Wzdęcia - Pomocy ! Brzuch rano płaski a po jedzeniu - balon!

[Czarna Nimfa]

Może to jakaś nietolerancja pokarmowa Kiedyś również tak miałam (wiecznie wzdęty brzuch, a wieczorem to już była masakra + jakieś podejrzane odgłosy w brzuchu), potem przeszłam na wegetarianizm to myślałam, że mnie rozsadzi i dopiero po dwóch latach mi przeszło jak zaczęłam jeść mniej słodyczy, a wegetarianką nadal jestem + nie jem glutenu od jakiegoś czasu (nie robiłam testów na nietolerancję). Czytałam, że picie japońskich kryształów dobrze wpływa na jelita, ale jeszcze tego nie sprawdzałam, można je kupić na allegro za grosze. Kiedyś jeszcze wspomagałam się ziołami, głównie dziurawcem, ale w lato nie można go pić. Mój chłopak ma również duże problemy z jelitami, ale pewnie od ilości słodyczy, które przez lata pochłaniał, pewnie wyhodował sobie masakryczną florę jelitową.

[Karinchan]

Dzięki za odp. Tylko jak to leczyć skoro lekarze już nie wiedzą. Byłam w Słubicach, Gorzowie, Szczecinie, Międzyrzeczu. Ostateczna wersja to "sprawdzić po czym boli, wyeliminować gluten (miałam dietę bezglutenową - nic nie dała), zrobić kolonoskopie).

Zrobię teraz test na nietolerancje pokarmową, ale sama widze że nie ma reguły co zjem, czasem boli po bułce, a czasem nie boli po chipsach zapitych colą. Same wiecie jak jest.. :< Najgorsze to wzdęcie, burczenie..

Codziennie rano piję len, który moknie sobie nocą. Wypijam sam "kisiel", ziarenka ponoć szkodzą. Jednak wydaje mi się, że po ok. miesiącu przestaje on działać i.. nic nie robi. Oczywiście z brzuchem, bo włosy rosną jak szalone.

[Hipnagogia]

Napisane przez Karinchan

Zrobię teraz test na nietolerancje pokarmową, ale sama widze że nie ma reguły co zjem, czasem boli po bułce, a czasem nie boli po chipsach zapitych colą. Same wiecie jak jest.. :< Najgorsze to wzdęcie, burczenie..

Po bułce i chipsach to każdego wysadzi, nie ma się co dziwić.
Proponuję jak najmniej zbóż. Jeśli lubisz mięso to masz sprawę ułatwioną. Może zainteresuj się dietą paleo?
Ja niestety nie lubię mięsa i też mnie męczą wzdęcia bo braki energetyczne nadrabiam kaszami itd.
Mogę też Ci polecić spożywanie dużej ilości jajek. Na śniadanie zamiast owsianki - jajecznica, omlety Syci na długo i nie wzdyma.

[Karinchan]

Napisane przez Hipnagogia

Po bułce i chipsach to każdego wysadzi, nie ma się co dziwić.
Proponuję jak najmniej zbóż. Jeśli lubisz mięso to masz sprawę ułatwioną. Może zainteresuj się dietą paleo?
Ja niestety nie lubię mięsa i też mnie męczą wzdęcia bo braki energetyczne nadrabiam kaszami itd.
Mogę też Ci polecić spożywanie dużej ilości jajek. Na śniadanie zamiast owsianki - jajecznica, omlety Syci na długo i nie wzdyma.

Źle mnie zrozumiałaś. Po chipsach z colą częsciej NIE boli, niż po bułce z ziarnami np. Dam przykład - wczoraj śniadanie dwie bułki fitness z Lidla z twarożkiem = przez cały dzień ból brzucha. Dziś średnia pizza = nic, zero problemów.

Tego nie rozumiem. Nie chodzi o produkty raczej. Ale ja nie chce się tak odżywiać nie zdrowo. Chciałabym jeść zdrowe produkty..ale często to one powodują dolegliwości.. To dziwne..

I wspomniałaś o jajkach.. W każdej postaci jajka mnie wzdymają.. Tak samo dużo osób radziło ryż. Z nim też mam problemy :/

Mięsa nie jem wcale :<

[Hipnagogia]

Napisane przez Karinchan

Źle mnie zrozumiałaś. Po chipsach z colą częsciej NIE boli, niż po bułce z ziarnami np. Dam przykład - wczoraj śniadanie dwie bułki fitness z Lidla z twarożkiem = przez cały dzień ból brzucha. Dziś średnia pizza = nic, zero problemów.

Tego nie rozumiem. Nie chodzi o produkty raczej. Ale ja nie chce się tak odżywiać nie zdrowo. Chciałabym jeść zdrowe produkty..ale często to one powodują dolegliwości.. To dziwne..

I wspomniałaś o jajkach.. W każdej postaci jajka mnie wzdymają.. Tak samo dużo osób radziło ryż. Z nim też mam problemy :/

Mięsa nie jem wcale :<

Wybacz, źle przeczytałam W sumie też tak mam że raz wzdyma raz nie.
Co do jajek to są one alergenem więc może rzeczywiście ich nie tolerujesz.

Mi się wydaje że to też może od hormonów zależeć, ja po sobie widzę że w zależności od fazy cyklu raz brzuch mam płaski a raz wielki jak balon mimo że nie zjadłam sporo.

Ciężko cokolwiek doradzić, niby czytam różne blogi dietetyczne, ale wszędzie sprzeczne informacje, każdemu służy co innego. Nie wiem już sama

[Karinchan]

Ja właśnie też się już poddaje. Ale czasem mam już naprawdę dość.. :< Tyle rzeczy ucieka przez ciągły ból brzucha że masakra :<

[Czarna Nimfa]

Jeśli po bułce z ziarnami i twarożku masz problemy to chyba w nich należy szukać winowajców. Może po testach wyjdzie czy masz nietolerancję. Myślę, że powinnaś zrezygnować z twarożków (mleka itp), ja też po nich nie najlepiej się czuję, natomiast po pizzy nic mi nie jest.



Jeśli chodzi o siemię, to czytałam gdzieś, że powinno się je pić wieczorem, ponieważ pity rano zaburza wchłanianie składników odżywczych i może powodować wzdęcia.



Mi całkowicie przeszły wzdęcia kiedy zrezygnowałam z przetworzonych produktów przechodząc na dietę bezglutenową. Okazało się wtedy, że niewiele produktów mogę zjeść będąc wegetarianką Odpadły sosy, różne słodycze itd. Ale dopiero po pewnym czasie zaczęłam czuć się lepiej, na początku było gorzej.

Moim zdaniem, jeśli nie jesteś wegetarianką to tak jak radzi Hipnagogia, przeszłabym na paleo eliminując z diety zboża. Kiedyś, jak jadłam mięso i kasze itd to wiecznie miałam brzuch jak balon Może postaraj się wyeliminować też przetworzoną żywność, wiem że to nie jest łatwe.


Przepraszam, nie mam czasu czytać czy robiłaś testy na pasożyty, też mogą dawać takie przykre objawy.

Może zadbaj tez o mięśnie brzucha, lepiej pracowały moje jelita jak ćwiczyłam.

Więc tak, ja bym zrobiła testy nietoler., przeszła na dietę bezglutenową, bez nabiału (nie martw się o wapń, jest w wielu produktach ), bez słodyczy i unikała przetworzonej żywności no i w tym szprycowanej chemią wędliny itd. Może masz uszkodzone kosmki jelitowe (na to powinny być jakieś badania). Niestety jedzenie, które jest w sklepach nie sprzyja zdrowiu, czytałam, że nabiał tez może niszczyć kosmki jelitowe. No i również zadbała o jelita: piła sok z kiszonego buraka (hamuje procesy gnilne w jelitach i w ogóle pomaga jelitom), kryształy japońskie i wszystko inne co poprawia stan jelit i flory bakteryjnej.


Tylko pamiętaj, że poprawa nie musi nastąpić natychmiastowo. Na początku może być gorzej. Metabolizm tez musi mieć czas na przestawienie się. Jeśli chodzi o kosmki jelitowe to bardzo długo się regenerują.




Poszukałabym jeszcze mieszanek ziołowych np ojca Klimuszki czy innego ojca Też pomagają
Przepraszam ,że tak chaotycznie piszę, ale ciągle mi się coś przypominało i chciałam wszystko zapisać


Mam nadzieję, że znajdziesz szybko winowajcę Buziaki

[Karinchan]

Dziękuje bardzo za taką dłuuugą odpowiedź!

Nabiału i mięsa nie jem wcale. Większość mojej diety to owoce i warzywa i tak jest najlepiej. Najtrudniej mi zrezygnować z pieczywa, ale jem je rzadko i białe.

Właśnie wewnątrz jestem okazem zdrowia podobno, dlatego zostały mi jeszcze testy na nietolerancje. Wykonam te na 59 produktow, ale muszę jeszcze dozbierać kasę, ponad 300 zeta

Stale kontroluje co jem, i tak mimo to raz lepiej raz gorzej. Musze jeść malutkie porcje, takie serio mini mini, a nie zawsze się to udaje..

Brzuch mam w miarę ok, chodze na siłownie właśnie żeby go wzmocnić. Waga też ok, jestem raczej szczupła. Ale jeśli chodze na siłke to wiecie, flak sie robi z ciała bo kg lecą bardzo szybko jak trzymam tą diete.. Próbuje dobić czymś kcal to od razu ból brzucha. Czasem mam naprawdę dość.

Najgorsze są wzdęcia po posiłkach. I niemożliwość jedzenia na mieście, u znajomych itd., czuje się odizolowana.

Chciałabym przejść na całkiem bezglutenową, właśnie po 2 tyg było o wiele gorzej. Brak mięsa, nabiału, a jeszcze bezglutenowe, bałabym się że nie będe całkiem miała co jeść!

[Hipnagogia]

Ciemne pieczywo wzdyma bardziej niż białe, to samo ziarna, więc tego należałoby unikać przede wszystkim.
Bezglutenowa dieta może być bardzo urozmaicona i pyszna niestety minus jest taki że wszystko trzeba przygotowywać w domu na co nie każdy ma czas

[Mia1612]

Dziewczyny, a może jecie po prostu za mało gotowanych/duszonych potraw, a za dużo tych surowych (warzyw, owoców)? Dla Chińczyków np najważniejsza w diecie jest strawność, a więc przygotowanie posiłków tak, żeby organizm bez problemu mógł wykorzystać zawarte w nich wartości odżywcze bez problemów gastrycznych. Ja od siebie polecam zapoznanie się z "Gotowaniem według pięciu przemian" B. Temelie, gdzie jest dużo przepisów na proste, szybkie dania z różnych produktów spożywczych i nie trzeba rezygnować z glutenu, zbóż, kasz itd, jeśli komuś one nie szkodzą. Moja mama bardzo sobie chwali ten sposób gotowania i twierdzi że zniknęło jej dużo problemów z przemianą materii itp. po zastosowaniu się do kilku rad.
I nie zapominajcie też, że dodawanie różnych ziół do potraw bardzo poprawia ich strawność

[Hipnagogia]

Napisane przez Mia1612

Dziewczyny, a może jecie po prostu za mało gotowanych/duszonych potraw, a za dużo tych surowych (warzyw, owoców)? Dla Chińczyków np najważniejsza w diecie jest strawność, a więc przygotowanie posiłków tak, żeby organizm bez problemu mógł wykorzystać zawarte w nich wartości odżywcze bez problemów gastrycznych. Ja od siebie polecam zapoznanie się z "Gotowaniem według pięciu przemian" B. Temelie, gdzie jest dużo przepisów na proste, szybkie dania z różnych produktów spożywczych i nie trzeba rezygnować z glutenu, zbóż, kasz itd, jeśli komuś one nie szkodzą. Moja mama bardzo sobie chwali ten sposób gotowania i twierdzi że zniknęło jej dużo problemów z przemianą materii itp. po zastosowaniu się do kilku rad.
I nie zapominajcie też, że dodawanie różnych ziół do potraw bardzo poprawia ich strawność

Muszę się z tym zapoznać Tak czy siak, wszystko sprowadza się do jednego, jedzenie głównie naturalne, własnoręcznie przygotowane, zero przetworzonych potraw...

[Koktajl_Malinowy]

Może spożywasz za dużo błonnika a za mało pijesz wody? Błonnik i potrawy z błonnikiem wydymaja brzuch jesli za malo plynow sie przyjmuje.

[Karinchan]

co znaczy ZA dużo, ZA mało?

Pije ok 2 litrów, herbatę tylko zieloną i białą.
Ten błonnik to ja nie wiem jak to obliczyć :<

[dziuba85]

Napisane przez Karinchan

Źle mnie zrozumiałaś. Po chipsach z colą częsciej NIE boli, niż po bułce z ziarnami np. Dam przykład - wczoraj śniadanie dwie bułki fitness z Lidla z twarożkiem = przez cały dzień ból brzucha. Dziś średnia pizza = nic, zero problemów.

Tego nie rozumiem. Nie chodzi o produkty raczej. Ale ja nie chce się tak odżywiać nie zdrowo. Chciałabym jeść zdrowe produkty..ale często to one powodują dolegliwości.. To dziwne..

I wspomniałaś o jajkach.. W każdej postaci jajka mnie wzdymają.. Tak samo dużo osób radziło ryż. Z nim też mam problemy :/

Mięsa nie jem wcale :<

U mnie połączenie pieczywa z twarożkiem zawsze powoduje wzdęcia. Nie łączę już tego i jest ok.
Musisz chyba nauczyć się, jak jeść aby nie mieć wzdęć?

Chociaż przed okres i w trakcie - mam większe

[Hipnagogia]

Taki wpis znalazłam na blogu Akademia Witalności:

"Jest jeszcze inny powód: pacjenci z chorobami przewlekłymi wytwarzają zazwyczaj zbyt mało soków trawiennych. Picie wody rozrzedza je jeszcze bardziej. Dr Gerson zauważył, że pacjenci pijąc wodę cierpieli na więcej wzdęć i gazów, zaś kiedy pili zamiast wody herbatkę z mięty pobudzającą procesy trawienne, to pomagała im ona pozbyć się gazów i innych zaburzeń jelitowo-żołądkowych."

To może więcej ziółek? Nie takie głupie w sumie

[Heru19]

Napisane przez Hipnagogia

Taki wpis znalazłam na blogu Akademia Witalności:

"Jest jeszcze inny powód: pacjenci z chorobami przewlekłymi wytwarzają zazwyczaj zbyt mało soków trawiennych. Picie wody rozrzedza je jeszcze bardziej. Dr Gerson zauważył, że pacjenci pijąc wodę cierpieli na więcej wzdęć i gazów, zaś kiedy pili zamiast wody herbatkę z mięty pobudzającą procesy trawienne, to pomagała im ona pozbyć się gazów i innych zaburzeń jelitowo-żołądkowych."

To może więcej ziółek? Nie takie głupie w sumie

ja jak wypiję wodę to się fatalnie czuję jak wypiję litr dziennie pod postacią jakiegoś soku herbaty ziołowej to jest nie źle ale więcej to nie dam rady zaraz mi jest ciężko brzuch jakbym 4 miesiącu ciąży była co nie zmienia faktu, że najlepiej się czuję jak nie piję wcale żadnej zgagi wzdęć i innych co jest absurdem bo przecież w końcu to się obróci przeciwko mnie tak samo nie lubię mleka samego, po jogurcie nic mi nie będzie ale mleko..płatki z mlekiem to była katorga

[Hipnagogia]

Napisane przez Heru19

ja jak wypiję wodę to się fatalnie czuję jak wypiję litr dziennie pod postacią jakiegoś soku herbaty ziołowej to jest nie źle ale więcej to nie dam rady zaraz mi jest ciężko brzuch jakbym 4 miesiącu ciąży była co nie zmienia faktu, że najlepiej się czuję jak nie piję wcale żadnej zgagi wzdęć i innych co jest absurdem bo przecież w końcu to się obróci przeciwko mnie tak samo nie lubię mleka samego, po jogurcie nic mi nie będzie ale mleko..płatki z mlekiem to była katorga

Widocznie za mało soków trawiennych produkujesz stąd taki stan rzeczy. Są suplementy z kwasem solnym, ponoć pomagają ale są drogie

Co do kefiru no to tak jest, dzięki fermentacji mleka laktoza nie jest już tak problematyczna

[Heru19]

Napisane przez Hipnagogia

Widocznie za mało soków trawiennych produkujesz stąd taki stan rzeczy. Są suplementy z kwasem solnym, ponoć pomagają ale są drogie

Co do kefiru no to tak jest, dzięki fermentacji mleka laktoza nie jest już tak problematyczna

teraz się zagadka rozwiązała szkoda żołądka mi trochę na tabletki

[Czarna Nimfa]

Cześć Dziewczyny Od kilku dni jadłam białe pieczywo, nie było mnie w domu, a nie chciało mi się piec chleba bezglutenowego No i każdego dnia, kiedy jadłam normalny chleb miałam brzuch wzdęty jak balon, musiałam rozpinać spodnie, żeby się nie udusić Wczoraj nie jadłam glutenu i brzuch płaski, super brzusio Jestem przed miesiączką więc powinien być raczej wzdęty. Trochę lipa

Szkoda, że to białe pieczywo tak na mnie działa, razowego nie sprawdzałam. Jedyna dobra strona tego wszystkiego to to, że wiem co mi szkodzi.

Trzymam kciuki za Was, żebyście pokonały te wzdęcia

[Wenus21]

komuś z Was udało się zwalczyć wzdęcia?:brzydal Co Wam przyniosło największą ulgę?
:
Ja juz od kilku lat w sumie mam codziennie wzdety brzuch mniej lub bardziej.I mam juz dość.
Podejrzewam ,że u mnie może to się wiązać ze stresem i ogólnie problemami emocjonalnymi

[Mirianka]

mi najbardziej pomogło odstawienie glutenu - brzuch wręcz wklęsły się zrobił a wcześniej o panie

[Wenus21]

Napisane przez Mirianka

mi najbardziej pomogło odstawienie glutenu - brzuch wręcz wklęsły się zrobił a wcześniej o panie

W ogóle nie jesz glutenu? Nawet małe ilości odpadaja?
Pamietasz po jakim czasie od odstawienia zauważyłaś pozytywne efekty?

[Mirianka]

Napisane przez Wenus21

W ogóle nie jesz glutenu? Nawet małe ilości odpadaja?
Pamietasz po jakim czasie od odstawienia zauważyłaś pozytywne efekty?

tak
piekę ciasta i chleby i inne takie z mąk bezglutenowych. Oj bardzo szybko W ciągu tygodnia?Ale to naprawdę musi być bez glutenu a nie ograniczenie glutenu

[kruszynka220]

ja przez celiakie też musiałam odstawić gluten, teraz się nawet lepiej czuję, ale jak nie wiedziałam co mi jest to miałam okropnie wzdęty brzuch praktycznie zawsze, straszne gazy i brzydkie stolce, wtedy pomagał mi tylko i wyłącznie ulgasim. Teraz jak ograniczyłam ten gluten to jest nawet całkiem fajnie, tylko niestety nie wszędzie i nie zawsze da się tego glutenu uniknąc, ale np jak jade gdzieś na wakacje to zawsze biorę go ze sobą

[Marcysia1987]

Niestety szukając porad na forum można sobie zrobić jeszcze większą krzywdę. Jeśli jest problem, to należy skonsultować się ze specjalistą, który zleci odpowiednie badania i przeprowadzi testy w celu ustalenia problemu. xxx