Polecamy:

confused women · 2012-01-23, 14:48

Cytat:

Napisane przez Promyczek Nadziei

I lepsze samopoczucie, bo na pewno ładny spadek będzie

Dokładnie

Ashira · 2012-01-23, 14:56

szalone kobiety... ile Wy piszecie

ja po egzaminie... no cóż, kobieta zrobiła masakrę

ja dziś założyłam spódnicę na egzamin, która była zawsze opięta... a dziś nie

takie drobne szczegóły a jaką mi dają motywację i szczęście

confused ja Ci dam ważenie codziennie! ja dałam radę przestać to Ty też! raz na tydzień optymalnie. a ja jeśli chodzi o wagę jestem większa o ponad kilogram i co? i chudnę! też wolałabym tracić, ile razy przecież się tu żalę, ale nie ma co

znacie jakiś fajny przepis na surówkę z czerwonej kapusty? np taką co dają do kebabów

u mnie zawsze robiło się ze śmietaną, mogę zrobić co prawda z jogurtem naturalnym ale pomyślałam że spróbowałabym czegoś innego, a kupiłam pół kapusty

Promyczek Nadziei · 2012-01-23, 15:00

Cytat:

Napisane przez Ashira

szalone kobiety... ile Wy piszecie

ja po egzaminie... no cóż, kobieta zrobiła masakrę

ja dziś założyłam spódnicę na egzamin, która była zawsze opięta... a dziś nie

takie drobne szczegóły a jaką mi dają motywację i szczęście

confused ja Ci dam ważenie codziennie! ja dałam radę przestać to Ty też! raz na tydzień optymalnie. a ja jeśli chodzi o wagę jestem większa o ponad kilogram i co? i chudnę! też wolałabym tracić, ile razy przecież się tu żalę, ale nie ma co

znacie jakiś fajny przepis na surówkę z czerwonej kapusty? np taką co dają do kebabów

u mnie zawsze robiło się ze śmietaną, mogę zrobić co prawda z jogurtem naturalnym ale pomyślałam że spróbowałabym czegoś innego, a kupiłam pół kapusty

Mnie takie coś bardziej motywuje niż spadki na wadze

już doczekać nie mogę kiedy zmieszczę się w moje spodnie sprzed roku

myślę,że tak jeszcze z 3 tygodnie i powinny być dobre, a wtedy będę bardzo szczęsliwa

co do kapusty to ja nie mam pomysłu, a może spróbujesz z oliwa z oliwek i np dużo pieprzu

sunny_girl_ · 2012-01-23, 15:00

Cytat:

Napisane przez Ashira

szalone kobiety... ile Wy piszecie

ja po egzaminie... no cóż, kobieta zrobiła masakrę

ja dziś założyłam spódnicę na egzamin, która była zawsze opięta... a dziś nie

takie drobne szczegóły a jaką mi dają motywację i szczęście

confused ja Ci dam ważenie codziennie! ja dałam radę przestać to Ty też! raz na tydzień optymalnie. a ja jeśli chodzi o wagę jestem większa o ponad kilogram i co? i chudnę! też wolałabym tracić, ile razy przecież się tu żalę, ale nie ma co

znacie jakiś fajny przepis na surówkę z czerwonej kapusty? np taką co dają do kebabów

u mnie zawsze robiło się ze śmietaną, mogę zrobić co prawda z jogurtem naturalnym ale pomyślałam że spróbowałabym czegoś innego, a kupiłam pół kapusty

z całego serca polecam moja ulubiona wersje czerwonej kapusty!! szatkujesz i dusisz z jabłuszkiem w garnuszku z odrobinką wody, kilkoma kropelkami oliwy i przyprawami. UWIELBIAM

Ashira · 2012-01-23, 15:02

Cytat:

Napisane przez sunny_girl_

z całego serca polecam moja ulubiona wersje czerwonej kapusty!! szatkujesz i dusisz z jabłuszkiem w garnuszku z odrobinką wody, kilkoma kropelkami oliwy i przyprawami. UWIELBIAM

nie... nie moje smaki. nie lubię łączeń z jabłkiem i w ogóle na ciepło.
uwielbiam ją jak jest taka chrupiąca i pyszna

myślę, że trochę zrobię z jogurtem po staremu, a trochę z sosem sojowym, octem jabłkowym i pieprzem.

czarna100000 · 2012-01-23, 16:05

Cytat:

Napisane przez Ashira

nie... nie moje smaki. nie lubię łączeń z jabłkiem i w ogóle na ciepło.
uwielbiam ją jak jest taka chrupiąca i pyszna

myślę, że trochę zrobię z jogurtem po staremu, a trochę z sosem sojowym, octem jabłkowym i pieprzem.

ja do białej dodaję odrobinę octu natki i słodzika ale czerwoną też tak można

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Tak mi smaku narobiłyście że dziś na obiad (trochę późno) miałam pizzę wyszła mi pyszna jedyna nie wskazana rzecz to kupny sos czosnkowy (zapomniałam kupić czosnku, dlatego nie robiłam)

Ashira · 2012-01-23, 16:06

Cytat:

Napisane przez czarna100000

ja do białej dodaję odrobinę octu natki i słodzika ale czerwoną też tak można

białą to ja przerabiam na milion sposobów, najbardziej lubię w wersji "po japońsku" kiedyś znalazłam przepis w internecie i kocham ją

a jak mówiłam tak zrobiłam:
I: kapusta, cebula, serek homo nat., cukier, sól, sok z cytryny, pieprz
II: kapusta, cebula, papryka czerwona, cukier, sól, pieprz, sok z cytryny, olej lniany, sos sojowy, ocet jabłkowy

pycha są

ale jeszcze niech się przegryzą trochę i zjem do obiadu

lucyAS · 2012-01-23, 16:23

ashira ja lubie kapuste czerwona z dodatkiem jabłka poszatkowanego,chrzanu ze słoiczka, jogurtu naturalnego i kilku rodzynek

kokieta ile płacisz dietetykowi? bo rozumiem ze chodzisz prywatnie?
jak czesto musisz chodzic na wizyty?

sunny_girl_ · 2012-01-23, 16:30

Cytat:

Napisane przez confused women

Tak, tak, tak!!

Po miesiącu diety i jakimś tam wysiłku fizycznym musi być różnica na wadze, nie ma bata!

Zatem ważenie raz w miesiącu, coś czuję, że będzie to klucz do sukcesu

przypomnę Ci pierwszego a do tego czasu zapomnij o istnieniu takiego urządzenia jak waga

confused women · 2012-01-23, 16:41

Cytat:

Napisane przez sunny_girl_

przypomnę Ci pierwszego a do tego czasu zapomnij o istnieniu takiego urządzenia jak waga

Dziś po pracy schowam wagę

Poważnie, wezmę i zaniosę do garażu, a 1-go wyciągnę i pochwalimy się wynikami

69love69 · 2012-01-23, 18:06

Cytat:

Napisane przez confused women

Dziś po pracy schowam wagę

Poważnie, wezmę i zaniosę do garażu, a 1-go wyciągnę i pochwalimy się wynikami

schowanie wagi w piwnicy do dobra opcja, bo to jest miejsce, do ktorego z własnej woli nigdy nie chodzę ;p

Ale mam dzisiaj aktywny dzień, dancehall, narty i impreza

nie byłam od miesiąca, co jak na mnie jest naprawdę dziwne . bez alkoholu więc jak ćwiczenia typowo

ale naspalam kalorii

kejtxd · 2012-01-23, 18:31

69 love... PRZESTAŃ GADAĆ O TYCH NARTACH! Boże, jak ja kocham narty. Jeżdżę od 3 roku życia, a na ostatnich 3 latach studiów jedyne co miałam to ośla łączka w Wieżycy na kaszubach, bo za każdym razem jak rodzice jeździli w góry to miałam sesję

Więc strasznie mnie to denerwuje i straaaaaaaaasznie strasznie Ci zazdroszczę, że masz tak blisko!!!!! Ale za rok nie ma szans - na bank pojadę w jakieś duże góry!

ameliar · 2012-01-23, 18:38

a mnie tu mój chłop kusi czipsami

ale wzięłam sobie garść bananowych

bassienkaw · 2012-01-23, 18:47

Hej kochane, ja dzisiaj ledwo żywa... co do czerwonej kapusty to ja jeszcze goździki obowiązkowo zawsze daję... pychota

O właśnie dawno czerwonej kapusty nie jadłam, za to mam w domu kapustę kiszoną, na którą mam ochotę od tak po prostu wyjeść. Uwielbiam... i pewnie wyjem jutro

Ja zaraz za książkę się biorę

czarna100000 · 2012-01-23, 18:57

Cytat:

Napisane przez kejtxd

69 love... PRZESTAŃ GADAĆ O TYCH NARTACH! Boże, jak ja kocham narty. Jeżdżę od 3 roku życia, a na ostatnich 3 latach studiów jedyne co miałam to ośla łączka w Wieżycy na kaszubach, bo za każdym razem jak rodzice jeździli w góry to miałam sesję

Więc strasznie mnie to denerwuje i straaaaaaaaasznie strasznie Ci zazdroszczę, że masz tak blisko!!!!! Ale za rok nie ma szans - na bank pojadę w jakieś duże góry!

ja też kocham narty nie byłam już 5 lat

i uwielbiam jeździć na łyżwach ale nie mam kiedy

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

czytałam sobie te wątki bo podała Basia i zapomniałam o kolacji, suuuper wciąga

kokieta · 2012-01-23, 18:59

Cytat:

Napisane przez lucyAS

ashira ja lubie kapuste czerwona z dodatkiem jabłka poszatkowanego,chrzanu ze słoiczka, jogurtu naturalnego i kilku rodzynek

kokieta ile płacisz dietetykowi? bo rozumiem ze chodzisz prywatnie?
jak czesto musisz chodzic na wizyty?

Konsultacje, wylewanie żalu, pytania podczas zakupów - wszystko telefonicznie - bezpłatne

Konsultacja osobista z pomiarami, ważeniem, kontrolą dziennika posiłków i innymi tego typu bzdurami - 30 zł.
Raz w tygodniu wizyta.
Ale niestety do tego dochodzą specyfiki typu błonnik, multiwitamina, koktajl i herbatka termoaktywna - razem wychodzi ponad 500 zł miesięcznie

Na szczęście te produkty naprawdę mi pomagają, a po miesiącu będę mieć zniżkę, no i później oczywiście te preparaty odstawiam, więc myślę, że jakoś przeżyję. Poza tym finansuje je z dodatkowych dochodów w postaci udzielanych korepetycji, więc do upadku finansowego mnie nie doprowadzą. Ale wg mnie to już jest sposób dla zdesperowanych, totalnie bez samodyscypliny.
Zdecydowałam się tylko dlatego, że byłam w prawdziwej desperacji, a wiedziałam, że sama nie dam rady. Teraz wcale nie żałuję, bo wiem, że to są dobrze zainwestowane pieniądze. Wolę je wydać na dietetyka niż na litry piwa i kolejne ciuchy w rozmiarze 46.

Sprawdzałam kilku dietetyków - koleżanka polecała mi swojego, schudła 15 kg w 3 miesiące, ale jak się dowiedziałam na czym polegała jej dieta o zrezygnowałam. 3 posiłki dziennie - typu jajko i pół pomidora. Kolejni dietetycy również zakładali użycie jakichś specyfików.
A moja babeczka jest naprawdę w porządku, zna się na odżywianiu no i przede wszystkim stosuje racjonalne diety. Nie dała mi żadnych cudownych środków, tylko zwykły koktajl białkowy z witaminami. No i co najważniejsze - dzięki niej mam prawidłowe nastawienie, do którego sama bym nie doszła. Jest dla mnie największym wsparciem

Nie wiem, jak pracują inni dietetycy, ale jakoś nie spotkałam żadnego, który byłby w stanie przepisać zdrową i racjonalną dietę bez wspomagaczy

Pocieszam się myślą, że jeszcze miesiąc, góra dwa i zostanie mi sam koktajl białkowy

Zastępuję nim 2 posiłki dziennie, więc w przeliczeniu wychodzi na to samo jakbym jadła śniadanie i kolację. No i sycący jest niezmiernie

kejtxd · 2012-01-23, 19:09

kokieta - ja w liceum chodziłam z mamą do NaturHouse, generalnie jeśli ktoś nie musi zbytnio pasa zaciskać to też polecam, dostawałam zawsze tygodniowe menu, zawsze się babka pytała, co mam ochotę jeść i razem układałyśmy moje posiłki. Do tego dostawałam również suplementy - takie coś do picia przed śniadaniem i kolacją na zbicie wody lub tłuszczu, koktajle które zastępowały posiłek (również byłam po nich pełna..) błonnik do jogurtu (dobry) i takie pyyyszne ciasteczka z masą błonnika na śniadanie.. Jadłam 6 takich herbatników i byłam pełna na 2-3h! Wtedy jako dziecko nie miałam żadnej samodyscypliny więc mi to jak najbardziej odpowiadało - mama robiła mi jedzenie i przekąski, wszystko było zarówno na słodko jak i na słono więc nie czułam się, że coś trace

A leciało zawsze 0,5-1kg na tydzień.

czarna100000 · 2012-01-23, 19:35

Cytat:

Napisane przez kokieta

Konsultacje, wylewanie żalu, pytania podczas zakupów - wszystko telefonicznie - bezpłatne

Konsultacja osobista z pomiarami, ważeniem, kontrolą dziennika posiłków i innymi tego typu bzdurami - 30 zł.
Raz w tygodniu wizyta.
Ale niestety do tego dochodzą specyfiki typu błonnik, multiwitamina, koktajl i herbatka termoaktywna - razem wychodzi ponad 500 zł miesięcznie

Na szczęście te produkty naprawdę mi pomagają, a po miesiącu będę mieć zniżkę, no i później oczywiście te preparaty odstawiam, więc myślę, że jakoś przeżyję. Poza tym finansuje je z dodatkowych dochodów w postaci udzielanych korepetycji, więc do upadku finansowego mnie nie doprowadzą. Ale wg mnie to już jest sposób dla zdesperowanych, totalnie bez samodyscypliny.
Zdecydowałam się tylko dlatego, że byłam w prawdziwej desperacji, a wiedziałam, że sama nie dam rady. Teraz wcale nie żałuję, bo wiem, że to są dobrze zainwestowane pieniądze. Wolę je wydać na dietetyka niż na litry piwa i kolejne ciuchy w rozmiarze 46.

Sprawdzałam kilku dietetyków - koleżanka polecała mi swojego, schudła 15 kg w 3 miesiące, ale jak się dowiedziałam na czym polegała jej dieta o zrezygnowałam. 3 posiłki dziennie - typu jajko i pół pomidora. Kolejni dietetycy również zakładali użycie jakichś specyfików.
A moja babeczka jest naprawdę w porządku, zna się na odżywianiu no i przede wszystkim stosuje racjonalne diety. Nie dała mi żadnych cudownych środków, tylko zwykły koktajl białkowy z witaminami. No i co najważniejsze - dzięki niej mam prawidłowe nastawienie, do którego sama bym nie doszła. Jest dla mnie największym wsparciem

Nie wiem, jak pracują inni dietetycy, ale jakoś nie spotkałam żadnego, który byłby w stanie przepisać zdrową i racjonalną dietę bez wspomagaczy

Pocieszam się myślą, że jeszcze miesiąc, góra dwa i zostanie mi sam koktajl białkowy

Zastępuję nim 2 posiłki dziennie, więc w przeliczeniu wychodzi na to samo jakbym jadła śniadanie i kolację. No i sycący jest niezmiernie

ja byłam u dietetyka raz i powiedziałam że więcej nie pójdę wizyta 100 zł (powinnam chodzić raz w tygodniu i każda płatna 100 zł)
a powiedziałam mi : że mam jeść 5 posiłków, owoce, warzywa, gotować piec i dusić zamiast smażyć i uprawiać jakiś sport. Z pomiarów to tylko mnie zważyła i powiedziała jakie mam BMI (o czym wiedziałam są kalkulatory w necie)
po tej wizycie miałam 100 zl mniej w portfelu

Szabik · 2012-01-23, 19:45

Uff... Jestem po bieganiu... Trasa na 5km w 35min, z tym że ostatni km szłam. Nie pomyślałam, że jak spałam niecałe 3h (sesja) to teraz nie powinnam szaleć.

Moje dzisiejsze jedzenie:
I. reszta wczorajszej sałatki (czerwona fasola, groszek, ogórek, pomidor), mała kanapka z chleba razowego i żółtego sera
II. owsianka z połówką banana i serkiem wiejskim (+ trochę wiórek kokosowych)
III. czerwona soczewica ze szpinakiem i połówką woreczka kaszy gryczanej
IV. serek homo z amarantusem i jabłko
V. ...a teraz kostka twarogu z rzeżuchą

A jutro na obiad chyba zrobię sobie kapustę.

A jeśli chodzi o dietetyków... Zawsze jest tak, że jak zapłacimy czujemy się bardziej zmotywowani.

Mi wystarcza internet (i w sumie książki kucharskie, w których też jest dużo uwag na temat odżywiania) jako źródło wiedzy- z tym, że nie mam już większych problemów zdrowotnych związanych z odzywianiem.

lucyAS · 2012-01-23, 19:48

no i dlatgo zastanawiam sie czy warto pójsc do specjalisty od diety

z tym ze mi bardziej chodzi o dobranie diety pod katem bezglutenowosci i jeszcze odpowiedniego zbilansowania wapnia i magnezu bo mam niediobory i zaburzone wchłanianie a co za tym idzie rózne sensacje np. drzenia miesni, szczekoscisk, zawroty głowy i przede wszystkim dusznosci

za tydzien ide do neurologa bo znów mam pogorszenie i ne wiem od czego
moze ktos wie czy intensywna gimnastyka zwłaszcza jak sie wczesniej nic nie robio ma wpływ na wchłanianie wapnia i magnezu? bo tak jaos mi sie w czasie zbieg - ruch i pogorszenie

LadyAna · 2012-01-23, 19:52

jutro zrobię placuszki z tuńczyka albo sera chudego i będzie na śniadanie i kolację

Pudel123 · 2012-01-23, 19:58

Lasy Ana - podaj przepis

a ja wam powiem, ze mam doła: jestem przed @ i jak tylko zobaczyłam poszłam na wagę, któa pokazała mi: 84,0

chyba ja wywale przez okno

bassienkaw · 2012-01-23, 20:05

Pudel 3kg więcej? Sporo... ale przed @ nie wchodzi się na wagę by się nie podłamać.

A ja poszukałam zdjęć z grudnia, z wagi 76kg... a i pstryknęłam zdjęcia dzisiaj... oj w samych biodrach jest 9cm różnicy!

confused women · 2012-01-23, 20:10

Cytat:

Napisane przez Pudel123

Lasy Ana - podaj przepis

a ja wam powiem, ze mam doła: jestem przed @ i jak tylko zobaczyłam poszłam na wagę, któa pokazała mi: 84,0

chyba ja wywale przez okno

Kochana moja, łączę się dziś w bólu

Przetrzymamy te wzrosty wagi

Ashira · 2012-01-23, 20:16

Cytat:

Napisane przez kejtxd

69 love... PRZESTAŃ GADAĆ O TYCH NARTACH! Boże, jak ja kocham narty. Jeżdżę od 3 roku życia, a na ostatnich 3 latach studiów jedyne co miałam to ośla łączka w Wieżycy na kaszubach, bo za każdym razem jak rodzice jeździli w góry to miałam sesję

Więc strasznie mnie to denerwuje i straaaaaaaaasznie strasznie Ci zazdroszczę, że masz tak blisko!!!!! Ale za rok nie ma szans - na bank pojadę w jakieś duże góry!

w czy przypadkiem gdzieś na kolibkach nie ma stoku sezonowego? dużo ludzi widziałam pomyka w tamtych rewirach z deskami i nartami

Cytat:

Napisane przez ameliar

a mnie tu mój chłop kusi czipsami

ale wzięłam sobie garść bananowych

polecam pieczoną cieciorkę! dla mnie lepsza od chipsów. też właśnie moczę i będę jutro piekła

Cytat:

Napisane przez bassienkaw

Hej kochane, ja dzisiaj ledwo żywa... co do czerwonej kapusty to ja jeszcze goździki obowiązkowo zawsze daję... pychota

O właśnie dawno czerwonej kapusty nie jadłam, za to mam w domu kapustę kiszoną, na którą mam ochotę od tak po prostu wyjeść. Uwielbiam... i pewnie wyjem jutro

o tak kiszona też za mną chodzi

i biała "po japońsku". ale póki co na jutro mam jeszcze dzisiejsze surówki i pekinkę w kolejce

a ta czerwona z goździkami to na ciepło? jeśli na zimno poproszę przepis!

Cytat:

Napisane przez kejtxd

kokieta - ja w liceum chodziłam z mamą do NaturHouse, generalnie jeśli ktoś nie musi zbytnio pasa zaciskać to też polecam, dostawałam zawsze tygodniowe menu, zawsze się babka pytała, co mam ochotę jeść i razem układałyśmy moje posiłki. Do tego dostawałam również suplementy - takie coś do picia przed śniadaniem i kolacją na zbicie wody lub tłuszczu, koktajle które zastępowały posiłek (również byłam po nich pełna..) błonnik do jogurtu (dobry) i takie pyyyszne ciasteczka z masą błonnika na śniadanie.. Jadłam 6 takich herbatników i byłam pełna na 2-3h! Wtedy jako dziecko nie miałam żadnej samodyscypliny więc mi to jak najbardziej odpowiadało - mama robiła mi jedzenie i przekąski, wszystko było zarówno na słodko jak i na słono więc nie czułam się, że coś trace

A leciało zawsze 0,5-1kg na tydzień.

znalazłam, że mają siedzibę w Gdyni i w Gdańsku. Jaki jest koszt wizyty? Ja bym w sumie nie ukrywam chciała pójść tak na jednorazową wizytę skonsultować czy wszystko robię ok. bo ja nie potrafię żyć z harmonogramem posiłków, jednego dnia planuję co zjem kolejnego a rano wstaję i mam ochotę na kompletnie co innego

Cytat:

Napisane przez Pudel123

a ja wam powiem, ze mam doła: jestem przed @ i jak tylko zobaczyłam poszłam na wagę, któa pokazała mi: 84,0

chyba ja wywale przez okno

mnie też to niedługo czeka, a mi jako jedynej wśród Was waga stale rosła, jeszcze mi pięknie skoczy przed @ i będzie bajka. grunt, że chudniemy!
Myślę, że mi jest łatwiej bo Wy odnotowałyście spadki i teraz waga stoi i się stresujecie. Ja się postresowałam na początku... a teraz zaczynam mieć to w nosie

powtarzam się znów

ale chciałabym żeby waga spadła, ale jeśli ona nie chce... to niech chociaż cm lecą

bassienka chudzinko! powiedz mi jak Ty to zrobiłaś, że zgubiłaś 9 kg w ponad miesiąc? Ty chyba nas oszukujesz i te wszystkie pyszne dania z bloga oddajesz mężowi a sama nic nie jesz

Szabik · 2012-01-23, 20:17

Cytat:

Napisane przez bassienkaw

Pudel 3kg więcej? Sporo... ale przed @ nie wchodzi się na wagę by się nie podłamać.

A ja poszukałam zdjęć z grudnia, z wagi 76kg... a i pstryknęłam zdjęcia dzisiaj... oj w samych biodrach jest 9cm różnicy!

Ale różnica!

Laska jesteś.

czarna100000 · 2012-01-23, 20:20

ja się dziś zapomniałam zważyć ciekawe jaki będzie wynik!

mój TŻ wyjechał służbowo na 10 dni mam trochę więcej na głowie ale za to nic mnie nie kusi, gotuję tylko dla siebie i nie muszę patrzeć jak on wcina cisto

LadyAna · 2012-01-23, 20:22

Cytat:

Napisane przez Pudel123

Lasy Ana - podaj przepis

a ja wam powiem, ze mam doła: jestem przed @ i jak tylko zobaczyłam poszłam na wagę, któa pokazała mi: 84,0

chyba ja wywale przez okno

nie przejmuj się zwal to na @ zważ się po niej

placuszki z tuńczyka
-puszka tuńczyka
-1 jajko
-1 cebula
-2 łyżki otrąb
-mielona ostra papryka
cebule posiekać. wszystko wymieszać tuńczyka, cebule, jajko, otręby i doprawić papryką uformować 'kotleciki' i smazyć na suchej patelni albo oliwie, ok.5 placuszków.

placki z sera
-ser biały chudy
-1 jajko
-2 łyżki otrąb
-50 ml mleka
-szczypiorek
ser utrzeć z jajkiem, dodać otręby i mleko, szczypiorek posiekany wymieszać i smażyć na patelni.
proste i łatwe

Ashira · 2012-01-23, 20:23

kurczę jak tak wszystkie tu piszecie... odnoszę wrażenie, jakbym była starą panną. od ponad 2 lat jestem sama

bassienkaw · 2012-01-23, 20:25

Cytat:

Napisane przez Ashira

o tak kiszona też za mną chodzi

i biała "po japońsku". ale póki co na jutro mam jeszcze dzisiejsze surówki i pekinkę w kolejce

a ta czerwona z goździkami to na ciepło? jeśli na zimno poproszę przepis!

bassienka chudzinko! powiedz mi jak Ty to zrobiłaś, że zgubiłaś 9 kg w ponad miesiąc? Ty chyba nas oszukujesz i te wszystkie pyszne dania z bloga oddajesz mężowi a sama nic nie jesz

Ja chcę przepis na białą po japońsku. Co do czerwonej kapusty to u mnie na ciepło. Uwielbiam.
Co do odchudzania, to ja nie schudłam 9kg... a trochę ponad 7kg w 1,5 miesiąca. U mnie na początku zawsze najwięcej spada... Niestety mąż przeważnie ma inne jedzonko, czasem coś wspólnego, różnie to bywa... ale to co na blogu jest to wszystko co zjadam, a na drugim blogu często robię rozpiski co na następny dzień, albo co w danym dniu zjadłam.

Cytat:

Napisane przez Szabik

Ale różnica!

Laska jesteś.

Dziękuje za miłe słowo... jeszcze trochę, jeszcze kilka kg... no i włosy niech urosną, to już będę jak człowiek wyglądać. Niech minie przejściowa długość!

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Ashira czemu jak stara panna?

No u mnie w tym roku będzie 5 lat po ślubie, 7 lat razem... aaaa!

2012-01-23, 14:56	#1472
Ashira Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 2 521	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! szalone kobiety... ile Wy piszecie ja po egzaminie... no cóż, kobieta zrobiła masakrę ja dziś założyłam spódnicę na egzamin, która była zawsze opięta... a dziś nie takie drobne szczegóły a jaką mi dają motywację i szczęście confused ja Ci dam ważenie codziennie! ja dałam radę przestać to Ty też! raz na tydzień optymalnie. a ja jeśli chodzi o wagę jestem większa o ponad kilogram i co? i chudnę! też wolałabym tracić, ile razy przecież się tu żalę, ale nie ma co znacie jakiś fajny przepis na surówkę z czerwonej kapusty? np taką co dają do kebabów u mnie zawsze robiło się ze śmietaną, mogę zrobić co prawda z jogurtem naturalnym ale pomyślałam że spróbowałabym czegoś innego, a kupiłam pół kapusty __________________ nie perfum a perfumy!tak jak spodnie czy skrzypce a nie spodeń i skrzypiec! nie dekold a dekolt! nie wziąść a wziąć! chyba, że ktoś musi coś zabraść... bynajmniej ≠ przynajmniej!

2012-01-23, 16:23	#1478
lucyAS Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 124	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! ashira ja lubie kapuste czerwona z dodatkiem jabłka poszatkowanego,chrzanu ze słoiczka, jogurtu naturalnego i kilku rodzynek kokieta ile płacisz dietetykowi? bo rozumiem ze chodzisz prywatnie? jak czesto musisz chodzic na wizyty? __________________ GABRYŚ - nasz mały skarb 29. 01. 2009 start - 94 17.12.2011 cel 1 - 90 - osiągnięty cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012 cel 3 - 80 - ........ cel 4 - 75 - ......... cel 5 - 70 - ........

2012-01-23, 18:31	#1482
kejtxd Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 338	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! 69 love... PRZESTAŃ GADAĆ O TYCH NARTACH! Boże, jak ja kocham narty. Jeżdżę od 3 roku życia, a na ostatnich 3 latach studiów jedyne co miałam to ośla łączka w Wieżycy na kaszubach, bo za każdym razem jak rodzice jeździli w góry to miałam sesję Więc strasznie mnie to denerwuje i straaaaaaaaasznie strasznie Ci zazdroszczę, że masz tak blisko!!!!! Ale za rok nie ma szans - na bank pojadę w jakieś duże góry!

2012-01-23, 18:38	#1483
ameliar Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 1 881	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! a mnie tu mój chłop kusi czipsami ale wzięłam sobie garść bananowych __________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho (maj 2010-...) lubięczytać!

2012-01-23, 18:47	#1484
bassienkaw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno Wiadomości: 12 812	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! Hej kochane, ja dzisiaj ledwo żywa... co do czerwonej kapusty to ja jeszcze goździki obowiązkowo zawsze daję... pychota O właśnie dawno czerwonej kapusty nie jadłam, za to mam w domu kapustę kiszoną, na którą mam ochotę od tak po prostu wyjeść. Uwielbiam... i pewnie wyjem jutro Ja zaraz za książkę się biorę __________________ Mama: Łucji i Julii 90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60 Moja historia odchudzania

2012-01-23, 19:09	#1487
kejtxd Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 338	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! kokieta - ja w liceum chodziłam z mamą do NaturHouse, generalnie jeśli ktoś nie musi zbytnio pasa zaciskać to też polecam, dostawałam zawsze tygodniowe menu, zawsze się babka pytała, co mam ochotę jeść i razem układałyśmy moje posiłki. Do tego dostawałam również suplementy - takie coś do picia przed śniadaniem i kolacją na zbicie wody lub tłuszczu, koktajle które zastępowały posiłek (również byłam po nich pełna..) błonnik do jogurtu (dobry) i takie pyyyszne ciasteczka z masą błonnika na śniadanie.. Jadłam 6 takich herbatników i byłam pełna na 2-3h! Wtedy jako dziecko nie miałam żadnej samodyscypliny więc mi to jak najbardziej odpowiadało - mama robiła mi jedzenie i przekąski, wszystko było zarówno na słodko jak i na słono więc nie czułam się, że coś trace A leciało zawsze 0,5-1kg na tydzień.

2012-01-23, 19:45	#1489
Szabik Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 541	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! Uff... Jestem po bieganiu... Trasa na 5km w 35min, z tym że ostatni km szłam. Nie pomyślałam, że jak spałam niecałe 3h (sesja) to teraz nie powinnam szaleć. Moje dzisiejsze jedzenie: I. reszta wczorajszej sałatki (czerwona fasola, groszek, ogórek, pomidor), mała kanapka z chleba razowego i żółtego sera II. owsianka z połówką banana i serkiem wiejskim (+ trochę wiórek kokosowych) III. czerwona soczewica ze szpinakiem i połówką woreczka kaszy gryczanej IV. serek homo z amarantusem i jabłko V. ...a teraz kostka twarogu z rzeżuchą A jutro na obiad chyba zrobię sobie kapustę. A jeśli chodzi o dietetyków... Zawsze jest tak, że jak zapłacimy czujemy się bardziej zmotywowani. Mi wystarcza internet (i w sumie książki kucharskie, w których też jest dużo uwag na temat odżywiania) jako źródło wiedzy- z tym, że nie mam już większych problemów zdrowotnych związanych z odzywianiem. Edytowane przez Szabik Czas edycji: 2012-01-23 o 19:49

2012-01-23, 19:48	#1490
lucyAS Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 124	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! no i dlatgo zastanawiam sie czy warto pójsc do specjalisty od diety z tym ze mi bardziej chodzi o dobranie diety pod katem bezglutenowosci i jeszcze odpowiedniego zbilansowania wapnia i magnezu bo mam niediobory i zaburzone wchłanianie a co za tym idzie rózne sensacje np. drzenia miesni, szczekoscisk, zawroty głowy i przede wszystkim dusznosci za tydzien ide do neurologa bo znów mam pogorszenie i ne wiem od czego moze ktos wie czy intensywna gimnastyka zwłaszcza jak sie wczesniej nic nie robio ma wpływ na wchłanianie wapnia i magnezu? bo tak jaos mi sie w czasie zbieg - ruch i pogorszenie __________________ GABRYŚ - nasz mały skarb 29. 01. 2009 start - 94 17.12.2011 cel 1 - 90 - osiągnięty cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012 cel 3 - 80 - ........ cel 4 - 75 - ......... cel 5 - 70 - ........

2012-01-23, 19:52	#1491
LadyAna Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: kuj-pom Wiadomości: 825	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! jutro zrobię placuszki z tuńczyka albo sera chudego i będzie na śniadanie i kolację __________________ "Well you only need the light when it's burning low Only miss the sun when it starts to snow Only know you love her when you let her go Only know you've been high when you're feeling low Only hate the road when you're missing home... " fitness, running, cycling

2012-01-23, 19:58	#1492
Pudel123 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 2 455	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! Lasy Ana - podaj przepis a ja wam powiem, ze mam doła: jestem przed @ i jak tylko zobaczyłam poszłam na wagę, któa pokazała mi: 84,0 chyba ja wywale przez okno __________________ come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 spinoholiczka [COLOR="Gray"]thriatlon - finished!

2012-01-23, 20:20	#1497
czarna100000 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 133	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! ja się dziś zapomniałam zważyć ciekawe jaki będzie wynik! mój TŻ wyjechał służbowo na 10 dni mam trochę więcej na głowie ale za to nic mnie nie kusi, gotuję tylko dla siebie i nie muszę patrzeć jak on wcina cisto __________________ Start: 104 kg Cel I: 100 kg Cel II: 95 kg Cel III: 90 kg-85,2 kg-85 kg-80 kg Cel IV: 78 kg-75 kg-72 kg-70 kg Cel V: 68 kg-65 kg-62 kg Cel osiągnięty: 60 kg

2012-01-23, 20:23	#1499
Ashira Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 2 521	Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy! kurczę jak tak wszystkie tu piszecie... odnoszę wrażenie, jakbym była starą panną. od ponad 2 lat jestem sama __________________ nie perfum a perfumy!tak jak spodnie czy skrzypce a nie spodeń i skrzypiec! nie dekold a dekolt! nie wziąść a wziąć! chyba, że ktoś musi coś zabraść... bynajmniej ≠ przynajmniej!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)