Organizm ma dość wegetarianizmu? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-30, 15:54   #1
zuzikowanna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1

Organizm ma dość wegetarianizmu?


Witam wszystkich szanownie zgromadzonych! Otóż mam jeden problem, który ostatnimi czasy bardzo "umila" mi życie. Od 5 lat jestem wegetarianką, ale od mniej-więcej października tego roku, zaczyna się coś ze mną dziać "nie tak". Często miewam bardzo natarczywe bóle głowy, wstaje rano po nawet 10 godzinach snu i jestem bardzo zmęczona, nie jestem w stanie skupić się na czymkolwiek, apetyt mam jak wilk i jestem wstanie zjeść totalnie wszystko co mi wejdzie w ręce i w każdej ilości np. porządny obiad, po nim 2 tabliczki czekolady w dodatku poprawić to kawą i jeszcze dopchać się serem... Śniadanie i kolacja wyglądają bardzo podobnie.. Nie jestem w stanie ograniczyć się co do ilości i często jakości żywności.

Jestem osobą mało aktywną fizycznie, a teraz choćbym chciała coś działać... Nie jestem w stanie, wracam wypruta do domu z wielkim bólem głowy i apetytem i jedyne o czym marze to kanapki z serem a potem sen. I tak jest już jakiś czas...

Nigdy nie byłam przykładem idealnej figury, zawsze sporo jadłam (67kg/160cm), ale ostatnio wszystko to zaczeło mnie przerastać i doszło do 80kg... w bardzo krókim czasie.

Czy możliwe jest aby po 5 latach nagle dieta przestała "działać", czy możliwe jest, że mój organizm po tylu latach sprawnego funkcjonowania, dobrych badań nagle zaczął świrować przez wegetarianizm? Czy jest sens próbować się odchudzać na siłe, czy to poprawi moje samopoczucie i odciąży organizm? Jak przerwać to błędne koło ogromnego apetytu i ciągłego fatalnego samopoczucia, co robić?

Ps. Przepraszam, że tak bez przywitania, ale po prostu nie daję już rady...
zuzikowanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-31, 14:04   #2
_Asiaczek_
Rozeznanie
 
Avatar _Asiaczek_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 586
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

nie sądzę, żeby to była wina wegetarianizmu, tylko masz źle zbilansowaną dietę, wegetarianizm polega na jedzeniu dużej ilości warzyw i owoców, ziaren, strączków, a nie sera żółtego i chleba, które są nota bene bardzo tuczące. to,że masz zachcianki na czekoladę również świadczy o tym, że twój organizm jest głodny, bo nie dostarczasz mu odpowiedniej ilości witamin, minerałów, białka itd. źle rozumiesz wegetarianizm i przy takiej diecie nie dziw się, że tyjesz, cudów nie ma.
_Asiaczek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-31, 14:16   #3
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Cytat:
Napisane przez zuzikowanna Pokaż wiadomość
Witam wszystkich szanownie zgromadzonych! Otóż mam jeden problem, który ostatnimi czasy bardzo "umila" mi życie. Od 5 lat jestem wegetarianką, ale od mniej-więcej października tego roku, zaczyna się coś ze mną dziać "nie tak". Często miewam bardzo natarczywe bóle głowy, wstaje rano po nawet 10 godzinach snu i jestem bardzo zmęczona, nie jestem w stanie skupić się na czymkolwiek, apetyt mam jak wilk i jestem wstanie zjeść totalnie wszystko co mi wejdzie w ręce i w każdej ilości np. porządny obiad, po nim 2 tabliczki czekolady w dodatku poprawić to kawą i jeszcze dopchać się serem... Śniadanie i kolacja wyglądają bardzo podobnie.. Nie jestem w stanie ograniczyć się co do ilości i często jakości żywności.

Jestem osobą mało aktywną fizycznie, a teraz choćbym chciała coś działać... Nie jestem w stanie, wracam wypruta do domu z wielkim bólem głowy i apetytem i jedyne o czym marze to kanapki z serem a potem sen. I tak jest już jakiś czas...

Nigdy nie byłam przykładem idealnej figury, zawsze sporo jadłam (67kg/160cm), ale ostatnio wszystko to zaczeło mnie przerastać i doszło do 80kg... w bardzo krókim czasie.

Czy możliwe jest aby po 5 latach nagle dieta przestała "działać", czy możliwe jest, że mój organizm po tylu latach sprawnego funkcjonowania, dobrych badań nagle zaczął świrować przez wegetarianizm? Czy jest sens próbować się odchudzać na siłe, czy to poprawi moje samopoczucie i odciąży organizm? Jak przerwać to błędne koło ogromnego apetytu i ciągłego fatalnego samopoczucia, co robić?

Ps. Przepraszam, że tak bez przywitania, ale po prostu nie daję już rady...
a może problem z tarczycą?
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-31, 15:22   #4
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Mogą być hormony, może być depresja.
A co jesz tak na ogół?

Bez aktywności fizycznej cudów też nie zdziałasz.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-01, 11:55   #5
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Zbadaj tarczycę, bo to wyglada... dziwnie.

na takiej ilości cukru w diecie, powinnas smigać jak torpeda - inna inszość to zdrowośc tej diety i efekty jakichkolwik treningów- ale to już inna prawa.

Wstaw jadlospis - ale _SZCZERY_ z kilku dni.
Byłam na wege ponad 6 lat i nie miałam takich objawów do słodyczy mnie nie ciągnęło, nie utyłam nawet pół kilo, nie zamulałam ani fizycznie ani psychicznie.
No ale tez fakt faktem, że nabiał i biały chleb to była żadkośc , a 2-4 kostki gorzkiej czekolady to max jaki jestem wchłonąc na raz.

Albo jesz bardzo źle tak ogólnie i mięso nic nie pomoże - bo zla dieta bez mięsa bedzie tak samo zła z mięsem, albo jakiś inny problem zdrowotny masz.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-01, 21:49   #6
anka_bunio
Rozeznanie
 
Avatar anka_bunio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Cytat:
Napisane przez _Asiaczek_ Pokaż wiadomość
nie sądzę, żeby to była wina wegetarianizmu, tylko masz źle zbilansowaną dietę, wegetarianizm polega na jedzeniu dużej ilości warzyw i owoców, ziaren, strączków, a nie sera żółtego i chleba, które są nota bene bardzo tuczące. to,że masz zachcianki na czekoladę również świadczy o tym, że twój organizm jest głodny, bo nie dostarczasz mu odpowiedniej ilości witamin, minerałów, białka itd. źle rozumiesz wegetarianizm i przy takiej diecie nie dziw się, że tyjesz, cudów nie ma.
podpisuję się wszystkimi kopytkami
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora.

Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy
anka_bunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 10:25   #7
_Asiaczek_
Rozeznanie
 
Avatar _Asiaczek_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 586
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

powiem tak: też jestem wege, dużo zależy od organizmu. ja bardzo tyję od nabiału, a od pszenicy to wręcz puchnę, więc może masz podobnie. ja najlepiej się czułam na diecie wegańskiej bez pszenicy
_Asiaczek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-03, 10:12   #8
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Cytat:
Napisane przez zuzikowanna Pokaż wiadomość
Witam wszystkich szanownie zgromadzonych! Otóż mam jeden problem, który ostatnimi czasy bardzo "umila" mi życie. Od 5 lat jestem wegetarianką, ale od mniej-więcej października tego roku, zaczyna się coś ze mną dziać "nie tak". Często miewam bardzo natarczywe bóle głowy, wstaje rano po nawet 10 godzinach snu i jestem bardzo zmęczona, nie jestem w stanie skupić się na czymkolwiek, apetyt mam jak wilk i jestem wstanie zjeść totalnie wszystko co mi wejdzie w ręce i w każdej ilości np. porządny obiad, po nim 2 tabliczki czekolady w dodatku poprawić to kawą i jeszcze dopchać się serem... Śniadanie i kolacja wyglądają bardzo podobnie.. Nie jestem w stanie ograniczyć się co do ilości i często jakości żywności.

Jestem osobą mało aktywną fizycznie, a teraz choćbym chciała coś działać... Nie jestem w stanie, wracam wypruta do domu z wielkim bólem głowy i apetytem i jedyne o czym marze to kanapki z serem a potem sen. I tak jest już jakiś czas...

Nigdy nie byłam przykładem idealnej figury, zawsze sporo jadłam (67kg/160cm), ale ostatnio wszystko to zaczeło mnie przerastać i doszło do 80kg... w bardzo krókim czasie.

Czy możliwe jest aby po 5 latach nagle dieta przestała "działać", czy możliwe jest, że mój organizm po tylu latach sprawnego funkcjonowania, dobrych badań nagle zaczął świrować przez wegetarianizm? Czy jest sens próbować się odchudzać na siłe, czy to poprawi moje samopoczucie i odciąży organizm? Jak przerwać to błędne koło ogromnego apetytu i ciągłego fatalnego samopoczucia, co robić?

Ps. Przepraszam, że tak bez przywitania, ale po prostu nie daję już rady...
A ja się zgodzę, po 11 latach wegetraianizmu mialam podobnie. Kto powiedzial, ze pewne niedobory powstaja po miesiacu czy tygodniu? Organizm wiele miesiecy daje sobie rade...ale...moze to byc kwestia niedoborow na skraju neuropzrekaznikow, ktore bez protein z miesa ciezko uzyskac w opdowiedniej ilosic i jakosci, podobnie aminokwasow - bialko roslinne nie jest pelnowartosciowe, wiele organizmow nie ma z tym problemow, ale niektore nie beda poprawnie funkcjonowac i zwlascza mowa tutaj o procesach przekaznik-aminokwas-hormon, co wpywa istostnie na nasz stan mentalny. Np. brak tryptofanu znajdujacego sie w miesie, ktory jest prekursorem seretoniny blokuje nam uczucie radosci. Druga kwestia jest kompozycja diety wege, bo mozna byc wege i miec optymalne zdrowie przy malym lub wiekszym wysilku.
Ale wiekszosc osob na wege nie zwraca uwagi na jakosc jedzenia, wazne jest aby bylo bezmiesne...a czy przetworzone czy napakowane chemia to kwestia pomijana. Wiec na wege moga tez pojawic sie niedbory substancji odzywczych, dodatkowo warto pamietac, ze wegetarianie i tak sa narazenie na niedobory witamin ktorych zrodlem jest mieso, chociazby B12 czy kwasu foliowego.
No i makroskladnik - dieta wege w praktyce jest wysokoweglowodanowa, przewaznie niskobialkowa i niskotluszczowa....brak cholesterolu, z ktorego tworza sie hormony moim zdaniem jest tutaj duzym graczem. A dosc latwo zaburzyc rownowage hormonalna, bo wiekszosc hormonow rywalizuje z soba o ten sam budulec, i pytanie jaki system dostanie, jaki nie?
No i nadmiar wegli co powoduje, ciagle spalanie glukozy i podwyzszony poziom insuliny...i chyba nie powinnio nikogo dziwic, ze za jakis czas jest glod. Organizm nie spala tluszczu, nie umie...ciagle dostaje glukoze, dochodzi do insulinoopornosci i na tak niskokalorycznej diecie jak wege ludzie maja nadwage.
Dodatkowo brak skladnikow odzywczych, a ten z pewnoscia tutaj wystepuje daje spory stres dla organizmu...hormony stresu ruszaja nadnercza, tarczyce itd. Wzmaga sie apetyt, zmeczenie jest ogromne, calkowity brak energii...
Moglabym duzo o tym pisac generalnie, ale nie ma sensu. Rada jest prosta. Jak chcesz byc wege to z glowa, jak nie musisz zacznij jesc mieso. Mnie martwi wege ze wzgledu na duza podaz zboz, a te pelne sa wszystkiego co najgorsze.
A Twoja dieta uboga jest za pewne w Omega3, w witaminy z gupy B, cynk, selen, potas, magnez, chrom i pewnie wiele innych. Nie ma cholesterolu, nie ma porzadnego zrodla aminokwasow itd. Oczywiscie to moje gdybanie, bo nie napisalas co jesz....
A ogolnie, ja bylam 11 lat wege i uwielbialam tak jesc, i kilka lat zajala mi decyzja aby zaczac jesc mieso, kilka lat myslenia, czytania, analizowania i dzis zaluje ze czekalam tak dlugo
Nigdy nie zapomne tego glodu na wege, wzdec, rozhwiania emocjonalnego, braku energii czy tez ciala plywajacego w tluszczu Tylko musze dodac, ze moje wege tez nie bylo przemyslane, bylo pelne warzyw i owocow, ale to nie jest pelna recepta
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-03, 10:34   #9
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Czekałam na ten post Klora
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-03, 19:54   #10
anka_bunio
Rozeznanie
 
Avatar anka_bunio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
A ja się zgodzę, po 11 latach wegetraianizmu mialam podobnie. Kto powiedzial, ze pewne niedobory powstaja po miesiacu czy tygodniu? Organizm wiele miesiecy daje sobie rade...ale...moze to byc kwestia niedoborow na skraju neuropzrekaznikow, ktore bez protein z miesa ciezko uzyskac w opdowiedniej ilosic i jakosci, podobnie aminokwasow - bialko roslinne nie jest pelnowartosciowe, wiele organizmow nie ma z tym problemow, ale niektore nie beda poprawnie funkcjonowac i zwlascza mowa tutaj o procesach przekaznik-aminokwas-hormon, co wpywa istostnie na nasz stan mentalny. Np. brak tryptofanu znajdujacego sie w miesie, ktory jest prekursorem seretoniny blokuje nam uczucie radosci. Druga kwestia jest kompozycja diety wege, bo mozna byc wege i miec optymalne zdrowie przy malym lub wiekszym wysilku.
Ale wiekszosc osob na wege nie zwraca uwagi na jakosc jedzenia, wazne jest aby bylo bezmiesne...a czy przetworzone czy napakowane chemia to kwestia pomijana. Wiec na wege moga tez pojawic sie niedbory substancji odzywczych, dodatkowo warto pamietac, ze wegetarianie i tak sa narazenie na niedobory witamin ktorych zrodlem jest mieso, chociazby B12 czy kwasu foliowego.
No i makroskladnik - dieta wege w praktyce jest wysokoweglowodanowa, przewaznie niskobialkowa i niskotluszczowa....brak cholesterolu, z ktorego tworza sie hormony moim zdaniem jest tutaj duzym graczem. A dosc latwo zaburzyc rownowage hormonalna, bo wiekszosc hormonow rywalizuje z soba o ten sam budulec, i pytanie jaki system dostanie, jaki nie?
No i nadmiar wegli co powoduje, ciagle spalanie glukozy i podwyzszony poziom insuliny...i chyba nie powinnio nikogo dziwic, ze za jakis czas jest glod. Organizm nie spala tluszczu, nie umie...ciagle dostaje glukoze, dochodzi do insulinoopornosci i na tak niskokalorycznej diecie jak wege ludzie maja nadwage.
Dodatkowo brak skladnikow odzywczych, a ten z pewnoscia tutaj wystepuje daje spory stres dla organizmu...hormony stresu ruszaja nadnercza, tarczyce itd. Wzmaga sie apetyt, zmeczenie jest ogromne, calkowity brak energii...
Moglabym duzo o tym pisac generalnie, ale nie ma sensu. Rada jest prosta. Jak chcesz byc wege to z glowa, jak nie musisz zacznij jesc mieso. Mnie martwi wege ze wzgledu na duza podaz zboz, a te pelne sa wszystkiego co najgorsze.
A Twoja dieta uboga jest za pewne w Omega3, w witaminy z gupy B, cynk, selen, potas, magnez, chrom i pewnie wiele innych. Nie ma cholesterolu, nie ma porzadnego zrodla aminokwasow itd. Oczywiscie to moje gdybanie, bo nie napisalas co jesz....
A ogolnie, ja bylam 11 lat wege i uwielbialam tak jesc, i kilka lat zajala mi decyzja aby zaczac jesc mieso, kilka lat myslenia, czytania, analizowania i dzis zaluje ze czekalam tak dlugo
Nigdy nie zapomne tego glodu na wege, wzdec, rozhwiania emocjonalnego, braku energii czy tez ciala plywajacego w tluszczu Tylko musze dodac, ze moje wege tez nie bylo przemyslane, bylo pelne warzyw i owocow, ale to nie jest pelna recepta
to ja chyba jestem ewenementem, bo ani tłuszczu, ani złego humoru, ani niedoborów... magia normalnie
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora.

Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy
anka_bunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 10:10   #11
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

moze jestes, moze nie
ja po 11 latach zaczelam miec problemy, jedni maja po pol roku, inni po 11 latach, a niektorzy w ogole...

statystycznie wiekszosc ma sporo problemow na wege, wiec warto miec bardziej otwarty umysl....i objawy nie sa tutaj wyznacznikiem per se, podobnie niejedzenie miesa nie jest jedynym czynnikiem determinujacym zdrowie lub jego brak, chociaz moze byc w pewnym momencie

logika jest banalna, jak dieta nam nie sluzy nalezy ja zmodyfikowac, w praktyce niekoniecznie moze to byc powrot do miesa, ale po objawach autorki widac proste zaleznosci

tak dosc zabawnie https://www.youtube.com/watch?v=heWprUncqIw
__________________



Edytowane przez klora
Czas edycji: 2013-01-04 o 10:12
klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-06, 06:41   #12
uca
Rozeznanie
 
Avatar uca
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: desde muy lejos!
Wiadomości: 738
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Kurcze cos w tym jest, tez mam takie jakies fazy na czekolade i zolte sery ale glownie w czasie PMSu i moge spac bez konca. Jestem wegetarianka od 7 lat i szczerze powiedziawszy mam coraz wiecej watpliwosci czy dobrze robie , z drugiej strony mieso mnie brzydzi. Jestem dosc szczupla osoba (BMI w normie) choc po przejsciu na wegetarianizm przybylo mi pare kilo, nie czuje sie rewelacyjnie, mam problemy z hormonami i nastrojem. Mam zalecona przez lekarza diete lekkostrawna (przewlekle zapalenia blony sluzowej zoladka) ale przy wegetarianizmie to nie jest wykonalne bo musialabym wyeliminowac wszystkie warzywa straczkowe i te powodujace wzdecia. Wydaje mi sie ze wegetarianizm mi nie sluzy ale czesto widok/zapach miesa przyprawia mnie o mdlosci.
__________________
9.10.2013 zapuszczam włosy. Aktualna długość do ramion.
9.01.2014 włosy za linię obojczyków.
24.08. 2016 w połowie drogi do talii
uca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-06, 09:52   #13
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Cytat:
Napisane przez uca Pokaż wiadomość
Kurcze cos w tym jest, tez mam takie jakies fazy na czekolade i zolte sery ale glownie w czasie PMSu i moge spac bez konca. Jestem wegetarianka od 7 lat i szczerze powiedziawszy mam coraz wiecej watpliwosci czy dobrze robie , z drugiej strony mieso mnie brzydzi. Jestem dosc szczupla osoba (BMI w normie) choc po przejsciu na wegetarianizm przybylo mi pare kilo, nie czuje sie rewelacyjnie, mam problemy z hormonami i nastrojem. Mam zalecona przez lekarza diete lekkostrawna (przewlekle zapalenia blony sluzowej zoladka) ale przy wegetarianizmie to nie jest wykonalne bo musialabym wyeliminowac wszystkie warzywa straczkowe i te powodujace wzdecia. Wydaje mi sie ze wegetarianizm mi nie sluzy ale czesto widok/zapach miesa przyprawia mnie o mdlosci.
Zboża i strączki są mocno szkodliwe, ze względu na lektyny, gluten, kwas fitynowy i tone innych...jak masz problemy trawienne jakiegokolwiek typu to na wege czy nie komsumpcja tych produktow bedzie zawsze pogarszala stan zdrowia.
Od dłuższego czasu zajmuję się zdrowem jelit i naprawde zmiana diety jest tutaj konieczna, ale nie musi to oznaczac powrotu do miesa.
A brak tluszczu tylko nasila problemy hormonalne i trawienne, tluszcz jest niezbedny dlla tworzenia hormonow, wchlaniania substancjo odzywczych, pracy mozgu itd. Kazda nasz komorka sklada sie z tluszczu i to nie bez powodu.
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 16:22   #14
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

To nie musi być wina wegetarianizmu. Jak ktoś dobrze zauważył - mogą być początki depresji apatii? wypalenia? problemy z hormonami?
Musisz zadbać o lepszą dietę (nie kanapki z serem!) i trochę ruchu.
Sama byłam wege przez 4 lata, ale dopiero jak wróciłam do mięsa, odporność mi spadła
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 20:46   #15
anka_bunio
Rozeznanie
 
Avatar anka_bunio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
To nie musi być wina wegetarianizmu. Jak ktoś dobrze zauważył - mogą być początki depresji apatii? wypalenia? problemy z hormonami?
Musisz zadbać o lepszą dietę (nie kanapki z serem!) i trochę ruchu.
Sama byłam wege przez 4 lata, ale dopiero jak wróciłam do mięsa, odporność mi spadła
Otóż to.
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora.

Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy
anka_bunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 01:18   #16
uca
Rozeznanie
 
Avatar uca
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: desde muy lejos!
Wiadomości: 738
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
Zboża i strączki są mocno szkodliwe, ze względu na lektyny, gluten, kwas fitynowy i tone innych...jak masz problemy trawienne jakiegokolwiek typu to na wege czy nie komsumpcja tych produktow bedzie zawsze pogarszala stan zdrowia.
Od dłuższego czasu zajmuję się zdrowem jelit i naprawde zmiana diety jest tutaj konieczna, ale nie musi to oznaczac powrotu do miesa.
A brak tluszczu tylko nasila problemy hormonalne i trawienne, tluszcz jest niezbedny dlla tworzenia hormonow, wchlaniania substancjo odzywczych, pracy mozgu itd. Kazda nasz komorka sklada sie z tluszczu i to nie bez powodu.
Dziekuje za odpowiedz, zaciekawil mnie twoj blog. Ja sobie zdaje sprawe ze moja obecna dieta nie jest dla mnie najlepsza, ale po miesie mialabym wyrzuty sumienia. Wiec powinnam spozywac wiecej tluszczu (tzn. np. orzechow, masla), co jeszcze powinnam zmienic? Staram sie codziennie jesc przynajmniej 1 jajko i szklanke jogurtu naturalnego. Obecnie suplementuje magnez ale niestety bardzo ciezko mi idzie odstawienie kawy, nie jestem spiaca ale po prostu strasznie mi sie zachciewa kawy i nie moge sie powstrzymac .
__________________
9.10.2013 zapuszczam włosy. Aktualna długość do ramion.
9.01.2014 włosy za linię obojczyków.
24.08. 2016 w połowie drogi do talii
uca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 06:38   #17
_Asiaczek_
Rozeznanie
 
Avatar _Asiaczek_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 586
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Cytat:
Napisane przez uca Pokaż wiadomość
Dziekuje za odpowiedz, zaciekawil mnie twoj blog. Ja sobie zdaje sprawe ze moja obecna dieta nie jest dla mnie najlepsza, ale po miesie mialabym wyrzuty sumienia. Wiec powinnam spozywac wiecej tluszczu (tzn. np. orzechow, masla), co jeszcze powinnam zmienic? Staram sie codziennie jesc przynajmniej 1 jajko i szklanke jogurtu naturalnego. Obecnie suplementuje magnez ale niestety bardzo ciezko mi idzie odstawienie kawy, nie jestem spiaca ale po prostu strasznie mi sie zachciewa kawy i nie moge sie powstrzymac .
ja też lubię kawę, ale mnie ona strasznie zamula. spróbuj yerba mate może, mnie ona pobudza do tego jest dobra na żołądek
_Asiaczek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 15:34   #18
dorotek88
Raczkowanie
 
Avatar dorotek88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 285
Dot.: Organizm ma dość wegetarianizmu?

Zgadzam się z większością opinii powyżej - to nie jest wina wegetarianizmu (bo na wegetarianizmie można się odżywiać na bardzo różne sposoby, zarówno bardzo zdrowo jak i niezdrowo), to nawet nie musi być wina diety, ale bardzo możliwe że jest, dlatego warto się jej przyjrzeć.

Zastanów się co jesz na co dzień, czy dostarczasz sobie odpowiedniej ilości białka, witamin, żelaza, czy nie jesz za dużo żywności śmieciowej typu słodycze, chipsy, białe pieczywo, napoje słodzone.

Cytat:
Napisane przez zuzikowanna Pokaż wiadomość

Czy możliwe jest aby po 5 latach nagle dieta przestała "działać", czy możliwe jest, że mój organizm po tylu latach sprawnego funkcjonowania, dobrych badań nagle zaczął świrować przez wegetarianizm?
Czy faktycznie działała dobrze skoro miałaś nadwagę? W jakim czasie przytyłaś z 67 do 80 kg? Nie piszesz wiele o tym co jadłaś, ale nawet z tych niewielu informacji można się domyśleć że Twoja dieta nie była przemyślana. Jeżeli zrezygnujesz z wegetarianizmu, ale dalej nie będziesz myśleć o tym co jesz i ile jesz to gwarantuję Ci, że nie poczujesz się lepiej a na pewno nie schudniesz.

Cytat:
Napisane przez zuzikowanna Pokaż wiadomość

Czy jest sens próbować się odchudzać na siłe, czy to poprawi moje samopoczucie i odciąży organizm? Jak przerwać to błędne koło ogromnego apetytu i ciągłego fatalnego samopoczucia, co robić?
Oczywiście, że jest sens się odchudzić, a przede wszystkim zmienić dietę na zdrowszą. Poczytaj o tym na czym polega zdrowa dieta wegetariańska, na początek polecam Ci ten post z poradami dla początkujących wege (przeczytaj zwłaszcza 3 post):

http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=5555

oraz tą stronę:

http://www.wegetarianizm.net/odzywianie.html

I musisz też pomyśleć o wprowadzeniu jakiejś formy ruchu w swoje życie.

Ale na początku faktycznie wybrałabym się na Twoim miejscu do lekarza i zrobiła sobie kompleksowe badania, przede wszystkim morfologia i hormony.

Może powinnaś też się zastanowić nad tym czy Twój stan nie ma podłoża psychicznego - depresja sezonowa albo po prostu za dużo stresu i zajadanie problemów?
dorotek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.