla mnie robi, jak o mnie mówi, czy mnie szanuje itd. Jeśli to wszystko jest to automatycznie mi się bardziej podoba, też fizycznie. Tak jakby zmienia sie wmoich oczach, bo ja go poznaję, wiem jaki jest dobry, czuły itd. Gorzej jest jak fizycznie mi się podoba, a odnośnie innych rzeczy ciągle mam jakieś ale.. Pogadaj z nim o tym. Powiedz, że go doceniasz, tlyko że czegoś brakuje, i nie wiesz czy to przyjdzie z czasem.. Podziel sie z nim swoimi wątpliwościami, będize Ci łatwiej. Poza tym to zbliża.
__________________
Edytowane przez *Catherrine* Czas edycji: 2009-01-07 o 13:35 |
2009-01-07, 13:36 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Potrzebujesz przyjaciela w tym okresie życia bardziej niż TŻ
Postanowisz z nim byc, a co sie stanie, gdy poznasz kogos innego i serce naprawdę drgnie? Wtedy bedziesz sie tez liczyla z uczuciami partnera? Ty popłaczesz, on poplacze i rzucisz sie w ramiona prawdziwego ukochanego. Wielu mężczyznom sie wydawalo ze kobieta z czasem sie w nim zakocha, jesli bedzie ja traktowal jak ksiezniczkę. Niestety, to tylko zludzenie. Jesli kobieta sie zakocha, zostawi tego "porzadnego, ale niekochanego" bez litosci.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-01-07, 13:36 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
MOZE ON PO PROSTU DOWARTOSCIOWAL MOJE POCZUCIE WARTOSCI, a do tego dal znac ze ciezko dobrac sie tak w tych trudnych czasch. w sensie emocjonalnym. i teraz sie boje heheee ze nie znajde drugiego takieeego chora jestem chyabaa
|
2009-01-07, 13:52 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Jeśli już na samym początku nie ma chemii to moim zdaniem niewiele można zdziałać...poza tym dobrzy chłopcy właśnie mają to do siebie, ze dają nam wszystko czego chcemy - a to sprawia, że ciężko takie odrzucić skoro kocha, dba i szanuje. Na dłuższą metę to się jednak nie sprawdza (ja zdecydowałam sie na taki związek, nie był zbyt udany chociaż facet kochał mnie ogromnie). Ale jak podejrzewasz depresje, tudziez masz jakies zawirowania z hormonami to moze warto byłoby do lekarza bo to może być przyczyna..
__________________
|
2009-01-07, 14:00 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
wlasnie dzwonil do mnie. powiedzialam mu mniej wiecej to....on stwierdzil ze mamy czas...i ze skoro nie wiem czy to cos sie pojawi....to mozemy probowac dalej. wiecie. nikt nigdy nie dbal i nie saral sie tak szlachetnie o mnie. wariatka jestem
nawet wiecei co palnelam>?ze n 10minu moze sie zobaczymy na chwile. nie wiem czemu to powiedzialam. moze musze sie napatrzec na niego albo sie przyzyczilam po prostu moze jestem femme fatale fakt jest jeden, non stopprzez to jem! |
2009-01-07, 14:05 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Próbowanie powoduje przywiązanie i przyzwyczajenie a nie miłość, potem jeszcze trudniej zakończyć taką relację...ale ja może za bardzo mówię o swoich doświadczeniach i w Twoim przypadku może być inaczej.
__________________
|
2009-01-07, 14:11 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
dzieki dziewczyny, jestem wdzieczna za Wasze porady, wiem tez ze sama musze sie uporac konec koncow...jestem slonna probowac, boje sie tylko bo on proponuje "bezinteresownie: przyjacielka pomoc w waznych dla mnie sprawach naukowych i innych a ja mam opor by to przyjmowac by nie byc zobowiazana? ech moze jestem glupia, minna na mim miejscu by sie cieszyla
|
2009-01-07, 14:27 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
ale motylki chcialabym jeszcze kieyds przezyc
|
2009-01-07, 14:41 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 95
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Miałam kiedyś praktycznie identyczną sytuację... No z tym, że ja nie mam takiej dużej potrzeby opieki, dowartościowywania itp. Ale też facet niby był idealny, miał praktycznie wszystkie cechy jakich szukam u faceta... No właśnie "prawie" bo brakowało tego "czegoś". Nie było chemii, nie ciągnęło mnie do niego tak jak powinno... Ja nie umiem kłamać w kwestii uczuć, udawać, że mi zależy mimo, że tak nie jest... Skończyłam to, kiedy uświadomiłam sobie, że nie traktuję go tak jak powinnam ,że byłabym gotowa go zostawić, gdyby znalazł się ktoś inny... Takich rzeczy nie ma sensu ciągnąć, bo tylko ranimy drugą osobę. Teraz myślę, że to u mnie to była kwestia też tego, że to nie był dla mnie dobry moment, żeby się z kimś wiązać. Może u Ciebie też tak jest?
|
2009-01-07, 14:45 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
moze...mam wsparcie z domu, ukochanych rodzicow i siostre...tylko wiem ze za pare lat bede potrzebowala tego kogos jedynego. i myslac perspekywicznie...aaach i znowu rozkladam cos czego sie z definicji nie powinno rzkladac na czynniki pierwsze
|
2009-01-07, 15:08 | #22 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2009-01-07, 15:12 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
hmm....moze przez to ze za bardo sie stara. to pewnie sam poczuje ze nie odwzajemniam jego uczuc kiedys, jest tez skuiony troche na sobie sam mi powiedzial wlasnie ze ma mozliwosc bycia z innymi ale chce sprobowac ze mna bo tak sie doagdujemy. transakcja idealna...to ironia.
|
2009-01-07, 15:54 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: z kątowni ;-)
Wiadomości: 135
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
No dajcie spokój. Nie zawsze miłość to motylki w brzuchu! Czasem sięz kimś blisko przyjaźnimy, uwielbiamy z ta osobą przebywać...i widzimy masę jego dobrych cech, zachowań wobec Nas, to sprawia, że ta osoba staje się w naszych oczach kimś wyjątkowym. To może też się przerodzić w miłość.
Kobietko! Daj sobie czasu trochę... Tylko nie ukrywaj niczego przed nim, żeby go nie zranić. Może sama nie wiesz do końca czego chcesz? Najlepszym lekarstwem jest czas. POzdrawiam
__________________
"...w miłości ogniem bądź, a nie bezradną ćmą!" .im bardziej naciskasz - tym trudniej uzyskasz.
|
2009-01-07, 15:59 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
dzieki wlasnie tez podswiadomie probuje obic cos inngo, uczyc sie, a nuz mnie olsni a jemu oczywiscie bede wciaz zdawac relacje z moich uczuc.
Milosc to chec dawania moim zdaniem...a paradoksalnie w zciu osobistym najlepiej byloby byc egoista i myslec o sobie;( moze ta swiadomosc tez mnie blokuje. pozdrawiam |
2009-01-07, 16:20 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Bylam kiedys w takiej sytuacji - i radze Ci, powiedz mu jak najszybciej i bardzo stanwoczo, ze nie czujesz tego, co on. I jezeli bedzie Ci mowil, ze on sie nie podda, ze bedzie probowal, ze moze cos sie zmieni, powiedz mu uczciwie i otwarcie - ze nie. Ze prosisz, zeby o Ciebie nie walczyl. Ze moze byc jedynie Twoim kolega, nikim wiecej. Dwa razy sie w to bawilam i nawet za maz powychodzilam - i za kazdym razem wracalam do faceta, ktorego naparwde kocham. Mimo, ze oni byli mili, grzeczni, szanowali mnie, no w ogole, typ ksiecia z bajki. Tyle ze nie z mojej bajki. I jasne, ze milosc to nie tylko motylki w brzuchu i skowronki, ale takie uczucie z rozsadku - to na pewno nie jest milosc.
|
2009-01-07, 16:24 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: z kątowni ;-)
Wiadomości: 135
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
ale jak to jest? on Ci się w ogóle nie podoba fizycznie, nic od niego nie chcesz oprócz wsparcia i pocieszenia? bo się już pogubiłam. Jeśli tak faktycznie jest to może zostancie po prostu znajomymi...Ale tak czy siak nie można tracić całkowicie takich znajomości...
__________________
"...w miłości ogniem bądź, a nie bezradną ćmą!" .im bardziej naciskasz - tym trudniej uzyskasz.
|
2009-01-07, 16:59 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
moze ujme to tak- nie jest w moim typie, moj ideal to kevin costner;P a on jest troszke przy kosci i jakos na arzie sie oswajam. ech....
|
2009-01-07, 17:06 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: z kątowni ;-)
Wiadomości: 135
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
na siłę nie ma się co oswajać, kobieto..facet musi się choć trochę podobać, coś musi Cię w nim pociągać. inaczej to nie da rady
__________________
"...w miłości ogniem bądź, a nie bezradną ćmą!" .im bardziej naciskasz - tym trudniej uzyskasz.
|
2009-01-07, 17:16 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań, wieś taka.
Wiadomości: 70
|
Dot.: ksiaze z bajki- ale mnie nie pociaga:(
Miałam bardzo podobną sytuację. W końcu powiedziałam mu, że wolałabym się tylko przyjaźnić, a on...najzwyczajniej się na mnie obraził. Faceci są dziwni.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:00.