Cienkie włosy- wątek zbiorczy

[All_that_jazz]

Napisane przez gosiawwo

Niestety też cierpie na cienkie i rzadkie włosy. Zawsze marzyłam o długich, grubych i kreconych, a mam cieniutkie, do ramion i calkowicie proste. Myje wlosy codziennie, zawsze musze je suszyc uzywazaj okraglej szczotki ale niestety na tej dlugosci juz nie dziala, od razu po wysuszeniu one sie klada i nic nie moge zrobic. Stosowałam juz wszystkich metod jakie tylko sa mozliwe: wszytskie rodzaje szamponów, za każdym razem odzywki. Mam także maseczki i jedwab w sprayu. Nie dość, ze sa uklepane to szybko sie przetluszczaja odrazu rano nastepnego dnia to widac. Od kilku lat tak samo...:/ probówałam takze przetlucic wlosy ale to tez nic nie dało. Prosze pomocy!! Nie radze juz sobie z moimi wlosami, jeszcze na dodatek zaczely mi sie rozdwajać końcówki - bo sa przeszuszone, a jesli nie wysusze ich suszarka przy pomocy szczotki one beda jak ulizane, co przedluza moja twarz. Czy macie jakies rady...?!
Prosze pomózcie.

Też mam takie włosy.
Testowałam odżywki bez spłukiwania w spray'u.Zapomnij-to nie do naszych włosów.Włosy są po nich posklejane, przylizane i szybciej się przetłuszczają.
Polecam maski i odżywki do spłukiwania-Gliss Kur, Kallos al latte.
Z pianek polecam Wella do włosów cienkich i delikatnych.
Suszarkę z zimnym nawiewem.Bo cienkie włosy niesuszone suszarką są zupełnie pozbawione objętości.
Cięcie do linii brody, maksymalnie do ramion.
Końcówki obciąć u fryzjera.
Suszyć na grubej, okrągłej szczotce.Można kupić preparat podnoszący włosy u nasady.Jedz suplementy-Revalid,Vitapil albo Merz Special.

[Muesli]

Napisane przez All_that_jazz

Też mam takie włosy.
Testowałam odżywki bez spłukiwania w spray'u.Zapomnij-to nie do naszych włosów.Włosy są po nich posklejane, przylizane i szybciej się przetłuszczają.

Używam odżywek w sprayu Gliss Kur (obecnie tej na zdjęciu) i jestem bardzo zadowolona, włosy lśniące, miękkie i wcale mi się nie sklejają ani nie przetłuszczają szybciej. Odżywkę staram się nakładać bardziej na niższe partie włosów niż na czubek głowy.

Napisane przez All_that_jazz

Polecam maski i odżywki do spłukiwania-Gliss Kur, Kallos al latte.

Napisane przez All_that_jazz

Z pianek polecam Wella do włosów cienkich i delikatnych.

Napisane przez All_that_jazz

Suszarkę z zimnym nawiewem.Bo cienkie włosy niesuszone suszarką są zupełnie pozbawione objętości.

Niestety tak.

Napisane przez All_that_jazz

Cięcie do linii brody, maksymalnie do ramion.
Końcówki obciąć u fryzjera.

najlepiej wyglądają cienkie włosy, gdy są pocieniowane, mam je aż do łokci i wyglądają super (mówiąc nieskromnie:P), ale nie byłyby takie, gdyby były równo obcięte, wiem z doświadczenia...

Napisane przez All_that_jazz

Suszyć na grubej, okrągłej szczotce.

[kalale23]

mogłabyś spróbować pić i robić płukanki za skrzypu polnego. Najlepiej pewnie zebranego przez siebie. Czytałam gdzieś, że po pół roku picia 2 szklanek dziennie włosy stają się mocniejsze.

[Adolescent00]

kiedyś pojechałam do fryzjera i mi fryzjerka strasznie wycieniowała włosy . zrobiły się one strasznie żadkie, ponieważ są wycieniowane aż tak 10 cm od czubka głowy . minie dużo czasu, aż mi odrosną . co mam zrobić, żeby były gęstrze ? albo, żeby chociaż na takie wyglądały . na dodatek są one strasznie proste, tylko końcówki mi się podwijają . nawet jak chcę je troche podnieść, to i tak nic nie daje . długością sięgają mi za ramiona i mam prostą grzywkę . może jakaś fryzura tu pomoże ?

[my fair lady]

bierz po prostu suplementy diety na wlosy, po nich na prawdę robią się duzo bardziej geste, bo nie wypadają i są odzywione od wewnątrz. wazne, zeby wybrac takie z aminokwasai. wkleję Ci zdjęcie tego, co ja uzywałam, bo bardzo mi pomoglo.

[kokojamboho]

znacie jakis dobrych fryzjerow? mam ten sam problem

[Rinaa]

Napisane przez my fair lady

bierz po prostu suplementy diety na wlosy, po nich na prawdę robią się duzo bardziej geste, bo nie wypadają i są odzywione od wewnątrz. wazne, zeby wybrac takie z aminokwasai. wkleję Ci zdjęcie tego, co ja uzywałam, bo bardzo mi pomoglo.

oo, niedawno dermatolog polecił mi te tabletki.
Ile brałaś? jakie efekty?

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

wątek zamarł

[d0lcevita]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2337160 9]wątek zamarł[/QUOTE]

nom

[perelka_np]

Cześć jestem tu nowa ale może któraś z Was mi powie czy te tabletki są dobre bo po składzie wydaje mi sie że chyba tak ale i tak wolę poznać waszą opinię.
http://www.***.pl/apteka/p15227-Capi...apsulki_30_szt
Tam gdzie gwiazdki wpiszcie ,,doz"

[Puntodivista]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2337160 9]wątek zamarł[/QUOTE]Niech nie zamiera bo potrzebuję wsparcia przy tych moich cieniakach

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

no to pisz, pisz
mam małe doświadczenie ale może coś poradzę

[Mala_Matylda]

hej,
chcę się podzielić moim nowym odkryciem, w którym pomógł mi wizaż.
Mam cienkie włosy, które sensownie wyglądają zaledwie przez parę godzin po umyciu i wysuszeniu, potem oklapują. Stosuję Wasze porady i widzę sporo małych nowych włoskówale objętości nadal brak. Na wizażu przeczytałam artykuł o kosmetykach REF, których nie znałam wcześniej. Zdecydowałam się na wizytę u fryzjerki Magdy Jakubowskiej, która poleciła mi do układania spray nadający objętości, nazywa się Thickening spray i on naprawdę pogrubia włosy! dla mnie to super kosmetyk. dzięki!

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

ile ten spray kosztuje?

[JulkaKulkaKawalekSznurka]

Witam. Nie jestem pewna, czy dobrze trafiłam, ale moja desperacje osiągnęła poziom tak skrajnie wysoki, że ryzykuję.
Mianowicie - włosy moje, i owszem, do cienkich należą, jak najbardziej, ale (!) to jeden, wbrew pozorom, z najmniejszych ich problemów. Otóż włosięta me kochane zaliczają każdego dnia stan, że tak powiem, zaniedbanej masakry. To może ja opiszę.
Każdego dnia rano myję je, czesto prostuję bądź susze na szczotce. Bywa, że i pozostawiam do samoczynnego wyschnięcia.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, iż już po kilku godzinach (trzech, czterech może) stają się one na nowo tłuste i okropne. Rozdzielają się, "strączkują", jakieś pojedyncze odstają, nadnaturalnie wręcz się spłaszczają, tak sie jakoś dziwnie rozrzedzają, że widać całe (o zgrozo!) ucho. Kiedy je przeczeszę, można od biedy uznać, że wracają do ładu składu, ale trwa to góra, zaznaczam - góra, dwie minuty. Dodam jeszcze, że od około dwóch miesięcy wypadają jak po chemii, codziennie dzień za dniem "wyciagam" (tak, tak! Wyciagam, nie wyrywam!) sobie z głowy garść włosów.
Reasumując - POMOCY!
Byłabym dozgonnie wdzięczna, gdyby ktoś zechciał udzielić mi porady, co czynić mam, o ja nieszczęśliwa, z tym, że tak to kolokwialnie powiem - problemem. Gdybym któregoś dnia wracając ze szkoły, spojrzała w lustro i powiedziała sobie: "O kurcze, mam normalne włosy.", to chyba z radości wyszłabym z siebie i stanęła obok.

[uca]

JulkaKulkaKawalekSznurka tutaj jest caly watek o przetluszczajacych sie wlosach, mnostwo sposobow i rad od mycia jajkiem poprzez zasypki i ziola https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4144 jednak najpierw powinas wybrac sie do dermatologa bo byc moze masz lojotokowe zapalenie skory glowy.

[Mala_Matylda]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2360278 8]ile ten spray kosztuje?[/QUOTE]
thickening spray z REF ok 70 zł
i zapomniałam dodać ze kosmetyki dostępne sa tez w ich sklepie internetowym sklep.refpolska.pl

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

ou ale ile sie kasy nie wydaje dla urody

[uca]

Dolaczam sie do watku. Mam cieniutkie wlosy, mieciutkie jak u dziecka, nie umiem ich zupelnie ulozyc, latwo sie niszcza. Najgorsze jest to ze pomimo ze o nie dbam i eksperymetuje z pielegnacja nie uzyskuje zadawalajacego efektu. Stosuje maski, odzywki, oleje i ziola a wlosy jak byly tak i sa marne. Do tego w zimie dochodzi problem elektryzowania sie . Od juz prawie 2 lat nie farbuje wlosow, wiec powinny byc w swietnej formie - niestety z biegiem czasu przekonuje sie o tym ze z genami sie nie wygra . Bardzo podobaja mi sie wlosy dlugie i poldlugie wlosy, ale chyba musze sie pogodzic z faktem ze tylko przy krotszych cieciach jakos moje marne piorka wygladaja. Obecnie sa do ramion i sa przyklapniete, smutne, do tego elektryzuja sie od kurtki - dramat.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

to masz tak jak ja - też cienkie włosy, i bardzo miękkie

tyle że ja mam kręcone i to bardzo dodaje objętości. zapuszczam i wyprostowane są do łopatek prawie a zakręcone za ramiona

[uca]

Ile ja bym dala z loczki! Nawet myslalam o trwalej ale boje sie ze lysa bym zostala po takim zabiegu , moze termoloki zakupie. Chyba kolejny raz pokobinuje ze srodkami do stylizacji, cos zeby usztywnic wlosy, nie wiem moze jakas pasta modelujaca? Bo pianki mi nigdy nie sluzyly i maja w skladzie alkochol .

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

fakt, trwała jest dość niebezpiecznym rozwiązaniem
mam w domu pastę do modelowania ale też obciąża. Utrwalam więc włosy mieszanką woda + miód + keratyna. Spisuje się lepiej.

[Wenress]

Odkopuję wątek
Też mam cienkie, delikatne włosy, od kilku lat noszę tylko krótkie fryzury bo długie były po prostu jak przyklejone do głowy ... ale teraz myślę nad czymś takim jak w załączniku, jak myślicie, dam radę jeśli będę suszyć na okrągłej szczotce i stosować piankę dodającą objętości? Aha, mam totalnie proste włosy, ewentualnie lekko sie wywijają końcówki w stronę głowy.
A w ogóle to polecam farbowanie henną, włosy wyglądają jakby było ich więcej i były grubsze

[karolinga]

Możesz wypróbować wcierki wzmacniające

[cocoriko]

Witam serdecznie wszystkie Wizażanki.

Mam wielki problem i liczę na Waszą pomoc.

Moje włosy powoli zaczynają mnie doprowadzać do płaczu.
Mam dopiero 21 lat a one są tak rzadkie i cienkie jak... no nie mam porównania po prostu, coś strasznego. Całe życie miałam bardzo długie i gęste blond włosy z grzywką.
Zaczęłam je farbować na brąz w wieku jakiś 17 lat, i do tej pory nie miałam z nimi żadnego problemu. Jakieś 1-2 lata temu zaczął się koszmar. Prawdopodobnie ma z tym coś wspólnego używanie prostownicy przez jakieś 3 miesiące (po czym oddałam ją koleżance, bo stwierdziłam, że mi nie służy). Zaczęła mi się przeświecać skóra na głowie. W tej chwili wygląda to tragicznie, szczególnie jak zaczynają się powoli pojawiać blond odrosty. Pomyślałam, że jeśli zetnę je na krótko, zapuszczę grzywkę, zacznę zażywać coś na wzmocnienie od środka (tabletki) to ich stan się poprawi. Nic bardziej mylnego, minęło pół roku i nie widać żadnej poprawy. W dodatku mam wrażenie, że nie najlepiej reagują na szampony (mimo, że zaczęłam używać takich "lekkich", z mniejszą ilością chemii). Praktycznie przez większą ilość czasu wyglądają na przetłuszczone przy skórze (może odnoszę takie wrażenie dlatego, że są rzadkie).
Nie wiem już co mam robić, nie mogę na to patrzeć, chciałabym mieć znowu grzywkę, ale nawet fryzjerka stwierdziła, że z tymi moimi "piórkami", to tu nie ma za bardzo z czego zrobić tej grzywki...
Mama doradzała mi, żebym wróciła do blondu, to mniej będzie się skóra głowy rzucała w oczy, ale przecież takie rozjaśnianie dobije mi te włosy.
Poza tym, nie chcę tego kamuflować, tylko sprawić, żeby te włosy wróciły jakoś do formy.

Pomocy :c

[uca]

Napisane przez cocoriko

Witam serdecznie wszystkie Wizażanki.

Mam wielki problem i liczę na Waszą pomoc.

Moje włosy powoli zaczynają mnie doprowadzać do płaczu.
Mam dopiero 21 lat a one są tak rzadkie i cienkie jak... no nie mam porównania po prostu, coś strasznego. Całe życie miałam bardzo długie i gęste blond włosy z grzywką.
Zaczęłam je farbować na brąz w wieku jakiś 17 lat, i do tej pory nie miałam z nimi żadnego problemu. Jakieś 1-2 lata temu zaczął się koszmar. Prawdopodobnie ma z tym coś wspólnego używanie prostownicy przez jakieś 3 miesiące (po czym oddałam ją koleżance, bo stwierdziłam, że mi nie służy). Zaczęła mi się przeświecać skóra na głowie. W tej chwili wygląda to tragicznie, szczególnie jak zaczynają się powoli pojawiać blond odrosty. Pomyślałam, że jeśli zetnę je na krótko, zapuszczę grzywkę, zacznę zażywać coś na wzmocnienie od środka (tabletki) to ich stan się poprawi. Nic bardziej mylnego, minęło pół roku i nie widać żadnej poprawy. W dodatku mam wrażenie, że nie najlepiej reagują na szampony (mimo, że zaczęłam używać takich "lekkich", z mniejszą ilością chemii). Praktycznie przez większą ilość czasu wyglądają na przetłuszczone przy skórze (może odnoszę takie wrażenie dlatego, że są rzadkie).
Nie wiem już co mam robić, nie mogę na to patrzeć, chciałabym mieć znowu grzywkę, ale nawet fryzjerka stwierdziła, że z tymi moimi "piórkami", to tu nie ma za bardzo z czego zrobić tej grzywki...
Mama doradzała mi, żebym wróciła do blondu, to mniej będzie się skóra głowy rzucała w oczy, ale przecież takie rozjaśnianie dobije mi te włosy.
Poza tym, nie chcę tego kamuflować, tylko sprawić, żeby te włosy wróciły jakoś do formy.

Pomocy :c

To chyba jednak nie przez prostownice skoro ja odstawilas i wlosy dalej sie przerzedzaly. Czy robisz badania krwi regularnie? Bylas u dermatologa? Moze to hormony? Dziwne zeby wlosy sie tak przerzedzily, z powodow pielegnacyjnych.

[cocoriko]

Badania miałam robione, wszystko w normie. Jedna fryzjerka powiedziała mi, że to albo wina złej diety, albo prostowania. Fakt, że potrafiłam je prostować dzień w dzień, ale już dawno przestałam i one nijak nie chcą wrócić do normy. U dermatologa nie byłam. Może rzeczywiście powinnam się przejść...

[uca]

Napisane przez cocoriko

Badania miałam robione, wszystko w normie. Jedna fryzjerka powiedziała mi, że to albo wina złej diety, albo prostowania. Fakt, że potrafiłam je prostować dzień w dzień, ale już dawno przestałam i one nijak nie chcą wrócić do normy. U dermatologa nie byłam. Może rzeczywiście powinnam się przejść...

Moze napisz co stosujesz do wlosow? Moze uzywasz czegos np z alkocholem i to ci niszczy wlosy? Moze zle sie odzywiasz albo jestes chronicznie zestresowana? Bo jakas przyczyna musi byc. A moga byc najrozniejsze: niedobory witamin, anemia, choroba skory glowy, stres, zaburzenia hormonalne, zla pielegnacja, a nawet takie rzeczy na ktore nie zwracamy zazwyczaj uwagi np. czeste wystawianie glowy na promienie sloneczne...i wiele wiele innych. Pol roku po odstawieniu prostownicy juz powinno byc widac poprawe, przynajmniej przy skorze glowy. Nie wiem za bardzo jak ci pomoc bo ja niestety mam cienutkie wlosy od zawsze.

[cocoriko]

Wcześniej używałam szamponów Dove, później Pantene Aqua Light no a teraz szamponu i odżywki Timotei Pure. Ostatnio przeczytałam gdzieś, że dobrze jest myć głowę mydłem Biały Jeleń, ale jakoś ma opory.

Zestresowana raczej nie jestem, odżywiam się chyba też nie najgorzej, jem warzywa, mięso, serki twarogowe itp. Bardo mało słodyczy. Do tego biorę Vitapil, piję magnez.

Choroba skóry głowy raczej odpada, pewnie by mnie swędziało, byłoby zaczerwienione?

Włosy myję co 1-2 dni, zawsze suszę suszarką. Myślałam, że może to błąd, ale z drugiej strony słyszałam, że niedobrze jest też mieć dług mokre. Jak to z tym jest? Lepiej suszyć, czy lepiej, żeby same schły?

Aha, jeszcze używam maski dolce placenta.

[uca]

Napisane przez cocoriko

Wcześniej używałam szamponów Dove, później Pantene Aqua Light no a teraz szamponu i odżywki Timotei Pure. Ostatnio przeczytałam gdzieś, że dobrze jest myć głowę mydłem Biały Jeleń, ale jakoś ma opory.

Zestresowana raczej nie jestem, odżywiam się chyba też nie najgorzej, jem warzywa, mięso, serki twarogowe itp. Bardo mało słodyczy. Do tego biorę Vitapil, piję magnez.

Choroba skóry głowy raczej odpada, pewnie by mnie swędziało, byłoby zaczerwienione?

Włosy myję co 1-2 dni, zawsze suszę suszarką. Myślałam, że może to błąd, ale z drugiej strony słyszałam, że niedobrze jest też mieć dług mokre. Jak to z tym jest? Lepiej suszyć, czy lepiej, żeby same schły?

Aha, jeszcze używam maski dolce placenta.

Szampony takie jak pantene, dove itd mogly zaszkodzic twoim wlosa - one bardzo obciazaja, maja w skladzie duzo substancji oblepiajacych wlos. Na wizazu ogolnie zawsze dziewczyny radza miec 2 szampony: jeden delikatny szampon dla dzieci np. babydream albo hipp i drugi do oczyszczania (raz na tydzien albo rzadziej) typu szampony ziolowe barwy albo polleny ewy itp. Byc moze masz bardzo obciazone wlosy i dlatego sklejaja ci sie szybko przy skorze glowy. Suszarka tez moze powodowac lamanie sie wlosow (zwlaszcza goracy nawiew i trzymanie blisko glowy), lepiej dac im wyschnac naturalnie lub uzywac suszarki z opcja zimnego nawiewu, zle dla wlosow jest spanie w mokrych. Powinnas uzywac jakiejs lekkiej odzywki, ktora bedzie odzywiala wlosy a nie tylko je oblepiala, nie musza byc w 100% bez silikonow ale wazne zeby mialy cos poza nimi (czyli wszelkie pantene i dove odpadaja), teraz jest wielki wybor dobrych produktow (chocby rossmanowska isana czy alterra). Wazne jest tez jak traktujesz swoje wlosy, jesli sa delikatne nie mozna ich trzec recznikiem, myc w bardzo cieplej wodzie, rozczesywac koltuny na mokro (jesli sa proste), szarpac itd. Jak to nie pomoze to juz chyba tylko zostaje wizyta u dermatologa, bo to moze byc jednak cos ze zdrowiem (hormony albo stopniowe lysienie) .